Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[martiina]

Napisane przez masaki

dajecie swoje zdjęcia na takich portalach?

Zdjęcia - koniecznie Zwiększa szanse na poznanie kogoś 1000 krotnie

[jenny1234]

Napisane przez martiina

Zdjęcia - koniecznie Zwiększa szanse na poznanie kogoś 1000 krotnie

popieram

[karolinka86]

Napisane przez Kachaaa

tez znajdziesz

Oby... Tylko ciekawe ile jeszcze będzie dane mi czekać

Co do dawania fotek... NA początku nie chciałam... Ale potem dałam i jest ok Ludzie się odzywają częściej

[2018070520180950]

Znajdziesz. Nic na siłę. A teraz z kimś ciekawym piszesz?

[karolinka86]

Pewnie, że nic na siłę... Obecnie tylko czasami odzywa się ten pierwszy chłopak... Ale raczej nic z tego nie będzie mimo jego dobrych chęci... Po prostu mieszkamy od siebie kawałek drogi i cały czas sie mijamy... A mi potrzebne są spotkania... Związek oparty na rozmowach przez gg czy sms to nie dla mnie
No nic może się inny jeszcze trafi...

[balletoevs]

Taki związek jest faktycznie beznadziejny Smsy i gadu nie zaspokoją potrzeby bliskości..

Mi tez się ostatnio nie układa. Przez gg można wcisnąć dziewczynie wszystko, i chyba mojemu to się udało. Drugi raz go spotkałam z inną Nie wiem czemu mi nie powie wprost, że kogoś ma tylko robi nadzieję.

[martiina]

Napisane przez karolinka86

Oby... Tylko ciekawe ile jeszcze będzie dane mi czekać

Doczekamy się.... Kiedyś przyjdzie nasz czas

Ja po ostatnich historiach znów ruszyłam do walki o szczęście i przesiedziałam pół soboty na ff. Zapoznałam 2 osoby. Jeden z nich jest super! Rozmawia mi się z nim tak jak jeszcze z nikim nigdy! I jego zdj... Jest bardzo interesujący Ciekawa jestem jak sie to rozwinie...

[2018070520180950]

Ja poznałam też odległość mnie przerażała bo zawsze miałam kogoś blisko teraz mam Tż co mieszka 80km ode mnie ale spotykamy się raz na tydzień, ja nawet nie mam więcej czasu przez studia. Więc jest ok. I dzwoni często rozmawiamy po 2godz dziennie minimum. Trzyma mnie przy życiu teraz jak mam tyle stresu na uczelni. Na ilove go poznałam a tam patrzalyscie czy jest ktoś ciekawy?czasem się trafi

[Catherine_]

Ja zapisalam sie na Sympatii. Jestem tam od paru dni,ze przegladam profile roznych facetow i powiem Wam szczerze,ze ich znaczna wiekszosc jest w ogole nie w moim typie.Przewijaja sie alebo sami macho,ktorym chodzi tylko o przelotny flircik,albo tacy,ktorzy fotek lepiej mogliby nie wstawiac . A wsrod nich jest pare,ale tylko pare perełek na ktore trzeba trafic. Ja wlasnie na taka trafilam lecz za bardzo znam swoje zycie.
A znacie jeszcze jakis inny portal randkowy z fajnymi ludzmi?

[2018070520180950]

ilove
fotoflirt
cafe

[motylek1007]

Napisane przez masaki

dajecie swoje zdjęcia na takich portalach?

ja nie dałam

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

Pewnie że tak. Zdjęcie to podstawa. Nie oszukujmy się faceci to wzrokowcy. A poza tym sama wiem z autopsji że nie odpisuje osoba bez zdjęć lubię wiedzieć z kim pisze

ja tez daje zdjecia...bo faceci jak kacha mowi sa wzrokowcami....

Napisane przez balletoevs

Taki związek jest faktycznie beznadziejny Smsy i gadu nie zaspokoją potrzeby bliskości..

