Planowanie ciąży cz. 2

[Lea_ny]

Zapis jest raczej po to, żeby właśnie zarezerwowali pokoik.

Ja bym zrobiła w klinice niepłodności - jak sama interesowalam się tematem, to wiele osób opisywalo, ze nie byli zadowoleni, bo wyniki czasem wychodziły inne, niż robione tam gdzie są specjaliści stricte od niepłodności. A jeśli potem mielibyscie się leczyć w klinice, to oni i tak będą chcieli wyniki od siebie, albo chociaz z innej kliniki.

Mój mąż mówił, ze bylo to dziwne doświadczenie, ale nie jakieś mega straszne

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez konwalia39

A u Ciebie ile kosztuje?
My raczej się zdecydujemy na komplet badania. Teraz przeczytałam że nasienie trzeba oddać do szklanego pojemnika. Gdzie się kupuje taki pojemnik? I wiesz może ile się czeka na wynik badania?

Na stronie nie ma szczegółowo napisane, jest coś takiego www.gyncentrum.pl/badanie-nasienia i będzie to kosztowało 150zł.
I że czeka się do 3 dni.

No i pani z recepcji mówiła, że do pojemnika na mocz a on przecież jest plastikowy. Gdzie przeczytałaś, że szklany?

Pewnie musi być to dziwne oddać próbkę w niecodziennych warunkach ale może jakby miało wyjść cos nie tak z powodu złej temp. i długiego czasu transportu to lepiej jest zrobić to na miejscu w klinice?
I pisałaś chyba, że jest tam toaleta... moim zdaniem nie jest to profesjonalna klinika na robienie takich badań, od tego jest specjalny pokój.
Tż jak szukał to znalazł jeszcze jedno miejsce i właśnie tam miejscem na... była toaleta, no kiepsko.

[konwalia39]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54194632]Na stronie nie ma szczegółowo napisane, jest coś takiego www.gyncentrum.pl/badanie-nasienia i będzie to kosztowało 150zł.
I że czeka się do 3 dni.

No i pani z recepcji mówiła, że do pojemnika na mocz a on przecież jest plastikowy. Gdzie przeczytałaś, że szklany?

Pewnie musi być to dziwne oddać próbkę w niecodziennych warunkach ale może jakby miało wyjść cos nie tak z powodu złej temp. i długiego czasu transportu to lepiej jest zrobić to na miejscu w klinice?
I pisałaś chyba, że jest tam toaleta... moim zdaniem nie jest to profesjonalna klinika na robienie takich badań, od tego jest specjalny pokój.
Tż jak szukał to znalazł jeszcze jedno miejsce i właśnie tam miejscem na... była toaleta, no kiepsko.[/QUOTE]

Przeczytałam na tej stronie o tym szklanym pojemniku https://portal.abczdrowie.pl/badanie-ogolne-nasienia dlatego myślałam że musi być w szklanym,ale może to bez różnicy.
Widze że ta Twoja klinika jest w 3 miastach. Może się wybierzemy do Katowic skoro tam jest osobny pokój i można wejść z partnerką to myśle że warto tam pojechać. A wy do którego miasta się wybieracie jak można wiedzieć? Powiedz mi jak z terminami? Piszesz że macie na czwartek,długo czekaliście?
Widzę że jest nawet w soboty i niedziele czynne,wiesz może czy wtedy też można zrobić te badania? Wyczytałam tam że ten komplet badań nasienia kosztuje 240zł więc myśle że się na niego zdecydujemy skoro już tam będziemy.

Macie racje badanie mąż wykona na miejscu,przekonałam go.

[MajWija]

Konwalia39-a po jakim czasie od zaczęcia starań robicie badanie nasienia?
Ile cykli już minęło?
Czy to jeszcze przed rozpoczęciem starań warto zrobić?

[midusia86]

U mnie seminogram komputerowy kosztuje 130-150 zł. Mój TZ oddawał nasienie na miejscu. W zasadzie dopuszcza się oddanie nasienia poza laboratorium i jego szybkie dostarczenie, ale nasienie to bardzo "wrażliwy" materiał i łatwo "zepsuć" próbkę.
Wiem, ze to może być krępujące dla kogoś, ale nie powiem, ze rozumiem. Jest to najprawdopodobniej jedne badanie, jakie będzie musiał zrobić. Warto schować wstyd do kieszeni i zrobić to na miejscu. Jakby nie patrzeć, my robimy to bez przerwy

[konwalia39]

Napisane przez MajWija

Konwalia39-a po jakim czasie od zaczęcia starań robicie badanie nasienia?
Ile cykli już minęło?
Czy to jeszcze przed rozpoczęciem starań warto zrobić?

Ponad rok intensywnych starań nie przyniósł efektów więc warto wykonać,tymbardziej że skupiłam się wyłącznie na badaniach moich a może nie tu leży problem.

Przed staraniami to chyba nie ma sensu,szkoda pieniążków bo może akurat uda Wam się w pierwszym lub w drugim cyklu.

MajWija przepraszam jeśli Cię urażę ale ja myśle że Ty akurat za dużo o tym myślisz przecież jeszcze nie zaczęliście się nawet starać,nie wiesz jak będzie...może uda Wam się w najbliższych cyklach! Kochana nie zakładaj najgorszego!

[midusia86]

Konwalia, najlepiej zadzwoń i zapytaj, czy trzeba sie zarejestrować na badanie i kiedy je wykonują. To ważne, żeby albo nie stać w kolejce i żeby był laborant, ktory je zbada zaraz po oddaniu. My mieliśmy wyniki po ok. godzinie. Pojemnik plastikowy, zawsze robiliśmy w klinikach niepłodności.
Jak masz jeszcze jakies pytania, to śmiało ja za chwile mogłabym robić z tego specjalizacje

MajWija, nie ma co panikować. Nie widzę żadnego sensu, żeby robić takie badanie przed rozpoczęciem starań. No, może z wyjątkiem jakiejś historii onkologicznej męża, albo powikłań po odbytej śwince w wieku młodzieńczym.

[Samarinda]

Napisane przez MajWija

Konwalia39-a po jakim czasie od zaczęcia starań robicie badanie nasienia?
Ile cykli już minęło?
Czy to jeszcze przed rozpoczęciem starań warto zrobić?

Myślę, że przed rozpoczęciem starań warto kobiecie zrobić podstawowe badania, o których rozmawiałyśmy wcześniej. Facetowi co najwyżej morfologię i mocz, żeby zobaczyć, czy wszystko w normie i tyle. Potem zostawić w spokoju. Dopiero jak po 6 cyklach prób (prób, przy dokładnym określeniu dni płodnych, a nie seksu od sasa do lasa kiedy się zachce) ciąży nie będzie, to można się zastanowić nad badaniami nasienia.

Już to widzę: "Kochanie, wiem, że jeszcze nawet nie miałeś okazji się wykazać, ale może zróbmy już badania, czy jesteś zdrowy." Skaza na męskiej dumie jak stąd do Nowego Jorku

Beta hcg:
13.01 - 170
16.01 - 819
19.01 - 2452

[natinka_87]

Też mi się wydaje ze to takie badanie gdy wstyd trzebaż po paru schować do kieszeni. Przecież jest wiele gorszych badań...

Moja znajoma wróżka naiwnie męża do badania (fakt ze dość blisko) i lekarz jak jej trzymać pojemnik między udami lub przy piersiach żeby utrzymać temperaturę ciała bo inaczej badanie wyjdzie z bledem.

[MajWija]

Napisane przez Samarinda

Myślę, że przed rozpoczęciem starań warto kobiecie zrobić podstawowe badania, o których rozmawiałyśmy wcześniej. Facetowi co najwyżej morfologię i mocz, żeby zobaczyć, czy wszystko w normie i tyle. Potem zostawić w spokoju. Dopiero jak po 6 cyklach prób (prób, przy dokładnym określeniu dni płodnych, a nie seksu od sasa do lasa kiedy się zachce) ciąży nie będzie, to można się zastanowić nad badaniami nasienia.

Już to widzę: "Kochanie, wiem, że jeszcze nawet nie miałeś okazji się wykazać, ale może zróbmy już badania, czy jesteś zdrowy." Skaza na męskiej dumie jak stąd do Nowego Jorku

Beta hcg:
13.01 - 170
16.01 - 819
19.01 - 2452

No chyba jednak bliźnięta
Oczywiście, że nie będziemy robić przed staraniami, tyko myślałam, że konwalia tez jeszcze nie zaczęła i już robi badanie, dlatego spytałam-pomyliłam ją z kimś innym.
Rok to już troszkę jest więc też bym robiła. Oby wszystko było dobrze u Twojego męża.

A ja po szczepieniu. Pielęgniarka kazała przez miesiąc męża w celibacie trzymać
Mówi, że zdarzają się przypadki, że para się zaczyna starać, kobieta ma kontrolną wizytę u ginekologa i się okazuję, że nie ma przeciwciał różyczki więc leci się zaszczepić a za chwilę zonk bo jest już w ciąży, ale mówi, że nie słyszała, żeby szczepionka zaszkodziła ciąży.
Zawsze lepiej dmuchać na zimne.

[natinka_87]

O rany telefon mi cos zle poprawila nie znajoma wrozka tylko znajoma wiozła

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Wiozła nasienie oczywiście

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez konwalia39

Przeczytałam na tej stronie o tym szklanym pojemniku https://portal.abczdrowie.pl/badanie-ogolne-nasienia dlatego myślałam że musi być w szklanym,ale może to bez różnicy.
Widze że ta Twoja klinika jest w 3 miastach. Może się wybierzemy do Katowic skoro tam jest osobny pokój i można wejść z partnerką to myśle że warto tam pojechać. A wy do którego miasta się wybieracie jak można wiedzieć? Powiedz mi jak z terminami? Piszesz że macie na czwartek,długo czekaliście?
Widzę że jest nawet w soboty i niedziele czynne,wiesz może czy wtedy też można zrobić te badania? Wyczytałam tam że ten komplet badań nasienia kosztuje 240zł więc myśle że się na niego zdecydujemy skoro już tam będziemy.

Macie racje badanie mąż wykona na miejscu,przekonałam go.

Ja z Częstochowy jestem i tu będzie badanie.
A Tż dzwonił przedwczoraj i go zapisała na czwartek. Chciał na środę ale nie było możliwości.

A najlepiej to zadzwonić i o wszystko się zapytac

[Samarinda]

Napisane przez MajWija

No chyba jednak bliźnięta
Oczywiście, że nie będziemy robić przed staraniami, tyko myślałam, że konwalia tez jeszcze nie zaczęła i już robi badanie, dlatego spytałam-pomyliłam ją z kimś innym.
Rok to już troszkę jest więc też bym robiła. Oby wszystko było dobrze u Twojego męża.

A ja po szczepieniu. Pielęgniarka kazała przez miesiąc męża w celibacie trzymać
Mówi, że zdarzają się przypadki, że para się zaczyna starać, kobieta ma kontrolną wizytę u ginekologa i się okazuję, że nie ma przeciwciał różyczki więc leci się zaszczepić a za chwilę zonk bo jest już w ciąży, ale mówi, że nie słyszała, żeby szczepionka zaszkodziła ciąży.
Zawsze lepiej dmuchać na zimne.

Nie no, jasne, lepiej przeczekać. A po takim celibacie ochota będzie większa
Poczytałam jakieś forum - kobiety w ciążach mnogich mają betę rzędu 4000 w 6. tygodniu, więc może mnie jednak ominie

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

O kurde miesiąc! Z niemożliwością u nas
Tż jest w delegacji od niedzieli, wraca dzisiaj (więc w sumie idealny moment na zbieranie nasienia, i jeszcze ja jestem 4 dzień po @), dlatego chciał badanie na środę. Pisze mi dzisiaj ze śmiechem że nie wytrzyma do czwartku

[MajWija]

Żartowała z tym celibatem
W sensie, żeby przez miesiąc nie zachodzić w ciąże, a my po prostu będziemy się zabezpieczać, ale nie żyć w celibacie
Samarinda a rozmawiałaś z lekarzem o toxo?
Dzisiaj koleżanka, która jest w 9 tyg ciąży odebrała wyniki i tez nie ma przeciwciał toxo i się boi bo kota ma no i ogólnie nie wie, jak teraz funkcjonować żeby się przypadkiem nie zarazić.
Ja w sumie też nie mam przeciwciał toxo. Szkoda.

[midusia86]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54196597]O kurde miesiąc! Z niemożliwością u nas
Tż jest w delegacji od niedzieli, wraca dzisiaj (więc w sumie idealny moment na zbieranie nasienia, i jeszcze ja jestem 4 dzień po @), dlatego chciał badanie na środę. Pisze mi dzisiaj ze śmiechem że nie wytrzyma do czwartku [/QUOTE]


No, my do pierwszego badania podchodziliśmy 3 razy :p

Samarinda, gratuluje, rośnie przepięknie

[konwalia39]

Napisane przez midusia86

No, my do pierwszego badania podchodziliśmy 3 razy :p

Samarinda, gratuluje, rośnie przepięknie

A ile dni przed badaniem można mieć ostatni stosunek?

Bo wyczytałam ze od 2-7 dni należy się wstrzymać od stosunku. No to ile wkońcu bo to trochę jest różnica między 2 a 7 haha

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez konwalia39

A ile dni przed badaniem można mieć ostatni stosunek?

Bo wyczytałam ze od 2-7 dni należy się wstrzymać od stosunku. No to ile wkońcu bo to trochę jest różnica między 2 a 7 haha

Lepsza wersja to 3-5 dni
Czyli średnio 4.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Jestem umówiona do gin na 17, przede mną siedzi pani z dziećmi, podejrzewam że nie pierwszy raz i że wie ile się czeka. I dzieci się pytają "ile jeszcze?" A ona że pół godziny i do domku.
No to sobie poczekam jedyna nadzieja że lekarz uważnie słucha, tłumaczy i dokładnie bada a to przecież najważniejsze.

[midusia86]

Napisane przez konwalia39

A ile dni przed badaniem można mieć ostatni stosunek?



Bo wyczytałam ze od 2-7 dni należy się wstrzymać od stosunku. No to ile wkońcu bo to trochę jest różnica między 2 a 7 haha

Nasz andro mówi, ze najlepiej 3-5, ale ważniejsze jest nawet to, żeby w przypadku powtórki badania zachować ten sam okres wstrzemięźliwości.

[konwalia39]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54197628]Lepsza wersja to 3-5 dni
Czyli średnio 4.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Jestem umówiona do gin na 17, przede mną siedzi pani z dziećmi, podejrzewam że nie pierwszy raz i że wie ile się czeka. I dzieci się pytają "ile jeszcze?" A ona że pół godziny i do domku.
No to sobie poczekam jedyna nadzieja że lekarz uważnie słucha, tłumaczy i dokładnie bada a to przecież najważniejsze.[/QUOTE]

Też mam w poniedziałek na 17.

Ponawiam pytanie - jest sens robić progesteron w 3 dc? Chce wziąć wszystkie badania do gin.a wizyte mam w 8dc a nie po owulacji więc nie wiem czy coś daje wykonanie progesteronu przed owulacją? Nigdy nie miałam wykonywanego progesteronu to pewnie mu będzie tego badania brakować.

[Siva5]

Tu to iest skarbnica wiedzy wiec pytac warto.
ja juz nie bede sie powtarzac bo fziewczyny pieknie wytlumaczyly co do badania nasienia po prostu zgadzam sie ze wszystkimi odpowiedziami
Tez jak pierwszy raz sie szykowalismy do tego badania to czlowiek zielony, nie wiadomo co i jak, ale wszystko tlumaczacza przy rejestrowaniu sie, no i tez informuja o abstynencji seksualnej (3-5dni) i alkoholowej (chyba podobnie) i pokoik wynajety po prostu w tym czasie nie widac zeby ktos czekal w kolejce czy cosmusza rezerwowac zeby bylo spokojnie.
Sxklany pojemnik?pierwsze slyszetam dali plastikowy,robi co nalezy i albo odnosi albo zostawia i wychodzi - w zaleznosci od kliniki my zawsze w klinice nieplodnosci.

Konwalia 240zl to jakos sporo :/ ja sie pomylilam-placilismy 120zl a nie 80.
I chyba nie ma sensu terax robic progesteronu,jesli bedzie mu trzeba to najwyzej cie wysle..bo z tego co pamietam to teraz by bylo za wczesnie.

Natinka haha "moja znajoma wróżka"

Samarinda gratuluje pieknego przyrostu

Schmetterling daj znac jak tam po wizycie.

[Lea_ny]

Napisane przez MajWija

Żartowała z tym celibatem
W sensie, żeby przez miesiąc nie zachodzić w ciąże, a my po prostu będziemy się zabezpieczać, ale nie żyć w celibacie
Samarinda a rozmawiałaś z lekarzem o toxo?
Dzisiaj koleżanka, która jest w 9 tyg ciąży odebrała wyniki i tez nie ma przeciwciał toxo i się boi bo kota ma no i ogólnie nie wie, jak teraz funkcjonować żeby się przypadkiem nie zarazić.
Ja w sumie też nie mam przeciwciał toxo. Szkoda.

Wystarczy myć porządnie ręce po sprzątaniu kuwety, no i ogólnie dbać o higienę. Z tymi kotami, to trochę mit, bo najczęstszą przyczyną zachorowań na toksoplazmoze są zle umyte warzywa i owoce, niedogotowane mięso oraz brudne ręce - więc może to spotkać każdego

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Samarinda]

Napisane przez Lea_ny

Wystarczy myć porządnie ręce po sprzątaniu kuwety, no i ogólnie dbać o higienę. Z tymi kotami, to trochę mit, bo najczęstszą przyczyną zachorowań na toksoplazmoze są zle umyte warzywa i owoce, niedogotowane mięso oraz brudne ręce - więc może to spotkać każdego

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Rozmawiałam, przeciwciała IgM wychodzą ok. 2 tygodni po potencjalnym zarażeniu, wtedy warto powtórzyć badanie. Ginekolog powiedziała, że toksoplazmoza w ciąży to jeszcze nie wyrok - owszem, to niebezpieczne, ale da się leczyć.

Dzięki, dziewczyny nie będę już robić więcej bety, dokuruję się i poczekam spokojnie na usg w przyszły czwartek. Może do Małża dotrze, kiedy zobaczy puls, bo na razie chyba mózg wypiera

Aha, wczoraj zapytałam internistkę i potwierdziła moje obawy - oprócz trzech obowiązkowych usg trzeba podchodzić do tematu ostrożnie. Są badania wskazujące, że zbyt częste usg płodu może powodować zaburzenia słuchu i nieprawidłowy rozwój układu nerwowego.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Siva5

Schmetterling daj znac jak tam po wizycie.

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i nastawiona. Pan dr przemiły zrobił mi tylko usg i cytologię. Powiedział, że nawet u zdrowej i młodej kobiety zdarzają się cykle bezowulacyjne.
Pęcherzyk ma wielkość 12-13 cm. Do soboty mamy zalecenie wstrzemięźliwości ale jak to pan dr zaśpiewał "niedziela jest dla nas" i poniedziałek i wtorek

Jeśli teraz nie zajdę w ciążę wtedy mam już napisane wszystkie badania jakie mam zrobić, no i najlepsze jest to, że powiedział wszystkie badania wykonuje się u niego, oprócz jednego - badania nasienia. I jakby nie wyszło to mamy zrobić tu i tu i daje mi namiar na klinikę gdzie Tż jest umówiony na czwartek.

I teraz pytanie co robić? Odwołać badanie i czekać do końca cyklu czy zrobić już teraz?

[MajWija]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54198814]Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i nastawiona. Pan dr przemiły zrobił mi tylko usg i cytologię. Powiedział, że nawet u zdrowej i młodej kobiety zdarzają się cykle bezowulacyjne.
Pęcherzyk ma wielkość 12-13 cm. Do soboty mamy zalecenie wstrzemięźliwości ale jak to pan dr zaśpiewał "niedziela jest dla nas" i poniedziałek i wtorek

Jeśli teraz nie zajdę w ciążę wtedy mam już napisane wszystkie badania jakie mam zrobić, no i najlepsze jest to, że powiedział wszystkie badania wykonuje się u niego, oprócz jednego - badania nasienia. I jakby nie wyszło to mamy zrobić tu i tu i daje mi namiar na klinikę gdzie Tż jest umówiony na czwartek.

I teraz pytanie co robić? Odwołać badanie i czekać do końca cyklu czy zrobić już teraz?[/QUOTE]

Może poczekaj, w końcu to nie jest jakiś ogromny czas i może akurat w tym cyklu się uda
A z drugiej strony jak masz być tym zaniepokojona i się stresować do końca cyklu to może lepiej zrób już teraz.

Samarinda- a ile Twoja toxo wynosiła, bo u mnie tak dziwnie jest IgG-o a IgM-0.195 i niby nie zetknęłam się z chorobą a jednak w IgM jakaś śladowa ilość jest.
Ja kota nie mam, ale moi rodzice mają dwa a często u nich bywam bo wybudowaliśmy się obok rodziców
Ale skoro do tej pory nie zaraziłam się od tych kotów toxo to może i teraz się nie zarażę.
Już widzę, jak będę latać na Toxo w ciąży co chwilę :P

[nova31]

Hej dziewczyny, nie wiecie ile kosztuje badanie nasienia w Diagnostyce?

[Lea_ny]

Napisane przez MajWija

Może poczekaj, w końcu to nie jest jakiś ogromny czas i może akurat w tym cyklu się uda
A z drugiej strony jak masz być tym zaniepokojona i się stresować do końca cyklu to może lepiej zrób już teraz.

Samarinda- a ile Twoja toxo wynosiła, bo u mnie tak dziwnie jest IgG-o a IgM-0.195 i niby nie zetknęłam się z chorobą a jednak w IgM jakaś śladowa ilość jest.
Ja kota nie mam, ale moi rodzice mają dwa a często u nich bywam bo wybudowaliśmy się obok rodziców
Ale skoro do tej pory nie zaraziłam się od tych kotów toxo to może i teraz się nie zarażę.
Już widzę, jak będę latać na Toxo w ciąży co chwilę

Zamiast latać co chwilę na badania, dbaj po prostu bardzo o higienę i o to co jesz - tak jak napisałam, to nie koty są główną przyczyna zachorowań, a niewłaściwe higiena i obróbka jedzenia.


Samarinda, to u mnie na odwrót: mąż jest nastawiony super optymistycznie i mi też każe wierzyć, ze wszystko będzie ok i już rozsiewa wizje jak zrobic przemeblowanie, żeby łóżeczko się zmieściło
Tak bym chciała, żeby wszystko było dobrze...

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Samarinda]

Napisane przez MajWija

Może poczekaj, w końcu to nie jest jakiś ogromny czas i może akurat w tym cyklu się uda
A z drugiej strony jak masz być tym zaniepokojona i się stresować do końca cyklu to może lepiej zrób już teraz.

Samarinda- a ile Twoja toxo wynosiła, bo u mnie tak dziwnie jest IgG-o a IgM-0.195 i niby nie zetknęłam się z chorobą a jednak w IgM jakaś śladowa ilość jest.
Ja kota nie mam, ale moi rodzice mają dwa a często u nich bywam bo wybudowaliśmy się obok rodziców
Ale skoro do tej pory nie zaraziłam się od tych kotów toxo to może i teraz się nie zarażę.
Już widzę, jak będę latać na Toxo w ciąży co chwilę :P

IgG 0.13, IgM 0.19, oba oznaczone jako "nieobecne". Norma dla IgM jest do 08, ale normy są specyficzne dla laboratorium, nie ma sensu tak porównywać wyników.

Ja bym się z badaniem nasienia wstrzymała do następnego cyklu, jeżeli teraz nie wyjdzie mimo monitoringu. Pytanie tylko, jak szybko można się umówić na kolejną wizytę?

Lea_ny: mój też już zarządził, gdzie przestawiamy moją komodę na rzecz łóżeczka cieszy się ogromnie, po prostu jeszcze nie dociera

[konwalia39]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54198814]Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i nastawiona. Pan dr przemiły zrobił mi tylko usg i cytologię. Powiedział, że nawet u zdrowej i młodej kobiety zdarzają się cykle bezowulacyjne.
Pęcherzyk ma wielkość 12-13 cm. Do soboty mamy zalecenie wstrzemięźliwości ale jak to pan dr zaśpiewał "niedziela jest dla nas" i poniedziałek i wtorek

Jeśli teraz nie zajdę w ciążę wtedy mam już napisane wszystkie badania jakie mam zrobić, no i najlepsze jest to, że powiedział wszystkie badania wykonuje się u niego, oprócz jednego - badania nasienia. I jakby nie wyszło to mamy zrobić tu i tu i daje mi namiar na klinikę gdzie Tż jest umówiony na czwartek.

I teraz pytanie co robić? Odwołać badanie i czekać do końca cyklu czy zrobić już teraz?[/QUOTE]

A w którym jesteś dziś dniu cyklu i co ile masz miesiączkę? Ja idę w 8dc do gin myślisz że mi też określi czy jest pęcherzyk i kiedy będzie najlepszy dzień na to ?
No może faktycznie,zaczekajcie z nasieniem,może akurat się uda w tym cyklu a jak nie uda to odrazu marsz robić nasienie... Chyba że już jesteś bardzo ciekawa jak wyjdzie...to już zależy jak stoisz z gotówką

Rzeczywiście to forum to skarbnica wiedzy

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez Samarinda

Lea_ny: mój też już zarządził, gdzie przestawiamy moją komodę na rzecz łóżeczka :D cieszy się ogromnie, po prostu jeszcze nie dociera

Zazdro.... też już się nie mogę doczekać aż mój Tż zacznie planować co,gdzie i jak... nie mogę się doczekać...
ale u mnie to pewnie potrwa aż to nastąpi...

[Siva5]

Tez bym poczekala z tym badaniem nasienia tzn moj tz hehe bo moze to byc szczesliwy cykl

Co do kociakow to tez slyszalam ze to nie one najbardziej sa szkodliwe-higiena przede wszystkim. Mam kota ale nie panikuje