Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[jowisz]

papa. ja wciąż na małża czekam

zaczepił mnie na gg jakiś 38latek normalnie takie zaczepki to mi się co wieczór zdarzałya,ale 10 lat temu

[Anisia25]

dzień dobry!

Nadrobilam was
Umiejetności Igi jak zwykle mnie zachwycaja, a hasla waszych dzieci rowniez. Piotrek zaczal cos wiecej mowic, w sensie ze powtarza coraz wiecej slow, czy tworzy krotkie dwuwyrazowe zdania. Ale "psieplasiam, siory" mnie rozwalilo na amen

Mnie tradycyjnie łeb napitala juz drugi dzien, wczoraj rypała potylica, dziś skron
Do tego mam zapchane zatoki wiec jest miedzy pieknie a cudownie

Spalam sobie dzisiaj ponad 8h ale nei czuje sie jakos niebiansko wyspana

Nic, trzeba cos wpapusiac i wychlac na dzien dobry czerwonego pur-eha

[ver_ona]

Napisane przez jowisz

dla mnie w ciąży hormony tudzież zachcianki to była abstrakcja. i nawet snułam wnioski,że to wymysły przewrażliwionych ciężarnych.
a potem przyszedł którki okres PO porodzie i Madzia dostała pierwszego hormonalnego kopa w życiu. adrenalinka po wyciągnięciu Igi,jak gdyby nic się nie stało; ryk w domu bo dziecko nie je; ba ryk przez telefon do położnej środowiskowej bo dziecko nie je i niech nas odwiedzi wcześniej. oczywiście się zgodziła i małż po nią do domu pojechał. i hicior nad hiciorami, Madzia, która ma tak piersi poranione i całe kremach,że ma kompeltnie w 4literach,że położna w końcu obca baba i się przy niej chwilami wietrzy tudzież zupełnie podnosi koszulkę (no ale w sumie ostatecznie i tak zaglądała mi w krocze przy zdjęciu szwów ) kosmos. zwracam honor, i wierzę już w hormony w każdym stadium

no masakra z tymi hormonami. nigdy wczesniej bym w to nie uwierzyla
ja tlumacze sobie to tarczyca :p hehe
na szczescie biore juz 3 mies. tabletki i w koncu mi sie wszystko unormowalo i po ciazy mam zmniejszyc dawke

[Kasiulka22]

baby padłam ze śmiechu przez Was

[anka1900]

hejka
nic mi się nie chce
oboje z M w szlafrokach jeszcze się bujamy
zjadłam jedynie śniadanie i kawą popiłam
no czas jednak się zebrać , bo słońce w tyłek już grzeje, choć mało stopni na termometrze

Jowiszowa , ale masz powodzenie
ja zawsze , wszędzie ukryta, więc takie zaczepki to faktycznie ze sto lat temu były na porządku dziennym

[jowisz]

hej.
ja dziś śnięta okropnie,mimo,że już 2 kawy za mną
dzwoniła do mnie właśnie dziewczyna z pośrednictwa i w najbl. dniach mogę mieć 2 rozmowy w firmach więc wyjeżdżać chyba jednak nie będę

muszę zebrać 4 litery na pocztę bo sprzedałam puzzle,a tak mi się nie chce..

[Mijalea]

Hejo,

tak czytam o tekstach waszych dzieci i zastanawiam sie kiedy moj kawaler zacznie mowic z sensem Mowi calymi zdaniami, ale po swojemu najczesciej, ma swoje slowa plus po kilka slow z obu jezykow
poczekamy, zobaczymy


mam napiety grafik, bo jutro wylot na urlop a musze nas spakowac

[anka1900]

Mija
tylko nie zapomnij aparatu foto, oraz bikini, bo się nie wyłgasz z roznegliżowanej sesji zdjęciowej

[jowisz]

wyłgałam się od poczty, małż wyśle przed pracą.

