CZY MAJOWE CZY CZERWCOWE, NASZE DZIECI są BOMBOWE! 2009 cz.IV

[iwciag]

Bercia ja się nie poświęcam, tacy goście tzn taka gościówka to jak domownik nie interesuje mnie film w który oni patrzą jak sroka w gnat, więc ja siedzę pzred kompem..

Kurde ja zapomniałam się pochwalić moim malcem który już zaczyna raczkować! Dziś już nie tylko czołgał się, ale podnosił dupencię i raczkował, chyba zakumał, że nie tylko rączkami można ruszać ale i nóżkami, trzymany pod paszki przeze mnie kroczył tak śmiesznie jak bocian

[gosikk_s]

Mell, tak w sumie to narzeczeństwo jest fajniejsze od małżeństwa

Haruno, łaskawca to Ty zrobiłabyś mu łaskę wychodząc za niego

Illbana, witaj Faktycznie koszmarne nocki, może rzeczywiście Guzik potrzebuje powietrza? Chociaż akurat u nas w ostatnich dniach Aleks nie wychodził i nocki były spokojne. A wcześniej chyba ze 3 tygodnie ciągłe pobudki...Ale zwalałam na zęby Zresztą dalej nie wyszły więc wszystko przed nami. Hehe, Guzik-komandos pewnie wygląda rewelacyjnie Aleksowi daleko do tego ale może kiedyś...

[Mell_xx]

Ja boje sie kupowac ciuchy na all, jak juz mam wydac kase to wole przymierzyc, i miec pewnosc ze dobrze lezy...

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez gosikk_s

Mell, tak w sumie to narzeczeństwo jest fajniejsze od małżeństwa
...

Ale mowisz powaznie?

Ja tam bym wolala slub... chociaz teraz kiedy emocje opadły to i tak juz "to nie byłoby to"
a pamietam...hahah oswiadczył mi sie w kościele w Zakopanym

[gosikk_s]

Napisane przez iwciag

Bercia ja się nie poświęcam, tacy goście tzn taka gościówka to jak domownik nie interesuje mnie film w który oni patrzą jak sroka w gnat, więc ja siedzę pzred kompem..

Kurde ja zapomniałam się pochwalić moim malcem który już zaczyna raczkować! Dziś już nie tylko czołgał się, ale podnosił dupencię i raczkował, chyba zakumał, że nie tylko rączkami można ruszać ale i nóżkami, trzymany pod paszki przeze mnie kroczył tak śmiesznie jak bocian

[iwciag]

popieram zdanie Gosik narzeczeństwo u mnie też było fajniejsze od małżeństwa, stwierdzam to już po kilku miesięcznym stażu małżeńskim

[Mell_xx]

Iwciag to super!
Moj wlasnie odwrotnie... zaczał najpierw nozkami działac...
a teraz wiecej je prostuje jakby chcial wstawac, no i oczywiscie łapie wszystko co sie da byle stac

[gosikk_s]

Napisane przez Mell_xx

Ja boje sie kupowac ciuchy na all, jak juz mam wydac kase to wole przymierzyc, i miec pewnosc ze dobrze lezy...

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------


Ale mowisz powaznie?

Ja tam bym wolala slub... chociaz teraz kiedy emocje opadły to i tak juz "to nie byłoby to"
a pamietam...hahah oswiadczył mi sie w kościele w Zakopanym

Poważnie Przynajmniej ja tak czuję, ale jako narzeczona też czekałam na ślub Skoro Twój TŻ Ci się oświadczył to konsekwentnie powinniście ustalić datę ślubu, co stoi na przeszkodzie?

