Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 164 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-17, 23:49   #4891
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez gosinek13 Pokaż wiadomość
pije tylko te smaki ktore jakoś smakują Powiem Ci że na początku były paskudne ale teraz tak się przyzwycziłam że już nie czuje tego ich obrzydliwego smaku a nawet (nie wierze że to pisze) smakują mi

poza tym nie mam wyjścia bo rodzice każą
pisałam Ci o koktajlach.
Moim zdaniem są bardziej odżywcze a -przede wszystkim smakowo o wiele lepsze.

Ale to Twoja decyzja
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-17, 23:51   #4892
Ily
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 254
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Witam rzuci ktos okiem ? bo mam małe watpliwosci czy jest OK

Ś 2 kromki ciemnego chleba , maslo , jajko , szczypiorek a druga dodatkowo sałata , szynka drobiowa , jajko , pomidor , szczypiorek

O dietetyczne spaghetti .. pełnoziarniste świderki , cebulka z czosnkiem podsmażana niestety na maśle z olejem bo skonczyła mi się oliwa z oliwek i mięso mielone z indyka , sos pomidorowy (nie gotowiec , czy taki ze słoika tylko w buteleczce prawdziwy pomidorek ) + sporo przypraw. I zjadłam dosłownie całą miske ...

K Jabłko.

Tylko 3 posiłki gdyż wstałam o 12.00 a 20 min pozniej zjadłam sniadanie , zas obiad o 16 a kolacja o 19.00 - wiec wydaje mi sie , że w miarę
__________________
0-1-2-3-4-5-6-7-8-9-10

impossible is nothing



jem mniej - od 2015 produkują sam rozmiar XS i S





Ily jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 00:14   #4893
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:

Staram się jeść wszystko, w sensie eliminować wszelkie listy "zakazanych rzeczy". Trudne to zadanie, ale krok po kroku...

Mam te masło orzechowe. Też się nada? Tylko nie wiem do czego jeszcze pasuje (pierwszy raz je kupiłam) prócz dżemu/solo.

nie wiem czy masło orzechowe bedzie pasować pod ser żółty
spróbuj jogurtem greckim(nie jest wcale tłusty),albo twarozkiem jakimś..




W szpitalu nie leżałam. Z dietetykiem spotkałam się raz. Ale powiedziała, że nie ułoży mi diety, bo wie, że nie będę się do niej stosować, tylko będę wybierać z jadłospisu to, co wg mnie się nada, ucinać... Powiedziała mi, że mam jeść wszystko, na co tylko mam ochotę. I się nie ograniczać...

pytalam dlatego bo wtedy byłoby Ci łatwiej ułożyć posiłki na P.
Niestety to co jesz Ty jest daleko za murzynami do jadłospisu odzyskiwania wagi..
MOze teraz warto byłoby spróbowac z tym dietetykiem?
Ja akurat mialam taka kobitkę z którą wszystko uzgadniałam i szłysmy na kompromis.
Mam mnóstwo swoich spisów ze szpitala<spisywalam wszystko>wiec jakbys chciala to moge Ci wyslac


Muszę przyznać, że choroba przy moich studiach rzeczywiście jest "niewskazana". Niefortunnie się złożyło...

no tak się składa że skłądałam tez papiery ale niestety lekarz absolutnie sie nie zgodził na ten kierunek

Jasne, że tak. Ale część z nich się odchudza.
Ogólnie mało kto wie o moim problemie. Jasne, widać, że schudłam bardzo. Ale część osób stwierdziło, że gratuluje mi samozaparcia. Koleżanki pytały mnie swego czasu o metodę, bo widzą, że poskutkowało... Nie było momentami łatwo.

coś mi się wydaję że wiekszośc z nich to tylko mówi że się odchudza
poza tym myslę też że one wiedzą ,co sie dzieje ,tylko czują się bezradne...




Jasne. To nie jest tak, że bezwględnie unikam tego, co gotuje mama. Gdy jest coś bezmięsnego to zazwyczaj to jem. No chyba, że nie mam na to akurat w danej chwili ochoty/wolę coś innego.
to może pogadaj z mamą tak szczerze<jakie macie relacje?> i poproś by Ci gotowała obiady?
Po 1-zyskasz czas a po 2 -nie bedziesz miala czasu na analizy-zjadlabym moze to/a moze tamto..

co o tym myslisz?
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 00:35   #4894
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość

nie wiem czy masło orzechowe bedzie pasować pod ser żółty
spróbuj jogurtem greckim(nie jest wcale tłusty),albo twarozkiem jakimś..


