![]() |
#5011 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
no nie...
w takim razie ja też muszę się odnieść to zaistniałej sytuacji... niestety od razu widać że tu baby się udzielają... widocznie tak już mamy, że często między nami wychodzą różnice zdań i zamiast odpuścić jest od razu nagonka lub uszczypliwości słowne, a potem obrażanie... ehhh i uważam, że dlatego też trzeba zazwyczaj odpuścić lub olać jak kto woli i pisać sobie dalej, przecież robimy to dla własnej przyjemności, prawda? a sądzę, że i tak byśmy się nie spotkały w większym gronie bo... za daleko, brak czasu itp. więc tym bardziej powinnyśmy dać sobie spokój z takimi dyskusjami... zresztą dobrze Kasia Słoneczko przypomniała - już raz próbowałam tylko we Wrocławiu i kicha ![]() ja przywiązuję zazwyczaj wagę do słów tylko bliskich mi osób i mogę się przejąć krytyką tylko z ich strony, a my jesteśmy dla siebie cały czas obce mimo, że wiemy o sobie więcej rzeczy niż niektórzy bliscy.. np. z czasu ciąży... więc z tego to powodu nie sądzę, żaby sens miały jakiekolwiek spory, które zresztą i tak do niczego nie prowadzą, bo każda ma nadal swoje zdanie, prawda? tak więc Dziewczyny serio odpuście edit - w dodatku, że cały czas dołączają do nas nowe mamy, więc widocznie mimo naszych niesnasek nie jest tak źle ![]() Teacher witaj ![]() Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-16 o 19:46 |
![]() ![]() |
![]() |
#5012 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kurcze dziewczyny wyluzujcie
![]() teacher witaj ![]() co do spotkania to fajnie byłoby sie spotka ale to nierealne, teso dobrze napisała. nie wiem co napisac, jakos zgęstniała atmosfera na wątku .. ide spac
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5013 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2008-11-16 o 21:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#5014 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
teso heh ja nic nie chce mowic, ale z tego co pamietam to nie bylo jakies spotkanie zaaranzowane tylo z etgo co pamietam bylas w poblizu i rzucilas luxną propozycje ze ktora mama bedzie tez w poblizu lub miala ochote to niech wpada do parku w ktorym ty i tak bedziesz wiec to nie ejst tak ze ty umowilas spotkanie a my cie olałyśmy...
a jesli by bylby umowiony jakis spend pierwiosnkow to na pewno bym wpadla o ile bym mogla (wtedy np. nie moglam) ale niewazne, nieistotne... istotne ejst za to to co nam sie dzis przytrafilo... siedze na zajeciach i dostaje sms od meza ze Hani ma goroaczke i nie wie co robic, ze jedzie do domu po termoter i panadol, wyszlam z sali i dzownie do niego juz ze łzami w oczh, bo goraczki dostala nagle i nie wiadomo czemu, nic od rana nie wskazywalo na to zeby byla chora, dzwonie do neigo i slsyze jej placz i marudzenie i jakos nagle ni wiem co sie ze mna stalo ale nogi sie pode mna ugiely zaczelam sie cala trzesc i on cos gadala i ja tylko uslyszlam goraczka- jade to jakos mi sie ubzduralo ze do szpitala jedzie to jeszcze bardzoej zmiekłam pwoiedzialam ze zaraz bede wpadlam na sale i nawet nie wiem co mwoilam tkami sie lapy trzesly ze mi wszystko z rąk wylecialo i pobieglam do auta jakos dojechalam do domu, po drodze do apteki po termoter i panadol, wpadam na chate a ona rozbawiona itp tylko rozpalona jka piec, zmeirzylam jej w pupie i nie moglam uwierzyc- miala 39.5 stopnia!!!!!!!!!!! dalismy jej 5 ml panadolu i zadzwonilismy na pogotowie baba kazala jechac do szpitala na brochow, ale maz probowal i tak dzwonic do mojej lekarki w koncu sie udalo dodzwonic i powiedziala zeby nie jechac bo moze sie skonczyc gorzej niz