Panny młode 2023!

[klapecznik]

Mu mamy napoje w cenie talerzyka, kawa , herbata, woda z cytryną, soki (kilka smaków )i cola cola. Trochę brakuje nam Sprite ale już nie kupowaliśmy. Pani z sali mówiła, że większość par ma tylko to co jest w ich ofercie

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

A miałaś już z nim do czynienia?

Zwykle księża dla PM są dość mili albo się chociaż starają, w porównaniu do ciotek-klotek, które przychodzą i im zrzędzą o swoim życiu

Na mszy jedynie i na pierwszym spotkaniu, aby ustalić datę. Tak to więcej nie miałam z nim do czynienia, a byliśmy u cioci z zaproszeniem i nas nastraszyła

[klapecznik]

Napisane przez Sz05

Na mszy jedynie i na pierwszym spotkaniu, aby ustalić datę. Tak to więcej nie miałam z nim do czynienia, a byliśmy u cioci z zaproszeniem i nas nastraszyła

Powodzenia oby było przyjemnie i ciocia nie miała racji

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez klapecznik

Mu mamy napoje w cenie talerzyka, kawa , herbata, woda z cytryną, soki (kilka smaków )i cola cola. Trochę brakuje nam Sprite ale już nie kupowaliśmy. Pani z sali mówiła, że większość par ma tylko to co jest w ich ofercie

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

My mamy tylko kawę i herbatę w cenie.
Myślałam,że zwykłą wodę też, ale jednak nie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

Na mszy jedynie i na pierwszym spotkaniu, aby ustalić datę. Tak to więcej nie miałam z nim do czynienia, a byliśmy u cioci z zaproszeniem i nas nastraszyła

A to my też słyszeliśmy różne rzeczy, że jak to ten protokół nie wygląda i że księża się czepiają i różne inne cuda. Protokół zgodnie z tradycją i zasadami powinno się spisywać osobno, ale u nas proboszcz uznał, że skoro bierzemy ślub to nie mamy przed sobą tajemnic w sprawach, które będziemy omawiać i uzupełnialiśmy razem. Nie było tam nic takiego co by poruszyło mojego partnera, a jest wyjątkowo drażliwy w takich sytuacjach i wydaje mi się, że nie ma się czego bać
Teraz już tylu ludzi odwróciło się od kościoła, że podejście księży trochę się zmienia, nie są już pępkami świata i nie pozwalają sobie na tyle co kiedyś.

Ja to jedyne czego się obawiałam, że ksiądz zacznie nas przepytywać z katechizmu i z jakichś modlitw, których uczyłam się ostatnio do Komunii. Byłam świadkiem w jednym z kościołów, jak Młodzi wybiegli z kancelarii, bo proboszcz zaczął ich przepytywać, facet nie znał modlitw, więc ksiądz odmówił im ślubu

[kasiunia788742]

Napisane przez klapecznik

My dziś już tylko wyprasować koszulę i welon, zawieźć rzeczy na salę i posprzątać mieszkanie. I to już jutro

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciukasy! <3

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez klapecznik

My dziś już tylko wyprasować koszulę i welon, zawieźć rzeczy na salę i posprzątać mieszkanie. I to już jutro

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Dobrej zabawy

[Imperfecta]

Napisane przez klapecznik

My dziś już tylko wyprasować koszulę i welon, zawieźć rzeczy na salę i posprzątać mieszkanie. I to już jutro

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Pięknego dnia

[Sz05]

Napisane przez klapecznik

Powodzenia oby było przyjemnie i ciocia nie miała racji

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Dzięki

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez GuiltyAsF_ck

A to my też słyszeliśmy różne rzeczy, że jak to ten protokół nie wygląda i że księża się czepiają i różne inne cuda. Protokół zgodnie z tradycją i zasadami powinno się spisywać osobno, ale u nas proboszcz uznał, że skoro bierzemy ślub to nie mamy przed sobą tajemnic w sprawach, które będziemy omawiać i uzupełnialiśmy razem. Nie było tam nic takiego co by poruszyło mojego partnera, a jest wyjątkowo drażliwy w takich sytuacjach i wydaje mi się, że nie ma się czego bać
Teraz już tylu ludzi odwróciło się od kościoła, że podejście księży trochę się zmienia, nie są już pępkami świata i nie pozwalają sobie na tyle co kiedyś.

