Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 2

[achramka]

Napisane przez lenanova

zrobiłam zdjęcie może wy coś tam zobaczycie.kochane.

Ja tez coś widzę i myślę, że powinnaś poczekać do dnia okresu i wtedy zrobić test- napewno kreski będą już bardziej widoczne. A teraz musisz już dbać o siebie i się nie przemęczać, nie brać leków (leki przeciwbólowe z ibuprofenem mogą spowodować poronienie np. ibuprom) i nie pić alkoholu- kto wie, może już jesteś w ciąży!!!????Życzę ci tego z całego sercaPowodzenia

[lenanova]

na pewno poczekam do okresu bo nie mam innego wyjścia ale nie wiem jak wytrzymam wczoraj całą noc nie spałam bo myślałam czy znów test wyjdzie pozytywny. jeżeli byłabym w ciąży to będzie to moja pierwsza ciąża i rozumiecie..denerwuje sie

[Eliane_Paris]

Witam Was serdecznie Przyszle i Terazniejsze Mamusie Mam "pewna sprawe" zaczne od poczatku... Rok temu w maju poronilam w 7 tyg. Nie staralam sie o dzidziusia az do listopada kiedy to ogarnela mnie totalna mania zafasolkowania. Staranka trwaly az do tego cyklu, i chyba sie udalo owulacje mialam kolo 7 Lipca (obserwacja sluzu) oczywiscie bylo przytulanko... I chyba owocne poniewaz od ponad tygodnia mam bole podbrzusza jak na @ ciagniecie i klucie w jajnikach, najczesciej lewym, delikatne mdlosci, temp 37,3 , dyskomfort w sutkach jakby mi ktos wbijal szpilki... i placze jak bobas z byle powodu.. zrobilam dzis test... 5 dni przed spodziewana @ po 6 minutach pojawil sie + czyli ciaza. W ulotce napisano " jezeli w ciagu 10 minut od poprawnego wykonania testu w okienku testowym pojawi sie '+' oznacza to iz jest ciaza." czulosc testu wynosi 50mUI/ml. Powiedzcie prosze co o tym myslicie bo my z TZ boimy sie nakrecac zeby nie przezyc kolejnego rozczarowania. Dziekuje. I FaSoLeK zycze Wam z calego serca..

[marlenka0505]

wiem, że wszystkie chcą wiedzieć od razu czy zaskoczyły czy nie... sama też się starałam i denerwowałam... ale nigdy (no prawie nigdy) nie robiłam testu przed terminem @, bo bałam się, że jak wyjdzie pozytywny a ja mimo wszystko dostanę @ (co się zdarza, bo istnieje coś takiego jak samoistne poronienie) to potem będzie wielki dramat i płacz.
Trzymam kochane za Was kciuki, i niech te II kreseczki za 9 miesiecy mają Wasze oczy usta i uśmiechy...

[Eliane_Paris]

marlenka0505, wlasnie zdalam sobie sprawe ze niepotrzebnie sie pospieszylam, i boje sie kolejnego rozczarowania...ale wciaz po cichu wierze ze bedzie fasolka A Tobie marlenko0505 zycze szczesliwego rozwiazania...

[marlenka0505]

teraz to trzeba wierzyć, że jednak@ nie przyjdzie, bo czemu akurat ma Tobie się to przytrafić... doskonale wiem jak sie czeka i jakie emocje człowiekiem targają... z drugiej strony skoro test tak szybko wyszedł, to znaczy że jest wysoki poziom hormonu a to bardzooo dobry znak

[87czarna]

Kochane,a ja znowu siedzę z wisielczym nastrojem. Wczoraj znowu miałam plamienie-tym razem koloru brązowego. Dziś sprawdzałam w środku i zostały jakieś resztki. Bożę,ja tutaj zwariuję! Nie dość ,że na badania muszę czekać do 12-stego tygodnia,to do Polski lecę dopiero 26-tego sierpnia! Nie chcę się zamartwiać,ale jak czytam te wszystkie fora,to ręce mi opadają!

