Scent Bar XIX

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

prawda na własne ryzyko

ja bym powiedziała że od zapachów kuchennych mi w cionszy słabo, mdląco, niedobrze

O, dobre, tak powiem Thx

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez madziczka

To ja jestem wredna maupa, bo ja bym właśnie tak odpowiedziała. Do tego baaardzo spokojnym tonem.

Jesteś bardziej zła niż Sałać!

[Miciel]

Napisane przez madziczka

To ja jestem wredna maupa, bo ja bym właśnie tak odpowiedziała. Do tego baaardzo spokojnym tonem. Albo, że nie lubię gotować i dlatego "nie"

Ryża jezdeś, to dlatego

a może zrobić zakłócenia na linii: "Maaama? Mama? Mama - daj babcię!"

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

Jesteś bardziej zła niż Sałać!

Sałać jest bardzo dobra, tylko lubi czarne koszulki

Redsik, a ty już jakoś widzisz tę cionszę fizycznie przed tobą, czy ci ją tylko lekarze wyświetlają?

[agnes_bdg]

Cbr

Dubaj to delegacja służbowatzw. business & pleasure
Betty chetnie bym Cię zabrała i jeszcze kilka osób... ale cóż

ale mnie dziś głowa napieprzała cały dzień


Ja bym chciała do kuchni taki plakat retro z usa, np. reklama coca coli z lat 50-tych... albo jakiejś wódki....

[rachell111]

Napisane przez madziczka

To ja jestem wredna maupa, bo ja bym właśnie tak odpowiedziała. Do tego baaardzo spokojnym tonem. Albo, że nie lubię gotować i dlatego "nie" Jak ktoś mi włazi z butami w życie i się wpiernicza potrafię być baaardzo okrutna

ale szczerze to tak bym swojej powiedziała, właśnie nie po chamsku tylko tak po prostu, ale Redzia moze dyplomatycznie jej kiedyś potrzebować i nie chce zamykać furtki, nie wiem czasem dyplomacja popłaca - nawet często nie czasem

[vesenka]

Napisane przez Pin up girl

Ves, a to swędzenie to od łupieżu? Bo jeśli tak, to ja polecam Polytar AF albo Denorex. Ten drugi ciężko dostępny i droższy, pierwszy ma niszowy zapach, ale jak dotąd to są najlepsze szampony na łupież zwalczające przy tym swędzenie i inne gratisy... Do kupienia tylko w aptekach.

właśnie nie, łupieżu nie zaobserwowano. To raczej ogólny przesusz, kończynki, kadłubek i głowa. Na rękach miejscami suche placki jak przy AZS.
Spróbuję może kupić tacie tego polecanego glutowatego jelenia.
Za to ten wynalazek na łupież i swędzenie przetestuję na sobie. Ostatnio użyłam jakiegoś zabytkowego szamponu i skończyło się swędzącą wysypką, która przerodziła się w swędzącą i miejscami łuszczącą się Saharę. Normalnie prawie jak prawdziwy łupież toto wygląda

Uwielbiam zapach świeżo upieczonego chleba

Gryxiu, avkowa Anja nadal wygląda jak dmuchana pani z wentylkiem, tyle,że w kapeluszu

[rachell111]

Napisane przez agnes_bdg

Dubaj to delegacja służbowatzw. business & pleasure
Ja bym chciała do kuchni taki plakat retro z usa, np. reklama coca coli z lat 50-tych... albo jakiejś wódki....

ja ci taki dam a ty mi powiedz gdzie tak wysyłają

[Redhaired Witch]

Napisane przez Miciel

Redsik, a ty już jakoś widzisz tę cionszę fizycznie przed tobą, czy ci ją tylko lekarze wyświetlają?

Hmm, trochę mi bebzon wywaliło. Ale w tunikach nie widać

[Spoora]

Napisane przez rachell111

ja bym powiedziała że od zapachów kuchennych mi w cionszy słabo, mdląco, niedobrze

Prowda Od perfum też tak może się dziać

Red a nie zmieniły Ci się gusta perfumowe podczas cionszy albo że jakiś zapach Cie drażni, a ten co drażnił kiedyś jest piękny?

Napisane przez Redhaired Witch

Ale jak zapyta: "dlaczego nie gotujesz skoro siedzisz na zwolnieniu" to przecież nie odpowiem: "bo nie" Czego te baby się wtrącają?

Bo jej/im się nudzi

Napisane przez vesenka

Gryxiu, avkowa Anja nadal wygląda jak dmuchana pani z wentylkiem, tyle,że w kapeluszu

No toż mu mówiłam, że Ty o tym jego nowym avku piszesz

To on odpowiedział, że nas nie lubi

Ale żartował

[Maja102]

Napisane przez gryx82

Hmmm... to na razie tylko wódkę zbierać zacznę, za salą i orkiestrą rozejrzę się później, bo na razie nie wiemy przecież, na czym stoimy

te, a walka na miecze?
A oświadczyny i padanie na kolana?

Napisane przez cbr

Ludzie, żyję... wreszcie
Pochowałam dziś ciotkę (o której chyba wcześniej wspominałam) - jednak nie udało się z dziadostwem, raczorem wygrać, chociaż w sumie wiadome to było od początku, ale nikt nie przypuszczał, że aż tak szybko wszystko się potoczy.
Jednak "po wszystkim" już mi jakoś lżej.

I strasznie nie lubię, jak Tata płacze.

Napisane przez madziczka

Heloł

Ledwo żyję. Nie wiem, czy przez te ciepłe temperatury, czy co, zrobiło mi się tak niedobrze w autobusie, że ledwo dojechałam do domu. Skończyło sę malowniczym ptakiem za przystankiem autobusowym. Dobrze, że ciemno było. Teraz wmusiłam w siebie gorzką herbatę i suchą bułkę

niedopsz...

Napisane przez madziczka

.
Maaatko, tylko kto jest ojcem? Bo ja się całuśna jestem

Napisane przez rachell111

no ale widzicie laski

AoD
Addict
Alien

dla mnie są nie do zaakceptowania - dlatego też tżtowi wmówiłam kiedyś że Aliena wycofują m.in.

bo ja nie umiem tym pachnieć - choć Alien ejszcze pachnie jako tako da się wąchać

ale kolesie odpływają, tzn za wyjątkiem Addicta, takie moje obserwacje

Addicta nie mam i specjalnie nie przepadam, ale 2 pozostałych używam z chęcią
Jak widać - nie złapałam chuopa na zapach

Napisane przez Miciel

weeeeź no, przeeeeż to warszawka

ja lubię te z satyrykonów np.
o, Vik stłukł talerz
a to pod Ogonną fuksję

ja z twórców plakatów uwielbiam Olbińskiego
Innych nie znam

Alem się zmachała w końcu znalazłam czarne kozaki - ujdą
Do tego testowałam różne cuda w Galilu, ale same smrodki
Za to przypadkiem trafiłąm w galerii Mokotów na L'Occitane - nie wiedziałam, ze takie fajne zapachy tam mają Niucham z blotterka labdanum i bardzo faajne

Stwierdziłam, ze chyba nie będę kupowac jednak żadnych perfiumów - za te kasę mam buty, a starczy na jeszcze jedne i może przeceniony jesienny płaszcz albo zimowy sweter w skandynawskie wzory

[madziczka]

Napisane przez Redhaired Witch

Jesteś bardziej zła niż Sałać!

O jaaaaa


Miałam na myśli to, że mam jakieś takie osobiste odczucie, że wszelkie "zmyły", "ściemy" są wyczuwalne i nadal ma się wierconą dziurę w brzuchu. Problem jest nadal, jedna ze stron ma poczucie "upupienia" itd- i tak się ciągnie to czasem latami i kończy się np. takimi wrzodami żołądka. Po co kombinować, jak można wprost. I to "wprost" wcale nie musi oznaczać: chamsko, agresywnie, obraźliwie. Tzn. jeżeli druga strona się obrazi, mimo stanowczej ale kulturalnej prośbie, żeby się "nie wtryniać", to problem ma ale - właśnie ta druga strona.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Miciel

Ryża jezdeś, to dlatego

Ale farbowana

Napisane przez Miciel

a może zrobić zakłócenia na linii: "Maaama? Mama? Mama - daj babcię!"

Tiaaaa.. "Rzuć wapno na druty"

[agnes_bdg]

Napisane przez rachell111

ja ci taki dam a ty mi powiedz gdzie tak wysyłają

rachell widzę Ciebie w handlu
jadę na tydzień na wystawę i konferencję

[rachell111]

Napisane przez madziczka

O jaaaaa


Miałam na myśli to, że mam jakieś takie osobiste odczucie, że wszelkie "zmyły", "ściemy" są wyczuwalne i nadal ma się wierconą dziurę w brzuchu. Problem jest nadal, jedna ze stron ma poczucie "upupienia" itd- i tak się ciągnie to czasem latami i kończy się np. takimi wrzodami żołądka. Po co kombinować, jak można wprost. I to "wprost" wcale nie musi oznaczać: chamsko, agresywnie, obraźliwie. Tzn. jeżeli druga strona się obrazi, mimo stanowczej ale kulturalnej prośbie, żeby się "nie wtryniać", to problem ma ale - właśnie ta druga strona.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------l:

[/COLOR]

tak jest, ale z tego co widzę i słyszę to ta druga strona z problemem wcale się nie wycofuje a problemy uskutecznia, wtrynia się intensywniej, no niestety kultura działa tylko na ukulturnionych a Ci jakby tacy byli to nie robiliby wtryniania się in the first place - na samym poczatku.

[Polly_]

Napisane przez agnes_bdg

Ja bym chciała do kuchni taki plakat retro z usa, np. reklama coca coli z lat 50-tych... albo jakiejś wódki....

ha! tez o tym myslałam-nawet wklejałam tu ,takie bardziej satyryczne,ale w klimacie
mozna takie kupić-i to takie fajowe ,ze nie na papiurze tylko na blasze ha!

[rachell111]

Napisane przez agnes_bdg

rachell widzę Ciebie w handlu
jadę na tydzień na wystawę i konferencję

ale poważnie mowię - szukam takiego joba cobym mogła sobie od czasu do czasu rodzince powiedzieć no sory winetu ale jade na delegację, marzę o tym zeby móc spinkalać z domu do pracy - mamusia jest na walizkach



ofert na razie niet ale jak znajdę będę walczyć jak lew, tylko nie w handlu

[Redhaired Witch]

Napisane przez Spoora

Red a nie zmieniły Ci się gusta perfumowe podczas cionszy albo że jakiś zapach Cie drażni, a ten co drażnił kiedyś jest piękny?

W sumie nie wiem, dawno nie byłam w perfumerii Z posiadanych żaden mnie nie irytuje, miłość trwa. Wyjątkowo śmierdzą mi natomiast: mięso, obiady, czosnek, gotowana kukurydza.

Napisane przez Maja102

(...) albo zimowy sweter w skandynawskie wzory

Też się nad takowym zastanawiałam

Napisane przez madziczka

(...) Po co kombinować, jak można wprost. I to "wprost" wcale nie musi oznaczać: chamsko, agresywnie, obraźliwie. Tzn. jeżeli druga strona się obrazi, mimo stanowczej ale kulturalnej prośbie, żeby się "nie wtryniać", to problem ma ale - właśnie ta druga strona.

Z teściową jest ten problem, że ona takiego tłumaczenia "nie rozumie". Np. była batalia czemu TŻ robi zakupy podczas remontu a nie ja (bo to on jeździł remontować czyli wg teściowej ja się opier...am). Tłumaczymy więc jak krowie na miedzy, czy innym rowie, że taki jest podział obowiązków - ja wszystko w domu (oprócz gotowania), on zakupy. No nie mogła tego zczaić, niesprawiedliwe i niesprawiedliwe. TŻ zarzekał się, że lubi (naprawde lubi), że nie jeździ codziennie tylko sam se wybiera dzień, że jemu pasuje bla bla. Nie dotarło niestety.
Albo nieśmiertelne "ja się nie chcę wtrącać ale..."

[madziczka]

Red - to chyba stosowałabym metodę zdartej płyty. Za każdym razem mówiłabym, że "taki macie podział obowiązków"- koniec kropka i tak do usr....ia Może jej się znudzi ten temat

[Pin up girl]

Napisane przez vesenka

właśnie nie, łupieżu nie zaobserwowano. To raczej ogólny przesusz, kończynki, kadłubek i głowa. Na rękach miejscami suche placki jak przy AZS.
Spróbuję może kupić tacie tego polecanego glutowatego jelenia.
Za to ten wynalazek na łupież i swędzenie przetestuję na sobie. Ostatnio użyłam jakiegoś zabytkowego szamponu i skończyło się swędzącą wysypką, która przerodziła się w swędzącą i miejscami łuszczącą się Saharę. Normalnie prawie jak prawdziwy łupież toto wygląda

Denorex jest lepszy przy łuszczycy, a Polytar do łzs'u. Polytar dostaniesz szybciej, Denorex chyba już tylko w necie. Ja stosowałam oba na łzs i się sprawdziły, dlatego polecam.

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Też się nad takowym zastanawiałam

najlepiej made in Finland tudzież Norway
Ale jeszcze takowych za dużo w sklepach dziś nie widziałam.
W ogóle dziwię się, jak to jest, że nie wiedziałam o marce L'occitane ani o ich sklepach u nas tzn. słyszałam nazwę, ale myślałam, że to jakiś zagramaniczny niszowiec, drogi i u nas niedostępny przypadkiem się natknęłam dziś na sklep i pewnie nawet bym nie wlazła gdyby nie to, że flaszki perfum dojrzałam

A całą drogę słuchałam Sig:Ar;tyr i naprawdę podoba mi się to połączenie akustycznego plumkania na gitarze jednocześnie z elektrogitarowym tłem klik!

I jeszcze demot

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Z teściową jest ten problem, że ona takiego tłumaczenia "nie rozumie". Np. była batalia czemu TŻ robi zakupy podczas remontu a nie ja (bo to on jeździł remontować czyli wg teściowej ja się opier...am). Tłumaczymy więc jak krowie na miedzy, czy innym rowie, że taki jest podział obowiązków - ja wszystko w domu (oprócz gotowania), on zakupy. No nie mogła tego zczaić, niesprawiedliwe i niesprawiedliwe. TŻ zarzekał się, że lubi (naprawde lubi), że nie jeździ codziennie tylko sam se wybiera dzień, że jemu pasuje bla bla. Nie dotarło niestety.
Albo nieśmiertelne "ja się nie chcę wtrącać ale..."

ja bym powiedziała-robi zakupy bo wie ze jak nie to go stłukę

[rachell111]

Napisane przez madziczka

Red - to chyba stosowałabym metodę zdartej płyty. Za każdym razem mówiłabym, że "taki macie podział obowiązków"- koniec kropka i tak do usr....ia Może jej się znudzi ten temat

dobreeee, bardzo dobre, i zanotowane

[madziczka]

Napisane przez Polly_

ja bym powiedziała-robi zakupy bo wie ze jak nie to go stłukę

[kamena]

Cbr, współczuję... ale masz rację, dobrze że już po wszystkim...

Napisane przez gryx82

A może Ty jakiś rodzaj deja vu masz? Albo to Warsaw Matrix jest - tak naprawdę cały czas jesteś w jednym i tym samym miejscu

coś w tym jest, niby się już przeprowadziłam, a w tej chwili nadal jestem na starej chacie

muszę upc załatwić.

i kupić suszarkę na pranie.

i zapomniałam zapytać się o instrukcję obsługi pralki
kurcze, nie sądziłam że istnieje pralka-enigma, której bez instrukcji ani rusz, a tu proszę.... tak z marszu rozszyfrować się da jedno pokrętło (prędkość wirowania) i jeden przycisk (włącz-wyłącz), pokrętło drugie i reszta przycisków pozostają tajemnicą....

Napisane przez Polly_

nom....plakat chcem
skad wogole mozna takie rzeczy skombinowac?, impreza w miare swieza, wiec moze ktoś ,gdzies ma.....

kurde szukam dekoracjo do mojej ekscentrycznej kuchni i ten plakat to dokładnie to o co mi chodziło

Polly wiesz co, może można sprawdzić w biurze organizatora czy im się jakieś nie pałętają.
jakby były to mogłabym odebrać i Ci przesłać.

Napisane przez Redhaired Witch

O bosheee, teściowa wydzwania do TŻta z pytaniem czemu ja nie gotuję obiadów skoro siedzę na zwolnieniu. Jakiej ściemy użyć? Prawda jest taka, że nie umiem i nie lubię gotować, dla mnie to strata czasu bo obiady są wstrętne (kasze! ciapy! zupy! rozciapane ziemnoki! mięso! blah, rzygać się chce od samego zapachu) i wolę gotowe dania z mikrofali albo kanapki. Prawda nie przejdzie, co?

a po grzyba Ty masz się tłumaczyć, do TŻ dzwoni to niech TŻ coś odpowie dlaczego

Napisane przez madziczka

To ja jestem wredna maupa, bo ja bym właśnie tak odpowiedziała. Do tego baaardzo spokojnym tonem. Albo, że nie lubię gotować i dlatego "nie" Jak ktoś mi włazi z butami w życie i się wpiernicza potrafię być baaardzo okrutna

też bym tak odpowiedziała

[winter76]

Hello


Boli mnie kręgosłup,normalnie czuję się jakbym była w ciąży-aż mi się przypomniało co było 6 lat temu

Idę więc spać

[Redhaired Witch]

Napisane przez madziczka

Red - to chyba stosowałabym metodę zdartej płyty. Za każdym razem mówiłabym, że "taki macie podział obowiązków"- koniec kropka i tak do usr....ia Może jej się znudzi ten temat

TŻ tego próbuje w różnych innych kwestiach, czasem działa, czasem nie

Napisane przez Polly_

ja bym powiedziała-robi zakupy bo wie ze jak nie to go stłukę

[rachell111]

Napisane przez winter76

Hello


Boli mnie kręgosłup,normalnie czuję się jakbym była w ciąży-aż mi się przypomniało co było 6 lat temu

Idę więc spać

czyli cionszy nie wykluczasz

no pięknie

tylko żeby na mnie nie trafiło

[madziczka]

Napisane przez kamena

a po grzyba Ty masz się tłumaczyć, do TŻ dzwoni to niech TŻ coś odpowie dlaczego

Też o tym pomyślałam. Mnie osobiście bulwersnął fakt, że to ty się poczuwasz do jakiegokolwiek tłumaczenia czy wyjaśniania.

[winter76]

Napisane przez rachell111

czyli cionszy nie wykluczasz

no pięknie

tylko żeby na mnie nie trafiło

No właśnie wykluczam To byłby cud

Po prostu sypię się na starość

[Redhaired Witch]

Napisane przez kamena

a po grzyba Ty masz się tłumaczyć, do TŻ dzwoni to niech TŻ coś odpowie dlaczego

Na zapas się martwię bo to działa tak, że ona najpierw wypytuje jego, on zamiast coś z sensem ściemnić pitoli "nie wiem" więc ona prosi mnie do telefonu. Chwilowo był wkurzony więc jej szybko podziękował, rozłączył się i nie odbierał kiedy nadal wydzwaniała - będzie dym.

[madziczka]

Napisane przez Redhaired Witch

TŻ tego próbuje w różnych innych kwestiach, czasem działa, czasem nie

Bo czasem ta metoda działa Sama nieraz stosowałam na "odporne" jednostki

[Polly_]

Napisane przez kamena

Polly wiesz co, może można sprawdzić w biurze organizatora czy im się jakieś nie pałętają.
jakby były to mogłabym odebrać i Ci przesłać.

ale jak sprawdzic ?
maila nie widze...zadzwoni? boje sie

kurde no....



co sie smiejecie- kiedys teściowa meczyła Tza-a co ty tak sprzątasz, co tak gotujesz...to jej odpowiedział-bo K. mnie bije .
chyba zrozumiała juz o nic nie pyta

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

a o tych obiadach to bym powiedziała -bo my nie jadamy obiadów-proste i logiczne....