[Mell_xx]

Napisane przez iwciag

popieram zdanie Gosik narzeczeństwo u mnie też było fajniejsze od małżeństwa, stwierdzam to już po kilku miesięcznym stażu małżeńskim

Ale to jasne... przeciez narzeczenstwo było wczesniej... a im młodszy zwiazek tym jest cudniej (zazwyczaj)
Myslisz Iwonko ze jesli nie miałabys teraz tego slubnego papierka, to byłoby inaczej

[iwciag]

Mell
mój stanął na razie tylko w łóżeczku i próbował przy koniku i pchaczu, ale nie udanło mi się On niby też nóżkami czołgając się odpycha i tak jak by na łapce się podciąga, ale jak tylko stanął dupkę do góry, to nóżkami nie umiał, tylko łapkami przebierał, dziś już zaczął kumać raczkowanieno i chodzenie
Nie wiem czy było by inaczej, ale wydaje mi się, że póki nie było papierka, było więcej zabiegania się i starania o tę druga osobę, zarówno z mojej strony jak i męża. Teraz nie ma tego, bo po co!? będziemy i tak ze sobą, bo mamy ślub, mamy dziecko..

[Mell_xx]

Napisane przez gosikk_s

Poważnie Przynajmniej ja tak czuję, ale jako narzeczona też czekałam na ślub Skoro Twój TŻ Ci się oświadczył to konsekwentnie powinniście ustalić datę ślubu, co stoi na przeszkodzie?

yyyyyyyyyyy no jest malutka przeszkoda...
on raczej slubu nie chce
uwaza ze ten papierek nic nie zmieni i do zwiazku nie wniesie...
czasem mowil ze jesli mi bardzo na tym zalezy to mozemy to zrobic...
ale przeciez ja go pytac wiecznie nie bede...
dałam juz sobie spokoj -trudno
A oswiadczajac sie nie wiem co myslał to bylo z 5 moze 6 lat temu musiałabym policzyc tak czy tak...pierscionek z brylantami mam

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez iwciag

Nie wiem czy było by inaczej, ale wydaje mi się, że póki nie było papierka, było więcej zabiegania się i starania o tę druga osobę, zarówno z mojej strony jak i męża. Teraz nie ma tego, bo po co!? będziemy i tak ze sobą, bo mamy ślub, mamy dziecko..

Ale przeciez małżenstwonie jest gwarancja bycia ze soba na zawsze...

No ale wiem co masz na mysli

Ach nikt nie powiedzial ze zycie jest usłane różami

[Carolajna24]

A mi tam bez różnicy czy po ślubie czy nie
Tak czy siak zawsze początki są "lepsze" a gdy czas mija, do tego dochodzą dzieciaczki...zmienia się każdy związek, czy z papierem czy to bez małżeństwo jak dla mnie to tylko dla kwestii formalnych...nic nie zmienia poza tym

Iwciag fajne mają rzeczy Ci z all ale kosmiczna przesyłka...ale mnie wk***ją tac naciągacze płacisz 10 zł za gatki i 14 przesyłka
Mój raczkuje od nóżek..tzn klęka na kolankach ale cięzko mu się unieść w tej pozycji na rączkach i pada na nos

bercia ja też nie lubie swojego brzucha po 1 dziecku był ok teraz niestety skóry dużo za dużo. Ale nie łudzę się już mog chudnąć, ćwiczyć a na tą naciągniętą skórę to mi tylko operacja pomoże ana takową nie mam ani kasy ani chęci

iwciag nic nie da gwarancji bycia "na zawsze", niekiedy tylko po ślubie ciężej się rozstać formalnie, bo co ludzie powiedzą, bo sądy bo srele morele

[iwciag]

Caro ja o tym właśnie pomyślałam, pisząc, że i tak będziemy razem, że po ślubie jest ciężej i generalnie chodzi o to, co powie rodzina, ludzie. Nie jest u nas na tyle źle, by myśleć o rozchodzeniu się, ale było inaczej, lepiej przed tym sakramentalnym TAK.
No przesadzają z przesyłką, a kiecka i tajk już nie moja

[Carolajna24]

iwciag eee marudzisz
Było pewnie inaczej bo wcześniej nie mieliście dziecka, późnij radość z jego narodzin, następnie zabieganie, organizowanie ślubu......i koniec. Nastała codzienność

mell poprosze link do zakupkowych wątków

[iwciag]