Pod ser to pewnie nie, nawet nie będę z nim próbować . Spróbuję, choć to będzie dla mnie dziwne - naprawdę odzwyczaiłam się od smarowania czymkolwiek pieczywa (dawno, dawno temu) i taka wersja kanapek mi smakuje.



pytalam dlatego bo wtedy byłoby Ci łatwiej ułożyć posiłki na P.
Niestety to co jesz Ty jest daleko za murzynami do jadłospisu odzyskiwania wagi.. A naprawdę myślałam, że nie jest tak tragicznie... Niedługo się zważę - może się okazać, że jednak przytyłam na tym co jadłam.
MOze teraz warto byłoby spróbowac z tym dietetykiem?
Ja akurat mialam taka kobitkę z którą wszystko uzgadniałam i szłysmy na kompromis.
Mam mnóstwo swoich spisów ze szpitala<spisywalam wszystko>wiec jakbys chciala to moge Ci wyslac


Bardzo chętnie poczytam . I byłabym ogromnie wdzięczna.


no tak się składa że skłądałam tez papiery ale niestety lekarz absolutnie sie nie zgodził na ten kierunek


U mnie tego problemu przy rozpoczynaniu nie było - choroba pojawiła się stosunkowo niedawno, ale wiadomo - jest ciężko momentami. Zaciskam jednak zęby, cóż innego robić? Poza tym nie chcę się wycofywać...



coś mi się wydaję że wiekszośc z nich to tylko mówi że się odchudza
poza tym myslę też że one wiedzą ,co sie dzieje ,tylko czują się bezradne...


Praktycznie wszystkie to tylko takie koleżanki ze studiów, żadna nie jest mi jakoś szczególnie bliska. Jasne, nie twierdzę, że nie było plotek (zdaję sobie z tego sprawę aż za dobrze) tylko, że tak naprawdę tylko na tym się kończy.
Część rzeczywiście odchudza się tylko słownie, ale nie wszystkie.
Wcześniej, gdy jeszcze nie schudłam do tego stopnia, co teraz pytały mnie często co/jak jem/co robię, że tak mi się udało. I co one mają robić... Cóż, trochę musiałam zataić. Ale kilku rad udzieliłam (o ironio!), myślę, że rozsądnych.



to może pogadaj z mamą tak szczerze<jakie macie relacje?> i poproś by Ci gotowała obiady?
Po 1-zyskasz czas a po 2 -nie bedziesz miala czasu na analizy-zjadlabym moze to/a moze tamto..

co o tym myslisz?
Relacje ogólnie ok. Może bez rewelacji, ale ostatnio, przez moją chorobę nieco się poprawiły.
Mama dość często gotuje obiad taki, bym i ja mogła zjeść. Tylko różnie bywa z moją ochotą na daną potrawę...
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 01:01   #4895
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość

Pod ser to pewnie nie, nawet nie będę z nim próbować . Spróbuję, choć to będzie dla mnie dziwne - naprawdę odzwyczaiłam się od smarowania czymkolwiek pieczywa (dawno, dawno temu) i taka wersja kanapek mi smakuje.

myslę że każda z Nas jako pierwsze odstawiła tłuszcze..
Ja np nigdy w domu masła nie miałam a w szpitalu ładowali nam 1/4kostki na pół bułki więc przezywałam koszmar.
Po prostu-trzeba sobie odpowiedzieć raz a dobrze na pytanie-chcesz przytyć czy nie?
Bo jezeli podświadomie wiesz że nie chcesz to nie zrobisz tego<pewnie gdybys była w szpitalu to prędzej czy później byś się złamała i zaczęła jesć wszystko i dużo by jak najszybciej wyśc-co oczywiście jest do kitu.
Wracając do pytania-jeżeli chcesz przytyć to powinnaś właśnie upychać kcale tam gdzie się da-powinnaś jeśc niedużo objętościowo ale za to wartościowo a posmarowanie kanapki to najprostszy sposób.


