Wrześniówki cz. II

[srebrna_smuga]

Napisane przez ilouvromance

Ojej kochana :-( faktycznie mało, ale wiesz co, nie przejmuj się, to jest takie grono gdzie ludzie mogą z każdym porozmawiać i niekiedy lepiej się bawią niz taka ekipa na 100 osób, bylam na takim i wybawilam sie jak nigdy, warunek, ze wszyscy maja dobry kontakt

Rozkleiłam się totalnie...mam PMS do tego i wszystko uderza we mnie z mocniejszą siłą

Dziękuję za te słowa , Masz rację może to uratuje moje wesele bo na szczęście się dobrze znają wszyscy...Mam nadzieję, że nie będę musiała już więcej łez ronić

[ilouvromance]

Dziewczyny, mam mega dylemat jesli chodzi o fryzurę, doradźcie mi plis co lepiej... czy włosy na bok i z tyłu jakies upięcie czy taki wysoki kok na wypelniaczu wtedy mozna pieknie podpiąć welon i widac dobrze kolczyki.. wybaczcie jakosc zdjęć. Tz woli mnie w tej bardziej rozpuszczonej, ale jak większość facetów swoje babki. Co lepiej? :-(

[ilouvromance]

Ps. Na tym w koku mam kiecke przylozona do ciala

[lipstick89]

nie podpowiem Ci, bo i z lokami i w koku wyglądasz obłędnie.

w czym lepiej się czujesz

[moskit30]

ilouvromance
moim zdaniem fryzura na bok
srebrna smuga ile osob zapraszaliscie? u nas bylo proszonych 106 a na weselu bedzie z nami 59 osob (plus 4 maja dac odpowiedz do 5.09.) tez bylam zalamana ale przynajmniej wiem na kogo moge liczyc

Dzisiaj jade po suknie

aluniaaaaa prosze daj linka do aukcji

[annic]

ilouvromance - moim zdaniem na bok lepiej niż w koku. Znaczy, w koku jest tak bardziej elegancko, ale też wydaje się strasznie duży, dla mnie za duży (pewnie przez wypełniacz - albo masz dużo włosów). W puszczonych bokiem wyglądasz naturalniej

srebrna smuga - nie przejmuj się, małe wesela moim zdaniem są bardzo fajne, wolę takie niż te na 200 osób gdzie jest wielki tłum. Pomyśl, że to tylko 2 osoby, nie warto się przez to rozklejać. Ważne żeby Tż był

[anannke]

Ilouvromance moim zdaniem w obu wyglądasz ślicznie obawiałam się tylko trwałości tych rozpuszczonych lokow.. I czy jak będziesz tańczyć to czy włosy nie będą Ci się plątać czy kleić.. na wesele fryzura jednak musi być dość praktyczną...

[srebrna_smuga]

Napisane przez ilouvromance

Dziewczyny, mam mega dylemat jesli chodzi o fryzurę, doradźcie mi plis co lepiej... czy włosy na bok i z tyłu jakies upięcie czy taki wysoki kok na wypelniaczu wtedy mozna pieknie podpiąć welon i widac dobrze kolczyki.. wybaczcie jakosc zdjęć. Tz woli mnie w tej bardziej rozpuszczonej, ale jak większość facetów swoje babki. Co lepiej? :-(

OmójkochanyB.... w oby dwóch fryzurkach wyglądasz obłędnie No na prawdę nawet nie potrafię Ci doradzić. A jak Ty się czujesz lepiej?

Napisane przez moskit30

ilouvromance
moim zdaniem fryzura na bok
srebrna smuga ile osob zapraszaliscie? u nas bylo proszonych 106 a na weselu bedzie z nami 59 osob (plus 4 maja dac odpowiedz do 5.09.) tez bylam zalamana ale przynajmniej wiem na kogo moge liczyc

Dzisiaj jade po suknie

aluniaaaaa prosze daj linka do aukcji

My zapraszaliśmy ok. 60 Myślałam, że to pewniaki no ale....ehh...

