zazdrośnice cz. 39 :D

[najfajniejsza]

Napisane przez Korniszonek2010

Witam
Jestem spłukana, ale i zadowolona z zakupów
Naj, zazdroszczę Ci takiego myślenia. Ja jestem tak bardzo antydzieciowa, że aż mnie to przeraża.

pochwal się zakupami

nie ma czego zazdrościć. ja zawsze byłam prorodzinna. praca zawsze była dla mnie źródłem utrzymania (oczywiście, jeśli byłoby mi w niej źle, to co innego, ale nie jestem nastawiona na karierę) - moje spełnienie to rodzina. to zawsze było moje główne marzenie.
najlepsze jest to, że nie lubię dzieci. nie rozumiem ich i często mnie denerwują. a jednocześnie uwielbiam - zwłaszcza małe, które nosi się na rękach, przewija itp. dla mnie luzik: nie boję się, że upuszczę czy coś. ale nie lubię tych "odchowanych", kilkuletnich - z wyrobionym charakterkiem, przywarami, pytającymi bez przerwy "a czemu?" itp. może dlatego, że w najbliższym otoczeniu nie mam dzieci, wiec jak spędzam z jakimś kilkulatkiem czas, to sporadycznie, więc go nie znam, on nie zna mnie itp.
natomiast mimo to uważam, że byłabym dobrą mamą, że moje dziecko bym nie tylko kochała, ale po prostu lubiła w końcu je znam, w przeciwieństwie do cudzych dzieci.

nooo, ale skoro ślubu się przez prawie 5 lat nie doczekałam, to pewnie minie z 10, nim doczekam się dziecka

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez czarna_kawa80

jak zmusic narzuta do pojscia do lekarza ?? ma prawdopodobnie pęknięte /złamane żebro twoerdzi ze nie pojdzie bo jego ojciec tak mial i tego w gips nie daja
ale doczytalam ze mogą sie z tego zrobic komplikacje

no bez jaj...
poproś go, by zrobił to dla ciebie, skoro jemu nie zależy. dlatego że się o niego martwisz, bo mogą być komplikacje, że kochasz go i to dla ciebie bardzo ważne.
i że niestety seksu nie będzie bardzo, bardzo długo, bo takie niezabezpieczone złamanie nigdy się nie zrośnie, jeśli będziecie się kochać.

serio podalabym taki "konkretny" przykład.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Aha, i ja proponuję klasykę, czyli "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom, cz. 40.".
musimy o tym myśleć, zostało kilkadziesiąt postów do końca

[czarna_kawa80]

Napisane przez najfajniejsza

pochwal się zakupami

nie ma czego zazdrościć. ja zawsze byłam prorodzinna. praca zawsze była dla mnie źródłem utrzymania (oczywiście, jeśli byłoby mi w niej źle, to co innego, ale nie jestem nastawiona na karierę) - moje spełnienie to rodzina. to zawsze było moje główne marzenie.
najlepsze jest to, że nie lubię dzieci. nie rozumiem ich i często mnie denerwują. a jednocześnie uwielbiam - zwłaszcza małe, które nosi się na rękach, przewija itp. dla mnie luzik: nie boję się, że upuszczę czy coś. ale nie lubię tych "odchowanych", kilkuletnich - z wyrobionym charakterkiem, przywarami, pytającymi bez przerwy "a czemu?" itp. może dlatego, że w najbliższym otoczeniu nie mam dzieci, wiec jak spędzam z jakimś kilkulatkiem czas, to sporadycznie, więc go nie znam, on nie zna mnie itp.
natomiast mimo to uważam, że byłabym dobrą mamą, że moje dziecko bym nie tylko kochała, ale po prostu lubiła w końcu je znam, w przeciwieństwie do cudzych dzieci.

nooo, ale skoro ślubu się przez prawie 5 lat nie doczekałam, to pewnie minie z 10, nim doczekam się dziecka

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------


no bez jaj...
poproś go, by zrobił to dla ciebie, skoro jemu nie zależy. dlatego że się o niego martwisz, bo mogą być komplikacje, że kochasz go i to dla ciebie bardzo ważne.
i że niestety seksu nie będzie bardzo, bardzo długo, bo takie niezabezpieczone złamanie nigdy się nie zrośnie, jeśli będziecie się kochać.

serio podalabym taki "konkretny" przykład.

dodam jeszcze ze zrobilismt dzis 50 km na rowerach a jak go zapytalam w miedzyczasie czemu ma gfocha to mi mowi ze spac nie moze od kilku dni bo go boli
no kurza twarz jestem z głupkiem naprawde

[Korniszonek2010]

W sobotę idę na wesele i pierwszy raz w życiu idę na makijaż i trochę się boję, bo płace tylko 70 zł. Idę do salonu, bo jak szukałam makijażystki, która by do mnie dojechała to albo nie miały już terminu albo jak przesyłały mi swoje prace to malowały jak poprzednia makijażystka Bisi. I nie wszystkie chciały do mnie przyjechać, a ja średnio miałabym czas jechać jeszcze do wawy.Jak coś to będę sobie poprawiać
A dzisiaj na przystanku widziałam jeszcze śpiącego żula z przyrodzeniem na wierzchu

[SimplyDivine]

Napisane przez najfajniejsza

Aha, i ja proponuję klasykę, czyli "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom, cz. 40.".
musimy o tym myśleć, zostało kilkadziesiąt postów do końca

No i nie bedzie zadnych zblakanych zazdrosnych inaczej

[najfajniejsza]

Napisane przez czarna_kawa80

dodam jeszcze ze zrobilismt dzis 50 km na rowerach a jak go zapytalam w miedzyczasie czemu ma gfocha to mi mowi ze spac nie moze od kilku dni bo go boli
no kurza twarz jestem z głupkiem naprawde

no to mówię Ci, spróbuj po prostu powiedzieć mu, że to dla Ciebie bardzo ważne.

Napisane przez Korniszonek2010

W sobotę idę na wesele i pierwszy raz w życiu idę na makijaż i trochę się boję, bo płace tylko 70 zł. Idę do salonu, bo jak szukałam makijażystki, która by do mnie dojechała to albo nie miały już terminu albo jak przesyłały mi swoje prace to malowały jak poprzednia makijażystka Bisi. I nie wszystkie chciały do mnie przyjechać, a ja średnio miałabym czas jechać jeszcze do wawy.Jak coś to będę sobie poprawiać
A dzisiaj na przystanku widziałam jeszcze śpiącego żula z przyrodzeniem na wierzchu

eee, 70 zł to nie jest bardzo mało. trzymam kciuki
ja raz byłam malowana u kosmetyczki, niemiło to wspominam mogłabym pójść tylko do polecanej przez znajomą mi osobę lub do Kawki.

[Korniszonek2010]

Napisane przez arrakis

karola pochwal sie zakupami

Chyba Korniszon
Aparat mam rozładowany, ale postaram się znaleźć na stronie i zaraz wkleję. Kupiłam sobie spodnie materiałowe i spódnicę (chyba pierwszą bardziej do ciała, bo zazwyczaj takie na mnie źle leżą przez mój wystający tyłek). Poza tym perfumy Angel senss coś tam i Tż jakieś na imieniny, ale nazwy nie pamiętam, korektor Mac, Silicę, bo mi włosy strasznie lecą, te kapsułki Rival De loop z rossmana i to by było chyba na tyle

[majasn]

naj, a mi się odmieniło i stwierdziłam, że wolę by dziecko pojawiło się tak za 3-4 lata..może wtedy będziemy bardziej stabilni finansowo..i ogólnie czuję, że to jeszcze nie ten czas..a nie dalej jak pół roku temu czułam zupełnie inaczej..

kawa, ja bym go siłą zaciągnęła do tego lekarza..swoją drogą niepoważny jest Twój Narzet, bo żeby jechać tyle km na rowerze ze złamanym/pękniętym czy w ogóle bolącym żebrem to masakra jakaś..

korniszonku, pochwal się co kupiłaś

[czarna_kawa80]

Napisane przez najfajniejsza

no to mówię Ci, spróbuj po prostu powiedzieć mu, że to dla Ciebie bardzo ważne.

eee, 70 zł to nie jest bardzo mało. trzymam kciuki
ja raz byłam malowana u kosmetyczki, niemiło to wspominam mogłabym pójść tylko do polecanej przez znajomą mi osobę lub do Kawki.

Napisane przez majasn

naj, a mi się odmieniło i stwierdziłam, że wolę by dziecko pojawiło się tak za 3-4 lata..może wtedy będziemy bardziej stabilni finansowo..i ogólnie czuję, że to jeszcze nie ten czas..a nie dalej jak pół roku temu czułam zupełnie inaczej..

kawa, ja bym go siłą zaciągnęła do tego lekarza..swoją drogą niepoważny jest Twój Narzet, bo żeby jechać tyle km na rowerze ze złamanym/pękniętym czy w ogóle bolącym żebrem to masakra jakaś..

korniszonku, pochwal się co kupiłaś

wlasei sie z nim poklocilam bo on twierdzi ze ma tylko obite
najgorsze jest dto ze kaszle i boje sie ze jakas rozedme ma albo co

[Korniszonek2010]

Napisane przez najfajniejsza

pochwal się zakupami

nie ma czego zazdrościć. ja zawsze byłam prorodzinna. praca zawsze była dla mnie źródłem utrzymania (oczywiście, jeśli byłoby mi w niej źle, to co innego, ale nie jestem nastawiona na karierę) - moje spełnienie to rodzina. to zawsze było moje główne marzenie.
najlepsze jest to, że nie lubię dzieci. nie rozumiem ich i często mnie denerwują. a jednocześnie uwielbiam - zwłaszcza małe, które nosi się na rękach, przewija itp. dla mnie luzik: nie boję się, że upuszczę czy coś. ale nie lubię tych "odchowanych", kilkuletnich - z wyrobionym charakterkiem, przywarami, pytającymi bez przerwy "a czemu?" itp. może dlatego, że w najbliższym otoczeniu nie mam dzieci, wiec jak spędzam z jakimś kilkulatkiem czas, to sporadycznie, więc go nie znam, on nie zna mnie itp.
natomiast mimo to uważam, że byłabym dobrą mamą, że moje dziecko bym nie tylko kochała, ale po prostu lubiła w końcu je znam, w przeciwieństwie do cudzych dzieci.

nooo, ale skoro ślubu się przez prawie 5 lat nie doczekałam, to pewnie minie z 10, nim doczekam się dziecka

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------


no bez jaj...
poproś go, by zrobił to dla ciebie, skoro jemu nie zależy. dlatego że się o niego martwisz, bo mogą być komplikacje, że kochasz go i to dla ciebie bardzo ważne.
i że niestety seksu nie będzie bardzo, bardzo długo, bo takie niezabezpieczone złamanie nigdy się nie zrośnie, jeśli będziecie się kochać.

serio podalabym taki "konkretny" przykład.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Aha, i ja proponuję klasykę, czyli "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom, cz. 40.".
musimy o tym myśleć, zostało kilkadziesiąt postów do końca

Napisane przez najfajniejsza

no to mówię Ci, spróbuj po prostu powiedzieć mu, że to dla Ciebie bardzo ważne.

eee, 70 zł to nie jest bardzo mało. trzymam kciuki
ja raz byłam malowana u kosmetyczki, niemiło to wspominam mogłabym pójść tylko do polecanej przez znajomą mi osobę lub do Kawki.

Ja się jakoś tak spontanicznie na to zdecydowałam i przez to nie miałam zbyt dużego wyboru, przy wyborze makijażystki na mój ślub na pewno będę polegać na opinii Kawki. 70 zł to jak na moje okolice naprawdę niewiele. Najważniejsze żeby było ładnie,niekoniecznie super trwale
Ja dzieci nie lubię, wkurzają mnie one i ich rodzice, że ich pilnować nie umieją. Moje powołanie to chyba historia.

[karola991]

naj ;-) noo ile razy tż namawiał:P
arrakis to nie ja bylam se na zakupach^^ tylko korni

[najfajniejsza]

Napisane przez majasn

naj, a mi się odmieniło i stwierdziłam, że wolę by dziecko pojawiło się tak za 3-4 lata..może wtedy będziemy bardziej stabilni finansowo..i ogólnie czuję, że to jeszcze nie ten czas..a nie dalej jak pół roku temu czułam zupełnie inaczej..

no my finansowo jesteśmy całkiem stabilni, ale cóż - za jakiś czas dojdzie kredyt na mieszkanie i wszystko się zmieni.
poza tym do tego trzeba też chcenia mężczyzny, a mój owszem, chce mieć dzieci. za lat kilka

Kawa, to go opieprz i nie proś, tylko powiedz, że MA IŚĆ do lekarza i kropka. że te objawy to nie są żarty. a jak będzie uparty i głupi dalej, to zamów wizytę do domu, za którą on zapłaci.

[Korniszonek2010]

http://store.orsay.com/sp-dnica-hell...uctId=77620261
spódnica podobna do drugiej w pierwszym rzędzie, tylko spod mojej nic nie wstaje i nie ma rozpierdasa. Tej mojej znaleźć nie mogę, a spodni nawet podobnych nie widziałam. Liczę na Waszą wyobraźnię

[czarna_kawa80]

Napisane przez najfajniejsza

no my finansowo jesteśmy całkiem stabilni, ale cóż - za jakiś czas dojdzie kredyt na mieszkanie i wszystko się zmieni.
poza tym do tego trzeba też chcenia mężczyzny, a mój owszem, chce mieć dzieci. za lat kilka

Kawa, to go opieprz i nie proś, tylko powiedz, że MA IŚĆ do lekarza i kropka. że te objawy to nie są żarty. a jak będzie uparty i głupi dalej, to zamów wizytę do domu, za którą on zapłaci.

kurde obawiam sie ze powinen sobie rtg zrobic i lekarz rodzinny nic tu nie pomoże

[arrakis]

Napisane przez najfajniejsza

no to mówię Ci, spróbuj po prostu powiedzieć mu, że to dla Ciebie bardzo ważne.

eee, 70 zł to nie jest bardzo mało. trzymam kciuki
ja raz byłam malowana u kosmetyczki, niemiło to wspominam mogłabym pójść tylko do polecanej przez znajomą mi osobę lub do Kawki.

a do mnie nie?

Napisane przez Korniszonek2010

Chyba Korniszon
Aparat mam rozładowany, ale postaram się znaleźć na stronie i zaraz wkleję. Kupiłam sobie spodnie materiałowe i spódnicę (chyba pierwszą bardziej do ciała, bo zazwyczaj takie na mnie źle leżą przez mój wystający tyłek). Poza tym perfumy Angel senss coś tam i Tż jakieś na imieniny, ale nazwy nie pamiętam, korektor Mac, Silicę, bo mi włosy strasznie lecą, te kapsułki Rival De loop z rossmana i to by było chyba na tyle

aaaa sorki jakas przymulona dzis jestem

fajne zakupy

Napisane przez Korniszonek2010

http://store.orsay.com/sp-dnica-hell...uctId=77620261
spódnica podobna do drugiej w pierwszym rzędzie, tylko spod mojej nic nie wstaje i nie ma rozpierdasa. Tej mojej znaleźć nie mogę, a spodni nawet podobnych nie widziałam. Liczę na Waszą wyobraźnię

wyglada fajnie

kawuch - zmus go jakos - bo to faktycznie moze byc grozne :/

[Korniszonek2010]

Napisane przez arrakis

a do mnie nie?



aaaa sorki jakas przymulona dzis jestem

fajne zakupy



wyglada fajnie

kawuch - zmus go jakos - bo to faktycznie moze byc grozne :/

Się nie gniewam Fajne, tylko jak spojrzałam jak je wymieniłam to wydaje się niewiele, a pieniędzy niet:/
I w Sephorze kupiłam dwa flakony perfum i nie dostałam nawet jednej próbki.

[kasia0912]

Hej co do sali macie rację a jestem nią zauroczona wręcz
tak czytam i czytam i tylko czekałam na wpis,że Gwizdak urodziła

[Korniszonek2010]

Napisane przez kasia0912

Hej co do sali macie rację a jestem nią zauroczona wręcz
tak czytam i czytam i tylko czekałam na wpis,że Gwizdak urodziła

Jak na Warszawę i okolice to te 210 zł (czy 220, nie pamiętam) to naprawdę niewiele, a jeszcze ile rzeczy masz w pakiecie.

[kasia0912]

220 no w sumie tak. I minimum trzeba 100 osób, a u nas to akurat pasuję bo mamy spory rodzinny.

[Korniszonek2010]

Napisane przez kasia0912

220 no w sumie tak. I minimum trzeba 100 osób, a u nas to akurat pasuję bo mamy spory rodzinny.

Ja mam niewielką, za to Tż ogromną.

[majasn]

a u nas mało osób będzie.. i tak mam wrażenie, że większość będą stanowili przyjaciele..choć i tych wielu nie będzie..może chociaż zazdrośnice dopiszą

[peach_passion]

postanowiłam, że w tym roku nie będę przypominać tż o rocznicy i zapomniał zaczął się podniecać, że 2. września idzie na koncert z kolegą, a ja na niego mina spod byka i się skapnął, że chyba jednak nie pójdzie:P

[kasia0912]

Ja z jednej strony mam 10 rodzeństwa ciotecznego, a pewnie wtedy już co poniektórzy w parach będą, plus znajomi i rodzinna TŻ. Więc sporo.

[peach_passion]

co do dzieci też mogłabym się opiekować niemowlakiem co to jeszcze nie mówi. łudzę się, że takie maleństwo śpi większość dnia ostatnio siedziałam z dziecmi mojej siostry 2 tygodnie (4 i 10 lat) i straciłam chęć na posiadanie dzieci na najbliższe minimum 5 lat, no ale mam jeszcze dużo czasu


a wesele chciałabym najbardziej na 70-80 osób, ale to na pewno nie wypali. chyba, że sporo odmówi w co wątpię bo moja rodzina na pewno będzie. chyba, że rodzina tż odmówi

[Ilsa Lund]

Napisane przez najfajniejsza

Ilsa, pochwal się ciachem koniecznie

110821_170230.jpg
nie widać za dobrze; muszę odebrać aparat

Kawa, ja bym go wysłała po zakupy "ale nie bierz kluczy, ja tu przecież jestem" i nie wpuszczać aż nie pójdzie na ostry dyżur zrobić RTG

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

postanowiłam, że w tym roku nie będę przypominać tż o rocznicy i zapomniał zaczął się podniecać, że 2. września idzie na koncert z kolegą, a ja na niego mina spod byka i się skapnął, że chyba jednak nie pójdzie:P

masakra dobrze że nie kupił biletów

[arrakis]

ilsa ciacho wyglada bardzo apetycznie

[capriola_87]

Zróbmy ten tytuł co wymyśliła Karola plisss plisss pliiiiiiiiiisssssssss jest ołsom

[najfajniejsza]

Napisane przez arrakis

a do mnie nie?

do Ciebie też

w ogóle tak sobie myślałam dzisiaj, że w sumie nawet długo nie musielibyśmy czekać ze slubem i w niedługim czasie stać nas będzie na skromne przyjęcie, takie powiedzmy za 15 tys., a żeby się w tym utwierdzić, weszłam w kalkulator ślubny i wyszło mi na oko 25 tys. no i kolejne powiedzmy 15 tys. do uskładania to kwestia co najmniej 2 lat
chyba jednak bedziemy mieć wesele w naszej kawalerce

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

ilsa, apetyczne

a ja dziś mam dzień rozpusty, aż mi wstyd. ale tłumaczę sobie, że podkręcę przemianę materii

[arrakis]

Napisane przez capriola_87

Zróbmy ten tytuł co wymyśliła Karola plisss plisss pliiiiiiiiiisssssssss jest ołsom

ja pamietam, ze byl jakis co mi sie podobal ale juz go nie pamietam

Napisane przez najfajniejsza

do Ciebie też

w ogóle tak sobie myślałam dzisiaj, że w sumie nawet długo nie musielibyśmy czekać ze slubem i w niedługim czasie stać nas będzie na skromne przyjęcie, takie powiedzmy za 15 tys., a żeby się w tym utwierdzić, weszłam w kalkulator ślubny i wyszło mi na oko 25 tys. no i kolejne powiedzmy 15 tys. do uskładania to kwestia co najmniej 2 lat
chyba jednak bedziemy mieć wesele w naszej kawalerce

no!

bedzie dobrze, jak juz sie P. w koncu oswiadczy to wszystko pojdzie z gorki....tylko niech on sie ruszy w koncu do dzialania

[najfajniejsza]

Napisane przez capriola_87

Zróbmy ten tytuł co wymyśliła Karola plisss plisss pliiiiiiiiiisssssssss jest ołsom

nie proś, tylko sama wątek załóż.
to nie gryzie klikasz na podforum "Jeszcze Przed" w "Nowy temat" i włala