jest, wiadomo wieżc ją tam potem pewnie czekac az laskawie przyjma itp to pewnie by sie rozchorowala od tego. Kazala odczekac trochje po panadolu, zmierzyc znow i jak na wieczor bedzie dalej wysoko tyo dac ibum. NMo to jej mierzylam przed kapielą, miala 38.7 chybam, dalam 2 ml ibumu i myslalam ze zasnie a ta skora do zabawy, smiala sie, bawila, zaczepiala, nauczyla sie tylko lamentowac- doslownie cvaly czas woła ajajajajja ajajajaj i chyba ta cala goraczka przez zęby bo pchala do buzi wsyztsjkio i caly czas ajajajaj jaajjaja... zasnela po 2 godz dopiero... w nocy ją biore do sbie zeby monitorwac goraczke a rano mamy natychmiast po 8 przyjsc... bozzz dopiero stres ze mnie wychodzi, ja nie wiem co sie ze mna na tej uczelni stalo ale powaznie ja myslalam ze zemdleje tam, nic do mnie nie docieralo łapy sie trzesly jak galareta... nie wyobrazam sobie zeby jej sie cos moglo stac... matko... mozecie sie smiac ze mnuie ze tak spanikowalm z powodu gorączki ale matko jednyna 39.5?????!!!!!!!!! weiem ze niemowleta lepiej znosza goraczke niz dorosli ale balam sie jak ***** na sczescie spada jej caly czas i mam nadzieje ze to faktycznie tylko zęby, boje sie troche tylko bo dziewczyna mojego szwagra miala bolerioze i nie wierm tylko czy to zarazne czy nie ale ona chyrla caly czas i przeciez sie z nim caluje a on daje czasem buziaki hani i nie wiem... no mam nadzieje ze to tylko zęby... ![]() kasiupop moje pytania tez czesto pozostawlay bez odpwoedzi, takze sie nie przejmuj... heh aha w takim razie ja nie wiem czy bede mogla przyjechac w srod na badanie jak sie okaze ze hanka chora to chyba nie, ale zadzwonie tam i pwoiem, to moze sdie uda poprzesuwac wizyty...albo ktos inny pojdzioe na moje miejsce. gusia moja mala teraz sama sie obkreca ilubi spac na brzuszku, ja juz pisalam ze sie stresowalama tez tym ze ona tak spi z racji tego ze swego czasu mega ulewala ale powiem ci ze np w ciagu dnia po jedzeniu jak ja odloze na plecy to ona i tak ląduje na brzuchu i nawet duzo nie ulewa, troche jej tam pocieknie co chwile, ale w nocy nie masz co sie bac o jakeis zachlysnmiecie bo przeciez spi z glową na bok wiec jesli cos sie cofnie to wyleci bokiem... na pewno nie zatrzyma sie w gardle. mowie ci nie stresuju sie. Nasze maluszki maja juz chyba wyrobiony ten zwieracz przełyku, poza tym na sile nie ma co przekrecac dziecka bno i tak sie obroci spowrotem (przynajmniej moje hehe) teacher witamy, witamy... taka nerwowka u nas to tylko chwilowa, pewnie dziewczynom sie okres zbliza albo jest po heh albo ta pogoda nie nastraja hihihihi pwoiedz cos wiecej o swoim biobasku i koniecznie dawja fotki!!! lece sie kapac zaraz, poleze troche i odpoczne bo ta jej goraczka takie stresu mni nabawila ze wypompowana jestem.... buzia dziewczynki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5015 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Nie zamierzałam się boksować z Ray na wątku, bo też uważam, że to nie to miejsce.
Jednak padło tu wiele nieprzyjemnych słów pod moim adresem i nie chcę tego tak zostawić. Bo jest mi zwyczajnie przykro. I nie mam w zwyczaju w trudnych momentach zabierać swoich zabawek i wracać do własnej piaskownicy. I uważam, że zamiatanie śmieci pod dywan jest krótkowzroczne. Nie sądzę też, byśmy nie mogły rozmawiać o tematach trudnych. Proponuję, by – jeśli ktoś nie jest zainteresowany tym, co mam do powiedzenia – bo nie chce np. psuć sobie humoru – po prostu przewinął mój post. Ray - przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź na temat parówek – gdzie ja tam niby napadłam na kogokolwiek? Napisałam, że nie daję i dlaczego tego nie robię. Na nikogo nie naskoczyłam. I jeszcze wiadomościami na temat zagrożeń chorobowych Cię wkurzyłam? Jasne. Zrozumiałam, że tak naprawdę chodziło Ci chyba o dokopanie mi w temacie karmienia – tak drążysz ten temat. Widzę, że ewidentnie masz problem z tym, że krótko karmiłaś piersią, a że według niektórych (w tym i mnie i – TAK – specjalistów) nie ma dla maleństwa lepszego pokarmu niż mamine mleko. Ale, Ray, to był Twój wybór, Twoja decyzja – i odpowiedzialnością za swoje odczucia w tym temacie nie próbuj obarczać mnie. To niepoważne. Jesteśmy dorosłymi osobami i musimy ponosić konsekwencje własnych decyzji a nie obciążać nimi innych. A moje intencje w tym temacie były dalekie od dołowania kogoś – chciałam pomóc, zachęcić. I nigdy nie pisałam, że jak ktoś nie karmi piersią to jest taki czy owaki – tak jak i w przypadku nieszczęsnych parówek. Bo tak nie uważam. Jak piszesz denerwują Cię i inne kwestie w moich wypowiedziach. Owszem, lubię dużo wiedzieć – możliwie jak najwięcej w tematach, na których szczególnie mi zależy. Całe swoje życie oparłam na wiedzy. Ja nie uważam, że pozjadałam wszystkie rozumy. Właśnie dlatego szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. I chętnie się nimi dzielę. Że nie wszyscy – w tym Ty – chcą skorzystać z tej wiedzy? Cóż, ich sprawa, nie mam żadnej misji pisząc tutaj. Dla mnie często większym autorytetem są specjaliści, who, książki niż kilka mam z podwórka, czy statystyka (?) oparta na kilku dzieciach z rodziny. I tu w wątku też korzystam z wiedzy innych. Chociażby ostatnio miałam zmieniać fotelik małej na większy, gdy kasia_sloneczko napisała i podrzuciła linka do wiadomości specjalistów na ten temat – i bardzo dobrze – wstrzymałam się z planami w tym temacie. Bo na poparcie swoich twierdzeń miała coś więcej, niż tylko, że dzieci w rodzinie też w tym wieku nie miały większych fotelików. I nie jest tak, że wiedzę mam li tylko teoretyczną. Jak wiesz mam pięcioletniego synka – znakomicie się rozwijającego, inteligentnego, zdrowego i szczęśliwego. Więc ta moja „książkowa” wiedza jak najbardziej się sprawdza. I dzieci w rodzinie też mam – i związane z tym doświadczenia. I również z tego powodu wiem (bo w książkach też to wyczytałam), że dzieci są różne. Tak, jestem pewna tego, co robię, Ufam, że robię dla dzieci to, co dla nich najlepsze. Dlatego właśnie to robię – bo uważam, że takie właśnie a nie inne postępowanie jest najlepsze. I po to szukam odpowiedzi, wiedzy. Filtruję to przez własne doświadczenia, często zdaję się na intuicję – i staram się być pewna tego, co robię. Po części wynika to pewnie z mojego charakteru, a po części z faktu, że urodziłam dzieci będąc dojrzałą osobą, z ugruntowanym myśleniem również na temat macierzyństwa. Nie próbuję jednak nikomu narzucić swojego myślenia ani ustawiać mu życia. W końcu – oprócz nieskrywanej sympatii do mamuś i ich pociech z naszego wątku z wiadomego powodu – cóż mogą mnie obchodzić cudze dzieci? Mam wystarczająco dosyć zajęć we własnym życiu, by zajmować się jeszcze życiem innych. W moim odczuciu to Ty napadasz na mnie. Na moje raptem z 5 zdań, wysmażyłaś trzy czy cztery napastliwe, agresywne posty, w których zmieszałaś mnie z błotem. Piszesz o odpoczynku od wątku – może to dobry pomysł, bo wyładowywanie tu własnych frustracji – w każdym razie na mnie - to kiepski pomysł. Ja sobie tego zwyczajnie nie życzę. |
![]() ![]() |
![]() |
#5016 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
matko marcelina az mi łzy stanely w oczach, jak ty potrafisz wsyztsko spokjnie i dobrzez wyjasnic... podziwiam cie kobieto...powaznie...
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5017 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
zapomnialam napisac ze pytalam w aptece o ziola dla niemowlat czy mozna podawac czy nie. farmaceutka jest mloda babka kotra w zeszlym roku urodzila corke wiec jest na biezaco. mowila ze odradza uzywanie ziol bo jest to duze stezenie a nigdy nie wiadomo ile jest ziol w saszetce i jak bardzo je rozcienczac. ona uzylaby ziol w wyjatkowych sytuacjach i bardzo bardzo rozienczone. ale ogolenie to odradza samodzielne stosowanie ziolek u takich malych dzieci. tyle sie dowiedzialam, ciekawe co na to w zielarni, ale jeszcze nie mialam czasu pojsc
mi ktos podmienil dziecko. od 2 dni jest nie do wytrzymania. caly czas placze. znaczy jak cos chce i przy jedzeniu i ubieraniu. tak sie wydzera ze nie mam juz sily. dzisiaj to juz ryczlama z nim. jakbym go zywcem ze skory obdzierala. a jedzenie to jakis koszmar. zje pare lyzeczek i nie chce wiecej. dawalam mu juz wszystko i efekt jest taki sam. nie wiem czy to zeby, skok rozowojowy czy tak zle reaguje na bactrim. do tego zrobil ogromna luzna kupe ze az wylala sie do spodenek. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#5018 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#5019 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() Cytat:
Teraz jestem w kropce. Ja osobiście lubię mleko, nie piję w bardzo dużych ilościach, ale lubię. I teraz co, całkowicie odstawić mleko? Czy tylko mleko krowie? Jeszcze pamiętam jak byłam w podstawówce to dawali nam na stołówce niedobre ciepłe mleko z kożuchem, brr. Ale z tego wszystkiego co się czyta, to do picia wskazana jest tylko woda mineralna niegazowana i to nie każdej firmy. I do czego to doprowadzi... tylko chleb z wodą ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#5020 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Kasiu słoneczko i Gosiaczku dziękuję za odpowiedź
![]() Gosiaczku daj znać co z Hania. Wiem co przeszłaś bo Nikola też miała taką temperaturę. Może to tylko tzw "trzydniówka" i przejdzie. Dziewczyny mi lekarka mówiła, że przy ząbkowaniu nie występuje aż tak wysoka temperatura dlatego zawsze trzeba poradzić się lekarza. Teacher witaj kochana ![]()
__________________
Nikolka |
![]() ![]() |
![]() |
#5021 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gusia no wlasnie ja mysle ze to ta trzydniowka... dziwna ta "choroba" mierzylam malej rano temperature i miala 37.8 czyli jest stan podgorazkowy nadal... i od pol godz probuje sie dodzwonic do lekarki czy mam przyjsc... ahhh juz w nerwach chodzxe... przy mierzeniu temp (w pupie) hanka zrobila kupke
![]() kasiu biedna... nie wiem co ci poradzic... a moze alkeks nie chce jesc przez ząbki.... hmmm a sprobuj mu kupic te siatki na jedzonko i moze podczas zabawy bedzie sobie dumdał troszke... kesita mozna jkeszcze kupic mleko "we flaku" wiesz takie ajk kiedys były zanim sie pojawily kartonowe... moja tesciowa nadal kupuje flakowe mleko, gotuje je i jest ogromna roznica i w smaku i w wygladzie tego mleka... jezu moja mala chyba majaczy...lezy w lozeczku i ajajajja babababbabaab bububububub...... niech ta lekarzyca W KONCU ODBIERZE BO OSZALEJE CHYBA... madabell my to chyba jakies przewrazliowone matki, ale to chyba dobrze ![]() ![]() ![]() edit: na 10.30 dopiero mam wizyte. Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2008-11-17 o 07:53 |
![]() ![]() |
![]() |
#5022 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
co do kupna zabawek to ja chcę Olowi teraz kupic jakiegoś konia na biegunach lub coś podobnego do bujania.Ostatnio teśc kupił mu gryzak-taki bardzo miękki w sklepie dla dzieci i jak włożyłam go do buzi,aby sprawdzic czy jest bezpieczny,bo w śroku żel to myslałam,że zwymiotuję,bo bardzo gorzki i pozostawiał nieprzyjemny posmak goryczy.Mąż od razu go wyrzucił. gosiaczek popieram gusię,że zęby to napewno nie są, bo miałaby podwyższona temperaturę max. do 38(też dostałam taką informację od lekarki),ale może faktycznie to ten trzydniowy wirus,albo sie zaczyna coś dłuższego? ![]() przeglądałam zdjęcia i podziwiałam wasze dzieciaczki-są super. ![]() zapomniałam przekazac ostanio podziękowania od Ola za życzenia ![]() u Ola dalej wychodzą górne jedynki-dwie naraz. ja ostanio kupiłam sobie telefon z aparatem więc będę mogła częściej chwalic się moim skarbem,ale niestety coś ten telefon nie "przychodzi"-kupiłam na allegro i zaczynam sie martwic. gosiaczek też zamierzam kupic taką lekką spacerówkę na wiosnę.Napisz jak się sprawdza sczególnie na krawężnikach. cześc teacher.Napisz coś wiecej o Mateuszku tzn. jak sie rozwija. kasia_słoneczko ja to myślę,że On już oznajmia,że czegoś chce lub nie chce,bo moje dziecko też tak ma już od dłuższego czasu tzn. do zjedzenia zupy lub czegoś innego to nie musze Go namawiac,ale np. coraz częściej omawia w ten sam sposób jedzenia z piersi,czy przebierania,albo tak reaguje jak nie chce mu czegos dac.Obawiam sie,że to nie skok rozwojowy tylko wiek i temperament. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#5023 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hej!
A to się porobiło na wątku ... Powiem Wam tak, dla swojego dziecka staram się dawać lub przygotowywać co najlepsze. Na razie póki jego przewód pokarmowy się przystosowuje unikam niezdrowych rzeczy ale wiem, że nie uniknę rzeczy typu parówki.Nie da się dziecka trzymac pod kloszem w naszych czasach, gdy dużo pokarmw jest konserwowanych chemicznie, nie mieszkam na wsi, nie mam własnego ogródka od czasu do czasu coś dostaję ale na jego ówczesne potrzeby zywieniowe wystarcza a potem będzie jadł to co my. Poza tym jak wrócę do pracy, trudno mi będzie przygotowywać mu posiłki, będzie jadł to co my a nie zawsze jemy zdrowo, niestety. Poza tym nie ma często przyjemności ze zdrowego żywienia ![]() ![]() A z nowosci kupiliśmy autko. Mam pytanie czy któraś z Was ma samochód i przewozi dziecko z przodu,gdzie nie ma wyłącznika poduszki powietrznej? Z tego co podczytałam, to robią to w serwisie. Jaki jest tego koszt i czy rzeczywiście mozna tak zrobić, czy to zgodne z przepisami?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#5024 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
my po wizycie, hanka nie ma juz goraczki, ale ma rozpulchnione czerwone garddlo i pewnie przez to goraczka,. mam podawac homeopatyczne tabletki przez 5 dni. Poza tym ma czerwoną pike nie wie skad ta ifekcja na pipkachj u naszych dziewczynek...ale mam smarowac mascia i zrobic mocz ogolne, ale to jutro, kupilam woreczki i kubki i mam najpierw odkazic pipke rywanolem... to nie piecze????!!!
yulab ja ci nie pwoeim jak sie sprawdza spacerowka na krawezniekach bo ja bede nią jezdzic tylko po sklepach jak pojade z mala po to ją kuopialm w zasadzie, bo porzadna spacerowke mam, mojego x-landera krowe wielką ktora sie sprawdza w kazdych warunkach wysmienicie!@!!!! ale ten m,oj maly wozek nie sadze zeby byl podatny na krawezniki bo ma malutkie koleczka... to taki wozek tylko na wypady do sklepu praktycznie... na wizyte w srode moge isc ajk nei ebdzaie gorączki... ok ide karmic malsuzka mojego potem wpdnae papa |
![]() ![]() |
![]() |
#5025 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja tylko odpisze na wiadomosc marceliny
nie obarczam cie tym ze karmilam piersia krotko masz racje to moja sprawa, bylo nie mniej jednak przykro kiedy pisalas ze tylko krmienie piersia sie liczy i ze trzeba walczyc i walczyc o to i wynikalo z wypowiedzi ze jesli sie walczy to sie uda. W tym odczuciu wynikalo ze jestem zbyt kiepska bo jakos tego wywalczyc nie potrafie. Poza tym ze zawsze sie da wystarczy poczytac a dodam ze cwiczyla z nami polozna laktacyjna i mimo jej pomocy nie udalo sie. Fajnie ze czytasz i sie dowiadujesz wiedz ze ja tez, bo chyba nie sadzisz ze na podstawie prababc wychowyje swoje dziecko, tak jak ty mam ksiazki, gazetki wityzy u lekarzy i inne. Twoj post odebralam bardzo krytycznie w moja stronie taki ton on wedlug mnie nabral, szokujaca minka i o boshe bo ty 5 letniemud ziecku tego nie dajesz a ja serwuje 8,5 mc dziewczynce tak to odebralam ja nie uwazam zebym robila krzywdy swojemu dziecku, wyniki ma idealne jest zdrowa wesola. Dlatego denerwuja mnie czasem takie naskoki o bohse itp. Co do karmienia sloiczkami ja nie wypominalam nikomu ze jest zla matka bo daje sliczki, ja napisalam ze traktuje je jako kolo ratunkowe a nie ze ktos robi zle je podajac. Dlatego ja koncze przygode na wateczku bo wedlug mnie doszlo sie do takiego momentu gdzie dziecko jest na etapie takim iz kazda matka ma swoje racje, swoje techniki wychowania czy odzywiania i beda same zgrzyty, ktorych ja nie chce czytac ani brac w nich udzialu. Nie jest to zabieranie zabawek i chowanie glowy w piasek po prostu mysle ze czas skonczyc porownywanie sie internetowo. zycze wam wszystkiego dobrego i zdrowia dzieciaczkom papa
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5026 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() Gosiaczek babsztylu jeden ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() zgadza się, że to było luźna propozycja, ale mimo tego że mieszkamy w jednym mieście i mamy generalnie wszędzie blisko to i tak nic tego nie wyszło, więc nawiązując do tego stwierdziłam, że zjazd ogólnopolski ma mimimalne szanse powodzenia ;( trzymam kciuki za Hanię ![]() ![]() a mój dzisiaj strasznie marudzi od rana i dochodzi do tego jeszcze gadanie więc łazi po całym domu, żali się, krzyczy, jęczy, nie wiem o co chodzi ;( mam tylko nadzieję, że to c.d. zębów, bo inaczej straszny maruda byłby z niego... Bandola, nie mam pojęcia jak wygląda sprawa z poduszką powietrzną, my szukaliśmy samochodu, gdzie m.in możnaby ją wyłączac, ale niestety się nie udało i nmały będzie jeździł z tyłu Zrobiłam listę zabawek dla Ignasia - to tak odnośnie zbliżających się świąt i chrzcin: Jeździk świat odkryć Tiny Love magiczny ogródek little tikes garnuszek na klocuszek szczeniaszek uczniaczek i powoli bedziemy je kompletować - bo narazie w większości to mały ma pełno gryzaków i grzechotek, którymi się już dawno znudził... Kasiu Słoneczko - nie wiem co Ci doradzić... rzeczywiście problem z tym jedzeniem... może wróć do starego systemu i dawaj mu częściej po troche... żeby w ogóle jadł ![]() w któryś z ostatnich wysokich obcasów był ciekawy wywiad ze specjalistką ds żywienia odnośnie właśnie najazdu na mleko któe odbywa się od jakiegoś czasu - zdementowała większość argumentów przeciw. edit: w między czasie wyprzedziłyście mnie z postami - brawo dla Hanki ![]() a Ray - rób jak chcesz, ja szczerze nie lubię nikogo do niczego namawiać - każdy ma własną wolę - więc jak się już nie pojawisz to Wieeelkie ściski i buziaki dla Twojej Ali - oby byłą zdrowiutka i radosna ![]() Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-17 o 11:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#5027 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2008-11-17 o 11:46 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#5028 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
tak mam, ten jest bardzo fajny, bo ma dla bezpieczeństwa poręcz dookoła, którą potem można zdjąć i jest stabilny, a przede wszystkim sprawdzony przez malucha naszych znajomych
![]() http://www.allegro.pl/item474729450_...tek_97318.html |
![]() ![]() |
![]() |
#5029 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hehe wiedzialam ze mozna na was liczyc
![]() ![]() teso a ty hcesz ten pchacz jako przent na mikolaja czy tak o...?? bo jako prezent a wydaje ci sie drogi to podrzuc pmmysl dziadkom hihih albo chrzestnym albo dobrym wujkom lub ciociom ![]() ![]() ![]() moja młoda sie rozgadala na calego , caly dzien potrafi lamentowac ajajajja ałałałałałąła oobababbababa ajajajjajaja ![]() ![]() ![]() ![]() ja sie przyznam do czegos: sprzedalam moj wozek na allegro i fotelik do auta tez i kupilam fotel do samochodu 9-18 z romera i raz hanke w tym przewiozlam (raz i to powoli i nei daleko) ale jak przeczyatalam dokladnie ta strone fotelik.info czy jakos tak to postanowialm kupic nosidelko!!! pytalam moja lekarzyce idzis i pwoedzial zeby nawet uzywany kupic bo to gora na miesiac... heh a ten co kupialm do auta to roemer king plus ts czy jakos tak... fajny jest ale za pionowy... dlatego musze poszukac nosidla albo pozyczyc i musze to zrobic do srody zebym miala jak poejcgac na badanie z małą.. czy kjuz ktos wozi dzieci w normalnych fotelach ?? |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#5030 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczynki - czy któraś jeszcze ma krzesełko do karmienia drewniane z drewexu?
wg mnie jest trochę dziwne, bo Ignaś cały czas się z niego zsuwa i tak wisi kręgosłupem zgiętym w łuk w powietrzu ![]() a może to kwestia czasu kiedy się do niego przyzwyczai i będzie siedział prosto? sama nie wiem ![]() aaa i mój gada teraz cały czas dadadi didi dadadi didi ![]() ![]() a jak coś mu sie stanie to robi podkówke i buuuu buuu buuu i ma już trzy guzy... i co chwile dzieje się coś nowego... więc mój Tz wpadł wczoraj na pomysł i mały zasuwa teraz w opasce na głowie ![]() Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-17 o 12:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#5031 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
alus tez w krzeselku siedzi jak luzak-znaczy wisi tak krzywo, a to sobie noge zegnie i wsadzi niemal na tacke, a to zjezdza na jeden bok a to drugi. krzeslko mam z ogranicznikiem i nie powinien tak latac ale jednak. krzeselko drewexu maja moi rodzice jak alus tam jest to w nim je. wisi tak samo. ja mu podkladalam poduszke pod kregoslup na poczatku teraz siedzi troszke beradziej wyprostowany. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#5032 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
cześć ale jestem w szoku co to za kłótnie co to kogo obchodzi czy daje parówkę karmi piersią czy z taką samą miłością i oddaniem butelką karmi to karmi po co się pytać dlaczego i jak chyba że ktos pyta o poradę jednocześnie chciałabym przeprosić wszystkie wizażanki jeśli nie odpowiedziałam na jakieś zapytanie powód być może nie miałam zdania w danej sprawie mimo że mam 4,5 letnią córcię lub zwyczajnie byłam czymś akurat zajęta.
Ray szkoda że odeszłaś z wątku bo akurat Twoja Alusia jest starsza od mojej Zosi a tak samo wszystko robią np Twoja Ala zaczęła raczkować w wieku 6,5 miesiąca i moja Zosia też podobnie ze wstawaniem byłabym ciekawa co dalej i w jakim czasie. Wszystkim pierwiosnkom gratulacje z powodu nowych osiągnieć i kolejnych miesięcznic. U Zosi drugi ząbek się przebił i wczoraj chyba miała gorączkę małą z tego powodu oby Witam nową mamusię i jej synusia
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
![]() ![]() |
![]() |
#5033 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej dziewczyny...
szkoda ze sie tak porobilo na watku..az nieprzyjemnie sie czyta ![]() mam nadzieje ze uda sie nam do tego zdystansowac, odkreslic gruba krecha i nadal sie udzielac - mysle ze kazdej z nas sprawia radosc podczytywanie tego watku, chwalenie sie swoim bobasem i dowiadywanie sie co nowego u innych maluchow.. co do zabawek - juz kupilam malej na mikolaja - ale chyba dostanie wczesniej.. ![]() http://www.smythstoys.com/Amazing-An...6776-prod.aspx widzialam ze chyba madabell wkleila skoczek rain forest tez z fishera - wiec nasi znajomi maja dla swojej corki i mialam okazje go wyprobowac - emilka miala niesamowity ubaw ale niestety jak napisala teso - bardzo do chodzika podobny mimo ze to siedzisko jest dosc wysokie bo az pod pachy - a ze podobny do chodzika to ze wzgledu na opinie negatywne ktore slyszalam o chodzikach to zrezygnowalismy a poza tym cena dosc wysoka bo mimo ze producent podaje ze do 18mcy to watpie zeby dziecko tak dlugo sie w tym bawilo - dziewczynka od tych znajomych ma go juz ok 2mcy,ma teraz powyzej 8mcy i nauczyla sie raczkowac i nie bardzo chce juz w tym siedziec.. a tutaj wklejam wam cos ala pchacz tylko ze wg. mnie bardzo fajny dla dziewczynek: http://www.smythstoys.com/Fisher-Pri...b-6c2759b9b455 ale to kupie malej dopiero jak stanie na nozki wiec moze na urodzinki ![]() a z innych zabawek ktore nawet mi sie podobaja: http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us...raffe(0018596) http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us...orter(0026389) http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us...