Pochwal się suknią potem

[Lemon_Drop]

Wg mnie na bok lepiej

[ilouvromance]

Dziękuję dziewczyny za miłe komentarze zrobilam wywiad w otoczeniu i zdania tez sa podzielone, lepiej zdecydowanie czuję się w koku jest wygodniejszy i elegancki, w tej drugiej bywalam na wielu imprezach i moze warto pokazac sie w innej odsłonie. Chyba zostane przy koku, ale i tak dzięki za opinie moskit koniecznie pokaż kiece później! Nie wiem laski czy Wy tez tak macie, ja sie ostatnio objadam strasznie... mam tak podczas stresu nie wiem jak sobie z tym poradzić, dodatkowo w pracy 2 ostatnie dni a ciśnienie wciska mnie między płyty chodnikowe ;-/ nie mam czasu na moj ulubiony rower i bieganie bo po pracy czas pochłaniają przygotowania. Wczoraj znów dostalam instrukcję kogo gdzie posadzić, sleczalam nad zmianami... dobrze ze juz tylko tydzien

[bachara]

A ja się psychicznie wykończenie.... z salonu nie odbierają 2tyg do ślubu a ja sukni na oczy nie widziałam od lutego ; (

[baelka]

Napisane przez srebrna_smuga

moskit30 nooo ale w myśl zasady patrz ale nie dotykaj

Kochane brawa ! Za chwilę będziemy czytać wasze relacje

Ja za to miałam wczoraj dzień okropny...Od rana miałam wielki stres w sobie i niepokój...No i stało się, odmówiły mi kolejne dwie osoby Jestem załamana będę miała 42 osoby Nigdy jeszcze nie byłam na tak małym weselu

Będzie dobrze, nie ma co się załamywać. Sama będę miała podobną liczbę gości i uważam że to wystarczająco

Ślub za tydzień, stresu na razie brak. Idę w końcu włosy farbować.

[aluniaaaaa]

Napisane przez ilouvromance

Ojej kochana :-( faktycznie mało, ale wiesz co, nie przejmuj się, to jest takie grono gdzie ludzie mogą z każdym porozmawiać i niekiedy lepiej się bawią niz taka ekipa na 100 osób, bylam na takim i wybawilam sie jak nigdy, warunek, ze wszyscy maja dobry kontakt

Dokladnie, wazne zeby ludzie mieli dobre humory! Takie mniejsze grono moze byc milion razy lepsze od duzej ekipy. Przynajmniej bedziesz miala wiecej czasu i w ogole szanse na porozmawianie z kazdym.

Napisane przez ilouvromance

Dziewczyny, mam mega dylemat jesli chodzi o fryzurę, doradźcie mi plis co lepiej... czy włosy na bok i z tyłu jakies upięcie czy taki wysoki kok na wypelniaczu wtedy mozna pieknie podpiąć welon i widac dobrze kolczyki.. wybaczcie jakosc zdjęć. Tz woli mnie w tej bardziej rozpuszczonej, ale jak większość facetów swoje babki. Co lepiej? :-(

Moim zdaniem w koku lepiej. Nie wazne jak to zabrzmi ale tak bardziej naturalnie. We wlosach na bok tez pieknie ale tak strasznie... Jakby to powiedziec.... Ą Ę I dokladnie tak jak mowisz, skoro juz bylas w podobnej fryzurze gdzies to warto pokazac sie w innej odslonie. Ja przewaznie w rozpuszczonych chodze i na slub widzialyscie, bede miala spiete i pokrecone a mam w sumie proste

Takze moim zdaniem kok jest lepszy

A ja bylam odebrac suknie... I nie odebralam... Generalnie z sukienka wszystko ok tylko zaczelam narzekac na bolerko. Bo poczatkowo chcialam takie ubierane normalnie ale teraz jak przymierzylam z suknia to cos mi nie gra. Mam wrazenie, ze za krotkie i nawet sukienki pod pachą nie dotyka. Wiec poprosilam o takie nakladane od przodu i z tylu zapinane. Ja te panie z salonu ozłoce chyba. Zrobia specjalnie dla mnie takie bolerko Wiec we wtorek jeszcze raz ide i wtedy wszystko odbiore a jak nie to jeszcze ewentualnie w czwartek przed slubem masakra.