[marlenka0505]

Czarna musisz wierzyć, że będzie dobrze i za dużo na ten temat nie czytaj, bo zgupiejesz

[Eliane_Paris]

Dziekuje marlenka0505, a powiedzcie mi czy ktoras miala plamienie implantacyjne i jaki sluz mialyscie na poczatku ciazy... ja dzis rano temp 37,1, sluz jakby z drobinkami naskorka (co za okreslenie) teraz mam temp. 37,8 ale ten sluz lekko zabarwiony na rozowo (pierwszy raz mi sie takie cos zdaza... aaaaaaa i ja poprosze od Zaciazonych o troche dobrych fluidkow

[MONIKA1850]

Napisane przez lenanova

achramka- wstałam rano i jeszcze nie byłam w ubikacji... trzymam bo apteka od 9:00.zaraz lece i dam znać jak się sprawy mają..nie powiem troszke sie boje.


zrobiłam test-negatywny czyli wczorajszy mnie oszukał

minęło 5 min a ja tam znów widze kreseczkę słabiutka bardzo i tylko pod światło ale jest!!poszłabym do lekarza ale w polsce będę dopiero 1 sierpnia
może to za wcześnie na test ale nie mogłam wytrzymać.okres mam dostac ok 20 lipca

to tak jak jatez czekam-jeden zrobilam-wyszedl...negatywny

[Eliane_Paris]

Jakos tu cichutko... Monika1850 z Twoich postow widze ze termin @ masz na 20 lipca tak jak ja, mam nadzieje ze do nas nie zawita :P

[MONIKA1850]

Napisane przez Eliane_Paris

Jakos tu cichutko... Monika1850 z Twoich postow widze ze termin @ masz na 20 lipca tak jak ja, mam nadzieje ze do nas nie zawita :P

no ja mam tez taka nadzieje juz od kilku miesiecy

[Eliane_Paris]

a powiedz mi Monika1850 czy masz juz jakies objawy?? a moze pokusilas sie na test ciazowy?? Kurcze mnie juz poprostu nosi, tez staramy sie dlugo, od listopada wiec mam nadzieje ze to juz TERAZ

[MONIKA1850]

Nie zwracalam uwagi na objawy w tym cyklu poniewaz wtedy za bardzo sie nakrecambola mnie cycki jak na @ nic pozatym,dziwne bo nie odczuwam bólu podbrzysza ktory zaczynal sie juz kilka dni przed @ ale test zrobilam wczoraj-negatywny wyszedl

[Eliane_Paris]

hmmm... ja mam juz od dobrych kilku dni bole podbrzusza i ciagnie mnie w jajnikach, ale dzisiaj jakby zmalalo na dodatek lekko zarozowiony sluz test robilam wczoraj i wyszedl pozytyw, ale staram sie nie nakrecac... poczekam do wtorku... tylko jak tu nie oszalec z niecierpliwosci...

[MONIKA1850]

Ty masz to szczescie ze wyszedl ci pozytywny a ja mam pechajuz czwarty cykl....

[Eliane_Paris]

Tylko ze ja niejestem pewna tego "wyniku", no poczekam do wtorku i wykonam czarodziejski test ponownie i wtedy bede miala pewnosc... pozdrawiam Cie i trzymam kciuki

[marlenka0505]

ja nie pamiętam jak to było przed samą @, ale generalnie w ciąży jest taka mleczna wydzielina (przynajmiej dużo dziewczyn tak ma) Na pewno jeszcze przed terminem @ miałam tam w środku bardzo ciasno - do tego stopnia, że czasami przy zblizeniu cieżko było wsadzić

Trzymam za Was z nadziejami na Wasze fasolki, a ja mogę przesłać od mojego już ogromnego fasola (który powoli chce wyjść na świat)

[Eliane_Paris]

marlenka0505 dziekuje za dobre fluidki ale chyba powoli przestane miec nadzieje , brzuch juz nie pobolewa, piersi tez nie a sluz "suchy" gesty z "drobinkami naskorka", a Ty prosze uwazaja na siebie.... Brzusio juz pewnie daje w kosc, ale jeszcze kilka dni i juz bedziesz miala przy sobie swoja kruszynke

[lenanova]

Napisane przez Eliane_Paris

Jakos tu cichutko... Monika1850 z Twoich postow widze ze termin @ masz na 20 lipca tak jak ja, mam nadzieje ze do nas nie zawita :P

i ja czekam do 20 lipca i też mam nadzieje ze @ nie przyjdzie...
co do śluzu hmm u mnie pełno białego i takie jakby"upławy"

[Eliane_Paris]

A wiec lenanova trzymam kciuki zeby @ nie przyszla... A ja juz nic nie wiem nie czuje sie na @ ale na objawy ciazowe tez jakos specjalnie "nie narzekam".. I jak tu nie zwariowac

[marlenka0505]

bo cały w tym urok, że nie ma reguły na oznaki bycia w ciąży... ja byłam niemal na 100% pewna, że nie jestem, a byłam.
Zasada jest tylko jedna (chociaż nie dla wszystkich) dopuki @ nie ma jest nadzieja...

