2011-03-28, 23:18 | #4861 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agiko, gdzie ten album można znaleźć? Wszystkie dziewczyny zachwycone, a ja zdjęć nie mogę znaleźć. Wydawało mi się, że jestem w miarę "kumata" jeśli chodzi o komputery wchodziłam na Twój profil, ale nic takiego nie widzę.
Zdróweczka dla Ciebie, wiesz jak to jest - leczony katar trwa tydzień, a nieleczony 7 dni, to już Ci tylko 5 dni zostało Ech, masz rację, jak miło było wyjść z pracy po drugiej zmianie, jak jeszcze jasno było, no dobra, może już trochę szarówka, ale przynajmniej nie całkiem ciemno Ja jakoś nie mam problemu z przestawianiem się po zmianach czasu, więc po prostu cieszę się, że dzień jest teraz dłuższy i tyle Kasiulko, Agika Ci już taki fajny komentarz strzeliła, że ja już normalnie nie wiem, co by tu dodać O ile dobrze pamiętam, to jutro tata odbiera wyniki... To przynajmniej już będzie koniec czekania To zdobądź się jeszcze na kupienie testu i będziesz miała dwie sprawy wyjaśnione, zamiast dusić ten niepokój w sobie Co tam z kwiaciarnią? Coś nam nie chcesz się przyznać, kiedy otwarcie Płatku, świetne fotki, śliczny król i góral Powiem Wam, że ja nigdy skargi na Maksa z przedszkola nie usłyszałam, ale zaczyna mnie to wręcz trochę martwić... Tak strasznie uczyliśmy go uprzejmości i dobrego zachowania, że potem nieraz widziałam w piaskownicy, jak wszystkie dzieciaki zabierały mu zabawki, a on nawet słowa nie powiedział. Teraz raczej uczymy go upominać się o swoje, żeby nie był traktowany jak fajtłapa w grupie rówieśników A dzisiaj moje dziecię dołączyło do grona 5-latków Impreza była w sobotę, ale przez te wrażenia z pracy i sensacje żołądkowe zapomniałam Wam napisać. Przyszło więcej rodzinki niż się pierwotnie zapowiedziało, więc straszny był zamęt, ja się jeszcze słabo czułam, więc strasznie mi taka impreza nie leżała, ale starałam się wytrwać, bo Maksiu był przeszczęśliwy, że ma tyle gości |
2011-03-29, 11:12 | #4862 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Najlepsze życzenia urodzinowe dla Maksia!
Kochane, jeśli pominęłam urodziny jakiejś pociechy lub mamusi to wybaczcie . Jeszcze nie do końca wszystko na tym wątku ogarniam. W każdym razie wszystkim życzę najlepszego Płatku, Mati jest bardzo ładnym chłopcem Fajne przebrania - oba bardzo do niego pasują Dziewczyny, dzięki za komplementy dla Tomka . Jeśli chodzi o dziewczyny to już jest na tym etapie . W przedszkolu ma ukochaną Basię. Na szczęście miłość jest odwzajemniona. Jak tylko Tomek pojawi się rano w drzwiach sali Basia momentalnie do niego podbiega i chwyta go za rączkę . Bywa też, że przechadzają się objęci . Kasiulko, @ na pewno się pojawi . Też bym obstawiała, że to wina stresu, masz go ostatnio pod dostatkiem . A to że jesteś zmęczona nie jest niczym dziwnym - pracujesz, urządzasz kwiaciarnię a do tego masz chorą Oliwkę. No właśnie, jak ona się czuje? No i napisz koniecznie jak wyniki Taty. Agiko, ja też nie wchodzę na wagę. Ale i tak po ubraniach widzę co i jak . Przyłączam się do prośby Kism w sprawie albumu No i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Kism, na Tomka też panie w przedszkolu nigdy się nie skarżyły (odpukać ). Potrafi walczyć o swoje, ale już jak ktoś mu przyłoży to nie odda... . Od nas nigdy nie dostawał klapsów, zawsze uczyliśmy go, że nikogo nie można bić. Ale teraz jak narzeka, że ktoś go uderzył to miałabym ochotę mu odpowiedzieć: "to oddaj" . Edytowane przez kashka Czas edycji: 2011-03-29 o 17:39 |
2011-03-29, 19:49 | #4863 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hej
Kism, Kashka już wam wysłałam zaproszenia i będziecie mogły oglądać moje prywatne albumy, to tyle ode mnie dziś, jutro się odezwę. napiszcie co u was, pozdrawiam
__________________
Papatki |
2011-03-30, 10:41 | #4865 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agiko, obejrzałam zdjęcia z urodzin. Super to wszystko zorganizowałaś , widać, że dzieciaki dobrze się bawiły . Robiłaś oba torty, czy jeden? W każdym razie i jeden i drugi wygląda bardzo smakowicie .
