Odchudzanie czas zacząć - część IV.

[Promyczek Nadziei]

w ogóle muszę się pochwalić waga z dzisiaj rano 66,6 i fotka mojego ciałka, które powoli zaczyna mi się podobać

[misia332]

Promyczku zaczyna mi się podobać ? Co to znaczy ? Masz śliczną figurkę

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez misia332

Promyczku zaczyna mi się podobać ? Co to znaczy ? Masz śliczną figurkę

to znaczy,że zaczynam akceptować siebie

[misia332]

Moim zdaniem nie powinnaś już zrzucać, tylko rzeźbić ciało. Ślicznie wyglądasz.

Cieszę się, że Twoje podejście się zmienia.

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez misia332

Moim zdaniem nie powinnaś już zrzucać, tylko rzeźbić ciało. Ślicznie wyglądasz.

Cieszę się, że Twoje podejście się zmienia.

W sumie teraz bardziej ćwiczę i jem więcej a waga leci

[laisla]

Napisane przez Promyczek Nadziei

W sumie teraz bardziej ćwiczę i jem więcej a waga leci

matko ale masz boską figurkę ja nie wiem gdzie są te Twoje kilogramy nawet 66 jakoś nie pasuje

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Super, że stara szata wizazu wróciła tylko wczorajsze wpisy wcięło..
Kończę właśnie gotowanie kolacyjki: bakłażan nadziewany pomidorami i fetą, kasza gryczana, warzywa z patelni i jajko sadzone

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez laisla

matko ale masz boską figurkę ja nie wiem gdzie są te Twoje kilogramy nawet 66 jakoś nie pasuje

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Super, że stara szata wizazu wróciła tylko wczorajsze wpisy wcięło..
Kończę właśnie gotowanie kolacyjki: bakłażan nadziewany pomidorami i fetą, kasza gryczana, warzywa z patelni i jajko sadzone

A te moje kg pewnie na rękach są i dupę mam duża
Kolacyjka przepyszna

[laisla]

Napisane przez Promyczek Nadziei

A te moje kg pewnie na rękach są i dupę mam duża
Kolacyjka przepyszna

Taa...ja tam nic a nic zbędnego nie dostrzegam

[darkchocolate1]

Chciałabym trochę schudnąć. Zamiesciałam to juz na wizazu ale nie jest to zbyt poczytny watek i pewnie nie dostanę odpowiedzi. Widzę że tu sporo dziewczyn się odchudza i z dobrym skutkiem więc proszę o pomoc
R (czy to prawidłowo)
Śn:kromka pieczywa wasa (3 zboża), serek wiejski
II Śnwoc, najchetniej jabłko
Ob:i tu jest problem jak jestem w domu to chude mieso lub ryba plus warzywa jesli nie to jogurt
K: to co na obiad jesli nie mogłam go wczesniej zjesc lub jogurt jesli og jadłam lub serek wiejski z warzywami(jesli mam ochote)

Nie lubie ryzu, makaronów, kasz ,pieczywa (wasa to wyjatek ją uwielbiam i sporo jadałam do tej pory), jajek. Owsianką lub muesli sie nie najadam i ma tylko większy apetyt co myslicie o takim planie odżywiania?? Mam skłonność do przejadania się i nieregularnego jedzenia chcę to zmienić i skurczyć sobie żoladek. Co myslicie o zazywaniu chromu lub błonnika pomaga w diecie??

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Promyczek Nadziei

w ogóle muszę się pochwalić waga z dzisiaj rano 66,6 i fotka mojego ciałka, które powoli zaczyna mi się podobać

normalnie zbieram szczękę z podłogi. Wyglądasz świetnie, figura godna pozazdroszczenia! i potwierdzam waga mi nie pasuje, bo gdzie Ty chowasz to 66 kilo

[Promyczek Nadziei]

Laski to pewnie mój tłuszczyk tyle waży albo sama nie wiem...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez darkchocolate1

Chciałabym trochę schudnąć. Zamiesciałam to juz na wizazu ale nie jest to zbyt poczytny watek i pewnie nie dostanę odpowiedzi. Widzę że tu sporo dziewczyn się odchudza i z dobrym skutkiem więc proszę o pomoc
R (czy to prawidłowo)
Śn:kromka pieczywa wasa (3 zboża), serek wiejski
II Śnwoc, najchetniej jabłko
Ob:i tu jest problem jak jestem w domu to chude mieso lub ryba plus warzywa jesli nie to jogurt
K: to co na obiad jesli nie mogłam go wczesniej zjesc lub jogurt jesli og jadłam lub serek wiejski z warzywami(jesli mam ochote)

Nie lubie ryzu, makaronów, kasz ,pieczywa (wasa to wyjatek ją uwielbiam i sporo jadałam do tej pory), jajek. Owsianką lub muesli sie nie najadam i ma tylko większy apetyt co myslicie o takim planie odżywiania?? Mam skłonność do przejadania się i nieregularnego jedzenia chcę to zmienić i skurczyć sobie żoladek. Co myslicie o zazywaniu chromu lub błonnika pomaga w diecie??

Jak dla mnie to trochę mało i nie mam pojęcia co Ci doradzić, bo ryż, makaron, pieczywo, jajka to podstawa

[Tynusia]

Promyczek Nadziei - Pięknie wyglądasz . SERIO
Może kości albo nie wiem bo jesteś zaj**sta laska mi to wyglądasz na 50 + ciut a 66 w życiu ja to doszłam ostatnio do wniosku ,że moje cycki tak z dobry kg ważą przez te tabletki to już w ogóle mam ..... xD

[joasia_sia]

Promyczku, jestem pod wrażeniem i zbieram szczękę z podłogi
Jesteś za✂✂✂istą laską i nie odchudzaj się już, wyglądasz świetnie.
Masz bardzo zgraną, kobiecą figurę, jeszcze kilo i będziesz za chuda. Naprawdę.
I nie czekaj za zaakceptowaniem siebie, bo jeśli chodzi o wygląd, to jest świetnie.
Super
A ile masz wzrostu...?
Bo jak patrzę na to zdjęcie, to ja też bym chciała ważyć 66kg

A ja już u rodziców i okazało się, że jednak będzie co najmniej jeden słodki wyzwalacz - mazurek kajmakowy z migdałami

[laisla]

Napisane przez joasia_sia

A ja już u rodziców i okazało się, że jednak będzie co najmniej jeden słodki wyzwalacz - mazurek kajmakowy z migdałami

Ten wyzwalacz brzmi cudownie
Pisanki pomalowane i zaczynamy świętować powolutku toteż dużo dobrego Kochane Wam życzę jako pierwsza

[Tynusia]

Sorry ja jade do cioci ,która robi najlepsze ciasta pod słońcem i już mi 'kanarki doniosły' ,że jest już sernik,makowiec(tego akurat nie lubie) , ciasto chałwowe , ze słonecznikiem ,babka , sernik jakiś inny i wiele innych także ciężko xD
No ale jestem na U w końcu tylko sęk w tym żeby zachować umiar oł

[joasia_sia]

Napisane przez laisla

Ten wyzwalacz brzmi cudownie
Pisanki pomalowane i zaczynamy świętować powolutku toteż dużo dobrego Kochane Wam życzę jako pierwsza

Taaak, bo to jest cudowny wyzwalacz
Na razie jeszcze jestem twarda, bo upiekłam też dwa "zdrowe" ciasta - razowy mazurek z masą bakaliową i płatkami migdałów i razowe ciasto czekoladowe z daktylami.

Ode mnie też życzenia zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt - żeby się Wam święta i rodzinne świętowanie nie zepsuły myślami o wadze i cyferkach na niej

[dev123]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Laski to pewnie mój tłuszczyk tyle waży albo sama nie wiem...

ja tam tłuszczu nie widzę

dziewczyny maja racje, nie wygladasz na 66 kg , ja majac 63kg nie wygladalam tak szczupło a mamy taki sam wzrost

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Wesołych Świąt Kochane. Abyście sobie w te świąteczne dni nie zaprzątały głowy dietą tylko czerpały z nich radość

[Promyczek Nadziei]

Dziewczyny dziękuje za miłe komentarze co do mojej figury
Joasia_sia mam 175 cm wzrostu

Kochane wszystkiego co najlepsze, szczesliwych i wesołych świat i samych pyszności wam życzę

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez dev123

ja tam tłuszczu nie widzę

dziewczyny maja racje, nie wygladasz na 66 kg , ja majac 63kg nie wygladalam tak szczupło a mamy taki sam wzrost

Kochana bo wyglądałaś o wiele lepiej ode mnie

[joasia_sia]

O matko, dla mnie świętowanie już się chyba skończyło - mdłościami.
Oczywiście, poległam na maminym cieście, ale i ilość była nie taka i chyba już odzwyczaiłam się od takiego jedzenia, bo niedobrze mi teraz
Normalnie niedobrze mi się zrobiło, aż mi się cofa wszystko.

Co jest, że po raz kolejny ciało wysyła mi sygnały, że takie jedzeniu mu nie służy, a ja dalej swoje. Ostatnim razem prawie zasnęłam po kawałku czekoladowego ciasta. Mało pojętna jestem w tym zakresie

To tak ku przestrodze przed przeciążaniem dietetycznych żołądków "normalnym" jedzeniem

[laisla]

[QUOTE=joasia_sia;26498819]Taaak, bo to jest cudowny wyzwalacz
Na razie jeszcze jestem twarda, bo upiekłam też dwa "zdrowe" ciasta - razowy mazurek z masą bakaliową i płatkami migdałów i razowe ciasto czekoladowe z daktylami.

Ja żadnego ciasta nie upiekłam, za to robię dwie sałatki i faszerowane jajka, tradycyjnie to moja działka (specjalizacja ) ale na te Twoje ciacha to już ślinka mi cieknie

Napisane przez joasia_sia

O matko, dla mnie świętowanie już się chyba skończyło - mdłościami.
Oczywiście, poległam na maminym cieście, ale i ilość była nie taka i chyba już odzwyczaiłam się od takiego jedzenia, bo niedobrze mi teraz
Normalnie niedobrze mi się zrobiło, aż mi się cofa wszystko.

Co jest, że po raz kolejny ciało wysyła mi sygnały, że takie jedzeniu mu nie służy, a ja dalej swoje. Ostatnim razem prawie zasnęłam po kawałku czekoladowego ciasta. Mało pojętna jestem w tym zakresie

To tak ku przestrodze przed przeciążaniem dietetycznych żołądków "normalnym" jedzeniem

Mam to samo..jest mi niedobrze ale od głupich orzeszków bo były smażone, a też odzwyczaiłam się od smażonych specjałów jutro może nam przejdą te rewelacje żołądkowe

[joasia_sia]

[QUOTE=laisla;26512661]

Napisane przez joasia_sia

Taaak, bo to jest cudowny wyzwalacz
Na razie jeszcze jestem twarda, bo upiekłam też dwa "zdrowe" ciasta - razowy mazurek z masą bakaliową i płatkami migdałów i razowe ciasto czekoladowe z daktylami.

Ja żadnego ciasta nie upiekłam, za to robię dwie sałatki i faszerowane jajka, tradycyjnie to moja działka (specjalizacja ) ale na te Twoje ciacha to już ślinka mi cieknie

Mam to samo..jest mi niedobrze ale od głupich orzeszków bo były smażone, a też odzwyczaiłam się od smażonych specjałów jutro może nam przejdą te rewelacje żołądkowe

Nooo, mnie już przeszło i jest niby ok, ale czekam na uczucie głodu, bo nadal jakoś czuję się zapchana. Tak czy siak, dziś mam nadzieję będzie lżej.
Swoją drogą, dieta i zdrowe odżywianie faktycznie zmieniają wytrzymałość żołądka na różne tradycyjne specjały

A ja czekam właśnie na resztę rodziny i świąteczne śniadanie w całym gronie

[Promyczek Nadziei]

Cześć Kochane
Ja też wczoraj umierałam, bo pozwoliłam sobie na ciasto i bigos i sałatkę z majonezem i mój brzusio zrobił bunt więc dzisiaj spokojnie i planuje poćwiczyć

[joasia_sia]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Cześć Kochane
Ja też wczoraj umierałam, bo pozwoliłam sobie na ciasto i bigos i sałatkę z majonezem i mój brzusio zrobił bunt więc dzisiaj spokojnie i planuje poćwiczyć

Hihihi, widzę, że podobnie nam tu święta przebiegają
We trzy zaliczyłyśmy falstart

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez joasia_sia

Hihihi, widzę, że podobnie nam tu święta przebiegają
We trzy zaliczyłyśmy falstart

Nioo ale dzisiaj już spokojnie, śniadanko zjedzone i trochę ciasta zaraz jakiś spacerek rodzinny, później rowerek i pyszne lody które robię sama już się doczekać nie mogę

[joasia_sia]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Nioo ale dzisiaj już spokojnie, śniadanko zjedzone i trochę ciasta zaraz jakiś spacerek rodzinny, później rowerek i pyszne lody które robię sama już się doczekać nie mogę

Ja już też po owockach i lekkim śniadaniu, ciasta na razie nie przewiduję

Jak robisz lody Promyczku?

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez joasia_sia

Ja już też po owockach i lekkim śniadaniu, ciasta na razie nie przewiduję

Jak robisz lody Promyczku?

No więc mamcia ostatnio zainwestowała w wyciskarkę soków i tam był przepis na sorbet owocowy i zrobiłam tak,że wycisnełam sok z winogron dodałam dwie łyżki miodu i wstawiłam do zamrażalki i teraz czekam a jak kupie po świętach składniki to zrobię takie prawdziwe lody

[joasia_sia]

Napisane przez Promyczek Nadziei

No więc mamcia ostatnio zainwestowała w wyciskarkę soków i tam był przepis na sorbet owocowy i zrobiłam tak,że wycisnełam sok z winogron dodałam dwie łyżki miodu i wstawiłam do zamrażalki i teraz czekam a jak kupie po świętach składniki to zrobię takie prawdziwe lody

Sorbet winogronowy, mniam, brzmi pysznie

Korzyścią z przejedzenia jest z całą pewnością to, że następnego dnia widok jedzenia nie wzbudza we mnie emocji

[dev123]

Ja też już po śniadanku 2 jajeczka ze szczypiorkiem i rzeżuchą , sałatka, komka chleba pełnoziarnistego( i po malutkim kawałku swieconego jedzonka)

Zaraz jadę do rodzinki , grr , jak zwykle nic dietetycznego tam nie będzie ale postaram się jak najbardziej redukcyjnie