Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[MiciaKicia]

Napisane przez weronika23

zeby bylo fajnie to u mnie na kolki jedynie pomagala marchwianki i termometr w pupe kazde dziecko jest inne i kazdy organizm inny najgorzejs ie nastwic ze ma byc taak a nie inaczej
ja sie teraz zabezpieczam bo bedziemy sami w domu od rana do wieczora

a co to są te marchwianki ? coś z marchewki ?

[niteczka83]

Napisane przez weronika23

kurcze kochany kazdy robi jak uwaza ja akurat chce karmienie mieszane i tez nie wiem czy uda sie mi jak przy gabi bo jej akurat bylo obojetne czy je cycka czy flache a ja mialam spkoj bo jak przyszli goscie -mamy 1 pokoj to karmilam flacha a nie wywalalam cycka przy nich bo dla mnie to okropne

licze sie z tym ze np olsu nie bedzie chcial cyca lub flachy

Dokładnie każda zrobi jak uważa i jak wyjdzie w praniu
To widzę ze z Gabi miałaś szczęście że jej było wszystko jedno.
Ten synek mojej kuzynki to teraz nawet jej odciąganego z butelki nie chce, nie chce butelki i kicha. I nigdzie wyjść na dłużej nie może, zostawić małego, a tu macierzyński się kończy. Bo on nic tylko cycek

[jo_manh]

Napisane przez MiciaKicia

A czy koniecznością jest oprócz mleka matki dokarmianie dziecka mm? To znaczy, że do wyprawki mam dopisać puszevzkę/kartonik mleka?

jeeeee za 4 godziny wychodze na spotkanie organizacyjne do sr jestem tym taka mega podekscytowana jak mrówka okresem naprawdę nie wiem czemu ale cholernie, cholernie nie moge sie doczekać zajęć

A powiedziałam tż, że jak bedzie oglądanie oddziału położniczego i porodówki to ma isć ze mną choćby skały srały ma sie zamienić na zmiany wtedy i już. Ma zobaczyc gdzie będą mnie katować i w sumie gdzie on bedzie trzymać mnie za reke podczas porodu hhe

Nie musisz kupować od razu mm. Ja nie kupuję od razu, jak będzie trzeba to ktoś podleci do byle jakiego sklepu po kartonik mleka. A może się okazać, że pokarm będzie wystarczał i nie trzeba będzie dokarmiać mm. No chyba, że ktoś planuje karmić od początku mm, to wtedy musi się zaopatrzyć.

[anett234]

Oj trzeba spadać bo zaraz tż z pracy przyjedzie a ja dalej w łóżku.Założę chociaż coś lepszego niż obsmarkana od cycków koszulka .
Miłego popołudnia

[ImmortalWoman]

Napisane przez Ma_majka

Też tak robię Syna karmiłam przez 3 miesiące tylko cycem, nawet pić nie dawałam, tym bardziej że to będzie zima więc nie trzeba dodatkowo poić. Co innego gdyby były upały...

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------



To zobaczysz jeszcze w szpitalu. Jak nie będziesz mogła karmić to tż kupi do domu mleko, a w szpitalu mają

dokładnie...
z Oskarem miałam tak, że nie miałam go wogóle przy sobie tylko co 3 godziny na karmienie i leżał pod lampami bo długo utrzymywała się mu żółtaczka a jak pytałam co z dokarmianiem, to polożne mówiły że w razie potrzeby oni mają mleczko i podają dziecku jeśli jest taka potrzeba...

[Ma_majka]

Napisane przez MiciaKicia

Haaaaaaaaaaaalo nowy wątek ktoś musi założyć

Już zakładam No chyba że jest inna chętna?

[MiciaKicia]

Ktoś zakłada wątek? Czy mam założyć ?

[jo_manh]

Napisane przez DeKajka

Aaa i ja jeszcze kupie odrazu ta herbatke z kopru wloskiego .. mozna ja podawac po pierwszym tygodniu a wrzesniowki pisaly ze pomaga na zaparcia i wzdecia ..

Ja mam już rumiankową z HIPPa od pierwszego tygodnia, a tę z kopru tez jeszcze dokupię a na co działa rumianek?

[MiciaKicia]

Napisane przez Ma_majka

Już zakładam No chyba że jest inna chętna?

