Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

[eemilka]

Ciocia Grażynka wróciła z urlopu na Mazurach gdy ja akurat na wspólnym ogrodzie robiłam sobie grilla że znajomymi, których ona 1 raz widziała. Pytam jak było? Ciocia na to, że średnio, że pierwszy raz od 10 lat pojechała na wczasy do Polski i jest wyleczona. Ostatni raz. Za rok za granicę. Za granicą była 3 ostatnie lata. Co roku jeździła do domku letniskowego w górach. Domek jej mamy, która tam spędza całe lato i jesień.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

Ale gdzie to Grażyna w tej historii?

[wika82]

Napisane przez zakonna

Ale gdzie to Grażyna w tej historii?

Też się zastanawiam.

[ttts]

Napisane przez eemilka

Ciocia Grażynka wróciła z urlopu na Mazurach gdy ja akurat na wspólnym ogrodzie robiłam sobie grilla że znajomymi, których ona 1 raz widziała. Pytam jak było? Ciocia na to, że średnio, że pierwszy raz od 10 lat pojechała na wczasy do Polski i jest wyleczona. Ostatni raz. Za rok za granicę. Za granicą była 3 ostatnie lata. Co roku jeździła do domku letniskowego w górach. Domek jej mamy, która tam spędza całe lato i jesień.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez zakonna

Ale gdzie to Grażyna w tej historii?

Napisane przez wika82

Też się zastanawiam.

Przy (nie)znajomych przykozaczyła, że polskie wczasy takie złe, tylko "zagranico" dobrze. A na przestrzeni lat 3 razy była "zagranico", resztę urlopów spędziła prawie za friko rodzinnym domku letniskowym.

[daydreaming_]

Muszę to tu napisać, bo dziwię się co ludzie potrafią zrobić za 5 złotych. Jest w Polsce pewna atrakcja turystyczna X, gdzie wstęp kosztuje 5 złotych. Bezpłatny wstęp mają ludzie na wózkach. Do wejścia podchodzi rodzina 5 osobowa w tym jedna osoba na wózku. Płacą za 4, pani na wózku wjeżdża wejściem obok. Bramka obiektu się zamyka i co się dzieje? Cud! Pani ozdrowiała i nagle może chodzić! Ba! Leci przez obiekt jakby ją ktoś gonił. Wózek, oczywiście pusty, zostaje wyprowadzony przez, domyślam się, jej męża. Dwie godziny później widzę ich przy innej atrakcji. Tym razem na wózku jest mężczyzna. Koniec.

[aer]

Napisane przez ttts

Przy (nie)znajomych przykozaczyła, że polskie wczasy takie złe, tylko "zagranico" dobrze. A na przestrzeni lat 3 razy była "zagranico", resztę urlopów spędziła prawie za friko rodzinnym domku letniskowym.

nadal nie widze grazyny. zostala zapytana jak bylo - nie podobalo jej sie w Polsce i wg jej doswiadczen za granica bardziej jej pasuja wakacje. miala klamac, ze bylo cudownie, och i ach?

[ttts]

Napisane przez aer

nadal nie widze grazyny. zostala zapytana jak bylo - nie podobalo jej sie w Polsce i wg jej doswiadczen za granica bardziej jej pasuja wakacje. miala klamac, ze bylo cudownie, och i ach?

Ja widzę taką połowiczną - przy znajomych Wizażanki, których nie zna chciała zabłysnąć kłamstwem jaka jest światowa.

Ciocia na to, że średnio, że pierwszy raz od 10 lat pojechała na wczasy do Polski i jest wyleczona. Ostatni raz. Za rok za granicę. Za granicą była 3 ostatnie lata. Co roku jeździła do domku letniskowego w górach.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Handel to głównie druga zmiana i weekendy. Pracowalam w biedrze i żeby z mężem porozmawiać wstawalam o 5 rano jak zbierał się do pracy. Szłam prawie zawsze na 2zmianę i wracalam 23 lub później gdy on juz spał. Teraz pracuje w innym miejscu gdzie pracownicy sa dostępni 24/7 365dni w roku i przynajmniej mam zróżnicowane zamiany i częściej widuję się z mężem. A mialo byc gorzej☺

[201803111829]

Mam bardzo dobry kontakt z ciocią, po prostu ją uwielbiam. Mieszka w dużym mieście, bywam u niej raz na 3 miesiące. Zapytałam, czy mogę przyjechać z chłopakiem na 1 noc (mamy zamiar pozwiedzać i rano jechać do domu), to odpowiedziała, że nie. Dlaczego? Bo jej 75 letni partner śpi do późna, i nie wolno go budzić. Co z tego, że rano o 8 już by nas nie było. On sobie nie życzy.
Zaznaczam, że to jej mieszkanie w 100 %.

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

Napisane przez _Tinkerbell

Mam bardzo dobry kontakt z ciocią, po prostu ją uwielbiam. Mieszka w dużym mieście, bywam u niej raz na 3 miesiące. Zapytałam, czy mogę przyjechać z chłopakiem na 1 noc (mamy zamiar pozwiedzać i rano jechać do domu), to odpowiedziała, że nie. Dlaczego? Bo jej 75 letni partner śpi do późna, i nie wolno go budzić. Co z tego, że rano o 8 już by nas nie było. On sobie nie życzy.
Zaznaczam, że to jej mieszkanie w 100 %.

Nie widzę tu Januszowania, to jej mieszkanie i ma prawo sobie nie życzyć.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez _Tinkerbell

Mam bardzo dobry kontakt z ciocią, po prostu ją uwielbiam. Mieszka w dużym mieście, bywam u niej raz na 3 miesiące. Zapytałam, czy mogę przyjechać z chłopakiem na 1 noc (mamy zamiar pozwiedzać i rano jechać do domu), to odpowiedziała, że nie. Dlaczego? Bo jej 75 letni partner śpi do późna, i nie wolno go budzić. Co z tego, że rano o 8 już by nas nie było. On sobie nie życzy.
Zaznaczam, że to jej mieszkanie w 100 %.

I? Jej mieszkanie i jej partner. Miala ochote to uszanowala jego zdanie i ci odmowila. Dlaczego miala wybrac drugą opcje? Twoj chlopak jest dla nich zupelnie obcy.
Chyba, ze twoj post ma byc grazynowym narzekaniem to ok.

[201803111829]

Nie jest dla niej obcy odmówiła z bzdurnego powodu i tyle.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez _Tinkerbell

Nie jest dla niej obcy odmówiła z bzdurnego powodu i tyle.

Na pewno kocha go jak wlasnego syna (wnuka?) Tinker coz mam ci powiedziec. Nie szanujesz odczuc starszego czlowieka i jedynym kryterium twojego toku myslenia jest wlasnosc mieszkaniowa twojej ciotki. A ona widocznie szanuje zdanie swojego partnera i nie patrzy na akt wlasnosci.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez PaulinciaKWC

Na pewno kocha go jak wlasnego syna (wnuka?) Tinker coz mam ci powiedziec. Nie szanujesz odczuc starszego czlowieka i jedynym kryterium twojego toku myslenia jest wlasnosc mieszkaniowa twojej ciotki. A ona widocznie szanuje zdanie swojego partnera i nie patrzy na akt wlasnosci.

Zgadzam się

[pannaatopowa]

Właściwie to jest jej dom i nie musi zapraszać na noc nikogo.

[201801191006]

Napisane przez _Tinkerbell

Nie jest dla niej obcy odmówiła z bzdurnego powodu i tyle.

grażynowania nie stwierdzono
może odmówiła właśnie dlatego, że go zna.

[_Bumblebee_]

Napisane przez _Tinkerbell

Mam bardzo dobry kontakt z ciocią, po prostu ją uwielbiam. Mieszka w dużym mieście, bywam u niej raz na 3 miesiące. Zapytałam, czy mogę przyjechać z chłopakiem na 1 noc (mamy zamiar pozwiedzać i rano jechać do domu), to odpowiedziała, że nie. Dlaczego? Bo jej 75 letni partner śpi do późna, i nie wolno go budzić. Co z tego, że rano o 8 już by nas nie było. On sobie nie życzy.
Zaznaczam, że to jej mieszkanie w 100 %.

Jedynym grażynowaniem w tym przypadku jest twoja reakcja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Tzn jaka reakcja? Bo powiedziałam "aha, ok".

[_Bumblebee_]

Napisane przez _Tinkerbell

Tzn jaka reakcja? Bo powiedziałam "aha, ok".

A dlaczego umieściłaś tę historię tutaj?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Calla001]

Napisane przez _Tinkerbell

Mam bardzo dobry kontakt z ciocią, po prostu ją uwielbiam. Mieszka w dużym mieście, bywam u niej raz na 3 miesiące. Zapytałam, czy mogę przyjechać z chłopakiem na 1 noc (mamy zamiar pozwiedzać i rano jechać do domu), to odpowiedziała, że nie. Dlaczego? Bo jej 75 letni partner śpi do późna, i nie wolno go budzić. Co z tego, że rano o 8 już by nas nie było. On sobie nie życzy.
Zaznaczam, że to jej mieszkanie w 100 %.

dla mnie osobiście powód jest dziwny trochę.. skoro faktycznie mają takie dobre relacje i Tinkerbell jest u niej co 3 miesiące to nagła odmowa noclegu mogła ją zaskoczyć. aczkolwiek powód jest dobry jak każdy inny i nie ma się co obrażać. ciotka mieszka w tym mieszkaniu ze swoim partnerem i musi (a przynajmniej powinna) brać jego zdanie pod uwagę.

[Mijanou]

Napisane przez _Tinkerbell

Mam bardzo dobry kontakt z ciocią, po prostu ją uwielbiam. Mieszka w dużym mieście, bywam u niej raz na 3 miesiące. Zapytałam, czy mogę przyjechać z chłopakiem na 1 noc (mamy zamiar pozwiedzać i rano jechać do domu), to odpowiedziała, że nie. Dlaczego? Bo jej 75 letni partner śpi do późna, i nie wolno go budzić. Co z tego, że rano o 8 już by nas nie było. On sobie nie życzy.
Zaznaczam, że to jej mieszkanie w 100 %.

To niekoniecznie grażynowanie. Też mam dobry kontakt z częścią krewnych ale co innego odwiedzać się raz na jakiś czas a co innego zwalać się komuś na głowę na noc (chyba, ze na wyraźne zaproszenie ale wtedy trzeba się liczyć z rewizytami). Przy okazji, z tego, co piszesz to są raczej starsi ludzie, którzy mają swoje przyzwyczajenia i rytuały dnia codziennego. No i też nocowanie Ciebie z chłopakiem może najzwyczajniej im nie pasować.

[201803111829]

No nie wiem, jakby bardzo bliska mi osoba chciała przyjechać do mojego miasta, i miałabym warunki żeby ją przenocować, to nie chciałabym, żeby szła do hotelu. Ot tyle.

[dacn]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Praca zmianowa z wolnym w środku tygodnia ma swoje zalety.

Swoją drogą to dlaczego wolnego nie mają pracownicy ZOO. Serio ostatnio się dowiedziałam, że ZOO jest czynne codziennie


A tak przy okazji zróbmy zakaz handlu w niedzielę ale oczywiście poza odpustowymi straganami wokół kościołów, tam handel w niedzielę jest nawet wskazany, podobnie jak zakupy plastikowych świecidełek.

[201803111829]

Napisane przez Mijanou

To niekoniecznie grażynowanie. Też mam dobry kontakt z częścią krewnych ale co innego odwiedzać się raz na jakiś czas a co innego zwalać się komuś na głowę na noc (chyba, ze na wyraźne zaproszenie ale wtedy trzeba się liczyć z rewizytami). Przy okazji, z tego, co piszesz to są raczej starsi ludzie, którzy mają swoje przyzwyczajenia i rytuały dnia codziennego. No i też nocowanie Ciebie z chłopakiem może najzwyczajniej im nie pasować.

Moja ciocia ma 45 lat

[dacn]

Napisane przez Renatka_2108

Tak, a co pracujesz całą sobotę gdzie sklepy zazwyczaj otwarte są do 20-22? Albo i całodobowo?

I czy wypad na zakupy całą rodziną to jakaś frajda czy cuś?

To aż taki problem żeby kupować po trochu jak np nie ma się samochodu? Dzieciom marnować dzieciństwo na bujanie się po galeriach w tej jedyny wolny dzień?

Wyobraź sobie pracę na więcej niż 40 godzin w tygodniu, do tego dzieci ( lub nie) i mieszkanie na wsi czy w mniejszym miasteczku gdzie nie kupisz butów ani kurtki na zimę. Tak super zabawą jest jechanie do oddalonego o 20 km sklepu gdzieś koło godziny 18, może do 20 wybierzemy buty zimowe ( a może nie) i radośnie przedszkolaka położymy spać o 21. Serio, nie jest to dla ciebie problemem? Bo przecież zakupy potrzebnych ubrań, sprzętu czy pożywienia w weekend są tylko głupawym spacerem po galerii

[PaulinciaKWC]

Napisane przez _Tinkerbell

No nie wiem, jakby bardzo bliska mi osoba chciała przyjechać do mojego miasta, i miałabym warunki żeby ją przenocować, to nie chciałabym, żeby szła do hotelu. Ot tyle.

I nikt ci nie broni tak postąpić przy najbliższej okazji.

[Artm]

Napisane przez dacn

Swoją drogą to dlaczego wolnego nie mają pracownicy ZOO. Serio ostatnio się dowiedziałam, że ZOO jest czynne codziennie

A nawet jakby było zamknięte w święta, to kto zwierzęta nakarmi i obrządzi? To praca jak w gospodarstwie hodowlanym, nigdy nie ma wolnego

[dacn]

Napisane przez Artm

A nawet jakby było zamknięte w święta, to kto zwierzęta nakarmi i obrządzi? To praca jak w gospodarstwie hodowlanym, nigdy nie ma wolnego

Miałam świadomość, że zwierzęta muszą być karmione, ale zwyczajnie nie wiedziałam, że ZOO jako takie jest otwarte dla zwiedzających np. w Nowy Rok czy pierwszy dzień Bożego Narodzenia.

[liselotta]

Napisane przez loloo

grażynowania nie stwierdzono

może odmówiła właśnie dlatego, że go zna.

Popieram loloo. Jeśli go zna to tym bardziej chyba by nie chciała go nocować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

A to dalej ten sam chłopak czy nowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz