Mamusie październik 2021.

[bonnie_j]

Ja nie będę motać. Boje się tego i nie widzę żebym dała radę. Może kupię kółkową, ale to się okaże. Na bank będę kupować nosidło. Przy starszej miałam na wypady np do sklepu i przydatne było. Ale też nie chce przesadzać. Żeby dzieciak nie był wiecznie noszony, bo dla mnie to też nic dobrego. Ale wypadkowo się przyda. Tylko to już po porodzie i oczywiście jak mała będzie siedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kawowa_lkj]

Napisane przez natiii09

właśnie się zastanawiam, czy nie kupić z drugiej ręki.. przynajmniej na początek. A kręgosłup Was dziewczyny nie bolał przy noszeniu? Mnie już zaczynają plecy boleć, a to dopiero 2 trymestr, gdzie tam do noszenia dziecka

Jak chusta jest dobrze związana, to mnie nie bolały plecy. Bardzo wygodnie mi było, chociaż po roku wolałam już nosidła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88761729]Patrząc na te kolkowe na YouTube to miałam wrażenie ze plecy będą bolec bo w końcu większość jest na jednej stronie zawiązane i powiem szczerze to mnie bardzo odpycha[/QUOTE]Tak, w kółkowej nosi sie niesymetrycznie. Trzeba zmieniać stronę. Ale póki dziecko jest małe, to nie czuje się tej niesymetrii, a potem kółkowa to raczej na krótkie noszenie. Natomiast plecy bardziej mnie bolały jak musiałam dziecko na rękach nosić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Ja chusty uwielbiałam, młodego nosiliśmy dużo. Chust miałam kilka, zostawiłam dwie ulubione i teraz też planuję motać

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[zubi89]

Napisane przez natiii09

właśnie się zastanawiam, czy nie kupić z drugiej ręki.. przynajmniej na początek. A kręgosłup Was dziewczyny nie bolał przy noszeniu? Mnie już zaczynają plecy boleć, a to dopiero 2 trymestr, gdzie tam do noszenia dziecka

Jak jest dobrze zamotana to nie ma prawa boleć.

Napisane przez bonnie_j

Ja nie będę motać. Boje się tego i nie widzę żebym dała radę. Może kupię kółkową, ale to się okaże. Na bank będę kupować nosidło. Przy starszej miałam na wypady np do sklepu i przydatne było. Ale też nie chce przesadzać. Żeby dzieciak nie był wiecznie noszony, bo dla mnie to też nic dobrego. Ale wypadkowo się przyda. Tylko to już po porodzie i oczywiście jak mała będzie siedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kółkowa bardzo fajna na pierwsze miesiące.

Napisane przez kawowa_lkj

Jak chusta jest dobrze związana, to mnie nie bolały plecy. Bardzo wygodnie mi było, chociaż po roku wolałam już nosidła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Tak, w kółkowej nosi sie niesymetrycznie. Trzeba zmieniać stronę. Ale póki dziecko jest małe, to nie czuje się tej niesymetrii, a potem kółkowa to raczej na krótkie noszenie. Natomiast plecy bardziej mnie bolały jak musiałam dziecko na rękach nosić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie

Napisane przez Johasia28

Ja chusty uwielbiałam, młodego nosiliśmy dużo. Chust miałam kilka, zostawiłam dwie ulubione i teraz też planuję motać

