Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

[Aranka]

Brawo dla Olafka! ja tez myślałam, ze Laura-cykor aż tak szybko nie załapie jazdy na 2 kółkach. Czasem nie doceniamy własnych dzieci


Mój wielkolud na Dzień Matki (wśród rówieśników ) i w stadninie

[marti86]

Hej kobiety

Chcialam sie pochwalic ze bede miala synka

Aranko Laury to chyba wielkie kobiety bo moja tez tak wyglada na tle grupy:P sliczna dziewczynka

Garnuszki brawa dla Olafka

[sohf]

Marti rewelacja gratulacje. na kiedy termin?

[marti86]

dziekuje na 15 listopada

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Marti, gartulacje!

Laura patrzy z góry na rówiesnikow

Jakie nastroje przed Euro? Oflagowane jestescie? Zaklady postawione? Chłopaki malowali sobie wczoraj koszulki , Maksio namalował coś co nazwał orłem

[maszka66]

Nie miałam pojęcia, że z Wiki taki kibic, ale ona obejrzała cały mecz Polaków czym mnie wprowadziła w zdumienie. A jak strzelili gola to tak się cieszyła i krzyczała z radości, że chyba cały blok ją słyszał.

Przed mistrzostwami tłumaczyła mi, że Polacy muszą wygrać mecz. Rozwiałam więc jej dziecięcą naiwność mówiąc, że są za słabi itd. A ona do mnie "mamo, ale jak wygrają, to zaskoczą samych siebie". I to już zostawiam bez komentarza.

[Aranka]

Marti - gratuluję!!! będziesz mieć kompleciki jak Kasia. Mam nadzieję, że czujesz się super i będziesz nam tutaj chwalić się swoim brzuszkiem!!! No i pisz jakie imiona ci chodzą po głowie.

Maszko - wypowiedzi Wiki są bardzo dojrzałe! I takie naprawdę ...mądre jak na ten wiek - tak przynajmniej sądzę porównując ją z Laurką.


pisałyście o wyrzynających się szóstkach, marti, ze jej Laura ma już pierwsze stałe ząbki. U nas z szóstkami cisza-dziąsła nic nie napuchnięte-zero śladów. Mleczaki rewelacyjnie siedzą na miejscu - może dolna prawa jedynka lekko się naddaje pod palcem...według dentystki stałe są bardzo nisko od dawna ale puki co niech se siedzą gdzie są. Mleczaki ma zdrowiusieńkie wszystkie! Laura ma drobna buzię i drobniutką szczękę. Mleczaki na dole są maleńkie-jakieś 3mm szerokości. Daję jej twardsze jabłka do gryzienia, marchewki aby tę szczękę jakoś rozbudowywać bo będzie masakra ze zmieszczeniem się stałych. Laury rówieśnica-Emilka miała śliczne ząbki podobno nagle posypało się aż 7 zębów-psuły się od środka! Emi nie jada wiele słodyczy-pija tylko wodę, je dużo warzyw. Aż trudno znaleźć przyczynę dlaczego ząbki tak się posypały. No i wyrżnęły się jej już 6, wyrosła dolna jedynka i druga też zaczyna.

[kamilka23]

Marti gratulacje i wszystkiego dobrego jeszcze!!!

Maszko fajnie Wiki sprawe przedstawila. Antonia tez kibicuje, ale Niemcom oczywiscie. Na pytanie kolezanki dlaczego nie kibicuje Polakom, przeciez mowi po polski, na co Antonia odpowiedziala: Bo ja mieszkam w Niemczech i kibicuje Niemcom, jak bym mieszkala w Polsce, to bym kibicowalam Polsce.
Ostatni powalila mnie tez jak byla ze mna na uczelni, moja promotorka tlumaczyla, ze musi nauczyc sie czytac, zeby mamie czytac bajki. Na co Antonia wypalila, ze przeciez mama to nie jest male baby, zeby jej czytac bajki.

[kasia191273]

Nina kibicuje i Polsce, i Holandii. Uważam to za przejaw sukcesu dwujęzyczności i dwukulturowości)) Szansa, że oba zespoły zagrają przeciwko sobie, jest prawie żadna, więc niech tak zostanie.

[maszka66]

U nas było dzisiaj oficjalne zakończenie roku z występami. Dzieciaki prezentowały czego nauczyły się na angielskim, do tego krótki teatrzyk, piosenki, książeczki zrobione przez p. Ewę. Panie dyrektorki tylko kwitowały do siebie "niesamowite", a trzeba przyznać, że dzieciaki były rewelacyjne. I zaraz wakacje...

Napisane przez Aranka

Maszko - wypowiedzi Wiki są bardzo dojrzałe! I takie naprawdę ...mądre jak na ten wiek - tak przynajmniej sądzę porównując ją z Laurką.

Oczywiście, że nie jestem obiektywna, ale czasami jestem zdumiona mądrością wypowiedzi Wiki. Staję wtedy z rozdziawioną paszczą, a Wiki z szelmowskim uśmiechem kwituje to "no co?, widziałam w mojej bajce, albo słyszałam gdzieś tam". Muszę przyzanać, że naprawdę ma dużą wiedzę i bardzo mocno uczulam ją na to, żeby się zgłaszała, żeby jak ja to jej tłumacze, pani wiedziała, że tyle wie i jest taka mądra. Chcę żeby przetarla się przed szkołą i nie miała stresu przed odezwaniem się. Być może to norma, ale potrafi powiedzieć co to jest grawitacja, hibernacja czy echolokacja. Oczywiście mówi o tym na dziecięcy sposób, ale doskonale rozumie znaczenie tych słów. I tak wszystkie wiemy, że dla każdej z nas nasze dziecko jest najpiękniejsze i najmądrzejsze. Bo tak jest.

Mam z nią tylko jeden problem, zupełny brak posłuchu. Szczególnie głucha staje się kiedy pora sprzątać pokoik. Nie mogę jej ukarać brakiem TV albo słodyczy bo bez nich spokojnie da sobie radę, ale ostatnio mam na nią jednego straszaka. Jak nie chce sprzątać to mówię jej, że będzie spała ze mną bo nie mam jak jej pościelić i zabawki znikają w mig.

[marti86]

dziekuje dziewczynki

A wiec brzuszka poki co nie posiadam...jest mniejszy niz z Laura.jutro zaczynam 19 tydzien i same zobaczcie.

Czuje sie dobrze, tylko meczy mnie cholerna anemia.jest jeszcze gorzej niz w poprzedniej ciazy:/ pozatym ok.jak narazie 2kg na plusie.troche mnie wczoraj postraszyly skurcze ale juz przeszlo.

Imie wybrane - bedzie maly Mikolaj-Mikosdodaje zdjecie z ostatniego usg-niewyrazne bo ssie tusz skonczyl w dniu mojej wizyty-mam dostac przy kolejnej nowowydrukowane a i bede miala filmik z polowkowego bo kurcze zaraz polowa-nawet nie wiem kiedy to zlecialo... zebyscie nie musialy szukac to profil twarzyczki i z prawej str widac nosek useteczka i oczko

w tematach biezacych to Laura ma dziury w zebach i idziemy do dentysty zrobic porzadek...wogole to strasnzie nimi zgrzyta-po prostu tragedia.mam nadzieje ze cos nam zaradza na to:/

[sohf]

Marti chudzinko gdzie Ci się dzidziuch mieści to ja nie wiem, bo ja normalnie to mam taki brzuch jak Ty w połowie ciąży a drugie pół pewnie przeleci szybciej niż pierwsze. wystarczy popatrzec jaki Adaś Kasi już duży

u nas też wczoraj było zakończenie roku, ale Kuba akurat się rozchorował i pierwsze oficjalne go ominęło a przez to że jets podziębiony nie iwem czy będzie miał ten zabieg na migdałki. w czwartek mamy badanie krwi i potem anestezjolog podejmie decyzję czy tak czy nie.

[kasia191273]

Napisane przez sohf

Marti chudzinko gdzie Ci się dzidziuch mieści to ja nie wiem, bo ja normalnie to mam taki brzuch jak Ty w połowie ciąży a drugie pół pewnie przeleci szybciej niż pierwsze. wystarczy popatrzec jaki Adaś Kasi już duży

taaaak, nawet już gazety czyta!
Marti, dużo zdrówka na drugą połówkę!

[marti86]

Kasiu i to nie bylejakie:P hehe slodki malec latwo bylo Ci sie przestawic z dziewczynki na chlopczyka??

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Sohf to trzymam zebyscie mieli ten zabieg juz za soba!!

[kasia191273]

Napisane przez marti86

Kasiu i to nie bylejakie:P hehe slodki malec latwo bylo Ci sie przestawic z dziewczynki na chlopczyka??[COLOR="Silver"]

na razie to ja nie widzę różnicy

[maszka66]

Marti, to ja mam 2 razy większy brzuch bez ciąży. Smutne, ale prawdziwe. Życzę powodzenia w drugiej połówce.
Zgrzytanie zębami to podstawowy objaw robali, poczytaj, poobserwuj. Szczególnie jeśli to zgrzytanie zdarza się cyklicznie co 3-4 tyg. przez parę dni. Inni uważają, ze to objaw stresów, ale dla mnie to nie bardzo przekonywujące tłumaczenie. Pasożyty niestety są dość powszechne choć mało kto o tym mówi i niestety bardzo mało osób robi w tym kierunku badania i zwalcza je.

[maszka66]

Buuu, nie odzywacie się

Gdzie jedziecie na wakacje?
Polecacie jakieś tanie miejsce z kałużą , nie koniecznie morze.

Wysyłacie dzieci w wakacje do przedszkola? Wiki siedzi ze mna, aż się boje

[kasia191273]

My będziemy 2 tygodnie nad Jeziorem Bodeńskim. Nina potem jeszcze 2 tygodnie sama w Polsce z dziadkami. Pozostałe 2 w świetlicy (coś w rodzaju półkolonii). Tutaj rok szkolny kończy się 6 lipca, a kolejny zaczyna 20 sierpnia.

[sohf]

hello
my już po zabiegu. ogólnie na +. co prawda jak mi Kube zabrali, to się całkiem rozkleiłam ale poza tym nie było najgorzej. Kuba w sumie bardzo dobrze to wszytko zniósł. mineło półtora dnia a jego juz praktycznie gardełko nie boli. nawet po zamym zabiegu jakoś bardzo nie narzekał. jeśli chodzi o oddychanie poprawe widać od razu. oddycha wreszcie przez nos cały czas (przedtem oddychał buzią, trzeba mu było ciągle przypominac żeby oddychał noskiem) no i przestał chrapać, sapać i wydawać jakieś inne dziwne odgłosy przez sen. więc chyba faktycznie trzeba było to zrobić

co do wakacji to Kuba koło 16 jedzie z dziadkami na 2 tyg w góry. na sierpień niby jest zapisany na dyżury do przedszkoli ale może na początku z drugą babcią jeszcze gdzies pojedzie. my urlop planujemy dopiero we wrześniu

[maszka66]

Sohf, to świetnie, że macie to już za sobą. No i wygląda na to, że to faktycznie było potrzebne. Tak ostatnio zastanawiałam się co słychać u was i u Anielki, ale Fibian zamilkła na dobre.

My wreszcie doczekałyśmy się na wizytę u alergologa. ta orzekła, że alergia jest, to już ja wiem od dawna. Niestety testy dopiero pod koniec sierpnia. tak więc na razie syropek antyalergiczny na wszystko, a potem się okaże.

Ja z Wiki mam problem bo bardzo jej się pogłębiło uczepienie do mojej spódnicy. Ruszyć się nie mogę żeby za mną nie biegła. Nawet do koleżanki nie chce pójść na godzinę beze mnie. Jest to na dłuższą metę dość męczące.

[kasia191273]

Wróciliśmy. Wklejam trochę wakacyjnych zdjęć z okolic Bazylei, Lucerny, Strasburga i Konstancji.

[kasia191273]

cd.1

[kasia191273]

cd.2

[kasia191273]

cd.4

[Aranka]

Kasiu - wyglądasz rewelacyjnie! Nie mogę uwierzyć, że Adaś nie tak dawno się urodził a tu już taki duży chłopczyk z niego. Nina - jak zwykle według mnie - eteryczna, słodka blondynka o przepięknych błękitnych oczach...Z całej waszej rodzinki płynie taki stoicki spokój....



Z wczorajszego wypadu do ZOO w Płocku

[kasia191273]

Ale tu pusto, jeny!

Wklejam naszego roczniaka

[marti86]

Piekny roczniak!!!!Wszytskiego najlepszego maluszku-rosnij duzy, zdrowy i madry

Aranko Twoje szczescia rowniez piekneno i Ty wygladasz rewelacyjnie!!

wiec moze i ja wrzuce swojego dzisiejszego
powiem Wam dziewczyny ze juz mam dosc tej ciazy codziennie boje sie o malego od 20 tyg na lezaco, w 22 wyszlo ze mam cukrzyce w 29 trafilam do szpitala ze skurczami co 2 min.przy cukrzycy moge jedynie dostawac wlewy z magnezu bo inne leki masakrycznie podnosza mi cukier wiec teraz mam lezenie plackiem ze wstawaniem za potrzeba fizjologiczna i nic poza tym:/ ciagle chodze glodna i chudne z tego tytulu:/ jak narazie przytylam cale 4kg...(z czego 2/3 tego co na poczatku)juz bym chciala zeby byl listopad...TZ dzis wyjechal do pracy...zostalam sama w domu z Laura i nie wiem jak ja sie z tym wsyztskim ograne cale szczescie ze sa ludzie na ktorych mozna liczyc bo inaczej byloby ciezko....tak po krotce....w moim profilu sa zdjatka brzuszka jakbyscie chcialy obejrzecpozdrawiam cieluio i przedstawiam Mikolaja na filmiku 26tyg a na zdjeciu 32
http://www.youtube.com/watch?v=mFIo2UG9Ko8&feature=plcp

[kasia191273]

Marti już bliżej niż dalej i tego się trzymaj! Będzie dobrze! Na szczęście masz blisko ludzi, którzy mogą Ci pomóc, więc w miarę możliwości staraj się myśleć o sobie i małym i nie zamartwiać! Czasy są takie, że medycyna naprawdę potrafi zdziałać cuda.

Rozumiem Cię, choć ja miałam w sumie tylko dwa masakryczne tygodnie: jeden przed porodem, kiedy wylądowałam w szpitalu z zatruciem ciążowym, tak ciężkim (wynikało z badań, a nie mojego sampoczucia), że trzeba było wywoływać poród jak najszybciej, a w międzyczasie okazało się, że dziecko maleńkie i cały ten tydzień przeleżałam martwiąc się, co z nim będzie i czy takie niedożywienie jakoś się na nim odbije. I potem tydzień po porodzie, kiedy on był w szpitalu, a ja dojeżdżałam na karmienia i tak bardzo nie mogłam się doczekać, kiedy osiągnie wagę, która pozwoli mu wyjść. Ważył 2 kg przy porodzie, w tydzień musiał przytyć 500 g. Udało się, wszyscy najzupełniej zdrowi, a teraz już niezły pączek i zaczyna chodzić!

Trzymam kciuki!

[marti86]

Kasiu dziekuje odliczam juz dni do 37tyg... zebym mogla wstac i przygotowac sie na jego przyjscie na swiat.w ktorym tygodniu urodzilas synka?? bo moj juz w tej chwili wazy 2kg-kawal chlopa bedzie ale nic dziwnego przy cukrzycy - spodziewalam sie.mam cicha nadzieje ze urodze z 2 tyg przed terminem zeby on nie byl taki wielki bo nie wiem jak ja urodze 4kg klocka
wspolczuje przezyc-najwazniejsze ze wszytsko sie dobrze skonczylo i ze maluch rosnie zdowy u nas napewno tez tak bedzie i za kilka miesiecy odetchne z ulga ale poki co musze jeszcze przez to przejsc :/

[maszka66]

Ależ się za wami stęskniłam, a tu cisza i cisza.

Marti, dobrze, że masz kogoś kto może ci pomóc. Sama widzisz po wielkim chłopie Kasi jak ładnie wszystko się kończy. Życzę ci tego z całego serca no i w miarę możliwości nie zadręczaj się, medycyna już potrafi zdziałać cuda a u ciebie już coraz bliżej do szczęśliwego finału. Buziaki.