PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[azakowana]

Napisane przez ukrycior

Ilonko, ja doskonale pamiętam mój początek. (hehe, ja też mam czas do września 2011, ale zależy mi na wcześniejszym awansie, więc się spinam, jak mogę!)



Kochana, a przypomnij - ile ty bierzesz letroxu?

Ukryciorku ja biorę Euthyrox 75

[IlonaN2]

Napisane przez ukrycior

Ilonko, ja doskonale pamiętam mój początek. (hehe, ja też mam czas do września 2011, ale zależy mi na wcześniejszym awansie, więc się spinam, jak mogę!)
?

Ukrycior ale Ty już jesteś zatrudniona??
Bo ja nie i coś moja Pani Promotor wspomina o etacie ale to za jakieś rok może więcej. Ale nie wie nikt jeszcze o ciąży a myślę że może mnie to zdyskwalifikować Bo główny szef mojej katedry to wielki SZOWINISTA i może podświadomie się cieszę bo aj chyba nie do końca jestem przekonana do pracy na uczelni,,,

[ukrycior]

Napisane przez azakowana

Ukryciorku ja biorę Euthyrox 75

To pewnie Ci zwiększą. A jakie wysokie Ci wyszło kochana?

Napisane przez IlonaN2

Ukrycior ale Ty już jesteś zatrudniona??
Bo ja nie i coś moja Pani Promotor wspomina o etacie ale to za jakieś rok może więcej. Ale nie wie nikt jeszcze o ciąży a myślę że może mnie to zdyskwalifikować Bo główny szef mojej katedry to wielki SZOWINISTA i może podświadomie się cieszę bo aj chyba nie do końca jestem przekonana do pracy na uczelni,,,

Tak, ja jestem asystentem, więc dr jest dla mnie formą awansu na adiunkta. Na uczelni pracuję już 7 rok, więc to tak przez zasiedzenie, jest mi dobrze. A Ty kochana rób, co Ci serce będzie dyktować. Podejrzewam, że jak odchowasz malca to sobie znajdziesz superpracę bez ich łaski.

[azakowana]

Na to liczę, że mi zwiększą. Wiele nie podskoczyło - do 4,52. Ale powinnam mieć w okolicach 1,5. Dobrze przeczuwałam, że musiało sie podwyższyć skoro ciągle mi przeraźliwie zimno. Ale cały czas zastanawia mnie ten progesteron. Zapytam jutro o niego mojego endokrynologa - może mi coś powie.

[ukrycior]

Na progesteronie się nie znam. Ale z tsh to na pewno wina dawki, będzie dobrze.

[Nika1980]

a tak wpadam Was poczytac ....

Gdzie Konczitka?

Bazylka cos sie nie odzywa...Ciekawe jak sie Fiona miewa...

Nie widzial ktos wiosny p drodze?

Ilonko, moze to znak - ta ciaza i wogole, skoro nie widzisz siebie na uczelni... Mysle, ze Ukryciorek ma racje i jak odchowasz maluszka to znajdziesz cos, w czym sie lepiej poczujesz.

[Jota]

Napisane przez anciaahk

Jota jakie dostałaś dawkowanie clo? Ja biorę od 3 do 7 dc po pół tabletki, potem od 9 do max 12 dc gonal. Potem po owu luteina 2x2 przez 10 dni. Ma wspomagać owulację, do tego pod kontrolą lekarza - monitoring w trakcie cyklu.

Ja mam brać od 3 do 7 dc ale po jednej tabletce dwa razy dziennie. Luteinę od 16 do 25 dc. Ty masz pół a ja aż dwie tabletki. Może to za dużo, przecież nie mam problemów z owulacją
Nie mam monitoringu. Pytałam, czy mogą być problemy z pękaniem jajeczka, to lekarz powiedział, że właśnie tabletki jeszcze bardziej to ułatwią i żebym się nie martwiła.
A na co jest Gonal?

Azakowana ile nie można się starać po zaszczepieniu na żółtaczkę? Lekarz powiedział mi, że do laparo nie jest to wymagane, ale wolę chuchać na zimne.

