Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-07, 10:46   #4921
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Ale po co Ty tak naprawdę chcesz mieć ten pierwszy raz? Nie zawsze jest różowo. Zdarzają się potem też otarcia, czasami coś zaboli np. po stanie zapalnym, itd. Myślisz, że przejdziesz ten pierwszy raz, a potem otworzą się bramy niebios? No też nie do końca tak to wygląda. Więc może naprawdę wstrzymaj się, skoro nie przyjmuje to u Ciebie objawów normalnych obaw tylko wariowania. Stresujesz tylko niepotrzebnie swojego faceta.

A potoków krwi sobie też oszczędź w wyobraźni - niech Ci przemówi do wyobraźnia informacja, ile krwi jest podczas całej miesiączki. Poszukaj tej informacji sama, to Ci się myśli zajmą czymś produktywnym.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 11:19   #4922
annakarenina123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 129
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Ok juz mam to za soba, wyluzowalam, wzielam sobie wasze rady do serca i po strachu

Szczerze mowiac bolalo mnie, ale moj TZ jest hojnie obdarzony przez nature i mysle ze to normalne, poczulam moment rozrywania sie blonki i do dzis troche mnie tam boli i cieknie krew (male ilosci), ale mysle ze to normalne? Czytalam ze moze to sie utrzymywac nawet do 3 dni?

Takze do wszystkich panikar jak ja, to nic strasznego
annakarenina123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 11:35   #4923
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez annakarenina123 Pokaż wiadomość
Ok juz mam to za soba, wyluzowalam, wzielam sobie wasze rady do serca i po strachu

Szczerze mowiac bolalo mnie, ale moj TZ jest hojnie obdarzony przez nature i mysle ze to normalne, poczulam moment rozrywania sie blonki i do dzis troche mnie tam boli i cieknie krew (male ilosci), ale mysle ze to normalne? Czytalam ze moze to sie utrzymywac nawet do 3 dni?

Takze do wszystkich panikar jak ja, to nic strasznego
Gratuluję

Ja muszę jeszcze trochę poczekać na powrót TŻ i będziemy dalej próbować, może kolejnym razem nam się uda.

Tak sobie ostatnio Was podczytywałam, i szczerze mówiąc chyba się przekonałam, że mój pierwszy raz będzie z zabezpieczeniem(tabletki anty). Jestem w stałym związku, i planuję długo być z moim mężczyzną, więc chyba warto. A może to zabezpieczenie pozwoli mi się dodatkowo wyluzować i się uda...
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 22:11   #4924
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez annakarenina123 Pokaż wiadomość
Szczerze mowiac bolalo mnie, ale moj TZ jest hojnie obdarzony przez nature i mysle ze to normalne, poczulam moment rozrywania sie blonki i do dzis troche mnie tam boli i cieknie krew (male ilosci), ale mysle ze to normalne? Czytalam ze moze to sie utrzymywac nawet do 3 dni?
tak jedynie jeśli długo nie będzie ustępować i ból będzie się nasilał to trzeba będzie się udać do lekarza. póki co, nie masz się czym martwić, gratuluję
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-09, 01:04   #4925
namas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 27
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Gratuluję

Ja muszę jeszcze trochę poczekać na powrót TŻ i będziemy dalej próbować, może kolejnym razem nam się uda.

