|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4831 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
U nas też dzisiaj słaba noc. Mały budzi się co 2h i sobie ciumka. Nie naje się konkretnie tak, że prześpi 3-4h tylko pociumka 40ml i zasypia na chwilę. I tak w kółko.
Wesoła Ania ta kupa po barki brzmi przerażająco ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4832 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
Wesola_Ania oj nie zazdroszczę!!! Udało się jeszcze zasnąć??
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4833 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Zmobilizowałam się i aby załapać się jeszcze na odchowalnię
![]() ![]() ![]() no to proszę, chyba jako ostatnia wklejam swój opis porodu ![]() Opis porodu Jak wiecie końcówka ciąży raczej ciąży ciężarnej ![]() ![]() Byłam umówiona z pewną położną, ta samą która pomogła nam w przyjściu na świat starszego synka, na wspólny poród. 28.06 miałam wizytę u swojego gina. Stwierdził rozwarcie na dwa palce ale szyjka z tyłu, grubości 1,5 cm. Waga dziecka 3800. Kontynuowałam wywoływanie porodu naturalnymi metodami. Od mniej więcej 29.06 odchodził mi czop. 01.07 piątek „moja” położna zaprosiła mnie do szpitala na KTG. Zbadała i stwierdziła to samo co mój gin. Skurcze pisały się nie mocne ale regularne. Dała mi nadzieję, że w weekend coś ruszy i wysłała do domu. Niestety nie ruszyło. Z uwagi na wcześniejsze terminy z usg a szczególnie z prenatalnych w 12 tyg (29.06) potraktowano mnie jak przeterminowaną. W poniedziałek 04.07 uzgodniłyśmy, że 05.07 mam stawić się na oddziale. Po wstępnych oględzinach podejrzewano u mnie cholestazę. Waga dziecka przy przyjęciu 3700… Skierowano mnie na patologie ciąży gdzie miałam ogromną przyjemność poznać naszą wątkową koleżankę ![]() ![]() Plan był tak, przejść procedurę przygotowawczą tj. seria 6 zastrzyków podawanych przez trzy dni i w sobotę kroplówka z oxy w celu wywołania porodu. Tak też było. W nocy z wtorku na środę miałam dosyć mocne regularne skurcze. Pomagało mi chodzenie. Więc kiedy wszyscy spali ja spacerowałam po szpitalnym korytarzu. Położna dyżurująca nawet sama zaprosiła mnie na badanie obawiając się szybkiej akcji z uwagi na fakt, iż to mój trzeci poród. Diagnoza taka sama jak tydzień wcześniej u mojego lekarza… Czyli dupa… ![]() ![]() W nocy około 3 zaczęły budzić mnie skurcze. Pomyślałam, że znów przepowiadacze. Od 5 nie dały mi już spać. Poszłam pochodzić. Nie przeszło. Zadzwoniłam do „mojej” położnej i Tżta. W międzyczasie zbadała mnie położna dyżurna i znów usłyszałam to co zwykle. 2 palce, szyjka gruba… Około 5.40 zaczęło coś mi lecieć. Położna dyżurna zbadała mnie papierkiem lakmusowym i stwierdziła, że to raczej nie wody… ![]() ![]() Zjechałam na parter. Była 6.30. 5 minut później pojawił się tż. Bolało już tak, że podczas skurczu nie byłam w stanie rozmawiać. Poprosiłam o zzo ale Pani anestezjolog chyba miała zły dzień. Naskoczyła na mnie, że to nie jest tak, że muszę być świadoma o zagrożeniu powikłaniami… Nie bardzo byłam w nastroju do dyskusji. Pobrali mi krew. Czekać miałam na wyniki i po tym miałam dostać zzo. Skurcze były co minutę, a nawet częściej. Bolały jak jasny gwint. Oddychanie już nie pomagało. Czułam już, że zbliża się „wielka kupa” Położna mnie zbadała i stwierdziła, że rodzimy. W biegu montowała podnóżki, szykowała sobie akcesoria. 7.15 zaczęły się parte. Czułam jak maleństwo rozpycha mnie od środka. Jak przesuwa się do wyjścia. Piekący ból. Nie wiem na którym skurczu urodził się syn. Ale miałam wrażenie, że wypchnęłam go ostatkiem sił. 7.35. Położyli mi go na brzuchu. Płakał. Taki cieplutki i czyściutki. Czekaliśmy aż łożysko przestanie tętnić. Tż płaczący ze szczęścia przeciął pępowinę. Położna stwierdziła, że mam wspaniałego męża. Powiedziała, że nie widziała żeby ktoś tak bardzo się angażował i przeżywał. ![]() ![]() ![]() I tak zaczęły się nasze wspólne dni ![]() ![]() ![]()
