Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[ewulkaaa]

debrah - a propo twojego wzburzenia - nie dziwię się

ostatatnio na urodzinach TŻa była też jego bratowa - nie ukłąda nam się za dobrze, no więc nie powiedziałam nic- że teraz wiem, że następnym razem zareaguję.
Ja byłam wtedy jakoś troszkę dalej od stołu, ona siedziała za stołem, babcia miała Anię na rękach. I Ania zaczęła machać paluszkiem i mówić "tytyty" (że nie wolno) na co bratowa takim głosem, że aż ja się przestraszyłam: "nooo uważaj, ja ci dam tyty!!!" normalnie aż mi się gorąco zrobiło, nie zareagowałam, ale babcia zaczęła tłumaczyć, że w tle zaczął szczekać pies i na niego Ania robi tytyty (ja tak nauczyłam Anię, bo wcześniej była panika i histeria - bała się strasznie, nie wiedziałam jak jej pomóc, więc teraz robimy tyty psu jak na nas szczeka i idziemy dalej - nie zatrzymujemy się, bo generalnie respect przed psami uważam że jest rozważny, no ale nie chciałam paniki i płaczu właśnie, bo spacer wtedy się kończył).

No ale wracając - bratowa nie przeprosiła Ani, mimo że ta się przestraszyła (ja zawsze przepraszam dziecko, jeśli zrobię coś nieumyślnie, źle itd - chcę ją tego nauczyć) no ale to nic.
Naszła mnie taka refleksja - czy dziecko nie może pokazać dorosłemu, że czegoś nie wolno? Bo mi się wydaje, że może, jak szturchnę niechcący Anię to mi pokazuje tytyty, ni ewidzę w tym nic złego. Czasem okczywiście pokazuje mi to, jak czegoś jej nie dam - wtedy jej spokojnie tłumaczę, że to nie powód, aby mi to pokazywać.
No ale wydaje mi się, że reakcja bratowej wskazała na to, że ona jest nieomylna i dziecko jej zwracać uwagi nie będzie

a wy jak myślicie? czy może za bardzo rozdmuchuję (w mojej głowie i tu póki co) temat??

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

ahhhh, black, zapomniałabym!

ładny tatuaż
podziwiam! I Ciebie, inne dziewczyny, które mają tatuaże, szczególnie w widocznych miejscach. Ja nigdy ni emiałam na tyle odwagi, aby coś takiego zrobić, choć mi się podobają

[nancykenator]

Napisane przez Jejcio

Witam mamy po dłuższej przerwie. Ten tydzień był dla nas bardzo bardzo ciężki. Robiłam Igulowi badania krwi by sprawdzić czy wszystko jest ok. Jak zobaczyłam wyniki to mi się nogi ugięły. Były straszne. Wychodziło z nich że Mały ma raka szpiku kostnego. Najgorzej było z płytkami bo miał niecałe 50 tysięcy a norma jest od 150-400 tys. a od 30 tys. przetaczają krew... Szybka powtórka morfologii do tego z jeszcze innymi badaniami i kolejny szok. Okazało się że pierwsze to po prostu pomyłka... Prawdopodobnie w probówce przy pierwszym pobraniu krwi zrobił się skrzep i stąd takie mylne wyniki... Tak więc dziecie mamy zdrowe a tyle płaczu już było i strachu...

uffff ale kurczę, ciężko nie zauważyć skrzepu :/

Napisane przez Delicjanka

o mam pytanie;> nie to, że chce dać dziecku i nie to że dawałam, ot tak chcialam zapytać;p od kiedy można dać dziecku napić się wody gazowanej?

ja nie wiem jeszcze

Napisane przez YellowSheep

Co do tematu rajstop wydaje mi się dziwny kurcze teraz jest tyle fajnych rajstopek i dla chłopców i dziewczynek, wiec nie wiem, jeśli nie prześwitują to o co chodzi? Rurki dla chłopca są ok a fajne geterki juz nie? Zresztą dla mnie widok mojego dziecka z pieluchą i w rajstopach jest słodki i rozczulający. Takie bobo którym w końcu jest, nie rozumiem gadania ze dziecko to mały dorosły bo nie jest.

A post na blogu co Misiael wrzuciła mnie rozwalił - mam dziecku ubierać spodnie za 180 zł do sali zabaw? jak kogoś stać, to ok... poza tym dla mnie białe spodnie w gwiazdki wyglądają jak piżama - jak można wysłać dziecko w pizamie do bawialni, przecież to bielizna jest! :P sarkazm oczywiście.

Mam wrażenie ostatnio ze niektórym się poprzewracało w głowach, ja też lubię fajnie i modnie ubrać moje dziecko ale nie przyszłoby mi do głowy wytykać innym ze ich dziecko jest źle ubrane. Takie to puste trochę. (Mówię o tych blogowych mamach, nie o nas na forum żeby nikt tego nie odebrał jako przytyk)

no raczej nie inaczej

Napisane przez marsi11

hello,

mam pytanie, czy Wasze dziecxiaczki zawsze jedzą drugie danie?
bo powiem,że mój niekoniecznie i nie wiem czy się martwić.

dwa dania...marzenie

Napisane przez kunegunda.bis

czesc Dziewczyny,
dzis mi Tosia przesikala pieluszke i zmoczyl sie materacyk, przy zmianie przescieradla zauwazylam ze na nim zrobilo sie wglebienie (mam gryka-kokos) moje pytanko jest takie: czy powinnam przekrecic go na druga strone czy wymienic na nowy?
Duzo z Was ma dzieciaczki juz nocnikujace? zamierzam w tym tygodniu kupic Tosi nocnik i jestem ciekawa jak nam bedzie szlo..takie glupie pytanie - czy jak Wam dziecko zrobi kupe w nocnik to odrazu ja wyrzucacie przy dziecku czy pozniej? wiem wiem glupie pytanie ale nie wiem jak mam robic to technicznie...
wczoraj moja Tosia zaczela sama sie myc w wannie (juz sie przesiadlysmy z malej do doroslej wanny) ma taki kubelek do splukiwania wlosow (oczywscie go do tego celu nie uzywamy bo Mala toleruje tylko prysznicem splukiwanie) wlala tam wody, wkladala raczke i pocierala cialko slodkie to bylo....

Napisane przez ewulkaaa

debrah - a propo twojego wzburzenia - nie dziwię się

ostatatnio na urodzinach TŻa była też jego bratowa - nie ukłąda nam się za dobrze, no więc nie powiedziałam nic- że teraz wiem, że następnym razem zareaguję.
Ja byłam wtedy jakoś troszkę dalej od stołu, ona siedziała za stołem, babcia miała Anię na rękach. I Ania zaczęła machać paluszkiem i mówić "tytyty" (że nie wolno) na co bratowa takim głosem, że aż ja się przestraszyłam: "nooo uważaj, ja ci dam tyty!!!" normalnie aż mi się gorąco zrobiło, nie zareagowałam, ale babcia zaczęła tłumaczyć, że w tle zaczął szczekać pies i na niego Ania robi tytyty (ja tak nauczyłam Anię, bo wcześniej była panika i histeria - bała się strasznie, nie wiedziałam jak jej pomóc, więc teraz robimy tyty psu jak na nas szczeka i idziemy dalej - nie zatrzymujemy się, bo generalnie respect przed psami uważam że jest rozważny, no ale nie chciałam paniki i płaczu właśnie, bo spacer wtedy się kończył).

No ale wracając - bratowa nie przeprosiła Ani, mimo że ta się przestraszyła (ja zawsze przepraszam dziecko, jeśli zrobię coś nieumyślnie, źle itd - chcę ją tego nauczyć) no ale to nic.
Naszła mnie taka refleksja - czy dziecko nie może pokazać dorosłemu, że czegoś nie wolno? Bo mi się wydaje, że może, jak szturchnę niechcący Anię to mi pokazuje tytyty, ni ewidzę w tym nic złego. Czasem okczywiście pokazuje mi to, jak czegoś jej nie dam - wtedy jej spokojnie tłumaczę, że to nie powód, aby mi to pokazywać.
No ale wydaje mi się, że reakcja bratowej wskazała na to, że ona jest nieomylna i dziecko jej zwracać uwagi nie będzie

a wy jak myślicie? czy może za bardzo rozdmuchuję (w mojej głowie i tu póki co) temat??

bardzo nieładnie się zachowała bratowa :/ uważam, że powinna coś powiedzieć, jakkolwiek zareagować...



Lady pisałaś o geterkach, możesz zalinkowac jakieś przykładowe?

Black widziałam na fb, super

nawijko jak decyzja?podjęta?


dzieć mi dzisiaj pięknie spał, tylko jedna pobudka i spał do 6:15 (co ostatnimi czasy jest czymś łaaaał i wielkim świętem, bo pobudka o 5 to standard) ale ja czułam, że to podstęp, ledwo usnął przed 11 a wcześniej dzikie harce uskuteczniał
dzisiaj zrobił dwie rzadkie kupki, myślicie, że to zęby?? Cały czas ślinotok, dzisiaj dorwał się do gruszki tej co się gluty wyciąga, jak mu ją odebrałam i nacisnęłam to wylała się fontanna śliny

[LadyWhisper]

Nancy, coś takiego
http://allegro.pl/legginsy-getry-raj...071008873.html
takie rajstopki ale bez stópek, z tymże my nie kupujemy przez Allegro (Pstryń, wybaczysz? ) tylko stacjonarnie gdzieś które mi się spodobają, podałam przykładową aukcję

[nancykenator]

w k. Kubuś i Kubuś z Amelką

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Lady dzięki

a myślicie, że chłopakowi można zakładać takie legginsy nie z materiału rajstopkowego?

[LadyWhisper]

to się potem dowiesz, że gender wychowujesz

[MaJulMi]

Napisane przez marsi11

taaaa a co?


A zapomniałam Wam powiedziec,zgadnijcie co wczoraj młody dostał od pani pediatry??????
......................... ............
......................... ............
lizaka

oczywiście rozpakowała mu i dala do paszczy, mina Leosia bezcenna i szczesliwy byl
ale nie sądziła,że pediatra będzie raczyć 15 miesięcznego malucha lizakiem

Trochę słabo :/

Napisane przez ezzo

Niby balkonu trochę wiecej, a w sumie to mamy 2 balkony, ale jeden jest taki układny w sensie, ze to prostokąt i on ma niecałe 9 metrów, a drugi ma prawie 20 m, ale jest w kształcie litery L, wiec niby metrow nie mało, ale troche ich ucieka przez ten ksztalt. A plany mam podobne też chcę basenik itp hamak, który wkeliłas jest bliższy temu na co mąż ewentualnie się zgodzi, ale ta hustawka po prostu mi się bardzo podoba, choć wiem, ze mało praktyczna.

A nad jaką kolorystyką myślisz? Neutralna czy jakieś żywsze kolory? Np poduchy na kanapie, doniczki czy właśnie huśtawko-hamak? Bo ja się właśnie nad kolorem teraz zastanawiam bo chciałabym te pokrowce na poduchy dać komuś do uszycia i muszę jakąś tkaninę wybrać i się zastanawiam.

Napisane przez ewulkaaa

debrah - a propo twojego wzburzenia - nie dziwię się

ostatatnio na urodzinach TŻa była też jego bratowa - nie ukłąda nam się za dobrze, no więc nie powiedziałam nic- że teraz wiem, że następnym razem zareaguję.
Ja byłam wtedy jakoś troszkę dalej od stołu, ona siedziała za stołem, babcia miała Anię na rękach. I Ania zaczęła machać paluszkiem i mówić "tytyty" (że nie wolno) na co bratowa takim głosem, że aż ja się przestraszyłam: "nooo uważaj, ja ci dam tyty!!!" normalnie aż mi się gorąco zrobiło, nie zareagowałam, ale babcia zaczęła tłumaczyć, że w tle zaczął szczekać pies i na niego Ania robi tytyty (ja tak nauczyłam Anię, bo wcześniej była panika i histeria - bała się strasznie, nie wiedziałam jak jej pomóc, więc teraz robimy tyty psu jak na nas szczeka i idziemy dalej - nie zatrzymujemy się, bo generalnie respect przed psami uważam że jest rozważny, no ale nie chciałam paniki i płaczu właśnie, bo spacer wtedy się kończył).

No ale wracając - bratowa nie przeprosiła Ani, mimo że ta się przestraszyła (ja zawsze przepraszam dziecko, jeśli zrobię coś nieumyślnie, źle itd - chcę ją tego nauczyć) no ale to nic.
Naszła mnie taka refleksja - czy dziecko nie może pokazać dorosłemu, że czegoś nie wolno? Bo mi się wydaje, że może, jak szturchnę niechcący Anię to mi pokazuje tytyty, ni ewidzę w tym nic złego. Czasem okczywiście pokazuje mi to, jak czegoś jej nie dam - wtedy jej spokojnie tłumaczę, że to nie powód, aby mi to pokazywać.
No ale wydaje mi się, że reakcja bratowej wskazała na to, że ona jest nieomylna i dziecko jej zwracać uwagi nie będzie

a wy jak myślicie? czy może za bardzo rozdmuchuję (w mojej głowie i tu póki co) temat??

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

ahhhh, black, zapomniałabym!

ładny tatuaż
podziwiam! I Ciebie, inne dziewczyny, które mają tatuaże, szczególnie w widocznych miejscach. Ja nigdy ni emiałam na tyle odwagi, aby coś takiego zrobić, choć mi się podobają

Myślę że to wszystko zależy od tonu wypowiedzi, czy to w żartach itd. Ale jeśli tu był on taki że Mała się wystraszyła to bratowa powinna była przeprosić.

[nancykenator]

Napisane przez LadyWhisper

to się potem dowiesz, że gender wychowujesz

[hje]

Napisane przez insolito

A Piotrek umie bawić się sam Od zawsze tak miał, oczywiście nie cały dzień, ale bardzo często jest tak, że siadam do niego na podłogę, bo juz mi tęskno za nim, nim on się o to upomni Warunek jest jeden, muszę być w tym samym pokoju , żeby co jakiś czas podbiegł, przytulił sie , pokazał co aktualnie robi lub spytała "cio tio?"

I Pola też się sama bawi Ona by mogła pół dnia sama wszystko robić, tylko podobnie jak u Ciebie - nawet nie muszę być w tym samym pomieszczeniu, ale ona musi wiedzieć, że w ogóle jestem, i co jakiś czas przyjdzie, na ręce chce na chwilę, ogólnie przytulić się, no i wiadomo, jak śpiąca, głodna, znudzona

Napisane przez Delicjanka

Dzięki Kija, tak czułam, ze masz podłogówkę i mi troche o niej opiszesz A czy panele, nie musza być jakieś specjalne? jedni piszą ze muszą być a drudzy nie.

a i okres mi się spóźnia 6 dni ale raczej nie jestem w ciązy ;p to chyba przez stres...ale chyba kupie test, dla pewnosci ;];];];]

Panele specjalne nie muszą być, byle by były dobrze zabezpieczone.

A co do wody gazowanej - młoda czasem chce, jak widzi, że my pijemy i nic jej nie jest

Napisane przez marsi11

hello,
mam pytanie, czy Wasze dziecxiaczki zawsze jedzą drugie danie?
bo powiem,że mój niekoniecznie i nie wiem czy się martwić.

Zależy wszystko od dnia, bardzo różnie; jeśli my jemy dwa dania (niedziela i czasem środa), to jej daję, ale nie zawsze zjada

Napisane przez fewcia

Blanuś od wczoraj rano nie ma gorączki Wstała o 5
Humorek ma kiepski, dzisiaj tak strasznie płakała jak Ją zostawiałam w żłobku A ja razem z Nią

Jeeej, nareszcie!
A zły humorek przjedzie!

Napisane przez ewulkaaa

a wy jak myślicie? czy może za bardzo rozdmuchuję (w mojej głowie i tu póki co) temat??

No co Ty, przecież dzieci i ryby głosu nie mają
BTW. Moja mama też potrafi Poli powiedzieć coś w stylu Twojej bratowej, takie właśnie ja ci dam, kto tu się tak rządzi, itp... Niby na żarty, no ale


Black, bardzo ładny tatu, lubię takie delikatne. I serduszko też fajne



Nocka dzisiaj w miarę, poranna pobudka chwilę przed 7, więc nie najgorzej.


Właśnie mama wróciła do domu i już mi ciśnienie podniosła...

[MaJulMi]

Napisane przez nancykenator

w k. Kubuś i Kubuś z Amelką

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Lady dzięki

a myślicie, że chłopakowi można zakładać takie legginsy nie z materiału rajstopkowego?

Ja mam dziewczynkę więc jak zobaczyłam Twoje pytanie to aż się zastanowiłam czy w ogóle widziałam chłopięce leginsy, bo rajstopek to mnóstwo a leginsów nie kojarzyłam.
Ale aż z ciekawości spojrzałam i jak najbardziej są, np. takie uważam że jak najbardziej będą fajnie wyglądać:
http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/nie...9p1784027.html
albo takie coś:
http://wronek.pl/idzie-moda-na-mokasynki-niemowlece/

[hje]

Laski, założyłam nowy wątek, tylko się rypnęłam - to jest ten z nr części XI Juz napisałam do moda o zmianę

[nancykenator]

Majulmi te z zary piękne ale cena

[gojka24]

Hmmm czuję się olewana, niewidoczna i wogle... Zadałam Wam zagadkę i tylko jedna dziewczyna się odniosła...hmmm no cóż... chyba nie zauważyłyście....

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

AAA i bata to nie książeczka....

[MaJulMi]

Napisane przez nancykenator

Majulmi te z zary piękne ale cena

No cena wysoka ale wiesz, ja je wkleiłam żeby pokazać że mogą być fajne chłopięce legginsy, pewnie można znaleźć jakieś tańsze, niemarkowe, używane albo zaczaić się jak będą wyprzedaże

Napisane przez gojka24

Hmmm czuję się olewana, niewidoczna i wogle... Zadałam Wam zagadkę i tylko jedna dziewczyna się odniosła...hmmm no cóż... chyba nie zauważyłyście....

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

AAA i bata to nie książeczka....

No coś Ty, ja się odnoszę nie do wszystkich postów, tylko jak mam coś do dodania. Jestem dość nowa i nie zawsze wiem jak się odnieść bo nie znam Was wszystkich tak dobrze i jak się odnosicie do sytuacji w domu / z teściowymi / z TŻ to często się nie wypowiadam jak sytuację znam z 2 postów.
A jeśli chodzi o zagadkę to ja widziałam ale nie miałam żadnego pomysłu, abstrahując od tego że ja akurat średnio lubię takie zgadywanki
Buziaki

[Delicjanka]

Jejuuuuuuuuuu, boli;/ Lejdiiiiii, mi też ten pokoik nie bardzo, ale nie da sie tej sciany usunac niestety;pno ale ..

dziewczyny, dzięki za komplementy odnosnie chatki ;***

strasznie mnie boli ząb od tych separacji ;(((((((((

[Ultra81]

Hej

Ja u Rodziców, a Mycha z zadowoleniem eksploruje nowe terytoria. Spacerujemy, spacerujemy i jeszcze raz spacerujemy.

Dziś kupiłam jej znikopis, kredki i blok. Znikopis zaakceptowała całkiem spoko, z kredkami gorzej - woli nimi stukać o siebie, jeść itp. niż bazgrać, ale ma dziewczyna czas.
Jutro może się wybiorę na jakieś zakupy dla siebie.

Czytałam trochę na telefonie, trochę teraz, także z góry przepraszam, że nie do wszystkiego się odnoszę.

Napisane przez meneq

ultra czy Julka od urodzenia jezdzila w samochodzie? My niemal od urodzenia bardzo duzo jezdzimy i Yae zwykle spi, nawet jezeli jest tuz po drzemce wypoczeta. Jesli sie obudzi, to oglada krajobrazy za oknem - niestety zwykle sa to tunele ;-(
A propos ktos jeszcze wozi dziecko tylem do kierunku jazdy czy ostatnie zostalysmy?

Meneq, Julka jeździła od urodzenia. Z reguły zasypiała w samochodzie. Po zmianie na bardziej "dorosły" fotelik, przodem do kierunku jazdy, to już w ogóle jej się podobało, bo widziała więcej. Zauważyłam, że zmiana w zachowaniu w samochodzie pokrywa się z tym, jak Mała stała się mobilna, jak zaczęła chodzić. Nudzi się jej po prostu chyba.

Napisane przez litllesweetangel

Marsi, masz na mysli czy po 1 daniu je 2? U nas w ogole nie je sie 2 dan. Albo zupa( dla malej gescioch, rzadkich nie chce) albo klasyk czyli ziemniaki/ makaron/ryz z czyms. Mala je wszystko, wczoraj dostala ziemniaczki z maslem, do tego sadzone i kawalek ryby.

U nas tak samo. Albo zupa, albo drugie. Rzadko są dwa dania. I w ogóle lepiej z warzywami ostatnio (Meneq, dziękuję za tamten przepis - Mała wcina od czasu do czasu, a to duży postęp u nas).

Napisane przez gojka24

Chciałyście zdjęcie butów... Takie zwykłe na codzień, szału nie ma, ale co wymagać od butów za 20zł.... Jeszcze torebkę muszę.....

A teraz mykam do obowiązków... Miłego dnia...

Fajne!
20 zł? Aż mi się wierzyć nie chce!

Napisane przez fewcia

Blanuś od wczoraj rano nie ma gorączki Wstała o 5

Super, że już bez gorączki!

Black - fajny tatuaż!

Jejcio - współczuję przeżyć. Dobrze, że wszystko w porządku!

Debrah - mnie też wkurzają takie teksty, jak pisałaś. W ogóle przeczulona jestem bardzo na punkcie tego, co kto mówi do małej. Na szczęście póki co nie miałam za wiele okazji do denerwowania się.

Ewulkaa - wg mnie nie rozdmuchujesz za bardzo. Zwróciłabym uwagę następnym razem.

Dobrego wieczoru, dziewczęta! Poćwiczę (lub nie), zjem (na pewno) i chyba obejrzę coś. Może być obrzydliwie romantyczne

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ewulkaaa

debrah - a propo twojego wzburzenia - nie dziwię się

ostatatnio na urodzinach TŻa była też jego bratowa - nie ukłąda nam się za dobrze, no więc nie powiedziałam nic- że teraz wiem, że następnym razem zareaguję.
Ja byłam wtedy jakoś troszkę dalej od stołu, ona siedziała za stołem, babcia miała Anię na rękach. I Ania zaczęła machać paluszkiem i mówić "tytyty" (że nie wolno) na co bratowa takim głosem, że aż ja się przestraszyłam: "nooo uważaj, ja ci dam tyty!!!" normalnie aż mi się gorąco zrobiło, nie zareagowałam, ale babcia zaczęła tłumaczyć, że w tle zaczął szczekać pies i na niego Ania robi tytyty (ja tak nauczyłam Anię, bo wcześniej była panika i histeria - bała się strasznie, nie wiedziałam jak jej pomóc, więc teraz robimy tyty psu jak na nas szczeka i idziemy dalej - nie zatrzymujemy się, bo generalnie respect przed psami uważam że jest rozważny, no ale nie chciałam paniki i płaczu właśnie, bo spacer wtedy się kończył).

No ale wracając - bratowa nie przeprosiła Ani, mimo że ta się przestraszyła (ja zawsze przepraszam dziecko, jeśli zrobię coś nieumyślnie, źle itd - chcę ją tego nauczyć) no ale to nic.
Naszła mnie taka refleksja - czy dziecko nie może pokazać dorosłemu, że czegoś nie wolno? Bo mi się wydaje, że może, jak szturchnę niechcący Anię to mi pokazuje tytyty, ni ewidzę w tym nic złego. Czasem okczywiście pokazuje mi to, jak czegoś jej nie dam - wtedy jej spokojnie tłumaczę, że to nie powód, aby mi to pokazywać.
No ale wydaje mi się, że reakcja bratowej wskazała na to, że ona jest nieomylna i dziecko jej zwracać uwagi nie będzie

a wy jak myślicie? czy może za bardzo rozdmuchuję (w mojej głowie i tu póki co) temat??

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

ahhhh, black, zapomniałabym!

ładny tatuaż
podziwiam! I Ciebie, inne dziewczyny, które mają tatuaże, szczególnie w widocznych miejscach. Ja nigdy ni emiałam na tyle odwagi, aby coś takiego zrobić, choć mi się podobają

nie rozdmuchujesz

I tak, tattoo Black świetny

Napisane przez nancykenator

a myślicie, że chłopakowi można zakładać takie legginsy nie z materiału rajstopkowego?

mnie sie tak podoba

Napisane przez MaJulMi

Ja mam dziewczynkę więc jak zobaczyłam Twoje pytanie to aż się zastanowiłam czy w ogóle widziałam chłopięce leginsy, bo rajstopek to mnóstwo a leginsów nie kojarzyłam.
Ale aż z ciekawości spojrzałam i jak najbardziej są, np. takie uważam że jak najbardziej będą fajnie wyglądać:
http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/nie...9p1784027.html
albo takie coś:
http://wronek.pl/idzie-moda-na-mokasynki-niemowlece/

te pierwsze świetne, miałam takie dla Agatki, tylko malutkie i inny wzór ale tak szyte właśnie i z łatami, rewelka

Napisane przez gojka24

Hmmm czuję się olewana, niewidoczna i wogle... Zadałam Wam zagadkę i tylko jedna dziewczyna się odniosła...hmmm no cóż... chyba nie zauważyłyście....

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

AAA i bata to nie książeczka....

[Delicjanka]

A dzięki za odpowiedzi z tą wodą gazowaną. Ja nie zamierzam podawać na razie bo boje się ze te wzdęcia znowu powrócą. Wczoraj wspominałam kolki Amelki... nie wiem, jak ja sama to wytrzymałam przez 5.5 miesiąca...

[BlackSanctum]

Delicjanko, ja jeszcze nie podawałam Oliwce wody gazowanej - ale nie jest to przemyślana sprawa, po prostu zawsze mam pod ręką niegazowaną (a raczej - najczęściej przegotowaną) i gazowana nie jest mi potrzebna... Myślę, że to nie jest problem, choć w przypadku brzuszka Amelki byłabym ostrożna - Ty zresztą wiesz najlepiej, jak postąpić. Jeśli się boisz, że wzdęcia wrócą, to może jeszcze poczekaj faktycznie?

Gojka, czyżby bajka? Moja Oliwka codziennie rano życzy sobie porcję piosenek dla dzieci, więc włączam jej laptopa, ubieram się w tym czasie, myję zęby itp itd, ona chwilkę posłucha, da się na spokojnie ubrać i wtedy dopiero idziemy na śniadanko.

Dziewczyny, dzięki za dobre słówka na temat tatuaży. W sobotę następny, już się nie mogę doczekać!

[nancykenator]

Napisane przez gojka24

Hmmm czuję się olewana, niewidoczna i wogle... Zadałam Wam zagadkę i tylko jedna dziewczyna się odniosła...hmmm no cóż... chyba nie zauważyłyście....

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

AAA i bata to nie książeczka....

to nie jest tak, że jesteś niezauważona tylko ja na przykład nie wiem i nie lubię zgadywać :/
I mi nie zacytowało, bardzo fajne buty,ja lubię takie zwyklaki

[hope01]

gojka? nie każdy zna odpowiedź.

Sylwietta widzę Cię, co u Was?

[ninagg]

Napisane przez LadyWhisper

mój tak samo, chociaż najlepiej jak się siedzi z nim na podłodze i patrzy

no Pietraszko pisałam ostatnio, miał taką tygodniową fazę - zamiast drzemki - siedział i bawił się 3godz w łóżeczku sam

lowju!

dokładnie!


ojojo....czyli jednak po nocy bolą???.... Współczuję! Ale potem już będzie lepiej

współczuję stresu!!!

dajemy tylko jedno
jak się dziś czujesz?


super, że bez gorączki!!!

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------


ale śliczne!

olosie!!!
chyba, że jakiś bezcukrowy?




aaaaaaaaaaa bo też się zastanawiałam co tak tanio

ja zbieram na większy projekt....tzn zbieram, jak będę miała kasę to zrobię, ale wyjdzie mnie pewnie koło tysiaczka

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

sama do siebie gadam czy co?

Dziewczyny wy tu o Lizakach piszecie. Moja mała też dostała lizaka ostatnio u pediatry u której byliśmy prywatnie. No, ale to wina firm farmaceutycznych, bo lizaki z napisem dzielny pacjent jednak w jakimś celu stworzyli. W każdym bądź razie moja Ola lizaka nie skonsumowała :P
Ja mam lepszą rewelację, jak byliśmy z Olą w szpitalu to każdego dnia dostawała podwieczorek biszkopty, chrupki. Raz dostała uwaga 2 czekolady - takie po 100 g. Takie, których ja bym nawet nie skosztowała, skład masakryczny miazgi kakaowej było chyba z 30 %. A co dopiero dziecku dać. Pominę już fakt, że dziecko na antybiotykach czekolady jeść nie może, ale na Boga po co paść tak małe dziecko czekoladami. Czasem to mi ręce opadają

[sylwietta1988]

Czesc kochane, stęskniłam sie juz przez te pare dni za Wami
nie było mnie bo tygodniowa zębowa masakra wyprała mnie z jakichkolwiek sił.... W ciagu dnia megamrud któremu dobrze było tylko na moich rękach, ewentualnie na moich rękach, aaaaa i jeszcze na moich rękach..... W nocy spał po 3-4 godz, reszte czasu przenosiłam, tuliłam, kołysałam..... Padałam na pyszczek w tym tygodniu... A dzis nocka luksusowa, spał elegancko, dwa jedzonka, jedno picie i jedna zmiana pampka, wiec mysle, ze wreszcie cos poszło w poztywnym kierunku Sprawdzic sobie mały nie da w paszczy, ale chyba cos sie wykluło

Ponadrabiam troszke, nie obiecuje ze wszystko, ale od nowego wątku juz bede na biezaco

MARSI, rzuciło mi sie w oczy Twoje pytanie o obiady, u nas czasami zje, czasami nie- histerii nie robię. Jak jest głodny a nie chce drugiego dania to daje jeszcze raz zupe tyle, ze z miesem kurzecym czy indyczym. U nas zupy tylko gęste, innych nie zje, rosołu wcale Co do drugich to nie zje np makaronu z serem, chocby nie wiem jak był głodny.... Ale bardzo lubi takie tradycyjne ziemniaki+ryba/mieso. Surówek nie chce niestety pod żadną postacia ale wpycham w niego owoce swieze wiec bardzo sie tym nie martwie

W temacie zupowo-jedzeniowym, u nas hitem jest ostattnio makaron zacierkowy pysznie smakuje i młody wsuwa jak szalony

BLACK< fajowy tatuaz

DELI< ja gazowanych nie daje

Czy Silver z Darią nadal w szpitalu? Bardzo sie martwie

O boziu kochany, a c oz to za dyskusja o rajstopach? Przeciez to dzieci, ma im byc WYGODNIE podczas zabawy, a nie elegancko ja dzieciowi czesto po domu zakładałam zimą rajstopy, teraz jak z dworu wracamy i ma pod spodem spiochy bo np chłodniejszy dzien to go w tych spiochach puszczam do zabawy w domu. Szum robic niepotrzebny o rajtuzy??????

nadrabiam

[misiaeel]

kupiłam Hani kręgle i jest szał!

gojka nikt Cię tu nie olewa

nancy pewnie, że takie spodniaszki jak najbardziej dla chłopca

hje czym mama wkurzyła?

[nafiyqa]

GOJKA, ja podobnie jak NANCY - widzialam, ale nie lubie zgadywac, wiec cicho siedze.

NANCY, nie podjelismy decyzji.
Gdyby nie ten daleki termin odbioru, to podejrzewam, ze umowa bylaby juz podpisana.

FEWCIU, tam tez sa drzwi antywl.i grzejniki.
Pisalyscie o komorce/piwnicy - nie wyobrazam sobie, zeby jej nie miec.
Teraz wynajmujemy i nie mamy do niej dostepu w zwiazku z czym za cholere nie mam gdzie pomiescic zbednych gratow.


Widze, ze piszecie o jedzeniu.
Ja na palcach jednej reki policzylabym dni, w ktorych Kubus zjadl obiad jednodaniowy. Od 11msca dostaje dwa dania, bo inaczej wszczyna alarm i to glosny.
Nie podaje mu zupek wodnych (rosol czy inne takie), bo sie nimi nie najada.
dlugo dawalam mu 2 geste zupki dziennie (zupki=warzywa z kasza/ryzem/ziemniakami, czasem z miesem gotowane w jednym garze).
Teraz staram sie dawac jedna zupke+drugie danie a'la dla doroslych.
Dzis byl wyjatek, bo zamiast drugiego dania wrabal duuuzo kaszy jeczmiennej z mojego talerza, banana i pol duzego mango.
Lubi pojesc, a chudy strasznie, bo przeciez wciaz na 3 centylu jest.

W szoku bylam jak ktoras z Was (chyba ULTRA, nie pamietam, przepraszam) napisala, ze dziecko je pol duzego sloika na obiad.
Kuba by mi sie zaryczal po takiej porcji


Wody gazowanej nie dawalam i raczej nie bede. Sama nie pije takiej.

A ja jem sobie czipsiki z TZ :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylwietta1988]

Napisane przez hope01

gojka? nie każdy zna odpowiedź.

Sylwietta widzę Cię, co u Was?

napisałam

NINA, jak byłam z małym w szpitalu na rota, dostawał na kolacje bułe z margaryną bo dieta ryzowa

[mala_19kw]

Gojka-nie Ty pierwsza i nie ostatnia czujesz się nie zauważona(wiele z nas mogłoby tak powiedzieć). Takie jest prawo forum że nie do wszystkiego można się odnieść.
I uwierz że czytamy to co piszesz

Nooo to nastał wieczór,młodzież śpi,ja wykąpana w łóżku-zaraz nadejdzie pora snu

Oskar dorobił się 2 kolejnych zębów i 2 widzę w drodze
Bardzo mu dokuczają,potrafi tak płakać z tego powodu jakby ktoś go ze skóry obdzierał

[hje]

Napisane przez Ultra81

Dobrego wieczoru, dziewczęta! Poćwiczę (lub nie), zjem (na pewno) i chyba obejrzę coś. Może być obrzydliwie romantyczne

Prezydencką córkę ogląda?

Napisane przez misiaeel

hje czym mama wkurzyła?

Jak mogłam o tej godzinie siedzieć przed laptopem?





Dziewczyny, ależ szok zaliczyłam! Okazało się, że Pola ma 6 zębów
Sprawdzałam jej tą trójkę po lewej, co wyszła i tak przy okazji przejechałam z prawej strony - a tam druga trójka, chyba jeszcze większa, niż ta pierwsza
Nie spodziewałam się w ogóle tego, nie mam pojęcia, kiedy mogła wyjść Ogólnie Pola taka kapryśna i z gorszym humorkiem jest, ale to chyba od dobrego miesiąca i wydaje mi się, że to taki etap jest. A nie zauważyłam jakiegoś zwiększonego natężenia tego marudu, więc no, kurde nie wiem

[hope01]

nam się przebiła lewa górna czwórka i lada dzień będzie i prawa

[misiaeel]

Napisane przez nafiyqa

GOJKA, ja podobnie jak NANCY - widzialam, ale nie lubie zgadywac, wiec cicho siedze.