[azakowana]

Napisane przez Jota

Ja mam brać od 3 do 7 dc ale po jednej tabletce dwa razy dziennie. Luteinę od 16 do 25 dc. Ty masz pół a ja aż dwie tabletki. Może to za dużo, przecież nie mam problemów z owulacją
Nie mam monitoringu. Pytałam, czy mogą być problemy z pękaniem jajeczka, to lekarz powiedział, że właśnie tabletki jeszcze bardziej to ułatwią i żebym się nie martwiła.
A na co jest Gonal?

Azakowana ile nie można się starać po zaszczepieniu na żółtaczkę? Lekarz powiedział mi, że do laparo nie jest to wymagane, ale wolę chuchać na zimne.

Ja nic nie wiem na ten temat Lekarka nie mówiła, że mamy się przestać starać a ja nie pytałam bo myślałam że nie ma przeciwwskazań. A są?

[aankaa78]

No to klikamy dziewczynki

[anciaahk]

Napisane przez Nika1980

gardlo booooli

Mnie kochana też boli, będzie dobrze!

Napisane przez Nika1980

U nas znow rodzinny dramat, az mi sie nie chce pisac...

Nikuś , nie wiem, o co chodzi, ale przytulam mocno!

Napisane przez coralady

Kociary dziś ponoć Dzień Kota!!!Ja mojej Fionce sprawie jakiś smakołyk,bo i tak się wybieram dziś do zoologicznego,bo przydałoby sie kocie zapasy uzupełnić.Więc dla wszystkich waszych podopiecznych dużo zdrówka i szczęśliwego kociego życia!!!

W Trójce dzisiaj mówili o różnicy między psami i kotami:
Pies myśli - człowiek jest dobry, karmi mnie, głaszcze, przytula, dba o mnie, chyba jest bogiem.
A kot - człowiek jest dobry, karmi mnie, głaszcze, przytula, dba o mnie, chyba jestem bogiem.

Napisane przez azakowana

Dziewczyny właśnie odebrałam wyniki badań. TSH mam za wysokie i koniecznie muszę iść jutro do lekarza. - już wiem dlaczego ciągle mi zimno mimo brania euthyroxu.
Ale zastanawia mnie wynik progesteronu. 30ng/ml. Trochę za wysoki chyba nonie? Czy to może być wynikiem stosowania luteiny? Zawsze po luteinie owszem skakał mi progesteron ale do max 14-15ng/ml

TSH to coś z tarczycą? Ty masz pcos, tak?

Napisane przez Jota

Ja mam brać od 3 do 7 dc ale po jednej tabletce dwa razy dziennie. Luteinę od 16 do 25 dc. Ty masz pół a ja aż dwie tabletki. Może to za dużo, przecież nie mam problemów z owulacją
Nie mam monitoringu. Pytałam, czy mogą być problemy z pękaniem jajeczka, to lekarz powiedział, że właśnie tabletki jeszcze bardziej to ułatwią i żebym się nie martwiła.
A na co jest Gonal?

Wcześniej miałam same clo i mi nie pękały, ale był monitoring. Miałam też podawane ovitrelle na pęknięcia.
Gonal ma podobne działanie jak clo, też ma zwiększać owulację, tylko mam podawane później, by te pęcherzyki miały lepszą jakość. Ale też monitoring - kilka razy w trakcie owulacji i po pęknięciu pęcherzyków.
U mnie lekarz stwierdził, że nie mam żadnych wielkich problemów, wystarczy mnie i moją owulację lekko dopieścić, by zaiskrzyło. Może dlatego dawka clo jest mniejsza.

A mi kategorycznie jednak odmówiono urlopu. Będę musiała chyba poszukać nowej pracy.

