|
|
#4861 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
|
|
#4862 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ale zaszalałam wczoraj...
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
#4863 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Edytowane przez Tindomerel_ Czas edycji: 2013-01-19 o 13:34 |
|
|
|
#4864 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Z koleżanką na imprezie do 5.
napisałam do niego, no i dzwoniłam! wiedziałam, ze jak wypije to tak bedzie
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
#4865 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
co powiedział;p? odebrał;p?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
|
#4866 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Odebrał, a kilka razy dzwoniłam i pytał "Co trzeba? " Dziwnie.. az sie wkurzył
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
|
#4867 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 677
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Ja też zaczęłam dbać o siebie bardziej, bo to pomaga jak nic innego Nie pale już, nie jem słodyczy i dzisiaj nabyłam karnet na siłownie i pobiegałam sobie na bieżni Cytat:
I juz mialam glupie mysli, żeby napisac do niego, na szczescie powstrzymalam sie
|
||
|
|
|
#4868 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Chociaż Ty nie napisalas i bardzo dobrze.
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
#4869 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 677
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
No malutki sukces, od stycznia postepuje juz z ex inaczej...
Ale od rozstania (czyli konca wrzesnia) miałam chyba milion takich sytuacji, że po pijaku pisałam do niego :/
|
|
|
|
#4870 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Jak postepujesz?
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
|
#4871 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
A ja mam dzisiaj taki dzień,że wydaje mi się,że nic do niego nie czuję. Ciekawe jak długo to potrwa..
Tymczasem kontynuuję nieodzywanie się do niego i czuję się żałośnie. Jak obrażony przedszkolak.A przecież do cholery jestem dorosła.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Edytowane przez Tindomerel_ Czas edycji: 2013-01-19 o 17:20 |
|
|
|
#4872 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
|
#4873 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 289
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Witam,
W sumie nie wiem od czego zacząć, ale potrzebuję opinii innych osób, kogoś kto mnie nie zna i będzie patrzył na to bez emocji. W październiku poznałam fajnego chłopaka. Zaczęliśmy się spotykać, on zaproponował związek po miesiącu znajomości i wszystko wyglądało fajnie. Było miło, słodko i takie tam. Dodam, że był to mój pierwszy facet, z którym poszłam do łóżka, a mam prawie 22 lata. Kiedy dowiedział się o tym, nie chciał się z tym spieszyć, bo byliśmy chwilę ze sobą. Ale ja chciałam, bo czułam, że to właśnie z nim chcę to zrobić. Później było jeszcze fajniej, nie naciskał na mnie z tą decyzją. Ja studiuję, on wrócił we wrześniu z pracy z zagranicy i często nie czesto imprezował. Zabierał mnie czasem ze sobą, bo ja też mam swoje towarzystwo, którego nie chciałam zaniedbywać, on swoje, ale było fajnie nadal. Czasami pojawiał się na tapecie temat jego dziewczyny, z którą był 4-5 lat i była to jego pierwsza miłość, która go potężnie zraniła. Utrzymywali niby relacje przyjacielskie, co średnio mi się podobało, ale cały czas twierdził, że to nic nie znaczy, bo jest ze mną. Nie czepiałam się za często, bo nie mam takiej tendencji. Jak coś mi nie pasowało to mówiłam mu otwarcie i koniec tematu. Po świętach i pewnych wydarzeniach, powiedział, że nie chce mieć z nią żadnego kontaktu i usunął ją ze znajomych. Potem przepraszał za całe jego zachowanie, ciągłe