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem." Katharine Hadley |
![]() ![]() |
![]() |
#4834 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
![]() Dałaś radę ! ![]() ![]() ---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ---------- OPIS PORODU ![]() No wiec: Tak jak Wam pisałam, ok 15 zaczęły się skurcze takie slaaaabe, nie wiadomo co z nimi było robić. Ok 21 były w miarę regularne co ok 7 - 10 minut. O 22 byliśmy w szpitalu i bóle były coraz mocniejsze ale jak na okres nadal. Poszliśmy na porodówkę ok 23. Rozwarcie już było ok 6 o ile dobrze pamiętam. Długo stało chyba i jak było 7 to już zaczęłam odkładać tel jak najdalej bo zaczynałam się skupiać na oddechu. T był cały czas ze mną. Położna dała mi pilke i tak sobie skakalam. Co godzinę było ktg. Skurcze się nie pisały aż chyba do 8 cm rozwarcia. Pokazywali mi bardzo małe skurcze. Kiedy w końcu było te 8 cm to błagalam żeby mi dali zzo ale było za późno ![]() Do 10 cm doszło dość szybko zaraz po pęknięciu samoistnym woreczka owodniowgo. Czy jakoś tak ![]() Wtedy był taki bol, że miałam ochotę płakać. Gdyby nie to, że balam się, że się nie uspokoje to bym wyła. Potem już jakoś szło i w sumie była jakaś godzina partych. T był przerażony bo nie było ze mną kontaktu pomiędzy skurczami już od 8-9 cm. Skurcz był non stop tyle, że apogeum co jakieś kilka minut. Dosłownie głowa mi opadala i nie rozumiałam co do mnie mówią. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Odlatywalam. T pilnował żebym oddychala a ja na niego krzyczałam bo mnie wkurzal. Potem byłam mu wdzięczna bo sama zapominalam oddychać. Przy partych już pod sam koniec lekarka wyciskala razem ze mną bo nie miałam siły. Godzinę mówiłam, że nie dam rady a wszyscy mi podpowiadali, że dobrze mu idzie. Co chwilę pytałam ole jeszcze do główki. Potem pomacalam główkę i poszło jakoś. Ten pierścień ognia to nie była ściema!!! Jak główka się urodziła to młody wyskoczył cały. Nie zdążyli go złapać i wylądował na łóżku. Potem rach ciach i na cycka ![]() Jak coś pokrecilam to będę aktualizować ![]() Aaaaaa. No i na sam koniec ( może pół godz przed końcem ) dostałam oxy bo skurcze były za krótkie i za rzadko. Miałam wrażenie, że nie umiem przeć ale położna i lekarka mnie zapewniały, że dobrze mi idzie. Przeżyłam ![]() Tutaj na opisie z fb jest, że godzina partych ale T mówi, że prawie 3. Nie wiem jak było. Ale wydaje mi się, że około 2 było bo nawet lekarka przyszła na poród.
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4835 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Lazurowa czytałam przy Kubusiu,wzruszyłam się i on jak to zobaczył to taka śmieszna minke zrobił,jakby
mu przykro było😉 Kamila,aż 3 godz Cię trzymali na partych? Nam położna mówiła,że jak w 2 godz się nie urodZi partych to często kończy się cc,bo to trochę niebezpieczne dla dziecka Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#4836 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
Nie wiem jak było. Położna pewnie już nie będzie pamiętać ![]() Ale wiem, że było ciężko już na końcu.