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Gdybym wiedziała, że będzie trzecie to też bym kolejowej nie sprzedają aj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88761694]Ja nadal zastanawiam sie nad bujakiem baby bjorn, podoba mi się i opinie ma dobre ale kurde kupę kasy kosztuje nie wiem przemyslam teraz sama czy warto czy może wystarczy kupić coś tańszego[/QUOTE]Dla mnie warto mi też było szkoda hajsu i wpisałam to na 1 miejsce na liście jeśli dziadkowie powiedzą że chcą się z czymś szarpnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja kupiłam chustę na lokalnym bazarku na fb za 50zl nieużywaną. No i dobrze, że nie przepłacałam od razu bo moje dziecko było bardzo na nie. Podejrzewam, że to przez problemy z napięciem mięśniowym. Dlatego pomysł noszenia legł w gruzach. Jeszcze nie wiem czy dzidziusia będę chciała spróbować motać. Zobaczymy jaki się trafi egzemplarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Ja się normalnie boję, że źle to zrobie i dziecko mi wypadnie. Inaczej robić to na misiu a inaczej na żywym dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Z chustą można spokojnie poczekać do po porodzie. Nie widzę sensu kupować przed. Jak szefowa pisze może trafi się egzemplarz który nie chce być motany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Ja chcialam nosić w chuście. Mialam nawet umowiona wizyte u nas babeczki od chustoneszenia tylko... miałam wtedy babybluesa. I odwolalam. A potem kupilam Caboo close i super sie przyjelo Teraz mimo to i ak chce chuste bo samo noszenie maluszka mi bardzo pasowalo, np do lasu gdzie mamy 500m wiec blisko a z wozkiem to masakra tyle korzeni na ściezkach a już wgl jak bym chciała wyjsc z dwójką to fajnie wolne ręce. Jedną chustę dostane od szwagierki, i pewnie jakąś kupię ale...najpierw poczekam na mój nastrój po porodzie W razie w caboo juz mam i jedną chuste tez.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez karla906

Ja chcialam nosić w chuście. Mialam nawet umowiona wizyte u nas babeczki od chustoneszenia tylko... miałam wtedy babybluesa. I odwolalam. A potem kupilam Caboo close i super sie przyjelo Teraz mimo to i ak chce chuste bo samo noszenie maluszka mi bardzo pasowalo, np do lasu gdzie mamy 500m wiec blisko a z wozkiem to masakra tyle korzeni na ściezkach a już wgl jak bym chciała wyjsc z dwójką to fajnie wolne ręce. Jedną chustę dostane od szwagierki, i pewnie jakąś kupię ale...najpierw poczekam na mój nastrój po porodzie W razie w caboo juz mam i jedną chuste tez.

Dobrze ze piszesz bo akurat kupiłam close caboo bo wydawało się spoko

[bonnie_j]

Weszłam na wątek mam sierpniowych i tam jedna dziewczyna już w maju urodziła bliźniaki po kilogramie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez bonnie_j

Weszłam na wątek mam sierpniowych i tam jedna dziewczyna już w maju urodziła bliźniaki po kilogramie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak widziałam. Od tamtego czasu się chyba za bardzo nie odzywała. Czytam czasem ten wątek i się zastanawiam co z tymi maluszkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88762088]Tak widziałam. Od tamtego czasu się chyba za bardzo nie odzywała. Czytam czasem ten wątek i się zastanawiam co z tymi maluszkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja ich nie czytam to nawet nie wiem. Ale ważne, że żyją. Nie są też, aż tak małe. Mam nadzieję, że jednak wszystko będzie ok 🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zubi89]

Witamy się z Franiem w 6 miesiącu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez zubi89

Witamy się z Franiem w 6 miesiącu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale leci, nie? Moja gin ostatnio odmłodziła moją ciążę o 2 tyg, a jak ją poprawiłam to się zdziwiła i powiedziała, że idę jak burza. 😅 Ja już powoli odliczam do 7 miesiąca (12 dni) 💪 A dopiero test robiłam.

U mnie znowu waga w dół. Dobrze, że mam trochę zapasu, bo bym się zaczęła martwić 😂 Ale chyba mi się ta cukrzyca rozkręca, ciekawe czy do końca obejdzie się bez insuliny. Jedyny pozytyw taki, że dziś obejrzałam swoje uda i prawie całkowicie znikł mi cellulit 😂

[zubi89]

Napisane przez A_Lios92

Ale leci, nie? Moja gin ostatnio odmłodziła moją ciążę o 2 tyg, a jak ją poprawiłam to się zdziwiła i powiedziała, że idę jak burza. Ja już powoli odliczam do 7 miesiąca (12 dni) A dopiero test robiłam.

U mnie znowu waga w dół. Dobrze, że mam trochę zapasu, bo bym się zaczęła martwić Ale chyba mi się ta cukrzyca rozkręca, ciekawe czy do końca obejdzie się bez insuliny. Jedyny pozytyw taki, że dziś obejrzałam swoje uda i prawie całkowicie znikł mi cellulit

Masakra za 26 dni zostanie 100dni a pamiętam z drugiej ciąży że to zleciało w chwilę...