Tak sobie ostatnio Was podczytywałam, i szczerze mówiąc chyba się przekonałam, że mój pierwszy raz będzie z zabezpieczeniem(tabletki anty). Jestem w stałym związku, i planuję długo być z moim mężczyzną, więc chyba warto. A może to zabezpieczenie pozwoli mi się dodatkowo wyluzować i się uda...
Mam dla Was, "próbujących" z pierwszym razem małą radę: powiedzcie swojemu partnerowi, żeby w najbardziej nerwowym momencie odwrócił Waszą uwagę. Oczywiście nie ma zacząć omawiać wczorajszego meczu ale całować Was, pieścić Wasze piersi...po prostu na chwilę PRZESTAĆ napierać na tamto jedno miejsce. Wtedy się nieco zrelaksujecie, Wasze myśli odpłyną na nieco inny tor. Mnie to naprawdę pomogło. A wierzcie mi, cała się trzęsłam z nerwów! i też "po" krwawiłam jakiś czas, więc warto nosić ze sobą wkładki w tym czasie.
namas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-09, 01:08   #4926
kleo1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 380
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Nerwy podczas pierwszego razu?@_@ To ja jakaś inna jestem. Odbyło się bez nerwów, kiedy poczułam, że naprawde tego chcę i było fajnie ...
kleo1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-09, 11:59   #4927
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez namas Pokaż wiadomość
Mam dla Was, "próbujących" z pierwszym razem małą radę: powiedzcie swojemu partnerowi, żeby w najbardziej nerwowym momencie odwrócił Waszą uwagę. Oczywiście nie ma zacząć omawiać wczorajszego meczu ale całować Was, pieścić Wasze piersi...po prostu na chwilę PRZESTAĆ napierać na tamto jedno miejsce. Wtedy się nieco zrelaksujecie, Wasze myśli odpłyną na nieco inny tor. Mnie to naprawdę pomogło. A wierzcie mi, cała się trzęsłam z nerwów! i też "po" krwawiłam jakiś czas, więc warto nosić ze sobą wkładki w tym czasie.
Naprawdę świetna rada, u nas było naprawdę blisko właśnie w momencie, gdy partner próbował wejść we mnie trochę niespodziewanie, więc będziemy na pewno szli tą drogą. Nie chcę, abyśmy zakładali, że tego i tego dnia będzie ten wieczór, tylko chcę, abyśmy zrobili to gdy poniesie nas namiętność.. Niestety mój facet do końca roku przebywa za granicą, dlatego tak ciężko u nas jest o ten spontan.. Być może polecę do niego na tydzień, wtedy będziemy mieli trochę nocy na próbowanie
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-09, 15:07   #4928
mrofka
wizażowy robalek
 
Avatar mrofka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 779
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Rada dobra, bo jak się skupiasz na tym, że partner zaraz w ciebie wejdzie, to się spinasz - ja tak miałam. Ale jak spróbowaliśmy znów to zrobiliśmy tak: partner wchodzi odrobinkę - jakiś buziaczek, pogłaskanie - potem wchodzi znów troszkę - buziak, trochę pieszczot - potem dalej... i tak, powoli, do celu i poszło
mrofka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 13:58   #4929
Gabryska_85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 128
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez mrofka Pokaż wiadomość
Rada dobra, bo jak się skupiasz na tym, że partner zaraz w ciebie wejdzie, to się spinasz - ja tak miałam. Ale jak spróbowaliśmy znów to zrobiliśmy tak: partner wchodzi odrobinkę - jakiś buziaczek, pogłaskanie - potem wchodzi znów troszkę - buziak, trochę pieszczot - potem dalej... i tak, powoli, do celu i poszło
dokładnie. Każda inaczej reaguje, ale najlepiej to się wyluzować.

Ja niestety miałam troszkę problemów, ale ważne że już za sobą Tż był bardzo bardzo troskliwy i w ogóle. Za pierwszym razem leciała krew, za drugim i za trzecim też. Za każdym razem przez jakieś 1-2 dni musiałam nosić podpaskę. Ale ważne, że to już dawno temuuu było. Każda z nas musi to przetrwać. Dlatego powodzonka dziewczyny !
Gabryska_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-07, 18:46   #4930
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Wiem, że zapewne temat był wałkowany dziesiątki, jeśli nie setki razy, ale nasłuchałam się przeróżnych opowieści i po prostu zaczęłam się stresować. Planujemy z chłopakiem w najbliższym czasie (i mam tu na myśli bardzo bliski termin) rozpocząć współżycie - on miał już wcześniej partnerkę seksualną, natomiast dla mnie to całkowita nowość. Boję się, że będzie problem, ponieważ jestem dosyć, jakby to powiedzieć, ciasna, były małe problemy nawet przy penetracji palcem, to co dopiero będzie przy seksie! Zestresowałam się już na zapas, a chciałam tego bardzo uniknąć. Oczywiście zadbaliśmy już zawczasu o zabezpieczenie (prezerwatywy, kupione ma się rozumieć w aptece), więc tym martwić się nie trzeba. Macie może dla mnie jakieś rady? Lampka wina "przed" coś pomoże, jak uważacie? Przygotować sobie ewentualnie jakiś żel nawilżający, żeby był na podorędziu, gdyby coś szło nie tak? ; )
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-07, 18:50   #4931
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;36956032]Lampka wina "przed" coś pomoże, jak uważacie?[/QUOTE]