A co do sukienki to troszke w biodrach mam wrazenie krzywo mi sie uklada ale tez biore pod uwage, ze ja jestem krzywa no i mam wrazenie, ze z przymiarki na przymiarke wygladam coraz gorzej

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez moskit30

ilouvromance
moim zdaniem fryzura na bok
srebrna smuga ile osob zapraszaliscie? u nas bylo proszonych 106 a na weselu bedzie z nami 59 osob (plus 4 maja dac odpowiedz do 5.09.) tez bylam zalamana ale przynajmniej wiem na kogo moge liczyc

Dzisiaj jade po suknie

aluniaaaaa prosze daj linka do aukcji

Link do aukcji http://allegro.pl/komplet-swarovski-...476473053.html

[moskit30]

kobietki ktore juz odebraly suknie,czy to jest normalne ze ja nie czuje "wow" do mojej sukni?
w salonie przymierzylam suknie i doszlam do wniosku ze taka sobie,normalna. siostra mowila ze jest za je bi sta a ja nie czuje sie jakos szczegolnie w niej...
moze to wina stresu przed slubnego?

[ilouvromance]

Moskit jaka piękna

[srebrna_smuga]

Napisane przez ilouvromance

Dziękuję dziewczyny za miłe komentarze zrobilam wywiad w otoczeniu i zdania tez sa podzielone, lepiej zdecydowanie czuję się w koku jest wygodniejszy i elegancki, w tej drugiej bywalam na wielu imprezach i moze warto pokazac sie w innej odsłonie. Chyba zostane przy koku, ale i tak dzięki za opinie moskit koniecznie pokaż kiece później! Nie wiem laski czy Wy tez tak macie, ja sie ostatnio objadam strasznie... mam tak podczas stresu nie wiem jak sobie z tym poradzić, dodatkowo w pracy 2 ostatnie dni a ciśnienie wciska mnie między płyty chodnikowe ;-/ nie mam czasu na moj ulubiony rower i bieganie bo po pracy czas pochłaniają przygotowania. Wczoraj znów dostalam instrukcję kogo gdzie posadzić, sleczalam nad zmianami... dobrze ze juz tylko tydzien

Ja za to znów mam problemy przez stres z jedzeniem Apetytu kompletnie brak...Może spróbuj pić mięte dwa razy dziennie po posiłku, ona troszkę hamuje głód i ułatwia trawienie

Napisane przez bachara

A ja się psychicznie wykończenie.... z salonu nie odbierają 2tyg do ślubu a ja sukni na oczy nie widziałam od lutego ; (

O masakra, może powinnaś tam pojechać? Albo dzwoń do skutku.

Napisane przez baelka

Będzie dobrze, nie ma co się załamywać. Sama będę miała podobną liczbę gości i uważam że to wystarczająco

Ślub za tydzień, stresu na razie brak. Idę w końcu włosy farbować.

Dzięki Już mi przeszedł ten żal. Teraz już myślę tylko o nas. Zazdroszczę braku stresu Mnie już się udziela a co dopiero później będzie.

Napisane przez aluniaaaaa

Dokladnie, wazne zeby ludzie mieli dobre humory! Takie mniejsze grono moze byc milion razy lepsze od duzej ekipy. Przynajmniej bedziesz miala wiecej czasu i w ogole szanse na porozmawianie z kazdym.



A ja bylam odebrac suknie... I nie odebralam... Generalnie z sukienka wszystko ok tylko zaczelam narzekac na bolerko. Bo poczatkowo chcialam takie ubierane normalnie ale teraz jak przymierzylam z suknia to cos mi nie gra. Mam wrazenie, ze za krotkie i nawet sukienki pod pachą nie dotyka. Wiec poprosilam o takie nakladane od przodu i z tylu zapinane. Ja te panie z salonu ozłoce chyba. Zrobia specjalnie dla mnie takie bolerko Wiec we wtorek jeszcze raz ide i wtedy wszystko odbiore a jak nie to jeszcze ewentualnie w czwartek przed slubem masakra.

A co do sukienki to troszke w biodrach mam wrazenie krzywo mi sie uklada ale tez biore pod uwage, ze ja jestem krzywa no i mam wrazenie, ze z przymiarki na przymiarke wygladam coraz gorzej :

Macie rację dziewczyny, nie ważne ile ważna jakość Jestem już w lepszej formie psychicznej

Przestań tak pisać Udziela Ci się po prostu stres i pewnie widzisz "krzywym okiem". Na pewno jest pięknie tylko stres przekrzywia obraz, tak też było u mnie

Napisane przez moskit30

kobietki ktore juz odebraly suknie,czy to jest normalne ze ja nie czuje "wow" do mojej sukni?
w salonie przymierzylam suknie i doszlam do wniosku ze taka sobie,normalna. siostra mowila ze jest za je bi sta a ja nie czuje sie jakos szczegolnie w niej...
moze to wina stresu przed slubnego?