Ale ci fajnie mi waga teraz stanęła ale co z tego jak w niedzielę robimy imprezę urodzinowa córce więc znowu się najem xp. Na razie mam tak między (2,5kg a 3kg) codziennie się ważę z przyzwyczajenia już czasem automatycznie. Może uda się do końca nie przekroczyć 70kg ale nawet jeżeli to i tak nie dobije do tej wagi która miałam na początku drugiej ciąży z czego się mega cieszę bo przez ostatni rok ciężko pracowałam nad sobą żeby się dobrze czuć we własnym ciele i być zdrową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Biorąc dzisiaj prysznic zdałam sobie sprawę z dwóch rzeczy. 1) deszczownia to jest to. Kocham ją. 2) golenie części intymnych stało się sportem wyczynowym a za jakiś czas będzie już ekstremalnym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Mi od prenatalnych zaczęło lecieć. Zostało się 111 dni as spojrzałam w Appke

[justynka87]

Napisane przez bonnie_j

Weszłam na wątek mam sierpniowych i tam jedna dziewczyna już w maju urodziła bliźniaki po kilogramie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojejku. Miejmy nadzieję, że wszystko ok. Trzymamy kciuki🤞

Napisane przez A_Lios92

Ale leci, nie? Moja gin ostatnio odmłodziła moją ciążę o 2 tyg, a jak ją poprawiłam to się zdziwiła i powiedziała, że idę jak burza. Ja już powoli odliczam do 7 miesiąca (12 dni) A dopiero test robiłam.

U mnie znowu waga w dół. Dobrze, że mam trochę zapasu, bo bym się zaczęła martwić Ale chyba mi się ta cukrzyca rozkręca, ciekawe czy do końca obejdzie się bez insuliny. Jedyny pozytyw taki, że dziś obejrzałam swoje uda i prawie całkowicie znikł mi cellulit

U mnie waga staneła. Ja jestem wysoka, więc nawet jestem zadowolona. Wczoraj jednak miałam pasztetowy dzień.

W lipcu jestem świadkową i chciałam kupić sukienkę. W niczym nie wyglądałam dobrze. Jedna mi wpadła w oko. Ale komentarz Pani " w takiej w ciąży nie wypada". Serio mnie zdolował. Poczulam się jak jakiś stwór. Nawet sobie popłakałam. Ale to też chyba hormonym

Bo oboektywnie patrzeć nie wyglądam źle.

Napisane przez bonnie_j

Biorąc dzisiaj prysznic zdałam sobie sprawę z dwóch rzeczy. 1) deszczownia to jest to. Kocham ją. 2) golenie części intymnych stało się sportem wyczynowym a za jakiś czas będzie już ekstremalnym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak... golenie to jest gimnastyka wyczynowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez zubi89

Masakra za 26 dni zostanie 100dni a pamiętam z drugiej ciąży że to zleciało w chwilę...

Ale ci fajnie mi waga teraz stanęła ale co z tego jak w niedzielę robimy imprezę urodzinowa córce więc znowu się najem xp. Na razie mam tak między (2,5kg a 3kg) codziennie się ważę z przyzwyczajenia już czasem automatycznie. Może uda się do końca nie przekroczyć 70kg ale nawet jeżeli to i tak nie dobije do tej wagi która miałam na początku drugiej ciąży z czego się mega cieszę bo przez ostatni rok ciężko pracowałam nad sobą żeby się dobrze czuć we własnym ciele i być zdrową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to się śmieję, że jak mi się dziecko trochę pospieszy i zdąży na lato to z porodówki pojadę prosto na plażę, bo forma będzie 😂 Jeszcze nigdy nie jadłam tak zdrowo i regularnie jak przez ostatni tydzień. Szkoda, że nie mam siły ćwiczyć (podobno w cukrzycy powinnam), bo motywacji mam teraz sporo, ale po prostu nie dam rady. Nawet bieganie za córką wywołuje u mnie już mocne twardnienie brzucha. Trochę mnie to martwi. Dobrze, że na wizycie gin sprawdziła szyjkę i z nią jest jak na razie wszystko ok.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez justynka87

Ojejku. Miejmy nadzieję, że wszystko ok. Trzymamy kciuki🤞U mnie waga staneła. Ja jestem wysoka, więc nawet jestem zadowolona. Wczoraj jednak miałam pasztetowy dzień.