[Eliane_Paris]

marlenka0505 , po jakim czasie zaczely wystepowac u Ciebie objawy zafasolkowania, i ktore z nich byly pierwsze? ja juz chopla dostaje 87 czarna ajak tam u Ciebie, jak plamienia? mam nadzieje ze ustapily.... trzymam wciaz za wszystkie kciuki

[87czarna]

Napisane przez Eliane_Paris

marlenka0505 , po jakim czasie zaczely wystepowac u Ciebie objawy zafasolkowania, i ktore z nich byly pierwsze? ja juz chopla dostaje 87 czarna ajak tam u Ciebie, jak plamienia? mam nadzieje ze ustapily.... trzymam wciaz za wszystkie kciuki

Kiepsko,bo dziś rano znowu zobaczyłam troszkę krwi. Dziś zaczęło mnie kłuć po lewej stronie brzucha(na wysokości pępka). Ból nie jest straszny,ale zastanawiający...

[Eliane_Paris]

87czarna, u Ciebie to jakos okolo 6 tydzien?? Wydaje mi sie ze jezeli nie masz silnych boli brzucha nie powinnas sie martwic... duzo odpoczywaj i staraj sie nie denerwowac... Bede trzymala za Ciebie kciuki... Ja dzis 24dc i przez chwile pojawila sie odrobinka krwi w sluzie, sluz zmienil sie na bardziej "wilgotny", wiec juz chyba moge sie pozegnac z Fasolka tylko ten bol w lewej pachwinie i cimienie w podbrzuszu mnie zastanawia juz od tygodnia...

[jenta]

Edit:Falszywy alarm.

[87czarna]

Napisane przez Eliane_Paris

87czarna, u Ciebie to jakos okolo 6 tydzien?? Wydaje mi sie ze jezeli nie masz silnych boli brzucha nie powinnas sie martwic... duzo odpoczywaj i staraj sie nie denerwowac... Bede trzymala za Ciebie kciuki... Ja dzis 24dc i przez chwile pojawila sie odrobinka krwi w sluzie, sluz zmienil sie na bardziej "wilgotny", wiec juz chyba moge sie pozegnac z Fasolka tylko ten bol w lewej pachwinie i cimienie w podbrzuszu mnie zastanawia juz od tygodnia...

Licząc od ostatniej miesiączki,to już jest 7 tydzień.Od wczoraj żadnych plamień i żadnych bóli brzucha.Mam jedynie praktycznie przez cały dzień lekkie mdłości i muszę cały czas podjadać i popijać,żeby złagodzić. Aaa...no i od rana boli mnie lewy jajnik...strasznie kłuje ;/ Wczoraj po rozmowie z TŻ doszliśmy do wniosku,że musimy sprawdzić,co się ze mną dzieje i zarejestrowałam się on-line do prywatnej kliniki w Londynie-jedziemy jutro! Zobaczymy,co mi powie. Boję się strasznie,co usłyszę...

[MONIKA1850]

Eliane_Paris ja w piatek wieczorem zauwazylam wiecej gestego sluzu zabarwionego na bladorozowy kolormoze to objaw implantacji????rany staram sie nie myslec zeby nie zwariowac

[Eliane_Paris]

Napisane przez MONIKA1850

Eliane_Paris ja w piatek wieczorem zauwazylam wiecej gestego sluzu zabarwionego na bladorozowy kolormoze to objaw implantacji????rany staram sie nie myslec zeby nie zwariowac

Monika1850, ja tez tak mialam, gesty wrecz suchy sluz zabarwiony na rozowiutko, u Ciebie mam nadzieje to wynik implantacji bo umnie raczej przepowiednia zblizajacej sie @, dzis mam juz troche wiecej sluzu z delikatna domieszka krwi, samopoczucie typowo przed @ jestem zla, agresywna (rozwalilam ekran od swojego laptopa, taka "dziwna' reakcja na klotnie z TZ) ogolnie caly dzien rycze i dre ryja trzymam za Ciebie kciuki... ja juz nadziej NIET

[Eliane_Paris]

Ja niestety zaczynam nowy cykl Dzis rano silne plamienie , wiec za kilka godzin rozkreci sie @, szczerze to zmeczona juz jestem tymi niepowodzeniami... Oczywiscie starac bede sie nadal, moze podczas urlopu sie uda?? mam nadzieje... Trzymam za Was wszystkie Kochane kciukasy