Mamy wrześniowe 2021

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

Tak w ogóle to czuję się trochę głupio, bo dla małej mam przygotowane 2 zestawy ciuszków: na krótki i na długi rękaw i spakowałam oba do torby, bo we wrześniu wciąż może być ciepło i słonecznie jak będzie ciepło to mała będzie "paradować" na krótki rękaw jak średniak rok temu po porodzie. Jakoś nie jestem przekonana, by mieć tylko wszystko na długi jak widzę tą temperaturę i nie wiem, czy nie urodzę jeszcze w sierpniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakbym miała termin bliżej początku września, to też bym tak zrobiła, nie czuj się głupio Chociaż rok temu w porze mojego terminu porodu byliśmy na Helu i chodziłam tam w letnich sukienkach, więc może też powinnam wziąć Staśkowi coś lżejszego...

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

Jakbym miała termin bliżej początku września, to też bym tak zrobiła, nie czuj się głupio Chociaż rok temu w porze mojego terminu porodu byliśmy na Helu i chodziłam tam w letnich sukienkach, więc może też powinnam wziąć Staśkowi coś lżejszego...

Masz termin praktycznie wtedy kiedy ja ja właśnie patrzę jak było i rok temu, i jakie są prognozy i na razie zapowiada się bardziej na to, że ma być dość ciepło. Raczej kombinezon żaden się nie przyda, chyba że letni muślinowy i na to ew. pieluszka do auta. Nie wiem, jakoś wydaje mi się, że jednak część z tych letnich ciuchów jednak się przyda.
Swoją drogą widziałam nowości od Zyzio&Zuzia, takie jakieś kombinezony przejściowe jesienne włóczkowe i jestem zakochana🤩 i w newbie taki fajny jesienny kombinezon dla średniaka widziałam, ale chyba nie było rozmiaru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez sale_girl

Odniosła się do tej sytuacji z nieodpisywaniem, powiedziała, że cały czas nie była pewna, jak będzie miała dyżury w szpitalu i dlatego mnie nie umawiała. No ok, ale to mogłaby chociaż napisać, że jeszcze nie wie, ale pamięta i będzie mnie umawiać, a nie takie olewanie :/ Swoją drogą, opowiadała mi, że w nocy miała dwie planowe (!) cesarki, gdzie była to piąta tego typu operacja i w dodatku źle zagojona blizna. Masakra.

@theali co do tego wypinania na brzuchu, powiedziała, że to zupełnie normalne na tym etapie.

O matko, szaleństwem jest dla mnie zachodzenie w kolejne ciąże po tylu cesarkach...

Domyślam się, że normalne Chociaż wkurza mnie to, bo momentami się tak wyciąga, że to aż boli, a przecież jeszcze sporo urośnie przez tych parę tygodni.

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

Masz termin praktycznie wtedy kiedy ja ja właśnie patrzę jak było i rok temu, i jakie są prognozy i na razie zapowiada się bardziej na to, że ma być dość ciepło. Raczej kombinezon żaden się nie przyda, chyba że letni muślinowy i na to ew. pieluszka do auta. Nie wiem, jakoś wydaje mi się, że jednak część z tych letnich ciuchów jednak się przyda.
Swoją drogą widziałam nowości od Zyzio&Zuzia, takie jakieś kombinezony przejściowe jesienne włóczkowe i jestem zakochana🤩 i w newbie taki fajny jesienny kombinezon dla średniaka widziałam, ale chyba nie było rozmiaru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie po napisaniu posta spojrzałam na pierwszą stronę i ogarnęłam, że mamy terminy tak blisko siebie xD Może wrzucę przy okazji do walizki body z krótkim rękawem. Za to kompletnie nie mam pomysłu, co wziąć na wyjście dla siebie, bierzecie coś w ogóle do walizki czy zamierzacie wracać w tym, w czym przyjechałyście do szpitala albo zostawić facetowi do dowiezienia w dniu wypisu?

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

No właśnie po napisaniu posta spojrzałam na pierwszą stronę i ogarnęłam, że mamy terminy tak blisko siebie xD Może wrzucę przy okazji do walizki body z krótkim rękawem. Za to kompletnie nie mam pomysłu, co wziąć na wyjście dla siebie, bierzecie coś w ogóle do walizki czy zamierzacie wracać w tym, w czym przyjechałyście do szpitala albo zostawić facetowi do dowiezienia w dniu wypisu?

Ja wrzuciłam jakąś luźniejszą sukienkę przed kolano. Spodni nie biorę, kto wie w co się dopnę a z sukienką nie ma problemu. Jak będzie zimno to TŻ weźmie mi ramoneskę a małej cieplejszy kocyk. My się będziemy wozić taksówką, a nie swoim autem, więc nie będzie leżeć już przygotowane. Ze średniakiem o sobie zapomniałam i wyszłam w sukience, w której przyjechałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez theali

O matko, szaleństwem jest dla mnie zachodzenie w kolejne ciąże po tylu cesarkach...

