![]() |
#4861 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Moja niunia tez miała problem,ale nie myślałam aby wracać do Pl czy cos. Wiedziałam,ze to trwa i ze dziecko bardzo szybko łapie język ,wiec jakos strasznie sie tym nie przejmowałam. Była w przedszkolu, teraz skończyła zerówkę a teraz od września pierwsza klasa i bardzo dużo pomogła jej zerówka . Bardzo dużo sie nauczyła. Przy mnie wstydzi sie mowić po angielsku ![]() ---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Apropo poziomu edukacji wyglada na mniejszy niz w Polsce ,ale wydaje mi sie,ze lepiej ,ponieważ ja sie uczyłam rożnych rzeczy ,które w życiu mi wcale sie nie przydały. Wiec poziom w Polsce plus pełne tornistry,które dzieci musza obciążać swoje kręgosłupy sadze ,ze lepsze jest Uk. Takie bardziej "konkretniejsze ".
__________________
*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4862 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Jeśli w przedszkolu pojawi się problem już wtedy dziecko moze dostać pomoc.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4863 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 201
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Czy UK jest konkretniejsze? Nie wiem, słysząc różne opinie można się pogubić i najlepiej liczyć na siebie i samemu podejmować decyzje.
Na pewno za dobrą sprawę, w brytyjskiej edukacji uważam to,że kiedy dziecko się ukierunkowuje to szkoła w tym pomaga i nagradza a w Polsce niestety trzeba było się rzeczywiście uczyć wszystkiego na raz i płacić duże pieniądze za to, żeby dziecko rozwijało swoją pasję i swoje talenty. Może rzeczywiście za bardzo się przejmuje a w rzeczywistości moje dziecko przeżywa to mniej niż ja, albo wcale a ja panikuje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4864 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: green island
Wiadomości: 416
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Dziewczyny ja tak z innej beczki. Czy ktoras z was orientuje sie w HB? Chodzi o to ze wynajmuje teraz studio flat razem z partnerem, ale musimy wynajac 2 bed flat gdzie nie bedzie nas stac, wiec musialabym zaaplikowac o HB. ALE nie wiem jak w sensie bylam w councilu ale oni mnie odsylaja do kalkulatora online itp a ja potrzebuje wiedziec czy mam aplikowac jako couple czy jako single, bo on jest kanadyjczykiem wiec spoza EU i on nie moze pobierac benefitow, ALE mieszka ze mna wiec wiadomo ze mam tez do dyspozycji jego pieniadze.. no i nie wiem jak mam aplikowac.
Tak samo jak z Income Support czy Working Tax. Income moglabym aplikowac jako samotna w ciazy, ale mieszkam z nonEU partnerem, wiec chyba nie moge zaaplikowac. Co do working tax tez nie wiem czy moge :/ Sama nie moge bo pracuje 14h. No i takie mam watpliwosci, najbardziej o HB bo musze sie wyprowadzic w ciagu max miesiaca.. najtrudniejsze jest to ze nie ma zadnych ogloszen dla part dss a jak jest to jak wklepuje w kalkulator wszystko to mi wychodzi ze chyba nie moge aplikowac, bo rent za duzy. Dzis trafilam na 2 bed za 1000 na Harrow no ale wyszlo, cos odnosnie protect LHA czy cos i cos bylo ze moge aplikowac jedynie jesli wczesniej nie zalegalam i nie pobieralam.. prawda jest taka ze nigdy na siebie nie pobieralam nic. Kiedys moj byly maz aplikowal razem ze mna na HB, ale wszystko bylo na jego nazwisko. |
![]() ![]() |
![]() |
#4865 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4866 |
Rozeznanie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Czesc
![]() To ja tez mam innegor rodzaju pytanie. A mianowicie jak sie czulyscie pod czas pierwszego okresu po porodzie? Ja jakbym nie bylo soba. Do tego plecy, glowa, krocze mnie boli I czuje sie tak samo jak 2 dnia po porodzie, a mianowicie jakby tir po mnie przejechal.
__________________
BBL ![]() squat challenge ![]() Focus T25 ![]() 21 day fix ![]() PiYo ![]() w planach: Focus T25 Insanity Max: 30 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4867 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Ja czulam sie super😃
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4868 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 65
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Hej dziewczyny liczę że może wy będziecie na ten temat coś wiedzieć...
Będąc w Anglii zaszłam w ciążę i urodziłam dziecko za granicą. Cała ciąża była prowadzona przez lekarzy w Anglii. Niedługo mam zamiar wrócić do Polski i mam pytanie odnośnie becikowego w Polsce. Czytałam, że żeby je dostać potrzebuje zaświadczenie od lekarza o opiece lekarskiej od 10tyg w czasie ciąży, ja czegoś takiego nie posiadam. Karty ciąży tej angielskiej także nie ponieważ po urodzeniu dziecka została zabrana przez lekarzy w szpitalu. Jak w takim wypadku mam się ubiegać o becikowe? Póki jestem jeszcze w Anglii mam poprosić lekarza o jakieś zaświadczenie? Czy w Polsce to jakoś załatwiać? Jeśli w Polsce to na podstawie jakich dokumentów powinien mi je wydać? Dodam że w Anglii nie pobieram żadnych benefitów, ani na dziecko ani na siebie. Czy jeśli uzyskam takie zaświadczenie od lekarza tutaj to na jego podstawie lekarz w Polsce może mi wydać to zaświadczenie? Albo czy takie zaświadczenie po przetłumaczeniu będzie uznane jako wystarczające? Jakie informacje powinny być na nim zawarte? Może któraś z was przerabiała coś takiego albo się z tym spotkała i ma jakieś informacje którymi mogłaby się ze mną podzielić ![]() ![]() link do mojego wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=826287 |
![]() ![]() |
![]() |
#4869 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
napewno jakas dokumentacje medyczna bedziesz musiala tlumaczyc przez tlumacza przysieglego wiec nie wiem czy gra jest warta swieczki, bo becikowe w polsce to ile, 1000zl? ale tak w temacie to nie mam pojecia jakie dokumenty musisz miec.
a tak pozatym to w Asdzie jest fajna promocja na pampersy- dwa jumbo packi pampersow za 20£
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat." T. Pratchettt
|
![]() ![]() |
![]() |
#4870 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Witajcie. Staramy sie o dziecko ponad pol roku. Chcemy sie wybrać do GP, zeby porobić badania. Wiecie moze na jakie badania kieruje GP i jak długo to wszystko trwa?
|
![]() ![]() |
![]() |
#4871 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Probowalas paski na owulacje?
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen Nobody knows my sorrow |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4872 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Bede stosować testy owulacyjne w tym miesiącu właśnie. Z tego co czytałam to do Fertility Clinic kierują wtedy gdy sa jakies problemy z płodnością. Chodzi mi o zwykle badania nasienia i moje tez, takie na podstawie których kierują do takiej kliniki. Mam nadzieje ze jest wszystko w porządku, ale chcielibyśmy sie upewnić, ze jestesmy zdrowi itd Mam juz 29 lat a moj maz 35 i staramy sie o pierwsze dziecko, wiec sadze, ze wiek ma swoj wpływ...
|
![]() ![]() |
![]() |
#4873 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Co do wieku to ja miałam 27 a mąż 36. 29 to naprawdę nie jest dużo a faceci to w ogóle nie ma znaczenia. Prowadzicie zdrowy tryb zycia? Co do owulacyjnych naprawdę polecam, przyjaciółce się udało po 2 m-ch. A poza tym zawsze lepiej wiedzieć kiedy dokładnie już owulacja niż zgadywać ![]()
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen Nobody knows my sorrow |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4874 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
No chyba ze powiesz,ze się leczyłaś luteina i od 2 lat nie mozecie zajść w ciążę. A tak żeby sprawdzić czy jest wszytko ok to raczej nie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4875 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
moja ginka twierdzi, że właśnie jest nagonka na kobiety, żeby nie czekały zbyt długo a to mężczyźni powinni bardziej sie "spieszyć" bo to oni z wiekiem mają większe problemy i słabsze "żołnierzyki" ![]() My oboje mieliśmy po 32 lata jak zaszliśmy w pierwszą ciążę ![]() Co do badań to nie pomogę ale życzę powodzenia ![]() Edytowane przez miszkaaa Czas edycji: 2015-09-09 o 22:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4876 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Xsanyax: tak staramy sie prowadzić zdrowy tryb życia, nie palimy , nie pijemy (sporadycznie). Mam nadz. ze te testy pomogą, bo wczesniej to tak ,,na czuja" było z ta owulacja... Biorę tez kwas foliowy i wiesiolek na lepszy sluz😄
Darianna: a skad wiesz ze nie dostanę skierowania, byłaś w takiej sytuacji? Mysle ze to zależy od lekarza jak podejdzie do sprawy. Jak pojde to sie sama przekonam, dzieki ---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ---------- miszka: powiem wam ze to jest natura i rożnie jest, to zależy od człowieka. Z tego co kiedyś czytałam to bardziej problem z kobieta jesli chodzi o wiek, bo faceci nawet w wieku 70 lat mogą plodzic dzieci, a kobiety juz nie mogą. Ale jeszcze taka stara nie jestem mysle 😄 dzieki 😘 |
![]() ![]() |
![]() |
#4877 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: green island
Wiadomości: 416
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]() Naprawde tak mi sie smiac chcialo. Malo tego lekarz jemu powiedzial ze w 100% wszystko jest ok z jego nasieniem. Ja juz w 33 albo 34 tc ( nie licze ) i szczerze wogole chodzic nie moge co jest dziwne. Jak widac kazda ciaza inna. Ostatnio musialam jednak sie wybrac po te majty jednorazowe i wkladki i ogolnie zrobic ostatnie zakupy. Jeszcze tylko lozeczko zamowic. Bylam tutsj w sklepach i oczom noe wierzylam jak drogie sa lozeczka a w Ikei takie g... ze masakra. Tak wiec zdecydowalam.sie zamowic z Pl i tak znow bede zadowolona bo pierwsze lozeczko tez mialam z Pl.Wiecie taki zestaw z materacem i dodatkami. Za calosc 140 funtow tylko. A nie kurka samo lozeczko w tej cenie i bez wyjmowanych szczebli oraz szuflady. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4878 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Olibar co do lozeczka co kto lubi
![]() Sama nie sciagalam z Polski. Tych z ikei nie widziałam. Pierwsze łóżeczko dostaliśmy, drugie zamawialam (nowe) na ebayu. Sprawdzilo sie. I zamknelismy się spokojnie ponizej 140 funtów. Poza tym myślę, że te które rozkładają się do junior bed są lepsze, choć ciut droższe. Sent from my HTC One using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4879 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4880 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Olibar: to fajnie sie złożyło 😄 gratulacje, mam nadzieje, ze i ja wkrótce tego doswiadcze😄 to zależy od lekarza, ja zamierzam troche skłamać i powiedziec ze staramy sie ponad rok... A kto to sprawdzi?😄
---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ---------- A ty nie robiłaś żadnych badań sobie? |
![]() ![]() |
![]() |
#4881 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
my wszystkie meble do pokoju dzieciecego kupowalismy w ikei-fakt dlugo ich nie uzywamy jeszcze ale juz przy skladaniu bylo widac ze bardzo dobrze sa zrobione a przy okazji obejrzelismy na zywo jak wygladaja a nie tylko na zdjeciach no ale co kto lubi.
co do badan to skoro sie staracie tylko 10 miesiecy to moze skierowan jeszcze nie dac, z tego co wiem to po dwoch latach staran no chyba ze macie kolo czterdziestki. ogolnie po odstaieniu pigulek mialam nieregularny okres i z tym biegalam do GP ktory akurat uspokajal ze zdrowa para ma 20% szans na zajscie w ciaze w pierwszym roku. ale to moze zalezec od doktora. a na nieregularny okres (po 9 miesiacach od odstawienia)wyslal mnie na usg jajnikow ktorego nie zrobilam bo okazalo sie ze jestem w ciazy ![]()
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat." T. Pratchettt
|
![]() ![]() |
![]() |
#4882 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Zobaczymy jak pojde na wizyte to bede wiedziec...
|
![]() ![]() |
![]() |
#4883 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: green island
Wiadomości: 416
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]() Co do junior bed, nie dla mnie toto. Pierwszym razem lozeczko po dwoch latach bylo obgryzione przez moje dziecie ![]() ![]() Cytat:
![]() W koncu to moja druga ciaza i tak myslalam ze no kurka na bank jego wina ;-) Moim zdaniem przyxzyna u nas mogl byc stres. Prawda jest taka ze staralismy sie 5 miesiecy tylko ale on powiedzial u gp ze 8 bo ponoc kolega tak mu doradzil ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4884 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
a wlasnie odnosnie naszej wczesniejszej dyskusji o pieluszkach. po trzech miesiacach uzytkowania: pampresow i mamii z aldi te drugie musielismy wyrzucic, tak jak dwa pierwsze rozmiary byly akceptowalne tak rozmiar trzeci zaczal odparzac nawet po pol godzinie. wiec uzywamy pampersow, bo definitywnie nie sa identyczne.
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat." T. Pratchettt
|
![]() ![]() |
![]() |
#4885 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4886 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]() ![]() Kolejne tez mamy z ikei i te posluzy jeszcze dluzej ![]() http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/50080315/
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4887 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Hej dziewczyny mam problem. Dostałam list z revenue z prośbą o wysłanie im listów potwierdzających że ja i dzieci mieszkamy pod tym samym adresem, listy nie mogą być starsze niż 3 miesiące, dla siebie i młodszego synka mam, ale dla starszego nie mam kompletnie żadnego z ostatnich trzech miesięcy. W liście jest napisane że może być też recepta od GP ale co w takiej sytuacji mam zrobić, iść go GP poprosić o receptę na cokolwiek?
![]()
__________________
![]() ![]() 9.09.2013 ![]() ![]() 30.07.2015 |
![]() ![]() |
![]() |
#4888 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Aberdeen, UK
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Powiedz jak sytuacja wygląda. W uk lekarz jest jednym z podmiotów które nawet za zgodność z oryginałem mogą potwierdzić Ci dokumenty
__________________
Krzysio 13.12.2015 <3 <3 Nie pale od 26.05.2015! Jestem Ruda, projektuje cuda ! ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4889 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Hej, mialam podobny przypadek, niestety GP zarzyczyl sobie za takie zaswiadczenie 30 Funtow. Ile syn ma lat? Ja wzielam zaswiadczenie ze szkoly/przedszkolem/zlobka
Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Kruszyna nr 2 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4890 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() 9.09.2013 ![]() ![]() 30.07.2015 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:26.