Caro inaczej, dla mnie lepiej i powiem jedno, nie ma jak pannie

[Mell_xx]

Napisane przez Carolajna24

mell poprosze link do zakupkowych wątków

prosze..przeglądałam akurat ten a jest ich mnostwo i juz przestałam bo po co sie dołowac

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=393041

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez iwciag

Caro inaczej, dla mnie lepiej i powiem jedno, nie ma jak pannie

no to ja jestem panną
ale za to mam konkubenta (to slowo zawsze jakos kojarzyło mi sie z patologia)

[iwciag]

Mell ja nie znoszę tego słowa KONKUBINAT no i pochodnych

spadam film się skończył to i ja mykam stąd. Spokojnej nocy życzę

[SELKA*]

Napisane przez Bercia2000

Matko jakie wątki zakupowe???
Ja nic nie kupuję bo ciągle mówię jak schudnę tylko nic w tym kierunku nie robię
Ide spać już mam deprech pokazujecie ciuchy w rozmiarze M lub 38 załamka dobiłam się
Mam brzuch jak kangur nienawidzę go chociaż on wyhodował 2 istotki które kocham nad życie hmmm...no za to go kocham ,ale ja się wezmę za siebie kiedyś

Czytasz w moich myślach Albo my jakieś bliźniaczki zagubione
My z małżem jesteśmy razem już 9 rok, po 7 latach ślub i jeśli coś się zmieniło, to po urodzeniu Bartusia. Chociaż w sumie jakoś tak stopniowo letnio się robiło między nami...

[Carolajna24]

mell aj hejt ju
tye fajowych poprzecenianych łaszków
a ja ani kasy ani możliwości

też już nie pamiętam kiedy coś sobie kupiłam jakieś podstawowe pierdoły tylko typu skarpetki

[malutka_24]

Hej
Dzisiejsza nocka też nie za bardzo, mały strasznie się kręcił, więc jestem nie wyspana, do tego pokłóciłam się z mamą i siostrą i tak jakoś nie mam nastroju na nic

dla Julii, Wojtusia i Julii

Rumiankowa
słodka ta Twoja Gosieńka

Ursull
no dobra wybaczam Ci

Aguha
no witamy witamy

Bercia
kopa Ci nie dam, ale buziaka tak

Gossik
gdzież bym śmiała Ci wiek wytykać

Selka
śliczny syneczek

Illbana
wróciłaś!!! dla Guzika i współczuję nocek

Blondynkapoznan
a cóż takiego mąż zrobił?

Iwciag
dla Iwa

[superzabula]

Wow! Jestem namber łan(z rana) Ale co tu sie dziwic jak moje dziecie budzi sie przed 6 Wczoraj napisalam, ze nie bede juz stosowac zadnych metod na oduczenie Jaska jedzenia w nocy i co ? i dzis obudzil sie dopiero przed 5...ale po godzinie juz byl zywy do zabawyza godzinke sie zdrzemniemy razem
Piszecie o zakupach, ja odkad pracuje na tekstyliach to pojde z torbami...ciagle cos kupuje, a bo to okazja a bo cos tam...w sumie grosze zawsze za cos place bo kupuje ciuchy po przecenach, ale jest tego strasznie duzo, wczoraj np przytargalam bluze dla siebie za 10zl, bluze dla Tz-a za 10zl i torbe na narty za 10zl, za 30zl ile rzeczy


mell rozumiem Cie, ze nie chcesz za bardzo ciagnac kasy od Tz-ta, bo ja tez lubie byc samodzielna, ale z drugiej strony zyjecie razem to co tu miec skrupuly my zawsze sie z naszych znajomych smiejemy, jak z nimi gadamy to sie pytamy np. gdzie masz konkubine? smieszne to slowo i rzeczywiscie kojarzy sie z patologia

iwciag no mowila, ze Iwo niedlugo zacznie popitalacbuziaki dla niego

zuzanka juz chyba wiesz o co chodzilo z Prokopowa


Kurcze tak piszecie o Tz-ach i tak sobie mysle, ze ja na swojego juz chyba nie bede natrzekac, bo jednak ja czuje ze mu zalezy czeka na mnie jak wracam z popoludniowki, zeby chwile jeszcze posiedziec
i pogadac, stara sie wymyslac cos zebysmy spedzili troche czasu we dwoje itp. kurcze lowam go

[Illbana]

Dzień dobry,

Mam za sobą kolejną koszmarną noc. Idziemy dzisiaj na spacer, choćby nie wiem co. Może to coś da O ciuchach mi nawet nie piszcie. Od czasu porodu kupiłam sobie chyba tylko letnią spódnicę-namiot i bluzę. I tak jak Bercia powtarzam, że kupię sobie jakiś ciuch, jak wreszcie schudnę Ach, kupiłam sobie okazyjnie żakiecik z H&M, ale jest za ciasny - to tak po to, żeby się zmotywować do walki o zgrabną figurkę Tak jak Mell planuję wybrać się na zakupy, kiedy pójdę do pracy. Żyjemy teraz z jednej pensji i, co tu dużo mówić, nie jest łatwo. Także nawet na wątki zakupowe nie wchodzę
Co do menszów naszych, TŻ-tów i konkubentów (też nie znoszę tego słowa), to u nas też nie jest już tak jak kiedyś. Ale ja się przyznam, że to moja wina. Mój monsz ideałem nie jest, ale naprawdę nie można narzekać. To ja, odkąd na świecie pojawił się Hubert, nie mam już takiej cierpliwości. Ciągle mam o coś pretensje Jestem strasznie nerwowa i sama nie wiem, czego chcę I mam tego świadomość, a nie potrafię tego zmienić. Tak się pocieszam, że to może hormony:brzydal : Że mi przejdzie, jak schudnę i pójdę do pracy - tzn. będą osobą, którą kiedyś byłam Eh, żałosne te moje wywody.

Bercia -

Gosik - A ja Ci mówię, że ani się obejrzysz, a Aleks będzie zasuwał po mieszkaniu

Iwciag - brawa dla Iwa. To się chłopak rozpędził z tymi nowymi umiejętnościami

Malutka - Współczuję kłótni. Mam nadzieję, że szybko dojdziecie do porozumienia

Superzabula - no Ty to masz dobrze w obu kwestiach - szafa pełna i monsz-ideał Świetny ten Twój nowy avatar

Mell - bardzo romantyczne miejsce na zaręczyny wybrał Twój TŻ

[superzabula]

Napisane przez Illbana

Superzabula - no Ty to masz dobrze w obu kwestiach - szafa pełna i monsz-ideał Świetny ten Twój nowy avatar

no nie przesadzajmy tak zaraz ideal...poprostu jest w porzo z tymi nockami to jak juz wczoraj pisalam, zyje mysla, ze kiedys sie skoncza i bedziemy spaly do upadlego

[Carolajna24]

żaba zato moje dziecie wtało dziś o:
22
00.30
2.30
5
i 7 pobudka

ja nie wiem o co mu chodzi

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

co do nocek i przesypiania ich
jak wasze dzieci przestaną sie budzić wy będziecie mieć następne

[Illbana]

Caro - a to optymistyczna wizja na przyszłość No ale zawsze jest nadzieja, że drugie dziecko będzie od urodzenia przesypiać całe noce

[Carolajna24]

Napisane przez Illbana

Caro - a to optymistyczna wizja na przyszłość No ale zawsze jest nadzieja, że drugie dziecko będzie od urodzenia przesypiać całe noce

to ja ci powiem optymistycznie że moje 1 dziecko wstawało w nocy do roku! co 2 godziny
dopiero po przejściu na butle zaczęła przesypiać nocki
moje drugie dziecie nawet butle chce co 3 godziny


ja nie wiem skąd się biorą śpiące dzieci
może to kwestia pozycji w której zostały zrobione np na śpiocha

[Illbana]

Caro - ja też myślałam, że po przejściu na butlę dziecię przesypia całą noc, ale jak czytam o Twoim Michale, to powoli tracę nadzieję No ale znowu to, co piszesz o Darii, jakiś tam promyk nadziei we mnie budzi A skąd się biorą dzieci przesypiające całą nockę, to nie mam pojęcia. Ja byłam takim dzieckiem, ale no jakoś mi tak głupio rodziców pytać o pozycję

[Bercia2000]

Hej mamuśki

U mnie nocka jak od tygodnia beznadziejna mały budzi się często, a dziś zrobił sobie przerwe od 1-3 nie spał do tego mój Tz wczoraj spotkał się z kuzynami którzy przyjechali na kilka dni z Anglii troszke i całą noc latał do łazienki ()a niech się meczy jak się szalało.
Wczoraj byłam z dziećmi na dworze ,żeby lepiej spały no i Wiktor wstał o 6 podziałało strasznie.


Carolajna
Właśnie mój brzuch to w 80%skóra a reszta tłuszczyk mięśnie mam tak słabe porozrywane chyba więc nie da się za dużo z tym zrobić no może jakbym miała mnóstwo kasy to pewnie coś by się zrobiło.
No ,ale po 3 ciążach co się dziwić pocieszam się że nie jedna wolałaby mieć taki brzuch w zamian za dziecko
Moje zakupy po ciąży to też typu skarpetki bo noga na szczęście mi się nie zwiększyła

SELKA
Ok mogę być twoją blizniaczką
Pasuje mi to chciałabym mieć siostrę
Ja z Tz jestem 10lat ,a 8 lat po ślubie bardzo podobnie tylko ja mam już 2 urwisów.
Podejrzałam ,że jesteś logopedą hmmm...przydałabyś mi się mój syn ma problem z wymawianiem W najbardziej do tego jak szybko mówi ciężko go zrozumieć obcym musimy ćwiczyć choć nie jest zbyt chętny

Illbana
Guzika pewnie zębole męczą jak mojego Antka.
Trzymam kciuki żeby szybko im przeszło
Zresztą u nas to są takie okresy ,że ładnie śpi a potem masakra więc to ząbki

[Carolajna24]

Illbanka ja nie wiem...chyba każde dziecko swoim rytmem idzie;/
Ja wiem że Michaś nie jest głodny
podejrzewam że to przyzwyczjenie po cycu gdzie budził się głodny
Bo bez różnicy czy j mu dam wodę czy sok czy pustą butle on sobie pociągnie i idzie spać. Więc nadzieja moja tylko w tym żeby w ogóle nie dawać mu butli. Bo nie budził się ostatnio już a teraz znów wstaje na wode
a dziś o 2 dałam mu pustą butelke właśnie! i on pociągał sobie z 2 min i zasnął

no ja jeszcze się łudze ze po roku zacznie spać

bercia jesteś po 3 ciążach? ja też po 3 ale druga trwała tylko 12 tyg także największe spustoszenie mam chyba po Darii gdzie przytyłam 30 kg! ale ładniejszy miałam brzuch niż teraz.
Ja też mam wrażenie że moięśnie porozrywane ale podobno jakoś się je zszywa?? albo coś mi się popierniczyło
Mi wystarczy żeby te mięśnie się wzmocniły to mnie tak pzestanie wydymać po jedzeniu

[blondynkapoznan]

Laski on nic nie zrobił on raczej nie chce czegoś.
Ogólnie humor do doopy.Spadam

[Carolajna24]

juz znam przyczyne złej nocki
nazywa się ząb i pewnie niedługo się ujawni

Michał mi wyje od rana;/

blondi a powiesz czego? ja tez zazwyczaj kłóce sie z tz bo cos chce a on NIE;]