Biorąc pod uwagę, że podwiązać się nie możesz, a każda inna metoda bywa bardziej zawodna i wiesz, że nie zajdziesz tylko jak stosujesz abstynencję to nie wiem czy takie zachodzenie jest mniej lub bardziej zaplanowanym szaleństwem no chyba, że ktoś nie myśli, kto wie, ludzie są bardzo różni 5 cesarek, ogólnie 5 porodów w sumie.... Mnie to przeraża sam fakt posiadania tyłu dzieci, już nie liczyć porodów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez sale_girl

No właśnie po napisaniu posta spojrzałam na pierwszą stronę i ogarnęłam, że mamy terminy tak blisko siebie xD Może wrzucę przy okazji do walizki body z krótkim rękawem. Za to kompletnie nie mam pomysłu, co wziąć na wyjście dla siebie, bierzecie coś w ogóle do walizki czy zamierzacie wracać w tym, w czym przyjechałyście do szpitala albo zostawić facetowi do dowiezienia w dniu wypisu?

Ja chyba sobie przygotuję wygodny zestaw koszulka+spódnica, bo nie wiem, na ile znoszone będą ubrania, w których dojadę do szpitala

Napisane przez Michiru

Biorąc pod uwagę, że podwiązać się nie możesz, a każda inna metoda bywa bardziej zawodna i wiesz, że nie zajdziesz tylko jak stosujesz abstynencję to nie wiem czy takie zachodzenie jest mniej lub bardziej zaplanowanym szaleństwem no chyba, że ktoś nie myśli, kto wie, ludzie są bardzo różni 5 cesarek, ogólnie 5 porodów w sumie.... Mnie to przeraża sam fakt posiadania tyłu dzieci, już nie liczyć porodów

Znam przypadki celowego zachodzenia w takiej sytuacji w ciążę, albo kompletnego "co ma być, to będzie" (w sensie: wykluczenie jakiejkolwiek antykoncepcji, z metodami naturalnymi włącznie).

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

Ja wrzuciłam jakąś luźniejszą sukienkę przed kolano. Spodni nie biorę, kto wie w co się dopnę a z sukienką nie ma problemu. Jak będzie zimno to TŻ weźmie mi ramoneskę a małej cieplejszy kocyk. My się będziemy wozić taksówką, a nie swoim autem, więc nie będzie leżeć już przygotowane. Ze średniakiem o sobie zapomniałam i wyszłam w sukience, w której przyjechałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------



Biorąc pod uwagę, że podwiązać się nie możesz, a każda inna metoda bywa bardziej zawodna i wiesz, że nie zajdziesz tylko jak stosujesz abstynencję to nie wiem czy takie zachodzenie jest mniej lub bardziej zaplanowanym szaleństwem no chyba, że ktoś nie myśli, kto wie, ludzie są bardzo różni 5 cesarek, ogólnie 5 porodów w sumie.... Mnie to przeraża sam fakt posiadania tyłu dzieci, już nie liczyć porodów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez theali

Ja chyba sobie przygotuję wygodny zestaw koszulka+spódnica, bo nie wiem, na ile znoszone będą ubrania, w których dojadę do szpitala



Znam przypadki celowego zachodzenia w takiej sytuacji w ciążę, albo kompletnego "co ma być, to będzie" (w sensie: wykluczenie jakiejkolwiek antykoncepcji, z metodami naturalnymi włącznie).

To ja Wam powiem coś lepszego, po tym njusie o piątej cesarce dowiedziałam się tez, że wczoraj czy przedwczoraj miała poród kobiety, która rodziła po raz 11. lub 12., z czego każda ciąża kończyła się przyjściem na świat zdrowego dziecka. Pani miała duży problem z określeniem, kiedy który poród się odbywał (w sumie się trochę nie dziwię, przy takiej liczbie dzieci to chyba by mi już zwisało, które się urodziło 1 marca, a które 2 czy coś xd).

Chyba też pójdę w sukienkę, wezmę taką maxi, więc nawet z odrośniętymi włosami i w chłodniejszy dzień nie powinno być źle. Ale dorzucę ją dosłownie przy wychodzeniu z domu, bo cały czas w niej chodzę ;D

A co do podwiązania - odmawiają nawet wieloródkom? :O

[theali]

Napisane przez sale_girl

To ja Wam powiem coś lepszego, po tym njusie o piątej cesarce dowiedziałam się tez, że wczoraj czy przedwczoraj miała poród kobiety, która rodziła po raz 11. lub 12., z czego każda ciąża kończyła się przyjściem na świat zdrowego dziecka. Pani miała duży problem z określeniem, kiedy który poród się odbywał (w sumie się trochę nie dziwię, przy takiej liczbie dzieci to chyba by mi już zwisało, które się urodziło 1 marca, a które 2 czy coś xd).

