TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV 2010

[pl_madzia]

mój Eryczek jak byłam w ciąży to biedaczek sam się chował jak nie był w przedszkolu, ja mu tylko jeść dawałam, i leżalam, na początku ciąży sporo schudłam, ale potem nadrobilam ze hoho

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

izazula ja z moim we wtorek najprawdopodobniej na to szczepienie pójdę, bo on jeszcze kaszlący, a że bez lekow z tego wylazimy to jak do wtorku nie zdążę to pójdę po świętach. Ale w szoku jestem, ale mam synową dużą, ale ladnie i waży i mierzy
Eryk pamiętam na bilansie roczniaka miał 10,5 kg, a poszlam z opóźnieniem 3 mc, bo wakacje wypadły.

[Darusiaaaa]

my tez musimy isc, jutro tz pojdzie nas zapisac

[ASIULEK_23]

Ja jestem bardzo ciekawa ile ten mój szczypiorek waży ostatnio gardzi obiadkami. Wszystko inne tak ale obiadki są fe... tylko pierwsze 5-6 łyżeczek jest w porządku... cóz, woli przekąski jak mama

[evitka21]

Napisane przez pl_madzia

Co do mycia zębow, to Eryk za 2 mc bedzie miał 7 lat, i ma piękne białe mleczaki. Stosowałam zasady mjego dentysty, do drugiego roku życia mycie zębow samą wodą,pasty są niepotrzebne do tego okresu. Dopiero jak dziecko umie samo wypłykać buzię wprowadzałam pastę. Jak nauczycie dzieci podjadania past, to takie z fluorem też będzie jadło To są tylko mleczaki.

i tu się nie zgodzę-jak się zapróchniczy mleczaki, to przejdzie (może z dużym prawdopodobieństwem przejść) na stalaki

Napisane przez Darusiaaaa

dzisiaj juz z muszlą sie nie witalam, ale grypa mnie tak rozlozyla ze po prostu szok! jeszcze nigdy tak nie mialam

o bidulka , może to jelitówka was dopadła jak olinka też czyści

Napisane przez Baobabek

a na jakich warunkach jesteś na wychowawczym??miałaś umowę na stałe??na płatnym jesteś??
Evitka, niewidoczna jestem, bo śledzę pewien wątek, a nie chcę, aby mnie tam widziano

mam umowę do 31.08.2011 (teraz na 3 lata miałam), ale dostanę nową.
I mi super na rękę pójdą, bo mam wychowawczy do 30.06, w lipcu i sierpniu bede pracownikiem i dostanę 2 wypłaty ( i za gruszę jakieś dofnansowanie), a od września pójdę dalej na wychowawczy. Dlatego tak dziwnie, że miałam teraz od września wracać, a mama miała sie lenką zajmować, a w tej sytuacji zostanę ja.

Nie ma czegoś takiego jak płatny wychowawczy- można się jedynie starać o zasiłek z MOPSU-400zł + 68zł rodzinnego, ja się łapię na te "kokosy"

Tak myślałam, z tą niewidzialnością

Napisane przez anakazar

A ja moją kochaną śmieciarkę w końcu oduczyłam zbierania wszystkiego co napotka na drodzę.Jak schylała się po jakieś śmieci leżące(a namiętnie to robiła)to parskałam z obrzydzeniem jak koń,mówiłam,że ble,fuj ze skrzywioną miną i mała rzucała tym.
I teraz już co nie widzi to parska tak śmieszniei kiwa"nu,nu"i nie podnosi.
Dzisiaj jedząc mięso rzuciła nim parskając,mówiąc ble i kiwając "nu,nu"

a mojej prawie śmieciarstwo przeszło-przedtem stawała przed każdym paprochem,patyczkiem,pete m mówiła "bebe" i robiła paluszkiem nunu. I nie chciała iść dalej. Ale w domu dalej każdy najmniejszy paproch,okruszek przynosi i mówi "bebe"
---
a powiem wam ze jestem absolutnym przeciwnikiem porodów w domu-dlaczego?
ja miałam idealną ciążę, z idealną wagą idealnymi wynikami i wszystko naj naj i co z tego? podczas porodu pojawiły się komplikacje i w kilka minut musiałam iść pod nóż. Z domu bym w życiu nie zdążyła i nie wiadomo jak by się to skończyło...

