Narzeczonych nam przybywa, dni do ślubu w mig ubywa!:D Czyli PM 2016 cz. 5!

[agnieszka_2612]

Napisane przez Lilly Greace

Wiecie co, ja chyba strasznie lubię czarne ubrania, nie wiem czemu Dziś mam egzamin i oto jak się ubrałam - czarne rajstopy, czarna krótka spódnica, czarna bluzka pod spodem i czarny sweterek na to a całość przełamałam dużym, miętowym zegarkiem. Nie wiem czy nie przesadzam z tą czernią ale bardzo dobrze się w niej czuję :P

Jak się dobrze czujesz to się nie przejmuj ja kiedys też lubiłam czern tż mnie namówił abym się zaczela bardziej w kolory ubierać
Dla mnie czerń jest spoko i nie przesadzasz!

[Promyk03]

Hejka
Mi tez sie czarny podoba
I nie poszcze w piatek
Jestem w pracy ale mam nadzieje ze dzis tzta spotkam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tija93]

Napisane przez wioleta20

Wrocilam z pracy i odpoczywam..
wlasnie sie zastanawiam czy isc na zumbe, za 3 zl jest u nas

Iść oby ktoś dobry u Ciebie prowadził, bo raz byłam na takiej zumbie co ani kropla potu ze mnie nie spadła i byłam zawiedziona

Napisane przez agnieszka_2612

Dzień dobry
Nie ma nowego wątku! Jestem zawiedziona dziewczyny
Ja właśnie wróciłam od pobrania krwi
Tż mi się rozchorował, zarazili go w pracy bo wszyscy chorzy są

Ale... wczoraj sobie siedzę z tż... a on do mnie "Kiedy jedziemy zobaczyć Kościół i pojedziemy do księdza?"
No to się pytam kiedy chce, a on "Za tydzień." Więc za tydzien jedziemy obejrzeć Kościół jak wygląda w rzeczywistości i po nast niedzieli będę dzwonić do księdza aby się z nim umówić na rozmowę (czy nam udzieli ślubu i czy można w tym kościele) a nie chcemy takich spraw przez tel załatwiać

No i do tego... USTALILIŚMY wczoraj datę!

20.05.2016

A początkowo miało być na 27.05.2016 i tak jest na pierwszej stronie... ale jednak jest zmiana ta data bardziej nam się podoba

Super! chciałam bym już ustalać date ślubu, ale jeszcze nie było zaręczyn i tak głupio

Napisane przez white_bear

Bo jest to moja ex przyjaciółka, chyba tak to można nazwać. A miało być zupełnie inaczej. Ona miała tańczyć na moim weselu, a ja na jej. Długa historia, bo namieszał tu mój ex w relacjach między nami.
Poza tym ona jest ze swoim facetem dłużej o 4 dni niż ja z Tżtem. [COLOR="Silver"]

Też mam taką przyjaciółke. Nasze stosunki są teraz bardzo luźne, a kiedyś jednego dnia bez siebie nie mogłyśmy wytrzymać. Szkoda troche...

Napisane przez Lilly Greace

Wiecie co, ja chyba strasznie lubię czarne ubrania, nie wiem czemu Dziś mam egzamin i oto jak się ubrałam - czarne rajstopy, czarna krótka spódnica, czarna bluzka pod spodem i czarny sweterek na to a całość przełamałam dużym, miętowym zegarkiem. Nie wiem czy nie przesadzam z tą czernią ale bardzo dobrze się w niej czuję :P

Najważniejsze, że Tobie się podoba no i tego czarny wyszczupla trzymam kciuki za egzamin!

[fioleciasto]

agnieszka to jak dobrze pójdzie to będę brała ślub dzień po Tobie

[Lilly Greace]

My mamy wstępną datę, choć nie jesteśmy zaręczeni. Po prostu w sposób naturalny jednak po kilku latach związku zaczęliśmy rozmawiać mniej więcej o tym, kiedy byśmy chcieli się pobrać. A że ja miałam taką dość wyjątkową datę i w 2015 i w 2016 i wypadały akurat w soboty to tż powiedział, że jemu się podoba ta w 2016 i tyle. Nie widzę w tym nic dziwnego, w końcu nie ustaliliśmy przecież wszelkich szczegółów, po prostu wybraliśmy fajną datę i tyle.