Moja teściowa przy trzech ma problem z podaniem daty urodzenia najmłodszego (czyli mojego męża), bo jechała na porodówkę dnia X, a urodził się X+1 koło 1 czy 2 w nocy

Napisane przez sale_girl

Chyba też pójdę w sukienkę, wezmę taką maxi, więc nawet z odrośniętymi włosami i w chłodniejszy dzień nie powinno być źle. Ale dorzucę ją dosłownie przy wychodzeniu z domu, bo cały czas w niej chodzę ;D

A co do podwiązania - odmawiają nawet wieloródkom? :O

Ja te rzeczy spakuję w siatkę i wsadzę do fotelika, niech mi mężu przywiezie

Co do podwiązania - tak. Chociaż moim zdaniem stan po 4 cesarkach kwalifikuje się na wyjątek dotyczący zagrożenia życia kobiety w przypadku kolejnej ciąży (nie licząc tych pojedynczych wyjątków, podwiązanie jest nielegalne - karalne).

[Michiru]

Napisane przez theali

Ja chyba sobie przygotuję wygodny zestaw koszulka+spódnica, bo nie wiem, na ile znoszone będą ubrania, w których dojadę do szpitala



Znam przypadki celowego zachodzenia w takiej sytuacji w ciążę, albo kompletnego "co ma być, to będzie" (w sensie: wykluczenie jakiejkolwiek antykoncepcji, z metodami naturalnymi włącznie).

Ja też zn takie przypadki. Ale też znam osobę, która zaszła w ciążę niedługo po porodzie mając już założoną nawet spiralkę, więc kto to wie, co komu siedzi pod kopułą🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez theali

Moja teściowa przy trzech ma problem z podaniem daty urodzenia najmłodszego (czyli mojego męża), bo jechała na porodówkę dnia X, a urodził się X+1 koło 1 czy 2 w nocy



Ja te rzeczy spakuję w siatkę i wsadzę do fotelika, niech mi mężu przywiezie

Co do podwiązania - tak. Chociaż moim zdaniem stan po 4 cesarkach kwalifikuje się na wyjątek dotyczący zagrożenia życia kobiety w przypadku kolejnej ciąży (nie licząc tych pojedynczych wyjątków, podwiązanie jest nielegalne - karalne).

Moja teściowa przy trójce nie pamięta, które ile ważyło i mierzyło przy porodzie, a dotychczas byłam przekonana, że to się każdej matce ryje w pamięci niczym w kamieniu

Matko, a myślałam kiedyś o podwiązaniu, jak już się wyprztykam z dzieci. Myślałam, że nie ma z tym aż takiego problemu, jeśli już się rodziło i to kilkukrotnie. Co za kraj.

[theali]

Napisane przez Michiru

Ja też zn takie przypadki. Ale też znam osobę, która zaszła w ciążę niedługo po porodzie mając już założoną nawet spiralkę, więc kto to wie, co komu siedzi pod kopułą🤷

O matko, przy spirali to już trzeba mieć wyjątkowego pecha...

Napisane przez sale_girl

Matko, a myślałam kiedyś o podwiązaniu, jak już się wyprztykam z dzieci. Myślałam, że nie ma z tym aż takiego problemu, jeśli już się rodziło i to kilkukrotnie. Co za kraj.

To nie w Polsce Wazektomia jest swojego rodzaju "szarą strefą", bo zakłada się, że jest odwracalna, ale już podwiązanie jajowodów jest jednoznacznie uznawane za niedozwolone

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

To ja Wam powiem coś lepszego, po tym njusie o piątej cesarce dowiedziałam się tez, że wczoraj czy przedwczoraj miała poród kobiety, która rodziła po raz 11. lub 12., z czego każda ciąża kończyła się przyjściem na świat zdrowego dziecka. Pani miała duży problem z określeniem, kiedy który poród się odbywał (w sumie się trochę nie dziwię, przy takiej liczbie dzieci to chyba by mi już zwisało, które się urodziło 1 marca, a które 2 czy coś xd).

