Rocznik '95 cz. IX czyli wakacje mamy i się w słońcu rozpływamy!

[Douce24]

a tak wszystko sie nagromadziło i tak....
Juz nie moge sie doczekać kiedy będę chodzić do szkoły bo tam są ludzie którzy sprawiają że uśmiech sikę pojawia . Na szczęście spotkam się dzisiaj z moją siostrą cioteczną z którą mam zawsze kupę śmiechu . Mam nadzieję że mój okropny humor zniknie .
Dzisiaj zaprosiliśmy mojego dziadka na obiad a po obiedzie dziadzuś zdmuchnął urodzinowy tort (89l. ) i opowiadał różne historie z jego życia to trochę się uśmiałam - mam przebojowego dziadka

[blizniaczka1]

Napisane przez Douce24

a tak wszystko sie nagromadziło i tak....
Juz nie moge sie doczekać kiedy będę chodzić do szkoły bo tam są ludzie którzy sprawiają że uśmiech sikę pojawia . Na szczęście spotkam się dzisiaj z moją siostrą cioteczną z którą mam zawsze kupę śmiechu . Mam nadzieję że mój okropny humor zniknie .
Dzisiaj zaprosiliśmy mojego dziadka na obiad a po obiedzie dziadzuś zdmuchnął urodzinowy tort (89l. ) i opowiadał różne historie z jego życia to trochę się uśmiałam - mam przebojowego dziadka

Oj. Głowa do góry, nie smuć się ! Ciesz się ostatnimi dniami wakacji !

[Xasia17]

Hmm, widzę, że wszystkie korzystają z ostatnich dni wakacji.. ;*

[Douce24]

a ja już chce do sql

teraz to się zacznie sporo nauki .. trzeba jakoś ten egzamin zdać

[Missi_16]

Bum bum cyk cyk

[Adaa_]

Kurde 2 dni do końca! ;p

[Pluppy]

Napisane przez Douce24

Hej Dominika jestem !


Kto mnie przytuli ?? Jest mi strasznie smutno

:przytu l:

Ada nawet nie przypominaj!
ja w sumie chcę już zdać egzamin, i skończyć tą szkołe... wybór jej nie był zbyt trafiony. tak to jest jak się idzie do jednej szkoly przez przyjaźń. szkoda, ze potem przyjaźni się kończy, a atmosfera w klasie okropna

[Douce24]

Napisane przez Pluppy

:przytu l:

Ada nawet nie przypominaj!
ja w sumie chcę już zdać egzamin, i skończyć tą szkołe... wybór jej nie był zbyt trafiony. tak to jest jak się idzie do jednej szkoly przez przyjaźń. szkoda, ze potem przyjaźni się kończy, a atmosfera w klasie okropna

oj szkoda że tak wyszło ..
ja do szkoły średniej pójdę ze względu na to gdzie ja chce iść . Choć ważne byłoby gdybym znała chociaż jedną osobę wtedy byłoby lepiej . Na pewno nie chce iść tak gdzie będą takie głupie dziewczyny bo bym musiała się z nimi męczyć

[Pluppy]

Napisane przez Douce24

oj szkoda że tak wyszło ..
ja do szkoły średniej pójdę ze względu na to gdzie ja chce iść . Choć ważne byłoby gdybym znała chociaż jedną osobę wtedy byłoby lepiej . Na pewno nie chce iść tak gdzie będą takie głupie dziewczyny bo bym musiała się z nimi męczyć

ja właśnie to mam w większości w gim... tylko nieliczne fajne osoby...