[fioleciasto]

Ja za to nie mam ani jednego ubrania czarnego Bardzo się nie czuję w ciemnych kolorach w ogóle.

[agnieszka_2612]

Napisane przez tija93

Iść oby ktoś dobry u Ciebie prowadził, bo raz byłam na takiej zumbie co ani kropla potu ze mnie nie spadła i byłam zawiedziona

Super! chciałam bym już ustalać date ślubu, ale jeszcze nie było zaręczyn i tak głupio

Też mam taką przyjaciółke. Nasze stosunki są teraz bardzo luźne, a kiedyś jednego dnia bez siebie nie mogłyśmy wytrzymać. Szkoda troche...

Najważniejsze, że Tobie się podoba no i tego czarny wyszczupla trzymam kciuki za egzamin!

Doczekasz się! I będziesz planować datę nam to zajęło jakies 5-10 min bo spojrzałam w kalendarz wypisałam sobie piątki maja 2016 i raz dwa wybraliśmy jeszcze mi się podobala data 6.05.2016 ale kurde ten maj to różnie... 2 lata temu w weekend majowy było super, później zaraz było brzydko do połowy, później znów ładnie... czas pokaże jak trafimy A chciałabym mieć słoneczko w dniu ślubu

[fioleciasto]

U nas datę wymyślił tż, dzień po zaręczynach A ja się zgodziłam
Zobaczymy tylko czy rzeczywiście tak będzie.

[agnieszka_2612]

Napisane przez fioleciasto

agnieszka to jak dobrze pójdzie to będę brała ślub dzień po Tobie

Super! będziemy razem przeżywać tutaj hahaha

[white_bear]

Napisane przez agnieszka_2612

Ja przez mojego ex prawie straciłam przyjaciółkę, którą znam od 1 podstawówki.. tzn. można powiedzieć że ją straciłam, ale zaczęłam walczyć o tą przyjaźń i znów jest ok

U mnie się nie dało powalczyć Bo uwierzyła w jego słowa nie w moje... W sumie cała moja paczka w jego słowa uwierzyła i mieli mnie za nawet nie chcę wiedzieć kogo. Nie umiem tego naprawić, bo do tego trzeba chęci dwóch osób. Widziałam się z nią od 2,5 roku raz, a kilka razy gadałyśmy o studiach tylko i wyłącznie na gg. Bardzo szkoda mi tej przyjaźni, bo trwała 6 lat... i byłyśmy sobie bardzo bliskie.

Napisane przez Lilly Greace

Jeżeli dlatego, że pościsz w piątki to ja tylko napiszę, że mam dosyć luźny stosunek do piątkowego postu. Łączę go raczej z tradycją w Polsce a nie ze względami religijnymi, to taki element kultury jak dla mnie i tyle. Za granicą mało który katolik w ogóle o tym słyszał Ale oczywiście znam dużo osób, które poszczą.

Nie Lilly- to akurat przypadek, że dzisiaj ryba, bo ja ogólnie "poszczę" Jestem semiwegetarianką i z mięs jem tylko ryby

Napisane przez tija93

Też mam taką przyjaciółke. Nasze stosunki są teraz bardzo luźne, a kiedyś jednego dnia bez siebie nie mogłyśmy wytrzymać. Szkoda troche...

No właśnie... u mnie podobnie. 3 lata w jednej ławce w LO i potem jeszcze 3 lata przyjaźni na studiach i wszytsko poszło w diabły...

[fioleciasto]

My chcemy ślub w sobotę, chcielibyśmy w naszą rocznicę, ale to chyba dopiero w 2020 wypadało czy gdzieś tak

Więc szukaliśmy innego ładnego miesiąca, stanęło na maju, bo wtedy akurat 21 wypada w sobotę

[Alancia]

Hejka dziewczyny byłam pewna, że zastanę Was w nowym wątku, a tu jeszcze parę stron starego ale ja się cieszę, prznajmniej załapię się na otwarcie nowego, co za emocje, hahahaha

Napisane przez kognisia

Cześć moje Kochane! Odzywam się, bo widzę, że wątek na wykończeniu i chciałam się przypomnieć! Żebyście o mnie nie zapomniały