NANCY, nie podjelismy decyzji.
Gdyby nie ten daleki termin odbioru, to podejrzewam, ze umowa bylaby juz podpisana.

FEWCIU, tam tez sa drzwi antywl.i grzejniki.
Pisalyscie o komorce/piwnicy - nie wyobrazam sobie, zeby jej nie miec.
Teraz wynajmujemy i nie mamy do niej dostepu w zwiazku z czym za cholere nie mam gdzie pomiescic zbednych gratow.


Widze, ze piszecie o jedzeniu.
Ja na palcach jednej reki policzylabym dni, w ktorych Kubus zjadl obiad jednodaniowy. Od 11msca dostaje dwa dania, bo inaczej wszczyna alarm i to glosny.
Nie podaje mu zupek wodnych (rosol czy inne takie), bo sie nimi nie najada.
dlugo dawalam mu 2 geste zupki dziennie (zupki=warzywa z kasza/ryzem/ziemniakami, czasem z miesem gotowane w jednym garze).
Teraz staram sie dawac jedna zupke+drugie danie a'la dla doroslych.
Dzis byl wyjatek, bo zamiast drugiego dania wrabal duuuzo kaszy jeczmiennej z mojego talerza, banana i pol duzego mango.
Lubi pojesc, a chudy strasznie, bo przeciez wciaz na 3 centylu jest.

W szoku bylam jak ktoras z Was (chyba ULTRA, nie pamietam, przepraszam) napisala, ze dziecko je pol duzego sloika na obiad.
Kuba by mi sie zaryczal po takiej porcji


Wody gazowanej nie dawalam i raczej nie bede. Sama nie pije takiej.

A ja jem sobie czipsiki z TZ :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale ma apetyt!
podajesz takie zwykłe surowe mango?? ja się boję bo kiedyś po nim miałam wstrząs anafilaktyczny i w szpitalu wylądowałam:/

Napisane przez mala_19kw

Gojka-nie Ty pierwsza i nie ostatnia czujesz się nie zauważona(wiele z nas mogłoby tak powiedzieć). Takie jest prawo forum że nie do wszystkiego można się odnieść.
I uwierz że czytamy to co piszesz

Nooo to nastał wieczór,młodzież śpi,ja wykąpana w łóżku-zaraz nadejdzie pora snu

Oskar dorobił się 2 kolejnych zębów i 2 widzę w drodze
Bardzo mu dokuczają,potrafi tak płakać z tego powodu jakby ktoś go ze skóry obdzierał

brawo za ząbki!

Napisane przez hje

Prezydencką córkę ogląda?


Jak mogłam o tej godzinie siedzieć przed laptopem?





Dziewczyny, ależ szok zaliczyłam! Okazało się, że Pola ma 6 zębów
Sprawdzałam jej tą trójkę po lewej, co wyszła i tak przy okazji przejechałam z prawej strony - a tam druga trójka, chyba jeszcze większa, niż ta pierwsza
Nie spodziewałam się w ogóle tego, nie mam pojęcia, kiedy mogła wyjść Ogólnie Pola taka kapryśna i z gorszym humorkiem jest, ale to chyba od dobrego miesiąca i wydaje mi się, że to taki etap jest. A nie zauważyłam jakiegoś zwiększonego natężenia tego marudu, więc no, kurde nie wiem

Jak mogłaś!!! Ty niedobra Ty
za zęby!

[gojka24]

Black bingo, chodzi o bajke a dokladnie o te piosenki z baby tv.sciagnelam jej troche z neta i na telewizorze puszczam..

Dziewczyny ja wiem ze nie zawsze kazda sie odniesie. Ale bardzo czesto jest takz ze cos napisze i cisza.. Wiem ze pozno dolaczylam ze sa dni ze wogle sie nie odzywam.. Ale jakos tak przykro mi sie zrobilo. Zwlaszcza ze niedawno Black dala zagadke o biedronce i kilka zgadywalo.. Dobra nie wazne, nie bylo tematu..

Nawijko to ja Cie pewnie bardziej zaskocze. Paulina potrafi zjesc talerz zupy taki normalny jak sama jem, pprcje taka jaka ja jadam..

A buty takie tanie bo juz resztke babka miala i chciala sie ich pozbyc.. Choc u nas od dluzszego czasu w ambrze wyprzedaz do -90%. Moja mama ost buty zimowe ze 40zl kupila.. W sumie wiekszosc butow ok 20zl.. Musze jeszcze baleriny jakies kupic, chyba ze trafilabym takie fajne skorzane japonki kiedus w ambrze byly. Wugodne strasznie
Jesli bym je tam teraz trafila to tez bym kupila.. Bo bardzo zadowolona z nich bylam mieciutkie, mega wygodneni wogle..


Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka