Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-16, 15:13   #4951
GhostInTheFog
Zadomowienie
 
Avatar GhostInTheFog
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: pypydoowa
Wiadomości: 1 018
GG do GhostInTheFog
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Dziewczyny, za mną pierwsza jazda z rodzicami... samochodem taty, nazywanym przeze mnie krową. Wielkie to takie, ale przynajmniej się dobrze prowadzi.
Zrobilam ponad 50 km, ale jazda z rodzicami to koszmar. Traktowali mnie jak upośledzoną, która nie wie, ze trzeba ustąpić pierwszeństwa Albo za wolno albo za szybko, albo ze blisko prawej strony, to lewej. Cały czas cos było źle. Schrzaniłam parkowanie pod supermarketem (wiadomo, pierwszy raz takim wielkim samochodem) , oczywiście komentarz był.
Jeździłoby mi się bardzo przyjemnie, gdyby nie oni. Dopiero potem przyznali, ze źle nie było, ale się po prostu stresowali, zę nie zareaguje odpowiednio w niektórych sytuacjach. O.o
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai...
GhostInTheFog jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 16:01   #4952
lunerin
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez GhostInTheFog Pokaż wiadomość
Dziewczyny, za mną pierwsza jazda z rodzicami... samochodem taty, nazywanym przeze mnie krową. Wielkie to takie, ale przynajmniej się dobrze prowadzi.
Zrobilam ponad 50 km, ale jazda z rodzicami to koszmar. Traktowali mnie jak upośledzoną, która nie wie, ze trzeba ustąpić pierwszeństwa Albo za wolno albo za szybko, albo ze blisko prawej strony, to lewej. Cały czas cos było źle. Schrzaniłam parkowanie pod supermarketem (wiadomo, pierwszy raz takim wielkim samochodem) , oczywiście komentarz był.
Jeździłoby mi się bardzo przyjemnie, gdyby nie oni. Dopiero potem przyznali, ze źle nie było, ale się po prostu stresowali, zę nie zareaguje odpowiednio w niektórych sytuacjach. O.o
Oj, współczuję..
Ja pewnie miałabym podobnie, dlatego wolę nie próbować nawet z nimi jeździć, chociaż tata raz mi dał się "pobawić" swoim autem na placu manewrowym i było rewelacyjnie, bo ma świetny samochód..
Ale jak sam twierdzi, on nie lubi sportów ekstremalnych i nie będzie ze mną jeździł.. I ja też bym się bałą ze względu na to, że to dosć drogie auto

Dlatego się cieszę, że udało nam się i kupiliśmy z TŻtem w zeszłym tygodniu (3 dni przed tym jak zdałam ) nasze pierwsze, śliczne autko i będę sobie nim śmigać a Rodzice niech żałują, że nie nie chcą tej przyjemności jazdy ze mną
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..'
20.01.12 - Pani Inżynier
10.02.12 - Pani Kierownica
lunerin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:59   #4953
agutka93
Rozeznanie
 
Avatar agutka93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 676
GG do agutka93
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez GhostInTheFog Pokaż wiadomość
Dziewczyny, za mną pierwsza jazda z rodzicami... samochodem taty, nazywanym przeze mnie krową. Wielkie to takie, ale przynajmniej się dobrze prowadzi.
Zrobilam ponad 50 km, ale jazda z rodzicami to koszmar. Traktowali mnie jak upośledzoną, która nie wie, ze trzeba ustąpić pierwszeństwa Albo za wolno albo za szybko, albo ze blisko prawej strony, to lewej. Cały czas cos było źle. Schrzaniłam parkowanie pod supermarketem (wiadomo, pierwszy raz takim wielkim samochodem) , oczywiście komentarz był.
Jeździłoby mi się bardzo przyjemnie, gdyby nie oni. Dopiero potem przyznali, ze źle nie było, ale się po prostu stresowali, zę nie zareaguje odpowiednio w niektórych sytuacjach. O.o
No niestety, musisz przejść przez ten okres ;/
Moja mama mi powiedziała, że najpierw musze pojeździć z nią a potem da mi autko żebym mogła sama pojździć, więc podejrzewam, że masz podobnie. Musisz się kochana uzbroić w cierpliwość!Może spróbuj z jednym rodzicem jeździć bo oni sami siebie nakręcają, dasz radę!
__________________
27.06-12.09.2013 w Hurghadzie, Egipt - animatorka w hotelu
od 23 września 2013 studentka w San Francisco, USA

blog o moich podróżach i życiu w Egipcie i USA soczyscie.blogspot.com
agutka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:13   #4954
buszmenkaaa
Raczkowanie
 