W poniedziałek kończę sesję więc wtedy oficjalnie do Was wracam!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

heeej! zastanawiałam się, gdzie jesteś, ale groszek słusznie zauważyła, że masz sesję powodzenia! czekamy

Napisane przez wioleta20

Wrocilam z pracy i odpoczywam..
wlasnie sie zastanawiam czy isc na zumbe, za 3 zl jest u nas

Jak tanio!!! Jasne, że iść, chociażby sprawdzić, czy Ci się spodoba

Napisane przez Lilly Greace

Witam się! Wstałam i powtarzam do egzaminu

Powodzenia Lilly! o której egzamin?

Napisane przez agnieszka_2612

Dzień dobry
Nie ma nowego wątku! Jestem zawiedziona dziewczyny
Ja właśnie wróciłam od pobrania krwi
Tż mi się rozchorował, zarazili go w pracy bo wszyscy chorzy są

Ale... wczoraj sobie siedzę z tż... a on do mnie "Kiedy jedziemy zobaczyć Kościół i pojedziemy do księdza?"
No to się pytam kiedy chce, a on "Za tydzień." Więc za tydzien jedziemy obejrzeć Kościół jak wygląda w rzeczywistości i po nast niedzieli będę dzwonić do księdza aby się z nim umówić na rozmowę (czy nam udzieli ślubu i czy można w tym kościele) a nie chcemy takich spraw przez tel załatwiać

No i do tego... USTALILIŚMY wczoraj datę!

20.05.2016

A początkowo miało być na 27.05.2016 i tak jest na pierwszej stronie... ale jednak jest zmiana ta data bardziej nam się podoba

Super, gratulacje!

Napisane przez white_bear

Ja się również witam Ale pędzicie z wątkiem Mam nadzieję, że o mnie też pamiętacie tutaj jeszcze

Co do dzieci to my z Tżtem chcemy mieć 2 dziewczynki

P.S. Wczoraj rano się dowiedziałam, że moja była przyjaciółka wychodzi za mąż w 2015 r.

I Ciebie też dawno nie było! wracaj, wracaj!

Napisane przez Lilly Greace

A ja dziś będę robić dla siebie i tż na obiadek... http://www.smakizycia.pl/kuchnia/prz...-la-carbonara/ <3

Został mi tylko jeden tydzień sesji - mam w przyszłym tygodniu jeden egzamin i dwie poprawki kolokwiów i będę wolnym człowiekiem

A ja wtedy zaczynam kolejny semestr i mam taki beznadziejny plan, codziennie oprócz piątku kończę 19-20 kiedy się będę uczyć to ja nie wiem

Napisane przez Lilly Greace

Jeżeli dlatego, że pościsz w piątki to ja tylko napiszę, że mam dosyć luźny stosunek do piątkowego postu. Łączę go raczej z tradycją w Polsce a nie ze względami religijnymi, to taki element kultury jak dla mnie i tyle. Za granicą mało który katolik w ogóle o tym słyszał Ale oczywiście znam dużo osób, które poszczą.

Ja kiedyś bardzo przestrzegałam postu, jak i wiele innych reguł teraz trochę zmieniłam zdanie na niektóre tematy, w tym postu również.

[agnieszka_2612]

Napisane przez white_bear

No właśnie... u mnie podobnie. 3 lata w jednej ławce w LO i potem jeszcze 3 lata przyjaźni na studiach i wszytsko poszło w diabły...

[white_bear]

My tak jak Lilly mamy datę mimo, że zaręczeni nie jesteśmy Ale to tylko data o której nie wie nikt poza nami i niektórymi dziewczynami z forum i niczego nie załatwiamy na razie, bo zaczniemy poz zaręczynach

[fioleciasto]

ja mam jedną bardzo bliską przyjaciółkę z która nie ma dnia żebym nie rozmawiała i przyjaźnimy się już prawie 9 lat

[white_bear]

Alancia wcześniej sesja mnie pochłonęła, teraz już po, ale czasem nie mogę za Wami nadążyć

Napisane przez agnieszka_2612

[agnieszka_2612]

Napisane przez Alancia

Hejka dziewczyny byłam pewna, że zastanę Was w nowym wątku, a tu jeszcze parę stron starego ale ja się cieszę, prznajmniej załapię się na otwarcie nowego, co za emocje, hahahaha

heeej! zastanawiałam się, gdzie jesteś, ale groszek słusznie zauważyła, że masz sesję powodzenia! czekamy

Jak tanio!!! Jasne, że iść, chociażby sprawdzić, czy Ci się spodoba

Powodzenia Lilly! o której egzamin?

Super, gratulacje!

I Ciebie też dawno nie było! wracaj, wracaj!

A ja wtedy zaczynam kolejny semestr i mam taki beznadziejny plan, codziennie oprócz piątku kończę 19-20 kiedy się będę uczyć to ja nie wiem

Ja kiedyś bardzo przestrzegałam postu, jak i wiele innych reguł teraz trochę zmieniłam zdanie na niektóre tematy, w tym postu również.

Dzięki! Pewnie dopiero wstałaś?!

Masakryczny masz plan ciekawe jaki ja dostanę... pewnie dopiero tydzień przed zajęciami (nienawidzę tego ze tak późno daja plan)

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez white_bear

Alancia wcześniej sesja mnie pochłonęła, teraz już po, ale czasem nie mogę za Wami nadążyć

No czasami to ciężko nadrobić mnie raz nie było raptem od 15 do rana dnia następnego i mialam przeszło 10 str!!!
A jak kogoś nie ma dłużej to dopiero masakra
Pamiętam jak nieopisany pierwiastek nas nadrabiał nie wiem czy dałabym radę tyle ;D

[fioleciasto]

Mój plan nie jest najgorszy, ale w tym semestrze był lepszy.
We wtorki od rana do 20.00

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

ja nigdy nie nadrabiam wszystkiego tylko ostatnie posty
Nie dałabym rady jak mnie cały weekend zawsze nie ma.

[deksterowa]

Dzień dobry
Zjadłam śniadanie, powtarzam do egzaminu i niedługo jadę. Trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że tym razem wrócę już na nowy wątek

Napisane przez Lilly Greace

Wiecie co, ja chyba strasznie lubię czarne ubrania, nie wiem czemu Dziś mam egzamin i oto jak się ubrałam - czarne rajstopy, czarna krótka spódnica, czarna bluzka pod spodem i czarny sweterek na to a całość przełamałam dużym, miętowym zegarkiem. Nie wiem czy nie przesadzam z tą czernią ale bardzo dobrze się w niej czuję :P

Ja też uwielbiam czerń

Napisane przez agnieszka_2612

Dzięki! Pewnie dopiero wstałaś?!

Masakryczny masz plan ciekawe jaki ja dostanę... pewnie dopiero tydzień przed zajęciami (nienawidzę tego ze tak późno daja plan)

U mnie dają plan dzień przed zajęciami, także nie masz najgorzej

[agnieszka_2612]

Napisane przez fioleciasto

Mój plan nie jest najgorszy, ale w tym semestrze był lepszy.
We wtorki od rana do 20.00

Ja mam tak że te zimowe semestry mam straszne. Ale letni miałam spoko, nawet bardzo, zobaczymy czy teraz też tak będzie

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez fioleciasto

Mój plan nie jest najgorszy, ale w tym semestrze był lepszy.
We wtorki od rana do 20.00

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

ja nigdy nie nadrabiam wszystkiego tylko ostatnie posty
Nie dałabym rady jak mnie cały weekend zawsze nie ma.

Mnie też w weekendy tu nie ma i też nie nadrabiam z reguły wszystkiego

Napisane przez deksterowa

Dzień dobry
Zjadłam śniadanie, powtarzam do egzaminu i niedługo jadę. Trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że tym razem wrócę już na nowy wątek

Ja też uwielbiam czerń

U mnie dają plan dzień przed zajęciami, także nie masz najgorzej

Chyba bym się wściekła
___
jeszcze 3 strony

[fioleciasto]

Napisane przez deksterowa

Dzień dobry
Zjadłam śniadanie, powtarzam do egzaminu i niedługo jadę. Trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że tym razem wrócę już na nowy wątek



Ja też uwielbiam czerń



U mnie dają plan dzień przed zajęciami, także nie masz najgorzej

Trzymam kciuki mocno!

[white_bear]

Napisane przez agnieszka_2612

Dzięki! Pewnie dopiero wstałaś?!

Masakryczny masz plan ciekawe jaki ja dostanę... pewnie dopiero tydzień przed zajęciami (nienawidzę tego ze tak późno daja plan)

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------


No czasami to ciężko nadrobić mnie raz nie było raptem od 15 do rana dnia następnego i mialam przeszło 10 str!!!
A jak kogoś nie ma dłużej to dopiero masakra
Pamiętam jak nieopisany pierwiastek nas nadrabiał nie wiem czy dałabym radę tyle ;D

Ja plan będę miała dopiero pewnie dzien przed rozpoczęciem zajęć :P ale ja mam mieć tylko 2 przedmioty, więc chyba nie będzie bardzo źle :P

No właśnie to jest najgorsze człowiek się czymś zajmie, nie ma go na necie, a potem tyyyyle do nadrobienia

[Lilly Greace]

Mój egzamin jest o 12 ale już wychodzę, umówiłam się wcześnej na uczelni z koleżanką na powtórzenie materiału Będę pewnie od ok 14 już na forum bo potem idę tylko do biblioteki po książki i do tż, będę na niego czekać bo on pracuje do 17 więc pewnie będę tu z wami spamować

[deksterowa]

Napisane przez agnieszka_2612

Chyba bym się wściekła
___
jeszcze 3 strony

Wściekałam się jakieś 3 lata, potem mi przeszło, bo zauważyłam, że na prawdę nic się nie zmieni :P

Ja mam egzamin o 15, ale wychodze niedługo, bo idę buszować po lumpeksach na odstresowanie

[fioleciasto]

Napisane przez Lilly Greace

Mój egzamin jest o 12 ale już wychodzę, umówiłam się wcześnej na uczelni z koleżanką na powtórzenie materiału Będę pewnie od ok 14 już na forum bo potem idę tylko do biblioteki po książki i do tż, będę na niego czekać bo on pracuje do 17 więc pewnie będę tu z wami spamować

Powodzenia, trzymamy kciuki

Mój tż przyjeżdża do mnie w okolicach 12-13 i od wtedy mnie już nie będzie. Ale na razie jestem i czekam na nowy wątek

[Alancia]

Napisane przez white_bear

U mnie się nie dało powalczyć Bo uwierzyła w jego słowa nie w moje... W sumie cała moja paczka w jego słowa uwierzyła i mieli mnie za nawet nie chcę wiedzieć kogo. Nie umiem tego naprawić, bo do tego trzeba chęci dwóch osób. Widziałam się z nią od 2,5 roku raz, a kilka razy gadałyśmy o studiach tylko i wyłącznie na gg. Bardzo szkoda mi tej przyjaźni, bo trwała 6 lat... i byłyśmy sobie bardzo bliskie.

Nie Lilly- to akurat przypadek, że dzisiaj ryba, bo ja ogólnie "poszczę" Jestem semiwegetarianką i z mięs jem tylko ryby


No właśnie... u mnie podobnie. 3 lata w jednej ławce w LO i potem jeszcze 3 lata przyjaźni na studiach i wszytsko poszło w diabły...

To bardzo przykre ja też mam 2 (w sumie nawet 3) takie przyjaźnie, które się rozpadły, jedne z głupich powodów, inne z poważniejszych. Ale w sumie żaden z powodów nie był wart tego, żeby zakończyć przyjaźń i bardzo mi szkoda, 2 z tych relacji kontynuuję do dziś, spotykamy się raz na jakiś czas, wiemy co u siebie słychać i kibicujemy sobie w życiu, ale nie można tego nazwać przyjaźnią nie wiem w sumie, czy kiedykolwiek będę miała jeszcze przyjaciółkę, bo po tych przygodach jakoś ciężko mi zaufać drugiej kobiecie

Napisane przez fioleciasto

ja mam jedną bardzo bliską przyjaciółkę z która nie ma dnia żebym nie rozmawiała i przyjaźnimy się już prawie 9 lat

Zazdroszczę, naprawdę. Mimo, że TŻ jest moim najlepszym przyjacielem to jednak chciałąbym mieć przyjaciółkę od serca, której mogłabym wszystko powiedzieć

Napisane przez white_bear

Alancia wcześniej sesja mnie pochłonęła, teraz już po, ale czasem nie mogę za Wami nadążyć

Rozumiem tempo jest niezłe, to fakt

Napisane przez agnieszka_2612

Dzięki! Pewnie dopiero wstałaś?!

Masakryczny masz plan ciekawe jaki ja dostanę... pewnie dopiero tydzień przed zajęciami (nienawidzę tego ze tak późno daja plan)

I tu Cię zaskoczę! dziś wstałam po 8 ale to dlatego, że spałam u TŻta zjedliśmy śniadanie (swoją drogą jego mama przypomniała mi wiosnę, jedliśmy makaron z truskawkami i kanapkę z jajkiem, majonezem i szczypiorkiem nie, nie razem po prostu nie mogłam się zdecydować i zjadłam trochę tego, trochę tego ), odwiózł mnie do domu i pojechał do pracy dlatego zostałam zmuszona do otworzenia oczu przed 11

[Lilly Greace]

Ja miałam w tym semestrze straszny plan, ciągle do wieczora, liczę na to, że tym razem będzie lepszy. Jak będę miała wolne popołudnia to poszukiwania pracy czas zacząć <3

[agnieszka_2612]

Napisane przez Lilly Greace

Mój egzamin jest o 12 ale już wychodzę, umówiłam się wcześnej na uczelni z koleżanką na powtórzenie materiału Będę pewnie od ok 14 już na forum bo potem idę tylko do biblioteki po książki i do tż, będę na niego czekać bo on pracuje do 17 więc pewnie będę tu z wami spamować

To Powodzenia!

Wracaj, wracaj do spamowania!

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez Alancia

To bardzo przykre ja też mam 2 (w sumie nawet 3) takie przyjaźnie, które się rozpadły, jedne z głupich powodów, inne z poważniejszych. Ale w sumie żaden z powodów nie był wart tego, żeby zakończyć przyjaźń i bardzo mi szkoda, 2 z tych relacji kontynuuję do dziś, spotykamy się raz na jakiś czas, wiemy co u siebie słychać i kibicujemy sobie w życiu, ale nie można tego nazwać przyjaźnią nie wiem w sumie, czy kiedykolwiek będę miała jeszcze przyjaciółkę, bo po tych przygodach jakoś ciężko mi zaufać drugiej kobiecie

Zazdroszczę, naprawdę. Mimo, że TŻ jest moim najlepszym przyjacielem to jednak chciałąbym mieć przyjaciółkę od serca, której mogłabym wszystko powiedzieć

Rozumiem tempo jest niezłe, to fakt

I tu Cię zaskoczę! dziś wstałam po 8 ale to dlatego, że spałam u TŻta zjedliśmy śniadanie (swoją drogą jego mama przypomniała mi wiosnę, jedliśmy makaron z truskawkami i kanapkę z jajkiem, majonezem i szczypiorkiem nie, nie razem po prostu nie mogłam się zdecydować i zjadłam trochę tego, trochę tego ), odwiózł mnie do domu i pojechał do pracy dlatego zostałam zmuszona do otworzenia oczu przed 11

Ja dzisiaj wstałam o 6:30! bo jechałam do pobrania krwi i jeszcze tż na 8 zawiosłam do pracy po drodze to zanim wróciłam to było przed 9 bo kolejka była, więc ja dzisiaj też nie odpaliłam kompa od samego wstania!

[agnieszka_2612]

Napisane przez Lilly Greace

Ja miałam w tym semestrze straszny plan, ciągle do wieczora, liczę na to, że tym razem będzie lepszy. Jak będę miała wolne popołudnia to poszukiwania pracy czas zacząć <3

Ja też tak miałam a poprzedni semestr letni miałam super... do 13:30 zajęcia np. i korzystałam z tż z ładnej pogody i się nie kisiłam na uczelni do wieczora mam nadzieję że teraz też tak będzie

[fioleciasto]

Ja wstałąm o 7.20
Nie lubię długo spać, wyjątek jest gdy śpię z tż wtedy zawsze do 9-10 najmniej

Mój tz jest w ogóle ogromnym śpiochem i najchętniej by spał całymi dniami