Może pomóc się rozluźnić

Cytat:
Przygotować sobie ewentualnie jakiś żel nawilżający, żeby był na podorędziu, gdyby coś szło nie tak? ; )
Oczywiście, że tak! Tylko niech to będzie żel na bazie wody. Są jeszcze żele na bazie oleju (albo oleju i wody), ale one mogą uszkodzić prezerwatywę.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-08, 00:19   #4932
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Jeju, wreszcie mogę i ja się tutaj wypowiedzieć A ile lat to ja nie wchodziłam na ten wątek i nie podczytywałam po cichu.. Ja, Żelazna Dziewica qrfa

A Pas cnoty został mi zdjęty w nocy z 4 na 5 sierpnia przez mojego teraźniejszego Partnera Wiedział, że jestem dziewicą, ale wszystko zainicjowałam ja, tak bardzo była głodna seksu, bo samo mizianie mi się znudziło. Rzuciłam się na niego, zdarłam z niego bieliznę i niemalże rozkazałam "Pawłowski [to ksywa, nie nazwisko ], bierz się za mnie, bo nie wytrzymie dłużej!". No i się wziął Najpierw popracował palcami [omg ] potem poleciał po gumkę, rozwiewając nieco upał sytuacji, wrócił z tym sterczącym Panem [ nie to, że wcześniej nie sterczał, tak tylko wtedy przyuważyłam ], odział go w lateksową zbroję i do dzieła w paszczę wydepilowanego smoka! Przyznam, że na początku bolało, tak, jakby ładowała sobie zdecydowanie za dużego tampona. Kilka ppoczątkowych pchnięć musiałam zacisnąć zęby, ale potem było już tylko lepiej. Zaśliniłam się tam na dole, więc nawilżenie było pierwsza klasa. Obyło się bez krwi, a jedynym bólem jaki miałam na drugi dzień był piękny fioletowy siniak na wewnętrznej stronie uda - no cóż Pawłowski kościstą miednicę ma.
Do jednego wniosku doszliśmy, że moje 12letnie doświadczenie w jeździe konnej chyba pomogło mi nieco w tym pierwszym razie, a na pewno w rozciągnięciu niektórych mięśni i mało bolesnym przeżyciu. Nawet ginekolog przyznał mi, że może to być racja

Także Dziewczęta, jeździjcie konno a pierwszy raz bezbolesny Wam będzie dany!


I rozpoczynajcie to współżycie, bo seks, cholera, jest genialny!
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-08, 08:37   #4933
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez mesarka Pokaż wiadomość
Jeju, wreszcie mogę i ja się tutaj wypowiedzieć A ile lat to ja nie wchodziłam na ten wątek i nie podczytywałam po cichu.. Ja, Żelazna Dziewica qrfa

A Pas cnoty został mi zdjęty w nocy z 4 na 5 sierpnia przez mojego teraźniejszego Partnera Wiedział, że jestem dziewicą, ale wszystko zainicjowałam ja, tak bardzo była głodna seksu, bo samo mizianie mi się znudziło. Rzuciłam się na niego, zdarłam z niego bieliznę i niemalże rozkazałam "Pawłowski [to ksywa, nie nazwisko ], bierz się za mnie, bo nie wytrzymie dłużej!". No i się wziął Najpierw popracował palcami [omg ] potem poleciał po gumkę, rozwiewając nieco upał sytuacji, wrócił z tym sterczącym Panem [ nie to, że wcześniej nie sterczał, tak tylko wtedy przyuważyłam ], odział go w lateksową zbroję i do dzieła w paszczę wydepilowanego smoka! Przyznam, że na początku bolało, tak, jakby ładowała sobie zdecydowanie za dużego tampona. Kilka ppoczątkowych pchnięć musiałam zacisnąć zęby, ale potem było już tylko lepiej. Zaśliniłam się tam na dole, więc nawilżenie było pierwsza klasa. Obyło się bez krwi, a jedynym bólem jaki miałam na drugi dzień był piękny fioletowy siniak na wewnętrznej stronie uda - no cóż Pawłowski kościstą miednicę ma.
Do jednego wniosku doszliśmy, że moje 12letnie doświadczenie w jeździe konnej chyba pomogło mi nieco w tym pierwszym razie, a na pewno w rozciągnięciu niektórych mięśni i mało bolesnym przeżyciu. Nawet ginekolog przyznał mi, że może to być racja

Także Dziewczęta, jeździjcie konno a pierwszy raz bezbolesny Wam będzie dany!