[blizniaczka1]

Smutno mi

[visteria]

Przyszłam znowu Wam trochę poprzeszkadzać, jak nie chcecie to nie zwracajcie na mnie uwagi... Jakiś dziwny dzień dzisiaj mam. Stwierdzam, że siedzenie w domu cały dzień nie zawsze wpływa na mnie zbyt dobrze... Chcę iść już do szkoły, zająć się czymś. Z drugiej strony najchętniej już bym do niej nie wracała. Jest już kilka osób, które już przez dwa lata się do siebie nie odzywają, więc atmosfera w klasie jest taka sobie. W tym roku będzie pewnie jeszcze gorzej m.in. przeze mnie. Nie przejmuję się praktycznie ludźmi, z którymi mam mało wspólnego, którzy mnie nie lubią itd. No ale po tym, jak usłyszałam pod koniec roku, że klasa byłaby lepsza, gdyby mnie w niej nie było... Cóż, chciała mieć dziewczyna wojnę to ją będzie mieć. Ktoś jej w końcu nosa utrzeć musi a mi wyjątkowo zaszła za skórę. Nie dam sobą pomiatać. Tak się tylko zastanawiam, czy na prawdę mam aż tak dziwny charakter, że ludzie mnie z reguły nie lubią albo ignorują. Jakoś nie mogę u nikogo zyskać sympatii. Albo słyszę, docinki na temat mojego wyglądu (ogólnie - tego, że zbyt piękna nie jestem, kolczyków, ciuchów) albo tego, jak się zachowuję, że na pewne sprawy patrzę inaczej, nie robię wszystkiego jak inni. Nie przejmuję się tym wszystkim ale czasem mam zwyczajnie dość.

Napisane przez blizniaczka1

Smutno mi

Dlaczego?

[Douce24]

idę już
postaram się jutro do was wpaść
pamiętajcie że Was mocno kochusiam

[Pluppy]

Napisane przez blizniaczka1

Smutno mi

co się stało?

Visteria to u mnie podobnie. Klasa podzieliła się na dwie i pół grupy... dwie i pół bo oprócz dwóch grup są jeszcze jakieś 4 -5 osób, które są takie neutralne... ale ogólnie dwie grupy sobie nawzajem dopiekają, dokuczają i atmosfera jest okropna dlatego nie chcę wracać do szkoły... no bo w sumie egzamin się napisze, klasówki się zda, lekcje odrobi ale jak fajna klasa, a jak klasa do niczego to od razu wszystko się zmienia bo nawet nie ma jak po ludzku pogadać czy coś... na przerwach jak siedzimy w jednym korytarzu to po prostu odechciewa się bo albo patrzą na siebie wilkiem i obgadują albo się kłócą

[kasiek17b]

Ale wiecie, ze u mnie jest tak samo? W 1 klasie bylismy jako jedna grupa, a teraz sa jakies male grupki... Ja jestem w tej 'najdziwniejszej', bo jakos w tych 'najfajniejszych i najpiekniejszych którzy na swoje odbicie w lustrze mdleja z zachwytu' nie czuje sie za dobrze... Niby taka głupota bo to jest ostatni rok, ale jakoś tak no nie wiem... dziwnie... :/

[szeptserca]

ahaha, dajcie spokój z tą klasą! u mnie połowa dziewczyn już to robiła, chłopaki to takie lamusy że masakra. jeszcze teraz moja przyjaciółka, która praktycznie jest dla mnie jak siostra olała mnie cały sierpień i nie wiem jak to bd w szkole. ale czasami są takie akcje że szok

[TheNaturat]

Moja klasa też jest podzielona, mniej niż w pierwszej klasie, ale nadal

[Aviiieee]

hej
byłam dzisiaj na całodniowym wyjeździe na wieś do rodzinki.
a teraz wróciłam i mam strasznego doła, dobija mnie wszystko normalnie m.in. zbliżająca się szkoła i problem się z nią wiążący...

Napisane przez kasiek17b

Ale wiecie, ze u mnie jest tak samo? W 1 klasie bylismy jako jedna grupa, a teraz sa jakies male grupki... Ja jestem w tej 'najdziwniejszej', bo jakos w tych 'najfajniejszych i najpiekniejszych którzy na swoje odbicie w lustrze mdleja z zachwytu' nie czuje sie za dobrze... Niby taka głupota bo to jest ostatni rok, ale jakoś tak no nie wiem... dziwnie... :/

skąd ja to znam

[Missi_16]

Boszsz narzekacie :|
U mnie też tak jest i co ?
To jest ostatni rok razem , ostatnia klasa i nie wierzę , że owe spory nie załagodzą się albo nie znikną. Każda ze stron bd chciała przeżyć ten rok na spokojnie ( no chyba , że ci ludzie naprawdę są ) i rozstać się w pokoju. Dajcie na luz i więcej wiary w ludzi , same spróbujcie jakoś scalić klasę np po przez ognisko , jakiś wyjazd a nie tylko siedzicie i narzekacie

[szeptserca]

tylko że klasa jest podzielona na kilka innych światów. nie ma opcji.

[Missi_16]

Napisane przez szeptserca

tylko że klasa jest podzielona na kilka innych światów. nie ma opcji.

Oj
Uwierz w ludzi , jeśli czegoś chcą to nawet najzagorzalsi wrogowie stają się przyjaciółmi. Moja była już klasa całą podstawówkę była podzielona na mniejsze grupki a nadeszła ostatnia klasa i co ? i wszyscy jak przyjaciele ( nawet jeśli nadal nie pałali do siebie miłością to traktowali się z szacunkiem )
teraz też tak będzie. Porozmawiaj z wychowawczynią zróbcie ognisko , jakiś wyjazd do kina. Małymi kroczkami
Lepsze to niż siedzieć z założonymi rękami

[fanka100]

jestem..
nadrobiłam..

[Missi_16]

Napisane przez fanka100

jestem..
nadrobiłam..

[dotka95]

Potrzebuję 8GB dodatkowego transferu na chomiku

[visteria]

Napisane przez Missi_16

Boszsz narzekacie :|
U mnie też tak jest i co ?
To jest ostatni rok razem , ostatnia klasa i nie wierzę , że owe spory nie załagodzą się albo nie znikną. Każda ze stron bd chciała przeżyć ten rok na spokojnie ( no chyba , że ci ludzie naprawdę są ) i rozstać się w pokoju. Dajcie na luz i więcej wiary w ludzi , same spróbujcie jakoś scalić klasę np po przez ognisko , jakiś wyjazd a nie tylko siedzicie i narzekacie

Łatwo mówić trudniej wykonać. U mnie w klasie ludzie chyba zbyt bardzo różnią się od siebie i charakterami i... statusem materialnym. Przez dwa lata nie byliśmy całą klasą na żadniej wycieczce bo zawsze komuś coś nie pasuje (a dokładniej kilku osobom, dla których wszystko jest za drogie, włączając składni na dzień chłopaka w wysokości 5 zł... dodam, że te osoby do biednych nie należą). Kiedyś parę osób organizowało właśnie ognisko niby ,,integracyjne'' dla całej klasy. Kiedy przyszło co do czego to zostało zaproszone tylko kilka osób, bo ,,reszta pewnie by zepsuła zabawę''. Na zakończenie roku szkolnego wpadłam na pomysł, żebyśmy się wybrali na pizzę. Chłopaki mieli już inne plany więc miały iść same dziewczyny. Kiedy dwa tygodnie przed pytałam, wszystkie dziewczyny zgodziły się. Ale znalazła się jedna, która wymyśliła, że nie pójdzie, bo idę ja i jeszcze jedna koleżanka (i tekst że gdyby nas nie było to klasa by była bardziej zgrana ). Choćby nie wiem jak kombinować to się nie da, bo zawsze znajdzie się jedna, której wszystko nie pasuje. Bardzo bym chciała, żeby chociaż na ten ostatni rok niektórzy się zmienili ale wątpię, że tak będzie.
Jest u mnie taka dosyć śmieszna sytuacja - trzy osoby (taka jedna i bliźniaczki), które się omijają szerokim łukiem, bo najpierw razem obgadywały a jak się wydało, to się na siebie obraziły. Nawet jak przez przypadek położą koło siebie swoje plecaki to lecą komentarze w stylu dosłownie - ,,łee teraz będę musiała go spalić!''. Gorzej jak dzieci w przedszkolu. I tak przez niecałe dwa lata nie zamieniły ze sobą ani jednego słowa.

[Xasia17]

A to u mnie klasa prawie w tym samym składzie od podstawówki, i niegdyś byliśmy 'najbardziej zgraną klasą', przez I i II klasę to się posypało, porobiły się grupki.. Chociaż i tak nie jest tak źle..
Mam nadzieję, że na ten ostatni rok zgramy się i będzie tak jak kiedyś..

[Missi_16]

Napisane przez visteria

Łatwo mówić trudniej wykonać. U mnie w klasie ludzie chyba zbyt bardzo różnią się od siebie i charakterami i... statusem materialnym. Przez dwa lata nie byliśmy całą klasą na żadniej wycieczce bo zawsze komuś coś nie pasuje (a dokładniej kilku osobom, dla których wszystko jest za drogie, włączając składni na dzień chłopaka w wysokości 5 zł... dodam, że te osoby do biednych nie należą). Kiedyś parę osób organizowało właśnie ognisko niby ,,integracyjne'' dla całej klasy. Kiedy przyszło co do czego to zostało zaproszone tylko kilka osób, bo ,,reszta pewnie by zepsuła zabawę''. Na zakończenie roku szkolnego wpadłam na pomysł, żebyśmy się wybrali na pizzę. Chłopaki mieli już inne plany więc miały iść same dziewczyny. Kiedy dwa tygodnie przed pytałam, wszystkie dziewczyny zgodziły się. Ale znalazła się jedna, która wymyśliła, że nie pójdzie, bo idę ja i jeszcze jedna koleżanka (i tekst że gdyby nas nie było to klasa by była bardziej zgrana ). Choćby nie wiem jak kombinować to się nie da, bo zawsze znajdzie się jedna, której wszystko nie pasuje. Bardzo bym chciała, żeby chociaż na ten ostatni rok niektórzy się zmienili ale wątpię, że tak będzie.
Jest u mnie taka dosyć śmieszna sytuacja - trzy osoby (taka jedna i bliźniaczki), które się omijają szerokim łukiem, bo najpierw razem obgadywały a jak się wydało, to się na siebie obraziły. Nawet jak przez przypadek położą koło siebie swoje plecaki to lecą komentarze w stylu dosłownie - ,,łee teraz będę musiała go spalić!''. Gorzej jak dzieci w przedszkolu. I tak przez niecałe dwa lata nie zamieniły ze sobą ani jednego słowa.

No to nieźle.
U nas też jest taka jedna typiara - nikt jej nie lubi. Na początku kolegowała się ze wszystkimi i wgl a potem zaczęła olewać szkołę , pokazała jak bardzo jest fałszywa i nikt z nią nie gada. Ja osobiście laski nie znoszę. No ale jak mus to mus unikam jej i tyle. Chociaż jej więcej w szkole nie ma niż jest także wiesz.
Oj takiej pannie to ja bym pokazała Ja jestem taka, że bronię własnego zdania i przekonań i nie pozwolę byle typiarze , wtrącać się w moje sprawy .Nie to nie bez łaski , nikt królewny prosić nie bd -.- Jeżeli taka panna bd koleś rozwali mi coś w co włożyłam całe serce i starałam się jak mogłam to potrafię być wredna. Nawet bardzo. Ja jestem wygadana i zadziorna i ze mną nie ma żartów -.- ale wiem też kiedy spasować. Najlepiej potraktować tego kogoś jak powietrze i robić swoje. Wiem , że czasem jest ciężko ale nie należy się poddawać i okazać słabości bo ten ktoś tylko na to czeka. Czeka aż się potknie, popełnisz błąd a wtedy on to wykorzysta. Niestety są ludzie i taborety i nic na to nie poradzisz. -.- Bądź sobą , rób co kochasz a jeśli ktoś nie potrafi tego zaakceptować to ma pecha.

[fanka100]

"Ogór mi stanął" Kocham Konfy!

[blizniaczka1]

Napisane przez fanka100

"Ogór mi stanął" Kocham Konfy!

Hahaha Taaak Szczurrr Ja je uwielbiam

[Missi_16]

-.-


dobranoc.

[fanka100]

hej hej;*
nadrobiłam
wróce później.. bo humoru to nie mam.