Dlaczego kochamy kotki? - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-27, 09:07   #4831
Geiko
Raczkowanie
 
Avatar Geiko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków/Zielonki
Wiadomości: 480
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Może ta sama rasa? słyszałam, że kartuzy tak już mają, że są przeraźliwie towarzyskie i zachowują się jak małe pieski. Mery do tego wszystkiego uwielbia wodę w lecie pare razy przyuważyłam ją jak stała wszystkimi 4 łapami w swojej misce z wodą i miała bardzo zadowoloną minkę Uwielbia patrzeć jak ktoś się kąpie a potem wskakuje do prysznica i znowu wszystkie łapy mokre. A najśmieszniejsze jest to, że nie lubi pić z miseczki.... trzeba jej nalać wody do umywalki i ona wtedy do niej właźi i i pije albo odkręcić kran i ona taką cieknącą pije.
A i jeszcze jedno nie wiem jak wasze koty ale moja gardzi mokrym jedzeniem.... wylizuje galaretę a reszte zostawia
Geiko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-27, 09:34   #4832
słonik
Zakorzenienie
 
Avatar słonik
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 11 747
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Geiko Pokaż wiadomość
Może ta sama rasa? słyszałam, że kartuzy tak już mają, że są przeraźliwie towarzyskie i zachowują się jak małe pieski. Mery do tego wszystkiego uwielbia wodę w lecie pare razy przyuważyłam ją jak stała wszystkimi 4 łapami w swojej misce z wodą i miała bardzo zadowoloną minkę Uwielbia patrzeć jak ktoś się kąpie a potem wskakuje do prysznica i znowu wszystkie łapy mokre. A najśmieszniejsze jest to, że nie lubi pić z miseczki.... trzeba jej nalać wody do umywalki i ona wtedy do niej właźi i i pije albo odkręcić kran i ona taką cieknącą pije.
A i jeszcze jedno nie wiem jak wasze koty ale moja gardzi mokrym jedzeniem.... wylizuje galaretę a reszte zostawia
Moja jest rasowym dachowcem Jak wyobraziłam sobie kota, stojącego czterema łapami w misce z wodą, dostałam ataku śmiechu
Ale z kranu również uwielbia pic. I z kryształowego wazonu na meblościance Przecież jaśnie Pani nie będzie piła z miski
__________________
KOSMETYKI
UBRANIA
KSIĄŻKI
słonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-27, 09:38   #4833
Geiko
Raczkowanie
 
Avatar Geiko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków/Zielonki
Wiadomości: 480
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

moja reakcja była dokładnie taka sama jak ją zobaczyłam
Geiko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-30, 20:48   #4834
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

dziewczyny pomocy ratujcie!
planowalam juz dla mojej kotki sterylizacje..ale jakos odwlekalismy bo rui nie bylo, a jest u ns od konca pazdzienrika...zachowywał a sie normlanie...zaden kot sie nie krecil, wieskzosc czasu spedzala z nami w domu, az do teraz!
Kitka przyszla z podwórka-NORMALNIE ZAKOCHANA!-łasi sie i wypina pupke, i co najgorsze, cala mokra na pupie, ogonie...umyłam ja szybko, ale wiem ze juz za pozno...
czy moge jeszcze oddac kotke do sterylizacji?
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-30, 20:54   #4835
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Koniecznie jedz z nia do weterynarza! Pewnie koteczka juz jest zaplodniona, ale w ostatecznosci mozna wykonac sterylizacje aborcyjna.()
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-02, 07:31   #4836
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

zgadzam się - jak najszybciej trzeba kicię wysterylizować
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 21:12   #4837
sintagma
Wtajemniczenie
 
Avatar sintagma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Znalazłam śmiesznego bloga z super zdjęciami kotów Tu jedno na zachęte a tu stronka
http://szokblog.pl/t.jsp?idblg=616&b=Zabawne+koty.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1236797722132421354.jpg (58,3 KB, 7 załadowań)
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine.
I’ll share some wisdom with you.
Don’t you ever get lonely,
From time to time
Don’t let the system get you down

Edytowane przez sintagma
Czas edycji: 2009-05-15 o 21:13 Powód: skleroza:)
sintagma jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-16, 10:23   #4838
dragonfly123
Raczkowanie
 
Avatar dragonfly123
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 234
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

.

Edytowane przez dragonfly123
Czas edycji: 2011-12-12 o 20:39
dragonfly123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 10:34   #4839
sintagma
Wtajemniczenie
 
Avatar sintagma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Dragonfly ja mam dokładnie odwrotną sytuacje, z mieszkania w centrum Warszawy z swoją długowłosą kotką przeprowadzilismy sie do domu koło lasu ,i tez pełno szyszek traw itp a ona sie gubi czasami dlatego chodzimy razem w miare mozliwosci .Ostatnio mi zgineła w lesie to jej 4 godziny szukalismy ,nie ma instynktu wracania do domu...nie nauczyła sie tego...A mnie z serce sciska jak widze jak stoi przy drzwiach i płacze ze chce na zewnątrz....a co jak nie wróci?
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine.
I’ll share some wisdom with you.
Don’t you ever get lonely,
From time to time
Don’t let the system get you down
sintagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 11:09   #4840
dragonfly123
Raczkowanie
 
Avatar dragonfly123
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 234
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

.

Edytowane przez dragonfly123
Czas edycji: 2011-12-12 o 20:39
dragonfly123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 20:14   #4841
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

PILNIE POTRZEBNA POMOC

Koleżanka przygarnęła małego kotka chwilowo, ma bardzo chore oczy, koło 3 tyg - ile taki kociak powinien jeść (pić mleka) i co powinna przy tych oczkach robić?
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 20:46   #4842
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Sabbatha jesli kotek ma cos z oczkami to trzea koniecznie isc do weta bo to moze byc koci katar a to moze zabic kotka. Wet kolezance rowniez powie wiele o zywieniu i wszystkim co ja ciekawi - musi tylko zapytac.
Ja mam teraz tylko jednego kicia - nazywa sie Alf jest naj ukochanszym pieszczoszkiem na swiecie Nie mozna go nie kochac - mam go od malutkiego i kocham ten jego zapach futerka - moja mama sie smieje ze to zapach niemowlecy hehe. Uwielbiam go za to jak cudownie mruczy za kazdym razem jak go dotkne, za to ze mnie wita codziennie po powrocie do domu, za to ze drapie tam gdzie panca nauczyla - jak wchodze to sie popisuje drapiac swoje miejsce i slodko sie przeciagajac. Za buziaczki ktore mi daje, za to ze spi ze mna i lubi sobie ze mna pogadac, ze mnie wola jak mnie potrzebuje, czuje sie samotny lub ma problem Za to jak wariuje po domku robiac iscie akrobatyczne figury i ze zawsze jst blisko, za wariackie pozycje w jakich spi i jego madre i kochajace oczka. Oczywiscie moje ulubione to jego lapeczki kiedy go dotykam - w taki slodki sposob je zgina i sie przeciaga wyciagajac pazurki, i te jego slodkie minki, jakby sie usmiechal Kicior nie jest wychodzacy - czasem zabieram go na spacer w szelkach, boje sie ze nie wroci, ze cos go skrzywdzi, ze zachoruje. Zal mi go jak w okenku siedzi - ma swoje zawsze otwierane i 2 parapety. U mnie duzo mew i biedactwo czje se w obowiazku chronic domostwo i biega tak od okna do okna poszczekujac sobie - one atakuja smietniki pod jego okienkiem Ma tez swoje wroble z ktorymi gda i ukochana ktora na te same wroble sie sadzi
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 20:49   #4843
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
PILNIE POTRZEBNA POMOC

Koleżanka przygarnęła małego kotka chwilowo, ma bardzo chore oczy, koło 3 tyg - ile taki kociak powinien jeść (pić mleka) i co powinna przy tych oczkach robić?
Mysle ze powinna sie skonsultowac z weterynarzem przez koci katar kotek moze stracic oko...
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life