Zastanów się Yoka..
Nawet jedząc więcej ale w głowie ciągle analizując i myśląc "Boże,będę gruba itp" -nie przytyjesz



A naprawdę myślałam, że nie jest tak tragicznie... Niedługo się zważę - może się okazać, że jednak przytyłam na tym co jadłam.
nie wiem jak jest z Twoimi wypróżnieniami ale waga może być zawyżona przez zatrzymanie wody


Bardzo chętnie poczytam . I byłabym ogromnie wdzięczna.
jutro wybiore kilka i Ci wyśle


U mnie tego problemu przy rozpoczynaniu nie było - choroba pojawiła się stosunkowo niedawno, ale wiadomo - jest ciężko momentami. Zaciskam jednak zęby, cóż innego robić? Poza tym nie chcę się wycofywać...

NIe wycofuj ale spinaj tyłek i do przodu!!
Dobrze że wszystko trwa od niedawna bo MASZ DUŻE SZANSE by się z tego wygrzebać!!!
Im dłużej choroba trwa tym jest trudniej
<moje 14lat mówi samo za siebie




Praktycznie wszystkie to tylko takie koleżanki ze studiów, żadna nie jest mi jakoś szczególnie bliska. Jasne, nie twierdzę, że nie było plotek (zdaję sobie z tego sprawę aż za dobrze) tylko, że tak naprawdę tylko na tym się kończy.
Część rzeczywiście odchudza się tylko słownie, ale nie wszystkie.
Wcześniej, gdy jeszcze nie schudłam do tego stopnia, co teraz pytały mnie często co/jak jem/co robię, że tak mi się udało. I co one mają robić... Cóż, trochę musiałam zataić. Ale kilku rad udzieliłam (o ironio!), myślę, że rozsądnych.
podobało Ci się to,prawda?
Pamietam jak mnie wszystkie pytały a ja czułam się jak góru..




Relacje ogólnie ok. Może bez rewelacji, ale ostatnio, przez moją chorobę nieco się poprawiły.
Mama dość często gotuje obiad taki, bym i ja mogła zjeść. Tylko różnie bywa z moją ochotą na daną potrawę...
no właśnie wtedy nie będziesz mogła wybrzydzać.
Pomyśl że jesteś na obozie i wszyscy dostają to samo i nie ma "kocertu życzeń"
Pamietaj,że w życiu nie będzie tak że zawsze dostaniesz to ,czego byś sobie życzyła..
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 01:26   #4896
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
myslę że każda z Nas jako pierwsze odstawiła tłuszcze..
Ja np nigdy w domu masła nie miałam a w szpitalu ładowali nam 1/4kostki na pół bułki więc przezywałam koszmar.
Po prostu-trzeba sobie odpowiedzieć raz a dobrze na pytanie-chcesz przytyć czy nie?
Bo jezeli podświadomie wiesz że nie chcesz to nie zrobisz tego<pewnie gdybys była w szpitalu to prędzej czy później byś się złamała i zaczęła jesć wszystko i dużo by jak najszybciej wyśc-co oczywiście jest do kitu.
Wracając do pytania-jeżeli chcesz przytyć to powinnaś właśnie upychać kcale tam gdzie się da-powinnaś jeśc niedużo objętościowo ale za to wartościowo a posmarowanie kanapki to najprostszy sposób.

Z tym odstawieniem tłuszczu to fakt, tak chyba właśnie było. Ale co do masła/margaryny w moim przypadku - naprawdę odstawiłam to na długo przed tym wszystkim. Nie dlatego, żeby obcinać kalorie.
Dlatego teraz ciężko mi jest wyobrazić sobie jedzenie kanapki inaczej.
Ale masz rację, to najprostszy sposób.
Tylko czy naprawdę jem aż tak mało kalorycznie?



Zastanów się Yoka..
Nawet jedząc więcej ale w głowie ciągle analizując i myśląc "Boże,będę gruba itp" -nie przytyjesz


Wiem, dlatego wciąż biję się z myślami tego typu...



nie wiem jak jest z Twoimi wypróżnieniami ale waga może być zawyżona przez zatrzymanie wody

Wody i nie tylko... Pewnie zważę się po prostu 2 dni z rzędu, by ocenić wahania.


jutro wybiore kilka i Ci wyśle

Super. Powiedz mi tylko ile mniej więcej kalorii mają te jadłospisy - chodzi mi o sumę. I czy moje rzeczywiście są tak zaniżone w stosunku do normalnych P. (Nie chodzi mi o wybitnie dokładną ilość, bardziej tak orientacyjnie. Bo ja już przestałam liczyć kalorie, przynajmniej z całego dnia - miałam na tym punkcie obsesję, ale jakoś udało mi się wyrwać z tego nieco ponad miesiąc temu.)