Ja to jedyne czego się obawiałam, że ksiądz zacznie nas przepytywać z katechizmu i z jakichś modlitw, których uczyłam się ostatnio do Komunii. Byłam świadkiem w jednym z kościołów, jak Młodzi wybiegli z kancelarii, bo proboszcz zaczął ich przepytywać, facet nie znał modlitw, więc ksiądz odmówił im ślubu

Mam nadzieję, że to tylko głupie pogłoski z tym naszym księdzem i będzie tak w porządku jak u Ciebie

[Misia452]

Napisane przez klapecznik

My dziś już tylko wyprasować koszulę i welon, zawieźć rzeczy na salę i posprzątać mieszkanie. I to już jutro

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Powodzenia i bawcie się dobrze

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

Mam nadzieję, że to tylko głupie pogłoski z tym naszym księdzem i będzie tak w porządku jak u Ciebie

Trzymam za to daj znać jak było, jak już będziecie po

[Sz05]

Animatorka mnie wkurza. 2 tygodnie temu ponad napisałam jakie usługi chce od niej wynająć i cisza. Napisałam jeszcze raz, bo nie może coś nie dotarło, a ona że widziała moją wiadomość, ale nie miała czasu odpisać. No to wystarczyło odpisać, że wiadomość w ogóle dotarła i że wkrótce odezwie się z wyceną albo coś...

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

W weekend daję też ostatnie dwa zaproszenia z mojej strony, w kolejny piątek dostanie świadek narzeczonego oficjalne zaproszenie i koniec.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

I mamy nadzieję w weekend iść do naszej sali porozmawiać o dekoracjach. Dzwoniliśmy tydzień temu, ale właścicielka do wczoraj była na urlopie. Mam nadzieję, że teraz się uda, bo męczy mnie to, że nie jest to jeszcze załatwione.

[Misia452]

U mnie w tamtą sobotę był tz, moja mama i tesciowa na sali, bo akurat moja dekoratorka ubierała ja innej parze i dała znać że jak chcemy to możemy podjechać. Ja akurat byłam w pracy. Wszystkim się podobało,zarówno sala jak i otoczenie
A szczegóły dogadują na początku lipca

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

Animatorka mnie wkurza. 2 tygodnie temu ponad napisałam jakie usługi chce od niej wynająć i cisza. Napisałam jeszcze raz, bo nie może coś nie dotarło, a ona że widziała moją wiadomość, ale nie miała czasu odpisać. No to wystarczyło odpisać, że wiadomość w ogóle dotarła i że wkrótce odezwie się z wyceną albo coś...

W weekend daję też ostatnie dwa zaproszenia z mojej strony, w kolejny piątek dostanie świadek narzeczonego oficjalne zaproszenie i koniec.

I mamy nadzieję w weekend iść do naszej sali porozmawiać o dekoracjach. Dzwoniliśmy tydzień temu, ale właścicielka do wczoraj była na urlopie. Mam nadzieję, że teraz się uda, bo męczy mnie to, że nie jest to jeszcze załatwione.

O mamo jak mnie takie sytuacje irytują do tego stopnia, że w 90% przypadków rezygnuję z takiego usługodawcy, a 10% przejmuje partner jak się upiera, że chce tego i nikogo innego

A jakie masz ogólne wrażenia z zapraszania?
Dla mnie to był najgorszy etap i teraz usadzanie gości, z którym dalej nie mogę sobie poradzić, już mi się to śni po nocach

Dekoracje zapewnia Wam sala?

[Wiolka2790]

A my poszliśmy po mniejszej lini oporu zaplanowaliśmy ślub na Sycylii - piękne miejsce i nasza wspólna miłość na lata Wszystko ogarnięte przez architektów ślubnych, więc mniej stresów Po za welonem, w kwestii którego nie mogę się zdecydować, wszystko gotowe ... tylko czekamy na nasz wielki dzień w sierpniu !