[azakowana]

Aniu teraz to ja już sama nie wiem. Pani ginekolog twierdzi, ze niekoniecznie, bo PCO wychodziłoby mi tylko z obrazu USG, bo testosteron mam ok. Zresztą to nie jest ważne bo to co u mnie nie działało (znaczy się brak był owulacji) już działa. W tym cyklu miałam najgorszą do tej pory. Wszystko mnie bolało, nie mogłam siedzieć nie mówić o robieniu czegokolwiek. Z kolei mój endokrynolog upiera się przy PCO. Pokażę mu jutro wynik progesteronu bo jest zaskakująco wysoki. Niech się do tego ustosunkuje.
Na pewno miałam problemy z niedomaganiem ciałka żółtego, za którką miałam II fazę cylku i stosunek LH/FSH=0,26 a nie jak w przypadku PCO powyżej 1

[Konczita]

hej dziewczynki,
jestem jestem Nikuś - ściskam Cię mocno kochana !!!
u mnie sajgon więc czasu mało jutro robić sobie leniwy poranek kawowy muszę papiery posegregować więc Was nadrobię

kochane widzę iż nie padły żadne propozycję dla kolejnej części więc sama ustalam

aaa i właśnie dzisiaj dzień Kociaka więc wszystkim kociakom życzę mruczego wieczoru

[IlonaN2]

Napisane przez Jota

Ja mam brać od 3 do 7 dc ale po jednej tabletce dwa razy dziennie. Luteinę od 16 do 25 dc. Ty masz pół a ja aż dwie tabletki. Może to za dużo, przecież nie mam problemów z owulacją
.

JOTA nie martw się ja brałam takie dawki dwa miesiące tzn ja brałam od
2-6dc dwa razy dziennie po jednym Clo i mam moje dwie kreski

Ja jestem w pracy ale tylko n chwile idę zaraz do Promotorki i wracam do domu. Tak jak pisałam jutro USG a u mnie 6tc

Buziole

[Konczita]

dzien dobry - lece poczytać

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez coralady

Witam!

A ja powoli dochodze do siebie po intensywnym weekendzie...tyłek po nartach poobijany ,ogólnie dużo wrażeń.Zaliczyłam (na szczęście niegroźny) wypadek samochodowy i wjechanie w zaspę,podejście do schroniska w noc szara w metrowym śniegu,a koleżankę zwiozł GOPR ze stoku z obrażeniami nogi.Oj działo się!Zmęczona jestem strasznie i dzisiaj w pracy to chodze jak zombie.

Konczitko zmien mi prosze last @ na 14.02!

Pozdrawiam ciepło

coralady kochana a Ty zawsze tak króciutkie cykle miałaś??

Napisane przez Pomidora

Cześć kochane
Melduję, że żyję i podczytuję, czuję się całkiem, całkiem

Konczitko, ja jeszcze proszę, żeby mnie nie przenosić - jak mi się skończy I trymestr, jak następne usg 3 marca wyjdzie dobrze, to wtedy poproszę

Kochane, trzymam ciągle za wszystkie kciuki

jasne więc czekamy

Napisane przez ania p

Hejka
Ja was podczytuje ale jakoś nie chcę się wtrącać .. ale jestem , czytam
Przesyłam fluidki od córci i synka i pozdrawiam serdecznie mój ukochany wątek

aniu a jak się czujecie ???

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
aankaa78(Ania, 31 lat)~~~~~~~~~~~@ 12.02 dolnośląskie
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 30.01 Łódź starania zawieszone
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
azakowana (Aga, 28 lat) ~~~~~~~~ @ 27.01 Gorlice
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 14.02 Malopolska
Dra (Daria, 23 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 10.12Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 18.01 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @23.01 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
IlonaN2 (Ilona, 27 lat) ~~~~~~~~~~~ @ 11.01 Kraków
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~~~@ 07.02
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@05.10
Konczita ( Dorota, 26 lat)~~~~~~~~ @ 11.02 Śląsk
mamuska003 ( Ania, 30 lat)~~~~~~~~ @ ??? Lubelskie
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 07.02
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 01.02 mazowsze
Pomidora (Kasia, 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 01.12
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~~~~~@ 27.09
Stokrotka81(Justyna, 29lat)~~~~~~~~@ 04.02 Lubelskie

Są dwie kreski II... obecnie: 9

Pomaranczka (Gosia, 27lat) t.p. 04.02.2010r ??? lub ???
Rybka82 (Iza, 27lat) t.p. 25.03.2010r ??? i ???
Madziwnia (Magda, 25lat) t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
ania p (Anna, 27 lat) t.p. 15.04.2010r ??? lub ???
Dafreen (Anna, 33lata) t.p. 04.05.2010r. Bruno
Olivka (Aneta, 25lat) t.p. 10.05.2010r. ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata) t.p. 18.05.2010r Daniel
velluto (Agnieszka, 30lat) t.p. 30.05.2010r ??? lub ???
Darianna25 (Daria, 31lat) t.p. 20.06.2010r ??? lub Mateuszek

