tabletki YAZ - zbiorczy!

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez DarkNoir

Przepraszam Cię bardzo ale brałam Cilest i wiem, że miał system 21/7. Cilest ma inny system więc wydaje mi się, że nie powinno się tego samego robić z Yazem... Zgadza się?

MOzliwe, ale ja ze swoim ginem sie spierac nie bede. Poza tym narazie nie mam zamiaru przesuwac sama. Napisalam co wiedzialam

[holly_dolly]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Holly_Dolly i co z tymi wlosami? Troche mnie przestraszylas, bo i tak mam z nimi problem .... Narazie jestem w pierwszym tyg Yaz'u, po zadnych innych mi nie wypadaly- u mnie to skutek diety sprzed 4 lat ...
Poza tym z Twoich skutkow odczulam narazie jedynie mdlosci i pogorszenie cery- mam istne pobojowisko na twarzy

Spokojnie, jak wiadomo każda kobieta inaczej reaguje na antykoncepcje i zmiany hormonalne. Z tego co pamiętam w okresie burzy hormonalnej również miałam problem z wypadaniem włosów. Przypuszczam więc, że zachodzące zmiany w moim organizmie przy dopiero drugim opakowaniu YAZu zaburzyły znów układ hormonów co spowodowało wzmożone przetłuszczanie się włosów i ich wypadanie oraz chwilowe pogorszenie cery. Na dzień dzisiejszy wytwarzanie nadmiernej ilości sebum na mojej głowie wróciło do normy a i włosów wypada dużo mniej, niemniej jednak to co się z nimi działo całkiem niedawno zostawiło widoczny ślad w ich ilości a zawsze były bardzo bujne zaczęłam łykać tabletki z wyciągiem ze skrzypu polnego i pokrzywy i będę obserwować jak się sprawy mają

[patrysienka]

Eh i się zmartwiłam strasznie teraz. Okres powinnam dostać za 4 dni, bo zaczynam ost 4 tabletki w opakowaniu. Ale ost. wypiłam zbyt wiele alkoholu a przed wyjściem wzięłam tabletkę. Problem w tym, że zwymiotowałam. Nie pamiętam ile czasu minęło, ale chyba po 2godzinach.. Biorę tabletki dalej, ale też współżyłam, tak samo wtedy. Strasznie się denerwuję. Myślałam, że już się wchłonęły, ale pewnie nie.

[konwalijka82]

Konkretnie której tabletki zapomniałaś?? Bo mogłaś po prostu przestać brać już dalej różowe i przejść do białych a potem kolejny blister , ewentualnie wziąść z zapasowego blistra jedną od razu kiedy się zorientowałaś i brać dalej tabletki, nie robić przerwy i przejść od razu do różowych tabletek 2 opakowania. Troszkę zamotałaś i nie bardzo wiem jak dokładnie wygląda sytuacja.

[zagubiona89r]

A wrrr.r.... Pierwsze opakowanie minęło zupełnie bez plamień A teraz w czwartek praktycznie skończyło się krwawienie żeby wieczorem znów się coś pokazało... i tak sobie trwa. Wrrr.... Mam nadzieję, że szybko minie

[Rosaline]

zastanawiam się nad jedną rzeczą... ostatnio połączyłam opakowania po raz trzeci (ale nie z rzędu) i praktycznie chyba przez całe opakowanie bolą mnie piersi. wcześniej jak łączyłam tak nie było. nie wiem czy jest się czym martwić?

[naily]

Martwić to nie, ale nie łącz teraz przez jakiś czas, upewnij się ze to reakcja na łączenie, a nie na te tabletki na przykład. Jeśli będize ok, to po prostu nie łącz więcej opakowań i tyle.

[patrys]

.

[patrysienka]

I ja mam ten sam problem, ze zwymiotowałam po jakichś 2 h, następną na drugi dzień wziełam o porze 17. Była to tabletka z 1 lub 2 rzędu. Pewnie się nie wchłonęła.

->
Eh i się zmartwiłam strasznie teraz. Okres powinnam dostać za 4 dni, bo zaczynam ost 4 tabletki w opakowaniu. Ale ost. wypiłam zbyt wiele alkoholu a przed wyjściem wzięłam tabletkę. Problem w tym, że zwymiotowałam. Nie pamiętam ile czasu minęło, ale chyba po 2godzinach.. Biorę tabletki dalej, ale też współżyłam, tak samo wtedy. Strasznie się denerwuję. Myślałam, że już się wchłonęły, ale pewnie nie.

[zagubiona89r]

Napisane przez patrysienka

I ja mam ten sam problem, ze zwymiotowałam po jakichś 2 h, następną na drugi dzień wziełam o porze 17. Była to tabletka z 1 lub 2 rzędu. Pewnie się nie wchłonęła.

->
Eh i się zmartwiłam strasznie teraz. Okres powinnam dostać za 4 dni, bo zaczynam ost 4 tabletki w opakowaniu. Ale ost. wypiłam zbyt wiele alkoholu a przed wyjściem wzięłam tabletkę. Problem w tym, że zwymiotowałam. Nie pamiętam ile czasu minęło, ale chyba po 2godzinach.. Biorę tabletki dalej, ale też współżyłam, tak samo wtedy. Strasznie się denerwuję. Myślałam, że już się wchłonęły, ale pewnie nie.

Dziewczyny wytłumaczcie mi coś. WIECIE, że jak się zwymiotuje tabletkę a nie minęło to 3-4 to skuteczność jest obniżona. Dlaczego nie weźmiecie następnej? A jeśli nie macie przy sobie to dlaczego współżyjecie z partnerem?

Po to się bierze tabletki, żeby nie musieć się ciągle stresować i denerwować. A jak się nie umie pić i się rzyga to się nie pije. Tak po prostu.

Co zrobić? Test ciążowy jak od tej 2 sytuacji minęło 14 dni. A jak nie to poczekać. I myśleć na przyszłość przed a nie po.

[ewaski77]

Dzisiaj biorę ostatnią tabletkę z drugiego blistra. Krwawienie znów pojawiło się na drugiej białej tabletce. Nie mam żadnych złych dolegliwości. Po prostu super Oby tak dalej! Martwi mnie tylko stan mojej cery, która od czasu brania tabletek bardzo się pogorszyła. Mam nadzieję że to niedługo minie. Zauważyłam też, że zaczęły bardzo wypadać mi włosy. Po przeczytaniu kilku ostatnich postów widzę, że nie tylko ja mam ten problem. Pozdrawiam!

[DarkNoir]

Napisane przez zagubiona89r

Dziewczyny wytłumaczcie mi coś. WIECIE, że jak się zwymiotuje tabletkę a nie minęło to 3-4 to skuteczność jest obniżona. Dlaczego nie weźmiecie następnej? A jeśli nie macie przy sobie to dlaczego współżyjecie z partnerem?

Po to się bierze tabletki, żeby nie musieć się ciągle stresować i denerwować. A jak się nie umie pić i się rzyga to się nie pije. Tak po prostu.

Co zrobić? Test ciążowy jak od tej 2 sytuacji minęło 14 dni. A jak nie to poczekać. I myśleć na przyszłość przed a nie po.

Aż szlag mnie trafia, gdy czytam takie posty... Czytajcie ulotki! Tabletki to nie cukierki! Trzeba być odpowiedzialnym za ich odpowiednie dawkowanie. Wzięłaś tabletkę i potem popijałaś ją alkoholem? Brawo. Jak się ma Two żołądek? A no tak przecież rzygałaś...

[patrys]

dzięki za pomoc, jesteście super, a nie pomyslałas ze kazdemu moze sie zdarzyc nieodpowiedzialność. Prosiłam o radę, nie krytykę

[zagubiona89r]

Napisane przez DarkNoir

Aż szlag mnie trafia, gdy czytam takie posty... Czytajcie ulotki! Tabletki to nie cukierki! Trzeba być odpowiedzialnym za ich odpowiednie dawkowanie. Wzięłaś tabletkę i potem popijałaś ją alkoholem? Brawo. Jak się ma Two żołądek? A no tak przecież rzygałaś...

Ale o co Ci tak właściwie chodzi? Starałam się nie być niegrzeczna, ale skoro wymiotuje po alkoholu, to albo biorę tego dnia tabletkę wcześniej albo nie piję.

Poza tym wybacz, ale tabletki to nie są cukierki, a ulotkę wręcz trzeba przeczytać. Moim zdaniem. Skoro decyduję się brać LEK, który ma spełniać określoną funkcję, a za moją nieodpowiedzialność najbardziej zapłaci DZIECKO to tak wypadałoby być odpowiedzialnym. Dodatkowo wiedzieć jak ów LEK działa, żeby nie zaszkodzić swojemu organizmowi (od tego jest m.in ulotka).

I jeśli coś mi się nie podoba to zwracam na to uwagę. Jeśli nie podoba Ci się mój post i uważasz go za obraźliwy to go zgłoś. Natomiast jeśli dla Ciebie tabletki są cukierkami, które łykam jak chcę kiedy chcę i nic nikomu do tego to Twoja sprawa. Ja uważam inaczej.