Avatar buszmenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 262
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez camillie Pokaż wiadomość
ja mialam takie wczoraj i zdałam wiec bankowo zdasz!
wywołali mnie, idę pewna tego, że wrócę z pozytywem na karcie, sprawdzanie, miałam pozycyjne i olej silnikowy, ładnie pokazuję, przygotowałam się, jadę na łuk, noga mi się nie trzęsła, łuk bezbłednie, górka bezbłędnie, jedziemy na miasto. Wyjeździłam 40 minut, również bezbłędnie, pewnie, bez żadnego ale ze strony egzaminatora, chłopy mnie wpuszczały, na światłach jak stałam kobiety uśmiechały się i kciuki mi pokazywały, to jadę pewna siebie, wszystkie gwiazdy mi sprzyjały do momentu... egzaminator mówił, że jakbyśmy dalej jechali to bym miała parkowanie skośne i powrót, ALE na jednokierunkowej skręcając w lewo zrobiłam to z prawego pasa nie wiedziałam że to jednokierunkowa, mówi do mnie, że błąd, ale nie wiedziałam dlaczego, dał mi drugą szansę, ale ..uj znowu to samo zrobiłam, mimo że wtedy zauważyłam, że to jednokierunkowa. Nie przyszło mi nawet do głowy, że mam do lewej zjechać z własnej głupoty, wcześniej wiele razy po jednokierunkowej jeździłam. Byłam pewna, że zdam... i egz. mówił, że pewnie się czuł jadąc ze mną i nie miał żadnych zastrzeżeń, ale nie mógł mi tego podarować szkoda... czułam już ten plastik w ręku



szkoda mi trochę nie wiadomo na kiedy teraz będę miała termin i złodzieje dalej będą na mnie zarabiać, ale nie odpuszczę dopóki nie zdam!


a co do przyszłości i jednokierunkowej to do końca życia zapamiętam :P

Edytowane przez buszmenkaaa
Czas edycji: 2012-02-16 o 18:19
buszmenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:21   #4955
sally
Rozeznanie
 
Avatar sally
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 676
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

ojjjjj szkoda faktycznie, ale jest w tym pozytyw- nie zrobiłaś niczego co by zagrażało mocno komuś , ah! taka drobnostka!!!
__________________
Wszystko jest trudne , nim stanie się proste.
sally jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:48   #4956
buszmenkaaa
Raczkowanie
 
Avatar buszmenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 262
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

no taka drobnostka, taka głupota, pilnowałam kierunków, nie myliłam lewej strony z prawą, oglądałam się, wszystko a tu taka gafa, aż wstyd
buszmenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 18:51   #4957
agutka93
Rozeznanie
 
Avatar agutka93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 676
GG do agutka93
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez buszmenkaaa Pokaż wiadomość
wywołali mnie, idę pewna tego, że wrócę z pozytywem na karcie, sprawdzanie, miałam pozycyjne i olej silnikowy, ładnie pokazuję, przygotowałam się, jadę na łuk, noga mi się nie trzęsła, łuk bezbłednie, górka bezbłędnie, jedziemy na miasto. Wyjeździłam 40 minut, również bezbłędnie, pewnie, bez żadnego ale ze strony egzaminatora, chłopy mnie wpuszczały, na światłach jak stałam kobiety uśmiechały się i kciuki mi pokazywały, to jadę pewna siebie, wszystkie gwiazdy mi sprzyjały do momentu... egzaminator mówił, że jakbyśmy dalej jechali to bym miała parkowanie skośne i powrót, ALE na jednokierunkowej skręcając w lewo zrobiłam to z prawego pasa nie wiedziałam że to jednokierunkowa, mówi do mnie, że błąd, ale nie wiedziałam dlaczego, dał mi drugą szansę, ale ..uj znowu to samo zrobiłam, mimo że wtedy zauważyłam, że to jednokierunkowa. Nie przyszło mi nawet do głowy, że mam do lewej zjechać z własnej głupoty, wcześniej wiele razy po jednokierunkowej jeździłam. Byłam pewna, że zdam... i egz. mówił, że pewnie się czuł jadąc ze mną i nie miał żadnych zastrzeżeń, ale nie mógł mi tego podarować szkoda... czułam już ten plastik w ręku



szkoda mi trochę nie wiadomo na kiedy teraz będę miała termin i złodzieje dalej będą na mnie zarabiać, ale nie odpuszczę dopóki nie zdam!


a co do przyszłości i jednokierunkowej to do końca życia zapamiętam :P
O kurde .... Szkoda!!!!!!!!!
Mnie instruktor przestrzegał tez, żeby w ogóle się ustawiać do prawej lub lewej krawędzi jezdni przy skrętach - bo ktoś tam oblał właśnie tak jak Ty ;/
Och... Skoro wszystko inne było super, to następny raz jest Twój
__________________
27.06-12.09.2013 w Hurghadzie, Egipt - animatorka w hotelu
od 23 września 2013 studentka w San Francisco, USA

blog o moich podróżach i życiu w Egipcie i USA soczyscie.blogspot.com
agutka93 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-16, 19:00   #4958
camillie
Wtajemniczenie
 
Avatar camillie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: jura
Wiadomości: 2 137
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez buszmenkaaa Pokaż wiadomość
wywołali mnie, idę pewna tego, że wrócę z pozytywem na karcie, sprawdzanie, miałam pozycyjne i olej silnikowy, ładnie pokazuję, przygotowałam się, jadę na łuk, noga mi się nie trzęsła, łuk bezbłednie, górka bezbłędnie, jedziemy na miasto. Wyjeździłam 40 minut, również bezbłędnie, pewnie, bez żadnego ale ze strony egzaminatora, chłopy mnie wpuszczały, na światłach jak stałam kobiety uśmiechały się i kciuki mi pokazywały, to jadę pewna siebie, wszystkie gwiazdy mi sprzyjały do momentu... egzaminator mówił, że jakbyśmy dalej jechali to bym miała parkowanie skośne i powrót, ALE na jednokierunkowej skręcając w lewo zrobiłam to z prawego pasa nie wiedziałam że to jednokierunkowa, mówi do mnie, że błąd, ale nie wiedziałam dlaczego, dał mi drugą szansę, ale ..uj znowu to samo zrobiłam, mimo że wtedy zauważyłam, że to jednokierunkowa. Nie przyszło mi nawet do głowy, że mam do lewej zjechać z własnej głupoty, wcześniej wiele razy po jednokierunkowej jeździłam. Byłam pewna, że zdam... i egz. mówił, że pewnie się czuł jadąc ze mną i nie miał żadnych zastrzeżeń, ale nie mógł mi tego podarować szkoda... czułam już ten plastik w ręku



szkoda mi trochę nie wiadomo na kiedy teraz będę miała termin i złodzieje dalej będą na mnie zarabiać, ale nie odpuszczę dopóki nie zdam!


a co do przyszłości i jednokierunkowej to do końca życia zapamiętam :P
ojjj lipa! moja koleżanka zrobiła taki sam błąd w jakim miescie zdawałaś?
ale i tak super że udało Ci sie wyjechać z placu, dobrze jezdziłaś po miescie...teraz tylko kwestia szczescia nastepnym razem na pewno sie uda
camillie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 19:13   #4959
sally
Rozeznanie
 
Avatar sally
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 676
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez buszmenkaaa Pokaż wiadomość
no taka drobnostka, taka głupota, pilnowałam kierunków, nie myliłam lewej strony z prawą, oglądałam się, wszystko a tu taka gafa, aż wstyd


nie wstyd to jest pech, ja za którymś razem na egzaminie nie zdałam bo 2 razy próbowałam ruszyć z 3-ki na światłach na wzniesieniu i to też przed samym WORDEM i czułam że ten plastik jest taki realny a tu d..a nie sprawdziłam wzrokiem czy jest jedynka bo przecież zawsze na światłach przerzucałam na jedynkę ale nie tym razem, jedno jest pewne że drugi raz tego nie przeoczysz
__________________
Wszystko jest trudne , nim stanie się proste.
sally jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 19:39   #4960
buszmenkaaa
Raczkowanie
 
Avatar buszmenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 262
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

w Gdyni myślałam, że teraz mi się uda, ale się przeliczyłam, już jestem gotowa do samodzielnej jazdy, bo faktycznie czuję się już pewnie. Na drugim moim egzaminie nie czułam się tak pewnie a o 1 nie wspominając. Mam nadzieję, że teraz w końcu się uda, bo ileż można im płacić za te egzaminy
buszmenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 20:51   #4961
betinka75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 171
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez buszmenkaaa Pokaż wiadomość
w Gdyni myślałam, że teraz mi się uda, ale się przeliczyłam, już jestem gotowa do samodzielnej jazdy, bo faktycznie czuję się już pewnie. Na drugim moim egzaminie nie czułam się tak pewnie a o 1 nie wspominając. Mam nadzieję, że teraz w końcu się uda, bo ileż można im płacić za te egzaminy
pewnie ,ze sie uda !
ja tez na jazdach przed ostatnim egzaminie czułam wreszcie ,że sie do tego nadaje ,instruktor powtarzał mi ,ze nie ma co ze mna powtarzac -jezdze dobrze , -a tu poległam na łuku ,którego nie powtarzałam ,poniewaz nigdy nie miałam z nim problemu-to był kubeł zimnej wody na moja głowe
teraz bede jezdzic tylko po łuku ha ha ...
a i tak nie jestem pewna moich umiejetnosci-1.5 miesiaca przerwy robi swoje
ile mozna płacic za lekcje i egzaminy...

Edytowane przez betinka75
Czas edycji: 2012-02-16 o 20:52
betinka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-17, 08:20   #4962
buszmenkaaa
Raczkowanie
 
Avatar buszmenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 262
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

jak sobie pomyślę o wczoraj to tak mi szkoda...

jeszcze od 28.02 wchodzą toyoty, a jeździłam dotychczas punciakiem, nie wiecie może czy jest jakaś znacząca różnica w jeździe?
buszmenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 08:59   #4963
zetuzetia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 926
GG do zetuzetia
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

buszmenka, przykro mi ja swojego drugiego egzaminu na tym samym nie zdałam. a taki miły egzaminator byl.. następny raz będzie Twój!
zetuzetia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 09:52   #4964
lunerin
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez buszmenkaaa Pokaż wiadomość
jak sobie pomyślę o wczoraj to tak mi szkoda...

jeszcze od 28.02 wchodzą toyoty, a jeździłam dotychczas punciakiem, nie wiecie może czy jest jakaś znacząca różnica w jeździe?
Chyba przyniosę niezbyt pozytywne wieści ale...:

Jeśli chodzi o gabaryty samochodu to żadnych nie ma... Ale skok pedałów jest duuużo krótszy, ciężko wyczuć sprzęgło, zresztą to nowe auto, sprzęgło zawsze będzie bardzo twarde... Ja jak wsiadłam do Yarisa pierwszy raz to byłam załamana, bo szło mi fatalnie, a to była 28 godzina A jeszcze jak się okazało, że jak wykupiłam jazdy przed egzaminem i na ostatnich dwóch godzinach mój instruktor przyjechał do mnie yarisem i to takim który dosłownie dwie godziny wcześniej jeszcze w salonie stał, to byłam załamana... I za tym drugim razem niby nie było tak źle, ale puntem mi się duuuużo lepiej jeździ.

Ale np. koleżanka jak się przesiadła w osk z punta na yarisa to była zachwycona, także kwestia gustu!

No i to jest samochód dla małych ludzi wszystko malutkie, mój Ins. nie mógł nóg wyprostować przy maksymalnym rozsunięciu fotela, a ma ok 175 cm. Ja lubię miec wysoko kierownicę ustawioną i była duuużo niżej niż w puncie przy maks. rozstawieniu... No i ten wcześniej wspomniany krótki skok pedałów (a jeździłam dwoma yarisami, w obu to samo) jak wysiadłam po pierwszych dwóch godzinach w yarisie, to miałam skórcz łydki i to taki, ze stanąc mi było ciężko.. Od trzymania nogi na gazie. Bo ułożenie stopy jest wtedy pod naprawdę dziwnym kątem..

Ja wiem, ze to brzmi jak marudzenie niedoświadczonej osoby Ale jeździłam juz grande punto, punto II, fiatem brava, merc. klasy A a nawet mitshubishi pajero 94' (anglik, uczylam sie na nim jezdzic ) ale tak zle jak yarisem mi się nie jezdzilo zadnym z tych aut

Ja bym jednak radziła wykupić sobie jazdy na Yarisie jak masz możliwość, chociażby po to, żeby się na łuku przywyczaić, bo ja miałam problem z łukiem na Toyocie (a na punciaku tylko raz mi się zdarzyło strącić słupek, ale to przez złe buty - zahaczyłam gaz podczas hamowania ). Gasł mi, bo nie mogłam wyczuć sprzęgła i wgl jakoś tak dziwnie mi się go prowadziło Raz wyjechałam poza linię i praktycznie obróciłam się pod kątem prostym do linii... Nie mam zielonego pojęcia jak mi to wyszło, chyba wspomaganie ma trochę inne i lzej się kręci kierownicą (??)

A jesteś pewna, że będziesz zdawać na yarisie? Bo Ty w Gdyni zdawałaś tak? U nas w Gdańsku wprowadzają Yarisy stopniowo, harmonogram jest na stronie i przez jakiś czas można zdawać na tym albo na tym...

Ja zdałam dokładnie tydzień temu i wiedziałam, ze jak wtedy nie zdam to następnym razem jak mnie wsadzą w Yarisa to moje szanse na zdanie baaaardzo spadną
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..'
20.01.12 - Pani Inżynier
10.02.12 - Pani Kierownica
lunerin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 13:38   #4965
buszmenkaaa
Raczkowanie
 
Avatar buszmenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 262
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

w Gdyni i bodajże, od 28.02 już będą tylko dwa punciaki w Gdyni i wydaję mi się, że więkoszość skoro uczyła się na punciaku będzie chciała jednak egzamin też mieć w tym samochodzie. Każdy będzie chciał mieć w tym samochodzie i może będą nie wiadomo jakie terminy na ten samochód, nie wiem czy jakiegoś podania nie będzie trzeba pisać, cyrki będą. Też miałam tą świadomość, że będą zmieniać i tym bardziej mi szkoda.
buszmenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 14:45   #4966
camillie
Wtajemniczenie
 
Avatar camillie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: jura
Wiadomości: 2 137
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

oo łał , punto? toyota? nie wiedziałam że w każdym ośrodku są inne samochody!
camillie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 14:56   #4967
lunerin
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez camillie Pokaż wiadomość
oo łał , punto? toyota? nie wiedziałam że w każdym ośrodku są inne samochody!
no bo to jest zależne od przetargu w WORDzie, kto wygra U nas teraz wlasnie wygrała Toyota i wycofują Punciaki, a szkoda... Wiem, że jeździ się jeszcze peugotami 206 bodajże, Oplami Corsa, Renaultami Clio, Skodami Fabia...
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..'
20.01.12 - Pani Inżynier
10.02.12 - Pani Kierownica
lunerin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 15:10   #4968
camillie
Wtajemniczenie
 
Avatar camillie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: jura
Wiadomości: 2 137
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

u nas w sierpniu tamtego roku zmienili na suzuki swift ...wiedz narazie mamy spokoj ze zmianami choc uczyłam sie na 2 poprzednikach:micrze i corsie ...
camillie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 15:56   #4969
zetuzetia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 926
GG do zetuzetia
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

camillie, w Częstochowie zdawałaś/zdajesz?
zetuzetia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-17, 16:14   #4970
wariatka1993
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cześć dziewczyny.Jestem w trakcie robienia kursu i do egzaminu zostały mi 4 godziny.Na egzamin się jeszcze nie zapisałam,ale wiem,że nie jest tak latwo zdać.Jestem w dobrej mysli i trzymam kciuki za zdające
wariatka1993 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 22:06   #4971
camillie
Wtajemniczenie
 
Avatar camillie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: jura
Wiadomości: 2 137
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez zetuzetia Pokaż wiadomość
camillie, w Częstochowie zdawałaś/zdajesz?
na szczęscie zdawałam !
camillie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 22:18   #4972
ann_mia
Raczkowanie
 
Avatar ann_mia
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 301
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez camillie Pokaż wiadomość
oo łał , punto? toyota? nie wiedziałam że w każdym ośrodku są inne samochody!
u mnie dwa lata temu były Yariski, teraz są Fabie, kolega uczył się na Toyocie, zdawał na Fabii i miał to szczęście że na egzamin czekał jakoś 3 dni bo zaraz po zmianie wszyscy się bali on stwierdził że zda, i zdał za pierwszym razem miał 10 błędów i go E puścił. Wydaje mi się ze zmiana samochodu miała na to wpływ. Zaraz po zmianie E chyba przymykają trochę oko bo wiedzą że uczysz się na innym zdajesz na innym większy stres, inne wyczucie itd.
ale wiadomo, wszystko zależy od E, no i od zdającego
__________________
od 24.04.2010 najszczęśliwsza
_____________________

Prawko:

20.01.2012 Zdane
ann_mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 22:41   #4973
GhostInTheFog
Zadomowienie
 
Avatar GhostInTheFog
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: pypydoowa
Wiadomości: 1 018
GG do GhostInTheFog
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Ja się uczyłam na Micrze. Jak na złość na chyba 28 godzinie dowiedziałam się, ze Toyota wygryzła Micrę i będę musiała w ekspresowym tempie przyzwyczaić sie do nowego samochodu. Dwie godzin wyjeździłam, miałam trochę problemów, bo jest o wiele czulszy niż Micra. Na egzaminie się modliłam, żeby na Toyotę nie trafić... no i udało się, jedna micra dla mnie specjalnie została
Ja też nie wiedziałam, zę w róznych wordach jest inaczej. Też myślałam ze tak 'krajowo'
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai...
GhostInTheFog jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-02-19, 13:22   #4974
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez camillie Pokaż wiadomość
u nas w sierpniu tamtego roku zmienili na suzuki swift ...wiedz narazie mamy spokoj ze zmianami choc uczyłam sie na 2 poprzednikach:micrze i corsie ...
ja jeździłam na zmiane micrą i suzuki micra była dla mnie powolna ale dałam radę dostosowac się do obu samochodów
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-19, 13:31   #4975
Ania7x
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 16
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Czesć dziewczyny, zdawała któraś z Was w Radomiu?
Wczoraj miałam przedostatnią, trzygodzinną jazdę po radomiu.. Przez cały kurs jeździłam micrą dieslem, gdzie puszczam sprzęgło do połowy a auto już jechało, bez dodatku gazu, wcale mi nie gasło, łuk, górka bez problemów.. A tu wczoraj moj "wspaniały instruktor" podjechał micrą, ale na benzynę i przez pierwszą godzinę kompletnie nie dawałam sobie rady... Na skrzyzowaniach auto gasło bo byłam przyzywczajona do diesla..Potem druga godzina szła już lepiej, ale nadal zdarzało mi się utkwić na skrzyzowaniu czy światłach.. Potem juz praktycznie nie gasł mi samochód i w miarę sobie radziłam jeżdżąc po mieście.. Ale sie zastanawiam.. Jak ja mam wykonywać manewry np. parkowanie, łuk, górka takim benzyniakiem na egzaminie? nie bedę już miała okazji tego spróbować, we wtorek mam egzamin a muszę jeszcze w poniedziałek pojechać na radom.
I w związku z tym mam kilka pytań.
1. Na jakim samochodzie zdawałyscie a na jakim się uczyłyscie? (chodzi mi czy ropa czy benzyna)
2. Czy benzyniakiem jak robię łuk, to mam dodawać gaz? I ile tego gazu? Czy da się to robić na półsprzęgle i zeby nie zgasło?
Jak ruszam, to zwalniam troche sprzęgło i jednocześnie dodaję gaz ale auto nie bardzo się kwapi zeby ruszyć, a jak dodam troche wiecej gazu to od razu buczy.. Też tak macie?
3. Jak zrobić górkę benzyniakiem? Podobnie jak dieslem tylko wiecej gazu? Ja robilam gorke dieslem tak, że zwalnialam sprzeglo do momentu gdy samochod zaczal rwać, dodawalam gazu, hamulec out i już jechal a teraz to nie wiem..
4. Podobnie jak w pierwszym pytaniu, czyli jak parkować benzyniakiem, czy da sie na półsprzegle itp.

Żeby rozwiać wątpliwości jutro ostatni raz spotykam sie z moim instruktorem, po prostu mnie wkopał, ja nieświadoma jezdzilam dieslem a ten trzy dni przed egzaminem mi zajeżdża benzyniakiem i wciska kity ze sie jeździ zupełnie tak samo..Wkurzyłam się. Może dla kogos kto przejechał ileś tysiecy kilometrów to bez różnicy, ale dla mnie.. ? Jak nie zdam, to wykupię godziny u kogoś innego, jutro bedę robić po prostu swoje, nie mogę juz patrzec na tego instruktora, jaka bylam glupia! Już wcześniej mogłam go zmienić bo mnie irytował, teraz już za pozno,nie chce juz sobie zaprzątać tym głowy przed egzaminem, jeśli nie zdam (co teraz jest bardzo prawdopodobne) to go wymienię na "lepszy model".
Ania7x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-19, 14:43   #4976
7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 6 625
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez Ania7x Pokaż wiadomość
Czesć dziewczyny, zdawała któraś z Was w Radomiu?
Wczoraj miałam przedostatnią, trzygodzinną jazdę po radomiu.. Przez cały kurs jeździłam micrą dieslem, gdzie puszczam sprzęgło do połowy a auto już jechało, bez dodatku gazu, wcale mi nie gasło, łuk, górka bez problemów.. A tu wczoraj moj "wspaniały instruktor" podjechał micrą, ale na benzynę i przez pierwszą godzinę kompletnie nie dawałam sobie rady... Na skrzyzowaniach auto gasło bo byłam przyzywczajona do diesla..Potem druga godzina szła już lepiej, ale nadal zdarzało mi się utkwić na skrzyzowaniu czy światłach.. Potem juz praktycznie nie gasł mi samochód i w miarę sobie radziłam jeżdżąc po mieście.. Ale sie zastanawiam.. Jak ja mam wykonywać manewry np. parkowanie, łuk, górka takim benzyniakiem na egzaminie? nie bedę już miała okazji tego spróbować, we wtorek mam egzamin a muszę jeszcze w poniedziałek pojechać na radom.
I w związku z tym mam kilka pytań.
1. Na jakim samochodzie zdawałyscie a na jakim się uczyłyscie? (chodzi mi czy ropa czy benzyna)
Uczyłam się na gazie, zdawałam na benzynie.
2. Czy benzyniakiem jak robię łuk, to mam dodawać gaz? I ile tego gazu? Czy da się to robić na półsprzęgle i zeby nie zgasło?
Jeżeli czujesz i słyszysz ( nie wiem jak to wytłumaczyć) że samochód zaraz zgaśnie dodaj odrobinę gazu. U mnie na egz. nie potrzebowałam dodawania gazu, jechałam cały czas na półsprzęgle więc nie martw się na zapas.
Jak ruszam, to zwalniam troche sprzęgło i jednocześnie dodaję gaz ale auto nie bardzo się kwapi zeby ruszyć, a jak dodam troche wiecej gazu to od razu buczy.. Też tak macie? Wychodzi na to że dodajesz za dużo gazu i a za mało popuszczasz sprzęgło. Musisz popuścić sprzęgło i dodać trochę gazu (jednak nie za dużo, bo tak jak napisałaś, zacznie buczeć).
3. Jak zrobić górkę benzyniakiem? Podobnie jak dieslem tylko wiecej gazu? Ja robilam gorke dieslem tak, że zwalnialam sprzeglo do momentu gdy samochod zaczal rwać, dodawalam gazu, hamulec out i już jechal a teraz to nie wiem.. Dodaj gaz na co najmniej 2000 obrotów.
4. Podobnie jak w pierwszym pytaniu, czyli jak parkować benzyniakiem, czy da sie na półsprzegle itp.
Parkować raczej się nie da na półsprzęgle, musisz dodać trochę gazu.
Żeby rozwiać wątpliwości jutro ostatni raz spotykam sie z moim instruktorem, po prostu mnie wkopał, ja nieświadoma jezdzilam dieslem a ten trzy dni przed egzaminem mi zajeżdża benzyniakiem i wciska kity ze sie jeździ zupełnie tak samo..Wkurzyłam się. Może dla kogos kto przejechał ileś tysiecy kilometrów to bez różnicy, ale dla mnie.. ? Jak nie zdam, to wykupię godziny u kogoś innego, jutro bedę robić po prostu swoje, nie mogę juz patrzec na tego instruktora, jaka bylam glupia! Już wcześniej mogłam go zmienić bo mnie irytował, teraz już za pozno,nie chce juz sobie zaprzątać tym głowy przed egzaminem, jeśli nie zdam (co teraz jest bardzo prawdopodobne) to go wymienię na "lepszy model".
Nie załamuj się, myśl pozytywnie. Jutro porób jeszcze na benzynie plac jeżeli nie czujesz się pewnie.

Odpowiedzi dałam pogrubionym, żeby było czytelnie. Powodzenia na egzaminie!
7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-19, 14:48   #4977
Ania7x
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 16
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Bardzo dziękuję Ci za odpowiedzi!
oczywiscie jak ktoś jeszcze ma jakieś porady to bardzo chętnie poczytam
Ania7x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-19, 19:00   #4978
flu
Raczkowanie
 
Avatar flu
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: przedwojenna Warszawa
Wiadomości: 300
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez ann_mia Pokaż wiadomość
następnym razem napewno się uda, a gdzie zdajesz?
Przepraszam, zupełnie zapomniałam zajrzeć na wątek. Zdaję na bemowie. Teraz termin - początek marca
__________________
"A jeśli po kochanku chcesz żałobę nosić, upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą.." - Juliusz Słowacki




The best revenge of all: happiness
flu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-19, 20:30   #4979
agutka93
Rozeznanie
 
Avatar agutka93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 676
GG do agutka93
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez Ania7x Pokaż wiadomość
Czesć dziewczyny, zdawała któraś z Was w Radomiu?
Wczoraj miałam przedostatnią, trzygodzinną jazdę po radomiu.. Przez cały kurs jeździłam micrą dieslem, gdzie puszczam sprzęgło do połowy a auto już jechało, bez dodatku gazu, wcale mi nie gasło, łuk, górka bez problemów.. A tu wczoraj moj "wspaniały instruktor" podjechał micrą, ale na benzynę i przez pierwszą godzinę kompletnie nie dawałam sobie rady... Na skrzyzowaniach auto gasło bo byłam przyzywczajona do diesla..Potem druga godzina szła już lepiej, ale nadal zdarzało mi się utkwić na skrzyzowaniu czy światłach.. Potem juz praktycznie nie gasł mi samochód i w miarę sobie radziłam jeżdżąc po mieście.. Ale sie zastanawiam.. Jak ja mam wykonywać manewry np. parkowanie, łuk, górka takim benzyniakiem na egzaminie? nie bedę już miała okazji tego spróbować, we wtorek mam egzamin a muszę jeszcze w poniedziałek pojechać na radom.
I w związku z tym mam kilka pytań.
1. Na jakim samochodzie zdawałyscie a na jakim się uczyłyscie? (chodzi mi czy ropa czy benzyna)
2. Czy benzyniakiem jak robię łuk, to mam dodawać gaz? I ile tego gazu? Czy da się to robić na półsprzęgle i zeby nie zgasło?
Jak ruszam, to zwalniam troche sprzęgło i jednocześnie dodaję gaz ale auto nie bardzo się kwapi zeby ruszyć, a jak dodam troche wiecej gazu to od razu buczy.. Też tak macie?
3. Jak zrobić górkę benzyniakiem? Podobnie jak dieslem tylko wiecej gazu? Ja robilam gorke dieslem tak, że zwalnialam sprzeglo do momentu gdy samochod zaczal rwać, dodawalam gazu, hamulec out i już jechal a teraz to nie wiem..
4. Podobnie jak w pierwszym pytaniu, czyli jak parkować benzyniakiem, czy da sie na półsprzegle itp.

Żeby rozwiać wątpliwości jutro ostatni raz spotykam sie z moim instruktorem, po prostu mnie wkopał, ja nieświadoma jezdzilam dieslem a ten trzy dni przed egzaminem mi zajeżdża benzyniakiem i wciska kity ze sie jeździ zupełnie tak samo..Wkurzyłam się. Może dla kogos kto przejechał ileś tysiecy kilometrów to bez różnicy, ale dla mnie.. ? Jak nie zdam, to wykupię godziny u kogoś innego, jutro bedę robić po prostu swoje, nie mogę juz patrzec na tego instruktora, jaka bylam glupia! Już wcześniej mogłam go zmienić bo mnie irytował, teraz już za pozno,nie chce juz sobie zaprzątać tym głowy przed egzaminem, jeśli nie zdam (co teraz jest bardzo prawdopodobne) to go wymienię na "lepszy model".
W sumie Wika już napisała, ale skoro napisałaś, że innych raz też posłuchasz to ja też napiszę

Ciesz się, że w ogóle Cię Twój instruktor uprzedził! Mój tego nie zrobił...Na egzaminie się wszystkiego dowiedziałam - jeździłam jak Ty na dieslu. Egzamin: Jestem na łuku, mam już jechać do tyłu - popuszczam sprzęgło - gaśnie... I tak sto razy, w końcu myślę " co jest ku*wa, może gazu dodać?" Dałam. Wyparowałam tak, że po tyczkach przejechałam, bo nie ogarnęłam kiedy kierownicę odkręcać. Po tym instruktor dał mi kilka dodatkowych godzin na benzynie.
Po pierwsze łuk rób POWOLI!
Poza tym, każdy samochód jest inny, każdy ma inaczej rozjechane sprzęgło, więc musisz wyczuć. Ja podtrzymywałam sprzęgło jak tylko mogłam, powoli je puszczałam. Najpierw - kiedy miałam sprzęgło to dodawałam gazu i puszczałam powolutku sprzęgło, żeby auto jechało
Tak samo na łuku. Najpierw sprzęgło potem dawałam gaz, jak już warczał to puszczałam powoli sprzęgło ( jeśli nie będzie jechać przy do połowy sprzęgle spuszczonym to puść całkiem )
GÓRKA. Jak ja to robiłam? Jak na dieslu. Sprzęgło, jedynka, gaz (na dieslu to był tak, że jak się lekko uniesie samochód to puszczałam hamulec a tutaj po prostu musi warczeć mocniej - na wyczucie, może tak jak Wika mów na 2000 obrotów, nie wiem nie sprawdzałam ) no i puszczałam hamulec. Tutaj nie było problemów.
Co do parkowania to tak jak z łukiem.
Tak jak Wika napisała - na pół sprzęgle nie pojedziesz, musi być gaz!

Ja jeździłam w sumie 4h benzyną , po dwie.
Za pierszym razem ( 2 godziny) to przez pierwszą godzinę cały czas mi gasł, gdzie tylko chciał, jak chciał. Potem już trochę mniej.
Za drugim razem w ogóle mi nie zgasł BO PODTRZYMYWAŁAM SPRZĘGŁO <- i to jest moja rada. Na egzaminie też mi nie zgasł ani razu.
Powodzenia! ;*
__________________
27.06-12.09.2013 w Hurghadzie, Egipt - animatorka w hotelu
od 23 września 2013 studentka w San Francisco, USA

blog o moich podróżach i życiu w Egipcie i USA soczyscie.blogspot.com
agutka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-19, 20:50   #4980
lunerin
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Z wszystkim się zgodzę, tylko nie z tym, że nie da się na półsprzęgle... Mój instruktor uczył mnie łuku z siedzenia pasażera, a tam nie ma gazu tylko hamulec i sprzęgło, więc się da Ja też tak parę razy pojechałam i było ok, tylko to już na serio trzeba poznać auto i czuć sprzęgło, bo to łatwe nie jest. I zwykle i tak jeździłam z gazem, bo się czułam pewniej, że nie zgaśnie

Mam małe doswiadczenie w jeżdzeniu dieslem (godzinka po parkingu autem taty...), ale różnica chyba najistotniejsza to taka, że w dieslu możesz sobie pozwolić na puszczenie sprzęgła bez dodawania gazu, benzyniak Ci po prostu wtedy zgaśnie...

I nie bójcie się, że auto wyje, czasami tak po prostu ma być, szczególnie przy ruszaniu. Zwłąszcza, że jesteście przyzwyczajone do dieslów które mają dużo niższy moment obrotowy niż benzyniaki i coś co wam się wydaje głośne, w benzyniakach jest normalne...

A na górce obroty muszą być 2.5 - 3 tys o ile dobrze pamiętam, bo nigdy nie patrzyłam tylko jeździłam na czuja, więc mogę się mylić...
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..'
20.01.12 - Pani Inżynier
10.02.12 - Pani Kierownica

Edytowane przez lunerin
Czas edycji: 2012-02-19 o 20:51
lunerin jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.