NIe wycofuj ale spinaj tyłek i do przodu!!
Dobrze że wszystko trwa od niedawna bo MASZ DUŻE SZANSE by się z tego wygrzebać!!!
Im dłużej choroba trwa tym jest trudniej
<
moje 14lat mówi samo za siebie



Właśnie wiem...



podobało Ci się to,prawda?
Pamietam jak mnie wszystkie pytały a ja czułam się jak góru..





Fajnie być szczupłą po prostu. Dopiąć swego. Czułam się z tym świetnie, ale im dalej posuwa się choroba tym trudniej. Teraz... Teraz po prostu chciałabym być szczupła. Nie wychudzona. Ale również nie gruba, wiadomo.


no właśnie wtedy nie będziesz mogła wybrzydzać.
Pomyśl że jesteś na obozie i wszyscy dostają to samo i nie ma "kocertu życzeń"
Pamietaj,że w życiu nie będzie tak że zawsze dostaniesz to ,czego byś sobie życzyła..
Staram się wybrzydzać jak najmniej, ale czasem po prostu nie mam na coś ochoty, wiadomo. Albo dany posiłek łamie którąś z moich reguł, których mimo wszystko nie chcę łamać. (mięso - wiadomo, smażone - nie jem żadnych placków czy tego typu ciężkich rzeczy smażonych na większej ilości tłuszczu - nie chodzi tu tylko o kalorie). Poza tym chyba nie ma nic czego nie jem. Będę się starać.
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 01:37   #4897
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Staram się wybrzydzać jak najmniej, ale czasem po prostu nie mam na coś ochoty, wiadomo. Albo dany posiłek łamie którąś z moich reguł, których mimo wszystko nie chcę łamać. (mięso - wiadomo, smażone - nie jem żadnych placków czy tego typu ciężkich rzeczy smażonych na większej ilości tłuszczu - nie chodzi tu tylko o kalorie). Poza tym chyba nie ma nic czego nie jem. Będę się starać.
ciezko mi ocenic kalorycznie nie wiedzac jak bylo robione<wiesz,ze w szpitalu oszczedzaja:P>
ale mysle ze bylo 2500-3000, bardziej chodzi mi o to bys zobaczyła porcje/proporcje i porównała ze swoim

zreszta ,polecam zajrzec tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=596293

możesz się zdziwić


ps.uciekam spać
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo

Edytowane przez tapetka22
Czas edycji: 2012-05-18 o 01:38
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 02:08   #4898
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
ciezko mi ocenic kalorycznie nie wiedzac jak bylo robione<wiesz,ze w szpitalu oszczedzaja:P>
ale mysle ze bylo 2500-3000, bardziej chodzi mi o to bys zobaczyła porcje/proporcje i porównała ze swoim

zreszta ,polecam zajrzec tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=596293

możesz się zdziwić


Ooo tak, na śniadanie kasza + 6 kanapek?

ps.uciekam spać
Na mnie też czas. Dobranoc
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 10:29   #4899
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
ej, z moim mózgiem wszystko w porządku !
Koncentracja szczytuje, myślenie klarowne !
Wspomagam swe neuroprzekaźnictwo suplementami niemalże legalnymi, pozbawionymi certyfikatu spożywczego

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------


Pamiętaj, że jedzenie nie powinno być odzwierciedleniem sytuacji życiowej, to zwykła czynność biologiczna, którą należy odseparować od emocji/myśli i wydarzeń.
Dasz radę ;*
Miałam na myśli mózg Mikii a nie Wasze
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 11:00   #4900
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Człowieka dzień nie było a tu jazda na dwie strony. Co to moje drogie Panie - nie wiecie jak wygląda anoreksja na forum w fazie "niby chcę sie wyleczyć ale nie widać tego za bardzo po tym co piszę" ?
Wyzywanie się na wzajem chyba tego nie zmieni, jak sądzicie ? Bo idea działu jest chyba taka: pomóc tym co chca pomocy. Nie każdy jej chce lub jest na nią gotowy i tacy ludzie też tu byli, są i będą. Dobrze że się chociaż zainteresowali czymkolwiek związanym z pomocą, anie tylko ana i pro-ana.
A kulturę zachowywać należy zawsze - netykiete też. Więc wypadałoby sobie wypracować metody odpowiadania i postępowania z osobami, na widok postów których chce nam się kliknąć na "cytuj" i rozpocząć jazdę kombajnem żniwnym
Dla własnej i cudzej higieny psychicznej