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4837 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 22 625
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Ja na porodowce wrecz prosilam zeby przec.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
#4838 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 988
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Lazurowa, Kamila, brawo za opisy! Też odnoszę wrażenie, że podczas porodu traci się poczucie czasu. Nie wiem jak Wy ale jak pomyślę o porodzie to mam dalej traumę. Wszyscy się mnie pytają (łącznie z mężem) kiedy się staramy o kolejne dziecko, a ja nie chcę nawet o tym myśleć!
W ogóle psycha mi siada. Cycki usychają, nie mam tyle mleka co potrzeba. Jak patrzę na laktator to chce mi się rzygać. Ciągłe niewyspanie sprawia, że nie umiem nic porządnie zrobić. Kanapa to dla mnie narzędzie tortur, bo spędzam na niej karmiąc mnóstwo czasu, szczególnie w nocy i już nie mogę na nią patrzeć- jest jak więzienie. Tylko bliskość mojej małej mi to wynagradza, ale łapię się na tym, że tęsknię za czasem zanim przyszła na świat... Strasznie dokucza mi, że nie mam się w co ubrać bo się sobie nie podobam po ciąży i że nie mam czasu jechać na zakupy żeby uzupełnić garderobę. Chodzę ciągle w takich domowych ciuchach, u nas się na to mówi "na beztydzień" na Śląsku. Uwalona mlekiem, włosy ciągle rozwalone, paznokcie nie zrobione...Jak się na chwilę wyrwałam z domu niedawno to w 20 min kupiłam 3 pary butów! Odwala mi już od siedzenia w domu, ale niechętnie wychodzę z racji braku ubioru. Chciałabym wrócić do normalności wreszcie. Nie wiem jak to napisać, ale przestałam odczuwać radość z bycia mamą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4839 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 22 625
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Dzis mam jakiegos dola. Marze zeby gdzies wyjsc samej i nie ciagac ze soba dzieci. Dom to moje wiezienie
![]() Zaraz biore sie za sprzatanie kurzy i musze poskladac ubrania. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Czekoladowe_Serce Czas edycji: 2016-08-19 o 09:01 |
![]() ![]() |
![]() |
#4840 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
W depresji człowiek się izoluje i robi się obojętny.skoro masz takie przemyślenia to wg mnie po prostu jesteś przemęczona.poproś w weekend tz by chwilę został z maluszkiem,a Ty wyskocz na zakupy.
Laski,udało się jeszcze zdrzemnac na godz rano.omotalam go w kocyk i P dziwo to skrepowanie raczek podzialalo,spał by dłużej,ale W nosku mu przeszkadzalo. No i mamy drugi skok rozwojowy,do tej pory jadl co 2,5-3godz i oznajmial chęć płaczem albo ja go sama przystawialam.od dwóch dni co 1,5 Max 2 godz i pakuje sobie rączki do buzi😉 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#4841 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cześć ciotki!
Meldujemy sie z piękne i słonecznej Ilawy, wybralismy sie do galerii na zakupki ![]() Cieszę się ze z Dreamer i Zosia juz lepiej.confused odezwij sie ![]() My znowu rzygamy tęczą! Odpoczywam super, leze sobiecalymi dniami, mlodego bierze tz albo dziadkowie, wraca do mnie na karmienie albo w wielkim placzu, ale tylko czasami. Juz jest super kontaktowy, rozsyla usmiechy na prawo i lewo, twardo trzyma glowe i czasami przewroci sie na plecki z brzucha jak go ten baniak pociagnie ![]() I najwazniejsze PATRYK PRZESYPIA W NOCY PO 4 godziny Mialam przez kilka tyg takie dziecko jak Kamila, wiec jak teraz przesypia ciagiem tyle godzin to ja jestem w s z o k u Spedzamy czas z tz, wieczorem moge sie w niego wtulic, #po prostubajka! Nie chce wracac, ale niestety tz skrocili urlop tylko do niedzieli :/ :/ :/ :/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1 + 1 = 3 ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4842 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
![]() Czuje się przez to strasznie źle. Łapie się na tym, że nie cieszy mnie to całe macierzyństwo a przecież sama chciałam... chyba po prostu nie każda kobieta się nadaje na matkę i ja jestem przykładem. Cytat:
To normalne u każdej mamy ![]() Dasz radę ![]() Cytat:
![]() Za chwilę położna przyjdzie w ja wyglądam jakby mnie ktoś pod pociąg wrzucił :/ bałagan niesamowity i niechcacy spać młody :/
__________________
![]() ![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4843 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Przykro mi, że macie takie złe nastroje. Koniecznie musicie pomyśleć o sobie i "urwać" się z domu!