Na pewno stres bo suknia bardzo do Ciebie pasuje Trzeba się z tym przespać, odczekać chwilę i potem jak się założy drugi raz to już będzie o niebo lepiej!

Moja fryzurka Dół będzie cały w moich własnych loczkach bo dzisiaj musiała mi rozczesać włoski. Jak się zobaczyłam to się popłakałam bo tak sobie to wymarzyłam
Oczywiście wszystko będzie dokładniejsze i staranniejsze

[lipstick89]

Napisane przez moskit30

kobietki ktore juz odebraly suknie,czy to jest normalne ze ja nie czuje "wow" do mojej sukni?
w salonie przymierzylam suknie i doszlam do wniosku ze taka sobie,normalna. siostra mowila ze jest za je bi sta a ja nie czuje sie jakos szczegolnie w niej...
moze to wina stresu przed slubnego?

Napisane przez srebrna_smuga

Moja fryzurka Dół będzie cały w moich własnych loczkach bo dzisiaj musiała mi rozczesać włoski. Jak się zobaczyłam to się popłakałam bo tak sobie to wymarzyłam
Oczywiście wszystko będzie dokładniejsze i staranniejsze

dziewczyny WOW!!!!

[annic]

srebrna_smuga - śliczna fryzurka zazdroszczę że będą loki, ja na nie choruję i nigdy nie będzie mi dane Mam takie włosy, że po 5 minutach się prostują, nawet z toną lakieru.

Ja chyba rezygnuję z pomysłu samoopalacza/solarium. Dzisiaj cały dzień rozwijałam pompony (nawet 1/5 nie rozwinęłam, masakra ) na ogrodzie u rodziców i się opaliłam. Ślady się prawie do końca wyrównały

Byłam też na spotkaniu z djem. Trwało bite 2,5 godziny. Omówiliśmy chyba każdy aspekt wesela, facet zadawał naprawdę szczegółowe pytania, wszystko zapisywał, dawał super rady i rozwiązania o których sama nawet nie pomyślałam. O ile wcześniej myślałam sobie że jakoś to będzie, wypali albo nie to teraz jestem o wszystko spokojna dzięki niemu

[aluniaaaaa]

Napisane przez moskit30

kobietki ktore juz odebraly suknie,czy to jest normalne ze ja nie czuje "wow" do mojej sukni?
w salonie przymierzylam suknie i doszlam do wniosku ze taka sobie,normalna. siostra mowila ze jest za je bi sta a ja nie czuje sie jakos szczegolnie w niej...
moze to wina stresu przed slubnego?

Tak to normalne bo ja mam dokladnie to samo. Wczoraj chociazby. Stwierdzilam, ze wygladam jak baleron wcisniety w za mala kiecke Takze jestesmy dwie

Napisane przez annic

Byłam też na spotkaniu z djem. Trwało bite 2,5 godziny. Omówiliśmy chyba każdy aspekt wesela, facet zadawał naprawdę szczegółowe pytania, wszystko zapisywał, dawał super rady i rozwiązania o których sama nawet nie pomyślałam. O ile wcześniej myślałam sobie że jakoś to będzie, wypali albo nie to teraz jestem o wszystko spokojna dzięki niemu

O widzisz, dobrze, ze piszesz bo nas w przyszlym tygodniu czeka takie spotkanie.

Srebrna smuga, fryzurka bedzie w twoich wlasnych loczkach czyli co? w naturalnych? Ja bym chyba jednak je pokrecila na lokowke czy cos. Najwazniejsze zeby ci fryzurka do buzi pasowala, a zdjecia od przodu nie mamy

[anannke]

Napisane przez moskit30

kobietki ktore juz odebraly suknie,czy to jest normalne ze ja nie czuje "wow" do mojej sukni?
w salonie przymierzylam suknie i doszlam do wniosku ze taka sobie,normalna. siostra mowila ze jest za je bi sta a ja nie czuje sie jakos szczegolnie w niej...
moze to wina stresu przed slubnego?