Czy ktoś zauważył że N_tt przepadła z forum ? Czy pości gdzie indziej ? Niech ktoś dla mnie sprawdzi, bo ja za 3 minuty mam być w pracy
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 13:06   #4901
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
Człowieka dzień nie było a tu jazda na dwie strony. Co to moje drogie Panie - nie wiecie jak wygląda anoreksja na forum w fazie "niby chcę sie wyleczyć ale nie widać tego za bardzo po tym co piszę" ?
Wyzywanie się na wzajem chyba tego nie zmieni, jak sądzicie ? Bo idea działu jest chyba taka: pomóc tym co chca pomocy. Nie każdy jej chce lub jest na nią gotowy i tacy ludzie też tu byli, są i będą. Dobrze że się chociaż zainteresowali czymkolwiek związanym z pomocą, anie tylko ana i pro-ana.
A kulturę zachowywać należy zawsze - netykiete też. Więc wypadałoby sobie wypracować metody odpowiadania i postępowania z osobami, na widok postów których chce nam się kliknąć na "cytuj" i rozpocząć jazdę kombajnem żniwnym
Dla własnej i cudzej higieny psychicznej


Czy ktoś zauważył że N_tt przepadła z forum ? Czy pości gdzie indziej ? Niech ktoś dla mnie sprawdzi, bo ja za 3 minuty mam być w pracy
Moze jest w szpitalu ? Mam nadzieję że jeszcze zyje
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 15:56   #4902
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
Moze jest w szpitalu ? Mam nadzieję że jeszcze zyje
Mikii to jak 2 N_tt
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 16:26   #4903
gosinek13
Raczkowanie
 
Avatar gosinek13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: gdańsk
Wiadomości: 320
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Coraz gorzej z samopoczuciem a to co się dzieje dookoła mnie już mnie przerasta. Jem mniej i jestem na to zła. Czemu nie umiem inaczej radzić sobie z problemami ?? Ech, byle do wtorku i do terapii
gosinek13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 16:34   #4904
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Dzisiejszy dzień jest beznadziejny. Również jestem na siebie zła. Jem dziś mało i bezwartościowo. Aż wstyd...
To straszne, jak wielki wpływ na podstawową czynność mają emocje. Mam doła - jem mniej - jeszcze większy dół.

Chciałabym by ktoś mnie kopnął w ten chudy tyłek, porządnie mną dziś potrząsnął. A z drugiej strony - wręcz przeciwnie. Jakieś ciepłe słowo, gest. Bez sensu.

Oby do jutra...
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 16:50   #4905
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Dzisiejszy dzień jest beznadziejny. Również jestem na siebie zła. Jem dziś mało i bezwartościowo. Aż wstyd...
To straszne, jak wielki wpływ na podstawową czynność mają emocje. Mam doła - jem mniej - jeszcze większy dół.

Chciałabym by ktoś mnie kopnął w ten chudy tyłek, porządnie mną dziś potrząsnął. A z drugiej strony - wręcz przeciwnie. Jakieś ciepłe słowo, gest. Bez sensu.

Oby do jutra...
Yoka przytul sama siebie...zaopiekuj się tą bezbronną dziewczynką którą jesteś w środku..
Tylko Ty możesz to zrobić..


edit-zapomnialam
jeden gorszy dzien może zaważyć na całym tygodniu starań i to, co być może udało Ci się zyskać, możesz stracić tym jednym dniem...
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo

Edytowane przez tapetka22
Czas edycji: 2012-05-18 o 16:53
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 16:51   #4906
gosinek13
Raczkowanie
 
Avatar gosinek13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: gdańsk
Wiadomości: 320
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Dzisiejszy dzień jest beznadziejny. Również jestem na siebie zła. Jem dziś mało i bezwartościowo. Aż wstyd...
To straszne, jak wielki wpływ na podstawową czynność mają emocje. Mam doła - jem mniej - jeszcze większy dół.