Kasiulko, nie wiem co mam Ci napisać... . W każdym razie jestem pewna, że czy @ się pojawi, czy będzie 6 w totka to dasz radę i wszystko się ułoży |
2011-03-30, 19:57 | #4867 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
|
2011-03-30, 21:18 | #4868 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
No Kaśka napisz,bo już różne interpretacje są za mną tego omdlenia. Stawiam, że to wyraz ulgi
__________________
Papatki |
2011-03-30, 22:15 | #4869 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agiko, dzięki za zaproszenie Obejrzałam zdjęcia Świetny patent z tymi autoportretami, impreza wyglada na udaną
Kashka, ja też jeszcze wielu spraw nie ogarniam choć piszę tu już od stycznia. Co tam się na bieżąco dzieje, to ok, a o resztę nie wypytuję, bo dziewczyny tu już na pewno nie raz o swoich sprawach pisały, więc nie będą mi wszystkiego od nowa opowiadać Tak więc czytam sobie po trochę wątki "lutowo-marcowe" od samego początku. Doszłam do okresu, jak dzieciaki mają po 3-4 mies i niestety przerwałam, bo mam tyle zajęć teraz, że nie wyrabiam Ale za to... Znaleźliśmy mieszkanie Jesteśmy zdecydowani na kupno i od jutra zaczynamy załatwiać formalności Boję się tego trochę, bo nie mam pojęcia "czym to się je". Ale czytam jakieś portale tematyczne w necie, wypytuję znajomych i powoli zaczynam sprawę ogarniać. Czy któraś z Was może kupowała mieszkanie na rynku wtórnym na kredyt? Kasiulko, odezwij się Jak Ty i jak tata A co z resztą? Coś nas mało się ostatnio udziela Czyżby wiosna wszystkich na spacery wyciągnęła, zamiast ślęczenia przy kompie? |
2011-03-31, 06:41 | #4870 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko zaciekawilas mnie ... pisz i ciekawa jestem . a jak twoj tata??
wiecie co do przeczkola to ja czasem nie rozumiem pan ktore by chcialy zeby dziecko siadlo i siedzialo grzecznie. to ze dziecko lobuzuje to normalne. to jest cala grupa dzieci i jedno przekrzykuje drugie. norma. a my niestety mamy smutny czas teraz. w niedziele w nocy zmarla babcia TZta. we wtorek byl pogrzeb. mamy znajomego ktory gra na puzonie i zaproponowal nam ze zagra cisze na pogrzebie. tak jak trzymalam sie i wiekszosc ludzi tak jak zaczal grac wszyscy plakali. najciezej znosi to chyba tesciowa. jezdzilam z nia w poniedzilek zalatwic kilka rzeczy . babcia przezyla swoje 84 lata a juz na koniec bylo jej naprawde ciezko.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2011-03-31, 07:43 | #4871 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dziewczyny, zaczne od tego ze z tatą dobrze , nie ma przerzutów do kosci, wyszły jakies zmiany ale napisali ze to najprawdopodobniej na tle zwyrodnieniowym. Strasznie sie ciesze, czuje sie jakby stukilowy głaz spadł mi z serca. Jeszcze nas czeka TK we wtorek, ale to badanie było najgorsze...dzis tata ma wizyte
druga sprawa - jestem w ciąży jest 6 w totka, , odszczekuje to co tyle razy gadałam ze kobiety w srednim wieku nie zachodza w ciaze od tak sobie - jak widac na moim przykładzie tak sie dzieje. moge startowac w tym konkursie mam metlik w głowie i nie wiem co myslec. Małż sie cieszy. Aa -Kamilkowi naszemu dzisiejszemu solenizantowi chce niniejszym złożyc serdeczne zyczenia - zdrówka, radosci, zawsze usmiechnietej buzi, sukcesów w przedszkolu . Rosnij zdrowo i badz wielką pociecha dla mamy Tiaaro przykro mi z powodu babci , to sa ciezkie chwile, moja tesciowa jeszcze sie nie pozbierala po smierci tescia i babci, cały czas ma stany depresyjne i co kilka dni jeździ na cmentarz, nieraz ulewa czy snieg po kolana a ona jakby sobie pokute zadawała, musi byc na cmentarzu. |