Powodzenia dla Was wszystkich przyszłe Panny Młode, oby ten dzień był najpiekniejszym w waszym życiu !

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

O mamo jak mnie takie sytuacje irytują do tego stopnia, że w 90% przypadków rezygnuję z takiego usługodawcy, a 10% przejmuje partner jak się upiera, że chce tego i nikogo innego

A jakie masz ogólne wrażenia z zapraszania?
Dla mnie to był najgorszy etap i teraz usadzanie gości, z którym dalej nie mogę sobie poradzić, już mi się to śni po nocach

Dekoracje zapewnia Wam sala?

Nie było źle oprócz komentarzy z mojej strony, że oszaleliśmy, że robimy takie duże wesele, a strona narzeczonego gadała, że robimy małe. No i ten problem, że niektórzy się nie odzywają, że dostali zaproszenie. Najgorzej będzie w sierpniu jak będę dzwonić.

Tak, panie z sali zajmują się też kwiatami na sali, kwiatami itp.

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

Nie było źle oprócz komentarzy z mojej strony, że oszaleliśmy, że robimy takie duże wesele, a strona narzeczonego gadała, że robimy małe. No i ten problem, że niektórzy się nie odzywają, że dostali zaproszenie. Najgorzej będzie w sierpniu jak będę dzwonić.

Tak, panie z sali zajmują się też kwiatami na sali, kwiatami itp.

No z potwierdzaniem też jest heca :P u nas w zasadzie już końcówka, bo czekam na ostateczne potwierdzenie od jednej osoby z pracy, ale np. mamy kilka osób z rodziny, które dostały zaproszenia, powiedziały że super, że będą, a od kilku dni nie odbierają telefonu i nie zareagowały na wiadomość na messengerze, pomimo że ją odebrały uznałam po prostu, że ich nie będzie, a jak przyjdą to zapytam czy wzięli sobie cos do siedzenia

[kasiunia788742]

Napisane przez Wiolka2790

A my poszliśmy po mniejszej lini oporu zaplanowaliśmy ślub na Sycylii - piękne miejsce i nasza wspólna miłość na lata Wszystko ogarnięte przez architektów ślubnych, więc mniej stresów Po za welonem, w kwestii którego nie mogę się zdecydować, wszystko gotowe ... tylko czekamy na nasz wielki dzień w sierpniu !



Powodzenia dla Was wszystkich przyszłe Panny Młode, oby ten dzień był najpiekniejszym w waszym życiu !

Super! <3 a kosztowo ile wyszło?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Wiolka2790]

Napisane przez kasiunia788742

Super! <3 a kosztowo ile wyszło?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Wiesz co to zależy czego się oczekuje Ten dzień ma być piękny na nasz sposób ! Razem z wakacjami 50 tys. Ale wiadomo cena, będzie zróżnicowana w zależności od oczekiwań

... każdy dzień jest piękny, tylko musisz wyostrzyć wzrok, by to zauważyć !

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez kasiunia788742

Super! <3 a kosztowo ile wyszło?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Wiesz co to zależy czego się oczekuje Ten dzień ma być piękny na nasz sposób ! Razem z wakacjami 50 tys. Ale wiadomo cena, będzie zróżnicowana w zależności od oczekiwań


... każdy dzień jest piękny, tylko musisz wyostrzyć wzrok

[PumpkinEyes]

Napisane przez Wiolka2790

Wiesz co to zależy czego się oczekuje Ten dzień ma być piękny na nasz sposób ! Razem z wakacjami 50 tys. Ale wiadomo cena, będzie zróżnicowana w zależności od oczekiwań

... każdy dzień jest piękny, tylko musisz wyostrzyć wzrok, by to zauważyć !

50 tysięcy złotych czy euro? Na ile osób robicie taką imprezę? Opłacacie też gościom noclegi i loty? Bo wydaje się to dość niską ceną.

