Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

[ZygaEffka]

http://tufotki.pl/VrF0h#p2539414 a to licytuję oszalałam własnie

[Misstic]

Napisane przez aa2

hejjj
po podczytywaniu od wielu wieluuuu tygodni chyba jednak dołącze
będe mama wrzesniową termin na 14 wrzesnia
wczesniej nie pisałam bo do 3 miesiaca w strachu(jestem po dwóch poronieniach)P a potem jakos tak..duzo sie działo
widze ze watek pędzi jak szalony, juz pewnei sie zgrałyście, ale wieczorami mam dużo czasu wiec moze uda mi sie z wami bywac czesciej

Witaj
Są tu też nowe mamy które dopiero dołączyły wiec przy odrobinie szczęścia spokojnie się do nas wpasujesz

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez ZygaEffka

http://tufotki.pl/VrF0h#p2539414 a to licytuję oszalałam własnie

Zaj***te
Ile za to chcą?
Ej no ekstra ciuszki

[ZygaEffka]

Miss na razie jest 60zł ale 3 dni do konca aukcji
Bożeno !!ile tego na allegro !! tż tylko kasę mi przelewa haha co chwilę :P
Witam nową mamuśke znami raźniej ja też straciłam jedną dzidzie i nie ja jedyna tutaj więc znajdziesz z nami wspólny język

[aa2]

Napisane przez ZygaEffka

Miss na razie jest 60zł ale 3 dni do konca aukcji

Witam nową mamuśke znami raźniej ja też straciłam jedną dzidzie i nie ja jedyna tutaj więc znajdziesz z nami wspólny język

wiem , wiem podczytywałam wiec jakies tam fakty kojarzę

może tak krótko o mnie : za młoda nie jestem mam już jedno dzieciątko 2,5 letnie żywe sreberko które jest naszym promykiem odkąd sie tylko pojawił , a teraz czekamy na 2 chłopczyka -wiec bede miała mini druzyne piłkarską

[Misstic]

Ja po wypłacie w maju (niestety dopiero po 15) ruszam na podbój lumpków

[ZygaEffka]

Napisane przez aa2

wiem , wiem podczytywałam wiec jakies tam fakty kojarzę

może tak krótko o mnie : za młoda nie jestem mam już jedno dzieciątko 2,5 letnie żywe sreberko które jest naszym promykiem odkąd sie tylko pojawił , a teraz czekamy na 2 chłopczyka -wiec bede miała mini druzyne piłkarską

Ooo to super że masz już dzidzie )

[aa2]

Napisane przez ZygaEffka

Ooo to super że masz już dzidzie )

no mały już nie taka dzidzia, teraz to juz mały chłopczyk który powoli zaczyna miec swoje zdanie i w ogóle, ale powiem wam ze radocha niesamowita, cieszy nas kazde nowe osiągnięcie jak i szalony pomysł na który czasem wpada

[88Ekaterina88]

Napisane przez ZygaEffka

http://tufotki.pl/VrF0h#p2539414 a to licytuję oszalałam własnie

Potwierdzam - mogłaś oszalec
Zaje.biaszcze ciuszki
I nawet nie chce sie podzielic linkiem do all żeby inne mamuski nie podkradly
dobrze, że zlikwidowałam konto w polandii - od pewnego czasu zaczeli mi pobierac kase z konta za byle gówno bo bym poszła z torbami a w dojczlandii nie bawie sie w kupowanie przez internety

[ZygaEffka]

Napisane przez 88Ekaterina88

Potwierdzam - mogłaś oszalec
Zaje.biaszcze ciuszki
I nawet nie chce sie podzielic linkiem do all żeby inne mamuski nie podkradly
dobrze, że zlikwidowałam konto w polandii - od pewnego czasu zaczeli mi pobierac kase z konta za byle gówno bo bym poszła z torbami a w dojczlandii nie bawie sie w kupowanie przez internety

http://allegro.pl/show_item.php?item=4188078127
no masz pipko masz chłopca w brzuszku wiec mnie nie podkupisz hehe

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez aa2

no mały już nie taka dzidzia, teraz to juz mały chłopczyk który powoli zaczyna miec swoje zdanie i w ogóle, ale powiem wam ze radocha niesamowita, cieszy nas kazde nowe osiągnięcie jak i szalony pomysł na który czasem wpada

Takie są najsłodsze

[88Ekaterina88]

Napisane przez ZygaEffka

http://allegro.pl/show_item.php?item=4188078127
no masz pipko masz chłopca w brzuszku wiec mnie nie podkupisz hehe