2011-03-31, 08:17 | #4872 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Wszystkiego najlepszego dla Kamila dużo zdrówka i wszystkiego czego sobie tylko wymarzysz Kasiulko to super wieści dobrze że z tatą ok a ciąża wiem że pewnie nie bardzo cię cieszy bo masz dużo obaw z tym związanych ale 2 razy pod rząd w tak krótkim czasie to musi być jakiś znak oby wszystko było dobrze Agika super impreza, ale twoje chłopaki jakie już duże dla mnie Adaś to kopia Kamila Tiaara to smutne ale ja myśle że jak ma się ktoś bardzo męczyć to lepiej że tak się stało. Ja sprzątam po malowaniu, czekam jeszcze aż przyślą szafkę na ręczniki bo muszę z nimi zrobić porządek, zrobić pranie wyprawki i mogę iść rodzić a zostało mi dokładnie 1miesiąc i 16 dni ale ten czas szybko zleciał. Zamówiliśmy też Pati biurko bo niedługo zacznie się nauka a swoją drogą wszystkie nasze dzieciaki zostają w przedszkolu jako 5 latki czy któraś zdecydowała się na szkołe U nas Pati zostaje w przedszkolu za pobyt od 8-13 płaci urząd za reszte godzin będziemy dopłacać, a jak to wygląda u was? |
2011-03-31, 08:35 | #4873 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kamilku! Wszystkiego najlepszego, zdróweczka, dużo radości i uśmiechu na codzień oraz spełnienia marzeń Kostko, coś mi się zdaje, że przegapiłam Twoje urodziny, więc spóźnione ale szczere najlepsze życzenia urodzinowe dla Ciebie - zdrowia, szczęścia, żeby dzieci zdrowo rosły i małż grzecznie się sprawował Kasiulko, no normalnie nie wiem znowu co napisać Cieszę się, że z tatą dobrze, a co do ciąży... Może powinnaś zagrać w totka? Piszesz, że małż się cieszy. Kojarzę z tego, co czytałam z początków, że naprawdę masz w nim oparcie, to i teraz będzie dobrze No i gratuluję i życzę zdrowia Haniu, Maksiu zostaje normalnie w przedszkolu, a co będzię z opłatami, to nic na ten temat nie słyszałam Tiaaro, moje kondolencje |
2011-03-31, 08:39 | #4874 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
cześć dziewczyny, zapraszam na kawkę dziś i coś słdokiego do nas
dziękuję za życzenia w imieniu Kamila Kasiulko no gratulki. Jednak było wam pisane. Chyba zacznę wierzyć w przeznaczenie i że nie da się go oszukać Ja dołączam do grona twojego małża i też się bardzo cieszę. I dobrze, że z tatą w porządku, kamień z serca. Z jednej strony dobre wieści, a z drugiej Tiaaro bardzo mi przykro z powodu śmierci babci. Trzymaj się mocno. Ale zgadzam się z HAnią, że jak się męczyła już, to dla niej lepij. Choć nie umniejsza waszego bólu po śmierci HAniu no zleciało zleciało. Ale ktoś nam zdjecia obiecał . Kamil zostaje normalnie w przedszkolu. Opłaty jak teraz. Kism gratuluję mieszkania. Nowy rozdział w waszym życiu się rozpocznie. Niestety nie pomogę w formalnościach, bo na rynku wtórnym nie kupowałam mieszkania. Ale dacie radę. Czekamy na relację z remontu. I chyba ominęłam urodziny twojego Maksia, przepraszam bardzo i przesyłam serdeczne życzonka wszyskiego dobrego, dużo zdrowia i uśmiechu. Uściskaj go ode mnie Kashka torty były 2. Pierwszy na sobotę robiłam ja ten w samoloty, a drugi na niedzielę moja mama. Dziewczyny dziękuję wam wszyskim za miłe komentarze do zdjęć z imprezy. Jest mi bardzo miło. To miłego dnia.