Rób rób ) Tam przy okazji u mnie w tp. 6 grudnia daj proszę ok ? Bo to już data 100%, wtedy nie wiedzieli co gadali ;/

[kaaamila1]

Podczytuje Was z telefonu uzaleznienie robi swoje

Kamilka- ciesze sie ze jestes juz w domku! Czas szybko zleci i malutki bedzie z Toba!

Mysti- lec szybko na Ip ! Polozna nam mowila na zajeciach szkoly rodzenia aby nie bagatelizowac krwawienia poniewaz moze sie wiazac z odklejaniem lozyska!

Madzia- wracaj do nas w dwupaku!!!

[weronika23]

nooo z gabrysia mialam fuksa niezlego zobaczymy jak teraz bedzie ona wogole uwielbia butelke i na noc wciaga 330 i ranoo to samoo

a marchwianka to najstarszy sposob gotuje sie marchewke z mala iloscia wody i pozniej blenduje i dodaje do mleka - dawniej na poloznictwie i oddzialach dzieciecyh tak robili

[MiciaKicia]

Napisane przez kaaamila1

Podczytuje Was z telefonu uzaleznienie robi swoje

Kamilka- ciesze sie ze jestes juz w domku! Czas szybko zleci i malutki bedzie z Toba!

Mysti- lec szybko na Ip ! Polozna nam mowila na zajeciach szkoly rodzenia aby nie bagatelizowac krwawienia poniewaz moze sie wiazac z odklejaniem lozyska!

Madzia- wracaj do nas w dwupaku!!!

[DeKajka]

Napisane przez Ma_majka

To zobaczysz jeszcze w szpitalu. Jak nie będziesz mogła karmić to tż kupi do domu mleko, a w szpitalu mają

Ja tak czy tak albo bede mieszac albo tylko mm .. wiec kupic kupuje napewno

Napisane przez Sola1

Nie wiem- niech dziewczyny, które karmiły mnie poprawią jeśli się mylę, ale to chyba nie jest tak, że wstajesz rano - masz pokarm, a za 2 godziny już nie - tylko to chyba jakoś stopniowo się dzieje.

Mnie chodzilo o ty ze gdybym wogole nie miala albo maly nie umial ssac ..a nie ze mi z dnia na dzien zaniknie

Napisane przez weronika23

kurcze kochany kazdy robi jak uwaza ja akurat chce karmienie mieszane i tez nie wiem czy uda sie mi jak przy gabi bo jej akurat bylo obojetne czy je cycka czy flache a ja mialam spkoj bo jak przyszli goscie -mamy 1 pokoj to karmilam flacha a nie wywalalam cycka przy nich bo dla mnie to okropne

licze sie z tym ze np olsu nie bedzie chcial cyca lub flachy

Tez bym tak chciala ..

Ogarnelam mieszkanie .. teraz znowu odpoczynek a potem odkurze ale tylko podlogi .. dywany sobie daruje .. za duzy wysilek .. Musze doprowadzic do ladu moje m3 bo o 18 wizyta siostry z moim chrzesniakiem

[MiciaKicia]

Napisane przez weronika23

a marchwianka to najstarszy sposob gotuje sie marchewke z mala iloscia wody i pozniej blenduje i dodaje do mleka - dawniej na poloznictwie i oddzialach dzieciecyh tak robili

oo kolejny stary i skuteczny sposób. Godne zapamietania Tak jak z tym nadmanganianem potasu ;]
Ciekawe czemu odchodzi się od tych metod skoro były skuteczne i pomagają do dziś

[Ma_majka]

Napisane przez MiciaKicia

Rób rób ) Tam przy okazji u mnie w tp. 6 grudnia daj proszę ok ? Bo to już data 100%, wtedy nie wiedzieli co gadali ;/

ok

[Sola1]

Napisane przez weronika23

kochana nooo nie jest tak ale np pokarm moze byc bezwartosciowy i zaraz dziecko glodne i tzreba dokarmic

Ja wiem tylko tyle ile się dowiedziałam z teorii.
Nam na szkole rodzenia mówili, że nie ma czegoś takiego, że mleko matki jest bezwartościowe. Ponoć zawsze jest lepsze niż modyfikowane od krowy. Trzeba natomiast obserwować dziecko jak przybiera na wadze, czy nie robi się apatyczne. Zwykle wtedy pomaga częstsze przystawianie do piersi. Ponoć niektóre dzieci wymagają karmienia nawet co 1,5 godziny - trochę mnie to przeraziło, ale poświęcę się jak będzie trzeba .Im częściej się przystawia to podobno jest więcej mleka Jak nadal jest problem to ewentualnie w takich przypadkach dokarmiać.

Oczywiście jak ktoś podejmuje decyzję od razu o dokarmianiu mieszanym z różnych powodów to ja tego nie krytykuję.

Napisane przez niteczka83

Weronika ma doświadczenie po poprzednim dziecku.
A co do mleka matki - wiem Sola że jest najlepsze. Ja chcę bardzo karmić piersią. Ale nie wiem czy na początku moja pierś będzie dawała wystarczająco dużo mleka. System laktacyjny musi się rozbuchać. A może wogóle będę miała mało pokarmu.
Moja kuzynka też bardzo chciała karmić piersią ale jej mały nie umiał ssać, nie pomogli w szpitalu i musiała zacząć dokarmiać a właściwie karmić butelką. Oczywiście próbowała cały czas wprowadzić pierś i chyba po tygodniu walki pojechała do jakiejś poradni laktacyjnej. Tam ją nauczyli jak ma robić w swoim przypadku (bo każdy jest inny). I po 2 tyg mały się przestawił na pierś. Ale coś przez ten czas musiał jeść - próbowała ściągać trwało to baaaaardzo długo i było za mało. I dawała w końcu modyfikowane. Teraz jest cały czas na piersi.
A z dokupowaniem - to też zależy jak daleko ktoś ma do sklepu z mlekiem modyfikowanym. Niektórzy mają pod nosem i tylko wysłać tż. Ale niektórzy mogą mieć sporo km, a np. tż w pracy.

Oczywiście różnie to bywa. Ja napisałam, że nie będę kupować, bo Micia pytała czy jest to konieczne do wyprawki. Napisałam, że nie jest, bo przecież można dokupić. Nie wiem przecież w jakiej odległości każda z nas ma sklep, pisałam tylko o swojej sytuacji

[MiciaKicia]

Napisane przez Ma_majka

ok

Danke!

[weronika23]

nie wiem czemu odchodza u mnie sie sprawdzaly nie mowiac o tym termometrze w pupe i masakra potrafila miec taki odrzut pierdzochow z kupa ze z jednej str weralski na druga przelecialo

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

sola ja karmilam co rowniutkie 2 godz jak w zegarku

[MiciaKicia]

Teraz mi sie przypomniało .... o masakra..
Przedwczoraj szłam siku do łazienki i za kubełkiem na tą szczotke do wc sie schował taki wielki pająk ... normalnie jak dłoń a skąd sie on wział to nie wiem.. taki czarny fuuuuuuuuu jak go zauważyłam to tylko zawołałam tż i stałam z palcem wskazującym zwróconym w strone tego strasznego stworzenia i tak się zapowietrzyłam, że nie mogłam złapać oddechu. Myslałam, że sie udusze

[musso4]

jestem już w domu ale ogólnie to nie najlepiej, na wypisie: poród przedwcesny zagrażający przy badaniu wyszło rozwarcie przy ujściu szyjki, bo akurat skurcz mnie złapał potem miałam jeszcze mierzenie szyjki usg i ma 39 mm czyli bez zmian i zamknięta, ale muszę naprawdę uważać, nic nie robić i wytrzymać w dwupaku do końca paździenkika, czyli do końca 36 tygodnia, mam brać 4x dziennie fenoterol, a jak będzie gorzej to 6 x, teraz będę odliczać do wszystkich świętych z duszą na ramieniu na termin nie mam co patrzeć, bo i tak nie dotrzymam

[MiciaKicia]

Napisane przez weronika23

nie wiem czemu odchodza u mnie sie sprawdzaly nie mowiac o tym termometrze w pupe i masakra potrafila miec taki odrzut pierdzochow z kupa ze z jednej str weralski na druga przelecialo

o matko

[kaaamila1]

Ja nie kupuje mm, poniewaz wole byc nastawiona od razu na karmienie piersia. mam nadzieje ze uda mi sie przez pierwsze 5 mcy tak karmic..

Musso- fajnie ze juz jestes! Teraz tylko wytrzymaj jak najdluzej w dwupaku!

[MiciaKicia]

Napisane przez musso4

jestem już w domu ale ogólnie to nie najlepiej, na wypisie: poród przedwcesny zagrażający przy badaniu wyszło rozwarcie przy ujściu szyjki, bo akurat skurcz mnie złapał potem miałam jeszcze mierzenie szyjki usg i ma 39 mm czyli bez zmian i zamknięta, ale muszę naprawdę uważać, nic nie robić i wytrzymać w dwupaku do końca paździenkika, czyli do końca 36 tygodnia, mam brać 4x dziennie fenoterol, a jak będzie gorzej to 6 x, teraz będę odliczać do wszystkich świętych z duszą na ramieniu na termin nie mam co patrzeć, bo i tak nie dotrzymam

o kurcze... w takim razie

[jo_manh]

Napisane przez weronika23

nie wiem czemu odchodza u mnie sie sprawdzaly nie mowiac o tym termometrze w pupe i masakra potrafila miec taki odrzut pierdzochow z kupa ze z jednej str weralski na druga przelecialo

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

sola ja karmilam co rowniutkie 2 godz jak w zegarku

A jak to się z tym termometrem robi? Wystarczy włożyć w pupala, czy trzeba jeszcze jakieś zabiegi przy tym wykonywać?

[Sola1]

Napisane przez weronika23

nie wiem czemu odchodza u mnie sie sprawdzaly nie mowiac o tym termometrze w pupe i masakra potrafila miec taki odrzut pierdzochow z kupa ze z jednej str weralski na druga przelecialo

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

sola ja karmilam co rowniutkie 2 godz jak w zegarku

Dlatego ja nie będę dyskutować z Twoją praktyką. Póki co mam zapał, zobaczymy na ile mi starczy

[DeKajka]

Napisane przez musso4

jestem już w domu ale ogólnie to nie najlepiej, na wypisie: poród przedwcesny zagrażający przy badaniu wyszło rozwarcie przy ujściu szyjki, bo akurat skurcz mnie złapał potem miałam jeszcze mierzenie szyjki usg i ma 39 mm czyli bez zmian i zamknięta, ale muszę naprawdę uważać, nic nie robić i wytrzymać w dwupaku do końca paździenkika, czyli do końca 36 tygodnia, mam brać 4x dziennie fenoterol, a jak będzie gorzej to 6 x, teraz będę odliczać do wszystkich świętych z duszą na ramieniu na termin nie mam co patrzeć, bo i tak nie dotrzymam

O kurcze .. no to trzymamy mocno zeby mlody posiedzial do tych Wszystkich Swietych ..

[kaaamila1]

Kurcze Mysti mnie zmartwila.. oby wszystko bylo dobrze..

[DeKajka]

Przyszedl mi kombinezon .. dalam cale 10 zl ..
Tylko na metce pisze ze od 0-3 miesiecy i 62 cm .. a mi sie wydaje jakis taki wieeeeelki .. Adas mi sie w nim utopi ..

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

Ja wiem tylko tyle ile się dowiedziałam z teorii.
Nam na szkole rodzenia mówili, że nie ma czegoś takiego, że mleko matki jest bezwartościowe. Ponoć zawsze jest lepsze niż modyfikowane od krowy. Trzeba natomiast obserwować dziecko jak przybiera na wadze, czy nie robi się apatyczne. Zwykle wtedy pomaga częstsze przystawianie do piersi. Ponoć niektóre dzieci wymagają karmienia nawet co 1,5 godziny - trochę mnie to przeraziło, ale poświęcę się jak będzie trzeba .Im częściej się przystawia to podobno jest więcej mleka Jak nadal jest problem to ewentualnie w takich przypadkach dokarmiać.

Oczywiście jak ktoś podejmuje decyzję od razu o dokarmianiu mieszanym z różnych powodów to ja tego nie krytykuję.



Oczywiście różnie to bywa. Ja napisałam, że nie będę kupować, bo Micia pytała czy jest to konieczne do wyprawki. Napisałam, że nie jest, bo przecież można dokupić. Nie wiem przecież w jakiej odległości każda z nas ma sklep, pisałam tylko o swojej sytuacji

Kochana 100% racji Może Cię "pocieszę" - ja przez pierwsze 3 tygodnie karmiłam prawie non stop, nie co 3, 2 , 1,5 godziny tylko prawie cały czas aż mój organizm nie zaczął wytwarzać odpowiedniej ilości mleka. Młody żarł jak smok i rósł jak bąk

[kaaamila1]

Karolka super ten kombinezon!