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------




Takie są najsłodsze

no jeszcze pewna nie jestem, chociać coś na wzór fifulka mam na zdjęciu z usg ale bede pewna dopiero 16 maja

[ircha06]

Napisane przez ZygaEffka

http://tufotki.pl/VrF0h#p2539414 a to licytuję oszalałam własnie

Kusisz, oj kusisz... wręcz cukierkowe te fatałaszki.
A ja jeszcze przynajmniej tydzień w niepewności, o ile mój maleńki gość postanowi ujawnić swą płeć

Witam kolejną wrześnióweczkę aa2

[88Ekaterina88]

a ja Wam powiem, że szukam zasłonek do pokoju młodego pod kolor tego beżowego paska co robię i zakochałam sie w tych zasłonach ach te brązowe kropki i gwiazdki Jak nie znajdę tutaj takich to ktosw polszy bedzie musiał na nie wyłożyć
http://allegro.pl/zaslona-bawelna-pr...176070509.html

[Metamfetaminax]

Napisane przez Amelie

A ja się melduję, nadrobiłam Was i lecę się pakować i prasować piżamkę bo dostałam skierowanie do szpitala.... Moja nerka jest w tragicznym stanie do tego dochodzi piasek i mega zastój
Mój gin mi obiecał że dwa dni i mnie wypuszczą niech spróbują więcej.

Dzięki za odpowiedzi o poduszce , jak tylko wrócę to ją od razu kupię

Ohh właśnie się najbardziej boję tego zastoju w nerach Ale wracaj jak najszybciej ! Będzie ok na pewno

Napisane przez ZygaEffka

Zobaczcie co kupiłam !!

http://allegro.pl/super-paczka-ciusz...193087969.html

śliczne Będzie mała strojnisia

Napisane przez aa2

hejjj
po podczytywaniu od wielu wieluuuu tygodni chyba jednak dołącze
będe mama wrzesniową termin na 14 wrzesnia
wczesniej nie pisałam bo do 3 miesiaca w strachu(jestem po dwóch poronieniach)P a potem jakos tak..duzo sie działo
widze ze watek pędzi jak szalony, juz pewnei sie zgrałyście, ale wieczorami mam dużo czasu wiec moze uda mi sie z wami bywac czesciej

Myślałam,że już nikt tu nie dołączy a jednak wrześniowe mamy jeszcze się pokazują Gratulacje

Napisane przez ZygaEffka

http://tufotki.pl/VrF0h#p2539414 a to licytuję oszalałam własnie

Piękne Oby Ci się udało przebić wszystkich,bo szkoda marnować taką okazję

Napisane przez 88Ekaterina88

a ja Wam powiem, że szukam zasłonek do pokoju młodego pod kolor tego beżowego paska co robię i zakochałam sie w tych zasłonach ach te brązowe kropki i gwiazdki Jak nie znajdę tutaj takich to ktosw polszy bedzie musiał na nie wyłożyć
http://allegro.pl/zaslona-bawelna-pr...176070509.html

Śliczne zasłonki

[elffirka]

Amelie trzymam za Was kciuki... Ja w 12tyg. przeszłam ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek i też leżałam w szpitalu ale ponad tydzień...
Piękne są te dziewczęce ciuszki... Mam kuzynkę która ma 3 letniego synka i do dzisiaj większośc ciuszków zamawia na all w paczkach a potem te co wyrasta i są w dobrym stanie sama wystawia... Więc prawie nic ją to nie kosztuje...
Co do cycuchów to ja mam już rozmiar D, a miałam B ale nie są już tak opuchnięte i jak ściągnę biustonosz to mówie Małżowi że mi wiszą ale On mówi że ja coś źle chyba widzę... Zobaczymy ile będzie mleka... Mam kuzynkę, która ma ogromne i odciąga laktatorem bo ma dużo i od początku karmi małego na zmianę butelką i piersią i nie boi się Go zostawiać z Mamą np. bo ma zawsze zapas...
A ja właśnie się opiłam barszczu czerwonego oczywiście z torebki bo umiem robić ale po ukraińsku i jakoś za Nim nie przepadam...
A mam pytanie... Czy któraś z Was się wybiera na wakacje? bo ja w sumie nie wiem już będzie duży brzuch i w ogóle ale uwielbiam jeździć autem i robię to non stop więc zobaczę jak się będę czuła i może pojadę nad morze. Moja mama była w 6 miesiącu nad morzem z najmłodszym bratem... Ja uwielbiam morze, dla mnie to taka odskocznia od codzienności... I nasze polskie jest najlepsze byłam w Chorwacji i podobało mi się ale uważam że za daleka podróż i można jechać ale gdzieś na dwa tygodnie to wtedy się opłaca...

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Aliszcze

dziś z moją 3-latką byłam na badaniu moczu i krwi. I jestem bardzo z niej dumna, nic nie płakała, ani nie pisnęła, dzielnie siedziala i patrzyła, jak pani jej iglę w rączkę wkuwa. Dostala za to lizaka i mnóstwo naklejek a babcia (wzięłam moja mamę na wszelki wypadek) też dostała naklejkę, że była dzielna

Brawa dla małej Ja nigdy nie patrzę jak igłę mi wbijają. I boję się takich badań jak olera. Także jestem pod wrażeniem klask i:

Napisane przez Amelie

A ja się melduję, nadrobiłam Was i lecę się pakować i prasować piżamkę bo dostałam skierowanie do szpitala.... Moja nerka jest w tragicznym stanie do tego dochodzi piasek i mega zastój
Mój gin mi obiecał że dwa dni i mnie wypuszczą niech spróbują więcej.

Dzięki za odpowiedzi o poduszce , jak tylko wrócę to ją od razu kupię

Powodzenia i wracaj szybciutko!

Napisane przez ZygaEffka

Zobaczcie co kupiłam !!

http://allegro.pl/super-paczka-ciusz...193087969.html

Świetne te wszystkie rzeczy szalejesz eh można się zakochać...

Napisane przez martek

Jeśli chodzi o dzieciaczka- dziewczynkę o imieniu Maja, która zmarła, to przepraszam, bo nie jestem Latte to pozwolę sobie tylko napisać, że dziewczynka urodziła się 1,5 miesiąca przed terminem, a mama miała założony pessar no i gdy rozpoczęła się kacja porodowa mała utknęła, lekarze próbowali zahamować akcję, ale się nie udało, zrobili cc no i malutka była bardzo niedotleniona, przeżyła kilka dni Ciarki przechodzą, teraz ratuje się dzieciaczki urodzone już w 6 miesiącu ciąży, a tu z powodu (moim zdaniem) opieszałości lekarzy i braku zdecydowania dziecinka zasiliła grono aniołków

Też podczytywałam od czasu do czasu ten wątek Aż mam ciarki na plecach na samą myśl co czuje ta biedna dziewczyna

Napisane przez aa2

hejjj
po podczytywaniu od wielu wieluuuu tygodni chyba jednak dołącze
będe mama wrzesniową termin na 14 wrzesnia
wczesniej nie pisałam bo do 3 miesiaca w strachu(jestem po dwóch poronieniach)P a potem jakos tak..duzo sie działo
widze ze watek pędzi jak szalony, juz pewnei sie zgrałyście, ale wieczorami mam dużo czasu wiec moze uda mi sie z wami bywac czesciej

Witaj

Dziewczyny ja jestem kompletnie zielona z tych wózków... Wasza wiedza mnie przerasta... Muszę trochę o nich poczytać. Nie wiem jakie wole, czy ciężkie czy lekkie, czy skrętne czy nie... jessuuu Fotelik do samochodu dostaniemy od szwagierki, więc wózka 3w1 nie opłata się nam kupować. I tyle wiem

Laktator... przed tym też się bronię... w ogóle przeraża mnie sama kwestia karmienia piersią Mam duże cycki, teraz jeszcze są pełniejsze, ale zawsze je miałam wrażliwe i boje się że temu nie podołam Chciałabym wykarmić maleństwo piersią, ale boję się że przez moją psychikę i strach przed tym szybko stracę pokarm.To mnie martwi chyba najbardziej...
Znajoma powiedziała, żeby tego ręcznego nie brać, bo wykończyć się można. Ona wymieniła na elektryczny i widziałam jak sobie pokarm ściągała. Na samą myśl mam dreszcze, ale szło jej to super i mówiła że wcale nie boli... Także móiła że jak będę kupować, to tylko elektryczny... Ale czuje że to będzie ostatnia rzecz na mojej liście zakupów...

[aa2]

Napisane przez elffirka

Amelie trzymam za Was kciuki... Ja w 12tyg. przeszłam ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek i też leżałam w szpitalu ale ponad tydzień...
Piękne są te dziewczęce ciuszki... Mam kuzynkę która ma 3 letniego synka i do dzisiaj większośc ciuszków zamawia na all w paczkach a potem te co wyrasta i są w dobrym stanie sama wystawia... Więc prawie nic ją to nie kosztuje...
Co do cycuchów to ja mam już rozmiar D, a miałam B ale nie są już tak opuchnięte i jak ściągnę biustonosz to mówie Małżowi że mi wiszą ale On mówi że ja coś źle chyba widzę... Zobaczymy ile będzie mleka... Mam kuzynkę, która ma ogromne i odciąga laktatorem bo ma dużo i od początku karmi małego na zmianę butelką i piersią i nie boi się Go zostawiać z Mamą np. bo ma zawsze zapas...
A ja właśnie się opiłam barszczu czerwonego oczywiście z torebki bo umiem robić ale po ukraińsku i jakoś za Nim nie przepadam...
A mam pytanie... Czy któraś z Was się wybiera na wakacje? bo ja w sumie nie wiem już będzie duży brzuch i w ogóle ale uwielbiam jeździć autem i robię to non stop więc zobaczę jak się będę czuła i może pojadę nad morze. Moja mama była w 6 miesiącu nad morzem z najmłodszym bratem... Ja uwielbiam morze, dla mnie to taka odskocznia od codzienności... I nasze polskie jest najlepsze byłam w Chorwacji i podobało mi się ale uważam że za daleka podróż i można jechać ale gdzieś na dwa tygodnie to wtedy się opłaca...

ja sie wybieram, w czerwcu nad polskie morze mielismy jechac do Chorwacji ale zrezygnowalismy bo jednak jakby tfuuu tfuuu zaczeło sie coś dziac to bałabym sie w obcym kraju , bariera jezykowa i w ogóle, a w pl to wszytko znajome i w ogóle
jedziemy dokładnei ostatni tydzień czerwca

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez elffirka

A mam pytanie... Czy któraś z Was się wybiera na wakacje? bo ja w sumie nie wiem już będzie duży brzuch i w ogóle ale uwielbiam jeździć autem i robię to non stop więc zobaczę jak się będę czuła i może pojadę nad morze. Moja mama była w 6 miesiącu nad morzem z najmłodszym bratem... Ja uwielbiam morze, dla mnie to taka odskocznia od codzienności... I nasze polskie jest najlepsze byłam w Chorwacji i podobało mi się ale uważam że za daleka podróż i można jechać ale gdzieś na dwa tygodnie to wtedy się opłaca...

Oja nad morze bym chciała Ale mam 600km więc odpada, bałabym się. Już bym wolała samolotem do Chorwacji niż taką drogę autem...
Ja chciałabym wyjechać koniec maja początek czerwca na kilka dni gdzieś w okolice, jakieś jeziorko albo góry... 1 czerwca mamy rocznicę ślubu i chciałabym to jakoś uczcić. Obgadam sprawę z ginką i zobaczymy. Ale nie piszę się na trasę ponad 4h drogi autem, strasznie mnie boli od dłuższego siedzenia

[elffirka]

Aa2 to chociaż nie jestem jedyna... Bo jak mówię o tym to wszyscy mi się dziwią a byłam nad morzem już nie raz i widziałam niejedną dziewczyne z wielkim brzuszkiem więc to chyba nie jest jakaś tragiczna myśl... Najwyżej moje dziecię przyjdzie na świat w woj. zachodniopomorskim... A tak serio to w tym roku za granicę też bym się nie wybrała... Też bariera językowa ale poza tym długa podróż i na pewno duszniej i goręcej niż u Nas...
No ja mam nad morze coś koło 400 km ale uwielbiam jeździć autem niedawno byłam u babci w Berlinie to jakieś 350km ale autostradą więc 3h jechaliśmy...

[aa2]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46219642]Brawa dla małej Ja nigdy nie patrzę jak igłę mi wbijają. I boję się takich badań jak olera. Także jestem pod wrażeniem klask i:

Powodzenia i wracaj szybciutko!


Świetne te wszystkie rzeczy szalejesz eh można się zakochać...

Też podczytywałam od czasu do czasu ten wątek Aż mam ciarki na plecach na samą myśl co czuje ta biedna dziewczyna

Witaj

Dziewczyny ja jestem kompletnie zielona z tych wózków... Wasza wiedza mnie przerasta... Muszę trochę o nich poczytać. Nie wiem jakie wole, czy ciężkie czy lekkie, czy skrętne czy nie... jessuuu Fotelik do samochodu dostaniemy od szwagierki, więc wózka 3w1 nie opłata się nam kupować. I tyle wiem

Laktator... przed tym też się bronię... w ogóle przeraża mnie sama kwestia karmienia piersią Mam duże cycki, teraz jeszcze są pełniejsze, ale zawsze je miałam wrażliwe i boje się że temu nie podołam Chciałabym wykarmić maleństwo piersią, ale boję się że przez moją psychikę i strach przed tym szybko stracę pokarm.To mnie martwi chyba najbardziej...
Znajoma powiedziała, żeby tego ręcznego nie brać, bo wykończyć się można. Ona wymieniła na elektryczny i widziałam jak sobie pokarm ściągała. Na samą myśl mam dreszcze, ale szło jej to super i mówiła że wcale nie boli... Także móiła że jak będę kupować, to tylko elektryczny... Ale czuje że to będzie ostatnia rzecz na mojej liście zakupów...[/QUOTE]

spokojnie
co do wózka to przejdziesz sie pare razy po sklepach podotykasz, zobaczysz i jakis kształ ci sie wykreuje potem poczytasz, pomyslisz co by było dla ciebie odpowiednie i wybierzesz
jeśli cie to pocieszy to zeby miec wózek idealny to chyba z 3 trzeba by było sobie żłozyc bo w kazdym znajdzie sie rzecz która moze ci nie podpasowac

co do karmienia to moje piersi mega drazliwe i w ogóle , ale jak malutek sie dossa to seriooo nie ma nic fajniejszego i jest inaczej niz przy zwykłym dotyku gdzie ja np od razu odskakuje albo strasznie sie chichram

[Misstic]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46219642]Brawa dla małej Ja nigdy nie patrzę jak igłę mi wbijają. I boję się takich badań jak olera. Także jestem pod wrażeniem klask i:

Powodzenia i wracaj szybciutko!


Świetne te wszystkie rzeczy szalejesz eh można się zakochać...

Też podczytywałam od czasu do czasu ten wątek Aż mam ciarki na plecach na samą myśl co czuje ta biedna dziewczyna

Witaj

Dziewczyny ja jestem kompletnie zielona z tych wózków... Wasza wiedza mnie przerasta... Muszę trochę o nich poczytać. Nie wiem jakie wole, czy ciężkie czy lekkie, czy skrętne czy nie... jessuuu Fotelik do samochodu dostaniemy od szwagierki, więc wózka 3w1 nie opłata się nam kupować. I tyle wiem

Laktator... przed tym też się bronię... w ogóle przeraża mnie sama kwestia karmienia piersią Mam duże cycki, teraz jeszcze są pełniejsze, ale zawsze je miałam wrażliwe i boje się że temu nie podołam Chciałabym wykarmić maleństwo piersią, ale boję się że przez moją psychikę i strach przed tym szybko stracę pokarm.To mnie martwi chyba najbardziej...
Znajoma powiedziała, żeby tego ręcznego nie brać, bo wykończyć się można. Ona wymieniła na elektryczny i widziałam jak sobie pokarm ściągała. Na samą myśl mam dreszcze, ale szło jej to super i mówiła że wcale nie boli... Także móiła że jak będę kupować, to tylko elektryczny... Ale czuje że to będzie ostatnia rzecz na mojej liście zakupów...[/QUOTE]

Wiesz a ja mam przyjaciółkę o której tutaj już pisałam i ona po dwójce dzieci mówi że elektrycznego by nie kupiła. Także mówie, co produkt i kobieta to inna opinia.
Jeżeli kogoś stać na wydanie tych 300zł to ja tam nie widzę problemu, pewnie sama bym się za elektrycznym rozglądała (z regulowaną siłą ssania), ale akurat na moje realia finansowe ten ręczny jest wporzo. Z resztą nawet nie wiem czy go użyje, bo może nie będzie takiej potrzeby. No różnie to bywa.

A ty kochana nie stresuj się tak, bo naprawdę się zablokujesz. Pamiętaj, że to nic złego karmić butelką, dziecko ani ty nie jesteście przez to gorsze. Uda się to wporządku, nie uda też ok

[aa2]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46219766]Oja nad morze bym chciała Ale mam 600km więc odpada, bałabym się. Już bym wolała samolotem do Chorwacji niż taką drogę autem...
Ja chciałabym wyjechać koniec maja początek czerwca na kilka dni gdzieś w okolice, jakieś jeziorko albo góry... 1 czerwca mamy rocznicę ślubu i chciałabym to jakoś uczcić. Obgadam sprawę z ginką i zobaczymy. Ale nie piszę się na trasę ponad 4h drogi autem, strasznie mnie boli od dłuższego siedzenia[/QUOTE]

też mam ponad 600 , ale kocham jezdzić autem i juz sie nie moge doczekac
może jestesmy z podobnych okolic ?