[Wiolka2790]

50 tys. złotych i to jest ślub nie wesele ... Dlatego napisałam, że cena będzie zróżnicowana w zależności od oczekiwań. My traktujemy to jako kolejne, cudowne wakacje + najpiękniejszy dzień w naszym życiu Opłacamy wszystko tylko rodzicom i pokrywamy koszty restauracyjne gości (20 osób ... zaznaczam nikogo nie zaparaszaliśmy tylko ogłosilismy naszą decyzję, ponieważ nam nie marzyło się wielkie wesele, tylko moment zapamiętany na lata w pięknej scenerii) znajomi i rodzina zaoferowali sami, że chętnie polecą na wakacje i zapytali czymogą być obecni z nami w tym dniu ...

[Mamrot28]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

O mamo jak mnie takie sytuacje irytują do tego stopnia, że w 90% przypadków rezygnuję z takiego usługodawcy, a 10% przejmuje partner jak się upiera, że chce tego i nikogo innego

A jakie masz ogólne wrażenia z zapraszania?
Dla mnie to był najgorszy etap i teraz usadzanie gości, z którym dalej nie mogę sobie poradzić, już mi się to śni po nocach

Dekoracje zapewnia Wam sala?

Co do zapraszania - u jednych bardzo przyjemnie i miło a u innych nie dostaliśmy nawet szklanki wody. Zdarzały się nieuprzejme uwagi czy jakieś rodzinne smaczki, które przeradzały się w dziwne dialogi.
Zostało 8 dni do terminu potwierdzenia - z mojej strony telefon milczy - ani nikt nie odmawia ani nikt nie potwierdza.
U narzeczonego odmowa za odmową a wymówki coraz to dziwniejsze.
W nosie z tym.
Miałam robić plan usadzenia gości ale szczerze mam to w deltoidzie słonecznym bo nie będę się zastanawiać kto z kim się zna/lubi. Poproszę orkiestrę aby rzuciła ckliwą mową o jednoczeniu się rodzin i zajmowaniu miejsc blisko siebie. I tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PumpkinEyes]

Napisane przez Wiolka2790

50 tys. złotych i to jest ślub nie wesele ... Dlatego napisałam, że cena będzie zróżnicowana w zależności od oczekiwań. My traktujemy to jako kolejne, cudowne wakacje + najpiękniejszy dzień w naszym życiu Opłacamy wszystko tylko rodzicom i pokrywamy koszty restauracyjne gości (20 osób ... zaznaczam nikogo nie zaparaszaliśmy tylko ogłosilismy naszą decyzję, ponieważ nam nie marzyło się wielkie wesele, tylko moment zapamiętany na lata w pięknej scenerii) znajomi i rodzina zaoferowali sami, że chętnie polecą na wakacje i zapytali czymogą być obecni z nami w tym dniu ...

A to fajnie, że macie takich otwartych i elastycznych bliskich. Ja rozważałam taki scenariusz, ale u nas by raczej zagranicą wyszło takie absolutne minimum czyli my + świadkowie, może rodzice. Nie żeby to było coś złego, ale mój wybranek jednak chciał przyjęcie

[Sz05]

Niestety w ten weekend nie da rady umówić się na spotkanie w dekoracji. Umówiliśmy się dopiero na 9 lipca.

[kasiunia788742]

Napisane przez Wiolka2790

50 tys. złotych i to jest ślub nie wesele ... Dlatego napisałam, że cena będzie zróżnicowana w zależności od oczekiwań. My traktujemy to jako kolejne, cudowne wakacje + najpiękniejszy dzień w naszym życiu Opłacamy wszystko tylko rodzicom i pokrywamy koszty restauracyjne gości (20 osób ... zaznaczam nikogo nie zaparaszaliśmy tylko ogłosilismy naszą decyzję, ponieważ nam nie marzyło się wielkie wesele, tylko moment zapamiętany na lata w pięknej scenerii) znajomi i rodzina zaoferowali sami, że chętnie polecą na wakacje i zapytali czymogą być obecni z nami w tym dniu ...

