Żony i Panny Młode 2015 część 48- nasz sezon!

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez krolewna_smieszka

Za 1.5h mam tę rozmowę kwalifikacyjną. Zmieniam podejście. Dziś się wystylizowałam na dziewczynę z sąsiedztwa. Trzymajcie kciuki, żebym nie wyszła na zbytnią desperatkę.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------


One świetnie się trzymają na kręconych włosach. Nie wiem czy z prostych nie będą się ześlizgiwać.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

AAAAAA, właśnie przyleciał koliber do naszego karmnika!!!!!! Mój dzień od razu stał się lepszy!!! Długo latał obok i sobie popijał. Czyli już będą do nas przylatywać, wreszcie trafiły!!!

Czymam kciuki!

A sprężynka na moich śliskich drutach się trzyma, więc luzik

[aneta_91]

Napisane przez Vivienne

Dziś w ogóle kijowy dzień, pewnie dlatego. Odpocznij trochę i będzie lepiej

Chyba koniec na dziś, wezmę odpalę jakiś film, kocyk i kakao to towarzystwo na wieczór

[existence]

Napisane przez misiaa91

Dobry wieczór. U mnie dzisiaj szał zakupów do mieszkania, już czuję to urządzanie, nie wiem jak my się zabierzemy.


Wrzucam trochę fotek z podróży, te z nami usunę niedługo.

jakie cudne <3 w ogóle gdzie polecasz jechać autem? chcemy koniecznie jakąś dziką plażę ale coś byśmy chętnie też pozwiedzali i zbieram opinie mam zapisane póki co Betancurię, wydmy w okolicach Corralejo (taka miniturowa Sahara) i słynną plażę Sotevento

[misiaa91]

Napisane przez Vivienne

W życiu ich nie używałąm. Nadadzą się dla kogos, kto nie umie się obchodzić z włosami?



To dobrze, ja na przykład opaliłam się tak:

Haha, ja wnętrze nóg też mam jaśniejsze, tyl trochę też ale różnica aż tak nie rzuca się w oczy Jedynie brzuch mam opalony bardziej niż resztę ciała, co u mnie jest normalne no i białe ślady od okularów Co śmieszne, jak się umalowalam po kilku dniach podkładem, ktory miałam wczesniej to twarz nie chciała pasować do reszty ciała, także teraz muszę przeskoczyć o jakieś dwa odcienie

A gumki to żadna filozofia, ja mam czasem problem ze zrobieniem warkocza

Sent from my HTC Desire 500 using Tapatalk

[zmotywowanaja]

My juz z Mezem w gorach nic wiecej nie potrzeba do szczęścia odnosnie stresu w dniu slubu bylam bardzo spokojna, przysiege oboje powiedzielismy z usmiechem patrzac w sobie w oczy malzenstwo uskrzydla cudownie byc zona

[ania9o]

Cholercia... No jak nic mam za małą rodzinę...
Stolik nr 1 to nasz, nr 2 i 3 to kuzynostwo i znajomi, stolik nr 4 to stolik mojej rodziny a nr 5 to rodziny M... No kijowo ten stół mojej rodziny wygląda

[Justuus]

Napisane przez wiosenka84

To samo pomyślałam

Ja też


Królewna życzenia super


Misia piękne zdjęcia - aż się nie mogę doczekać ten Fuertavetury

Napisane przez existence

jakie cudne <3 w ogóle gdzie polecasz jechać autem? chcemy koniecznie jakąś dziką plażę ale coś byśmy chętnie też pozwiedzali i zbieram opinie mam zapisane póki co Betancurię, wydmy w okolicach Corralejo (taka miniturowa Sahara) i słynną plażę Sotevento

ooo... dobre pytanie, przez 2 tygodnie pasowałoby coś zobaczyć

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Dziewczyny gdzie trzymałyście bukiet w kościele?

[Vivienne]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52699448]Dziewczyny gdzie trzymałyście bukiet w kościele?[/QUOTE]

W ręce?

[existence]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52699448]Dziewczyny gdzie trzymałyście bukiet w kościele?[/QUOTE]

w ręce albo na klęczniku, zależy jaka była część mszy na kazaniu odłożyłam bo nie chciało mi się go tak długo trzymać

[aneta_91]

Napisane przez ania9o

Cholercia... No jak nic mam za małą rodzinę...
Stolik nr 1 to nasz, nr 2 i 3 to kuzynostwo i znajomi, stolik nr 4 to stolik mojej rodziny a nr 5 to rodziny M... No kijowo ten stół mojej rodziny wygląda

Aniu, a jakby stolik 4 i 5 połączyć w jeden?! Byłby 24-osobowy, mniej więcej takiej wielkości jak 1. Byś miała 2 stoły dłuższe i jeden ten 16-osobowy, no i Wasz.

[Kelpie]

Napisane przez misiaa91

Też polubiłam gumki sprężynki

Sent from my HTC Desire 500 using Tapatalk

Ja też dzięki nim wreszcie mogę zrobić koczka w nieładzie

Napisane przez krolewna_smieszka

Za 1.5h mam tę rozmowę kwalifikacyjną. Zmieniam podejście. Dziś się wystylizowałam na dziewczynę z sąsiedztwa. Trzymajcie kciuki, żebym nie wyszła na zbytnią desperatkę.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------


One świetnie się trzymają na kręconych włosach. Nie wiem czy z prostych nie będą się ześlizgiwać.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

AAAAAA, właśnie przyleciał koliber do naszego karmnika!!!!!! Mój dzień od razu stał się lepszy!!! Długo latał obok i sobie popijał. Czyli już będą do nas przylatywać, wreszcie trafiły!!!

Powodzenia.

Ale macie fajnie

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52699448]Dziewczyny gdzie trzymałyście bukiet w kościele?[/QUOTE]
W ręce. Jak była przysięga czy komunia to kladłam na swoim krześle bo z klecznika spadał.
Teraz żałuję, że do przysięgi go nie wzięłam, ale wtedy się obawiałam, że przy zakładaniu obrączek się z nim zaplącze, a w rezultacie nie miałam co z rękami zrobić :P

[Na biurku Oli]

Napisane przez existence

w ręce albo na klęczniku, zależy jaka była część mszy na kazaniu odłożyłam bo nie chciało mi się go tak długo trzymać

U mnie podobnie

[magda_mjt]

Napisane przez misiaa91

Widok z pierwszego zdjęcia to widok z naszego balkonu.

Haha, nawet tego nie zauważyłam wczesniej Druga noga jest tak samo opalona jak ta z pierwszego planu, na szczęście kwestia światła.

Tak naprawdę zaczynamy od początku czyli garnki, talerze, sztućce, suszarkę na naczynia, dywaniki, zestaw do łazienki, deskę i tego typu pierdoły.

Sent from my HTC Desire 500 using Tapatalk

Ehh... to były miłe zakupy .
[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52699448]Dziewczyny gdzie trzymałyście bukiet w kościele?[/QUOTE]
Ja głównie w ręce, a potem nie chciało mi się trzymać, to odłożyłam na pierwszą ławkę, zaraz za nami, a przed Rodzicami .
Dzisiaj fotki dotarły do Empika... jeszcze M nie dałam znać, żeby poprosił Rodziców o odbiór, a... już dostałam maila, że dziękują za odbiór . Teść to ma wyczucie czasu . Ciekawe ile fotek nam zawędzą ....

[viva91]

No ja też w ręce
Do przysięgi go wzięłam ze sobą, nie przeszkadzał mi

[magda_mjt]

Ja miałam w głowie, żeby do przysięgi nie brać. Nie wiem czy tutaj o tym było mówione, czy fotograf/ kamerzysta prosili o to. Ponoć przeważnie PM nie ma co z nim zrobić i z braku laku zasłania zakładanie obrączek itp., co w zdjęciach/ nagraniu przeszkadza . Na pewno ktoś tak mówił . Ale nie wiem kto w tym momencie...
Chyba zaraz założę nowy wątek... jutro późno wracam, bo mam trening, a rano śpię do oporu, więc nie będzie czasu... Tak, wezmę prysznic i założę nowy wątek, więc nie krępujcie się- piszcie, piszcie

[kruella_de_mon]

Hej. Mialam tą relację wrzucić i z przymiarki... póki co mam chyba objawy typowego stresu przedśłubnego. Schudłam w ciągu 3 tyg. 10cm z talii.. i z innych czesci, w każdym razie nie mam apetytu wcale, jak pomyślę, ze to za 4 dni w ogole tego nie czuję, albo inaczej - czuję że jest mi slabo, nie widzę siebie przed tym oltarzem, dzis jak kroilam chleb i tak o tym pomyslalam, to mi sie ciemn przed oczami zrobilo.. Tak bardzo bym chciala sie poczuc wyluzowana i w ogole, ale chyba jeden wlny dzien przed slubem to za mało..a tyle trzeba zalatwić. Jeszcze informacja, ze suknia moze byc gotowa i odebrana w Sobotę mnie w ogole dobiła. No i wszystko jest na mojej głowie. Tz sie na mnie zezloscil, bo zapomnial ze mowilam mu o spotkaniu z ksiedzem w piatek wieczorem, on upiera sie ze nic takiego mu nie mowilam..tragedia po prostu, albo udziela mu sie moj stres.. chce mi sie plakac po prostu:/ za duzo mi sie tego nazbieralo, ja zalatwiam prawie wszystkie organizacyjne rzeczy, wisze jak debil na telefonie, a tz na wszystko ma czas i najlepiej na ostatnia chwile...!@#$%^Y

[krolewna_smieszka]

Kruella, spokojnie. Pogadaj z TŻem, powiedz mu, że potrzebujesz jego pomocy.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Rozmowa poszła dobrze, ale nie dostanę tej pracy przez nasz wyjazd do Polski na święta. Potrzebują głównie pomocy na okres okołoświąteczny, a nas nie będzie 2 tygodnie. Szukam dalej...

Ale przynajmniej gdy wracałam do domu, zaszłam do optyka i przyjęli zwrot moich soczewek, nawet otwartego opakowania. Zazwyczaj tego nie robią, ale moje zamówienie odkryło jakiś błąd w ich systemie, zrobiło im się głupio i w ramach wyjątku przyjęli ten zwrot. :P Mam nadzieję, że następne soczewki przyjdą już dobre. xD

[magda_mjt]

Mam głupie wrażenie, że większość facetów tak ma :P. I większość dziewczyn tak się przejmuje i w ostatnich dniach wyrywa sobie włosy z głowy, bo wszystko ma być idealnie, a faceci się złoszczą, ze ciągle źle... :P
Ok, zakładam nowy wątek, ale jak mogę prosić, to skończcie ten i dopiero piszcie w kolejnym .

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

NOWY WĄTEK (proszę się przerzucić, jak obecny wykończycie ).

[viva91]

Mnie ksiądz mówił, żebym nie brała bukietu do przysięgi, ale tak mi się podobał i wygodnie mi się go trzymało, że nie chciałam się z nim rozstawać Plus nie był dużych rozmiarów, na filmie czy zdjęciach elegancko widać zakładanie obrączek

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------

Swoją drogą wydaje mi się, że ta 49 część wątku będzie ostatnią z Pannami Młodymi, biorąc pod uwagę ostatnie tempo. Szkoda, mało brakło do równej 50

[Vivienne]

Napisane przez magda_mjt

Ja miałam w głowie, żeby do przysięgi nie brać. Nie wiem czy tutaj o tym było mówione, czy fotograf/ kamerzysta prosili o to. Ponoć przeważnie PM nie ma co z nim zrobić i z braku laku zasłania zakładanie obrączek itp., co w zdjęciach/ nagraniu przeszkadza . Na pewno ktoś tak mówił . Ale nie wiem kto w tym momencie...

U mnie i kościelny i kam, i fofo mowili, zeby wlasnie brac bukiet do przysiegi, bo to lepiej na zdjeciach wyglada, tylko przed zakladaniem obrączek bukiet zabierala swiadkowa.

I tu moja nawalila, bo powinna do mnie podejsc i go zabrac (po to bylo szkolenie z koscielnym), a ja sie przepychalam i cofalam, zeby jej podac :/

[ania9o]

Napisane przez aneta_91

Aniu, a jakby stolik 4 i 5 połączyć w jeden?! Byłby 24-osobowy, mniej więcej takiej wielkości jak 1. Byś miała 2 stoły dłuższe i jeden ten 16-osobowy, no i Wasz.

Właśnie nie bardzo się da połączyć te stoły przez rozmiary sali. Ten jeden długi się zmieści ale jeszcze jeden taki nie. No i druga sprawa. Moi rodzice nie chcą za bardzo siedzieć przy jednym stole z rodziną M. Chcą mieć swój stół. A ze moja rodzina odmówiła to przy stole będą moi rodzice, dwie siostry z mezami, mały siostrzeniec (bo ten większy siedzi przy stole znajomych i kuzynostwa) i przyjaciel mojego taty który przychodzi sam na nasze wesele.
Musze pogadać z właścicielka to może jakoś sensownie mi podpowie bo będzie to beznadziejnie wyglądać.

[zonamojegomeza]

Napisane przez misiaa91

Tak naprawdę zaczynamy od początku czyli garnki, talerze, sztućce, suszarkę na naczynia, dywaniki, zestaw do łazienki, deskę i tego typu pierdoły.

Sent from my HTC Desire 500 using Tapatalk

Nie możemy sie zdecydowac na talerze




[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52699448]Dziewczyny gdzie trzymałyście bukiet w kościele?[/QUOTE]
Ja trzymałam a na czas przysięgi odlozyłam na krzesło. Bałam się ze z klucznika spadnie. Noe oddalam swiadkowej bo miałam w ręku chustkę do nosa i glupio mi było.

Napisane przez magda_mjt

Ja miałam w głowie, żeby do przysięgi nie brać. Nie wiem czy tutaj o tym było mówione, czy fotograf/ kamerzysta prosili o to. Ponoć przeważnie PM nie ma co z nim zrobić i z braku laku zasłania zakładanie obrączek itp., co w zdjęciach/ nagraniu przeszkadza . Na pewno ktoś tak mówił . Ale nie wiem kto w tym momencie...
Chyba zaraz założę nowy wątek... jutro późno wracam, bo mam trening, a rano śpię do oporu, więc nie będzie czasu... Tak, wezmę prysznic i założę nowy wątek, więc nie krępujcie się- piszcie, piszcie

M.in. ja mowiłam, ze nam o tym mowil kamerzysta.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Mnie się bukiet w ręce w kościele a jeszcze podczas przysięgi w ogóle nie podoba
Dlatego chyba od razu po wejściu go odłożę na podłogę (z klęcznika pewnie spadnie )

[zonamojegomeza]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52700660]Mnie się bukiet w ręce w kościele a jeszcze podczas przysięgi w ogóle nie podoba
Dlatego chyba od razu po wejściu go odłożę na podłogę (z klęcznika pewnie spadnie )[/QUOTE]

To ja bym nie brała. Bo ta msza to jedyny moment kiedy się ten bukiet trzyma. Ewentualnie zastapilabym jakimś jednym kwiatkiem żeby nie mieć pustej ręki.

[Kiciakowa]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52700660]Mnie się bukiet w ręce w kościele a jeszcze podczas przysięgi w ogóle nie podoba
Dlatego chyba od razu po wejściu go odłożę na podłogę (z klęcznika pewnie spadnie )[/QUOTE]

Oops ja już w nowym wątku odpisałam
Ja mój bukiet jeszcze przed przysięgą oddałam świadkowej i już został u niej do końca

[zonamojegomeza]

To może bransoletka z kwiatów?

[zmotywowanaja]

Napisane przez Kiciakowa

Oops ja już w nowym wątku odpisałam
Ja mój bukiet jeszcze przed przysięgą oddałam świadkowej i już został u niej do końca

Ja tez na czas przysiegi oddalam swiadkowi i zaraz po niej dostalam go z powrotem

[krolewna_smieszka]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52700660]Mnie się bukiet w ręce w kościele a jeszcze podczas przysięgi w ogóle nie podoba
Dlatego chyba od razu po wejściu go odłożę na podłogę (z klęcznika pewnie spadnie )[/QUOTE]
Mój się pięknie trzymał na klęczniku. Ale w trakcie przysięgi chyba go położyłam na krześle.

Napisane przez ania9o

Właśnie nie bardzo się da połączyć te stoły przez rozmiary sali. Ten jeden długi się zmieści ale jeszcze jeden taki nie. No i druga sprawa. Moi rodzice nie chcą za bardzo siedzieć przy jednym stole z rodziną M. Chcą mieć swój stół. A ze moja rodzina odmówiła to przy stole będą moi rodzice, dwie siostry z mezami, mały siostrzeniec (bo ten większy siedzi przy stole znajomych i kuzynostwa) i przyjaciel mojego taty który przychodzi sam na nasze wesele.
Musze pogadać z właścicielka to może jakoś sensownie mi podpowie bo będzie to beznadziejnie wyglądać.

A nie możecie najstarszego kuzynostwa posadzić z Twoją rodziną? Zupełnie nie rozumiem podejścia Twoich rodziców... Na weselu trzeba się integrować. xD
Albo 2 średniej długości stoły i 3 krótkie?
Albo może okrągłe stoły?

[zonamojegomeza]

Napisane przez ania9o

Właśnie nie bardzo się da połączyć te stoły przez rozmiary sali. Ten jeden długi się zmieści ale jeszcze jeden taki nie. No i druga sprawa. Moi rodzice nie chcą za bardzo siedzieć przy jednym stole z rodziną M. Chcą mieć swój stół.

Nasi rodzice siedzieli naprzeciwko siebie. Rodziny się wymieszały tak, że sami byśmy ich tak nie pomieszali.