Moskit ale chyba wcześniej wybierałaś tą suknię prawda? więc jeśli wcześniej była super to w dniu ślubu też będzie. Podobała ci się wcześniej więc teraz to pewnie wina stresu i intensywnego myślenia jak to będzie. Będzie super zobaczysz!

[srebrna_smuga]

Napisane przez annic

srebrna_smuga - śliczna fryzurka zazdroszczę że będą loki, ja na nie choruję i nigdy nie będzie mi dane Mam takie włosy, że po 5 minutach się prostują, nawet z toną lakieru.

Ja chyba rezygnuję z pomysłu samoopalacza/solarium. Dzisiaj cały dzień rozwijałam pompony (nawet 1/5 nie rozwinęłam, masakra ) na ogrodzie u rodziców i się opaliłam. Ślady się prawie do końca wyrównały

Byłam też na spotkaniu z djem. Trwało bite 2,5 godziny. Omówiliśmy chyba każdy aspekt wesela, facet zadawał naprawdę szczegółowe pytania, wszystko zapisywał, dawał super rady i rozwiązania o których sama nawet nie pomyślałam. O ile wcześniej myślałam sobie że jakoś to będzie, wypali albo nie to teraz jestem o wszystko spokojna dzięki niemu

Dziękuję Ja za to jak mnie czesała fryzjerka to żałowałam, że nie mam włosów prostych No cóż...kobiecie się nie dogodzi

Super z tym Djem To jest bardzo ważne żeby wszystko grało!

Ja wczoraj testowałam ten spray i różnica była już po 30min Trzeba tylko umiejętnie to robić

Napisane przez aluniaaaaa

Tak to normalne bo ja mam dokladnie to samo. Wczoraj chociazby. Stwierdzilam, ze wygladam jak baleron wcisniety w za mala kiecke Takze jestesmy dwie



O widzisz, dobrze, ze piszesz bo nas w przyszlym tygodniu czeka takie spotkanie.

Srebrna smuga, fryzurka bedzie w twoich wlasnych loczkach czyli co? w naturalnych? Ja bym chyba jednak je pokrecila na lokowke czy cos. Najwazniejsze zeby ci fryzurka do buzi pasowala, a zdjecia od przodu nie mamy

Tak w moich własnych Dokręcimy ewentualnie to co się "spuszy". Chciałam właśnie wyprostować a potem pokręcić ale nie da się Teraz już wiem co mama przeżywała jak próbowała mi dokręcić włosy na lokówce do komunii a one i tak potem się pofalowały jak chciały. Od razu przypomniało mi się jak się denerwowała wtedy A ja się denerwować nie zamierzam
Z przodu mam grzywkę na boki bo ja mam kwadratową twarz i wygląda to bardzo dobrze

[annic]

Napisane przez srebrna_smuga


Ja wczoraj testowałam ten spray i różnica była już po 30min Trzeba tylko umiejętnie to robić

Super że też masz efekty Ja póki co samoopalacz odkładam do szuflady, ale może wyjmę wiosną zanim słońce mnie złapie. Przynajmniej pokonałam swoje uprzedzenia

Jak już wcześniej pisałam sukienkę mam w domu od połowy lipca, ale nie miałam jak fot wrzucić bo zostały w domu rodzinnym - teraz tu jestem, więc wrzucam żeby kieckę pokazać Zakładałam prowizorycznie żeby foty dla fryzjerki zrobić, więc zawiązana sznurówką zamiast szeroką szarfą Trochę się wlecze na dole bo nie mam tu halki założonej (wypożyczam tuż przed ślubem dopiero), jak mam halkę to długość jest ok. Wtedy też jest trochę pełniejsza na dole ale niewiele, bo nie chciałam szerokiego dołu.

[srebrna_smuga]

Napisane przez annic

Super że też masz efekty Ja póki co samoopalacz odkładam do szuflady, ale może wyjmę wiosną zanim słońce mnie złapie. Przynajmniej pokonałam swoje uprzedzenia

Jak już wcześniej pisałam sukienkę mam w domu od połowy lipca, ale nie miałam jak fot wrzucić bo zostały w domu rodzinnym - teraz tu jestem, więc wrzucam żeby kieckę pokazać Zakładałam prowizorycznie żeby foty dla fryzjerki zrobić, więc zawiązana sznurówką zamiast szeroką szarfą Trochę się wlecze na dole bo nie mam tu halki założonej (wypożyczam tuż przed ślubem dopiero), jak mam halkę to długość jest ok. Wtedy też jest trochę pełniejsza na dole ale niewiele, bo nie chciałam szerokiego dołu.

Jaka piękna Już mi się moja w ogóle nie podoba

[ilouvromance]

Napisane przez annic

Super że też masz efekty Ja póki co samoopalacz odkładam do szuflady, ale może wyjmę wiosną zanim słońce mnie złapie. Przynajmniej pokonałam swoje uprzedzenia

Jak już wcześniej pisałam sukienkę mam w domu od połowy lipca, ale nie miałam jak fot wrzucić bo zostały w domu rodzinnym - teraz tu jestem, więc wrzucam żeby kieckę pokazać Zakładałam prowizorycznie żeby foty dla fryzjerki zrobić, więc zawiązana sznurówką zamiast szeroką szarfą Trochę się wlecze na dole bo nie mam tu halki założonej (wypożyczam tuż przed ślubem dopiero), jak mam halkę to długość jest ok. Wtedy też jest trochę pełniejsza na dole ale niewiele, bo nie chciałam szerokiego dołu.

Jeju jaka cudowna

[moskit30]

przy wyborze sukni jak ja zalozylam to wiedzialam ze to TA
kolezanka doradzila mi zebym sobie zrobila ja na jednym ramiaczku,jedno mam krotkie drugie dlugie,zaleznysci od pogody.
W sobote zaloze ja jeszcze raz i zobacze jak sie w niej czuje

annic piekna suknia

[aluniaaaaa]

Napisane przez annic

Super że też masz efekty Ja póki co samoopalacz odkładam do szuflady, ale może wyjmę wiosną zanim słońce mnie złapie. Przynajmniej pokonałam swoje uprzedzenia

Jak już wcześniej pisałam sukienkę mam w domu od połowy lipca, ale nie miałam jak fot wrzucić bo zostały w domu rodzinnym - teraz tu jestem, więc wrzucam żeby kieckę pokazać Zakładałam prowizorycznie żeby foty dla fryzjerki zrobić, więc zawiązana sznurówką zamiast szeroką szarfą Trochę się wlecze na dole bo nie mam tu halki założonej (wypożyczam tuż przed ślubem dopiero), jak mam halkę to długość jest ok. Wtedy też jest trochę pełniejsza na dole ale niewiele, bo nie chciałam szerokiego dołu.

Z bolerkiem super wyglada

A ja dzisiaj odebralam bizuterie jest sliczna ale i kolczyki i wisiorek to dla mnie za duzo niestety w sensie ustrojona sie czuje...

No i od dzisiaj mam urlop Ciekawa czy delegacja z pracy sie zjawi

[baelka]

Za tydzień o tej porze będę już żoną

[ilouvromance]

Napisane przez baelka

Za tydzień o tej porze będę już żoną

:-D pewnie podekscytowana tak jak ja, ja swoj urlop zaczęłam od piwa (gdzie ja piwa nie pije) mialam masakrycznie ciężki dzień mialam mnóstwo obowiązków... ale ehh juz urlop!! :-D

[baelka]

Napisane przez ilouvromance

:-D pewnie podekscytowana tak jak ja, ja swoj urlop zaczęłam od piwa (gdzie ja piwa nie pije) mialam masakrycznie ciężki dzień mialam mnóstwo obowiązków... ale ehh juz urlop!! :-D

Właśnie to jest dziwne, na razie jestem spokojna Pewnie za kilka dni się zacznie szaleństwo

[srebrna_smuga]

Myślę o Was i normalnie mnie ściska w żołądku. Tak to zleciało szybko.
Pokazałam dzisiaj suwak odliczający czas mojemu a on z przerażeniem stwierdził "to już? ja nie wiem czy nie ucieknę " hehe. Nareszcie zaczął się przejmować

Mam prośbę do Was, możecie mi doradzić czy do mojej sukni pasowałoby lepiej jakieś inne bolerko? Wszyscy mi koronkowe takie jak annic ma odradzają ale może coś innego? Czy zostawić takie jakie jest?