Fajnie mówiłam tztowi że gdyby miał mała rodzinę to byśmy tak też zrobili

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

W końcu udało się zawieść sukienkę na poprawiny do krawcowej

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Mamrot28

Co do zapraszania - u jednych bardzo przyjemnie i miło a u innych nie dostaliśmy nawet szklanki wody. Zdarzały się nieuprzejme uwagi czy jakieś rodzinne smaczki, które przeradzały się w dziwne dialogi.
Zostało 8 dni do terminu potwierdzenia - z mojej strony telefon milczy - ani nikt nie odmawia ani nikt nie potwierdza.
U narzeczonego odmowa za odmową a wymówki coraz to dziwniejsze.
W nosie z tym.
Miałam robić plan usadzenia gości ale szczerze mam to w deltoidzie słonecznym bo nie będę się zastanawiać kto z kim się zna/lubi. Poproszę orkiestrę aby rzuciła ckliwą mową o jednoczeniu się rodzin i zajmowaniu miejsc blisko siebie. I tyle.

A macie stoły okrągłe czy jakieś większe?
Też bym tak najchętniej zrobiła, bo teraz to tylko odbieram wiadomości typu "z kim będę siedzieć? z nim? nie chcę" "chcę siedzieć z tym tym i tym". Co to do jasnej anielki przedszkole?

Po potwierdzeniu gości u nas wyszło, że odmówiło 40% i tak się spodziewałam, że odmówi więcej

klapecznik wspaniałego dnia czekamy na relację

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

A macie stoły okrągłe czy jakieś większe?

Też bym tak najchętniej zrobiła, bo teraz to tylko odbieram wiadomości typu "z kim będę siedzieć? z nim? nie chcę" "chcę siedzieć z tym tym i tym". Co to do jasnej anielki przedszkole?



Po potwierdzeniu gości u nas wyszło, że odmówiło 40% i tak się spodziewałam, że odmówi więcej



klapecznik wspaniałego dnia czekamy na relację

Ludzie się rzeczywiście zachowują jak w przedszkolu
U nas na razie nikt nie dzwonił,ale do terminu potwierdzenia jest jeszcze ponad miesiąc, także na spokojnie. Teraz tylko się boje,że nie zdążę zamówić winietek,bo jak do 31.07 mamy potwierdzenie to gdzieś na początku sierpnia będę dzwonić jak ktoś nie potwierdzi. Nie liczę na to,że każdy zadzwoni

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Misia452

Ludzie się rzeczywiście zachowują jak w przedszkolu
U nas na razie nikt nie dzwonił,ale do terminu potwierdzenia jest jeszcze ponad miesiąc, także na spokojnie. Teraz tylko się boje,że nie zdążę zamówić winietek,bo jak do 31.07 mamy potwierdzenie to gdzieś na początku sierpnia będę dzwonić jak ktoś nie potwierdzi. Nie liczę na to,że każdy zadzwoni

My mamy potwierdzenie do jutra ale obdzwanialiśmy wszystkich, nawet tych którzy przy zapraszaniu mówili, że będą, bo i tak z tych osób kilka się wykruszyło.

A jak zaczynaliśmy zapraszać to wydawało mi się, że 3 tygodnie przed wystarczy, a tu już dziś mamy spotkanie w cukierni w celu potwierdzenia na ile osób tort, ile paczek z ciastem itp. Także dobrze było wiedzieć, bo po co by było zamawiać na 120 osób tort, którego i tak potem zostaje za dużo

[Wiolka2790]

Napisane przez PumpkinEyes

A to fajnie, że macie takich otwartych i elastycznych bliskich. Ja rozważałam taki scenariusz, ale u nas by raczej zagranicą wyszło takie absolutne minimum czyli my + świadkowie, może rodzice. Nie żeby to było coś złego, ale mój wybranek jednak chciał przyjęcie

Wiesz nasi rodzice od początku odwodzili nas od pomysłu wesela, mówili, że wydawanie 150 tys. za jedną noc w tych czasach to jakiś poroniony pomysł i małe przyjęcie było by wystarczające (dla mnie małe przyjęcie nie wchodziło w grę - mam za dużą rodzinę i nie chciałam wybierać ''tych lepszych i gorszych''. Więc poszliśmy na ''łatwiznę'' + faktycznie, pracowaliśmy zbyt ciężko żeby odlożyć te pieniądze i wolimy zrobić coś w 100% dla nas samych niż zrobić chuczną imprezę, która nie do końca jest naszym marzeniem, ale kolejne wakacje na Sycylii jak najbadziej TAK !