__________________
Papatki |
2011-03-31, 11:22 | #4875 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Sto lat dla Kamilka! Kasiulko, jak się ożywił wątek za Twoją sprawą Bardzo się cieszę z wyników Twojego Taty! A co do drugiej wiadomości to myślę, że jest równie wspaniała . Gratuluję Wam bardzo i wiem, że dacie radę! Ale co do tego średniego wieku to . W średnim to jest moja mama . Kism, ja kupowałam dwa mieszkania na rynku wtórnym, z tym że za gotówkę. W razie czego służę radą. Myślę, że najważniejsze (oprócz samego mieszkania oczyiście ) aby sprzedający byli w porządku, wtedy wszystko pójdzie gładko . Haniu, Tomek zmienia przedszkole, więc nie wiem jak tam będzie wygladała sprawa opłat. W tym do którego chodzi teraz jest wywieszona informacja, że od przyszłego roku szkolnego zmienia się system opłat i będą one uzaleznione od tego ile godzin dziecko przebywa w przedszkolu. Tiaro, bardzo mi przykro |
2011-03-31, 13:56 | #4876 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Najserdeczniejsze zyczenia dla Kamilka. duzo radosci co dzien Kasiulko gratuluje. no to na spokojnie teraz do zycia. ciesze sie ze z tata tez na spokojnie. co do babci to ja jakos z TZtem sie trzymalismy. juz babcia dlugo chorowala wiec jakos z tym pogodzeni bylismy. ale najpierw trumna byla otwarta w kaplicy na cmentarzu i wszytscy sie mogli pozegnac pomodlic. jak mieli z firmy pogrzebowej zabrac trumne to jeszcze jakos wszyscy stali ale jak zamkneli trumne to tesciowa zemdlala. to mnie dopiero przerazilo. TZ pozniej do kosciola prowadzil ja pod reke bo balismy sie zeby znow sie nie osunela. potem na cmentarzu to szwagierka razem z tesciem ja trzymali i pilnowali. Haniu u wiki w przedszkolu bezplatnie jest pobyt od 8 do 14 za kazda rozpoczeta godzine przed 8 i po 14 placi sie 25 zł za caly miesiac za kazda godzine. dodatkowo 5,50 dzienna stawka zywieniowa za sniadanie obiad i podwieczorek. jeszcze oplaty takie jak komitet 60 zł za rok i 20 za zajecia dodatkowe typu teatrzyki animacje i koncerty.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png Edytowane przez tiaara Czas edycji: 2011-03-31 o 13:59 |
2011-03-31, 14:28 | #4877 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Ło matko, ale mam zaległości
Przede wszystkim... Kostka, Maksiu, Kamilku, Płatku
100 lat dla Was zdrówka, spełnienia marzeń i samych radości Kasiulka, same dobre wieści Cieszę się, że wyniki taty wyszły dobrze A swoją drogą kochana nie ładnie najpierw piszesz, że już nie pamiętasz co to sex, a tu takie newsy Ładnie to tak szaleć Żartuję oczywiście, ciesze się razem z Wami I gratuluję wyróżnienia wianków Wcale się nie dziwię, że zwróciły uwagę, bo rzeczywiście są piękne Haniu, czas rzeczywiście szybko leci Mnie się wydawało, że to moje ciąże się tak ciągnęły, a Wy wszystkie tak szybko ją przenosicie Na święta Wielkanocne dowiedziałam się o ciąży bratowej, a tu już chłopaki 4 miesiące skończyli Co do szkoły to tak, Adrianek idzie do niej od września Tiaara W moje urodziny w bardzo przykry sposób zginął chrzestny mojej bratowej, a dwa dni później jej mama miała wypadek. Do tego stan zdrowia dziadka męża tak się pogorszył, że już z łóżka nie wstaje (ma 85lat). Zaczynamy się zastanawiać, czy nasze wchodne w ogóle wypali Kism, w sprawie urodzinowej listy jestem za Ja osobiście nie mam nic przeciwko temu abyś się tego podjęła Co do kupna mieszkania to Ci nie podpowiem. Parę lat temu mieszkanie za kredyt kupował mój brat, więc wtedy byłam na bieżąco co załatwiali, teraz już nie pamiętam Wprawdzie my też na kredycie, ale na dom. Aduś właśnie wrócił z przedszkola. Lecę podgrzać mu obiad. Jak mi da, to jeszcze fotki wrócę obejrzeć
