Choroba Hashimoto - zbiorczy

[Asji]

Napisane przez principessina

Asji Kochana ale jak to pco moze byc pwoodem poronienia? myslalam, ze raczej jest rudno zajsc, ale jak juz sie zalapie to ok obecnie biore integrator inofert jest on na bazie kw. foliowego i inozytolu, przed pierwsza ciaza takze go bralam, bardzo pomogl "wyrownac" hormony, cykle nie sa takie dlugasne, wspomaga owulacje i tsh tez troszke sie obniza

Ja się nie raz się z taką opinią spotkałam (moja endo też coś mi wspominała, ale sama nie mam pco więc nie drążyłam...).
Na ten temat na szybko znalazłam:

ze strony mp. pl:
"Zwiększone ryzyko poronienia dotyczy chorych na zespół wielotorbielowatych jajników (polycystic ovary syndrome – PCOS), ale mechanizm leżący u podstaw tej zależności nie został dotychczas zidentyfikowany."

i tutaj: http://www.nichd.nih.gov/health/topi...pregnancy.aspx
"Women with PCOS are three times as likely to miscarry in the early months of pregnancy as are women without PCOS."

Sporo można na ten temat poczytać w sieci, ale jak zwykle najlepiej byłoby zapytać lekarza Gdzieś chyba czytałam, że wysoki poziom LH powoduje czasem, że komórka jajowa jest gorszej jakości i dlatego częściej dochodzi do poronienia.

[principessina]

Asji no ja mam dosc pozno owulacje i ginek cos wspominal, ze poprostu pozniejsza owu moze powodowac, ze jajeczko jest slabsze, ale wiesz pierwsze dziecko mam z 20tego dnia cyklu (wtedy mniej wiecej mialam owu przy cyklach 35 dniowych)....juz wole nie czytac, bo mam wszystkie chorob swiata jak slowo daje!

[Sourir]

Napisane przez Asji

Tzn miałaś dawkę stopniowo zwiększana, TSH masz między 5 a 7 teraz, a endo mówi, że jest już ok?
Moim zdaniem wynik masz wciąż za wysoki. Pewnie zmieniłabym lekarza Masz objawy?

Dzięki. W zasadzie nie miałam nigdy żadnych uciążliwych objawów, poza tymi, do których przez lata sie przyzwyczaiłam: lodowate ręce, trochę sucha skóra ale i tak od lat "jadę" na balsamach do ciała. Okresy zawsze miałam regularne a ostatno mam nawet takie bardzo skąpe, nie mam nadwagi.... na Hashi wpadłam robiąc profilaktycznie TSH.

[principessina]

hej hej drugi dzien biore wieksza dawke eutyroxu i strasznie boli mnie glowa! zastanawialam sie czy to 0,75 nie jest za duzo w stosunku do mojej wagi ciala, slyszalyscie w ogole o takim czyms czy znowu cos sobie ubzduralam tsh mam 1,94

no i badanie tsh robicie na czczo czy po zazyciu tabletki? bo ja na czczo to z tego by wynikalo, ze po zazyciu tabletki tsh jest nizsze?

no i chcialam sie Was zapytac czy tez Wam tak wypadaja masakrycznie wlosy? moze to na jesien mi tak leca az boje sie czesac...

[mezaga]

Euthyroxu nie bierze się stosunkowo do wagi. Ale ja tez przy zmianie na mocniejsze dawki miałam bóle głowy przez kilka dni. Potem mijało.

[Aga8484]

Napisane przez principessina

hej hej drugi dzien biore wieksza dawke eutyroxu i strasznie boli mnie glowa! zastanawialam sie czy to 0,75 nie jest za duzo w stosunku do mojej wagi ciala, slyszalyscie w ogole o takim czyms czy znowu cos sobie ubzduralam tsh mam 1,94

no i badanie tsh robicie na czczo czy po zazyciu tabletki? bo ja na czczo to z tego by wynikalo, ze po zazyciu tabletki tsh jest nizsze?

no i chcialam sie Was zapytac czy tez Wam tak wypadaja masakrycznie wlosy? moze to na jesien mi tak leca az boje sie czesac...

Badanie na czczo, bez zażywania tabletki. Tak mi moj endo kazał.
A włosy też mi lecą masakrycznie.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Sourir]

Jeżeli chodzi o badanie TSH bez czy z hormonami, to pytałam już w kilkunastu miejscach (laboratoria, endokrynolodzy) i uzyskałam dokładnie 50/50 opinii. W końcu nie wiem. Jakie są o wasze doświadczenia?
Włosy też mi wypadają, ale za to dużo malutkich mi odrasta, to się chyba nazywa baby hair

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Mam jeszcze jedno pytanie, od roku mam dziwne uczucie na podniebieniu i w gardle, które trudno opisać. Jest tam jakby sucha klucha, nawet jakby coś drażniło przełyk, włoski, wysypka czy coś. Muszę cały czas pić wodę, żeby się tego pozbyć. Nie boli ale jest "upierdliwe". Wymaz nic nie wykazał. Czy ktoś coś takiego miał i diagnozował?

[aniolekKB]

Napisane przez principessina

no i badanie tsh robicie na czczo czy po zazyciu tabletki? bo ja na czczo to z tego by wynikalo, ze po zazyciu tabletki tsh jest nizsze?
no i chcialam sie Was zapytac czy tez Wam tak wypadaja masakrycznie wlosy? moze to na jesien mi tak leca az boje sie czesac...

Mi endo zawsze pisze na zaleceniach TSH i ft4 rano bez leku!!!
Co do drugiego, to jakiś czas temu leciały mi włosy tonami, ale to pewnie też po porodzie. Potem dostałam zwiększoną dawkę leku i się uspokoiło.

[mezaga]

Jeżeli badane jest samo TSH można iść na badanie po tabletce a jak ft3,4 to wtedy tabletka po badaniu.

[principessina]

Napisane przez Aga8484

Badanie na czczo, bez zażywania tabletki. Tak mi moj endo kazał.
A włosy też mi lecą masakrycznie.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez Sourir

Jeżeli chodzi o badanie TSH bez czy z hormonami, to pytałam już w kilkunastu miejscach (laboratoria, endokrynolodzy) i uzyskałam dokładnie 50/50 opinii. W końcu nie wiem. Jakie są o wasze doświadczenia?
Włosy też mi wypadają, ale za to dużo malutkich mi odrasta, to się chyba nazywa baby hair

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Mam jeszcze jedno pytanie, od roku mam dziwne uczucie na podniebieniu i w gardle, które trudno opisać. Jest tam jakby sucha klucha, nawet jakby coś drażniło przełyk, włoski, wysypka czy coś. Muszę cały czas pić wodę, żeby się tego pozbyć. Nie boli ale jest "upierdliwe". Wymaz nic nie wykazał. Czy ktoś coś takiego miał i diagnozował?

jak nic zostaniemy lyse

Sourir ja mam pelno takich malych wloskow, lepsze takie niz zadne
hmm nie wiem co mozesz miec z tym przelykiem a moze masz candydoze?

[Matitka87]

Hej dziewczynki. Ja rozpoczelam....jejku juz sie poglubilam, ale chyba 35cs....musze przeliczyc sobie pozniej. Od 2 tyg biore Letrox na zmniejszenie TSH no i moja @ jest bardzo obfita nie wiem czy przez leki, czy przez to wczesniejsze wysokie TSH mialam skape....ale sie troche wystraszylam i zaskoczylam. Czy to normalne?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[principessina]

Matitka87 a co to jest 35cs? nie zrozumialam...hmmm nie wiem czy eutyrox wplywa na krwawienia

[Matitka87]

35 CYKL STARAN

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[principessina]

Matitka87 przepraszam za ignorancje Kochana a jak dlugie masz cykle, masz owu? to hasimoto czesto wydluza troche cykle, ja mam takie dlugie, ale tez mam pco, obecnie biore inofert, Ty masz jakies leczenie zalecone?

[Matitka87]

Od 8 cykli biore Norprolac i Duphston, bo w styczniu 2013 mialam zdiagnozowana hiperprolaktynemie czynnosciowa. Od tamtej pory cykle mam super regularne 28dc. Owulacje jedynie wiem z obserwacji, sluz plodny wustepuje...bol owulacyjny zawsze w 14dc. W lipcu bedac na wizycie lekarz rowniez stwierdzil owulacje. Teraz wyszlo wysokie tsh...w sumie skaczace. Przez te 3 lata mialam tsh....2.97, 1.97, 3.54 i 2,87. Wiec mam letrox. Nikt konkretnej diagnozy nie postwil co do niemoznosci zajscia w ciaze. Bylismy z mezem badani kilka razy we wszelakich dziedzinach....nic konkretnego nie ma....nie wiemy co dalej robic.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[solaola]

Dziewczyny w jakim tempie następuje przyrost tsh? Mojemu TŻ wzrosło w ciągu dwóch miesięcy prawie o 1. Wcześniej miał 0,58 teraz 1,424 przy normie od 0,55-4,78
ft3 5,89 przy normie 3,5 do 6,5
ft4 17,80 przy normie 11,5 do 22,7

Co myślicie o wynikach, jest okej?

[principessina]

Matitka Kochana ja hiperprolaktemie leczylam bromergonem pozniej doxitexem, niestety te wszystkie porblemy hormonalne lubia isc w parze, a naszym najwiekszym wrogiem jest stres! trzymma kciuki za Was, ja w pon mam wizyte u ginka, mam nadzieje ze wszystko ok...

[Asji]

Napisane przez solaola

Dziewczyny w jakim tempie następuje przyrost tsh? Mojemu TŻ wzrosło w ciągu dwóch miesięcy prawie o 1. Wcześniej miał 0,58 teraz 1,424 przy normie od 0,55-4,78
ft3 5,89 przy normie 3,5 do 6,5
ft4 17,80 przy normie 11,5 do 22,7

Co myślicie o wynikach, jest okej?

Myślę, że ok


Matitka87, nie wydaje mi się żeby letrox aż tak zadziałał po zaledwie 2 tygodniach brania. Organizm pewnie się dopiero przyzwyczaja. Raczej jest jakaś inna przyczyna tego krwawienia.

[Ramona_85]

Napisane przez principessina

no i badanie tsh robicie na czczo czy po zazyciu tabletki? bo ja na czczo to z tego by wynikalo, ze po zazyciu tabletki tsh jest nizsze?

dokładnie tak
mnie tak tłumaczyła endo, a przy niedoczynności lepiej na wyniku mieć nieco wyższe TSH, bo lekarze "lubią" przy niskim wyniku odstawić hormony, co przy Hashimoto jest totalną nieodpowiedzialnością

co innego przy nadczynności, ale to już inna bajka

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez solaola

Dziewczyny w jakim tempie następuje przyrost tsh? Mojemu TŻ wzrosło w ciągu dwóch miesięcy prawie o 1. Wcześniej miał 0,58 teraz 1,424 przy normie od 0,55-4,78
ft3 5,89 przy normie 3,5 do 6,5
ft4 17,80 przy normie 11,5 do 22,7

Co myślicie o wynikach, jest okej?

tez uważam że są ok

mój miał TSH 2,76 (norma 0,27 - 4,2), więc rewelacyjnie nie jest, musi się pilnować, bo w młodości miał lekką niedoczynność

[VVeronika]

Witajcie
Krótko i na temat - mam 17 lat, stwierdzoną chorobę Hashimoto, obecnosc przeciwciał itp. ale to jest nie ważne.
Moje TSH wynosi 3,5, gdzie norma jest do 4. Od mojej pani endokrynolog usłyszałam, że wyniki są w NORMIE, wskazana jest tylko dalsza obserwacja.
Jednak mam szereg objawów, które utrudniają mi codzienne życie. Włosy lecą garściami, skóra jest sucha, twarz blada, opuchnięta, wiecznie mi zimno, częste zaparcia, bóle stawów, itp...
Od końca poprzedniego roku szkolnego czułam narastające zmęczenie, ale ok- wiadomo, szkoła, duzo nauki itp... Jednak przez wakacje nie poprawiło mi się to. Od połowy siepnia czuję sie coraz gorzej, śpię 3-4 godziny dziennie, potem w nocy. Teraz jestem po tygodniu szkoły i czuję, że tak dalej nie pociągnę. Płacze codziennie, bez powodu, ściska mnie brzuch, boli głowa, czuję się wyczerpana! Jak pomyślę, że czeka mnie matura to wiem, że na chwile obecną nie poradzę sobie. Mam niechęć do wszystkiego- do lekcji, do ludzi. A szkołe i naukę zawsze raczej lubiłam...

Mówiłam to już mojej pani doktor, może nie tak szczegółowo, ale ona swoje... wyniki w normie, dalsza obserwacja...
Jak myslicie, czy to wszystko jest spowodowane czym innym niż chorobą? Może to przez moją psychikę? Może powinnam iść do psychologa (byłam juz nie raz, standard- depresja, leki, do widzenia)? Czy po prostu zmienić lekarza? Czy może to wszystko jest po prostu w NORMIE?

[solaola]

Napisane przez VVeronika

Witajcie
Krótko i na temat - mam 17 lat, stwierdzoną chorobę Hashimoto, obecnosc przeciwciał itp. ale to jest nie ważne.
Moje TSH wynosi 3,5, gdzie norma jest do 4. Od mojej pani endokrynolog usłyszałam, że wyniki są w NORMIE, wskazana jest tylko dalsza obserwacja.
Jednak mam szereg objawów, które utrudniają mi codzienne życie. Włosy lecą garściami, skóra jest sucha, twarz blada, opuchnięta, wiecznie mi zimno, częste zaparcia, bóle stawów, itp...
Od końca poprzedniego roku szkolnego czułam narastające zmęczenie, ale ok- wiadomo, szkoła, duzo nauki itp... Jednak przez wakacje nie poprawiło mi się to. Od połowy siepnia czuję sie coraz gorzej, śpię 3-4 godziny dziennie, potem w nocy. Teraz jestem po tygodniu szkoły i czuję, że tak dalej nie pociągnę. Płacze codziennie, bez powodu, ściska mnie brzuch, boli głowa, czuję się wyczerpana! Jak pomyślę, że czeka mnie matura to wiem, że na chwile obecną nie poradzę sobie. Mam niechęć do wszystkiego- do lekcji, do ludzi. A szkołe i naukę zawsze raczej lubiłam...

Mówiłam to już mojej pani doktor, może nie tak szczegółowo, ale ona swoje... wyniki w normie, dalsza obserwacja...
Jak myslicie, czy to wszystko jest spowodowane czym innym niż chorobą? Może to przez moją psychikę? Może powinnam iść do psychologa (byłam juz nie raz, standard- depresja, leki, do widzenia)? Czy po prostu zmienić lekarza? Czy może to wszystko jest po prostu w NORMIE?

Według mnie powinnaś zmienić lekarza i zobaczyć co powie, kobiety w wieku rozrodczym powinny mieć niższe TSH, koło 1,5. A jeśli Twoja lekarka ignoruje Twoje objawy to coś jest nie tak. Wiem jak się czujesz, bo sama obecnie czekam na wyniki i wiedz że nie jesteś sama.

[Eneajla]

Kochana, ja mam zbliżoną TSH do Twojej bo po badaniach robionych jakiś czas temu wyszło mi, że mam 3.2 i objawy podobne do Twoich z tym, że mam jeszcze podwyższoną prolaktynę. A powiedz mi, z miesiączkami u Ciebie wszystko regularnie?

[R_uda]

VVeronika, wzięłaś pod uwagę to, że możesz mieć nerwicę? Ja się takowej nabawiłam przez przewlekłe problemy z żołądkiem, które mi nie dawały normalnie funkcjonować. I w mojej opinii to właśnie nerwica spowodowała u mnie autoimmunologiczną reakcję w stronę tarczycy.

Tak jak solaola napisała - powinnaś mieć niższe TSH, a już na pewno powinnaś brać leki, skoro stwierdzono nadmiar przeciwciał. Nie mniej jednak nie sądzę, żeby TSH rzędu 4 miało aż taki wpływ na zdrowie, wszystko mógłby tłumaczyć stres. Zdarzyło mi się mieć nawet ponad 7 i poza większą ospałością nic mi się takiego nie działo.

[VVeronika]

@Eneajla - mam bardzo długie, obfite, bolesne, nieregularne miesiączki. Miałam robioną prolaktynę, wyszła podwyższona, jednak dla pani doktor była ona w górnej granicy normy.

@R_uda- nerwicy nie brałam pod uwagę, jednak po poprzednich doświadczeniach czuję, że nie mam co liczyć na pomoc psychologów.

@solaola- dziękuje z słowa wsparcia. Jedyny inny endokrynolog w mojej okolicy (i tak dość daleko) będzie prowadził zapisy od listopada na przyszły rok... więc ręce mi opadają.

[Eneajla]

VVeronika-No to witaj w klubie, u mnie bylo to samo, z tym że nie miała sie juz czego czepic moja gin, to brałam przez ponad rok tabletki anty na uregulowanie, ale teraz wrocila sytuacja sprzed brania tabsów i w niczym one nie pomogły..

[principessina]

VVeronika hmmm Twoje tsh wydaje mi ste troche za wysokie jak na kobiete w wieku rozrodczym, moze zmien endo

ja wlasnie wrocilam z wizyty u ginka wszystko ok, wrocila owulacja mowil, ze to niekoniecznie tarczyca mogla byc przyczyna poronienia, juz sama nie wiem bo sie tak skupilam na zbijaniu tego tsh, a mam 1,97, mowi ze nie jest jakies szczegolnie wysokie, ze do 2 ok

[aniolekKB]

Napisane przez principessina

VVeronika hmmm Twoje tsh wydaje mi ste troche za wysokie jak na kobiete w wieku rozrodczym, moze zmien endo

ja wlasnie wrocilam z wizyty u ginka wszystko ok, wrocila owulacja mowil, ze to niekoniecznie tarczyca mogla byc przyczyna poronienia, juz sama nie wiem bo sie tak skupilam na zbijaniu tego tsh, a mam 1,97, mowi ze nie jest jakies szczegolnie wysokie, ze do 2 ok

W ciąży fT4 ważniejsze. Im wyżej tym lepiej

[R_uda]

Napisane przez VVeronika

@R_uda- nerwicy nie brałam pod uwagę, jednak po poprzednich doświadczeniach czuję, że nie mam co liczyć na pomoc psychologów.

Przed Tobą matura, musisz coś zrobić teraz, żeby później całe życie nie mieć sobie tego zaniedbania za złe. Szukaj, próbuj, może akurat coś pomoże.
Życzę szybkiego terminu u endo i dużo siły

[la_meilleure]

Hej dziewczyny ostatnio, hmm ponad miesiąc temu w sumie, zauważyłam że wypada mi o wiele więcej włosów niż wcześniej. Po myciu włosów o już totalna masakra... Zaczynam się martwić. I zastanawiać, czym jest to spowodowane... Rozmyślam nad możliwościami:
-pracuję w sushi, więc jem głównie ryż i ryby, mięso rzadko
-dużo pracuję i podróżuję, a więc zmęczenie
-częsta zmiana wody?
-uczesanie - codziennie robię kucyk lub kok, wcześniej miałam zawsze rozpuszczone
-choroba Hashimoto

Robiłam badanie tsh w lipcu i wyszło w normie. Letrox 100 biorę regularnie, ale martwię się, że to przez Hashi..... Co robić? Pomóżcie

[R_uda]

Szukanie przyczyny to jedno, ale warto też dać coś włosom z zewnątrz. Osobiście polecam wcieranie naparu z kozieradki - mniej włosów zaczęło wypadać, a do tego urosła cała gromada nowych