W lipcu jestem świadkową i chciałam kupić sukienkę. W niczym nie wyglądałam dobrze. Jedna mi wpadła w oko. Ale komentarz Pani " w takiej w ciąży nie wypada". Serio mnie zdolował. Poczulam się jak jakiś stwór. Nawet sobie popłakałam. Ale to też chyba hormonym

Bo oboektywnie patrzeć nie wyglądam źle. Tak... golenie to jest gimnastyka wyczynowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Olej takie teksty! Ja w pierwszej ciąży szłam na jakąś imprezę i też kupowałam sukienkę. W przymierzalni jakaś babka powiedziała, że wyglądam super, a po chwili dodała „jak na pani stan” 😂 a ja się w niej czułam jak milion dolarów. Ludzie czasem nie myślą, co mówią. Ja to w ogóle raczej chodzę w dopasowanych ubraniach, lubię podkreślać brzuch i też słyszałam, że niby nie wypada. Ale niby dlaczego? Jak kogoś gorszy ciążowy brzuch to chyba ma problem ze sobą

[bonnie_j]

Napisane przez justynka87

Ojejku. Miejmy nadzieję, że wszystko ok. Trzymamy kciuki🤞U mnie waga staneła. Ja jestem wysoka, więc nawet jestem zadowolona. Wczoraj jednak miałam pasztetowy dzień.

W lipcu jestem świadkową i chciałam kupić sukienkę. W niczym nie wyglądałam dobrze. Jedna mi wpadła w oko. Ale komentarz Pani " w takiej w ciąży nie wypada". Serio mnie zdolował. Poczulam się jak jakiś stwór. Nawet sobie popłakałam. Ale to też chyba hormonym

Bo oboektywnie patrzeć nie wyglądam źle. Tak... golenie to jest gimnastyka wyczynowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Głupi tekst. Pewnie sukienka całkiem normalna tylko babka myśli, że w ciąży to się nosi namioty ja lubię tak i tak zależy od dnia. Dzisiaj mam sukienkę bardzo dopasowaną i to jeszcze bez stanika będę gorszyć ludzi na ulicy

Napisane przez A_Lios92

Ja to się śmieję, że jak mi się dziecko trochę pospieszy i zdąży na lato to z porodówki pojadę prosto na plażę, bo forma będzie Jeszcze nigdy nie jadłam tak zdrowo i regularnie jak przez ostatni tydzień. Szkoda, że nie mam siły ćwiczyć (podobno w cukrzycy powinnam), bo motywacji mam teraz sporo, ale po prostu nie dam rady. Nawet bieganie za córką wywołuje u mnie już mocne twardnienie brzucha. Trochę mnie to martwi. Dobrze, że na wizycie gin sprawdziła szyjkę i z nią jest jak na razie wszystko ok.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------



Olej takie teksty! Ja w pierwszej ciąży szłam na jakąś imprezę i też kupowałam sukienkę. W przymierzalni jakaś babka powiedziała, że wyglądam super, a po chwili dodała „jak na pani stan” a ja się w niej czułam jak milion dolarów. Ludzie czasem nie myślą, co mówią. Ja to w ogóle raczej chodzę w dopasowanych ubraniach, lubię podkreślać brzuch i też słyszałam, że niby nie wypada. Ale niby dlaczego? Jak kogoś gorszy ciążowy brzuch to chyba ma problem ze sobą

Jak z szyjką lekarz mówi, że jest ok to jest ok. A twardnienie no cóż będzie od wysiłku... A jak biegasz za córka to to normalne. Ale musisz się troszkę oszczędzać. Moja czasami ma takie momenty, że muszę ją wziąć na ręce, bo coś jest źle i tylko mama. To też mnie martwi, bo jednak waży te 13 kg twardnienie miałam tylko kilka razy. W większości od hmmm... "Zabawy" 🤭 ale raz jak mnie złapało na wyjeździe jak już leżałam w łóżku to miałam szok
A co znaczy jak na pani stan? Głupie to to albo wyglądasz świetnie albo nie 🤷 ja się czuję sexy w przylegających ubraniach chyba jestem walnięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez A_Lios92