Napisane przez elffirka

Aa2 to chociaż nie jestem jedyna... Bo jak mówię o tym to wszyscy mi się dziwią a byłam nad morzem już nie raz i widziałam niejedną dziewczyne z wielkim brzuszkiem więc to chyba nie jest jakaś tragiczna myśl... Najwyżej moje dziecię przyjdzie na świat w woj. zachodniopomorskim... A tak serio to w tym roku za granicę też bym się nie wybrała... Też bariera językowa ale poza tym długa podróż i na pewno duszniej i goręcej niż u Nas...
No ja mam nad morze coś koło 400 km ale uwielbiam jeździć autem niedawno byłam u babci w Berlinie to jakieś 350km ale autostradą więc 3h jechaliśmy...

jasne ze to normalne zjawisko, niektórzy chyba wychodza z założenia ze w ciazy to nic tylko zamknac sie w domu i nie wystawiac na widok publiczny
a przeciez spokojnie mozna jechać, zamierzam zabrac ze soba coś na brzuszek zeby w razie słonca nie wystawiac go za mocno i juz

[Misstic]

Napisane przez elffirka

Amelie trzymam za Was kciuki... Ja w 12tyg. przeszłam ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek i też leżałam w szpitalu ale ponad tydzień...
Piękne są te dziewczęce ciuszki... Mam kuzynkę która ma 3 letniego synka i do dzisiaj większośc ciuszków zamawia na all w paczkach a potem te co wyrasta i są w dobrym stanie sama wystawia... Więc prawie nic ją to nie kosztuje...
Co do cycuchów to ja mam już rozmiar D, a miałam B ale nie są już tak opuchnięte i jak ściągnę biustonosz to mówie Małżowi że mi wiszą ale On mówi że ja coś źle chyba widzę... Zobaczymy ile będzie mleka... Mam kuzynkę, która ma ogromne i odciąga laktatorem bo ma dużo i od początku karmi małego na zmianę butelką i piersią i nie boi się Go zostawiać z Mamą np. bo ma zawsze zapas...
A ja właśnie się opiłam barszczu czerwonego oczywiście z torebki bo umiem robić ale po ukraińsku i jakoś za Nim nie przepadam...
A mam pytanie... Czy któraś z Was się wybiera na wakacje? bo ja w sumie nie wiem już będzie duży brzuch i w ogóle ale uwielbiam jeździć autem i robię to non stop więc zobaczę jak się będę czuła i może pojadę nad morze. Moja mama była w 6 miesiącu nad morzem z najmłodszym bratem... Ja uwielbiam morze, dla mnie to taka odskocznia od codzienności... I nasze polskie jest najlepsze byłam w Chorwacji i podobało mi się ale uważam że za daleka podróż i można jechać ale gdzieś na dwa tygodnie to wtedy się opłaca...

Ahh pojechałabym sobie nad morze Niestety w tym roku wszystkie pieniążki inwestujemy w meble i jakiś "nowszy" samochód bo nasz już pada no i oczywiście maluszka. A tak bym sobie poleżała nad naszym Bałtykiem Uwielbiam morze

[aa2]

Napisane przez Misstic

.

A ty kochana nie stresuj się tak, bo naprawdę się zablokujesz. Pamiętaj, że to nic złego karmić butelką, dziecko ani ty nie jesteście przez to gorsze. Uda się to wporządku, nie uda też ok

dokładnie tak!

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Elfirka ja byłam w Grzybowie (polecam, za☠☠☠iaszcza plaża, długa, mega szeroka i bezpieczna dla dzieci) 2 lata temu i widziałam niejedną ciężarną i niektóre z takim brzucholem już dużym że się bałam że urodzą na plaży Jedna nawet się opalała z brzuchem na wierzchu, co moim zdaniem było już mocną przesadą. Polecam to miejsce, bo choć mało atrakcyjne turystycznie (życie zamiera o 22, ale rowerkiem o Kołobrzegu 10minut) jest tam super spokojnie i na prawdę pięknie. Gdybym miała tam trochę bliżej na pewno bym się wybrała. Wtedy jechaliśmy w nocy, ok 8h. Pojadę już z dzieciakiem, za dwa lata

aa2 pozdrawiam też ze śląska Ja z okolic Gliwic, a Ty?

Niestabilna piękny nowy wątek

I dziękuję za słowa otuchy, mam nadzieję że się do tego września odblokuję, ale na samą myśl teraz o karmieniu czy ściąganiu pokarmu cała się trzęsę Głupia ja Jesssu żeby mi to przeszło

[aa2]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46220053]Miss ja byłam w Grzybowie (polecam, za☠☠☠iaszcza plaża, długa, mega szeroka i bezpieczna dla dzieci) 2 lata temu i widziałam niejedną ciężarną i niektóre z takim brzucholem już dużym że się bałam że urodzą na plaży Jedna nawet się opalała z brzuchem na wierzchu, co moim zdaniem było już mocną przesadą. Polecam to miejsce, bo choć mało atrakcyjne turystycznie 9życie zamiera o 22, ale rowerkiem o Kołobrzegu 10minut) jest tam super spokojnie i na prawdę pięknie. Gdybym miała tam trochę bliżej na pewni bym się wybrała. Wtedy jechaliśmy w nocy, ok 8h. Pojadę już z dzieciakiem, za dwa lata

aa2 pozdrawiam też ze śląska Ja z okolic Gliwic, a Ty?

I dziękuję za słowa otuchy, mam nadzieję że się do tego września odblokuję, ale na samą myśl teraz o karmieniu czy ściąganiu pokarmu cała się trzęsę Głupia ja Jesssu żeby mi to przeszło[/QUOTE]

Gliwice ot moje rodzinne miasto bywam często , mam tam siostre, teściową, mame
a ja od 6 lat mieszkam w Zabrzu wiec mega blisko

co do morza to okolice Kołobrzegu super, grzybowo, dźwirzyno (w zeszłym roku akurat tam bylismy) superrrr
teraz jedziemy do Świnoujścia miejsca juz zarezerowowane

[88Ekaterina88]

Napisane przez aa2

Gliwice ot moje rodzinne miasto bywam często , mam tam siostre, teściową, mame
a ja od 6 lat mieszkam w Zabrzu wiec mega blisko

co do morza to okolice Kołobrzegu super, grzybowo, dźwirzyno (w zeszłym roku akurat tam bylismy) superrrr
teraz jedziemy do Świnoujścia miejsca juz zarezerowowane

W Zabrzu teraz mieszka moja kuzynka, wczesniej mieszkała w Piekarach

Potwierdzam Kołobrzeg - ale nie centrum tylko obrzeże i Grzybowo sa super

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez aa2

Gliwice ot moje rodzinne miasto bywam często , mam tam siostre, teściową, mame
a ja od 6 lat mieszkam w Zabrzu wiec mega blisko

co do morza to okolice Kołobrzegu super, grzybowo, dźwirzyno (w zeszłym roku akurat tam bylismy) superrrr
teraz jedziemy do Świnoujścia miejsca juz zarezerowowane

Ja zaś sporo czasu spędziłam w Zabrzu, liceum, studia Z 10 lat sie uzbiera W Świnoujściu jeszcze nie byłam, wszystko przede mną

[ZygaEffka]

Co do wakacji to my w tym roku niestety chyba nigdzie nie pojedziemy ale nie zewzgledu na ciąże tylko zewzgledu na to ze kupilismy mieszkanie i trzeba bedzie troche je przygotowac i pokupować sporo rzeczy do wyposażenia plus jeszcze wyprawka dla dzidzi to troche kasy zejdzie ale tez lubie polskie morze i kocham góry My często korzystamy z ofert grouponowch więc jest dużo taniej w szklarskiej porębie polecam np Hotel Kryształ jest tam mega komfortowo a nad morzem w kołobrzegu polecam Takaaaa ryba

[martek]

Napisane przez 88Ekaterina88

Własnie też podczytywałam marcowo kwietniowe i czytałam o tym a potem ktos jeszcze pisał na majowo czerwcowych. Szkoda dziecka i matki, az serce płacze

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------


Szalona

Napisane przez małaPaulina

martek aha dziekuje za wyjasnienie smutno

Straszna tragedia, a najgorsze jest to, że nie mamy na to wpływu, lekarz coś zadecyduje i kicha...

Napisane przez aa2

hejjj
po podczytywaniu od wielu wieluuuu tygodni chyba jednak dołącze
będe mama wrzesniową termin na 14 wrzesnia
wczesniej nie pisałam bo do 3 miesiaca w strachu(jestem po dwóch poronieniach)P a potem jakos tak..duzo sie działo
widze ze watek pędzi jak szalony, juz pewnei sie zgrałyście, ale wieczorami mam dużo czasu wiec moze uda mi sie z wami bywac czesciej

Witamy

Napisane przez Mandragorrka

Straszna tragedia



My mieliśmy tako jumpera i mój malż - jest cm wyższy od Twojego miał wygodnie. Z tymi wozkami typu 3w1 nie ma problemu. Gorzej jak chce się kupić lekką parasolke. Wszystkie niskie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Musz go w takim razie obadać, nie miałam z nim styczności

Napisane przez Misstic

Ja po wypłacie w maju (niestety dopiero po 15) ruszam na podbój lumpków

Ja czekam na wypłatę z szanownego Zusu, do 15 maja minimum, bo wtedy sprawdzą, czy opłaciłam składkę za kwiecień ehhhhh

Napisane przez elffirka

Amelie trzymam za Was kciuki... Ja w 12tyg. przeszłam ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek i też leżałam w szpitalu ale ponad tydzień...
Piękne są te dziewczęce ciuszki... Mam kuzynkę która ma 3 letniego synka i do dzisiaj większośc ciuszków zamawia na all w paczkach a potem te co wyrasta i są w dobrym stanie sama wystawia... Więc prawie nic ją to nie kosztuje...
Co do cycuchów to ja mam już rozmiar D, a miałam B ale nie są już tak opuchnięte i jak ściągnę biustonosz to mówie Małżowi że mi wiszą ale On mówi że ja coś źle chyba widzę... Zobaczymy ile będzie mleka... Mam kuzynkę, która ma ogromne i odciąga laktatorem bo ma dużo i od początku karmi małego na zmianę butelką i piersią i nie boi się Go zostawiać z Mamą np. bo ma zawsze zapas...
A ja właśnie się opiłam barszczu czerwonego oczywiście z torebki bo umiem robić ale po ukraińsku i jakoś za Nim nie przepadam...
A mam pytanie... Czy któraś z Was się wybiera na wakacje? bo ja w sumie nie wiem już będzie duży brzuch i w ogóle ale uwielbiam jeździć autem i robię to non stop więc zobaczę jak się będę czuła i może pojadę nad morze. Moja mama była w 6 miesiącu nad morzem z najmłodszym bratem... Ja uwielbiam morze, dla mnie to taka odskocznia od codzienności... I nasze polskie jest najlepsze byłam w Chorwacji i podobało mi się ale uważam że za daleka podróż i można jechać ale gdzieś na dwa tygodnie to wtedy się opłaca...

Też miałam B ,a teraz już w DD nie wchodzę, nie wiem co to będzie pod koniec, ale moja mam np.zawsze (tzn zanim zaczęła rodzić dzieci) miała nieiwelki biust, teraz nosi miseczkę E i mówi,że tak jej już po karmieniu piersią zostało. Oczywiście nie są one najjędrniejsze itp ale dzisiejsza medycyna oferuje tyle możliwości, że można co nie co poprawić Co do wakacji, to małż ma urlop pod koniec czerwca, dokładniej 2 ostatnie tygodnie i albo upolujemy last minute na Zakhyntos albo zostanie nam polskie morze, wszystko zależy od mojego samopoczucia i pogody. Nie uważam,żeby brzuszek mi w czymś miał przeszkadzać

[NATALUSIA14]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46219766]Oja nad morze bym chciała Ale mam 600km więc odpada, bałabym się. Już bym wolała samolotem do Chorwacji niż taką drogę autem...
Ja chciałabym wyjechać koniec maja początek czerwca na kilka dni gdzieś w okolice, jakieś jeziorko albo góry... 1 czerwca mamy rocznicę ślubu i chciałabym to jakoś uczcić. Obgadam sprawę z ginką i zobaczymy. Ale nie piszę się na trasę ponad 4h drogi autem, strasznie mnie boli od dłuższego siedzenia[/QUOTE]

Ja nad morze też mam taką odległość jak Ty. Na wakacje kiedy brzusiu będzie już duży nie ryzykowała bym ale... na Święta Wielkanocne byłam w Mielnie nad morzem. Przystanki robiliśmy częste na siusiu, a większość drogi spałam, tak że drogi nie odczułam