wyszłam tylko po surówkę do rybki i worki na śmieci do pakowania paczek. słońce jest ale wieje więc nie wiem czy dziecko będzie chciało iść na plac zabaw

porobiłam foty śpiworka do parasolki i próbuję opchnąć, za pół roku raz że już krótki będzie,a dwa może małż będzie woził Igę wozem rano do przedszkola i wózka też będę mogła się pozbyć

[Mijalea]

Napisane przez anka1900

Mija
tylko nie zapomnij aparatu foto, oraz bikini, bo się nie wyłgasz z roznegliżowanej sesji zdjęciowej

si
spakowane

[jowisz]

Mija gdybym mogła być na twoim miejscu pomarzyć dobra rzecz.

[Mała75]

hej.
Ja też coś nie teges już 2 dzień, bynajmniej nic mnie nie bierze...ale ta cholerna zmiana czasu, no nie mogę dojść do siebie tak jak Anka pisze, nie wiem jakie tu ekonomiczne względy wstaję i znów ciemno, jak zimą więc nie mogę się dobudzić i łażę jak zombie

Takuśna - dzięki za porady w sprawie rowerka

[taka sobie]

hej hej

Mija Ty farciaro ale Ci dobrzeeeeeeeeeeeeeeeee


Mała proszę bardzo i jeszcze z nowosci to TZ dzwonił z 2 godziny temu ze kupił rowerek w cerfurze za 179 + 2o za koszyczek b nie było w zestawie. Nawet udało mu sie kupic w tym samym kolorze, no i kolor fioletowy a nie różowy, ale spoko, fiolet moja córa jeszcze zaakceptuje nie widziałam jeszcze, jak dojedzie o 16 to cykne foty z pierwszej jazdy

[ver_ona]

Napisane przez Mała75

hej.
Ja też coś nie teges już 2 dzień, bynajmniej nic mnie nie bierze...ale ta cholerna zmiana czasu, no nie mogę dojść do siebie tak jak Anka pisze, nie wiem jakie tu ekonomiczne względy wstaję i znów ciemno, jak zimą więc nie mogę się dobudzić i łażę jak zombie

Takuśna - dzięki za porady w sprawie rowerka

ciemno? o ktorej wstajesz? ja wczoraj nie moglam spac i o 5:45 sie obudzilam i bylo mega jasno na dworze.

[Mijalea]

Baby urlop w sloncu, niby fajnie ale ja jestem taka rozlazla przez ten wyjazd, ze na niczym skupic sie nie moge...

skoczylam jeszcze dzis do fryzka, od razu lepiej sie czuje...

Takusna, to macie rowerek

[taka sobie]

Napisane przez Mijalea

Baby urlop w sloncu, niby fajnie ale ja jestem taka rozlazla przez ten wyjazd, ze na niczym skupic sie nie moge...

skoczylam jeszcze dzis do fryzka, od razu lepiej sie czuje...

Takusna, to macie rowerek

mamy odhaczone i kamien z serca bo juz miałam dosć poszukiwan

a własnie.... Edi pije jeszcze mleko? bo na Teneryfie wiem ze mielismy problem z kupieniem kaszki mleczno-jakiejs tam, tylko były same kaszki i samo mleko, w kartonikach. Dokładnie juz nie pamiętam ale wiem ze mielismy z tym problem, wiec wiem ze akurat mleko trzeba brac z domu
a do jakiego miasta lecicie? bo nie pamiętam a sie mnie właśnie mama pyta

[anka1900]

hm
no własnie się zastanawiałam czy dobrze opisałam zmianę czasu
ale u mnie taka szarówka i tak jest rano

ale zimnica na dworze, kiedy to ciepło w końcu przyjdzie
na spacerze, musiałam przywdziać ażurową czapkę,bo tak mi telepało włosami

też chcę do żaru tropików

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

hm
no własnie się zastanawiałam czy dobrze opisałam zmianę czasu
ale u mnie taka szarówka i tak jest rano

ale zimnica na dworze, kiedy to ciepło w końcu przyjdzie
na spacerze, musiałam przywdziać ażurową czapkę,bo tak mi telepało włosami

też chcę do żaru tropików

to u nas jest codziennie mega slonce, wiec pewnie dlatego tak inaczej mozna sie czuc

[jowisz]

małż wybył, ja za pół godziny ruszam.

listonosz doniósł już wylicytowane ciuszki. 6szt. za 30zeta a jak nowe

[Mijalea]

Napisane przez taka sobie

mamy odhaczone i kamien z serca bo juz miałam dosć poszukiwan

a własnie.... Edi pije jeszcze mleko? bo na Teneryfie wiem ze mielismy problem z kupieniem kaszki mleczno-jakiejs tam, tylko były same kaszki i samo mleko, w kartonikach. Dokładnie juz nie pamiętam ale wiem ze mielismy z tym problem, wiec wiem ze akurat mleko trzeba brac z domu
a do jakiego miasta lecicie? bo nie pamiętam a sie mnie właśnie mama pyta

Edi mleka nie pije czyli szczescie w nieszczesciu

My na poludnie lecimy, Playa de las Americas

Jowi, to masz szczescie !!

Ja ostatnio kupilam kilka rzeczy uzywanych na Ebayu i nigdy wiecej
Zawsze mi sie trafia jakis ewenement, ostatnio kupilam sliczna torbe, ale tak leciala petami, ze nie moge jej nosic bo czuje sie jakbym nosila torbe. Szkoda, bo nowa firmowka. Wietrzenie nie pomaga, kapiel w parze z octu pomogla ale nie wiem czy sie skusze ja jeszcze zalozyc

[anka1900]

na szczęście wtopy allegrowe, miałam na samym początku mej kariery
ostatnio same dobre kąski
wymieniłam właśnie dwa szlaforki, bo moje były nieco już ugryzione zębem czasu i prania
i mam super puchacza, i drugi cieńszy w stanie jakby ktoś je z raz może wyprał tylko
ale za niechlujne zapakowanie towaru (torebki dla chrześnicy ) zmuszona byłam wystawić neutrala, pani pobrała kasę a wysłała w zwykłej kopercie, w kieszeni zostało jej parę zł , koperta niestety była tak poszarpana w transporcie, cudem że torebka nie uległa zniszczeniu, pisałam do laski co to ma znaczyć? nic cisza , cisza, żadnego słowa wyjaśnienia, więc co się miałakm patyczkować

a Miki czeka na swojego Timmiego, co przyjdzie listonosz, to ma nadzieję, że to w końcu do niego przesyłkę przyniósł

[taka sobie]

Napisane przez Mijalea

Edi mleka nie pije czyli szczescie w nieszczesciu

My na poludnie lecimy, Playa de las Americas

eeee no to wypas my bylismy w Los Cristianos, w sumie jakies z 10 km od tego Americas. Ale oczywiscie zwiedzilismy, obfocilismy, no i zaliczylismy kasyno

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

a Wy pierwszy raz?

[Mała75]

Takuśna - ale ci fajnie z tym rowerkiem u mnie to w sumie nie wiem, jaki powinien być - dziecko jeszcze się nie określiło za dużo nie mogę jej dawać pola do popisu bo wiadomo
wczoraj obiecałam jej kupić jakąś gazetę z gadżetem w kiosku dostała oczopląsu, ona chce to i to i tamto też w końcu wzięła z kucykami Filly bo tam był pierścionek z błyszczykiem, brokat różowy do ciała i 2 spinki-żabki

[Mijalea]

Napisane przez taka sobie

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

a Wy pierwszy raz?

Mala
nawet nie wiedzialam, ze takie 'dodatki' mozna dostac z gazetka dla malucha

[taka sobie]

Mija ciekawa jestem jaka tam teraz jest temperatura bo my bylismy 2 razy ale w maju i upał straszny alez Wam zazdroszcze

Mała no ja juz siedze jak na szpilkach, czekam az tata przyjedzie z tym rowerkiem bo mu go TZ podwiózł do pracy

[Anisia25]

Przestała boleć mnie głowa w koncu..
Ale tabletke bralam, czuje, ze jak przestanie dzialac, to bedzie znów mnie rypac

Takusna, pochwal sie pozniej rowerkiem
Mlody dzis zapertalal po podworku swoim jezdzikiem
Mama mi mowila, ze chcial z nim pozniej na spacer smigac, ale mu nie pozwolila, wiec musiala wysluchac histerii

[Judi21_84]

Napisane przez Mijalea

Edi mleka nie pije czyli szczescie w nieszczesciu

My na poludnie lecimy, Playa de las Americas

Jowi, to masz szczescie !!

Ja ostatnio kupilam kilka rzeczy uzywanych na Ebayu i nigdy wiecej
Zawsze mi sie trafia jakis ewenement, ostatnio kupilam sliczna torbe, ale tak leciala petami, ze nie moge jej nosic bo czuje sie jakbym nosila torbe. Szkoda, bo nowa firmowka. Wietrzenie nie pomaga, kapiel w parze z octu pomogla ale nie wiem czy sie skusze ja jeszcze zalozyc

Też byłam w tym mieście ale Ci zazdroszczę....
Pozyczacie auto??? To świetne rozwiązanie, mieliśmy wypozyczone na 3 dni. objeździliśmy że ho ho
Polecam podróż na samą północ do latarni morskiej, nie przejmujcie się znakami ze wjeżdżacie na własną odpowiedzialność Jak dojechaliśmy pod latarnię to aut tyle że ciężko było z miejscem parkingowym. Ale było tam pięknieeeeeeeeeeee: love: trasa takimi ciemnymi tunelami. No coś pięknego...
może wieźmiecie mnie ze sobą????

[Mijalea]

Napisane przez Judi21_84

Też byłam w tym mieście ale Ci zazdroszczę....
Pozyczacie auto??? To świetne rozwiązanie, mieliśmy wypozyczone na 3 dni. objeździliśmy że ho ho
Polecam podróż na samą północ do latarni morskiej, nie przejmujcie się znakami ze wjeżdżacie na własną odpowiedzialność Jak dojechaliśmy pod latarnię to aut tyle że ciężko było z miejscem parkingowym. Ale było tam pięknieeeeeeeeeeee: love: trasa takimi ciemnymi tunelami. No coś pięknego...
może wieźmiecie mnie ze sobą????

auto mam w planach wypozyczyc Tzet mniej zadowolony, bo powiedzial, ze siedzenia za kolkiem ma dosc i chce odpoczywac
Pojedziemy sobie gdzies na pewno,

Judi a bylas w Loro Park?? to na samej polnocy ale myslalam, ze by moze skoczyc ze wzgledu na Edika chociazby

[Judi21_84]

Mijaaaaaaaaaaa oczywiście że byłam. Nie wspominałam o obowiązkowych punktach bo tam być MUSICIE Loro Park, Teide, hmmmmm co tam jeszcze było. My autem podjechaliśmy pod Los Gigantes, i na plaże przy skale La ROja (jakoś tak się pisało)_piękna plaża... No i w ogóle Ci serferzy na deskach... mmmmmmmmmmmmm

[taka sobie]

my bylismy z Wiki w loro parku w zeszłym roku i dała rade rok pozniej mysle ze jeszcze wieksza frajda będzie. Na Teide bylismy poprzednim razem bez Wiki , pieknie. Moze sie zmiescimy z Judi do jednej walizki to wezmiesz nas obie

no i obiecane zdjęcia Wiki sie posikała (autentycznie, bo od wczoraj pomyka bez pieluchy ale jeszcze ciiii) ze szczęsćia ale niewiele pojezdziła. Moze następnym razem pojdzie lepiej choc w sumie załapała pedałowanie, i całe szczescie ze nie mozna do tyłu bo ostro próbowała