Ja to się śmieję, że jak mi się dziecko trochę pospieszy i zdąży na lato to z porodówki pojadę prosto na plażę, bo forma będzie Jeszcze nigdy nie jadłam tak zdrowo i regularnie jak przez ostatni tydzień. Szkoda, że nie mam siły ćwiczyć (podobno w cukrzycy powinnam), bo motywacji mam teraz sporo, ale po prostu nie dam rady. Nawet bieganie za córką wywołuje u mnie już mocne twardnienie brzucha. Trochę mnie to martwi. Dobrze, że na wizycie gin sprawdziła szyjkę i z nią jest jak na razie wszystko ok.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------



Olej takie teksty! Ja w pierwszej ciąży szłam na jakąś imprezę i też kupowałam sukienkę. W przymierzalni jakaś babka powiedziała, że wyglądam super, a po chwili dodała „jak na pani stan” a ja się w niej czułam jak milion dolarów. Ludzie czasem nie myślą, co mówią. Ja to w ogóle raczej chodzę w dopasowanych ubraniach, lubię podkreślać brzuch i też słyszałam, że niby nie wypada. Ale niby dlaczego? Jak kogoś gorszy ciążowy brzuch to chyba ma problem ze sobą

Właśnie nie myślą. A ja jestem świadkową. Wesele wielkie. Będę na wielu zdjęciach. I chciałam sie jakoś ładnie ubrać.

Babka w przymierzalni mi powiedziała, że tylko długo bo w ciąży ma się grube nogi. Po chwili dodała ale to Pani nie dotyczy. Ale w głowie zostało.

Siostra jak usłyszała, że czerwoną- to stwierdziła, " że w ciąży nie wypada".

I wyszłam bez niczego

Dzisiaj mam już dystans. Śmieję się. Ale wczoraj miałam zły dzień i serio było mi przykro.

Napisane przez bonnie_j

Głupi tekst. Pewnie sukienka całkiem normalna tylko babka myśli, że w ciąży to się nosi namioty ja lubię tak i tak zależy od dnia. Dzisiaj mam sukienkę bardzo dopasowaną i to jeszcze bez stanika będę gorszyć ludzi na ulicy Jak z szyjką lekarz mówi, że jest ok to jest ok. A twardnienie no cóż będzie od wysiłku... A jak biegasz za córka to to normalne. Ale musisz się troszkę oszczędzać. Moja czasami ma takie momenty, że muszę ją wziąć na ręce, bo coś jest źle i tylko mama. To też mnie martwi, bo jednak waży te 13 kg twardnienie miałam tylko kilka razy. W większości od hmmm... "Zabawy" 🤭 ale raz jak mnie złapało na wyjeździe jak już leżałam w łóżku to miałam szok
A co znaczy jak na pani stan? Głupie to to albo wyglądasz świetnie albo nie 🤷 ja się czuję sexy w przylegających ubraniach chyba jestem walnięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sukienka normalna. Ale ja powinnam chyba w worku według niej iść. Trafila na mój zły dzień, bo normalnie bym się odgryzła. Ale wczoraj poprostu przepłakalam cały wieczór.


A tak serio. Nie wiem co kupić. Bedzie upał. Brzuch juz mam spory( aż wstawie zdjęcie). To bardzo eleganckie wesele w pałacyku a ja jestem świadkową. Sama mam dylemat. A te głupie teksty mnie tylko dobijają.

Mam 3 tygodnie do wesela ten weekend poświecam na poszukiwania. Ale serio nie wiem co chcęScreenshot_20210617-105056_Gallery.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez bonnie_j

Głupi tekst. Pewnie sukienka całkiem normalna tylko babka myśli, że w ciąży to się nosi namioty ja lubię tak i tak zależy od dnia. Dzisiaj mam sukienkę bardzo dopasowaną i to jeszcze bez stanika będę gorszyć ludzi na ulicy Jak z szyjką lekarz mówi, że jest ok to jest ok. A twardnienie no cóż będzie od wysiłku... A jak biegasz za córka to to normalne. Ale musisz się troszkę oszczędzać. Moja czasami ma takie momenty, że muszę ją wziąć na ręce, bo coś jest źle i tylko mama. To też mnie martwi, bo jednak waży te 13 kg twardnienie miałam tylko kilka razy. W większości od hmmm... "Zabawy" 🤭 ale raz jak mnie złapało na wyjeździe jak już leżałam w łóżku to miałam szok
A co znaczy jak na pani stan? Głupie to to albo wyglądasz świetnie albo nie 🤷 ja się czuję sexy w przylegających ubraniach chyba jestem walnięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie ja też sie dobrze czuje. Nie kupilam nic ciążowego po za spodniami. Lubie podkreslać ten mój brzuch. Ale chyba innych raże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Takie teksty najlepiej olać


U mnie tylko sąsiadka (bardzo fajna babka swoją droga żyjemy z nią bardzo dobrze jak rodzina - od kiedy wie ze jestem w ciąży i mam ochotę na słodkie przynosi mi ciasta i deserki które robi ) skomentowała na początku ze nic nie widać taki maly brzuszek byłam w 12 tyg i ja już widziałam i na szczęście nie wzięłam tego do siebie nic a nic bo wiem ze nic złego nie miała na myśli, ale ludzie nie zdają sobie sprawy ze takie komentarze mogą być szkodliwe.
Pozniej tyle wpisów na grupach ze za mały/za duży brzuch itd. A przecież każda z nas jest inna.

[natiii09]

Napisane przez justynka87

Ojejku. Miejmy nadzieję, że wszystko ok. Trzymamy kciuki🤞U mnie waga staneła. Ja jestem wysoka, więc nawet jestem zadowolona. Wczoraj jednak miałam pasztetowy dzień.

W lipcu jestem świadkową i chciałam kupić sukienkę. W niczym nie wyglądałam dobrze. Jedna mi wpadła w oko. Ale komentarz Pani " w takiej w ciąży nie wypada". Serio mnie zdolował. Poczulam się jak jakiś stwór. Nawet sobie popłakałam. Ale to też chyba hormonym

Bo oboektywnie patrzeć nie wyglądam źle. Tak... golenie to jest gimnastyka wyczynowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

co za głupi babsztyl, nie przejmuj się takim gadaniem.
Najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.

[bonnie_j]

Napisane przez justynka87

Właśnie nie myślą. A ja jestem świadkową. Wesele wielkie. Będę na wielu zdjęciach. I chciałam sie jakoś ładnie ubrać.

Babka w przymierzalni mi powiedziała, że tylko długo bo w ciąży ma się grube nogi. Po chwili dodała ale to Pani nie dotyczy. Ale w głowie zostało.

Siostra jak usłyszała, że czerwoną- to stwierdziła, " że w ciąży nie wypada".

I wyszłam bez niczego

Dzisiaj mam już dystans. Śmieję się. Ale wczoraj miałam zły dzień i serio było mi przykro.



Sukienka normalna. Ale ja powinnam chyba w worku według niej iść. Trafila na mój zły dzień, bo normalnie bym się odgryzła. Ale wczoraj poprostu przepłakalam cały wieczór.


A tak serio. Nie wiem co kupić. Bedzie upał. Brzuch juz mam spory( aż wstawie zdjęcie). To bardzo eleganckie wesele w pałacyku a ja jestem świadkową. Sama mam dylemat. A te głupie teksty mnie tylko dobijają.

Mam 3 tygodnie do wesela ten weekend poświecam na poszukiwania. Ale serio nie wiem co chcęZałącznik 7751124

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bosze ta twoja siostra Dlaczego czerwony nie wypada? Ja chyba nie rozumiem. A na zdjęciu wyglądasz bardzo ładnie i zgrabnie Jak wesele takie palacykowe to może być trudniej ale ja to nawet nie wiem co się nosi na takie imprezy

Napisane przez justynka87

Właśnie ja też sie dobrze czuje. Nie kupilam nic ciążowego po za spodniami. Lubie podkreslać ten mój brzuch. Ale chyba innych raże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja właśnie spodni nie kupiłam mam jakąś bluzkę i bieliznę ciążową. Reszta to raczej normalne ubrania. Bo też na co kupować specjalnie ciążowe. Plus nie podobają mi się jak mają tę takie marszczenia z boku na brzuch sama nie wiem dlaczego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez justynka87

Właśnie nie myślą. A ja jestem świadkową. Wesele wielkie. Będę na wielu zdjęciach. I chciałam sie jakoś ładnie ubrać.