__________________
My + A + K + ♥
|
2011-03-31, 21:32 | #4878 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agiko, dziękuję za gratulacje, ale zdjęć z remontu nie będzie bo nie będzie remontu - mieszkanie jest w świetnym stanie, praktycznie tylko wejść i mieszkać. Najlepsze jakie do tej pory oglądaliśmy, a cena za to niższa od niejednego. Ech, do tego 9te piętro i taaaaaki widok na pół Tarnowa Na razie tylko wycyklinujemy parkiet i wstawimy meble, a jak będziemy chcieli coś zmieniać, to w przyszłości powoli będziemy sobie robić. A zdjęcia mogę wstawić, jak się urządzimy
Nie szkodzi, że urodziny Maksia zostały ominięte, w końcu Maksiu i ja jesteśmy tu z Wami od niedawna. Ja też co chwilę nadganiam z życzeniami przy tej lawinie urodzin marcowych A propos: Płatku, dla Ciebie również wszystkiego najnajnaj..., szczęścia, zdrowia, satysfakcji z pracy i spełnienia marzeń Kashka, no właśnie, żeby sprzedający byli w porządku... Tylko skąd będę wiedzieć, czy rzeczywiście są To się dowiem pewnie dopiero po fakcie Na razie nurtują mnie takie sprawy: - kiedy chcieć od tych ludzi, żeby się wymeldowali - czy żądać jakichś potwierdzeń, że mieszkanie nie jest zadłużone, czy też w spółdzielni udzielą mi takich informacji (wydaje mi się to wątpliwe, bo na razie jestem przecież tzw. osobą trzecią) - jak się z nimi umówić, a raczej gdzie, w jakim dokumencie to zawrzeć, jakie sprzęty zostają w mieszkaniu (np. powiedzieli, że zostaje kuchnia gazowa i zmywarka) - przecież chyba nie w akcie notarialnym, a protokół zdawczo-odbiorczy to się później robi A co jak już podpiszemy akt notarialny i okaże się np., że w kuchni są puste dziury po kuchence i zmywarce? |
2011-04-01, 08:39 | #4879 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kism takie rzeczy to musisz zawrzec w umowie. najlepiej znajdz jakiegos dobrego notariusza ktory ma doswiadczenie w umowach. musisz zawrzec ze do tego i tego dnia maja opuscic mieszkanie ( podajesz konkretna date) i np ze z tym samym dniem musza sie wymeldowac z mieszkania. sprzety tez musisz rozpisac w umowie . niestety w dzisiejszych czasach trzeba miec czarno na bialym wszytsko. dobrze by bylo jakby jedno z was sie z nimi umowilo na konkretny dzien. bo i tak oni musza osobiscie zrzec sie licznikow a wy je wziasc na siebie ( tak przynajmniej jest u mnie w miescie). wiec umowcie sie ze oni sie beda wymeldowywac a jedno z was zamelduje sie od razu i od razu zapiszecie liczniki na siebie. co do zadluzenia wam tego raczej nie podadza chociaz jakbyscie mieli umowe przedwstepna sprzedazy mieszkania ( niektore banki sobie ja zycza) to mozesz sie przejsc do administracji.jak trafisz na dobry dzien to ci powiedza dokladne saldo. zreszta to tez mozesz zawrzec w umowie a na ile wiem dlugi zostaja przy starych wlascicielach jesli w umowie nie jest zapisane ze nowi splacaja zadluzenie.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2011-04-01, 10:54 | #4880 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
U nas miesięczne opłaty za przedszkole wyglądają tak: czesne ok. 140 zł., stała opłata za przygotowanie posiłków ok. 13 zł., dzienna stawka żywieniowa w zeszłym roku 4,50 (nie wiem, czy coś się zmieniło ), rada rodziców 15 zł., opłaty za zajęcia dodatkowe w naszym przypadku 70 zł. (rytmika, angielski, taniec). Do tego opłaty jednorazowe na początku roku: 70 zł. wyprawka i coś jeszcze (nie pamiętam ) i 32,50 ubezpieczenie.