[Pomidora]

Cześć dziewczyny
Ja z taką nietypową prośbą odnośnie konkursu vichy - przez problemy z kompem jestem dwa dni do tyłu, dopiero wczoraj w nocy udało mi się zamieścić banerek. Gdybyście mogły dziś pomóc mi odrobić straty i dzisiaj kliknąć na mnie, byłabym wdzięczna Mam nadzieję, ze reszta dziewczyn się nie pogniewa, moja prośba jest jednorazowa, żeby nadrobić straty.

Miłego dnia kochane

[mamuska003]

Ja chcę dzidziusia dłużej już nie wytrzymam

[Konczita]

Napisane przez mamuska003

Ja chcę dzidziusia dłużej już nie wytrzymam

mamuska wytrzymasz bo kto wytrzyma jak nie my ?? nie smutaj się kochana

pomidora - poszło !

[IlonaN2]

Witam dziewuszki

Pomidorko głos oddany

Wiecie co chyba zaczęły mi się nudności nie jakoś strasznie ale mnie zamuliło elegancko dziś Mama dała mi dobrą radę żeby rano na czczo pić wodę z cytryną i miodem, podobno dobre na mdłości i na zaparcia, a ja na nie zaczynam cierpieć

Jutro o 14 wizyta a potem weekend jak ja się cieszę. Dostałam polecenie aby jechać do Warszawy na delegacje we wtorek ale jutro pójdę do lekarza to zadecyduję czy się nie zbuntować i nie wziąć tego L-4

[mamuska003]

Napisane przez Konczita

mamuska wytrzymasz bo kto wytrzyma jak nie my ?? nie smutaj się kochana

pomidora - poszło !

Tylko jak tu wytrzymać jak widzę tyle kobitek na ulicy w ciąży, do tego moje najlepsze koleżanki są w ciąży a ja nie Mam dzisiaj małego doła
Pomidora zagłosowałam

[Konczita]

Napisane przez mamuska003

Tylko jak tu wytrzymać jak widzę tyle kobitek na ulicy w ciąży, do tego moje najlepsze koleżanki są w ciąży a ja nie Mam dzisiaj małego doła
Pomidora zagłosowałam

hmmm no tak - wszystko jeszcze przed Wami musisz się uodpornić ale mam nadzieje że tego nie doczekasz i szybciutko zafasolkujesz

[azakowana]

Mamuska - niestety tak jest i będzie, że kobiet w ciąży chodzi pełno po ulicach, a zobaczysz co będzie jak się cieplej zrobi. teraz się wszystkie chowają pod kurtkami a jak się ciepło zrobi to jak ja to mówię "wylezą brzuchy na ulice"
Trzeba mieć po prostu do tego odpowiedni dystans. A ile Wy staracie się o dzidziusia?

[mamuska003]

Króciutko dopiero drugi miesiąc. Myslałam że jak odstawię tabletki to od razu mi się uda jeszcze w pierwszym miesiacu. Moja koleżanka tak miała, jak ja jej zazdroszczę. Moje jajniki zamiast szaleć to siedzą cicho Tak pozatym to ja jestem bardzo niecierpliwa i muszę mieć wszystko na wczoraj. Nie wiem jak ja wytrzymam to czekanie. Tu masz rację że na wiosne to dopiero będę mieć doła jak wszystkie brzuchy sie wynurzą.
Mój TŻ pojechał do stolicy do siostry i wraca dopiero w poniedziałek a ja tu sama i nawet nie ma się do kogo przytulić. Idę kupić sobie nowe kolczyki.

[azakowana]

Mamuśka to powiem Ci, ze przesadzasz. Tylko 40% kobiet zachodzi w ciąże w ciągu pierwszego roku starań więc nie panikuj tylko podejdź do tego spokojnie. Jak się będziesz denerwować to skoczy Ci prolaktyna i owulacja zablokowana - ja to sobie tak zawsze tłumaczę jak mi się zerwy zbierają

[IlonaN2]

A może i przesadza, ale każda z nas ma prawo do swoich przeżyć. ja też to najbardziej przeżywałam na samym początku starań i słowa typu "PRZESADZASZ" mi nie pomagały.

Mamuska głowa do góry i walczymy

[azakowana]

Ilona niby tak, ale na pewne sprawy trzeba patrzeć realnie. Teraz nawet nie jest w stanie stwierdzić czy coś jest nie tak (lekarze nie są niestety skorzy do wysyłania na badania kobiet, które starają się tak krótko - dla mnie to paranoja ale takie jest życie)

Nie chodziło mi o zdołowanie jeszcze większe Mamuśki ale pokazanie, że jeszcze nie musi sie martwić. Możliwe, że z nią jest wszystko w porządku, tylko po prostu nie zaskoczyło. A stresowanie się powoduje jeszcze większe problemy. Wiem co to znaczy przezywać każdomiesięczną porażkę, bo przeżywam to już 25 cykli i teraz wcale nie jest mi łatwiej niż na początku - a wręcz przeciwnie. Jest coraz gorzej.

[Nika1980]

Bry

Mamuska, dziewczynko, glowa do gory skoro cierpliwosc nie jest twoja mocna strona to najwidoczniej dzieciaczek postanowil cie jej nauczyc i jeszcze zanim sie pojawi urobi sobie mamusie hehe.
spokojnie!
dolki sa normalne tylko za dlugo w nich nie siedz!

Ilonko, ja mialam wieczorne mdlosci a nie poranne i NIC nie pomagalo...masakra
ale jeszcze gorzej sie czulam jak mdlosci nie mialam\, bo wtedy mi sie wydawalo, ze objawy ciazy ustepjua i z dzidzia cos nie tak...

Konczitko, ty jak zawsze zapracowana

a to my szukamy tytulu na kolejna czesc?

Pomidorko, kliknelam

[edzia]

Witajcie dziewczynki

Konczita proszę o zmianę last @ na 17.02

Ilona a ja uważam tak jak Azakowana że mamuśka przesadza i misi wyluzować owszem każda z nas ma prawo do smutku ale to jest dopiero 2 cykl a co będzie jak nie daj Boże będzie musiała poczekać troszkę dłużej niż Ty czy inne dziewczyny którym się udało w pierwszych 2-4 cyklach bardzo Wam tego zazdroszczę i Gratuluję ale jesteście "farciary" w dobrym tego słowa znaczeniu bo widzisz ja czy azakowana staramy się już grubo ponad 2 lata i co my mamy powiedzieć i zrobić ???w łeb sobie Nie tylko nie poddawać się i WALCZYĆ DO KOŃCA!!!

[IlonaN2]

Właśnie miałam telefon od Mojej Pani Prof wielkie pretensje że mnie już nie ma, Mówię jej że wzięłam wolne o którym z nią rozmawiałam w zeszłym tygodniu (a przypomnę że w e wtorek i dziś u niej była bo miąła bardzo "ważne" sprawy) Zaczęła mi wyrzucać jakieś problemy.odłożyłam słuchawkę i pękłam rozryczałam się i ryczę do tej chwili. Napisze wam tylko że jest nas 3 doktorantów i tylko ja jestem ganiana jak bury osioł tamtych nawet na uczelni nie ma a ja robie wszytkie badania i moje i ich. No Szlag mnie Trafił naprawde. Wiem że nie powinnam się denerwować ale nie jestm w stanie powstrzymać płaczu. Ja mam myśli odejścia z Uczelni i nie robienia doktoratu. Siedzę tam 3 rok jeszce mi rok został ale nie będę chyba żałować muszę podjąć tą decyzję W Poniedziałek wszytko jej powiem MAM DOŚĆ

[mamuska003]

Ilonko to ja z tobą dzisiaj poryczę. Pewnie wygarnij jej wszystko.

[coralady]

Napisane przez Konczita

coralady kochana a Ty zawsze tak króciutkie cykle miałaś??

No właśnie nie,miałam co 29-30 dni.Nie wiem o co chodzi

Dobra zmykam,bo jade do Krakowa ze znajomymi