Mi tez się ostatnio nie układa. Przez gg można wcisnąć dziewczynie wszystko, i chyba mojemu to się udało. Drugi raz go spotkałam z inną Nie wiem czemu mi nie powie wprost, że kogoś ma tylko robi nadzieję.

To jakis dziwny to facet.....naprawde....:ro lleyes:


A ja nadla pisze i gadam z P..a na oku tz. gadam na gg i smski z jeszce z3 facetami 2 znam niedlugo a 1 juz bedzie 6 miesiecy....

[2018070520180950]

ale jednak ze zdj jest dwa razy taka szansa na poznanie kogos.

kazda z nas chyba lubi wiedziec z kim pisze

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

motylica a tamci oprocz P. jacy sa? blizej mieszkaja? warci uwagi? fajni?

[motylek1007]

Napisane przez Kachaaa

ale jednak ze zdj jest dwa razy taka szansa na poznanie kogos.

kazda z nas chyba lubi wiedziec z kim pisze

tu sie zgadzam, lepiej jak sie widzi od razu kogos, bo przyjamniej ja mam tak, ze juz w wyglądzie cos jest nie tak i nie mam na mysli ze ktos jest brzydki, tylko hm "zle mu z oczu patrzy"

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

ale jednak ze zdj jest dwa razy taka szansa na poznanie kogos.

kazda z nas chyba lubi wiedziec z kim pisze

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

motylica a tamci oprocz P. jacy sa? blizej mieszkaja? warci uwagi? fajni?

tamic to niesety nie za bardzo blisko mieszkaja....jedne co z nim pisze 6 miechow to mieszka w Zarach....daleko jest fajny...piszmey smski on byl w Londynie teraz jest w Polsce....lubie go....osatnio nawet mnie zaskoczyla jego postwa bo mysla ze On to taki chlopka zwykly ze chodz ma 24 lata ma w glowie hopla itd. a Ostanio gadalm z nim (oczywiscie w zartach) ze jak bysmy byli razem i wpadli...to on napisla tak:" Wiedz ze napewno bym cie nie zostawil i sprwil zeby bylo nam i dzidzi dobrze" wiem ze to slowa ale norlanie az mnie wcielo.... a jak go zapytalam Naprawde? a On przeciez mam swoje lata i uwiem brac odpowiedzialnosc za swoje czyny.....

2 facet teraz mieszka w Wawie bo pracuje ma 26 lat a wyglada na 23...lata...jest fajny pisze sie z nim OKi...tylko czasem wydaje mi sie jak by mial inne podjescie do zycia niz...ja...

a 3 facet to tez mieszka w Wawie i narazie spoko sie gada..... malo sie znamy wiec nie moge go jeszce tak bardzo ocenic....

[2018070520180950]

nie chodzi ttu o to ze wydlad wazny etc ale wiadomo jak nic nie kreci w drugiej osobie lepiej nie tracic czasu na pisanie i potem sie nie daj boze zawiesc

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez Motylicaja

tamic to niesety nie za bardzo blisko mieszkaja....jedne co z nim pisze 6 miechow to mieszka w Zarach....daleko jest fajny...piszmey smski on byl w Londynie teraz jest w Polsce....lubie go....osatnio nawet mnie zaskoczyla jego postwa bo mysla ze On to taki chlopka zwykly ze chodz ma 24 lata ma w glowie hopla itd. a Ostanio gadalm z nim (oczywiscie w zartach) ze jak bysmy byli razem i wpadli...to on napisla tak:" Wiedz ze napewno bym cie nie zostawil i sprwil zeby bylo nam i dzidzi dobrze" wiem ze to slowa ale norlanie az mnie wcielo.... a jak go zapytalam Naprawde? a On przeciez mam swoje lata i uwiem brac odpowiedzialnosc za swoje czyny.....

2 facet teraz mieszka w Wawie bo pracuje ma 26 lat a wyglada na 23...lata...jest fajny pisze sie z nim OKi...tylko czasem wydaje mi sie jak by mial inne podjescie do zycia niz...ja...

a 3 facet to tez mieszka w Wawie i narazie spoko sie gada..... malo sie znamy wiec nie moge go jeszce tak bardzo ocenic....

kazdy by tak napisal
przecie nie napisze ci ze zwialby np
ja do Tż sie smialam ostatnio co by zrobil a on jak to co, mam prace, bylo by dobrze a ja ze mnie nie znasz prawie przeciez znamy sie ktrotko a on to co, ja juz bym sprawil z siewe mnie zakochasz
zreszta ojcem bylby dobrym jego piesek a raczej suczka sie oszczenila i niestety szczeniaczek byl jeden i zdechl no i tak piszczala a on ja glaszcze tuli hehe tam gada do niej


to moze nie jest tak zle jak piszesz z innymi moze ich poznasz lepiej i moze cos sie wykreci

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

nie chodzi ttu o to ze wydlad wazny etc ale wiadomo jak nic nie kreci w drugiej osobie lepiej nie tracic czasu na pisanie i potem sie nie daj boze zawiesc

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------



kazdy by tak napisal
przecie nie napisze ci ze zwialby np
ja do Tż sie smialam ostatnio co by zrobil a on jak to co, mam prace, bylo by dobrze a ja ze mnie nie znasz prawie przeciez znamy sie ktrotko a on to co, ja juz bym sprawil z siewe mnie zakochasz
zreszta ojcem bylby dobrym jego piesek a raczej suczka sie oszczenila i niestety szczeniaczek byl jeden i zdechl no i tak piszczala a on ja glaszcze tuli hehe tam gada do niej


to moze nie jest tak zle jak piszesz z innymi moze ich poznasz lepiej i moze cos sie wykreci

No niby tak wiem ze kazdy facet by tak napsial...ale wiesz on tak sam z siebie napisal.....
Ja ostanio uwielbiam ten cytat: Jedno to pisac a 2 to robic...

No zobaczy sie...co to bedzie...Fajnie jak twoj TZ umie sie tak opiekowac...pieskiem....

[2018070520180950]

heh taki jest jakis bo on cale zycie z kobietami w domu :d hehe mama i siostra dla niego wazne sa, narzekalam ze brzuch mnie boli [przyzwyczajona ze faceci sie nie zczajaja o co chodzi ze boli] a on"Oj Misia pewnie masz okres, wiem jak to jest moja siostra strasznie narzeka ma mocne bóle brzucha" a ja :szok:


a masz racje, mowic mozna wszystko, ale SŁOWA to nie CZYNY wiec jak mi cos mowi to ja mowie "no okaze sie" a on zly no ale taka prawda

[motylek1007]

Napisane przez Kachaaa

nie chodzi ttu o to ze wydlad wazny etc ale wiadomo jak nic nie kreci w drugiej osobie lepiej nie tracic czasu na pisanie i potem sie nie daj boze zawiesc

czyli tak jak napisałam chociaz ja z przekory nie dalam fotki

Napisane przez Kachaaa

kazdy by tak napisal
przecie nie napisze ci ze zwialby np

dokladnie, zresztą na poczatku każdy stara sie byc taki hm "idealny" a prawdziwa natura wychodzi znacznie pozniej

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

heh taki jest jakis bo on cale zycie z kobietami w domu :d hehe mama i siostra dla niego wazne sa, narzekalam ze brzuch mnie boli [przyzwyczajona ze faceci sie nie zczajaja o co chodzi ze boli] a on"Oj Misia pewnie masz okres, wiem jak to jest moja siostra strasznie narzeka ma mocne bóle brzucha" a ja :szok:


a masz racje, mowic mozna wszystko, ale SŁOWA to nie CZYNY wiec jak mi cos mowi to ja mowie "no okaze sie" a on zly no ale taka prawda

ooooo widzisz...jednk facet zna sie na zeczy heheh

P.niesety czasem nie czai jak mowie mu ze mnie brzuchol boli to ten wez tabletki....ale mi pocieszenie....ehhe

Ja mowie zawsze jak P. mi cos slodkiego mowi...co bedzimey robic itp. to mu mowie...ze "Czas pokaze"

[2018070520180950]

moja mama zla na mnie troche ze z Tż jestem a go malos znam.
wie ze go na necie poznalam
al ja jej powiedzialam: bylam z kims 2 lata i na koniec odwalil mi taka szopke o jaka nigdy bym go nie podejrzewala, nie sprobuje to sie nie dowiem nigdy jak by bylo i czy jest inny czy nie


Tż w sobote przywiozl mi albumy ze zdjeciami i pokazal mi siebie jak byl maly
hehe blondynek taki maly loczki na łepku hehe

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

no bo motylica taka prawda, czas pokaze co bedzie nie ma co obiecywac zlotych gor, faceci lubia kitowac niestety

a moj mowi "Jakbym tam był to bym delikatnie wymasował i by nie bolal" a ja "pomarz sobie" hehe

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

moja mama zla na mnie troche ze z Tż jestem a go malos znam.
wie ze go na necie poznalam
al ja jej powiedzialam: bylam z kims 2 lata i na koniec odwalil mi taka szopke o jaka nigdy bym go nie podejrzewala, nie sprobuje to sie nie dowiem nigdy jak by bylo i czy jest inny czy nie


Tż w sobote przywiozl mi albumy ze zdjeciami i pokazal mi siebie jak byl maly
hehe blondynek taki maly loczki na łepku hehe

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

no bo motylica taka prawda, czas pokaze co bedzie nie ma co obiecywac zlotych gor, faceci lubia kitowac niestety

a moj mowi "Jakbym tam był to bym delikatnie wymasował i by nie bolal" a ja "pomarz sobie" hehe

ostatnio taty zapytalam czy by mnie puscil do P. na sylwka...tak teoretycznie bo planow zadnych jeszcze nie ma....

a on: To twoje zycia...itp. a jak mu powiedzialam ze P. jest z neta..to taak nagle zmienil front na "nigdy cie nie puszcze..." jak by to w necie sami zboczency siedzieli....

NIo wlasnie....Ja tez tam mowie...ze marze sobie....albo mowie" och dosc tych marzen...."

[motylek1007]

Napisane przez Kachaaa

a moj mowi "Jakbym tam był to bym delikatnie wymasował i by nie bolal" a ja "pomarz sobie" hehe

hehe tez tak robilam

[Motylicaja]

Napisane przez motylek1007

hehe tez tak robilam

chyba kazda tak robi....marzy...bo mysli ze sie spelni to....a czasem jest tak ze sie nie spelnia....

[2018070520180950]

moja mama wie i nic w tym zlego nie widzi, jak i ja, zreszta poznala go, odpowiada ze jest taki otwarty i szczery

moze jakby P. cie prdzej odwiedzil i by o poznali by zdanie mienili...

a pozatym nie masz przeciez 16 lat, nie bede ci rodzice rządzic no

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

oj czasem sie spelnia

[motylek1007]

Napisane przez Motylicaja

chyba kazda tak robi....marzy...bo mysli ze sie spelni to....a czasem jest tak ze sie nie spelnia....

tzn ja troche inaczej to zrozumialam ze facet mówi przykladowo "pomasowałbym Ci nogi" a ja odpowiadam mu "możesz sobie pomarzyc o czymś takim" - o taki kontekst mi chodzilo

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

moja mama wie i nic w tym zlego nie widzi, jak i ja, zreszta poznala go, odpowiada ze jest taki otwarty i szczery

moze jakby P. cie prdzej odwiedzil i by o poznali by zdanie mienili...

a pozatym nie masz przeciez 16 lat, nie bede ci rodzice rządzic no

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

oj czasem sie spelnia

tak wiem ze nie zadza mna.....ale wiesz tez musze ich slowa szanowac bo jak narazie mieszkam z nim.....Ale wiem ze glopia nie jestem i bede myslec jak by cos...co robie....

ide zbierac liscie....

buzka

dzieki za rozmowe KACHA

[2018070520180950]

nie ma za co
jak cos na gg zawsze mozesz napisac Jago

[Hosenka*]

Napisane przez Kachaaa

Ja poznałam też odległość mnie przerażała bo zawsze miałam kogoś blisko teraz mam Tż co mieszka 80km ode mnie ale spotykamy się raz na tydzień, ja nawet nie mam więcej czasu przez studia. Więc jest ok. I dzwoni często rozmawiamy po 2godz dziennie minimum. Trzyma mnie przy życiu teraz jak mam tyle stresu na uczelni. Na ilove go poznałam a tam patrzalyscie czy jest ktoś ciekawy?czasem się trafi

Dlatego ja szukałam tylko z mojego miasta. Nawet miejscowości oddalone o 10 km nie wchodziły w rachube Nie chce się juz pchać w związek na odległości, faceta chce miec "na kazde zawołanie", w sensie, żebyśmy się mogli spotkać niemal w każdym momencie.
Tak jak np. byłow sobote - w piątek wieczorek posprzeczaliśmy się trochę, zrobilo mi się przykro, w sumie poszło o pierdołę, ale ja nie lubie jak ktoś mnie zbywa (prosze o wyjasnienienie czegoś, a słyszę: "nie, nic ..", nie toleruję tego ). W sobote dalej złe humory, słaby kontakt, dalsze pretensje, wieczorem rozmawialiśmu na gg, już spokojniej, smutno mi było, napisałam mu" przytul mnie", a za 5 min dostałam smsa "jestem pod klatką" Pogodzilismy się i za godzinke pojechalismy do jego znajomych.

Napisane przez Motylicaja

tamic to niesety nie za bardzo blisko mieszkaja....jedne co z nim pisze 6 miechow to mieszka w Zarach....daleko jest fajny...piszmey smski on byl w Londynie teraz jest w Polsce....lubie go....osatnio nawet mnie zaskoczyla jego postwa bo mysla ze On to taki chlopka zwykly ze chodz ma 24 lata ma w glowie hopla itd. a Ostanio gadalm z nim (oczywiscie w zartach) ze jak bysmy byli razem i wpadli...to on napisla tak:" Wiedz ze napewno bym cie nie zostawil i sprwil zeby bylo nam i dzidzi dobrze" wiem ze to slowa ale norlanie az mnie wcielo.... a jak go zapytalam Naprawde? a On przeciez mam swoje lata i uwiem brac odpowiedzialnosc za swoje czyny.....

Powiedzieć, napisac mozna wszystko. Nie daj się omotać pięknych słówkom

Napisane przez Motylicaja

chyba kazda tak robi....marzy...bo mysli ze sie spelni to....a czasem jest tak ze sie nie spelnia....

Napisane przez motylek1007

tzn ja troche inaczej to zrozumialam ze facet mówi przykladowo "pomasowałbym Ci nogi" a ja odpowiadam mu "możesz sobie pomarzyc o czymś takim" - o taki kontekst mi chodzilo

Tez tak zrozumiałam, jak Motylek. Facetów trzeba trzymać na dystans, pokazać, że ma się charakterek a nie lecieć na każde piękne słówko. To wbudza ich ciekawość, zainteresowanie, intryguje.

[2018070520180950]

no tak ale Hosenka czasem nie ma ciekawych w okolicy:P

a ja nie chcilam byle kogo byle blisko, ja mieszkam w malutkiej miejscowosci wiec wiesz