Kism, napiszę Ci jak kupno mieszkania wyglądało u mnie. W dniu zakupu umówiłam się ze sprzedającymi w mieszkaniu. Obejrzałam, czy wszystko jest tak jak się umówiliśmy (i czy zostały rzeczy, które zgodnie z umową miały zostać). Później spisaliśmy liczniki, dali mi też od razu klucze, choć oczywiście mogli zrobić to potem . Później pojechaliśmy razem do notariusza i podpisaliśmy umowę. Następnie do banku (oni mieli na to mieszkanie zaciągnięty kredyt, więc spłaciłam do końca ten ich kredyt a resztę im przelałam), a na końcu pojechaliśmy do gazowni i zakładu energetycznego i oni uregulowali opłaty zgodnie z tym co spisaliśmy z liczników. Od razu też podpisałam umowy na siebie. W tym dniu poprzedni właściciele byli już wymeldowani. Aha zapomniałam dodać, że kiedy zdecydowałam się na zakup tego mieszkanie sporządziliśmy umowę przedwstępną (wydrukowaną z internetu) i wydaje mi się, że tam ujęta była data do kiedy sprzedający zobowiązują się opuścić mieszkanie. Zapłaciłam też zaliczkę, bo - tak jak w Waszym przypadku - była to duża okazja i chciałam mieć pewność, że mieszkanie będzie moje . Dziewczyny, dziś odbieram kolejne wyniki krzepliwości krwi Tomka. Trzymajcie kciuki, żeby były dobre! Edytowane przez kashka Czas edycji: 2011-04-01 o 10:58 |
2011-04-01, 11:29 | #4881 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
PŁATKU, KAMILKU DLA WAS ŻYCZENIA SZCZĘŚCIA, UŚMIECHU ORAZ RADOŚCI NA CO DZIEŃ. WSZYSTKIEGO DOBREGO Kasiulko GRATULAAAAACJE!!!!!! Oby tym razem wszystko było ok . Coś mi się zdaje, że ten mały człowieczek juz jakiś czas czekał na Was . Jak myślisz rozwiązać po urodzeniu sytuację z kwiaciarnią? Przydałby się zaufany pracownik . No bo chyba nie zamierzasz rezygnować z marzeń? Jesli chodzi u nas o przedszkole to taka sama sytuacja. Wychodzi na to, ze od września (jesli nie zbierzemy odpowiedniej ilości głosów przeciw nowej ustawie) będziemy miesięcznie płacić około 450 zł za dziecko. A to juz nie mało. Zrzeszamy sie z innymi krakowskimi przedszkolami i podpisujemy petycje o nieuchwalenie tych nowych durnych przepisów. Mamy wielką nadzieję, że nam się uda, no ale zobaczymy . Kism ja tez niestety Ci nie pomogę, choć braliśmy kredyt hipoteczny na remont domu, to szczerze mówiąc nie pamiętam co było potrzebne. Choć trochę tych dokumentów sie nazbierało, bo teczka nie była cienka. Agiko impreza superowa, kreatywne zabawy wymyśliłaś i torty tez pomysłowe.Widać że dzieciaki dobrze się bawiły. Ja w tym roku Natalce nie robię żadnej imprezy zorganizowanej. Zerżnęłam pomysł od Kasiulki i zabieramy Natalkę na cały dzień na miasto. Będzie tylko małe skromne przyjęcie dla najbliższych. A ja dziś mam wolne, idę kimać bo Pati prawie w ogóle nie spała w nocy. Zęby idą pełną parą A i DZIĘKUJĘ WAM za życzenia urodzinowe Natala w dniu moich urodzin przyszła do mnie rano i mówi:" Mamusiu, ja wiem, że Ty dzis masz urodziny, ale nie złożę Ci życzeń, bo chciałabym żeby to były moje urodziny". Po czym odwróciła sie na pięcie i poszła.. Taki mi numer dziecko wycięło, normalnie pępek świata. Rozmawialiśmy z Nią później na ten temat. Zobaczymy czy z dobrym skutkiem...