Chyba też pójdę w sukienkę, wezmę taką maxi, więc nawet z odrośniętymi włosami i w chłodniejszy dzień nie powinno być źle. Ale dorzucę ją dosłownie przy wychodzeniu z domu, bo cały czas w niej chodzę ;D

A co do podwiązania - odmawiają nawet wieloródkom? :O

Tak, odmawiają wielorodkom, bo to u nas nielegalne (jak Ty jako kobieta będziesz chciała, zapewniam Cię że Twój facet taki zabieg umówi bez większego problemu) i ogólnie nie znam kobiety, która się u nas legalnie powiązała z jakiegokolwiek powodu. Niby można się zakwalifikować ze względu na zagrożenia związane z kolejną ciążą, ale słyszałam że to martwy przepis i nie wi czy ktoś takie kwalifikacje rzeczywiście przeprowadza.
W Anglii jest rodzina, która ma 20+ dzieci i kobieta ofen przyznaje, że ona uwielbia być w ciąży i rodzić dzieci. U niektórych to chyba rzeczywiście kwestia psychiki i uzależnienia ja bym się z chęcią podwiązała, mi wystarczą te 3 gnomy, nawet spokojnie miały być 2 i żadnego więcej. A że nie mogę, a nie stać mnie na wyjazd gdzieś w tym celu to o dziwo TŻta mogę wysyłać na wazektomię i on nie ma nic przeciwko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

Napisane przez Michiru

Średniak jeszcze nie potrzebuje 104, teraz wchodzimy w 98 na jesieni, 104 to najwcześniej po Sylwestrze, zimą znając jego skoki. Z wagą jest średnio, od 1.5 miesiąca stoi na 10.5kg, pilnujemy żeby zbytnio nie spadał z siatki centylowej, bo jest jakiś problem, ale dzieciaki mi zawsze wzrostem nadrabiają. Mały ma prawie 90cm, już jakiś czas temu wyrósł mi z pixela, a jeszcze 14msc nie skończył. Starszak ma prawie 6.5 roku a ciuchy na 8-9lat i też tak szybko ze wszystkiego zawsze wyrastał, więc ja już się przyzwyczaiłam. Idą po tacie w górę, te rozmiary to zawsze takie dość orientacyjne i dzieci często szybciej rosną, szczególnie jeśli rodzice do niskich nie należą ciekawe jak będzie z Zuzią, może ona nie będzie aż tak skakać do góry a będzie średniego wzrostu jak ja i dłużej te ciuszki ponosi grunt, że bazową wyprawkę mam na długo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Ciuchy w dzieciowych płynach to ja piorę od 6.5roku i nie mam zamiaru wracać do zwykłego proszku czy płynu dopierać dopierają, płyny sprawdzone, choćby dla siebie na nich zostaję, bo dzieciaki jak dzieciaki, ale największe problemy z alergiami skórnymi mam w tym domu ja one mają z tego co widzę raczej alergie pokarmowe w pierwszych latach życia, z których raczej jedno po drugim wyrastają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Zakładam, że żadnemu dziecku jeszcze się aż tak nie śpieszy ale idzie sierpień, zapewne powoli się ruszy. Ja mam zamiar pochodzić jeszcze trochę, muszę początek zerówki starszaka jeszcze ogarnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Może będziesz pierwsza, kto wie w którym jesteś tc? Mój średniak w 34tc niby ważył 2700g a urodził się w 37+3 z wagą 3310g. Kto wie ile by ważył, jakby był donoszony do 39/40tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------


Tak, teraz tylko czekam na kasę od nich. A z moją macochą nie wiem co zrobić. Nie mam ochoty tej kobiety widzieć na oczy, bardzo mi zalazła za skórę już jak mój ojciec żył. Teraz to by się przydało podzielić spadek i się rozejść, żeby nic już nas nie łączyło, no ale.... Nie wiem jak i kiedy się za to zabrać.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Ja dokarmiałam w szpitalu, choć byłam początkowo nastawiona na kp. Ale w 35st upale jak kp nie szło, a dziecko ma 13% spadku to nikt mnie nie przekona, że trzymanie go o suchym pysku bo ktoś jest nakręcony na laktację i sobie coś może wmówić to jest dobre podejście. Kp nie jest najważniejszą rzeczą. Wszystko z umiarem i z czasem, nawet jak dokarmiasz i regularnie przystawiasz to spokojnie się laktacja rozwija. Karmiłam z powodzeniem mieszanie przez 3 miesiące, zaburzeń laktacji nie miałam, zrezygnowałam z innych powodów. Wszystko się da. Natomiast chyba rzeczywiście aż tak butelek na początku się nie potrzebuje, jeśli chce się kup to wystarczy nawet jedna mała awaryjnie a nie cały zestaw, a apteka i drogeria jest niedaleko każdej z nas. W szpitalu często mają te pojedyncze buteleczki, nie zauważyłam żeby z ich przepływem coś było nie tak. Natomiast kupno butelki to nie jakieś zapeszanie, to jak będzie z laktacją nie zależy ile masz butelek w domu. Jeśli ktoś się czuje pewniej ją mając to powinien małą kupić i zobaczyć czy się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------


Na sprzątanie nie, ale na układanie w szafach i cały czas sprawdzanie czy mam wszystkiego wystarczająco dużo już tak zapewne jeszcze coś kupię dla małej i będę przepakowywać torbę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Super
Ja dziś do 12 zaliczyłam spacer i plac zabaw ze średniakiem, jeszcze zanim się totalny upał zaczął, a niedawno go uśpiłam i sama zajadam się lodami na balkonie starszak ma ostatnio focha i nie chodzi z nami na spacery, woli zostać w domu, jakbym miała już zbuntowanego nastolatka
Dziś jeszcze w planach samotny wypad do c.h. i do apteki po mm, bo trzeba korzystać z czasu bez dzieci, jeśli jest już taka możliwość ciekawe co tym razem kupię i komu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

35+0 u mnie dziś wg usg jakis tydzień do przodu bo spora jest panienka hehe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

U nas na wsi kobieta po kilkunastej ciąży zmarła z wycieńczenia organizmu. Miała chyba 15 dzieci ale nie wiem ile było ciąży bo kilkoro zmarło przy porodzie. Dzieci małe zostały bez matki. Mieszkali w fatalnych warunkach i płodzili dzieci bez końca straszne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sale_girl]

Napisane przez POLAshi

35+0 u mnie dziś wg usg jakis tydzień do przodu bo spora jest panienka hehe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

U nas na wsi kobieta po kilkunastej ciąży zmarła z wycieńczenia organizmu. Miała chyba 15 dzieci ale nie wiem ile było ciąży bo kilkoro zmarło przy porodzie. Dzieci małe zostały bez matki. Mieszkali w fatalnych warunkach i płodzili dzieci bez końca straszne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Masakra, i chociażby z takich względów takie zabiegi powinny być możliwe. Czytałam też kiedyś artykuł o kobiecie, która miała kilkanaścioro dzieci, bo mąż sobie nie wyobrażał ani zabezpieczenia, ani abstynencji, a dzieci traktował jako jej problem

[POLAshi]

Na biorę dwie butelki do szpitala faktycznie maja tam smoczki z bardzo szybkim przepływem. Moja córka się krztusiła. Była karmiona butelka ale udało się przez 9 dni przestawić na całkowite kp. Była wcześniakiem i cycka nie umiała złapać ale się udało
Boje się, ze już zapomniałam jak się przystawia takie maluchy hehe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michiru]

Napisane przez POLAshi

Na biorę dwie butelki do szpitala faktycznie maja tam smoczki z bardzo szybkim przepływem. Moja córka się krztusiła. Była karmiona butelka ale udało się przez 9 dni przestawić na całkowite kp. Była wcześniakiem i cycka nie umiała złapać ale się udało
Boje się, ze już zapomniałam jak się przystawia takie maluchy hehe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W szpitalu warto poprosić po prostu o pomoc i nie nastawiać się na nic, wszystko z czasem. Najgorsze co można zrobić to samemu sobie narzucić presję na wszystko.

Na wsiach to chyba kiedyś (i dziś często też) jest pewna specyficzna mentalność, na szczęście powoli się to zmienia. Faceta, który uważa, że ciąża i dzieci to problem kobiety należy pogonić 🤦 ludzie o takiej mentalności, takich przekonaniach raczej i tak by się wcale takim zabiegom nie poddali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Michiru a nie myślałaś iść do prawnika z tą sprawą właśnie po to, żeby już nie kontaktować się z macochą bezpośrednio, tylko prawnik za Ciebie załatwi?

Napisane przez sale_girl

Ja po wizycie, wszystko ok, szyjka długa (3,5 cm), maluch waży 2200. Brzuszek wyszedł o tydzień za duży, ale nie mówiła, że to powód do zmartwień. Kolejna wizyta za 3 tygodnie i na niej będziemy pobierać GBS. Dostałam namiar na dwie położne do porodu, obie mają na imię tak, jak moja mama

Odniosła się do tej sytuacji z nieodpisywaniem, powiedziała, że cały czas nie była pewna, jak będzie miała dyżury w szpitalu i dlatego mnie nie umawiała. No ok, ale to mogłaby chociaż napisać, że jeszcze nie wie, ale pamięta i będzie mnie umawiać, a nie takie olewanie :/ Swoją drogą, opowiadała mi, że w nocy miała dwie planowe (!) cesarki, gdzie była to piąta tego typu operacja i w dodatku źle zagojona blizna. Masakra.

@theali co do tego wypinania na brzuchu, powiedziała, że to zupełnie normalne na tym etapie.

Pytałam też o masaż krocza, zaleciła zacząć po 35. tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

A co do sprzątania, ja mam trochę fazę na ogarnianie jakichś szafek i układanie rzeczy, niekoniecznie dzieciowych. Przedwczoraj sortowałam mężowi skarpety, mimo że się zarzekałam, że więcej tego nie zrobię, bo on tego nie szanuje i bałagani z powrotem

Ach, no i oczywiście nie obyło się dzisiaj bez szopingu i lodów rzemieślniczych, skoro byłam na mieście Dorwałam w C&A dawno wyprzedany pajac. I co chwila sobie przyrzekam, ż to ju naprawdę ostatnie zakupy xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że na wizycie wszystko wyszło w porządku

Ja muszę się dopytać swojego jak będę u niego na wizycie czy w moim przypadku masaż krocza jest ok, bo słyszałam różne głosy

Ooo, a ja założyłam konto na KappAhl i ściągnęłam apke, bo sporo dzieciowych rzeczy jest na wyprzedaży, a jak już pranie ogarnę to pewnie zamówię cos, co mi brakuje

Co do tematu takich ciężkich ciąż to moja mama ma koleżankę, która ma córkę z lekkim upośledzeniem umysłowym. Dziewczyna chodziła do szkoły specjalnej, ogólnie zawód jakiś tam ma, ale kiepski, nie pracowała nigdzie i w wieku 18 lat zaszła w ciążę. Ok, urodziła zdrowego chłopca, to 3 miesiące po porodzie okazało się, że znowu jest w ciąży i tym sposobem na już 4 dzieci, mieszka z mężem w mieszkaniu 2 pokojowym, komunalnym, ona siedzi z dziećmi w domu, on pracuje gdzieś za granicą, ale czy więcej dzieci nie będzie to też nie ma gwarancji. Jeszcze nie pamiętam, czy któreś z jej dzieci też nie jest lekko upośledzone, ale nie jestem pewna.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88832643]Ooo, a ja założyłam konto na KappAhl i ściągnęłam apke, bo sporo dzieciowych rzeczy jest na wyprzedaży, a jak już pranie ogarnę to pewnie zamówię cos, co mi brakuje [/QUOTE]

Za ściągnięcie apki powinnaś jeszcze dostać bon na 25 zł, tylko nie jestem pewna, czy on się łączy z wyprzedażą czy nie

[theali]

To ja też po wizycie. Obrócił się Tylko jest malutki, ledwie 1905 g (34+4), przez ostatnie trzy tygodnie przybrał jakieś 215 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez theali

To ja też po wizycie. Obrócił się Tylko jest malutki, ledwie 1905 g (34+4), przez ostatnie trzy tygodnie przybrał jakieś 215 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że jest głową w dół, a z takim maluszkiem to może się mniej umęczysz A Wy z mężem jesteście raczej drobniejsi?

[theali]

Napisane przez sale_girl

Najważniejsze, że jest głową w dół, a z takim maluszkiem to może się mniej umęczysz A Wy z mężem jesteście raczej drobniejsi?

Ja mam 1,67 i do drobnych nie należę. Mąż szczupły, ale 1,80. Urodzeniowo odpowiednio 3900 i 3450.

Młody głowę ma w miarę standardową, ale brzuszek i kość udowa są sporo poniżej średniej. Wagowo ostatnio byliśmy około 30 centyla, teraz już poniżej 10. Ale łożysko i płyn owodniowy w normie, więc na razie tej wagi nijak nie komentują 🤷

Pocieszam się faktem, że moja babcia wszystkie dzieci rodziła poniżej 3 kg, więc może gdzieś takie rodzinne tendencje są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Za ściągnięcie apki powinnaś jeszcze dostać bon na 25 zł, tylko nie jestem pewna, czy on się łączy z wyprzedażą czy nie

Jest też ten kupon Grażyna mode on

Napisane przez theali

To ja też po wizycie. Obrócił się Tylko jest malutki, ledwie 1905 g (34+4), przez ostatnie trzy tygodnie przybrał jakieś 215 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i super mi ostatnio też powiedział, że jest drobniejszy niż powinien o jakieś 2 tygodnie, ale to nie jest powód do niepokoju

Napisane przez theali

Ja mam 1,67 i do drobnych nie należę. Mąż szczupły, ale 1,80. Urodzeniowo odpowiednio 3900 i 3450.

Młody głowę ma w miarę standardową, ale brzuszek i kość udowa są sporo poniżej średniej. Wagowo ostatnio byliśmy około 30 centyla, teraz już poniżej 10. Ale łożysko i płyn owodniowy w normie, więc na razie tej wagi nijak nie komentują

Pocieszam się faktem, że moja babcia wszystkie dzieci rodziła poniżej 3 kg, więc może gdzieś takie rodzinne tendencje są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli może być po babci i Leo też będzie drobniejszy

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Michiru]

Napisane przez theali

To ja też po wizycie. Obrócił się Tylko jest malutki, ledwie 1905 g (34+4), przez ostatnie trzy tygodnie przybrał jakieś 215 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że się obrócił a pomiar i tak jest szacunkowy, może zresztą będzie trochę mniejszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88832643]Michiru a nie myślałaś iść do prawnika z tą sprawą właśnie po to, żeby już nie kontaktować się z macochą bezpośrednio, tylko prawnik za Ciebie załatwi?


Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Nie mam kasy ani głowy do tego teraz, ale być może tak się skończy. Tyle, że ja nie mam żadnych papierów, aktu zgonu, nic. Będę się później dowiadywać od czego zacząć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Michiru są punkty nieodpłatnej pomocy prawnej albo wiem, że na moim uniwersytecie był punkt pomocy prawnej studentów prawa (oni wszystko przygotowywali, a dokumenty podpisywał profesor lub opiekun tego punktu, po sprawdzeniu i akceptacji), ale nie wiem czy u Ciebie w mieście/okolicy jest takie koło naukowe. Ewentualnie mogę na prawniczej grupie zapytać o pomoc jak będziesz chciała w razie w służę pomocą

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88832747]Michiru są punkty nieodpłatnej pomocy prawnej albo wiem, że na moim uniwersytecie był punkt pomocy prawnej studentów prawa (oni wszystko przygotowywali, a dokumenty podpisywał profesor lub opiekun tego punktu, po sprawdzeniu i akceptacji), ale nie wiem czy u Ciebie w mieście/okolicy jest takie koło naukowe. Ewentualnie mogę na prawniczej grupie zapytać o pomoc jak będziesz chciała w razie w służę pomocą

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Na Uniwersytecie Śląskim na pewno jest taka bezpłatna pomoc prawna

[POLAshi]

Napisane przez Michiru

W szpitalu warto poprosić po prostu o pomoc i nie nastawiać się na nic, wszystko z czasem. Najgorsze co można zrobić to samemu sobie narzucić presję na wszystko.

Na wsiach to chyba kiedyś (i dziś często też) jest pewna specyficzna mentalność, na szczęście powoli się to zmienia. Faceta, który uważa, że ciąża i dzieci to problem kobiety należy pogonić ludzie o takiej mentalności, takich przekonaniach raczej i tak by się wcale takim zabiegom nie poddali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj ja prosiłam nie jedną, Pani doradca laktacyjna to przyszła i mówi „No dobrze pani przystAwia” a dziecku nic nie leciało. Żadnej położnej nie zależało. Dwie studentki wspierały mnie duchowo (jedna miała dziecko). Przedostatniej nocy przyszła na dyżur jakas nowa położna. Ktoś mi anioła zesłał. Siedziała ze mną cała noc a mleko z cycków to aż tryskało jak młoda dobrze była przystawiona , gdyby nie ona nie karmiłabym piersią.
Do tej pory dziękuję jej w myślach do Tej pory, cała noc mi poświęciła. Cudna kobieta .
Moja córka była wcześniakiem wiec trudniej miała złapać te cycki niż trochę większe dziecko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michiru]

Napisane przez POLAshi

Oj ja prosiłam nie jedną, Pani doradca laktacyjna to przyszła i mówi „No dobrze pani przystAwia” a dziecku nic nie leciało. Żadnej położnej nie zależało. Dwie studentki wspierały mnie duchowo (jedna miała dziecko). Przedostatniej nocy przyszła na dyżur jakas nowa położna. Ktoś mi anioła zesłał. Siedziała ze mną cała noc a mleko z cycków to aż tryskało jak młoda dobrze była przystawiona , gdyby nie ona nie karmiłabym piersią.
Do tej pory dziękuję jej w myślach do Tej pory, cała noc mi poświęciła. Cudna kobieta .
Moja córka była wcześniakiem wiec trudniej miała złapać te cycki niż trochę większe dziecko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niestety niektóre się tylko położnymi nazywają i to nie jest kwestia, czy ktoś jest za czy przeciw dokarmianiu. Dobrze, że trafiłaś na kogoś, kto umiał pomóc.
Ja starszaka też długo nie karmiłam piersią między innymi dlatego, że trafiłam na beznadziejną cdl 🤷 tyle, że ja się nie przejmuję, bo ostatecznie nic się nie stało i nie miało to znaczenia, czy ja dzieci karmię piersią czy dostają mm. One mają się dobrze i tylko to się dla mnie liczy. Tylko niesmak pozostał, z tej kobiety taka cdl jak z koziej d.py trąba i wciąż w moim szpitalu pracuje i udaje, że pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88832747]Michiru są punkty nieodpłatnej pomocy prawnej albo wiem, że na moim uniwersytecie był punkt pomocy prawnej studentów prawa (oni wszystko przygotowywali, a dokumenty podpisywał profesor lub opiekun tego punktu, po sprawdzeniu i akceptacji), ale nie wiem czy u Ciebie w mieście/okolicy jest takie koło naukowe. Ewentualnie mogę na prawniczej grupie zapytać o pomoc jak będziesz chciała w razie w służę pomocą

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jest gdzieś u nas coś takiego, mojaatka miała na to namiar i pewnie się tam wybiorę albo odezwę do rzeczywiście do Ciebie, jak nikogo sensownego nie znajdę. Ale kompletnie nie mam do tego głowy i wolnych środków nawet na założenie sprawy o sądowy podział majątku. Z jednej strony nie chcę mieć z nią nic wspólnego, ta kobietą to jędza i moje stosunki z ojcem były jakie były w dużej mierze przez nią, z drugiej - mam za dużo na głowie, żeby się tym teraz przejmować. Szkoda, że mój ojciec o pewne rzeczy nie zadbał 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Oj dzisiejszy dzień był męczący

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwyklylogin]

i ja po wizycie z lekką ulgą...
torbiel na jajniku u malej zmniejszyla sie z 4cm na 2 cm (troche nie wierze w dokladnosc tych pomiarow, ale wierze ze jest mniejsza)

w 2 tygodnie Mala przybrała 600g....nie chce mi sie wierzyc......wiec tu obstawiam niedokladnosc pomiarow

wczesniej ciagle byla mikrusem: 20 centyl, 23 centyl, 18 centyl, 26 centyl i nagle 48 centyl i waga 2460g w 34 tc +3 dni .....no ciezko uwierzyc.......ale nie pozostaje nic innego tylko sie cieszyc
tolerancja pomiarow jakies 300g

Szyjka bez zmian- 33mm, wody plodowowe ok

[POLAshi]

Napisane przez Michiru

Niestety niektóre się tylko położnymi nazywają i to nie jest kwestia, czy ktoś jest za czy przeciw dokarmianiu. Dobrze, że trafiłaś na kogoś, kto umiał pomóc.
Ja starszaka też długo nie karmiłam piersią między innymi dlatego, że trafiłam na beznadziejną cdl tyle, że ja się nie przejmuję, bo ostatecznie nic się nie stało i nie miało to znaczenia, czy ja dzieci karmię piersią czy dostają mm. One mają się dobrze i tylko to się dla mnie liczy. Tylko niesmak pozostał, z tej kobiety taka cdl jak z koziej d.py trąba i wciąż w moim szpitalu pracuje i udaje, że pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Jest gdzieś u nas coś takiego, mojaatka miała na to namiar i pewnie się tam wybiorę albo odezwę do rzeczywiście do Ciebie, jak nikogo sensownego nie znajdę. Ale kompletnie nie mam do tego głowy i wolnych środków nawet na założenie sprawy o sądowy podział majątku. Z jednej strony nie chcę mieć z nią nic wspólnego, ta kobietą to jędza i moje stosunki z ojcem były jakie były w dużej mierze przez nią, z drugiej - mam za dużo na głowie, żeby się tym teraz przejmować. Szkoda, że mój ojciec o pewne rzeczy nie zadbał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Oj dzisiejszy dzień był męczący

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety wiele dziewczyn nie karmiło piersią mimo chęci przez brak odpowiedniej pomocy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michiru]

Napisane przez zwyklylogin

i ja po wizycie z lekką ulgą...
torbiel na jajniku u malej zmniejszyla sie z 4cm na 2 cm (troche nie wierze w dokladnosc tych pomiarow, ale wierze ze jest mniejsza)

w 2 tygodnie Mala przybrała 600g....nie chce mi sie wierzyc......wiec tu obstawiam niedokladnosc pomiarow

wczesniej ciagle byla mikrusem: 20 centyl, 23 centyl, 18 centyl, 26 centyl i nagle 48 centyl i waga 2460g w 34 tc +3 dni .....no ciezko uwierzyc.......ale nie pozostaje nic innego tylko sie cieszyc
tolerancja pomiarow jakies 300g

Szyjka bez zmian- 33mm, wody plodowe 17 AFI

Załącznik 7754720

Najważniejsze, że ok pomiary nigdy nie będą dokładne. Ale jeszcze kilka tygodni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

Noce od jakiegoś czasu są koszmarne i niestety nie jest to wina średniaka, który 2-3x się budzi i wstaje ok.6. mnie już jakoś wszystko męczy i wychodzi to często nocą, zgaga mnie zawsze łapie ok.2, siku chodzę też jakoś 2-3x, źle mi się leży itp pod blokiem we wtorki i w piątki (a od przyszłego roku i w soboty) mam handelek i handlowcy potrafią przyjechać i rozkładać się już ok.23 i niektórzy są dość głośni przez całą noc i normalnie spoko, przyzwyczaiłam się, ale w ciąży to mam mordercze instynkty czasami jakiś pacan co noc ok.1 driftuje u nas na dzielnicy, kilku jeździ ze ściągniętymi tłumikami, a mnie normalnie krew zalewa jak mnie coś takiego obudzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz