Planowanie ciąży cz. 2

[MajWija]

Leany, czyli beta zrobiona?

A co rozumiecie przez "higiena"?
Bo ja mycie dokładne owoców, warzyw, obrabianie surowego mięsa w rękawiczkach i częste mycie rąk - to robię zawsze.
Bo chyba nie macie na myśli kąpieli cztery razy dziennie?

Mój mąż to jeszcze się starać nie zaczęliśmy a już wie gdzie będzie łóżeczko stało, jak pokoik zrobimy itd

[Lea_ny]

Napisane przez MajWija

Leany, czyli beta zrobiona?

A co rozumiecie przez "higiena"?
Bo ja mycie dokładne owoców, warzyw, obrabianie surowego mięsa w rękawiczkach i częste mycie rąk - to robię zawsze.
Bo chyba nie macie na myśli kąpieli cztery razy dziennie?

Mój mąż to jeszcze się starać nie zaczęliśmy a już wie gdzie będzie łóżeczko stało, jak pokoik zrobimy itd

No właśnie to o czym piszesz - mycie warzyw i owoców, uwazanie z surowym mięsem, mycie rąk po pracach w ogródku, itd Czyli takie standardy, ale wiadomo, ze czasem można w pośpiechu o czymś zapomnieć

Betę zrobiłam, ale wynik dopiero w czwartek/piątek. W czwartek powtórzę już gdzieś, gdzie wynik będzie tego samego dnia i od razu będę mieć porownanie. Ale testy ciemnieja, wiec przyrasta HCG - pytanie tylko czy prawidłowo...

Ale mimo braku pewności mezul każe mi wierzyć, ze w koncu bedzie ok

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Samarinda]

Napisane przez Lea_ny

No właśnie to o czym piszesz - mycie warzyw i owoców, uwazanie z surowym mięsem, mycie rąk po pracach w ogródku, itd Czyli takie standardy, ale wiadomo, ze czasem można w pośpiechu o czymś zapomnieć

Betę zrobiłam, ale wynik dopiero w czwartek/piątek. W czwartek powtórzę już gdzieś, gdzie wynik będzie tego samego dnia i od razu będę mieć porownanie. Ale testy ciemnieja, wiec przyrasta HCG - pytanie tylko czy prawidłowo...

Ale mimo braku pewności mezul każe mi wierzyć, ze w koncu bedzie ok

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki!

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez konwalia39

A w którym jesteś dziś dniu cyklu i co ile masz miesiączkę? Ja idę w 8dc do gin myślisz że mi też określi czy jest pęcherzyk i kiedy będzie najlepszy dzień na to ?
No może faktycznie,zaczekajcie z nasieniem,może akurat się uda w tym cyklu a jak nie uda to odrazu marsz robić nasienie... Chyba że już jesteś bardzo ciekawa jak wyjdzie...to już zależy jak stoisz z gotówką

Dzisiaj jestem 4 dni po @, czyli 9 dzień cyklu.
Dr mi nawet na kartce zapisał, że najlepiej jest przyjść w 12, 13 albo 14 dniu. Ale przed wizytą tego nie wiedziałam, dlatego teraz już tak się wymądrzam

A badania krwi, które w razie niepowodzenia mam zrobić (FSH, LH, estradiol, prolaktyna, prolaktyna + test MTC, testosteron, androstendion, TSH, anty TPO, AST, ALT, Bilirubina) należy zrobić 2, 3 albo 4 dniu miesiączki.

Tż wróci za niedługo to się naradzimy co z tym badaniem

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Tak właściwie oprócz skrótu TSH niczego nie rozumiem

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Aa no i tak sobie myślę, że pan dr mówił o tym żeby się wstrzymać do niedzieli więc chodziło mu o to żeby "zbierac" nasienie przez ten czas wewnątrz?
Więc jak Tż zrobiłby badanie to trochę sprzeczność by była...
Chyba się wstrzymamy z tym badaniem.
Ale mąż pewnie niepocieszony, pierwsza wersja że nic do czwartku a teraz przesunięcie o 3 dni! Toż to wiecznośc dla zdrowego faceta

[domek_z_piernika]

Cześć dziewczyny, dołączam do wątku Pierwszy cykl starań nieudany, obecnie 22dc i wielkie nadzieje na dwie kreski. Gratulacje dla wszystkich, którym się udało

[konwalia39]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54200570]Dzisiaj jestem 4 dni po @, czyli 9 dzień cyklu.
Dr mi nawet na kartce zapisał, że najlepiej jest przyjść w 12, 13 albo 14 dniu. Ale przed wizytą tego nie wiedziałam, dlatego teraz już tak się wymądrzam

A badania krwi, które w razie niepowodzenia mam zrobić (FSH, LH, estradiol, prolaktyna, prolaktyna + test MTC, testosteron, androstendion, TSH, anty TPO, AST, ALT, Bilirubina) należy zrobić 2, 3 albo 4 dniu miesiączki.

Tż wróci za niedługo to się naradzimy co z tym badaniem

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Tak właściwie oprócz skrótu TSH niczego nie rozumiem

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Aa no i tak sobie myślę, że pan dr mówił o tym żeby się wstrzymać do niedzieli więc chodziło mu o to żeby "zbierac" nasienie przez ten czas wewnątrz?
Więc jak Tż zrobiłby badanie to trochę sprzeczność by była...
Chyba się wstrzymamy z tym badaniem.
Ale mąż pewnie niepocieszony, pierwsza wersja że nic do czwartku a teraz przesunięcie o 3 dni! Toż to wiecznośc dla zdrowego faceta [/QUOTE]

Haha bedzie musial jakos wytrzymac tez nie wiedzialam ze najlepsze dni na wizyte to 12,13,14dc. Myslisz ze powinnam przelozyc na pozniejszy termin? Tylko nie mam pewnosci czy bedzie wolne miejsce.

[Samarinda]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54200570]Dzisiaj jestem 4 dni po @, czyli 9 dzień cyklu.
Dr mi nawet na kartce zapisał, że najlepiej jest przyjść w 12, 13 albo 14 dniu. Ale przed wizytą tego nie wiedziałam, dlatego teraz już tak się wymądrzam

A badania krwi, które w razie niepowodzenia mam zrobić (FSH, LH, estradiol, prolaktyna, prolaktyna + test MTC, testosteron, androstendion, TSH, anty TPO, AST, ALT, Bilirubina) należy zrobić 2, 3 albo 4 dniu miesiączki.

Tż wróci za niedługo to się naradzimy co z tym badaniem

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Tak właściwie oprócz skrótu TSH niczego nie rozumiem

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Aa no i tak sobie myślę, że pan dr mówił o tym żeby się wstrzymać do niedzieli więc chodziło mu o to żeby "zbierac" nasienie przez ten czas wewnątrz?
Więc jak Tż zrobiłby badanie to trochę sprzeczność by była...
Chyba się wstrzymamy z tym badaniem.
Ale mąż pewnie niepocieszony, pierwsza wersja że nic do czwartku a teraz przesunięcie o 3 dni! Toż to wiecznośc dla zdrowego faceta [/QUOTE]

Może chodzić faktycznie o to, żeby się uzbierało. Wiadomo, że jak się faceta przytrzyma trochę, to większe są szanse na sukces Tak żebyście szansy nie przegapili, zwłaszcza, że jest potwierdzona przez lekarza.

A propos wieczności - intensywnie googlam o seksie w ciąży, czyli jak kochać Małża i jednocześnie nie zaszkodzić dziecku, odcinek pierwszy

@domek_z_piernika Witamy! Uwaga, bo wątek jest magiczny, co chwilę któraś zachodzi

[Lea_ny]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54200570]Dzisiaj jestem 4 dni po @, czyli 9 dzień cyklu.
Dr mi nawet na kartce zapisał, że najlepiej jest przyjść w 12, 13 albo 14 dniu. Ale przed wizytą tego nie wiedziałam, dlatego teraz już tak się wymądrzam

A badania krwi, które w razie niepowodzenia mam zrobić (FSH, LH, estradiol, prolaktyna, prolaktyna + test MTC, testosteron, androstendion, TSH, anty TPO, AST, ALT, Bilirubina) należy zrobić 2, 3 albo 4 dniu miesiączki.

Tż wróci za niedługo to się naradzimy co z tym badaniem

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Tak właściwie oprócz skrótu TSH niczego nie rozumiem

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Aa no i tak sobie myślę, że pan dr mówił o tym żeby się wstrzymać do niedzieli więc chodziło mu o to żeby "zbierac" nasienie przez ten czas wewnątrz?
Więc jak Tż zrobiłby badanie to trochę sprzeczność by była...
Chyba się wstrzymamy z tym badaniem.
Ale mąż pewnie niepocieszony, pierwsza wersja że nic do czwartku a teraz przesunięcie o 3 dni! Toż to wiecznośc dla zdrowego faceta [/QUOTE]
Ja bym tyle nie czekała - generalnie najczęściej lekarze zalecają seks co drugi dzień. No, jeden raz zalecił 3 dni przerwy (i przy badaniu w klinice też mówili, ze wtedy plemniki są najlepsze, wiec dobrze celowac w ten dzień z badaniem).
To zalecenie co drugi dzień ma też duży sens o tyle, ze nigdy nie wiadomo kiedy bedzie owulacja - a w ten sposób się jej nie przegapi

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez domek_z_piernika

Cześć dziewczyny, dołączam do wątku Pierwszy cykl starań nieudany, obecnie 22dc i wielkie nadzieje na dwie kreski. Gratulacje dla wszystkich, którym się udało

Hej

Napisane przez konwalia39

Haha bedzie musial jakos wytrzymac tez nie wiedzialam ze najlepsze dni na wizyte to 12,13,14dc. Myslisz ze powinnam przelozyc na pozniejszy termin? Tylko nie mam pewnosci czy bedzie wolne miejsce.

Mnie mimo początku cyklu i tak zmierzył wielkość pęcherzyka.
Nie wiem, może nie przekładaj, zobaczysz co Ci powie?

[gr8ania]

Z tą wstrzemięrzliwością to też nie do końca tak że nasienie się magazynuje i jest więcej plemników. Plemniki mają ograniczoną żywotność i niestety te "stare" są mniej ruchliwe

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

No właśnie bo plemniki żyją 72h tak?

[Samarinda]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54201070]No właśnie bo plemniki żyją 72h tak?[/QUOTE]

Co autor to opinia, spektrum jest od 2 do 7 dni, w sprzyjających warunkach, czyli przy płodnym śluzie i braku infekcji.

[Siva5]

Dziewczyny kibicujemy kibicujemy!! ⚽🏁

[Samarinda]

Napisane przez Siva5

Dziewczyny kibicujemy kibicujemy!! ⚽🏁

Sobie nawzajem czy szczypiornistom?
Pracuję koło Hali Stulecia, jacyś tam kibice się wczoraj kręcili, ale szału nie było

[gr8ania]

Napisane przez Samarinda

Sobie nawzajem czy szczypiornistom?
Pracuję koło Hali Stulecia, jacyś tam kibice się wczoraj kręcili, ale szału nie było

Jedno i drugie

[Samarinda]

Napisane przez gr8ania

Jedno i drugie

Ale ja nawet nie mam telewizji w domu
Zresztą u mnie w rodzinie są raczej siatkarskie sentymenty

[Siva5]

Tak jest! Jedno i drugie

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

U nas sport przede wszystkim tym bardziej ze mamy sportowy rok. Pilka reczna, boks, pilka nozna..wszystko przed nami hehe
Taka mala odskocznia od smutkow i zadawania sobie pytan co do staran "czemu nam nadal nie wychodzi"
A tu sa inne emocje endorfiny szaleja, czlowiek sie rozluzni i potem mozna dzialac hehe

[Samarinda]

Napisane przez Siva5

Tak jest! Jedno i drugie

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

U nas sport przede wszystkim tym bardziej ze mamy sportowy rok. Pilka reczna, boks, pilka nozna..wszystko przed nami hehe
Taka mala odskocznia od smutkow i zadawania sobie pytan co do staran "czemu nam nadal nie wychodzi"
A tu sa inne emocje endorfiny szaleja, czlowiek sie rozluzni i potem mozna dzialac hehe

Mój tato namiętnie ogląda siatkówkę klubową. I potem są teksty w stylu "No nie uwierzysz, kto przeszedł z Chemika do Impelu! Iksińska!"

Dziewuszki, kiedy się zaczynają atrakcje typu omdlenia i wymioty? Poszłam przed chwilą na chwilę do kuchni i tak mi się zrobiło słabo, że się musiałam położyć

[Siva5]

Haha a jaka to satysfakcja opowiadac z takim zaangazowaniem! baa

[Samarinda]

Jak jeszcze mieszkałam z rodzicami, często słyszałam z dużego pokoju "Noooo, mówiłem, że z krótkiej, Milenaaaaa!" (znaczy się Sadurek), normalnie kryptotrener

[MajWija]

Napisane przez Lea_ny

Ja bym tyle nie czekała - generalnie najczęściej lekarze zalecają seks co drugi dzień. No, jeden raz zalecił 3 dni przerwy (i przy badaniu w klinice też mówili, ze wtedy plemniki są najlepsze, wiec dobrze celowac w ten dzień z badaniem).
To zalecenie co drugi dzień ma też duży sens o tyle, ze nigdy nie wiadomo kiedy bedzie owulacja - a w ten sposób się jej nie przegapi

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam-moja gin co chodziłam do tej pory też mówiła, że seks co drugi dzień, tak aby plemniki były w kobiecie non stop
a endokrynolog mówiła, że wtedy jak wiem kiedy owulacja to codziennie, a tak normalnie co 2 dni.

[Samarinda]

Napisane przez MajWija

Potwierdzam-moja gin co chodziłam do tej pory też mówiła, że seks co drugi dzień, tak aby plemniki były w kobiecie non stop
a endokrynolog mówiła, że wtedy jak wiem kiedy owulacja to codziennie, a tak normalnie co 2 dni.

A to jest zabawne właśnie, bo w poprzednim cyklu seks był codziennie albo co drugi dzień i nic, a w tym raz na trzy dni i zaszłam

[Lea_ny]

Napisane przez Samarinda

A to jest zabawne właśnie, bo w poprzednim cyklu seks był codziennie albo co drugi dzień i nic, a w tym raz na trzy dni i zaszłam

U nas non stop jest bardzo często, stwierdziłam, ze mimo długich starań nie mam zamiaru ograniczać jakoś naszego życia małżeńskiego Za dużo się naczytalam o kryzysach spowodowanych seksem jak w zegarku...
W tym cyklu było 3 dni pod rząd przed owu, a w dniu owulacji 2 razy

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Siva5]

Ufff udalo sie
A wracajac do tematu tez teoretycznie slyszalam ze po prostu co dwa dni,ale dziewczyny-nie to ze z zegarkiem w reku, tylko kiedy macie ochote!

[MajWija]

Napisane przez Samarinda

A to jest zabawne właśnie, bo w poprzednim cyklu seks był codziennie albo co drugi dzień i nic, a w tym raz na trzy dni i zaszłam

Raz na trzy dni, czyli co dwa dni? To tak samo bardzo często i plemniki cały czas były u Ciebie w obrocie.
Mojej koleżance tez gin mówila, że najgorzej właśnie z zegarkiem w ręku, odliczając owu.
Jak ja się jej spytałam jak to z ta owulacja , jak obliczać to od razu zromby dostałam.
Przede wszystkim regularny seks a myślę, że obserwowanie owu nie będzie miało wielkiego znaczenia
Myślę, że takie typowe wyznaczenie dni owulacyjnych jest dla tych co nie mają możliwości częstych stosunków bądź nie lubią ich na tyle aby robić to na przykład co drugi dzień.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez Lea_ny

U nas non stop jest bardzo często, stwierdziłam, ze mimo długich starań nie mam zamiaru ograniczać jakoś naszego życia małżeńskiego Za dużo się naczytalam o kryzysach spowodowanych seksem jak w zegarku...
W tym cyklu było 3 dni pod rząd przed owu, a w dniu owulacji 2 razy

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

To co Wy tylko 5 dni w tym cyklu się ocieraliście?
Sorki 4 :P

[Lea_ny]

Napisane przez MajWija

Raz na trzy dni, czyli co dwa dni? To tak samo bardzo często i plemniki cały czas były u Ciebie w obrocie.
Mojej koleżance tez gin mówila, że najgorzej właśnie z zegarkiem w ręku, odliczając owu.
Jak ja się jej spytałam jak to z ta owulacja , jak obliczać to od razu zromby dostałam.
Przede wszystkim regularny seks a myślę, że obserwowanie owu nie będzie miało wielkiego znaczenia
Myślę, że takie typowe wyznaczenie dni owulacyjnych jest dla tych co nie mają możliwości częstych stosunków bądź nie lubią ich na tyle aby robić to na przykład co drugi dzień.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------



To co Wy tylko 5 dni w tym cyklu się ocieraliście?
Sorki 4

Nieeee... mówię, ze przed samą owulacja tyle, żeby pokazać, ze- plemników nie oszczedzalismy Tak to u nas zawsze jest po kilka dni z rzędu, czasem jeden przerwy się trafi. Gdybyśmy mieli kochać się co drugi dzień czy jeszcze rzadziej, to byłoby to dla nienaturalne, a tego podczas starań nie chciałam.

Co do obserwacji cyklu, to ja uważam, ze jest to bardzo pomocne, żeby stwierdzić czy w ogóle owulacja występuje regularnie, czy nie jest za wcześnie (bo endometrium może nie być wtedy gotowe) lub czy faza lutealna nie jest za krótka (bo wtedy zarodek może nie zdążyć się zagniezdzic). A jak ktoś ma nieregularne cykle, to w ogóle zarabista sprawa!
Tak więc obserwacje sa super - ale nie po to żeby wyliczać sobie seks, tylko po to żeby poznać swój organizm

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[MajWija]

Ja dopiero zacznę poznawać za dwa dni jak mi się miesiączka skończy, nigdy tego nie robiłam wiec to co piszesz to czarna magia dla mmie

Wiem tylko, że najpierw ma być suchość, potem śluz biały nieplodny i później ma się zmienić w taki jak jajko kurze czyli płodny a jakaś faza lutealna, endometrium to nie mam pojęcia niestety

[Samarinda]

Napisane przez MajWija

Ja dopiero zacznę poznawać za dwa dni jak mi się miesiączka skończy, nigdy tego nie robiłam wiec to co piszesz to czarna magia dla mmie

Wiem tylko, że najpierw ma być suchość, potem śluz biały nieplodny i później ma się zmienić w taki jak jajko kurze czyli płodny a jakaś faza lutealna, endometrium to nie mam pojęcia niestety

Nie przywiązywałabym się do suchości pookresowej - u mnie nigdy kompletnie sucho nie jest, po miesiączce śluz jest biały, gęsty i nierozciągliwy. W miarę narastania uczucia wilgoci wiem, że idą płodne; jak jest białko jajka to wiadomo. Potem trzeba jeszcze skorelować szczyt śluzu (ostatni dzień objawów płodnego śluzu) i skok temperatury - do wyznaczenia końca płodności przyjmujemy późniejszy z tych punktów + 3 dni. To tak w wielkim skrócie, jest mnóstwo forów na temat naturalnego planowania rodziny. To nieocenione narzędzie we wczesnym wykrywaniu chorób - widać na przykład, kiedy temperatura skoczyła w "złym" momencie. Podobno po 6 miesiącach uważnej obserwacji można powiedzieć, że zna się swoje cykle. Oczywiście w międzyczasie żadnych tabletek anty, spiral itd. Wymaga to systematyczności - weekend czy nie, o tej samej porze trzeba się obudzić, zmierzyć i zapisać Prowadzę samoobserwację od listopada 2013 i nie narzekam.
A endometrium to wyściółka macicy, która narasta stopniowo od zakończenia miesiączki i albo złuszcza się podczas kolejnej, albo jest pierwszym środowiskiem dla zarodka. Faza lutealna trwa od owulacji do pierwszego dnia kolejnej miesiączki.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

5000 postów przekroczone, więc pora na nowy wątek.
Jeżeli wolicie założyć same to to zróbcie inaczej moderacja założy

[midusia86]

Dziewczyny, któraś ma ochotę założyć i poprowadzić nowy wątek?