Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

[_dAria86]

ej dziewczyny ktoś, kiedyś, coś wspominał o jakiejs tabelce żywienia czy cóś . macie gdzies linka do tej tabelki??
a zuzka dostała swoja pierwszą skarbonke świnke. mam nadzieje że sie jej spodoba wrzucanie pieniążków do świnki jak bedzie starsza, bo ja tez maiłam od mamy skarbonki ale z wrzucaniem do nich kaski u mnie była lipa .
zuza właśnie przeczytała mi ulotke co jest na mydle .

[płatek1]

Napisane przez jastin83

ale grubas co?

mały żarłoczek bedzie rósł ale tata gruby nie jest

[_dAria86]

Napisane przez płatek1

mały żarłoczek bedzie rósł ale tata gruby nie jest

a może sąsiad albo listonosz?

[płatek1]

Proszę Dario
http://www.nutricia.com.pl/klub_schemat_zywienia.php

[_dAria86]

dzieki płatku ale jestes ,,expres,,. to wszystko dobrze chyba u nas z jedzonkiem. tylko zuzka nie chce mi jesc kaszki, rano je chlebek z szyntoom a wieczorem to tak 100ml kaszki i to nie zawsze ale to chyba nic,nie? a macie sposób co by tu zrobic żeby w nocy chciała pic herbatke albo soczek?

[płatek1]

Dario mój Mati też nie przepada za tą zwykłą kaszką nieraz nawet nie wypije 100ml.

Ja jak oduczałam go wcześniej od picia mleka w nocy to dwóch nocach już się przyzycził do herbatki czy wody, poprostu musisz za każdym razem podawać herbatkę, nawet jak będzie płakała za mleczkiem. Soczku raczej w nocy nie podawaj bo się przyzwyczai i nie będzie chciała pić wody ani herbaty.

[kostka.kr]

Ojej... popatrzyłam na tabelkę żywienia . Natalka je tylko raz mleko - 220 ml i wieczorem kaszkę na mleku 180 ml. Mam nadzieję, że to nie za mało. Tam są w sumie az 4 posiłki mleczne, a 4 posiłki to Natka zjada w ciągu całego dnia + soczek i herbatka.

A z Kacperka, a raczej Kacpra to niezły klok...to chyba genetyczne

Agiko, a odkurzacza nie wkleję, bo go jeszcze nie mam, lekarz kazał zakupić, ale jeszcze tego nie zrobiłam bo sie zastanawiam czy kupić czy nie. Na razie radzę sobie gruszką, choć przyznam szczerze z marnymi skutkami

[płatek1]

Kostko a fridą próbowałaś?

W jednej gazecie wyczytalam, że po 10miesiącu można już podawać chlebek z wędlinką.

[_dAria86]

Napisane przez płatek1

Kostko a fridą próbowałaś?

W jednej gazecie wyczytalam, że po 10miesiącu można już podawać chlebek z wędlinką.

qurde zuza to juz od 9 zaczeła jesc clebek z szynką.

Agika napisz czy jest jakaś poprawa u Kamilka.

[Joasiaa]

Napisane przez _dAria86

Joasiu a czego nie czytałaś?? tez słyszałam o tej książce i miałam zamiar pytac sie czy cos wiesz na jej temat .

Dario mało jest takich książek tylko że teraz nie mam czasu na czytanie
Tak serio to życia mi nie starczy żeby przeczytać wszystko co mnie interesuje.

[_dAria86]

Joasiu to poprostu dzień jest dla ciebie za krótki .
zuzek wypił 10ml mleka to prawie 3nakrętki syropu . może jutro bedzie więcej
Agiko
Kostko a czy to 2 dni nie zostały?

[tiaara]

kobietki ale wy sie opisalyscie. wczesniej weszlam i wszystko przeczytalam teraz cos moze skrobne.

co do odkurzacza do odsysania wydzielinki z noska to widzialam ulotke jak bylam z Wiktoria na kontroli. dla mnie to bardzo dziwny pomysl i nie wiem co by sie musialo dziac zebym to uzyla. dla mnie to za silne dla malutkiego noska. a czy czasem nie jest tak ze lekarz chce wypromowac i sprzedac wiecej tych wynalazkow. bo one weszly dopiero niedawno na rynek. jak ktoras wyprubuje to prosze o relacje.

co do tesciowych to ja slowa zlego na moja powiedziec nie dam. wiecej moge napsioczyc na moja matule. tesciowka skrzywdzic mnie nie da, a jak TZ sie czasem wymadrza to ona go do pionu a jak na mnie narzeka to jeszcze gotowa drewniana lycha przez garb przelozyc. widzi ile ja sie nalatam za Wiktoria i jaka ona jest wymagajaca i nie da sie komus do mnie przyczepic. a pozatym widzi ze dla mnie dziecko jest na pierwszym miejscu i potrzeby Wiktorii sa najwazniejsze i dlatego ona szanuje mnie a ja ja. podkarmia Wikule ale niczym brudzacym ani niebezpiecznym za to moja matula kupila lizaka w ksztalcie serduszka ktory Wikula wepchnela sobie do buzi i w buzi rozsypal sie na drobne kawalki. zrobilam awanture i teraz tylko z czyms jadalnym dla takiego dziecka podchodzi.

[płatek1]

Agiko co z Kamilkiem pisz bo zaczynamy się poważnie martwić .

Dla mnie lizak i landrynek to naprawde głupi pomysł by dać takiemu małemu dziecku, łatwo może się tym udławić takie dorosłe osoby i doświadczone , a takie mają pomysły.

Joasiu jak Julka będzie biegać po dyskotekach to Ty czekając na nią po nocach będziesz czytała książki a ile nowości przez ten czas się nazbiera .

[płatek1]

Wszystkiego najlepszego dla nasześ ślicznej Oliwki dużo zdrówka i radości buziaczki od Płatka i Mateuszka .

[ch_aga]

Agiko -- jak Kamilek ??
Oliweczko -- duży buziak odemnie i Mateuszka
Pozdrawiam

[płatek1]

Ch_ago Mateuszek już całkowicie zdrowy?

[agika11]

Dzień dobry

Gorące wirtualne buziaki dla Oliwki:winko :
Prosimy o wklejenie 10 miesięcznych uśmiechów .

Kamilek, męczył się wczoraj bardzo . Najgorsze, że nie mogłam mu zbić temperatury pomimo okładów i Nurofrenu wieczorkiem miał nadal 39,6 CO nas bardzo martwiło. Zastanawialiśmy się nawet nad pogotowiem. Zwłaszcza, że nasłuchałam się wczoraj w TV o dziecku, które zmarło na sepsę, bo pogotowie zignorowało jedyny objaw -wysoką gorączkę.
Dopiero o 3 w nocy mu zeszła, obudził się, bo chyba zmarzł. Nakryłam go wieczorkiem tylko cienkim kocykiem. Czyli temperatura mi spadła po podaniu 4 dawek leku, okładów na głowę i kąpieli. Wykąpałam go w wodzie o 1 stopień niższej niż ciałko. Dziś rano nie miał temperatury, uff. Ale pojawił się gęsty, zielony katar. Innych objawów brak. Idziemy na 10.15 do lekarza.
Ale u nas taka pogoda : wieje, że drzewa zgięte w pół i do tego taki deszcz zacina, że porażka. Jak tu wyjść? Szaro buro.

Kostko może spróbuj z Fridą. Ja na początku też chwaliłam sobie gruszkę, ale po przejście na Fridę nie ma porównania. Ściąga bardzo dobrze. Jedyne co to to, że muszę czasem na siłę, ale tak samo było z gruszką.
Idę się ubierać. Potem napiszę co dalej

[płatek1]

Biedny Kamilek trzymaj się Agiko i daj znać po wizycie u lekarza .

[kasiulka]

Boze dziewczyny przeraził mnie ten schemat zywienia - Oliwka prawie wcale mleka nie dostaje - sztucznego pic nie chce, mojego possie pół minuty i koniec, boje sie ze mi sie odwapni czy cos . Dostaje 2 razy dziennie kaszki na mleku ale to za mało .
A wazylismy ją wczoraj - wazy 8800, to chyba niemało co nie?

[ch_aga]

Napisane przez płatek1

Ch_ago Mateuszek już całkowicie zdrowy?

Niestety nie Cały czas ma katar i kaszel, charczy mu i furczy, wydzielina nie może się oderwać Robimy inhalacje i oklepywanie i jakiś tam syropek na odrywanie i bioparox do noska ale poprawa znikoma
Pozdrawiam

[płatek1]

Napisane przez kasiulka

Boze dziewczyny przeraził mnie ten schemat zywienia - Oliwka prawie wcale mleka nie dostaje - sztucznego pic nie chce, mojego possie pół minuty i koniec, boje sie ze mi sie odwapni czy cos . Dostaje 2 razy dziennie kaszki na mleku ale to za mało .
A wazylismy ją wczoraj - wazy 8800, to chyba niemało co nie?

Kasiulko oglądałam ostatnio program dla rodziców na tvn style i tam babka mówiła, że jeżeli dziecko nie chce pić stucznego mleka, a je już odbiadki, kaszki, deserki itd to mamy go nie zmuszać bo tam zawiera się też odpowiednia ilość wapnia więc nie musisz się martwić .

[ch_aga]

Agiko -- ucałuj Kamilka

Kurcze, czemu nie mogę dodać kilku zdjęć naraz Wcześniej była popołudniowa drzemka a teraz oglądanie teletubisiów a raczej wchodzenie w telewizor
Czy Wasze szkrabiki też tańczą ?? Bo Muszek jak tylko jakąś muzyczkę usłyszy od razu macha główką, kuca na nóżkach i prostuje, klaszcze i macha całym ciałkiem No tańcerz jak się patrzy
Pozdrawiam

[płatek1]

Napisane przez ch_aga

Niestety nie Cały czas ma katar i kaszel, charczy mu i furczy, wydzielina nie może się oderwać Robimy inhalacje i oklepywanie i jakiś tam syropek na odrywanie i bioparox do noska ale poprawa znikoma
Pozdrawiam

Świetne zdjęcie Mateuszek wygląda tak niewinnie i uroczo .
ch_ago nie myślałaś o kolejnej wizycie u lekarza może źle ma dobrane leki .

[ch_aga]

Kasiulko -- oglądałam ten sam program co płatek więc nie masz co się martwić Ja nie sugeruję się do końca schematami, na przykład gluten dawałam już chyba w 8 miesiącu i daję już serka popróbować.
Pozdrawiam

[płatek1]

Mati też tańczy . Słuchajcie pogryzł mi całe łóżeczko jak nic do sprzedaży już nie pójdzie czy Wasze dzieci też gryzą meble. Matiemu wyszłedł już 6 ząb więc strasznie go swędzą dziąsła.

[ch_aga]

Napisane przez płatek1

ch_ago nie myślałaś o kolejnej wizycie u lekarza może źle ma dobrane leki .

Już byliśmy u lekarza i dała nam nowe krople do inhalacji, syrop też nowy. Pobraliśmy też krew do badania ale wynik będzie w poniedziałek, może to nam coś wyjaśni. Zaczynam się powoli zastanawiać czy winy nie ponoszą panele, chodzi o to, że jeszcze nie mamy dywanów i Muszek chodzi tylko po panelach a mieszkamy na parterze. Może jest mu zimno ?? Ale cały czas jest cieplutki, często również spocony. Okna są pozamykane, tylko wietrzymy często i na kaloryfelach porozwieszane są ręczniki. W domu ogólnie jest bardzo ciepło, ja chodzę w bluzeczce na ramiączka i spodniach. Nie wiem już sama

A gryzie też wszystko - róg od ławy pogryziony i łóżeczko również ale to jeszcze tak znośnie, prawie nie widać Często jak wampirek, z szelmowskim uśmiechem, wgryza się w nasze stopy, w kable, no co mu się nawinie pod rękę
Pozdrawiam

[Mariqa]

Kasiulko, ta tabelka to taka umowna jest
Co do mleka to opinia jest bardzo podzielona, ja mysle tak jak Płatek, jak Oliwka je jogurt, serek, to wystarczy
Jest takie wątek o mleku na wizażu nie chce mleka
Ch_ago Zdjęcie Mateuszka bossskie mój syn też lubił spać w pozycji "na pługa"
Sprawa: ręczniki na kaloryferach, kiedyś przeczytałam tu na forum taką opinię, którą jednak warto przemyslec w tym wypadku- może ręcznik, oczywiście wcześniej prany? jest przyczyną katarku typu alergicznego? Można to wytłumaczyć w ten sposób, że proszek, którego przecież nie da sie absolutnie wypłukać z materiału, pod wpływem nagrzanego kaloryfera paruje i zalega w powietrzu.
Moje dzieci tak reaguja na wszelkie płyny do płukania.

[tiaara]

dziewczyny . wine za te chorobska ponosi ta pogoda. powinna byc zima zeby zabilo wszelkie zarazki i bakterie a taka pogoda jeszcze to wszystko utrudnia. wiem ze dzieciatka sie mecza a my razem z nimi, ale nie mamy na to wplywu. ja podczas choroby Wiktorii w tamtym roku tez rozwieszalam reczniki ale lekarka powiedziala ze lepszy efekt uzyskam kupujac nawilzacz. wiec zainwestowalismy pieniadze i nie zalujemy. podczas katarku wkropuje kropelki do wody i Wiki lepiej sie oddycha. no a pozatym gdy ma nosek zatkany podnosimy materac i wydzielina nie stoi tylko splywa w dol.

Agiko gdyby nie ten katarek pomyslalabym ze to trzydniowka. no ale mam nadzieje ze lekarka powie co sie dzieje.

u nas wieje tak strasznie ze az strach. z domu sie nie ruszam z Wiktoria, dobrze ze wczoraj kupilam produkty na obiad wiec mam z glowy.

najserdeczniejsze zyczenie dla Oliwki. moc:cmo k:

[_dAria86]

Ch aga to zdjęcie jak ma pupcie do góry no bombowe poprostu!! moja zuza tez tancuje . ch aga tylko sie nie gniewaj ale może wy macie za gorąco w mieszkaniu, bo piszesz że chodzisz w bluzce na ramiączkach i może Mateuszek jest troche przegzany?? wiec wyjście na dwór, mały wiatr i łapie katar?? u nas tez panele w sypialni a wsalonie i reszcie chałupy kafelki, zuza raczkuje i ma zimne łapki ale nic jej nie jest.
Płatku to przecież on biedny tak musi cierpiec, że pogryzł łóżeczko .
Agika zapytaj o zatoki bo skoro jets zielony katar a ząbki idą Kamilkowi(Które to?górne?)chociaż teraz to juz nie weim czy to ma byc zielony katar czy żółty .
ja zuzce mam dla zuzki syropek prawoslazowy, moja mam dzieciom tez daje ten syropek i daje dobre efekty.

[kasiulka]

Mariqo dzięki za link , uspokoiłam sie, jak Oliwka nie chce mleka to nie bede jej zmuszac .


DZiewczyny dziekuje za życzonka , przyznam sie ze mi zupelnie z głowy wyleciało , taka ze mnie wyrodna matka
Zdjec aktualnych nie mam, wklejam wiec sprzed 2 tygodni z Sylwestra, pokazałabym i swoją paszcze w drodze wyjatku, ale troche sie boje bo z pracy pisze, moze sie urwe w weekend do starej chałupy na internet to cos wkleje .