2020-12-08, 21:23 | #4981 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-26 o 17:36 |
2020-12-08, 23:00 | #4982 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88345602]Treść usunięta[/QUOTE]
Oczywiscie takie sytuacje moga byc wkurzajace, ale ogolnie taka sytuacja, zeby psy na siebie sie rzucaly w windzie raczej nie jest az taka czesta, na pewno nie jest normalna. Tylko ze wielu wlascicieli takie zachowania psow bagatelizuje. Zreszta mam takich znajomych, pies nie jest w stanie normalnie zsocjalizowac sie z zadnym psem - albo sie boi i ucieka, albo warczy tak, ze ledwo mozna go utrzymac na smyczy (bo jeszcze duzy), ale na slowo behawiorysta wzruszaja ramionami bo jak to tak psychologa do psa. A potem slysze, ze np. pitbull jest agresywnym psem. Coz, moze byc mniej agresywnym psem niz nieulozony labrador. Ja mam odwrotna sytuacje, bo moj pies to jest taki 100% milosc do wszystkich i wszystkiego i nie zna w ogole czegos takiego jak warczenie czy szczekanie na innego psa. No i tu tez trzeba uwazac, bo ludzie na spacerze puszczaja czasem luzem psa, widza, ze nasze psy sie do siebie zblizaja, moj merda ogonem, a ten drugi pies nagle klapie zebami. I tego mojego przestraszy. A wlasciciel nic i jak go op***am, ze ma go trzymac na smyczy albo chociazby ostrzegac, ze moze sie odpalic, to mi na drugi raz powiedziala ''ach tak, to jest ten maly, ktory sie wszystkiego boi? Chodz, Betty, zaloze ci smycz''. No bezczelni. Obserwuje tez taka ciekawa sytuacje, ze sa ludzie, ktorzy swoje psy trzymaja z dala od psow wszelakich, mam kilku takich sasiadow. Jedni sobie kupili takiego typowo koreanskiego ''misia'' i chodza z nim tylko tam, gdzie psy nie chodza, a jak ja obok nich z moim psem przechodze, to krzycza od razu, ze ma w tej chwili podejsc. Jak ktos inny przechodzi z psem to tez wolaja. Inny przyklad, poznalam pewnego psa w parku, wyprowadzala go babcia, psy sie poznaly, bawily. Okazalo sie, ze wyprowadza synowi, ktory mieszka blisko. Jak widuje tego syna z tym samym psem, to odciaga na kilometr zeby tylko sie z moim nie pobawil (a tamta psina go zna, wiec wiadomo, chce sie przywitac). Co to ma na celu? Czego ludzie sie boja, pchel? |
2020-12-09, 00:55 | #4983 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-26 o 17:36 |
2020-12-09, 02:39 | #4984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
To nie jest mój personalny PPŚ.
Śmieszy mnie, że pewna część środowiska LGBT płacze, że CP2077 jest grą złą, bo można wybierać tylko między zaimkami he i she. Jakby nie dochodziło do nich, że dodanie dodatkowych zaimków to nagranie wszystkich kwestii od nowa. No i jak dodadzą they, to ludzie się oburzą, czemu nie zer itd. No nie dogodzisz. Gra w której możesz zrobić faceta z piersiami i żeńskim głosem, ale dalej drą ryje. Nie zrozumcie mnie źle, mi tam dodatkowe zaimki zwisają, bo nawet gdyby były, to dla mnie żadna ujma na honorze. Rozumiałabym te pretensje bardziej, gdyby to była gra z pisanymi dialogami, tak jak w Baldurze albo Morrowindzie było, no bo wtedy rzeczywiście jest to zmiana kosmetyczna i można nawet pozwolić graczowi wpisać "ndjdbdjsj" i pójdzie. No ale tak nie jest. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-12-09, 05:53 | #4985 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2020-12-09, 06:02 | #4986 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cóż mój Luby został pogryziony kiedyś przez psa, ma teraz leki jak widzi luźno ganiajacego psa wyzszego niż kolano, nawet jeżeli jest spokojny, więc byłoby miło, gdyby właściciele psów nie zakładali, że każdy jest ich miłośnikiem i chce koniecznie mieć z nimi bezpośredni kontakt.
Moim dzisiejszym pps jest to, że przyśniły mi się piękne buty, które od razu szklanym kupować, no ale właśnie to był tylko sen nie wiem czy będę umiała teraz spojrzeć na inne |
2020-12-09, 07:27 | #4987 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 697
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Zaczęłam pisać na innym wątku, ale stwierdziłam, że na ppś się nadaje.
Wkurzają mnie ludzie. Mówię koleżance z siłowni, że mam problem z kręgosłupem, że powodem może być wszystko - wiek, siedząca praca, zbyt intensywny ruch itd. A ona - "wiek? To ja już w ogóle powinnam być połamana (jest kilka lat starsza). Moja babcia ma 80 lat, cały czas się rusza i wiesz jakie ma zdrowie? nic ją nie boli". Itd w tym stylu. Noż k..., to ile trzeba mieć lat, żeby mieć problem z kregosłupem? U mnie np odcinek szyjny i lędźwiowy jest w kiepskim stanie, piersiowy wcale nie lepszy. Mówię, że boli mnie też ostatnio biodro i muszę wybrać się do lekarza. Odpowiedź - wymyślam, za młoda jestem, żeby mnie wszystko bolało. Trzeba po prostu się ruszać. Noż k..., cały czas się ruszam, może przegięłam i dlatego mnie boli. Albo jakieś zwyrodnienie, cholera wie. Mówię, że może to też dlatego, że pracuję w domu, mniej się tam ruszam, mniej wstaję do komputera, bo w pracy to do drukarki, do toalety itd. No i nie mam też biurka i odpowiedniego krzesła. "No to dlaczego nie masz biurka? Ja komputera nie miałam i musiałam sobie załatwić." Noż k..., bo nie mam w domu miejsca na biurko i nie miałabym gdzie go postawić? Jak mnie coś takiego wkurza. Nie można mieć jakiegoś problemu, nie może nic boleć, bo zaraz jest "wymyślasz", "przesadzasz", "a mój mąż/ktoś z rodziny ma gorzej i daje sobie radę" itd. Takie umniejszanie czyichś problemów. |
2020-12-09, 07:44 | #4988 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2020-12-09, 08:10 | #4989 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cytat:
Co do kręgosłupa, obecnie bada się już w jego kierunku rocznik 90' i wyżej, tak, że nie przejmujcie się takim gadaniem. Mój mąż jest 81 i jest już długo po operacji, obecnie wygląda na to, że będziemy mieli powtórkę z rozrywki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-09, 08:15 | #4990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 697
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Moja koleżanka - wysportowana, aktywna, fitnesy, maratony itd - w wieku 39 lat złamała biodro. Tak po prostu, podczas biegu. Ani źle nie stanęła, ani jej nic nie bolało, po prostu nagle upadła. I leżała w szpitalu z samymi babciami po 80 lat, bo zazwyczaj w takim wieku dzieją się takie rzeczy.
A mnie to dobija, bo ja też jestem aktywna, też się ruszam, nie spędzam dnia przed tv (mimo że miałabym ochotę), zwłaszcza że praca siedząca. I co? I wiecznie coś, jak nie kręgosłup, to kolana, jak nie kolana, to bark, jak nie bark, to teraz biodro Edytowane przez Finlora Czas edycji: 2020-12-09 o 08:16 |
2020-12-09, 08:21 | #4991 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Ja z kolei mam słabą dietę, kiepski tryb życia, zero aktywności, a praktycznie nie wiem, co to ból kręgosłupa. Czasami mnie poboli, jak za długo postoję w kuchni.
Nie wiem, czy jest jakaś reguła.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-09, 08:28 | #4992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Ja mam kiepska aktywnosc bo to jest wlasciwie 20 min piechota zeby dojsc do pracy i 20 z pracy. W pracy siedze plus 2h w busach.
Ostatnio zmow bola mnie plecy. Bardziej miesnie niz kregoslup I zastanawiam sie czy jest to zwiazane z tym ze mniej siedze przy biurku czy tym ze jak jest mi zimno to sie "napinam" I potem jak te miesnie rozluzniam to mam zakwasy Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
2020-12-09, 08:56 | #4993 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Niektórym starszym od nas osobom ciężko pojąć, że ktoś młody może mieć takie zdrowotne problemy, o których oni nawet nie słyszeli, gdy byli młodsi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
2020-12-09, 08:58 | #4994 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 697
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cytat:
|
|
2020-12-09, 09:24 | #4995 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88344837]Wystawiłam dużo ubrań na sprzedaż na różne strony w necie, ale mam mało wyświetleń i chyba nikt nie będzie zainteresowany
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Twoj rozmiar jest tez malo popularny, u mnie w outletach i na wyprzedazach zostaja zawsze rozmiary 34 i 44-46 i jeszcze wieksze, chociaz podobno statystyczna Australijka nosi 42-44. Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2020-12-09, 10:04 | #4996 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cytat:
Mam podobnie. Poza tym zapach psów mnie odtrąca. Mój mały PPŚ. Córka zaczęła chodzić do żłobka, na razie na 2,5h. Między 10 a 12.30... Kiedy zrezygnują z tych godzin dla seniorów? (inne godziny odpadają na razie) |
|
2020-12-09, 10:11 | #4997 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;88346706]Mam podobnie. Poza tym zapach psów mnie odtrąca.
Mój mały PPŚ. Córka zaczęła chodzić do żłobka, na razie na 2,5h. Między 10 a 12.30... Kiedy zrezygnują z tych godzin dla seniorów? (inne godziny odpadają na razie)[/QUOTE] Wspolczuje, oby juz niedlugo
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-12-09, 10:18 | #4998 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2020-12-09, 12:12 | #4999 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 849
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88345602]Treść usunięta[/QUOTE]
Nie ogarniam. Te konkretne psy Cię wąchały? Ocierały się o Ciebie? Witały się? Mam dwa psy, które nie pochodzą do obcych ludzi, nie wąchają, nie zaczepiają. Jakby mi ktoś powiedział, że nie mogę jechać z nimi windą, do której mam takie sama prawa, mimo że moje psy w niej po prostu stoją, to nie zareagowałabym raczej pozytywnie. |
2020-12-09, 13:11 | #5000 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cytat:
Moim PPŚ byli od zawsze ludzie puszczający psy luzem na spacerach. Brak mi słów na ten kretynizm, " bo pimpek się musi wybiegać", więc oni zamiast poświęcić czas na aktywność fizyczną z własnym psem puszczają go luzem na osiedle, a sami sadzają dupska na ławkach i zadowoleni. Mój kot uwielbiał spacery na smyczy, sam przynosił swój kubraczek spacerowy, mruczał jak się mu zakładało to chomąto, leciał do drzwi i miauczał jak tylko widział, że ktoś sięga po smycz. No ale spacery z nim to była mordęga, bo zawsze po drodze się trafił jeden cep z drugim, którzy puścili psa wolno i atakowały mojego kota A biedak na smyczy nawet nie miał jak uciekać. Nie zliczę ile razy trzeba było go ściągać z drzew przez tych idiotów. |
|
2020-12-09, 13:20 | #5001 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-26 o 17:36 |
2020-12-09, 13:24 | #5002 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Ja psy jako takie nawet lubię, ale też nie lubię się blisko mijać z dużymi obcymi i nie czułabym się komfortowo, gdyby wsiadł ze mną do windy i mnie zaczepiał. Zaczepiać mogą małe i one zwykle reagują na mnie pozytywnie, choć jest pewien york, który zawsze na mnie szczeka i jego też unikam. Właściciele zwykle wiedzą, że ich pies wzbudza respekt albo reaguje na kogoś agresywnie i go trzymają bliżej siebie.
Najgorsze jest to, że taki pies czuje, że się go boisz i sam zaczyna być niepewny. Raz spotkałam takiego czekając na dworcu, jak tylko pomyślałam, że się go boję, zaczął na mnie warczeć. Potem go spotkałam też w przejściu w pociągu i zawróciłam, bo od razu podejrzliwie mi się przyglądał... Ja się w ogóle od małego boję wielu zwierząt, zawsze się stresuję np. mijając stado krów na łące. |
2020-12-09, 15:12 | #5003 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Muszę się pochwalić Schudłam dwa rozmiary.
Żadnych diet. Przestałam jeść śmieciowe żarcie, zaczęłam ćwiczyć i schudło się samo. Czekoladek sobie nie odmawiam , ale żadnego tłustego żarcia na wynos. PPŚ - nie wiem gdzie jechać na wakacje w przyszłym roku. Miała być znowu Hiszpania, ale loty odwołali na czas pandemii. Robi się bardzo zimno, to zachciało mi się do ciepełka. Tropikalne wyspy odpadają, bo chcę też pozwiedzać, a nie tylko siedzieć na plaży całymi dniami. Psy lubię, ale nie te, w typie Pit Bull. Jak widzę te świńskie mordy, to od razu przechodzę na drugą stronę ulicy. Nie spotkałam jeszcze normalnej osoby, która miałaby takiego psa. Zawsze to typ patusa. Edytowane przez _medianoche Czas edycji: 2020-12-09 o 15:14 |
2020-12-09, 16:07 | #5004 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-12-09, 16:43 | #5005 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.