Edytowane przez Copykat
Czas edycji: 2009-05-19 o 21:02
Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 20:53   #4844
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Koniecznie do weta!
A oczka mozna przemywac sola fizjologiczna, bo na ziolka, jak np.rumianek kociak moze byc uczulony.
Karmic tyle ile maluch da rade wypic- najlepiej specjalnym, kociakowym mlekiem w proszku, rozrobionym z przegotowana woda.
Gdy moj osesek byl troszke starszy, dodawalam do tego mleka zmielonej w mlynku do kawy karmy np.R.Canin dla kociat.
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 21:13   #4845
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

dzięki za odpowiedzi, do weta jutro na pewno idzie, ale potrzebowała to wiedzieć na już
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-20, 15:53   #4846
WhiteInnocent
Wtajemniczenie
 
Avatar WhiteInnocent
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 092
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Uwierzycie, że dopiero przed chwilą odnalazłam to forum?! Skandal
Tak więc witam serdecznie
Kocham koty chyba nawet bardziej niż samych ludzi często. Sama mam 2 z tym, że jeden u rodziców mieszka. Kocur- kastrat- znaleziony w warszawskiej piwnicy z zapaleniem pęcherza i kotka (mooooja )- wysterylizowana niedawno (ale stres ) zabrana interwencyjnie ze wsi spod Kazimierza Dolnego z połamanymi łapkami...
Teraz już oczywiście zdrowe jedzą, bawią się i dokuczają
Poza tym chętnie pomogę w czym tylko będę mogła
__________________
WhiteInnocentt.blogspot.c om

Mój dom jest tam, gdzie moje koty są
WhiteInnocent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-20, 16:07   #4847
sintagma
Wtajemniczenie
 
Avatar sintagma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

popłakałam sie ze śmiechu
Artykuł pt; "ukradł kota" mnie rozbroił Zwłaszcza wypowiedz muzyka
Pytanie-co na to sam zainteresowany- czyli skradziony kot?
http://www.lansik.pl/13315/ukradl-przyjacielowi-kota/
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine.
I’ll share some wisdom with you.
Don’t you ever get lonely,
From time to time
Don’t let the system get you down
sintagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-20, 16:12   #4848
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez WhiteInnocent Pokaż wiadomość
Uwierzycie, że dopiero przed chwilą odnalazłam to forum?! Skandal
Tak więc witam serdecznie
Kocham koty chyba nawet bardziej niż samych ludzi często. Sama mam 2 z tym, że jeden u rodziców mieszka. Kocur- kastrat- znaleziony w warszawskiej piwnicy z zapaleniem pęcherza i kotka (mooooja )- wysterylizowana niedawno (ale stres ) zabrana interwencyjnie ze wsi spod Kazimierza Dolnego z połamanymi łapkami...
Teraz już oczywiście zdrowe jedzą, bawią się i dokuczają
Poza tym chętnie pomogę w czym tylko będę mogła
WhiteInnocent- witaj wsrod kotolubnych Ten watek ostatnio byl w stanie hibernacji, dlatego moglas go w ogole nie zauwazyc.
Ach, smutno mi sie robi, gdy pomysle o tych wszystkich schorowanych, przesladowanych bezdomnych zwierzakach- na szczescie chociaz czesc z nich znajduje kochajace domy
moze podrzucisz fotki Twoich podopiecznych?



Sabbatho- i jak tam kociak?

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Cytat:
Napisane przez sintagma Pokaż wiadomość
popłakałam sie ze śmiechu
Artykuł pt; "ukradł kota" mnie rozbroił Zwłaszcza wypowiedz muzyka
Pytanie-co na to sam zainteresowany- czyli skradziony kot?
http://www.lansik.pl/13315/ukradl-przyjacielowi-kota/

Pan Angel ma naprawde kota
(Mam tylko nadzieje, ze w wyniku tych ekscentrycznych zachowan kot nie skonczy jako kolejny bezdomny futrzak)
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-20, 16:36   #4849
sintagma
Wtajemniczenie
 
Avatar sintagma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

A ja mam nadzieje ze taki metalowiec nie wykorzysta kota w celach niecnych... tzn jakies czarne msze czy cóś
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine.
I’ll share some wisdom with you.
Don’t you ever get lonely,
From time to time
Don’t let the system get you down
sintagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-20, 17:16   #4850
przekora
Zadomowienie
 
Avatar przekora
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 408
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Dopiero zobaczyłam ten wątek - skandal
Jako, że kocham kociaki przyłączam się

Astrunię mamy od lat pięciu (kończy w lipcu), jest dachowcem, czarno - białą rozbujnicą

Jakoś w pierwszym wieku jej życia postanowiliśmy, że poddamy ją sterylizacji (uwierzcie, że gdybym znała przyszłość nigdy bym tego nie zrobiła!). Na początku troszkę się obawialiśmy, bo nigdy nie mieliśmy nikogo prócz chomika, a operacja (tak, dla nas to była operacja, a nie zabieg kosmetyczny jak nam wmawiano) wiązała się z ryzykiem i utratą tej pięknej mordki. Znaleźmy lecznicę, uwówiliśmy się, następnego ranka zawieźliśmy ją na zabieg.

Po nim dostała ubranko ochronne na brzuszek, jakieś tam antybiotyki i miała leżać, wypoczywać itd. Po trzech dniach poczuliśmy jednak brzydki zapach i zawieźliśmy ją do lecznicy. Okazało się, że w ranę wdarło się zakarzenie i operację trzeba powtórzyć (!).

W domu panowała przybita atmosfera, nawet tato, który szczególnie wrażliwcem nie jest posmutniał.

Po drugiej operacji nie dostała już kubraczka, ale zajmowaliśmy się nią bardzo dobrze. Ciągle ktoś przy niej był, nie wstawała, by rana się zrosła, a szwy nie puściły itd. Niestety - puściły!

I trzecia operacja ... Została wtedy w lecznicy i miała mieć solidną opiekę. Uspokojona nas, że gdy nie będzie nas widziała, będzie spokojna - to był największy błąd! Nie karmiono jej, spała w pomieszczeniu z wielkim psem, a na ranę dodstawała tylko talk!

Gdy przyszliśmy po tygodniu na zobaczenie, czy wszystko już dobrze, okazało się, że talk sprawił tylko, że rana się poszerzyła! Nie chcę koloryzować, ale po zmyciu go miała całe wnęczności na wierzchu! Dosłownie widzieliśmy jej brzuszek od środka! Mama zemdlała jak to zobaczyła, ja rozpłakałam się ...

Czwarta operacja w ciągu miesiąca!
Załamaliśmy się!

Z każdym dniem nasza malutka była coraz słabsza, ale nie poddaliśmy się!
Po wykonaniu czwartej operacji dostała klatkę (dosłownie taką jak na królika) i musiała w niej siedzieć, by szwy nie puściły.

Nawet nie wyobrażacie sobie jak to przeżywaliśmy...
Ja przestałam chodzić do szkoły, cała rodzina płakała dniami i nocami.

Najgorsza była ostatnia noc przed ściągnięciem szwów.
Astruś dostała gorączki, straciła apetyt, prawie nie oddychała.
Może to Wam się wydać głupie, ale czułam, że żegna się ze mną

Po raz pierwszy w życiu przyszła do mnie, położyła się obok mnie i patrzyła mi w oczy.

Gdyby nie nocna wizyta innego weterynarza Astruni dziś by już z nami nie było.
Dziękuję każdego dnia, że miała taką siłę walki i zechciała zostać z nami.
Dziękuję losowi, że przeżyła te cztery operacje.

Przyznam, że chcieliśmy podać tą pindę do sądu, ale wtedy nie miało to już sensu, gdy kotka była z nami


Dziś to Słoneczko ma się dobrze, nie ma żadnych dolegliwości, a brzuszek pięknie się zrósł!
Codziennie żałujemy, że pozwoliliśmy na taki "zabieg".

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg S6002692.jpg (17,1 KB, 19 załadowań)
__________________


każdy ma swoje zdanie - licz się z tym
każdy ma swój gust - pamiętaj

dziękuję

Patrycja - miło mi
przekora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-20, 17:22   #4851
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez przekora Pokaż wiadomość
Dopiero zobaczyłam ten wątek - skandal
Jako, że kocham kociaki przyłączam się

Astrunię mamy od lat pięciu (kończy w lipcu), jest dachowcem, czarno - białą rozbujnicą

Jakoś w pierwszym wieku jej życia postanowiliśmy, że poddamy ją sterylizacji (uwierzcie, że gdybym znała przyszłość nigdy bym tego nie zrobiła!). Na początku troszkę się obawialiśmy, bo nigdy nie mieliśmy nikogo prócz chomika, a operacja (tak, dla nas to była operacja, a nie zabieg kosmetyczny jak nam wmawiano) wiązała się z ryzykiem i utratą tej pięknej mordki. Znaleźmy lecznicę, uwówiliśmy się, następnego ranka zawieźliśmy ją na zabieg.

Po nim dostała ubranko ochronne na brzuszek, jakieś tam antybiotyki i miała leżać, wypoczywać itd. Po trzech dniach poczuliśmy jednak brzydki zapach i zawieźliśmy ją do lecznicy. Okazało się, że w ranę wdarło się zakarzenie i operację trzeba powtórzyć (!).

W domu panowała przybita atmosfera, nawet tato, który szczególnie wrażliwcem nie jest posmutniał.

Po drugiej operacji nie dostała już kubraczka, ale zajmowaliśmy się nią bardzo dobrze. Ciągle ktoś przy niej był, nie wstawała, by rana się zrosła, a szwy nie puściły itd. Niestety - puściły!

I trzecia operacja ... Została wtedy w lecznicy i miała mieć solidną opiekę. Uspokojona nas, że gdy nie będzie nas widziała, będzie spokojna - to był największy błąd! Nie karmiono jej, spała w pomieszczeniu z wielkim psem, a na ranę dodstawała tylko talk!

Gdy przyszliśmy po tygodniu na zobaczenie, czy wszystko już dobrze, okazało się, że talk sprawił tylko, że rana się poszerzyła! Nie chcę koloryzować, ale po zmyciu go miała całe wnęczności na wierzchu! Dosłownie widzieliśmy jej brzuszek od środka! Mama zemdlała jak to zobaczyła, ja rozpłakałam się ...

Czwarta operacja w ciągu miesiąca!
Załamaliśmy się!

Z każdym dniem nasza malutka była coraz słabsza, ale nie poddaliśmy się!
Po wykonaniu czwartej operacji dostała klatkę (dosłownie taką jak na królika) i musiała w niej siedzieć, by szwy nie puściły.

Nawet nie wyobrażacie sobie jak to przeżywaliśmy...
Ja przestałam chodzić do szkoły, cała rodzina płakała dniami i nocami.

Najgorsza była ostatnia noc przed ściągnięciem szwów.
Astruś dostała gorączki, straciła apetyt, prawie nie oddychała.
Może to Wam się wydać głupie, ale czułam, że żegna się ze mną

Po raz pierwszy w życiu przyszła do mnie, położyła się obok mnie i patrzyła mi w oczy.

Gdyby nie nocna wizyta innego weterynarza Astruni dziś by już z nami nie było.
Dziękuję każdego dnia, że miała taką siłę walki i zechciała zostać z nami.
Dziękuję losowi, że przeżyła te cztery operacje.

Przyznam, że chcieliśmy podać tą pindę do sądu, ale wtedy nie miało to już sensu, gdy kotka była z nami


Dziś to Słoneczko ma się dobrze, nie ma żadnych dolegliwości, a brzuszek pięknie się zrósł!
Codziennie żałujemy, że pozwoliliśmy na taki "zabieg".

Jakie biedactwo , musiala byc przerazona, przeciez nie wiedziala co i dlaczego sie z nia dzieje
Dobrze, ze chciala zyc i miala sile by walczyc
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-20, 19:43   #4852
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

kociak maly leczony, duzy zgubiony kot daej zgubiony ale znalazlysmy drugiego zagubionego dachowca, zaraz musze na miau.pl i na opolskie fora wrzucic ze znalazlysmy.
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 09:11   #4853
WhiteInnocent
Wtajemniczenie
 
Avatar WhiteInnocent
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 092
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Przekora- gratuluję zawziętości! Jak widać opłaciła się ta walka Dużo zdrówka już teraz wam życzę i mocno trzymam kciuki za małą

Moja kotka miesiąc temu miała sterylizację w Warszawie na Białobrzeskiej- jak dla mnie najlepsza lecznica w Warszawie-POLECAM. Cięcie ma na pół centymetra a po 1 dniu już normalnie się bawiła, po troszke ponad tygodniu ranka zagojona całkowicie a teraz jeszcze futerko odrasta
Mam niestety tylko zdjęcia małej w wieku 6mies (teraz w maju rok skończyła) a rudzik też troszkę młodszy na zdjęciu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Mocca.jpg (21,2 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjecie059.jpg (146,8 KB, 15 załadowań)
__________________
WhiteInnocentt.blogspot.c om

Mój dom jest tam, gdzie moje koty są
WhiteInnocent jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-21, 19:38   #4854
Alterek
Raczkowanie
 
Avatar Alterek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: W-wa.
Wiadomości: 265
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Mój ma rok. Jest u mnie w avatarze Mimo, ze wykastrowany rozbujnik z niego przedni, no i wogole nie boi sie ludzi, na ulicy podchodzi łasi sie. Do sąsiada biega i wyjada karmę jego psu
__________________
zapuszczam włosy!
szukam boho inspiracji!
Alterek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-22, 20:54   #4855
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

wiec znaleziona kotka wrocila do wlascicielki i karma sie poprawila i Kasia odzyskała Bondża
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-23, 20:19   #4856
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

będę się dokacać małym kotkiem który dobrzeje :}
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-24, 15:41   #4857
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
wiec znaleziona kotka wrocila do wlascicielki i karma sie poprawila i Kasia odzyskała Bondża
Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
będę się dokacać małym kotkiem który dobrzeje :}
Dobre wiesci, Sabbatho Gratuluje dokocenia
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-24, 17:27   #4858
Czarniuszkowa
Raczkowanie
 
Avatar Czarniuszkowa
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 117
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Ja kocham koty z całego serca mam 5 kotów-3 kotki i 2 kocurki.Oczywiście całe towarzystwo po sterylizacji i kastracji A dlaczego je kocham ? Bo są cudowne,kochane,mądre,są prawdziwymi przyjaciółmi,można się im zwierzyć,pogadać,kocham je po prostu za to że są.Bo gdyby ich nie było to moje życie byłoby nudne,straszne i bezwartościowe.Poza tym pomaganie zwierzętom,świadomość że robi się coś dobrego dla innych cieszy mnie i wiem,że jestem im potrzebna.

A to moje skarbyinia,Sonia,Filek, Leidi i Cukierek

http://photos.nasza-klasa.pl/992020/...b6da14c9d.jpeg
http://photos.nasza-klasa.pl/992020/...35b6d4b51.jpeg
__________________
jestem głosem tych,którzy nie potrafią mówić.

i animals-kochaj-pomagaj-nie porzucaj
Czarniuszkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-24, 17:33   #4859
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Czarniuszkowa Pokaż wiadomość
Ja kocham koty z całego serca mam 5 kotów-3 kotki i 2 kocurki.Oczywiście całe towarzystwo po sterylizacji i kastracji A dlaczego je kocham ? Bo są cudowne,kochane,mądre,są prawdziwymi przyjaciółmi,można się im zwierzyć,pogadać,kocham je po prostu za to że są.Bo gdyby ich nie było to moje życie byłoby nudne,straszne i bezwartościowe.Poza tym pomaganie zwierzętom,świadomość że robi się coś dobrego dla innych cieszy mnie i wiem,że jestem im potrzebna.

A to moje skarbyinia,Sonia,Filek, Leidi i Cukierek

http://photos.nasza-klasa.pl/992020/...b6da14c9d.jpeg
http://photos.nasza-klasa.pl/992020/...35b6d4b51.jpeg
Jaka bossska ekipa Witaj wsrod kociar
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-24, 18:22   #4860
Claaire
Wtajemniczenie
 
Avatar Claaire
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 397
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Ja również uwielbiam kociaki, po prostu są jak dla mnie cudowne, najlepsze zwierzątka świata (oprócz żółwii )... niestety nigdy nie miałam kota, rodzice by się nie zgodzili na takie zwierzę w bloku. Jeszcze tylko rok, będę mieszkać gdzie indziej i może uda mi się zarobić na takiego kotka, o którym marzę najbardziej - kota brytyjskiego
Strasznie Wam zazdroszczę, że możecie mieć w domu kota
Jak dla mnie są to strasznie mądre, sprytne zwierzęta o ciekawym charakterku
__________________
Stań się słońcem, a wszyscy Cię zobaczą.
F.Dostojewski
Claaire jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.