I rozpoczynajcie to współżycie, bo seks, cholera, jest genialny!
Hahaha dzięki Tobie będę miała rewelacyjny humor przez cały dzień

I gratuluję
__________________
<3

Edytowane przez confused women
Czas edycji: 2012-10-08 o 18:13
confused women jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-08, 18:05   #4934
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez mesarka Pokaż wiadomość
Jeju, wreszcie mogę i ja się tutaj wypowiedzieć A ile lat to ja nie wchodziłam na ten wątek i nie podczytywałam po cichu.. Ja, Żelazna Dziewica qrfa

A Pas cnoty został mi zdjęty w nocy z 4 na 5 sierpnia przez mojego teraźniejszego Partnera Wiedział, że jestem dziewicą, ale wszystko zainicjowałam ja, tak bardzo była głodna seksu, bo samo mizianie mi się znudziło. Rzuciłam się na niego, zdarłam z niego bieliznę i niemalże rozkazałam "Pawłowski [to ksywa, nie nazwisko ], bierz się za mnie, bo nie wytrzymie dłużej!". No i się wziął Najpierw popracował palcami [omg ] potem poleciał po gumkę, rozwiewając nieco upał sytuacji, wrócił z tym sterczącym Panem [ nie to, że wcześniej nie sterczał, tak tylko wtedy przyuważyłam ], odział go w lateksową zbroję i do dzieła w paszczę wydepilowanego smoka! Przyznam, że na początku bolało, tak, jakby ładowała sobie zdecydowanie za dużego tampona. Kilka ppoczątkowych pchnięć musiałam zacisnąć zęby, ale potem było już tylko lepiej. Zaśliniłam się tam na dole, więc nawilżenie było pierwsza klasa. Obyło się bez krwi, a jedynym bólem jaki miałam na drugi dzień był piękny fioletowy siniak na wewnętrznej stronie uda - no cóż Pawłowski kościstą miednicę ma.
Do jednego wniosku doszliśmy, że moje 12letnie doświadczenie w jeździe konnej chyba pomogło mi nieco w tym pierwszym razie, a na pewno w rozciągnięciu niektórych mięśni i mało bolesnym przeżyciu. Nawet ginekolog przyznał mi, że może to być racja

Także Dziewczęta, jeździjcie konno a pierwszy raz bezbolesny Wam będzie dany!


I rozpoczynajcie to współżycie, bo seks, cholera, jest genialny!

Przepraszam, ale Twój post mnie rozbawił w bardzo pozytywnym sensie
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-08, 18:59   #4935
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Koleżanka mesarka widzę również fanka Assassin's Creed ; )

Cóż, ja co prawda nie jeżdżę konno, więc tak łatwo pewnie nie będzie (staram się niepotrzebnie nie stresować na zapas, bardziej się cieszę i nie mogę doczekać, niż boję, ale gdzieś mi to siedzi z tyłu głowy...), ale Twój opis rozbawił mnie nieprawdopodobnie, potem sobie jeszcze "w trakcie" o tym przypomnę i dopiero będzie
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-08, 19:00   #4936
Frutti
Zakorzenienie
 
Avatar Frutti
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 12 553
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Ja konno jeżdżę od dziecka i przywilejów żadnych tego typu nie miałam
__________________
Frutti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-08, 20:28   #4937
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Hahaha dzięki Tobie będę miała rewelacyjny humor przez cały dzień

I gratuluję
Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale Twój post mnie rozbawił w bardzo pozytywnym sensie
Cieszę się, że poprawiłam Wam humory, taki też miałam cel, bo przez kilka ostatnich stron tylko żal, płacz i zgrzytanie pochwy