Chciałabym by ktoś mnie kopnął w ten chudy tyłek, porządnie mną dziś potrząsnął. A z drugiej strony - wręcz przeciwnie. Jakieś ciepłe słowo, gest. Bez sensu.

Oby do jutra...
Dokładnie... (Niech ten dzień już minie )
gosinek13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 17:02   #4907
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
Yoka przytul sama siebie...zaopiekuj się tą bezbronną dziewczynką którą jesteś w środku..
Tylko Ty możesz to zrobić..


edit-zapomnialam
jeden gorszy dzien może zaważyć na całym tygodniu starań i to, co być może udało Ci się zyskać, możesz stracić tym jednym dniem...

Dziś naprawdę jest beznadziejnie. Jestem tak przeraźliwie smutna, masakra.

Ważyłam się dziś rano - bez zmian. Waga stoi. Choć wiem, że może to nie być miarodajny wynik ze względu na to, że jednak trochę we mnie zalegało (w zeszłym tygodniu tego nie było...). I czy to nie jest tak, że skoro teraz zjadłam mało i kiepsko to organizm "rzuci się" na wszystko co mu podam jutro? Że zacznę tyć w ekspresowym tempie?

Cytat:
Napisane przez gosinek13 Pokaż wiadomość
Dokładnie... (Niech ten dzień już minie )

Tak... Jutro będzie lepiej. Na pewno.
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 17:07   #4908
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Dziś naprawdę jest beznadziejnie. Jestem tak przeraźliwie smutna, masakra.

Ważyłam się dziś rano - bez zmian. Waga stoi. Choć wiem, że może to nie być miarodajny wynik ze względu na to, że jednak trochę we mnie zalegało (w zeszłym tygodniu tego nie było...). I czy to nie jest tak, że skoro teraz zjadłam mało i kiepsko to organizm "rzuci się" na wszystko co mu podam jutro? Że zacznę tyć w ekspresowym tempie?




Tak... Jutro będzie lepiej. Na pewno.
oj nie głuptasie
przeciwnie-jak wrocisz do wiekszej ilosci jedzenia waga spadnie...

NIGDY NIE BEDZIESZ TYC ESPRESOWO!!!!!!!
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 17:24   #4909
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
oj nie głuptasie
przeciwnie-jak wrocisz do wiekszej ilosci jedzenia waga spadnie...

NIGDY NIE BEDZIESZ TYC ESPRESOWO!!!!!!!

Dziękuję

Czy mogłabym prosić o te przykładowe jadło? Gdy znajdziesz chwilkę?

To, że dziś jest jak jest... Jutro wszystko od nowa.
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:00   #4910
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Dziękuję

Czy mogłabym prosić o te przykładowe jadło? Gdy znajdziesz chwilkę?

To, że dziś jest jak jest... Jutro wszystko od nowa.

yyy:c onfused:
To nie wiem, może ja jestem jakaś dziwna, ale co to ma do rzeczy??
Jak ktoś jest smutny to co??? nie czuje głodu??? wtf??

Jak jesteś smutna ( to za pszeproszeniem sobie bądź ) ale jedzenie swoją drogą a smutowanie swoją...

Nie czaję...

To samo i jedna i druga yoka i gosinek13. Jesteś smutna to nie możesz zjeść normalnie obiadu, czy tam czego kolwiek innego ???!!!!????:con fused:

Takim tępem i postępowaniem to Wy nigdy nie odzyskacie zdrowej wagi.


P.S. Do yoka.: Tak sobie poczytałam ten wątek i w sumie w kółko piszesz to samo, żebyś chciała ale ...sra tatata, i byś chciała ale coś i coś i coś tam jeszcze.... w kółko chcesz a nic nie robisz!!! <--- no tego też nie czaję, bo jak chce się przytyć to się je chyba co?? jak by nie patrzeć to logiczne
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:15   #4911
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
yyy:c onfused:
To nie wiem, może ja jestem jakaś dziwna, ale co to ma do rzeczy??
Jak ktoś jest smutny to co??? nie czuje głodu??? wtf??

Jak jesteś smutna ( to za pszeproszeniem sobie bądź ) ale jedzenie swoją drogą a smutowanie swoją...

Nie czaję...

To samo i jedna i druga yoka i gosinek13. Jesteś smutna to nie możesz zjeść normalnie obiadu, czy tam czego kolwiek innego ???!!!!????:con fused:


Jak widać emocje mają duży wpływ na to jak i ile się je. Nie twierdzę, że tak powinno być i że to właściwe. Ale z drugiej strony - to samo tyczy się osób, które "zażerają" swoje emocje - ktoś jest smutny to wcina czekolady/batony/lody (ja właśnie nigdy do tego tendencji nie miałam) itp.. To właściwie to samo, tylko w drugą stronę.


Takim tępem i postępowaniem to Wy nigdy nie odzyskacie zdrowej wagi.

P.S. Do yoka.: Tak sobie poczytałam ten wątek i w sumie w kółko piszesz to samo, żebyś chciała ale ...sra tatata, i byś chciała ale coś i coś i coś tam jeszcze.... w kółko chcesz a nic nie robisz!!! <--- no tego też nie czaję, bo jak chce się przytyć to się je chyba co?? jak by nie patrzeć to logiczne
Wydawało mi się, że jednak pokonałam trochę barier. Idzie mi może to opornie, ale kurcze, jadłam naprawdę sporo więcej niż przedtem...
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:15   #4912
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Dziękuję

Czy mogłabym prosić o te przykładowe jadło? Gdy znajdziesz chwilkę?

To, że dziś jest jak jest... Jutro wszystko od nowa.
poszlo na pw
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:20   #4913
nikoletta17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 57
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

ja tez mam dzis gorszy dzien. znowu smieciowy obiad, ale nie umiem sie przekonac do innego. tak bardzo bym chciala sie poprawic, a nie zasmiecac forum moimi dennymi jadlospisami, jestem beznadziejna
nikoletta17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:29   #4914
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez nikoletta17 Pokaż wiadomość
ja tez mam dzis gorszy dzien. znowu smieciowy obiad, ale nie umiem sie przekonac do innego. tak bardzo bym chciala sie poprawic, a nie zasmiecac forum moimi dennymi jadlospisami, jestem beznadziejna
Ty codziennie masz taki dzień (niestety)
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:43   #4915
nikoletta17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 57
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

ale probuje sie wziac w garsc i chyba to sie liczy?
nikoletta17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:47   #4916
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez nikoletta17 Pokaż wiadomość
ale probuje sie wziac w garsc i chyba to sie liczy?
braniem się w garść nazywa się pójscie na terapię a nie przeglądanie tabel kalorii i wklejanie tu "obgryzionego"jadłosp isu
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:56   #4917
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez nikoletta17 Pokaż wiadomość
ale probuje sie wziac w garsc i chyba to sie liczy?
Nie widać tego
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 19:01   #4918
nikoletta17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 57
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Moje smieciowe:
1. 2 kromki graham: 1 z margaryna i plastrem rolady ustrzyckiej, 2 z margaryna i serkiem truskawkowym
2.pol tego jogurtu http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...na-Bakoma.html
3śmieć czyli http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...w-5-minut.html
4 tu rozlozone w czasie: big milk trio, pol duuuzego jablka,2 pelnoziarniste herbatniki, ressztka jogobelli light z wczoraj
5. beda 2 kromki z jakimis dodatkami


wiem, beznadzieja przepraszam

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
braniem się w garść nazywa się pójscie na terapię a nie przeglądanie tabel kalorii i wklejanie tu "obgryzionego"jadłosp isu
za tydzień idę do nowej terapeutki, może to coś da ...
nikoletta17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 19:09   #4919
olik187
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
Ty codziennie masz taki dzień (niestety)

podpisuje się ręcami i nogami;D

kiedyś było tu inaczej były dziewczyny które nie tylko mówiły ze by chciały ale realizowały swoje postanowienia
olik187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 19:12   #4920
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez olik187 Pokaż wiadomość
podpisuje się ręcami i nogami;D

kiedyś było tu inaczej były dziewczyny które nie tylko mówiły ze by chciały ale realizowały swoje postanowienia
To KZ więc czego innego się spodziewac jak nie tego co jest teraz ?
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.