Napisane przez patrys

dzięki za pomoc, jesteście super, a nie pomyslałas ze kazdemu moze sie zdarzyc nieodpowiedzialność. Prosiłam o radę, nie krytykę

Mi się w kwestii antykoncepcji nieodpowiedzialność nie zdarza. I tak uważam, że jeśli komuś się ona zdarza (i to dwa razy) to można tej osobie zwrócić uwagę, że coś chyba jest nie tak. A dlaczego mi się nie zdarza? Bo wiem, że w chwili obecnej nie jestem gotowa na wychowanie dziecka. Zabezpieczam się więc najlepiej jak mogę, aby go uniknąć.
Poza tym moja rada, aby nie pić jak się nie umie i wymiotuje była jak najbardziej na serio. I nie uważam jej za chamską.

[Marwari]

Napisane przez zagubiona89r

Dziewczyny wytłumaczcie mi coś. WIECIE, że jak się zwymiotuje tabletkę a nie minęło to 3-4 to skuteczność jest obniżona. Dlaczego nie weźmiecie następnej? A jeśli nie macie przy sobie to dlaczego współżyjecie z partnerem?

Po to się bierze tabletki, żeby nie musieć się ciągle stresować i denerwować. A jak się nie umie pić i się rzyga to się nie pije. Tak po prostu.

Co zrobić? Test ciążowy jak od tej 2 sytuacji minęło 14 dni. A jak nie to poczekać. I myśleć na przyszłość przed a nie po.

zgadzam się
tabletki są skuteczne, ale jak się bierze tak jak trzeba...
a potem będzie ciąża, płacz i straszenie innych że tabletki są nieskuteczne

[DarkNoir]

Zagubiona89 to nie było do Ciebie... tylko do patrysienki. Przepraszam jeśli sądzisz, że to Ciebie zaatakowałam. Miałam na myśli, że denerwuja mnie posty dziewczyn, które biorą pigułki nieodpowiedzialnie a potem zapychają forum pytaniami, które są skutkiem ich nieodpowiedzialności.

[zagubiona89r]

Napisane przez DarkNoir

Zagubiona89 to nie było do Ciebie... tylko do patrysienki. Przepraszam jeśli sądzisz, że to Ciebie zaatakowałam. Miałam na myśli, że denerwuja mnie posty dziewczyn, które biorą pigułki nieodpowiedzialnie a potem zapychają forum pytaniami, które są skutkiem ich nieodpowiedzialności.

Ok to się nie zrozumiałyśmy. Zacytowałaś mój post i myślałam, że to do mnie.

[stokithefirst]

Od kiedy biorę tabletki bardzo, bardzo uważam żeby nie przesadzić z alkoholem. Kiedyś nie zwracałam tak bardzo uwagi żeby nie mieszać alkoholi (chociaż rzadko się bardzo upijałam), bo jednak głowę mam słabą . Uważam, że jak już się zabezpieczać to odpowiedzialnie i co za tym idzie skutecznie.

Kończę teraz drugie opakowanie Yazu. Muszę powiedzieć, że w porównaniu do tego co się działo podczas pierwszego opakowania, jest o niebo lepiej. Zero plamień, bólu głowy, złego samopoczucie, apetyt też już nie jest taki duży tylko zdarza mi się rozpłakać, bo np. usłyszę smutna piosenkę, taka się wrażliwa zrobiłam, a do tego ta jesień. Generalnie to warto było pocierpieć przez ten pierwszy miesiąc

[werka1910]

brałam YAZ poł roku niestety z przyczyn niezaleznych od nikogo musiałam zmeinić na większą dawkę hormonu otrzymałam więc YASMIN. Zostało mi jednak 1 pełne opakowanie YAZU jesli ktoś jest chetny to zapraszam na
gg. xxxx

[zagubiona89r]

Napisane przez werka1910

brałam YAZ poł roku niestety z przyczyn niezaleznych od nikogo musiałam zmeinić na większą dawkę hormonu otrzymałam więc YASMIN. Zostało mi jednak 1 pełne opakowanie YAZU jesli ktoś jest chetny to zapraszam na
gg. xxxxx

Sprzedaż leku na receptę jest zabroniona!


A ja się potem dziwie skąd nastolatki biorą tabletki.... jak do ginekologa nie chodzą

[monika267]

pytanko przechodze z yasmin na Yaz w poniedzialek zaczne je brac po raz pierwszy zaraz po 7 dniowej przerwie w Yasmin a pytanko dotyczy tego czy od pierwszej tabletki jestem zabezpieczona czy z tydz powinnam uwazac?