Ja też mam czasem taki moment. Mi też zdarza się mieć takie chwile, ale to są tylko chwile. Naprawdę cieszę się z tego co mam i staram się nacieszyć tym czasem jak najwięcej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem." Katharine Hadley |
![]() ![]() |
![]() |
#4844 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Arida świetnie, że urlopik taki udany
![]() Patryk Ci dorosleje ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4845 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Co do wagi, to na urlopie poszalalam,.ognisko i slodkie codziennie...
Tutaj w domku mialam wszystkie jeansy przedciazowe... dopinamsie w jedna parę,alejakbym gleboko odetchnela albo usiadla to guzik wtstrzeli. I steasznieciasne w udach, reszta wchodzi do polowy uda. Bedzie ni strasznie ciezkotozgubic, bo z ud najtrudniej mi schudnąć, ale damy rade Kamila, jeszcze tro he i N wejdziew nastepny etap ![]() ![]() Nutik daj sobie wiecej czasu na powrot do forny, bycie mama to ciezka praca ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1 + 1 = 3 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4846 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 069
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Mnie też łapią chwile zwątpienia. Cały dzień w dresie. Karmienie goni karmienie. Boję się wyjść z domu, bo zaraz syrena. Nie nauczyłam syna pić z butelki i teraz bez niego nie moge się ruszyć, bo potrafi wołać co godzinę. Obawiam się ciągle, że jak podam butle to syn w końcu odrzuci pierś. Ręce mdleją od kołysania, nogi odmawiają posłuszeństwa od noszenia. Teraz jeszcze jest lato i budzi nas rano słonko, a co to będzie jesienią/zimą gdy większość dnia ciemno? :/
Nawet nie mam ochoty na odwiedziny znajomych, bo wygląda to tak, że ja pół wizyty siedzę w sypialni i karmię małego a przez resztę czasu mąż go uspokaja. Spacery też muszą być zaplanowane - wyczekać spokojny moment, najlepiej jak śpi i przenieść go do wózka i modlić się, żeby się nie zorientował, bo szybki powrót gwarantowany.
__________________
C.w.K ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4847 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Dziewczyny, to wszystko minie za 2-3 tyg, tez Patryk wisialna cycku dniami i nocami.jeszzer troche
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1 + 1 = 3 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4848 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 22 625
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4849 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
![]() Albo biorę starszaka a Tż zostaje z maluchem. W lustro nawet nie patrzę, dużo za dużo tam widzę. Wyglądam jak kupa kup. Trudno. Nie przejmuje się tym. Już wkrótce zacznę biegać i ćwiczyć z Ewką, najnowsza płyta leży na komodzie i czeka na koniec połogu. W niedziele 6 tydzień stuknie. Wiem, że ciężko będzie wyłuskać czas dla siebie ale jakoś to pogodzę ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem." Katharine Hadley |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4850 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 22 625
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
Czekam az u tz siostry ten remont sie skonczy i wiecej nie ma mowy zeby tz wyjezdzal na tyle a wracal tylko w weekendy. Niedlugo tez zacznie sie przedszkole i tez bede mogla wyjsc dalej nawet z mlodszym podpacha. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Wlasnie kurze sprzatnelam. Jeszcze tylko zostala mi lazienka ![]() Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4851 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Okolice Opola
Wiadomości: 726
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Oj dziewczyny, czytam Was i chyba napisalyscie wszystko co sama chcialabym napisac nt złego nastroju.
Małą boli brzuch, mnie boli noga bo w biodrze mi cos przeskoczylo, a narzeczony ma angine. Uwierzcie mi że mam ochote wyskoczyc przez okno. ![]() Mi najbardziej dokucza głód i niewyspanie. Juz walic te wlosy i ciuchy, ale nie mam czasu zjesc, na widok pizzy juz mi niedobrze. Wczoraj na sniadanie jadlam ... lays' y paprykowe. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#4852 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
ARIDA, wywołałaś mnie więc się melduję
![]() Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale wystąpiło u mnie trochę zawirowań w życiu i kompletnie nie miałam głowy do forum. Od kilku dni Was podczytuję i staram się trochę chociaż nadrobić. A teraz tak w skrócie co u nas.. Antoś mimo niskiej wagi urodzeniowej waży już około 5kg, więc pięknie przybiera, ponad 300g tygodniowo. Niestety przeszliśmy na mleko modyfikowane bo pokarm mi się skończył krótko po wyjściu ze szpitala ![]() Co do wagi to widzę, że nie tylko ja mam ten problem, u mnie od wyjścia ze szpitala 67kg jak zaklęte i choćbym chyba nic nie jadła to waga nie chce spadać, nie mam pojęcia o co chodzi już. A za 3tyg Antosia chrzciny i przydałoby się coś zrzucić ![]() Widziałam, że jest już wątek na odchowalni, postaram się już być na bieżąco. No i po weekendzie zajrzę do klubu poznać Wasze dzieciaczki i wrzucę jakieś fotki Antosia.
__________________
<3
|
![]() ![]() |
![]() |
#4853 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 22 625
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
![]() Moj Starszy syn tez cos ma kaszel. Inhaluje go ale jeszcze musze mu syrop na kaszel kupic nic wiecej mu nie jest. Za 2tygodnie trzeba mlodego na szczepienie pierwsze umowic, plus mi by sie przydalo w nastepnym tygodniu isc do gina ale idzie na urlop. Pozostaje mi wizyta prywatna u kogos innego. Pojde do siostry gina i dopytam sie o spiralke. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ---------- Cytat:
![]() Na jakie mleko przeszlas? Moj maly po zwyklym enfamilu ulewal plus brzuszek go bolal, a juz po AR tego problemu nie ma. Aby tylko nasze dzieci skonczyly 4miesiace to bedzie mozna powoli inne rzeczy poza mlekiem wprowadzac a,po 6 miesiacu mleki nastepne i ulewanie po 3miesiacu sie skonczy ![]() Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Czekoladowe_Serce Czas edycji: 2016-08-19 o 11:04 |
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4854 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
![]() I też dałaś rade!!! ![]() Faktycznie nieźle cię wymęczyło. Najważniejsze, że syn w końcu wyszedł i wszyscy są cali i zdrowi ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem." Katharine Hadley |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4855 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
Czekamy na foteczki ![]() No i pięknie przybiera Antek ![]() ![]() Zapytałam położna ile trwały parte to mówiła, że na pewno nie 3 godziny ![]() Więc cholera wie ile to trwało. Być może była to ta godzina jednak ![]() Ale mówiła, że samego wypychania dziecka już tak konkretnie to 8 minut. Mi się wydawało, że to wieczność.
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4856 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 22 625
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Ja pol godziny parlam a skurcze parte zaczely sie wczesniej. Jak jeszcze pelnego rozwarcia nie bylo i polozne nie pozwalaly przec. Musialam sie zapierac zeby nie przec
![]() Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
#4857 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
CZEKOLADOWE SERCE, byliśmy po wyjściu ze szpitala na Nan pro i Antoś ulewał więc spróbowaliśmy Hipp Bio combiotik i niestety ulewał jeszcze bardziej więc wróciliśmy do Nan. A mleka ar próbowaliśmy Bebilon, z tym, że tak jak pisałam przyszły silne zaparcia
![]() ![]() KAMILA, śliczne imię wybraliście dla synka, jednak nie Kacper ![]() ![]()
__________________
<3
|
![]() ![]() |
![]() |
#4858 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Confused,hej😃Antek super waży,czekam na zdjęcia 😉
Moje dziecko jakieś nienazarte dzisiaj.a odbija tak głośno jakby z litr piwa wypił,hahaha Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#4859 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
WESOŁA ANIA, a Kubuś ile już waży? Pewnie podobnie jak mój mały lub nieco więcej?
![]()
__________________
<3
|
![]() ![]() |
![]() |
#4860 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.