Babka w przymierzalni mi powiedziała, że tylko długo bo w ciąży ma się grube nogi. Po chwili dodała ale to Pani nie dotyczy. Ale w głowie zostało.

Siostra jak usłyszała, że czerwoną- to stwierdziła, " że w ciąży nie wypada".

I wyszłam bez niczego

Dzisiaj mam już dystans. Śmieję się. Ale wczoraj miałam zły dzień i serio było mi przykro.



Sukienka normalna. Ale ja powinnam chyba w worku według niej iść. Trafila na mój zły dzień, bo normalnie bym się odgryzła. Ale wczoraj poprostu przepłakalam cały wieczór.


A tak serio. Nie wiem co kupić. Bedzie upał. Brzuch juz mam spory( aż wstawie zdjęcie). To bardzo eleganckie wesele w pałacyku a ja jestem świadkową. Sama mam dylemat. A te głupie teksty mnie tylko dobijają.

Mam 3 tygodnie do wesela ten weekend poświecam na poszukiwania. Ale serio nie wiem co chcęZałącznik 7751124

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piękna sukienka i bardzo ładnie ci w niej i pozniej tez wynosisz. Skąd jeśli można zapytać?


Jakby mi ktoś powiedział ze nie wypada to tym bardziej bym na złość założyła bo ja taka jestem złośnica :P

[natiii09]

Napisane przez justynka87

Właśnie nie myślą. A ja jestem świadkową. Wesele wielkie. Będę na wielu zdjęciach. I chciałam sie jakoś ładnie ubrać.

Babka w przymierzalni mi powiedziała, że tylko długo bo w ciąży ma się grube nogi. Po chwili dodała ale to Pani nie dotyczy. Ale w głowie zostało.

Siostra jak usłyszała, że czerwoną- to stwierdziła, " że w ciąży nie wypada".

I wyszłam bez niczego

Dzisiaj mam już dystans. Śmieję się. Ale wczoraj miałam zły dzień i serio było mi przykro.



Sukienka normalna. Ale ja powinnam chyba w worku według niej iść. Trafila na mój zły dzień, bo normalnie bym się odgryzła. Ale wczoraj poprostu przepłakalam cały wieczór.


A tak serio. Nie wiem co kupić. Bedzie upał. Brzuch juz mam spory( aż wstawie zdjęcie). To bardzo eleganckie wesele w pałacyku a ja jestem świadkową. Sama mam dylemat. A te głupie teksty mnie tylko dobijają.

Mam 3 tygodnie do wesela ten weekend poświecam na poszukiwania. Ale serio nie wiem co chcęZałącznik 7751124

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

teraz zauważyłam zdjęcie - super wyglądasz!!!

[LadyWhisper]

Justynka to ja bym dzisiaj wróciła do tego sklepu i kupiła ta sukienkę - a na złość


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[natiii09]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88762626]Takie teksty najlepiej olać


U mnie tylko sąsiadka (bardzo fajna babka swoją droga żyjemy z nią bardzo dobrze jak rodzina - od kiedy wie ze jestem w ciąży i mam ochotę na słodkie przynosi mi ciasta i deserki które robi ) skomentowała na początku ze nic nie widać taki maly brzuszek byłam w 12 tyg i ja już widziałam i na szczęście nie wzięłam tego do siebie nic a nic bo wiem ze nic złego nie miała na myśli, ale ludzie nie zdają sobie sprawy ze takie komentarze mogą być szkodliwe.
Pozniej tyle wpisów na grupach ze za mały/za duży brzuch itd. A przecież każda z nas jest inna.[/QUOTE]

to ja też często słyszę takie teksty. Mam w pracy 3 (!) dziewczyny, które są w tym samym tygodniu i szczytem szczytów dla mnie jest porównywanie brzuchów i to przez osoby, które nie są w ciąży co chwilę słyszę, że wyglądasz np. na mniej w ciąży niż ta, czy inna, albo odwrotnie. Jak to powiedziałam TŻ to się za głowę złapał