-Lion(0014494) http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us...l-Ark(0015774) http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us...alker(0026669) narazie jeszcze nie wiemy co i jak wybierzemy - po mikolaju (albo jak damy wczesniej) to wkleje zdj emilki z tym pociagiem ![]() z nowosci - nie wiem czy pisalam ale emilka nauczyla sie szeptac..rewelacja, guga tylko szeptem ![]() ![]() z jedzeniem troche lepij a w sob przespala w calosci noc ![]() ![]() ![]() i jeszcze - w pt po raz pierwszy wyrwalam sie z dziewczynami na impreze - tz zostal z mala..fajnie bylo ale tesknilam za nimi ![]() aha - krzeselko z drewexu - my tez mamy i ta sama historia ale mi sie wydaje ze to wina emilki - jak jest glodana i dopiero co ja posadze to siedzi slicznie,prosto a jak juz troche podje to zaczyna sie wiercenie i zjezdzanie i do tego z wielkim upodobanie probuje siadac w nim bokiemi wykladac noge,chociaz jedna,na stolik...lobuz jeden...musle ze nie ma sie co przejmowac bo to chyba taki etam - synek kasi sloneczko tez wyklada noge ![]() Edytowane przez sprezyna Czas edycji: 2008-11-17 o 16:08 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#5034 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#5035 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2008-11-17 o 15:29 |
![]() ![]() |
![]() |
#5036 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
juz poprawilam linki...powinny dz ialac
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5037 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Sprężyna - super ten pociąg, dopisuję go do listy
![]() a teraz zdjęcia mojego łobuza w opasce ![]() a młody tak marudzi ze ja już nie mam siły ani cierpliwści ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-17 o 16:20 |
![]() ![]() |
![]() |
#5038 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Witam wszystkich
Rzadko się udzielam na forum od czasu do czasu podczytuje was. Jak małż jest w domu nie mam nawet możliwości skorzystania z kompa (ach jak by mi się przydał laptopik) Kasia_słoneczko ja mojemu małemu żelazo podaję strzykawką do buzi - ile przy tym jest zachodu!. Butelka i kubek niekapek służą małemu do zabawy - stukanie, potrząsanie rzucanie i ewentualnie gryzienie smoczka i ustnika. Jak coś tam wleję to jest mocno zdziwiony (a wszystko w koło ochlapane). Z moim Marcinkiem mam mały problemik - nie chce jeść nic oprócz cyca. Jeśli coś chcę mu podać (robię to kilka razy na dzień, żeby cokolwiek innego niż mleko zjadł) to zjada mi jedną, dwie góra trzy łyżeczki. Teraz mogę powiedzieć łyżeczki, bo do niedawna jak widział, że zbliża się do jego ust łyżeczka to ją łapał (a ustka zaciskał) wytarł rączkami to co na niej było i pustą ładował do buzi. Przytrzymywanie rączek kończyło się wyginaniem i praniem wszystkiego co było w pobliżu ![]() ![]() ![]() madabell - mój szkrab też ciągnie się do pionu - a nie potrafi raczkować, na razie czołga się po podłodze ale z rehabilitantką pracujemy nad tym. Wstawanie najlepiej wychodzi mu u taty na kolanach - chwyta się bluzy i pion, moje ubrania zwykle są rozciągliwe i wtedy się wkurza.
__________________
![]() http://www.suwaczek.pl/cache/f560892dd8.png |
![]() ![]() |
![]() |
#5039 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
madabell spokojnie- moja hanka NIC nie robi, jak ja tu patrze na fotki i czytam co et wasze dzieci potrfai,a wsyztsjkie juz siedza i raczkuja, wsyztsjkioe cos mowia a ona nawet mama nie pwoie, nic... naprawde zaczyna mnie to dolowac bo ja rozumiem ze nie ma co porownywac ale ja mam wrazenie ze ona ejst daleko w tyle i to chyba moja wina... moze to ja nie przyczyniam sie do tego, by ona sei rozwijala dobrze?? np nie powatrzam jej juz w kolko powiedz mama mama bo jakos to nie dziala na nia...nie wiem, no pstrykac tez siwatlem nie pokzauje bo mam za nisko wlaczniki i jak mam ja na rekach to nie wygodnie, nie pokazuje jej papa bo ja wkurza to tylko tyle co robie "daj pięc" do klustar tosie smeije ale nie powtorzy... eeeeeeee mam doła teraz bo wynika ze to moja wina ze ona nic nie umie... ehhhh
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5040 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczek071 każde dziecko rozwija się własnym tempem. Mój wcześniej mówił tylko mamamama i bababa od czasu do czasu zwykle wieczorem, a teraz eeeeeeee i yyyyyyyyy jest w jego repertuarze. Zapomniał to czego się nauczył.
Nasze szkraby mają jeszcze czas. Ne przejmuj się ![]()
__________________
![]() http://www.suwaczek.pl/cache/f560892dd8.png Edytowane przez Ania_W. Czas edycji: 2008-11-17 o 17:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:32.