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

asiulek i co z wózkiem zdecydowałaś?
napisałam ci też wyżej jak u nas rozpiska szczepień wygląda

[Darusiaaaa]

dokladnie z tego samego powodu NIE BEDE RODZILA W DOMU
w razie czego jest sie pod opieką , czy matka czy dziecko, w domu tego niestety nie ma, ja powinnam miec cesarke no fakt ze nie mialam, ale bylismy pod opieka, tlen mialam dawany i wszystkie inne pier***lki a w domu co? ;/ nie nie nie.
Gdyby cos bylo nie tak w zyciu bym sobie nie wybaczyla

[pl_madzia]

Napisane przez evitka21

i tu się nie zgodzę-jak się zapróchniczy mleczaki, to przejdzie (może z dużym prawdopodobieństwem przejść) na stalaki

Ale próchnicą się dziecko zarazi od matki, od kolegi, od rodzeństwa. Fluor wzmacnia zęby i chroni je przed próchnicą, którą dziecko może już mieć. Ale dziecko co samo pasty nie wypluwa, i nie umie porządnie buzi wypłukać, to się tylko tym fluorem truje.

[ania p]

Darusiaa - zdrówka dla ciebie . pewnie jakiegoś syfa złapałaś .

Ja na kulkach byłam ale tylko godzinę jakoś mi się nie chciało siedzieć dłużej

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Sara przypomniało mi się.Szukasz kremu fajnego.Teraz flos-lek wyrzucił na rynek certyfikowane kosmetyki w pełni naturalne.Mają w sobie olej jojoba,masło shea i coś tam jeszcze.W każdym razie zero chemi ani "sztuczności"Są dostępne w już w sklepach.
Może taki spróbuj?ja go sobie zamówiłam w swoim zielarskim.

dzięki fajny krem, chyba go zamówie

Napisane przez Darusiaaaa

dzien dobry

spoznione ale szczere zyczenia dla naszej kaskaderki - hanusi!

dziewczyny UMIERAM

od godziny 13 wczoraj witalam sie z muszlą klozetową ! dobrze, ze byla kolezanka to zajmowala sie Oliwia, ja bym nie dala rady!
wszystko mnie boli z boku na bok jak chce sie przekrecic pomaga mi Michal, tragedia!!!!!!!!! padam normalnie, od wczoraj od 9 rano zjadlam jedna kajzerke z maslem i popilam herbatą, nie wiem czy sie czyms zatrulam czy to 1 objawy .... dzis jeszcze nie wymiotowalam, ale czuje sie jakby walec mnie przejechal, nawet paznokcie mnie bola!

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

yoonka nie myslalam o porodzie w domu ale sie nie zdecyduje na to

Darusiia współczuje, ale Cie wymeczyło

a ja znowu cały dzień w łóżku, nie moge się ruszać a tyle sprzątania mam w domu;/

Ana a z tej strony biochemia urody co używałaś? możesz coś polecić?

[evitka21]

Napisane przez pl_madzia

Ale próchnicą się dziecko zarazi od matki, od kolegi, od rodzeństwa. Fluor wzmacnia zęby i chroni je przed próchnicą, którą dziecko może już mieć. Ale dziecko co samo pasty nie wypluwa, i nie umie porządnie buzi wypłukać, to się tylko tym fluorem truje.

madziula, dlatego mamy pastę bez fluoru, luzik, ja nikogo nie namawiam, sama myję, bo tak uważam, że dobrze jest, ale pewnie jakbym nie myła to tez by się świat nie zawalił .

Ja to powinnam być szczerbata lub zapróchniczona totalnie-rodzice dawali mi słodką (bardzo) czarną herbatę i szłam z taką butlą spać (uwaga-jak już do szkoły chodziłam, to jeszcze z butli dydalałam tą herbatę). Ładnie co

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

i tu się nie zgodzę-jak się zapróchniczy mleczaki, to przejdzie (może z dużym prawdopodobieństwem przejść) na stalaki


o bidulka , może to jelitówka was dopadła jak olinka też czyści


mam umowę do 31.08.2011 (teraz na 3 lata miałam), ale dostanę nową.
I mi super na rękę pójdą, bo mam wychowawczy do 30.06, w lipcu i sierpniu bede pracownikiem i dostanę 2 wypłaty ( i za gruszę jakieś dofnansowanie), a od września pójdę dalej na wychowawczy. Dlatego tak dziwnie, że miałam teraz od września wracać, a mama miała sie lenką zajmować, a w tej sytuacji zostanę ja.

Nie ma czegoś takiego jak płatny wychowawczy- można się jedynie starać o zasiłek z MOPSU-400zł + 68zł rodzinnego, ja się łapię na te "kokosy"

Tak myślałam, z tą niewidzialnością


a mojej prawie śmieciarstwo przeszło-przedtem stawała przed każdym paprochem,patyczkiem,pete m mówiła "bebe" i robiła paluszkiem nunu. I nie chciała iść dalej. Ale w domu dalej każdy najmniejszy paproch,okruszek przynosi i mówi "bebe"
---
a powiem wam ze jestem absolutnym przeciwnikiem porodów w domu-dlaczego?
ja miałam idealną ciążę, z idealną wagą idealnymi wynikami i wszystko naj naj i co z tego? podczas porodu pojawiły się komplikacje i w kilka minut musiałam iść pod nóż. Z domu bym w życiu nie zdążyła i nie wiadomo jak by się to skończyło...

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

asiulek i co z wózkiem zdecydowałaś?
napisałam ci też wyżej jak u nas rozpiska szczepień wygląda

no właśnie o to mi chodziło no to faktycznie masz super z pracą,ja od 4 lat mam umowy przedłużane co rok nie wiem czy od września też nie pójdę na wychowawczy, tylko nie pamiętam, czy jak by mi nie zamierzali dać umowy nowej od 1 września, a ja np w sierpniu wystąpię o wychowawczy to umowa mi się przedłuża???chyba nie no a jeśli pójdę od września, a umowę mi dadzą zanim im powiem, to będę świnią i wtedy już następnej nie dostanę....ale dyr mi coś przebąkiwał, że od września dostanę na stałe. I wtedy bym była MEGA świnią w jego oczach
Ja nie wiem czy nie zająć się tylko korkami....
zapomniałam dopisać, że u nas nie dokońca tylko dyr decyduje o zatrudnieniu i umowach, u nas burmistrz rządzi....

[evitka21]

Napisane przez Baobabek

no właśnie o to mi chodziło no to faktycznie masz super z pracą,ja od 4 lat mam umowy przedłużane co rok nie wiem czy od września też nie pójdę na wychowawczy, tylko nie pamiętam, czy jak by mi nie zamierzali dać umowy nowej od 1 września, a ja np w sierpniu wystąpię o wychowawczy to umowa mi się przedłuża???chyba nie no a jeśli pójdę od września, a umowę mi dadzą zanim im powiem, to będę świnią i wtedy już następnej nie dostanę....ale dyr mi coś przebąkiwał, że od września dostanę na stałe. I wtedy bym była MEGA świnią w jego oczach
Ja nie wiem czy nie zająć się tylko korkami....

a wiesz, że cie w trąbę robia z tymi umowami? bo trzecia powinna być na stałe (chyba że ci co rok na zastępstwo wystawiają)

zeby iść na wychowawczy musisz mieć umowę- czyli najpierw umowa =>potem wychowawczy. Tak czy inaczej dla nich wyjdziesz na świnię jak będziesz "śmiała" na urlop iść. Ja bym im nie mówiła wcześniej, bo może być właśnie tak jak mówisz- powiesz i wtedy ci znów na rok dadzą (albo wcale).
Zawsze możesz coś wymyślić, że zaszły jakieś "nieprzewidziane okoliczności". i MUSZISZ na wychowawczy iść.

Jak nam się uda logistycznie, to ja właśnie chce od września korkami trochę dorobić (teraz mam tylko dwóch uczniów)

[izazula]

Napisane przez pl_madzia

izazula ja z moim we wtorek najprawdopodobniej na to szczepienie pójdę, bo on jeszcze kaszlący, a że bez lekow z tego wylazimy to jak do wtorku nie zdążę to pójdę po świętach. Ale w szoku jestem, ale mam synową dużą, ale ladnie i waży i mierzy
Eryk pamiętam na bilansie roczniaka miał 10,5 kg, a poszlam z opóźnieniem 3 mc, bo wakacje wypadły.

Też doktor powiedział że Zosia wygląda na sporą wagę i zalecił ograniczanie jedzenia . Ona jest duża po rodzicach bo my oboje do kruszynek się nie zaliczamy.
Kurujcie się coby mogli zięciunia zaszczpić

Napisane przez ASIULEK_23

Ja jestem bardzo ciekawa ile ten mój szczypiorek waży ostatnio gardzi obiadkami. Wszystko inne tak ale obiadki są fe... tylko pierwsze 5-6 łyżeczek jest w porządku... cóz, woli przekąski jak mama

Zosia woli konkrecik

Napisane przez evitka21

ia powiem wam ze jestem absolutnym przeciwnikiem porodów w domu-dlaczego?
ja miałam idealną ciążę, z idealną wagą idealnymi wynikami i wszystko naj naj i co z tego? podczas porodu pojawiły się komplikacje i w kilka minut musiałam iść pod nóż. Z domu bym w życiu nie zdążyła i nie wiadomo jak by się to skończyło...

Ja nie jestem przeciwnikiem. Nawet sama rozważałam taka opcję bo srasznie się boję szpitali. Tylko mój zdrowy rozsądek zwyciężył i dobrze. Komplikacji niby nie miałam ale moja szyjka nie chciała się rozwierać nawet po podaniu wszystkc możliwych medykamentów konieczne było CC

[anakazar]

Napisane przez evitka21

a powiem wam ze jestem absolutnym przeciwnikiem porodów w domu-dlaczego?
ja miałam idealną ciążę, z idealną wagą idealnymi wynikami i wszystko naj naj i co z tego? podczas porodu pojawiły się komplikacje i w kilka minut musiałam iść pod nóż. Z domu bym w życiu nie zdążyła i nie wiadomo jak by się to skończyło...

Mi tam wisi co inne kobiety robią,niech sobie rodzą gdzie chcą.Ja strasznie nie lubię szpitali,jednak nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na samowolę w domu-nawet gdybym miała przy boku położną.Dla mnie to nieodpowiedzialne jest.
U mnie była taka sytuacja jak u Ciebie.Szybka reakcja i pod nóż-z domu w życiu bym nie zdążyła.

Napisane przez sara 85

dzięki fajny krem, chyba go zamówie



Ana a z tej strony biochemia urody co używałaś? możesz coś polecić?

Niech tż sprząta.

Nie musisz tego kremu zamawiać,może akurat u Ciebie też gdzieś już jest.
A z BU zamawiałam dawno i już nie pamiętam co to było.Teraz chciałam z BU,ale mają tak dużo zamówień,że ciągle robią przerwy,bo niewyrabiają się.Zamówienie złożyłam na stronie www.zrobsobiekrem.pl
to to samo co BU praktycznie-a wzięłam olej malinowy,jojoba,maslo shea,olejek herbaciany,hydrolat oczarowy-hydrolaty to coś takiego jak toniki lub wody termalne-zależy kto jak stosuje.Ja jakoś nigdy nie chciałam ich wypróbować,bo byłam na "nie",ale mam i jestem z niego zadowolona.
Wczoraj też użyłam tej kapsułki o których już pisałam kilka razy i są świetne

Teraz czekam na mydła

A z BU muszę koniecznie zamówić i polecam serum lemon-podobno jest świetne.Ja wcześniej miałam z BU jakieś serum,ale już nie pamiętam jakie ono było.

Napisane przez evitka21

Ja to powinnam być szczerbata lub zapróchniczona totalnie-rodzice dawali mi słodką (bardzo) czarną herbatę i szłam z taką butlą spać (uwaga-jak już do szkoły chodziłam, to jeszcze z butli dydalałam tą herbatę). Ładnie co

Mój mężulo wracał z 1 klasy i dostawał w drzwiach kasze w butli

[tylkooliwka]

Napisane przez anakazar

A ja moją kochaną śmieciarkę w końcu oduczyłam zbierania wszystkiego co napotka na drodzę.Jak schylała się po jakieś śmieci leżące(a namiętnie to robiła)to parskałam z obrzydzeniem jak koń,mówiłam,że ble,fuj ze skrzywioną miną i mała rzucała tym.
I teraz już co nie widzi to parska tak śmieszniei kiwa"nu,nu"i nie podnosi.
Dzisiaj jedząc mięso rzuciła nim parskając,mówiąc ble i kiwając "nu,nu"

hehe fajnie
Danek podnosi paproszka i mi przynosi a ostatnio nauczyłam go wyrzucać do śmieci i pampersy albo chusteczki też zanosi tylko czasami mu się zachce tam pogrzebać i jak go zabiore to jest płacz

Napisane przez Darusiaaaa

od wczoraj tak za mna chodzi spagetti z serem ze mmm....
tz skoczy dosklepu i zrobi tylko ja sie boje jesc wczoraj nawet po herbacie lecialam do kibelka.

mala tez wczoraj zygala i srala ( sorry za doslownosc) co 10min, tz wzial ja do lekarza, ma mniej jesc ( chociaz teraz nie chce wcale) i duzo pic.

oj współczuję,pewnie coś złapałyście,ale dlaczego ma mniej jeśc?

Napisane przez izazula

My po szczepieniu . Dziecko moje waży równe 11 kg i ma 80 cm. Zabawiała wszystkich w przychodni . Nawet nie pisnęła przy kłuciu - dzielna dzewczynka. Narazie spokój i oby tak zostało, znaczy się humor
dopisuje, gorączki brak.

chyba ta szczepionka jest wyjątkowo delikatna bo Daniel też się nawet nie skrzywił i śladu tez nie było po niej.

Napisane przez evitka21

a powiem wam ze jestem absolutnym przeciwnikiem porodów w domu-dlaczego?
ja miałam idealną ciążę, z idealną wagą idealnymi wynikami i wszystko naj naj i co z tego? podczas porodu pojawiły się komplikacje i w kilka minut musiałam iść pod nóż. Z domu bym w życiu nie zdążyła i nie wiadomo jak by się to skończyło...

dokładnie mam takie samo podejście i z porodem tez tak miałam,jakbym rodziła w domu to bym nie miała synka także nigdy przenigdy bym się na to nie zdecydowała.

wiecie co,ostatnio łapałam doła bo moje dziecko przez to,że mnie nie ma cały dzień w domu nie chce iść do mnie na ręce tzn jak płacze albo jak jest mu źle to od razu do taty,mogę go trzymać na rękach a i tak się wygina do tż i strasznie mi przykro było z tego powodu.Dzisiaj powiedziałam szefowi,że nie będę pracowała po 9h i koniec i niech sobie robi co chce,on na to mi nic nie powedział ale wie,że nie ma innego wyjścia chyba,że chce zmienić pracownika i jakoś mi lżej od razu

[Darusiaaaa]

chodzilo o to ze moze jest przejedzona czy przepita ale jednak nie.... dzisiaj nie wymiotuje ani nie strzela tyle kupek.

[mloda1989]

ana i co ty z tym wszystkim robisz??

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Mi tam wisi co inne kobiety robią,niech sobie rodzą gdzie chcą.Ja strasznie nie lubię szpitali,jednak nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na samowolę w domu-nawet gdybym miała przy boku położną.Dla mnie to nieodpowiedzialne jest.
U mnie była taka sytuacja jak u Ciebie.Szybka reakcja i pod nóż-z domu w życiu bym nie zdążyła.

Niech tż sprząta.

Nie musisz tego kremu zamawiać,może akurat u Ciebie też gdzieś już jest.
A z BU zamawiałam dawno i już nie pamiętam co to było.Teraz chciałam z BU,ale mają tak dużo zamówień,że ciągle robią przerwy,bo niewyrabiają się.Zamówienie złożyłam na stronie www.zrobsobiekrem.pl
to to samo co BU praktycznie-a wzięłam olej malinowy,jojoba,maslo shea,olejek herbaciany,hydrolat oczarowy-hydrolaty to coś takiego jak toniki lub wody termalne-zależy kto jak stosuje.Ja jakoś nigdy nie chciałam ich wypróbować,bo byłam na "nie",ale mam i jestem z niego zadowolona.
Wczoraj też użyłam tej kapsułki o których już pisałam kilka razy i są świetne

Teraz czekam na mydła

A z BU muszę koniecznie zamówić i polecam serum lemon-podobno jest świetne.Ja wcześniej miałam z BU jakieś serum,ale już nie pamiętam jakie ono było.

Mój mężulo wracał z 1 klasy i dostawał w drzwiach kasze w butli

tż sprząta, właśnie okna umył
właśnie czytam o tych kapsułkach, mają super opinie

[P0P70]

Napisane przez tylkooliwka

wiecie co,ostatnio łapałam doła bo moje dziecko przez to,że mnie nie ma cały dzień w domu nie chce iść do mnie na ręce tzn jak płacze albo jak jest mu źle to od razu do taty,mogę go trzymać na rękach a i tak się wygina do tż i strasznie mi przykro było z tego powodu.Dzisiaj powiedziałam szefowi,że nie będę pracowała po 9h i koniec i niech sobie robi co chce,on na to mi nic nie powedział ale wie,że nie ma innego wyjścia chyba,że chce zmienić pracownika i jakoś mi lżej od razu

Ja wiem co czujesz. Moja też tylko Tata i tata albo baba. To bardzo boli. Nawet ostatnio powiedziałam TZ że jak tak dalej będzie to zabiorę mu dziecko do WAWy. Przykro mi bardzo.
I jeszcze deneruje mnie matka TZ bo ta sie tego że mała do mnie nie idzie bardzo cieszy. A mnie to strasznie boli. Dla dziecka matka powinna być najważniejsza a niestety w moim przypadku tak nie jest.

A ostatnio jak byłam pod Kielcami to mnie strasznie rodzina TZ zdenerwowała. Ja siedziałam z dzieckiem na górze (piętrze) a tu ktoś przyszedł i zabrał mi dziecko z przedpokoju bez słowa (był to brat TZ). Zabrał ją na dół bo przyjechała siostra TZ wraz z rodziną. Jak w końcu po moich krzykach przynieśli mi ją na górę to przyszła z cisteczkiem (a była przed jedzeniem mleka). No i znowu sie im oberwała a jak jeszcze sie dowiedziałam że chieli jej dać czekoladę to już całkowicie mnie poniosło. A ja nie przebieram w słowach jak siezdenerwuję. Powiedziałm im wszystkim że ja jestm matką i to ja decyduję o tym co moje dziecko je i kiedy. A ta czekolada to miała być mleczna z orzechami. Ciekawę jakby taki orzeszek zjadła jak ona ma problemy z jedzeniem rozgotowanych warzyw.
JA czuję sie strasznie osaczona tą rodzina TZ , wszędzie tylko oni.
Tom sie wyżaliła i idę do domu bo ja w pracy od 5.30 siedzę.

[anakazar]

Napisane przez mloda1989

ana i co ty z tym wszystkim robisz??

Ale jak to co?

Napisane przez sara 85

tż sprząta, właśnie okna umył
właśnie czytam o tych kapsułkach, mają super opinie

Bo są dobre.
No i dobrze-niech sprząta

Oliwka i dobrze powiedziałaś.A kto się zajmuje Danielkiem jak Ty jesteś w pracy?tż?niania?

[mloda1989]

hehe no jak ty tego uzywasz??

[anakazar]

Napisane przez mloda1989

hehe no jak ty tego uzywasz??

No np.olejek kokosowy na włosy.Jojoba na włosy i twarz można.Masło shea do ciała dla mnie i dla Ninki.

Reszta do buzi-oczywiście nie wszystko na raz i nie codziennie.Używam danego dnia tego na co mam ochote.Jednego dnia twarz potrzebuję więcej nawilżenia,innego czegoś odżywczego albo oczyszczenia i tak raz to raz to.

Zresztą w pielęgnacji twarzy warto jest mieć kilka produktów do twarzy,bo wtedy dostarczamy więcej składników różnorakich i nie warto trzymać się jednej firmy.Np.mieć krem na dzień i na noc z x firmy,bo składniki niczym się prawie nie różnią i buzia codziennie dwa razy dostanie prawie to samo.

[lindsley]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja jestem bardzo ciekawa ile ten mój szczypiorek waży ostatnio gardzi obiadkami. Wszystko inne tak ale obiadki są fe... tylko pierwsze 5-6 łyżeczek jest w porządku... cóz, woli przekąski jak mama

Misiek woli kanapki od zupki

Darusia dla Ciebie http://www.lovela.pl/o-programie.html

[yoonka]

Napisane przez P0P70

Dla dziecka matka powinna być najważniejsza a niestety w moim przypadku tak nie jest.
.

A dla matki dziecko, a tez tak w Twoim przypadku nie jest. Pretensje mozesz miec tylko do siebie.

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

a wiesz, że cie w trąbę robia z tymi umowami? bo trzecia powinna być na stałe (chyba że ci co rok na zastępstwo wystawiają)

zeby iść na wychowawczy musisz mieć umowę- czyli najpierw umowa =>potem wychowawczy. Tak czy inaczej dla nich wyjdziesz na świnię jak będziesz "śmiała" na urlop iść. Ja bym im nie mówiła wcześniej, bo może być właśnie tak jak mówisz- powiesz i wtedy ci znów na rok dadzą (albo wcale).
Zawsze możesz coś wymyślić, że zaszły jakieś "nieprzewidziane okoliczności". i MUSZISZ na wychowawczy iść.

Jak nam się uda logistycznie, to ja właśnie chce od września korkami trochę dorobić (teraz mam tylko dwóch uczniów)

no własnie w zeszłym roku siezmieniły przepisy i można dawac umowy na okreslony ile sie chce.... nie miałam nigdy na zastepstwo Nie powiem im nic o moich zamiarach, jak byc świnią to do końca

[mloda1989]

ana to co bys polecila zakupic tam... mam stamtad produkty na maseczki i glinke i algi no i korund.... ale nic odzywczego nie bralam bo w tym to juz komplenie zielona jestem....

[ASIULEK_23]

Dziewczyny, ja nie mam pojęcia o czym Wy w ogóle piszecie dla mnie to czarna magia. Nigdy nie kochałam się w kosmetykach. I jakos nie wnikałam w ich skład itp. Może przez to, że mnie po prostu nie stac?? Kupuję tylko podstawowe kosmetyki czyli krem (mam zawsze jeden maks 2) mleczko, tonik i zawsze mam ze dwie jakieś maseczki- oczyszczające i nawilżające. No i peeling. I przeważnie te maseczki zanim zużyję to sie przeterminują taka leniwa jestem jeśli chodzi o tego typu zabiegi...

Nie uważam, że xle, że dbacie o siebie w ten sposob a nawet to pochwalam i podziwiam, ze drążycie sklady, wnikacie w szczegóły...
Ja jednak uważam, ze każdego obdarzono jakąs tam cerą. I sa osoby (moja koleżanka jest tego przykladem) które mają śliczna cerę, jak pupcia niemowlaka mimo ciąglego opalania, stosowania minimum kosmetyków (np. zwyklego kremu nivea). Nie muszą się "spalać" a cere mają sliczną. Natomiast sa osoby które mogą stosowac cuda niewidy a i tak cera do pięknych należeć nie bedzie. Niestety... takie moje zdanie. Nawet jak rozmawiam z kosmetyczkami to często te rózne zabiegi drogie jak cholera to pic na wodę... efekt przez moment...

Wiem, ze ana pewnie się ze mną nie zgodzi ale takie mam zdanie i już

[anakazar]

Napisane przez mloda1989

ana to co bys polecila zakupic tam... mam stamtad produkty na maseczki i glinke i algi no i korund.... ale nic odzywczego nie bralam bo w tym to juz komplenie zielona jestem....

Mloda na pewno warto wziąć od nich serum.Każde tam składowo jest fajne.Jest wszystko świetnie opisane,swoją buzie najlepiej znasz to po opisie zobaczysz na co masz ochotę.
Wez sobie hydrolat jakiś jeśli lubisz mieć w pielęgnacji tonik.
I ja uwielbiam oleje.Może na początek spróbuj sobie jakiś?migdałowy-nawilży.Jojoba-odżywi.Ja mam malinowy-naturalny filtr przeciwsłoneczny.

Napisane przez ASIULEK_23

Dziewczyny, ja nie mam pojęcia o czym Wy w ogóle piszecie dla mnie to czarna magia. Nigdy nie kochałam się w kosmetykach. I jakos nie wnikałam w ich skład itp. Może przez to, że mnie po prostu nie stac?? Kupuję tylko podstawowe kosmetyki czyli krem (mam zawsze jeden maks 2) mleczko, tonik i zawsze mam ze dwie jakieś maseczki- oczyszczające i nawilżające. No i peeling. I przeważnie te maseczki zanim zużyję to sie przeterminują taka leniwa jestem jeśli chodzi o tego typu zabiegi...

Nie uważam, że xle, że dbacie o siebie w ten sposob a nawet to pochwalam i podziwiam, ze drążycie sklady, wnikacie w szczegóły...
Ja jednak uważam, ze każdego obdarzono jakąs tam cerą. I sa osoby (moja koleżanka jest tego przykladem) które mają śliczna cerę, jak pupcia niemowlaka mimo ciąglego opalania, stosowania minimum kosmetyków (np. zwyklego kremu nivea). Nie muszą się "spalać" a cere mają sliczną. Natomiast sa osoby które mogą stosowac cuda niewidy a i tak cera do pięknych należeć nie bedzie. Niestety... takie moje zdanie. Nawet jak rozmawiam z kosmetyczkami to często te rózne zabiegi drogie jak cholera to pic na wodę... efekt przez moment...

Wiem, ze ana pewnie się ze mną nie zgodzi ale takie mam zdanie i już

Asia mój tż to wypisz wymaluj Twoja koleżanka w sensie cery.Używa do twarzy wody i kremu nivea(kocha ten krem) i jak ja mu zazdroszczę tej ślicznej gębyMa taką buzie jak nasze maluszki.Raz mu nawet kupiłam męski zestaw clinique to raz dał sobię nimi zrobić "zabieg"i powiedział,że woli i tak nivea.I kosmetyki leżą i czekają aż je wyrzuce.

Są cery i cery.Ilu ludzi,tyle typów.Ja tutaj wam tylko mogę poradzić co warto stosować,czego się wystrzegać.A wiadomo,że nie wszystko wszystkim pasuje-100 dziewczyn jest zadowolonych z jakiegoś kosmetyku,a jednej on absolutnie nie będzie odpowiadał i tak to jest.

Asia a w tych zabiegach o to właśnie chodzi-bo jeśli zabieg by zdziałał cuda to klient już by 2 raz nie miał po co przyjść.To musi się kręcić.Sprytnie są zabiegi rozkładane,żeby przylazić koniecznie na 10.

Sama napisałaś,że nigdy się nie kochałaś w kosmetykach.Masz to w nosie i tyle.Takie Twoje prawo.

A mi to sprawia straszną przyjemność.Ja się właśnie w tym kocham

Sara przyszły mi te koszulki.Świetne są.Ja je wczoraj widziałam u siebie w jednym sklepie:jedna kosztowała 64zł-a ja zapłaciłam 66zł razem już z przesyłką za dwie

[Darusiaaaa]

Ja w tym przypadku stane troche za yoonką, ja bym nie zostawiła mlodej matce mojego michala pod opieke a ja pojechala do pracy, zwlaszcza ze moglabys Pop miec prace w Opolu, na pewno cos bys znalazla, wracajac do dziecka to ty dla niej bedziesz najwazniejsza, nie sztuka zabrac ja od tz.

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Mloda na pewno warto wziąć od nich serum.Każde tam składowo jest fajne.Jest wszystko świetnie opisane,swoją buzie najlepiej znasz to po opisie zobaczysz na co masz ochotę.
Wez sobie hydrolat jakiś jeśli lubisz mieć w pielęgnacji tonik.
I ja uwielbiam oleje.Może na początek spróbuj sobie jakiś?migdałowy-nawilży.Jojoba-odżywi.Ja mam malinowy-naturalny filtr przeciwsłoneczny.

Asia mój tż to wypisz wymaluj Twoja koleżanka w sensie cery.Używa do twarzy wody i kremu nivea(kocha ten krem) i jak ja mu zazdroszczę tej ślicznej gębyMa taką buzie jak nasze maluszki.Raz mu nawet kupiłam męski zestaw clinique to raz dał sobię nimi zrobić "zabieg"i powiedział,że woli i tak nivea.I kosmetyki leżą i czekają aż je wyrzuce.

Są cery i cery.Ilu ludzi,tyle typów.Ja tutaj wam tylko mogę poradzić co warto stosować,czego się wystrzegać.A wiadomo,że nie wszystko wszystkim pasuje-100 dziewczyn jest zadowolonych z jakiegoś kosmetyku,a jednej on absolutnie nie będzie odpowiadał i tak to jest.

Asia a w tych zabiegach o to właśnie chodzi-bo jeśli zabieg by zdziałał cuda to klient już by 2 raz nie miał po co przyjść.To musi się kręcić.Sprytnie są zabiegi rozkładane,żeby przylazić koniecznie na 10.

Sama napisałaś,że nigdy się nie kochałaś w kosmetykach.Masz to w nosie i tyle.Takie Twoje prawo.

A mi to sprawia straszną przyjemność.Ja się właśnie w tym kocham

Sara przyszły mi te koszulki.Świetne są.Ja je wczoraj widziałam u siebie w jednym sklepie:jedna kosztowała 64zł-a ja zapłaciłam 66zł razem już z przesyłką za dwie

mi też przyszły są super a w niedziele byłam w centrum handlowym, tam są ubrania ale takich mniej znanych firm C.h. PTAK, dziewczyny mieszkające w oklicach Łodzi będą wiedziały i kupiłam te spodnie
http://allegro.pl/prosto-z-mediolanu...522322378.html
za 60 zł, świetnie wyglądają i tyłek w nich nie jest duży a byłam w szoku jak mi powiedziała ze 60 zl kosztują
i cały ptak przeszłam w poszukiwaniu apaszki koralowej i znalazłam

[Darusiaaaa]

ja jutro u krawcowej mialam odebrac 2 kardigany, zobacze jak sie bede czula....w piatek do wawy mielismy jechac, no zawsze cos nam wypadnie!!!

a i Pop, nie chcialam tu powiedziec ze jestes zla matka, chodzilo mi o to ze gdybys byla z mala na codzien nie tata i nie babcia byliby najwazniejsi tylko ty, przeciez moze juz jadla czekolade czy cos a ty nawet nie wiesz