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;36973709]Koleżanka mesarka widzę również fanka Assassin's Creed ; )

Cóż, ja co prawda nie jeżdżę konno, więc tak łatwo pewnie nie będzie (staram się niepotrzebnie nie stresować na zapas, bardziej się cieszę i nie mogę doczekać, niż boję, ale gdzieś mi to siedzi z tyłu głowy...), ale Twój opis rozbawił mnie nieprawdopodobnie, potem sobie jeszcze "w trakcie" o tym przypomnę i dopiero będzie [/QUOTE]

A tak, uwielbiam tę postać, pomimo, że w gry nie grałam. Ksiązki czytam

No i się wyluzujesz i będzie łatwiej! Mówię Ci

Cytat:
Napisane przez Frutti Pokaż wiadomość
Ja konno jeżdżę od dziecka i przywilejów żadnych tego typu nie miałam
Oj
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:42   #4938
colourfulskys
Wtajemniczenie
 
Avatar colourfulskys
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 529
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez mesarka Pokaż wiadomość
Jeju, wreszcie mogę i ja się tutaj wypowiedzieć A ile lat to ja nie wchodziłam na ten wątek i nie podczytywałam po cichu.. Ja, Żelazna Dziewica qrfa

A Pas cnoty został mi zdjęty w nocy z 4 na 5 sierpnia przez mojego teraźniejszego Partnera Wiedział, że jestem dziewicą, ale wszystko zainicjowałam ja, tak bardzo była głodna seksu, bo samo mizianie mi się znudziło. Rzuciłam się na niego, zdarłam z niego bieliznę i niemalże rozkazałam "Pawłowski [to ksywa, nie nazwisko ], bierz się za mnie, bo nie wytrzymie dłużej!". No i się wziął Najpierw popracował palcami [omg ] potem poleciał po gumkę, rozwiewając nieco upał sytuacji, wrócił z tym sterczącym Panem [ nie to, że wcześniej nie sterczał, tak tylko wtedy przyuważyłam ], odział go w lateksową zbroję i do dzieła w paszczę wydepilowanego smoka! Przyznam, że na początku bolało, tak, jakby ładowała sobie zdecydowanie za dużego tampona. Kilka ppoczątkowych pchnięć musiałam zacisnąć zęby, ale potem było już tylko lepiej. Zaśliniłam się tam na dole, więc nawilżenie było pierwsza klasa. Obyło się bez krwi, a jedynym bólem jaki miałam na drugi dzień był piękny fioletowy siniak na wewnętrznej stronie uda - no cóż Pawłowski kościstą miednicę ma.
Do jednego wniosku doszliśmy, że moje 12letnie doświadczenie w jeździe konnej chyba pomogło mi nieco w tym pierwszym razie, a na pewno w rozciągnięciu niektórych mięśni i mało bolesnym przeżyciu. Nawet ginekolog przyznał mi, że może to być racja

Także Dziewczęta, jeździjcie konno a pierwszy raz bezbolesny Wam będzie dany!


I rozpoczynajcie to współżycie, bo seks, cholera, jest genialny!

Jesteś za☠☠☠ista bardzo fajnie to opisałaś i gratuluję przy okazji
_________________________ ___
17.04.2010
colourfulskys jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 14:38   #4939
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Dziewczęta, muszę się wam pochwalić - stało się. Nie mam niestety takiego talentu do humorystycznego opisywania jak koleżanka powyżej (bardziej do opowiadania), więc nie uraczę was jakimś zabawnym opisem ; ) Obyło się bez krwi na szczęście, ból przez pierwsze dziesięć minut był potworny (swoją drogą, mój chłopak chyba się bardziej przejmował tym, że mnie boli, niż ja sama, do teraz się dopytuje, czy wszystko w porządku ze mną i w ogóle), myślałam, że się popłaczę, ale wspólnymi siłami udało nam się to zgrabnie opanować i wszystko potem poszło jak należy, mogę powiedzieć nawet, że mi się podobało, może być już tylko lepiej : )
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-21, 08:13   #4940
balletoevs
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

U mnie pierwszy raz odbył się co prawda boleśnie, ale dało się to przeżyć i po kilku pierwszych "pchnięciach" ból przeszedł. Krwi nie było wcale więc obyło się bez traumy, o której tyle się naczytałam

Natomiast TŻ, dla którego też był to pierwszy raz, miał problem ze wzwodem - chociaż wcześniej stał mu "na baczność" przy byle pieszczotach. Przez to boję się, że zrobiłam coś nie tak, ale staram się nie brać tego do siebie Myślicie, że pod wpływem stresu, % (wcześniej wypiliśmy winko i parę kieliszków na imprezie), zmęczenia jest to możliwe?

Edytowane przez balletoevs
Czas edycji: 2012-10-21 o 08:14
balletoevs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-22, 10:23   #4941
RastaGirl89
Rozeznanie
 
Avatar RastaGirl89
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 999
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez balletoevs Pokaż wiadomość
U mnie pierwszy raz odbył się co prawda boleśnie, ale dało się to przeżyć i po kilku pierwszych "pchnięciach" ból przeszedł. Krwi nie było wcale więc obyło się bez traumy, o której tyle się naczytałam

Natomiast TŻ, dla którego też był to pierwszy raz, miał problem ze wzwodem - chociaż wcześniej stał mu "na baczność" przy byle pieszczotach. Przez to boję się, że zrobiłam coś nie tak, ale staram się nie brać tego do siebie Myślicie, że pod wpływem stresu, % (wcześniej wypiliśmy winko i parę kieliszków na imprezie), zmęczenia jest to możliwe?
Myślę, że to 'zasługa' stresu przede wszystkim. Alkohol w większej ilości w sumie też nie pomaga. Ale nie powinnaś się w ogóle tym przejmować, a tym bardziej myśleć, że Ty zrobiłaś coś nie tak. Mój chłopak odkąd podjęliśmy współżycie też miał z tym problem, ciągle mu opadał. Przyznam, że też bałam się, że przyczyna tkwi we mnie, ale porozmawialiśmy, powiedział mi, że nie wie, dlaczego tak jest, skoro tak bardzo go podniecam. Więc w Twoim przypadku też na pewno o to chodzi, chłopak czuje presję, chce się sprawdzić, chce Ci zaimponować. Tym bardziej, że wcześniej tego nie robił, więc dochodzi duży stres. Wydaje mi się, że dla chłopaków to ma jednak większe znaczenie niż dla dziewczyn, bardziej się tym przejmują. Mój chłopak, kiedy okazało się, że nie od razu potrafię z nim wejść na szczyt, załamał się, że jest beznadziejny itp. Więc dodaj mu otuchy w szczerej rozmowie i ... próbujcie dalej, z czasem będzie coraz lepiej
RastaGirl89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 22:14   #4942
Inna7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 5
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Witajcie
Nie wiem, czy to odpowiedni wątek na moje pytanie, ale zaryzykuję.
Jakiś czas temu w czasie pieszczot z moim chłopakiem, włożył palce do mojej pochwy. Miałam krew na majtkach i przez 2 dni odczuwałam lekki ból. Do tej pory byłam dziewicą, ale ostatnio mój chłopak chciał zabawić się wibratorem i nie czułam żadnego oporu, nie było krwi etc, mimo że włożył go na głębokość ok 15cm. Czy to oznacza, że moja błona została już przebita ??
Co o tym myślicie ??
Inna7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 22:31   #4943
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Inna7 Pokaż wiadomość
Witajcie
Nie wiem, czy to odpowiedni wątek na moje pytanie, ale zaryzykuję.
Jakiś czas temu w czasie pieszczot z moim chłopakiem, włożył palce do mojej pochwy. Miałam krew na majtkach i przez 2 dni odczuwałam lekki ból. Do tej pory byłam dziewicą, ale ostatnio mój chłopak chciał zabawić się wibratorem i nie czułam żadnego oporu, nie było krwi etc, mimo że włożył go na głębokość ok 15cm. Czy to oznacza, że moja błona została już przebita ??
Co o tym myślicie ??
Albo przebita, albo naruszona.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 19:36   #4944
katrin1234765
Raczkowanie
 
Avatar katrin1234765
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 86
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

ostatnio mialam swoj pierwszy raz. w sumie nic mnie nie bolalo, tylko za pierwszym ,,wlozeniem" - po prostu chlopak za mocno pchnal, kazalam wyjac, zrobil to, po chwili zaczal wkladac znowu, deliktnie wsuwajac i wysuwajc i juz nic kompletnie nie bolalo, jednak wsunal penisa jedynie do polowy i niestety doszedl po kilkuastu sekundach. przyznam, ze troche mnie to rozczarowalo. sama nie wiem, co o tym myslec. czy to normalne ze doszedl tak szybko? i ze w sumie bez problemu udalo mu sie wsunac penisa do pochwy? z tego, co czytalam na m.in. tym forum, wiekszosc dziewczyn uskarza sie, ze ich partnerzy nie mogli wlozyc nawet czubka penisa, dlatego mnie to zastanawia.
katrin1234765 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 19:57   #4945
bober111
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 876
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez katrin1234765 Pokaż wiadomość
sama nie wiem, co o tym myslec. czy to normalne ze doszedl tak szybko? i ze w sumie bez problemu udalo mu sie wsunac penisa do pochwy? z tego, co czytalam na m.in. tym forum, wiekszosc dziewczyn uskarza sie, ze ich partnerzy nie mogli wlozyc nawet czubka penisa, dlatego mnie to zastanawia.
tak to normalne, może te dziewczyny trafiły na duży sprzęt
bober111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 20:07   #4946
Rose Madder
Zadomowienie
 
Avatar Rose Madder
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 411
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez bober111 Pokaż wiadomość
tak to normalne, może te dziewczyny trafiły na duży sprzęt
Czasami odnoszę wrażenie, że pytanie Cię o kompleksy byłoby jednak retoryczne.
Rose Madder jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:15   #4947
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez katrin1234765 Pokaż wiadomość
ostatnio mialam swoj pierwszy raz. w sumie nic mnie nie bolalo, tylko za pierwszym ,,wlozeniem" - po prostu chlopak za mocno pchnal, kazalam wyjac, zrobil to, po chwili zaczal wkladac znowu, deliktnie wsuwajac i wysuwajc i juz nic kompletnie nie bolalo, jednak wsunal penisa jedynie do polowy i niestety doszedl po kilkuastu sekundach. przyznam, ze troche mnie to rozczarowalo. sama nie wiem, co o tym myslec. czy to normalne ze doszedl tak szybko? i ze w sumie bez problemu udalo mu sie wsunac penisa do pochwy? z tego, co czytalam na m.in. tym forum, wiekszosc dziewczyn uskarza sie, ze ich partnerzy nie mogli wlozyc nawet czubka penisa, dlatego mnie to zastanawia.
widać sam fakt tego, że to twój pierwszy raz (a może jego też? lub jeden z pierwszych?) tak na niego podziałał, że pewnie podniecony był od dawna i brakowało tylko kropki nad i, żeby doczekać finału

nie rozumiem czemu się zastanawiasz, czemu u Ciebie poszło tak gładko. to zupełnie normalne, widać byłaś rozluźniona, przygotowana. ciesz się z tego!
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-02, 11:48   #4948
KaraLaila
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 30
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Moj pierwszy raz? Mialam wtedy 16 lat, on 17. Zero fajerwerkow, troche bolalo, odrobina krwi, ale oboje tego chcielismy. Ze soba bylismy nastepne trzy lata, wiec uwazam, ze dlugo wytrzymalismy razem, jak na pare nastolatkow.
KaraLaila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-04, 15:20   #4949
foryou93
Raczkowanie
 
Avatar foryou93
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 81
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

jestem tutaj nowa . w styczniu będzie 19 lat a ja nadal jestem dziewicą .. mam chłopaka.. ciągnie mnie do niego strasznie tylko jest sprawa że po 1 nie mam w tym doświadczenia, po 2 nie wiem jak mam się wtedy zachować, po 3 nie wiem czy mam się tam ogolić.. Musze przyznać że cholernie się na niego nakręcam .. pomocy ..
foryou93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-04, 15:25   #4950
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez foryou93 Pokaż wiadomość
1 nie mam w tym doświadczenia
Nikt nie rodzi się doświadczony

Cytat:
2 nie wiem jak mam się wtedy zachować
To znaczy?

Cytat:
3 nie wiem czy mam się tam ogolić..
Wybór należy do Ciebie.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.