Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV

[staska_stasia]

Jak będziesz robiła interwały to bardzo uważaj przy wyhamowywaniu. Ja np. o wiele za szybko zwalniałam, więc kolana dały mi ostro popalić. Ale ja to sprytna jestem, potrafię zrobić sobie kuku w sposób, który nikomu innemu nie przyszedłby do głowy

W chwili obecnej dzielnie się rozciągam, roluję, wzmacniam mięśnie głębokie. Mam nadzieję, że tę piąteczkę za tydzień jakoś przetruchtam

[Liiii]

Dziewczyny trzymajcie kciuki jutro mam duathlon 20km

[Madzia87]

dziewczyny na dworze już zimno.. biegacie w czapkach ? coś do zakrycia ust też by się przydało...

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

ja mam czapkę z lidla i chustę z biedronki, sprawdzaja się zimą. ja nadal w krótkim rękawku biegam, ludzie się dziwnie patrzą.

[LadyWhisper]

Buffy!!! Najwygodniejsze ocieplane nieocieplane, do wyboru do koloru



Ja w krótkich spodenkach dalej

[Liiii]

Ukończyłam trzecie miejsce w K20 )

[staska_stasia]

Napisane przez Liiii

Ukończyłam trzecie miejsce w K20 )

Ekstra! Gratulacje

Ja mam nadzieję, że w niedzielę z moim kolanem będzie już ok. Trzymajcie kciuki

[Cathless]

Hej, można się przyłączyć? ;D ja swoją przygodę z bieganiem rozpoczęłaam pod koniec kwietnia... Ja! Osoba, która w szkole na wfie znała wszystkie triki aby oszukiwać nauczyciela przy bieganiu; ).
Pamietam swoje pierwsze wyjście- 1 minuta hiegu i myślałam, że padnę na zawał . Początki były trudne, ale biegam co dwa, trzy dni do dziś. Nie są to wielkie dystanse zazwyczaj 5 km, jak mam czas to 6 (moj rekord to 6,7 km). Biegam dla siebie, swojego samopoczucia. Na razie nie myślę o zawodach, może w następną wiosnę... . Na chwilę obecną czeka mnie walka z pogodą .

[otka_a]

Napisane przez Liiii

Ukończyłam trzecie miejsce w K20 )

Gratulacje! A powiedz mi jakie to są dokładnie dystanse?

[Liiii]

Napisane przez staska_stasia

Ekstra! Gratulacje

Ja mam nadzieję, że w niedzielę z moim kolanem będzie już ok. Trzymajcie kciuki

Dzieki bola nogi ale wygrałam między innymi bon na masaz nog wiec wykorzystam )

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez otka_a

Gratulacje! A powiedz mi jakie to są dokładnie dystanse?

Cross duathlon 2km bieg 7 rower 2 km bieg 7 rower 2 km bieg

[Portia_Nox]

Ja ostatnio kupiłam takie cos
http://www.decathlon.pl/opaska-x-fon...d_8325851.html
i zaczełam z tym tak na poł twarzy, ale głupio mi trochę tak biegać i też dość ciężko się oddycha, bo się ta chusta zasysa trochę. A znowu na samą szyje to podskakuje wraz z bieganiem, może gdyby jakoś to upiąć... Jeszcze poluje na te opaski na ręce ale ostatnio były tylko L/XL, a teraz to i tak chora jestem

[żurawinka]

http://www.decathlon.pl/komin-narcia...d_8344443.html ja to oglądałam, wydaje się dosyć w porządku na szyję
na głowę mam to i spokojnie starcza
http://www.decathlon.pl/opaska-runni...d_8342130.html
na zimę czapka z lidla
Wczoraj po raz pierwszy biegłam w długich legginsach, wychodziłam i było 11 stopni i na koniec troszkę było mi chłodno w tyłek, a mam mnie tam co grzać.

Nosicie jakąś specjalną bieliznę jesień/zima? Czy jest coś takiego jak bielizna dla biegaczy? Termoaktywna czy coś?

[Portia_Nox]

To ten komin się wydaje lepszy, bo jest szerszy na dole, ale też i droższy, to chyba zaczne ten mój nosić na glowie.
Ja kiedyś biegałam w takich getrach termoaktywnych - to, to nazywali bielizną, ja akurat chyba mam narciarskie, ale biegałam w nich w zeszłą zimę, a na nie zwykle spodnie z dresu i było ok, chociaż przy mrozach ogólnie miałam dość zimne nogi później, ale wtedy to robiłam max 3km.

[maalinkaa90]

Ja się zastanawiam czy będę w stanie biegac w sezonie zimowym.. Mimo cieplego ubrania po treningu mam wrazenie ze zaraz będę chora ://

[Liiii]

A ja się rozchorowalam i przerwa przymusowa

[OYE]

Napisane przez LadyWhisper

Buffy!!! Najwygodniejsze ocieplane nieocieplane, do wyboru do koloru



Ja w krótkich spodenkach dalej

Buffy

U mnie wkoncu sie zaczyna fajna pogoda do biegania

[staska_stasia]

Yoolia jak tam Chęć na pięć?
U mnie, jak na 3 tygodnie bez biegania, nawet ok. Zmieściłam się w 30 minutach ale po ok. 3,5 km zaczęłam odczuwać to nieszczęsne kolano i potem już tak jakbym przenosiła wyprostowaną nogę, żeby nim w kolanie nie machać
Chociaż i tak było ciężko, bo przez 3 tygodnie kondycja lekko padła i na drugiej pętli ten króciutki odcinek między mostem na Zamojskiej a metą to leciałam siłą woli I wyprzedziła mnie te kilkuosobowa grupa trzymająca się za ręce

[Yoolia]

Napisane przez staska_stasia

Yoolia jak tam Chęć na pięć?
U mnie, jak na 3 tygodnie bez biegania, nawet ok. Zmieściłam się w 30 minutach ale po ok. 3,5 km zaczęłam odczuwać to nieszczęsne kolano i potem już tak jakbym przenosiła wyprostowaną nogę, żeby nim w kolanie nie machać
Chociaż i tak było ciężko, bo przez 3 tygodnie kondycja lekko padła i na drugiej pętli ten króciutki odcinek między mostem na Zamojskiej a metą to leciałam siłą woli I wyprzedziła mnie te kilkuosobowa grupa trzymająca się za ręce

super gratulacje
ja kiepsko, cały tydzień walczyłam z przeziębieniem, w środę wybrałam się pobiegać - było dobrze, ale w sobotę zaatakowało mi zatoki, nos zawalony, ciężko się oddychało i słabo pobiegłam, ciut za grubo się też ubrałam,bo pogoda taka dziwna, życiówki nie było, czas 30:15 (ostatnio miałam chyba 29 z groszami)
biegłam kawałek za tobą, widziałam Cię chyba na zdjęciach Krzyśka Biegowa Przygoda

[kasienka129]

macie rade na bol kolana ? nie jest silny ale odczuwam dyskomfort.

[Andziusiaech]

Cześć dziewczyny,

chciałabym na nowo zacząć biegać. Zależy mi na utracie wagi najbardziej ale i na tym żeby poprawić swoją kondycję.

W tym roku biegałam 4 miesiące regularnie, niestety przyszedł moment kiedy odpuściłam.

Dajcie jakieś rady i wskazówki jak biegać, żeby schudnąć.
Przez te 4 miesiące nic a nic nie schudłam, waga wskazywała nawet jeszcze więcej kilosów.

Jeśli pozwolicie to będę tutaj czasem zaglądać i chwalić się swoimi treningami

[kasienka129]

przez 4 miesiace biegałas i nie schudlas ? nie jadlas za duzo? hormony w porzadku ?

[Andziusiaech]

Dopiero jak przestalam biegac, zaczelam chudnac. Jadlam w zasadzie normalnie, nie przejadalam sie.

[pl_madzia]

Wiesz ja na początku też przytyłam,ale to przez to ze zmieniasz tłuszcz w mięśnie,a mięśnie są cięższe. Więc ciuchy robiły się luzniejsze a waga ledwo drgnęla.
Jak w styczniu miałam nogę w gipsie przez miesiąc to schudłam 4kg, mimo to ciuchy ciasniejsze się zrobiły.
Samo bieganie ani żadny inny sport nic nie da jak za tym nie będzie diety, i co bardzo ważne to dużej ilości motywacji żeby wytrwać w zmianie sposobu życia.

Ja wczoraj bieglam w Szamotułach Półmaraton. Fajnie było, najlepsi kibice na finiszu. Miałam czas 1.43 więc zadowolona jestem. Nogi dzisiaj zmęczone.

[Liiii]

Brawo Madzia!

Wracam do Was po tygodniu przerwy. Ostatnie zawody rozlozyly mnie i musiałam odchorowac

[kasienka129]

ja mam ta sama wage a podobno zeszczuplalam

[żurawinka]

Ja schudłam ale nie tylko od samego biegania tylko bieganie+ćwiczenia w domu+rower, w tej chwili chciałabym nawet przytyć 2 kg ale nie jestem w stanie jeść więcej W słodyczach się jakoś nie ograniczam bo i tak spalam. Przyjaciółka schudła 20 kg a odkąd biega od ponad półtora roku tylko 2 kg także nie przeceniałabym biegania w tek kwestii.

[staska_stasia]

Napisane przez Yoolia

super gratulacje
ja kiepsko, cały tydzień walczyłam z przeziębieniem, w środę wybrałam się pobiegać - było dobrze, ale w sobotę zaatakowało mi zatoki, nos zawalony, ciężko się oddychało i słabo pobiegłam, ciut za grubo się też ubrałam,bo pogoda taka dziwna, życiówki nie było, czas 30:15 (ostatnio miałam chyba 29 z groszami)
biegłam kawałek za tobą, widziałam Cię chyba na zdjęciach Krzyśka Biegowa Przygoda

Krzysiek był kiedyś prezesem (albo w-ce prezesem) Rowerowego Lublina i w ubiegłym sezonie poznałam go na babskiej ustawce, którą sama organizowałam (i gdzie przyjeżdża więcej facetów niż bab ) Ale dopiero jakoś w maju tego roku zorientowałam się, że to on prowadzi fp Biegowa Przygoda No i fakt, pare fotek pyknął
Ej, a jak to jest, że my tu sobie gadu-gadu na forum ogólnopolskim, jesteśmy z jednego miasta, startujemy w tych samych biegach, ty mnie kojarzysz, a ja Ciebie nie Może czas to zmienić?

Napisane przez kasienka129

macie rade na bol kolana ? nie jest silny ale odczuwam dyskomfort.

Powiedziałabym: "idź do lekarza albo fizjoterapeuty", ale wyszłabym na hipokrytkę, bo sama ze swoim nie byłam.
Tak na poważnie- z tego, co czytam na forach, słucham ludzi biegających itp., to jest tyle powodów bólu kolana, że ciężko w ciemno coś zalecać (a dyskomfort to pierwszy krok do kontuzji raczej). Część tych powodów tkwi w ogóle poza pracą stawu kolanowanego (np. to, co mam teraz, nazywane w skrócie ITBS- objawia się silnym bólem kolana po zewnętrznej stronie podczas np. biegania czy schodzenia w dół, a jest rezultatem słabych mięśni głębokich i naciągniętego pasma biodrowo-piszczelowego; koleżanka rok temu walczyła z bólem kolana, odwiedziła mnóstwo gabinetów fizjoterapeutów, brała zastrzyki itp., ostatecznie okazało się, że problem tkwi w kręgosłupie). Przyczyną może być też złe stawianie stopy (np. przetaczanie z pięty na palce, zamiast biegania na przedzie stopy- na to cierpiałam druga koleżanka, która odkąd zaczęła inaczej biegać, to zakończyła też problemy kolanowe), bieganie po twardej nawierzchni, nieodpowiednie obuwie, urazy mechaniczne itp. Jak widzisz- jest w czym wybierać Każdą z tych rzeczy leczy się inaczej i są inne ćwiczenia. Inaczej trzeba ćwiczyć, jeśli powodem bólu są więzadła krzyżowe (podobno objawiają się bólem w przedniej części kolana, ale ja się nie znam) i trzeba wzmocnić tę okolicę, inaczej przy moim ITBS, gdzie głównie chodzi o rozciągnięcie tego pasma i wzmocnienie mięśni głębokich.

Napisane przez pl_madzia

Ja wczoraj bieglam w Szamotułach Półmaraton. Fajnie było, najlepsi kibice na finiszu. Miałam czas 1.43 więc zadowolona jestem. Nogi dzisiaj zmęczone.

Gratuluję!

[Yoolia]

Napisane przez kasienka129

przez 4 miesiace biegałas i nie schudlas ? nie jadlas za duzo? hormony w porzadku ?

ja biegam półtora roku i też jakoś specjalnie nie schudłam

Napisane przez pl_madzia

Ja wczoraj bieglam w Szamotułach Półmaraton. Fajnie było, najlepsi kibice na finiszu. Miałam czas 1.43 więc zadowolona jestem. Nogi dzisiaj zmęczone.

brawo

Napisane przez staska_stasia

Krzysiek był kiedyś prezesem (albo w-ce prezesem) Rowerowego Lublina i w ubiegłym sezonie poznałam go na babskiej ustawce, którą sama organizowałam (i gdzie przyjeżdża więcej facetów niż bab ) Ale dopiero jakoś w maju tego roku zorientowałam się, że to on prowadzi fp Biegowa Przygoda No i fakt, pare fotek pyknął
Ej, a jak to jest, że my tu sobie gadu-gadu na forum ogólnopolskim, jesteśmy z jednego miasta, startujemy w tych samych biegach, ty mnie kojarzysz, a ja Ciebie nie Może czas to zmienić?

skojarzyłam kilka faktów , pewna nie jestem
z listy startowej wiem, że jesteś Gosia, wspominałaś też o Rowerowym Lublinie i po opisach fotek Krzyśka się domyśliłam
polubiłam te zdjęcia - ja to Julia jak w nicku
ja Krzyśka bardzo nie znam, znamy się z biegów, bardziej z widzenia, czasem komentuję mu zdjęcia - robi świetną robotę!

[Andziusiaech]

Hej, hej

Wczoraj pobiegałam 3 km, byłam szczęśliwa , że w końcu się ruszyłam

[kasienka129]

w interwalach pobieglam 2 razy dluzej 1:2, myslalam ze kopne w kalendarz, chyba przejde na 1:1.