imprezy, po których zawsze do mnie dzwonił jak wracał do domu. Opowiadał mi wszystko, co robił z kim był, gdzie był itd. Dzwonił w trakcie, pisał sms. Wtedy powiedział, że fajnie że jestem, chce to wszystko naprawić, bo wie, że to jego wina, że to tak wszystko wygląda. Chodziło też o to, że jak przychodził do mnie i oglądaliśmy film to zasypiał, co często mu się zdarzało w ostatnich dniach. Ale w sumie każdy kto ze mną film ogląda na moim łóżku zasypia. Nie, że jestem nudna, tylko moje łóżko na każdego tak działa nie wiem czemu, hehe. Potem powiedział, że spędzimy sylwestra razem, nie idziemy na żadną imprezę. Pojechaliśmy do jego znajomych, było fajnie. Mówił, że chce żebym go ogarnęła, mówiła co może a czego nie. Wcześniej czekałam, co on zrobi, bo wiedziałam, że prędzej czy później sam będzie tego miał dość i miał, ale nie mówiłam mu tego. Po powrocie z sylwestra, zerwał ze mną, twierdząc, że to nie jest to czego on szuka. Brakuje mu z tym związku polotu i finezji, nie mamy wspólnych tematów. Zabolało mnie to strasznie. Fakt, może nie byłam taka otwarta jak chciałam, bo w sierpniu zmarła moja najlepsza przyjaciółka i trudno było i jest mi nadal, otworzyć się tak całkowicie. Nie umiem poradzić sobie z tym, ale próbuję. Po tym wszystkim, rozmawiamy ze sobą, zwierza mi się. Dodaje sobie piosenki, wyciąga teksty, które są jakby odzwierciedleniem naszej sytuacji. Po naszym zerwaniu przespał się z jedną dziewczyną, powiedział mi o tym wszystkim. Nie wiem dlaczego, choć wczoraj mowił, że ta dziewczyna mu spokoju nie daje i traktuje go tylko jako chłopaka do łóżka nic po za tym, a on nie bawi się w coś takiego. Wiem, że mówi jedno, robi drugie i sam nie może się odnaleźć. Kiedy go poznałam stwierdziłam, że Sara mi go dała jako zapełnienie pustki po nim i pokazania mi szcześcia. Dziś wysłał mi obrazek z zapytaniem czy mam połówkę na walentynki. Nie dobieram tego do siebie, bo nie chcę tworzyć chorych nadziei na cokolwek, choć chciałabym do niego wrócić. Rozmawiałam z jego koleżanką, a także moją i ona mi powiedziała, że on nie umie się w pełni zaangażować, bo ta dziewczyna go mocno zraniła i sam mi to powiedział ostatnio. Wiem, że gdyby nie ten fakt, to udałoby się nam wszystko, bo pasujemy do siebie lub ja ylko tak czuję. Nie chodzi o to, że to mój pierwszy facet w łóżku, bo to nie ma dla mnie znaczenia aż tak wielkiego. bo równie dobrze mogłoby do tego nie dojść, a mnie zależałoby tak samo Strasznie chaotycznie i pewnie nie wszystko udało mi się napisać, ale jeśli ktoś to przeczyta to dziękuję
__________________
Noś w sobie pewność, wiedz, że osiągniesz cel, a osiągniesz go z pewnością. Nie pozwól by do Twojej głowy wkradły się wątpliwości bo Cię zniszczą. Tak brzmi reguła samosprawdzającej się przepowiedni. |
|
|
|
#4874 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
to to jest dopiero kaszana! a nawet nie rozeszliśmy się oficjalnie, nie oddaliśmy sobie rzeczy (w sumie nie wiem co mielibyśmy sobie oddawać)... i taka cisza. Boże.. naprawde nie zasłużyłam sobie na to, w ogóle takie zachowanie jest do niego nie podobne... nawet zastamawiam się czy coś się nie stało...
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : |
|
|
|
|
#4875 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
|
#4876 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 289
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Wiem, kiedy zapytałam go kiedy zaczął się zastanawiać nad zerwaniem, powiedział, że przed sylwestrem, a jeszcze dzień wcześniej słodził mi jak nigdy, snuł plany itp. Wiem, ze to teraz zabrzmi idiotycznie, ale moja intuicja mówi mi, że do mnie wróci, a nigdy nie pomyliła się, co wydaje się dziwne.wiem. Mam taki mętlik w głowie, że chciałabym go z powrotem, bo wiem, że gdyby poradził sobie z problemem jaki ma po byłej, bo byłby ze mną szczęśliwy.
__________________
Noś w sobie pewność, wiedz, że osiągniesz cel, a osiągniesz go z pewnością. Nie pozwól by do Twojej głowy wkradły się wątpliwości bo Cię zniszczą. Tak brzmi reguła samosprawdzającej się przepowiedni. |
|
|
|
#4877 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Skoro sobie nie poradził jeszcze z rozstaniem to daj sobie spokój. Widocznie nie jest gotowy.
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
|
#4878 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 289
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Wiem. Rozum mówi mi, daj sobie spokój, a serce dalej walcz i powiedz mu wszystko, co sądzisz żebyś wiedziała, że zrobiła wszystko, co mogłaś. Intuicja mówi, że wróci i będziecie szczęśliwi. Nie mogę go do niczego zmusić, bo to nie ma sensu i wiem to.
__________________
Noś w sobie pewność, wiedz, że osiągniesz cel, a osiągniesz go z pewnością. Nie pozwól by do Twojej głowy wkradły się wątpliwości bo Cię zniszczą. Tak brzmi reguła samosprawdzającej się przepowiedni. |
|
|
|
#4879 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Cytat:
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
||
|
|
|
#4880 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 289
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
[QUOTE=Tindomerel_;3873999 5]Nie dzwonimy do siebie.Ja pierwsza pisałam do niego od zerwania tylko 1x(wow), on do mnie pisze.Gg, fb.A ja nie odpisuję. Dziwi mnie to strasznie. Po jaką cholerę on się do mnie odzywa?Skoro ze mną zerwał to wnioskuję,że mu musiało być ze mną źle, to po co się do mnie teraz odzywa? Jak bylismy w zwiazku to tak czesto do mnie sam nie pisał.Nie rozumiem.
Do mnie też pisze do zerwaniu, zwierza się, opowiada co robi, wysyła obrazki z napisem " a Ty? Masz już połówkę na walentynki?" i ogólnie go nie ogarnaim
__________________
Noś w sobie pewność, wiedz, że osiągniesz cel, a osiągniesz go z pewnością. Nie pozwól by do Twojej głowy wkradły się wątpliwości bo Cię zniszczą. Tak brzmi reguła samosprawdzającej się przepowiedni. |
|
|
|
#4881 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Zebyś o nim nie zapomniała
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
|
#4882 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 63
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ja pamiętam, że jak facet ze mną zerwał to długo długo nic nie pisał a potem, gdy dowiedział się że mam chłopaka to nagle sobie o mnie przypomniał i zaczął pisać jak NIGDY w naszym związku. Pies ogrodnika zasrany na sylwka mnie nawet zaczął zapraszać... jestem wręcz pewna, że gdyby coś mi odbiło i bym się zgodziła (mało prawdopodobne bo w obecnym chłopaku jestem zakochana po uszy), to zaraz po wszystkim zaczął by mnie tak samo traktować jak w trakcie naszego związku (czyli olewactwo totalne), bo ten typ tak ma i się nie zmienia.
Mam wrażenie, że im sprawia przyjemność takie kontaktowanie się byłymi, mącenie, a jak jeszcze laski zaczną ich błagać o powrót to poczucie wartości +100. Mój ex działał w ten sposób. Ja robiłam sobie nadzieje, a on nagle przestawał się odzywać. Potem parę miesięcy milczenia i znów on.Dlatego nawet nie ma coś analizować i zastanawiać czemu tak a nie inaczej postępuje. Olać, olać jeszcze raz olać i nie odpowiadać. Ja tak zrobiłam z byłym. I miałam spokój. Wam też radzę. Bo gdyby chcieli wrócić.... zrobiliby coś więcej niż wysyłanie błahych sms czy wiadomości na fb... |
|
|
|
#4883 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 677
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
|
|
|
|
|
#4884 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Zgadzam się. Są typy, które po prostu chcą wiedzieć, że mają dziewczynę na każde zawołanie. A jak nie daj Boże, któraś zacznie iść do przodu, to trzeba jej znów namącić w głowie.
Znam takiego jednego, z przygód przyjaciółki. Chwilowo się opanował, ale to raczej przez wiek, bo jest sporo starszy i ma małe szanse na znalezienie kogoś bez nieudanego małżeństwa, czasem dziecka i zapatrzonego w niego jak zakochana nastolatka. |
|
|
|
#4885 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Myślałam,że po to się zrywa.Żeby nie mieć kontaktu i zapomnieć.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
#4886 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Chodzi mi o to że może zostawić chce sobie jakąs "furtkę"
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
|
|
|
#4887 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Przyszło mi do głowy,że może chce,żebym się do niego odezwała, bo chce się spotkać.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
|
|
#4888 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ale czy zerwanie zawsze musi oznaczać brak kontaktu? na zawsze?
kurdę, przecież to tak bliska osoba, szczególnie jeśli było się z kimś dłuższy czas... ja np. nie mam potrzeby spotykania się z moim pierwszym eksem. miałam wtedy 21-24 lat i uważam, że to był niedojrzały związek, relacja..jakkolwiek to ując. Natomiast z obecnym eks-TŻ jest inaczej. Jest to wspaniała osoba, bardzo dobry człowiek. Chciałabym utrzymywać z nim kontakt.... na pewno ogromne znaczenie ma powód zerwania.
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : |
|
|
|
#4889 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ---------- Ten wątek pokazuje że dopóki któraś ze stron czuje więcej niż sympatię i ma nadzieję na powrót, lepiej tego kontaktu nie podtrzymywać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#4890 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
W sumie to dzisiaj mi się wydaje,że nikt nie jest mi bardziej obcy niż eks. "Nikt nie jest nam bardziej obcy,niż osoba,którą się kiedyś kochało"-czy jakoś tak. Nie wiem, ale jak ja widzę tę wiadomość od niego to dzisiaj czuję irytację. Teraz się odzywa często a jak byliśmy w związku to co,nie potrafił i nagle się tego nauczył?Nie wiem jaki jest powód rozstania, ostatnio usłyszałam: " bo i tak byśmy zerwali" przy czym deklarował cały czas,że kochał mnie do momentu zerwania. Cytat:
A mi się wydaje,że nawet jak przestanę coś czuć do niego to będzie mnie za bardzo irytował i będzie mnie "jadła" frustracja względem jego osoby i nie będę w stanie utrzymywać z nim kontaktu innego niż ewentualne życzenia 2x do roku
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Edytowane przez Tindomerel_ Czas edycji: 2013-01-19 o 21:53 |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:26.





wiedziałam, ze jak wypije to tak bedzie
Oczywiście efektów jeszcze nie widać ale jem bardzo zdrowo, odmawiam kiedy ktoś częstuje słodyczami czy chipsami a nawet rezygnuję z alkoholu (wczoraj spotkałam się w babskim gronie i jako jedna wstałam dzisiaj bez kaca i rewelacji żołądkowych, bo nie jadłam nachosów i nie zapijałam ich piwem).
Przez tydzień siedziałam na L4 i non stop tylko coś czytałam albo grałam, czas mija błyskawicznie. Oczywiście jest to tylko pożeracz czasu ale jeśli mam siedzieć i słuchać smutnej muzyki czy wlepiać wzrok w jego zieloną kropkę dostępności na FB to zdecydowanie wolę pograć
I juz mialam glupie mysli, żeby napisac do niego, na szczescie powstrzymalam sie 



Ale od rozstania (czyli konca wrzesnia) miałam chyba milion takich sytuacji, że po pijaku pisałam do niego :/