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho Edytowane przez kostka.kr Czas edycji: 2011-04-01 o 11:40 |
2011-04-01, 20:48 | #4882 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
No Tiaaro, jaka wypowiedź długa, a jak pytałam wcześniej, to cichutko siedziałaś No rzeczywiście, najlepiej chyba wszystko po prostu w akcie notarialnym zawrzeć, nie wiem czemu wcześniej wydawało mi się to dziwne.
Dzięki za uwagi, Tiaara i Kashka Na podpisanie umowy przedwstępnej jesteśmy już umówieni na pon Kashka, a jak wyniki Tomka? Kurcze, dziewczyny widzę teraz, że przedszkole w Tarnowie, to nawet niedrogi interes. Oczywiście mamy też opłaty za zaj. dod., komietet i takie tam, ale czesne to 79 zł, a stawka żywieniowa 4,5 zł/dzień i to wszystko ze stałych opłat Kostko, niezły numer Natalka zrobiła Ale tak to już dzieci mają, że mówią prosto z mostu, co im na sercu leży Maksiu ogólnie jest grzeczny, ale też nieraz ma teksty tego rodzaju Edytowane przez kism Czas edycji: 2011-04-01 o 21:02 |
2011-04-02, 17:22 | #4883 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
NATALKO
100lat spełnienia wszystkich marzeń zdróweczka, słoneczka, uśmiechu
__________________
My + A + K + ♥
|
2011-04-02, 17:59 | #4884 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dla NAtalki - wreszcie doczekała sie swoich urodzin - zdrowia, szczęścia, wspaniałych urodzinek, usmiechu od ucha do ucha i samych szczesliwych chwil - od ciotki kasiuli z Oliwką
przepraszam ze zakłóce ten wesoly urodzinowy nastrój, ale dzieliłam sie z Wami zawsze tym dobrym i zlym co mnie spotykało, wiec teraz tez to robię. Z potrzeby serca. Nie jestem juz w ciąży wczoraj wieczorem zaczełam plamic, dzis mialam wziac Duphaston, ale nie zdązylam, Rano zaczeło sie poronienie i wszystko skonczyło sie zanim tak naparwde mialo szanse sie zacząc. Byłam w ok 5-6 tygodniu, tak mi powiedziała moja ginka. najgorsze w tym wszystkim co mnie spotkało to ze wyszlo ze mnie jajo płodowe, w całosci. Zobaczylam malutki 0,5 cm płod z zawiązkami rączek. Wiem ze to Was zszokuje, przepraszam ze to pisze, ale musze to z siebie wyrzucic. Chciałabym wymazac to z pamieci, ale ten obraz na dlugo ze mna pozostanie. Moj maz bardzo cierpi, spotyka nas to juz drugi raz w ciagu ostatnich kilku miesiecy. Jednak dzidzia nie była nam pisana |
2011-04-02, 19:10 | #4885 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko jestem z toba sercem. wiem ze to straszne ze w ciagu kilku miesiecy jestescie zmuszeni doswiadczyc raz jeszcze utraty dzidzi. boze sama nie wiem co napisac. mysle ze stresy w ostatnich dniach byly dodatkowym bodzcem. nie przepraszaj nas za to ze piszesz o tym. wiesz ze zawsze o wszytskim mozesz napisac. jestesmy z toba sercem i zawsze bedziemy. moze idz do lekarza niech da ci jakies hormony. moja siostra cioteczna poronila trzy razy dopiero po zastrzykach hormonalnych zaszla i donosila ciaze.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2011-04-02, 19:40 | #4886 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Natalko, mała łobuziaro wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, radości i uśmiechu na codzień od kism i Maksia Kasiulko Kochana to takie przykre. Rozumiem Cię, bo jedno z moich poronień tak wyglądało tylko w 8 tc Coś mi się zdaje, że Wam o tym nie pisałam, bo nie chciałam przywoływać przykrych wspomnień, ale tak w dwóch zdaniach - starania rozpoczęliśmy zaraz po zaręczynach i przed ciążą z Maksem zdążyłam 2 razy poronić Kasiulko, masz rację, że ten obraz pozostaje w pamięci na pamięci na długo, ale z czasem coraz rzadziej wraca. Masz swoją kwiaciarnię (mam nadzieję, że wszystko z nią ok, dalej nam nie napisałaś, kiedy otwarcie) i kiedy się nią zajmiesz, kiedy będzie się spełniać jedno z Twoich marzeń, będziesz miała zajętą uwagę i może rzadziej ten obraz będzie wracał Ja również jestem zdania, że nie musisz za to przepraszać, że dzielisz się z nami swoim smutkiem. |
2011-04-02, 19:55 | #4887 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dziekuje Wam kochane,
wiecie ja nie planowałam tej ciazy ale jak juz sie pojawila zaakceptowalam bez takiej psychicznej szarpaniny jak ostatnio, zaczełam sie nawet cieszyc, a jak zobaczyłam to co dzisiaj to jakby mi ktos wyszarpał kawałek mnie. Nie widzielismy co zrobic z tym plodzikiem, maz pojechał do Franciszkanów zapytac co robic, kazali jechac do szpitala, podobno w takich syt. wystawiaja akt zgonu i mozna zrobic symboliczny pochówek. Malz wlasnie pojechał do szpitala. Jestem w szoku bo to stalo sie tak nagle, zupełnie nic nie zapowiadalo ze tak to sie skonczy.... kwiaciarnie otwieram we wtorek, dzis moje przyjaciolki pomagaly mi urzadac, wlasciewie robiły to za mnie bo ja sie przewróciłam i małz zabrał mnie do domu |
2011-04-03, 20:30 | #4888 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko przeczytałam twoją wiadomość z rana i jakoś nie mogłam się ogarnąć. Straszne co się stało i jeszcze widok, który na pewno pozostanie w was. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić. Musisz to przepłakać, przegadać, wykrzyczeć, czy cokolwiek co ci pomoże. Wiem, że trudno to sobie wyobrazić, ale czas pomoże wam uśmierzyć ból. Pomyśl, że jest już małutkim aniołkiem. Naprawdę mi przykro, jakoś przyjęłam, że tym wszysko będzie dobrze. Trzymajcie się mocno
No smutno mi bardzo
__________________
Papatki |
2011-04-04, 13:12 | #4889 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Płatku i Natalko, spóźnione, ale szczere życzenia wszystkiego co najlepsze Kasiulko, jest mi tak strasznie przykro . Trzymaj się Kochana. Przytulam Cię mocno Kism, wynik APTT znowu za wysoki . Czekamy na resztę badań, które może coś więcej wyjaśnią. Poza tym jestem przybita rozmową z wychowawczynią Tomka . Pani twierdzi, że Tomek jest najlepszy w grupie podczas zajęć, zna odpowiedzi na wszystkie pytania itd. Niestety nie idzie to w parze z dojrzałością emocjonalną . Pisałam Wam kiedyś, że zdarza mu się płakać w przedszkolu. Potrafi też obrazić się na panią. Nie pisałam Wam o tym wcześniej, ale Tomek tak naprawdę zaczął chodzić do przedszkola dopiero w tym roku szkolnym. W ubiegłym pochodził kulkanaście dni i zaraził się pneumokokami. Bakterie spowodowały zapalenie wyrostka sutkowatego (jest za uchem). Tomek przeszedł 2 zabiegi operacyjne, a w końcu poważną i obarczoną dużym ryzykiem operację ucha środkowego. Po tej operacji ucho "dochodzi do siebie" ok. pół roku. Podjęliśmy więc wraz z lekarką decyzję o wypisaniu go z przedszkola. Teraz od września wrócił, ale jakby zsumować dni, w których był obecny to wyszłyby może ze 3 miesiące. Wychowawczyni nie wiedziała o tym (wróciła miesiąc temu z urlopu macierzyńskiego) i powiedziała, że w takim razie to bardzo wiele tłumaczy. Mimo wszystko jestem podłamana . |
2011-04-04, 22:03 | #4890 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulka
Nie wiem co Ci napisać, nie wiem jak Cię pocieszyć, bo mnie samej zrobiło się smutno
__________________
My + A + K + ♥
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:37.