[Neciak89]

Napisane przez monika267

pytanko przechodze z yasmin na Yaz w poniedzialek zaczne je brac po raz pierwszy zaraz po 7 dniowej przerwie w Yasmin a pytanko dotyczy tego czy od pierwszej tabletki jestem zabezpieczona czy z tydz powinnam uwazac?

a moze ulotke przeczytasz?

[Marwari]

Napisane przez Neciak89

a moze ulotke przeczytasz?

a po co?
zawsze mozna zadac po raz setny to samo pytanie

[Cosmaaaaaaa]

No to teraz mam pytanko ... W ulotce nie ma odp
Sluchajcie, wiem ze to jeden ze skutkow ubocznych, ale myslalam ze mnie nie bedzie dotyczyl ... Chodzi o krwawienie po stosunku ... Wiem ze po tabletkach moze sie tak dziac, ale wlasciwie dlaczego? Nigdzie nie znalazlam wytlumaczenia

[monika267]

setny czy nie to ulotka mowi co innego i ginekolodzy co innego wiec badz tu czlowieku madry......jakby lekarze mieli jedno zdanie na temat tabletek 5to nie byloby takich watkow i glupich pytan ....a jak juz takie watki powstaja to wlasnie po to zeby pytac !!!!!!!!!!!!!!!a 165 problemow czytac nie mam czasu wiec pytam skoro sie tu pojawilas to tez jakies pytanie zadawalas ...i tyle na ten temat

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez monika267

setny czy nie to ulotka mowi co innego i ginekolodzy co innego wiec badz tu czlowieku madry......jakby lekarze mieli jedno zdanie na temat tabletek 5to nie byloby takich watkow i glupich pytan ....a jak juz takie watki powstaja to wlasnie po to zeby pytac !!!!!!!!!!!!!!!a 165 problemow czytac nie mam czasu wiec pytam skoro sie tu pojawilas to tez jakies pytanie zadawalas ...i tyle na ten temat

a to bylo do..???

[zagubiona89r]

Napisane przez monika267

setny czy nie to ulotka mowi co innego i ginekolodzy co innego wiec badz tu czlowieku madry......jakby lekarze mieli jedno zdanie na temat tabletek 5to nie byloby takich watkow i glupich pytan ....a jak juz takie watki powstaja to wlasnie po to zeby pytac !!!!!!!!!!!!!!!a 165 problemow czytac nie mam czasu wiec pytam skoro sie tu pojawilas to tez jakies pytanie zadawalas ...i tyle na ten temat

Nie musisz czytać 165 stron wątku. Wystarczy, że przeczytasz ulotkę. I jej zaufasz. I nie unoś się bo nie masz czym.

[Marwari]

Napisane przez zagubiona89r

Nie musisz czytać 165 stron wątku. Wystarczy, że przeczytasz ulotkę. I jej zaufasz. I nie unoś się bo nie masz czym.

Napisane przez Cosmaaaaaaa

No to teraz mam pytanko ... W ulotce nie ma odp
Sluchajcie, wiem ze to jeden ze skutkow ubocznych, ale myslalam ze mnie nie bedzie dotyczyl ... Chodzi o krwawienie po stosunku ... Wiem ze po tabletkach moze sie tak dziac, ale wlasciwie dlaczego? Nigdzie nie znalazlam wytlumaczenia

a robilas ostatnio cytologię?
może jakaś nadżerka albo infekcja?
poza tym czasem przy tabletkach jest mniejsze nawilżenie
czasem też niektóre pozycję mogą powodować krwawienie albo za ostry seks, ciężko jednoznacznie wyjaśnić

[niunia_05]

Kochane moje mam takie pytanie. Moja kolezanka nie wziela tabletki w pierwszym tyg przyjmowania tabletek (oczywiscie to nie bylo jej pierwsze opakowanie) no i nie przyjela juz tej tabletki poprostu zapomniala. Czy jest mozliwe ze zaszla w ciaze? Ona jest przerazona wiec prosze o pilna odpowiedz.

[Marwari]

Napisane przez niunia_05

Kochane moje mam takie pytanie. Moja kolezanka nie wziela tabletki w pierwszym tyg przyjmowania tabletek (oczywiscie to nie bylo jej pierwsze opakowanie) no i nie przyjela juz tej tabletki poprostu zapomniala. Czy jest mozliwe ze zaszla w ciaze? Ona jest przerazona wiec prosze o pilna odpowiedz.

tak, jest.
wystarczy przeczytać ulotkę