...Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana...

[pluszowa misia]

Fajnie ze mnie pocieszylas ja na slodycze mialam tylko ochote jak miala @ ale teraz jakos daje sobie rade a jak mnie mocno napadnie to jakis dunkanowski deserek i po sprawie Ogolnie jest bardzo dobrze dobrze sie czuje nie jestem glodna wszytsko jest tak jak byc powinno tylko troche zaparcia mnie mecza chociaz jem otreby,ale dzisiaj zakupila parafine moze to mi pomoze.

[neitka]

Napisane przez betii5

Mam jeszcze pytanie,czy jest jakiś powód że moja waga tak wolno spada?Trzymam się diety i na razie udało mi się niczym nie zgrzeszyć.Żeby nie było niejasności,cieszę się z tego co udało mi się zgubić,ale jak to wygląda u Was?

Ja miałam aż półtora tygodniowy przestój w diecie - byłam w Grecji - tam jedzenie nieziemsko drogie, a nabiał strasznie tłusty (mleko 1,5% to już light) i w dodatku uboga oferta, więc się zapychałam chlebem z byle czym - przecież nie będę chodzić głodna i w sumie to obżarstwo w trzy dni odrobiłam. Ja ogólnie mało do zrzucenia miałam, jestem gdzieś w połowie, ale na początku szło mi wolno. Zresztą ja się ciesze, że mi waga powoli maleje - chciałam tyko około 5 kg w dół - ja wiem, że to jest niby szybko i w miarę łatwe do osiągnięcia i niby mało - ale to sztuka tę wagę utrzymać, dlatego dieta mi się podoba. Poza tym im dłużej na niej jestem tym więcej przepisów znam na pamięć, szybciej sobie przygotowuję rzeczy, sama mam więcej pomysłów co sobie przygotować, na co bym mogła mieć ochotę. Wczoraj np zrobiłam z białego sera, serka homo, słodzika i kawy krem kawowy, walnęłam na chlebek dukana z aromatem waniliowym i miałam ucztę na słodko. Tylko po prostu trzeba się przygotowywać dłużej. Teraz, to ja już mam deserki w lodówce prawie cały czas, chlebek upieczony, lody zrobione w zamrażalniku, to w ogóle się nie czuję, że na diecie jestem, SIę rozpisałam!

[Didier]

[QUOTE=Assafi;13877272]
Moglabys podac przepisa na ten biszkop i w ktorej fazie jest zalecany


wiesz co ten przepis jest w ksiazce Dukana 350 przepisow... w dziale na desery dla fazy uderzeniowej
3 jajka
6 lyzek slodzika w proszku do piecz
7 lyzek stolowych maizeny
1 lyzeczka proszku do pieczenia
aromat bez tluszczu

rozgrzac piekarnik do 180 st, zoltka utrzec ze slodzikiem az bedzie puch, dodac maizene i proszek do pieczenia, ubic z bialek piane i wymieszac, piec okolo 40 minut.

Moje spostrzezenia (moze ci sie przydadza): slodzik powoduje ze to jest b. geste juz na etapie ubijania z zoltkami slodzika i u mnie konsystencja sie zrobila taka...hm... kruszonka! o! dlatego musialam dodac troche plynu a i tak troche za malo bo na koniec ciasto powinno byc jednolite a nie bylo ale i tak pychota!
no i dla mnie te 6 lyzek slodziku to zdecydowanie za duzo bo taki ulepek az wyszedl

ale poza tym super!

[agat324]

hej dziewczyny, znowu weekend i znowu grzeszki, lody, wino i wczoraj musiałam zjeść makaron, ale musiałam . zrobiłam sobie carbonarre - dla usprawieldiwenia dodam, ze makaron al dente, a sosik bez żadnego tłuszczy w sensie oliwa, chuda wędlinka no i ser zółty i śmietanka . Kurcze mam nadzieję, że te grzeszki szybko spadną z mej wagi, dziś i jutro jeszcze mam p+w, od środy chce spróbować 2/5, czyli 2 dni czystych protein i 5 dni p+w. Słuchajcie tak przeglądam i widze, że robicie pare różnych kombinacji w fazie II, czy tak można?? Bo dukan wymienia 5/5, 1/1, 2/5 i 2/0. Tak pytam, waga u mnie spada pomału, a potem po takich weekendach znowu w górę, cholera jasna. 5 dni protein wytrzymałam i weekend zaprzeapsciłam trochę. Pozdrawiam Was dziewczyny, dajcie znać jakie macie sposoby na motywację

[Assafi]

[QUOTE=Didier;13878233]

Napisane przez Assafi

Moglabys podac przepisa na ten biszkop i w ktorej fazie jest zalecany


wiesz co ten przepis jest w ksiazce Dukana 350 przepisow... w dziale na desery dla fazy uderzeniowej
3 jajka
6 lyzek slodzika w proszku do piecz
7 lyzek stolowych maizeny
1 lyzeczka proszku do pieczenia
aromat bez tluszczu

rozgrzac piekarnik do 180 st, zoltka utrzec ze slodzikiem az bedzie puch, dodac maizene i proszek do pieczenia, ubic z bialek piane i wymieszac, piec okolo 40 minut.

Moje spostrzezenia (moze ci sie przydadza): slodzik powoduje ze to jest b. geste juz na etapie ubijania z zoltkami slodzika i u mnie konsystencja sie zrobila taka...hm... kruszonka! o! dlatego musialam dodac troche plynu a i tak troche za malo bo na koniec ciasto powinno byc jednolite a nie bylo ale i tak pychota!
no i dla mnie te 6 lyzek slodziku to zdecydowanie za duzo bo taki ulepek az wyszedl

ale poza tym super!

Super musze to wyprobowac, ale powiedz mi co to ta " maizeny" bo ja niemam bladego pojecia no i kurcze bede musiala poszukac jeszcze tego tu..... czy to cos jak maka kukurydziana ??

[Didier]

Napisane przez Assafi

Super musze to wyprobowac, ale powiedz mi co to ta " maizeny" bo ja niemam bladego pojecia no i kurcze bede musiala poszukac jeszcze tego tu..... czy to cos jak maka kukurydziana ??

no wiec zdania sa podzielone
podobno maki kukurydzianej uzywac NIE WOLNO! a skrobie kukurydziana czyli maizene WOLNO! w sklepach zwyklych jej nie ma ale ja jutro zobacze czy jest w sklepie ze zdrowa zywnoscia i ile kosztuje i napisze wam
poki co uzywam maki kukurydzianej
bo dziwna to sprawa - jak wezmiesz opakowanie z maka ziemniaczana to z jednej strony opakowania napisane maka ziemniaczana a lukniesz na druga strone a tam: skrobia ziemniaczana; znaczy sie to samo tak
a z kukurydziana to niby czemu inaczej, hm?

jakbys chciala cos jeszcze zrobic to mow, moze juz wyprobowalam, na pewno robilam sernik ale ten z naszej stronki z przepisami, to wyszedl super ale na nastepny raz dam wiecej jogurtu

[inka113]

Dziewczyny gdzie kupiłyście olej parafinowy? U mnie w Łodzi nigdzie go nie mogę dostać, w żadnym sklepie ze zdrową żywnością o nim nie słyszeli...

[betii5]

[QUOTE=inka113;13879758]Dziewczyny gdzie kupiłyście olej parafinowy? U mnie w Łodzi nigdzie go nie mogę dostać, w żadnym sklepie ze zdrową żywnością o nim nie słyszeli...[/QU

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Witam !Ja kupuję parafinę w aptece.

[Didier]

Napisane przez inka113

Dziewczyny gdzie kupiłyście olej parafinowy? U mnie w Łodzi nigdzie go nie mogę dostać, w żadnym sklepie ze zdrową żywnością o nim nie słyszeli...

w aptece najpredzej

[NiKaNu]

a ja dzisiaj nagrzeszyłam
mam ósmy dzień protein, do tej pory wszystko szło idealnie, bez najmniejszych występków, ale dzisiaj mój organizm napadł na 3 wafelki w czekoladzie i dwie krówki zła jestem no!!! myślicie, że w ramach zadośćuczynienia mogę zrobić 11 dni protein czy jednak grzeszek nie był tak masakryczny?

[betii5]

Napisane przez agat324

hej dziewczyny, znowu weekend i znowu grzeszki, lody, wino i wczoraj musiałam zjeść makaron, ale musiałam . zrobiłam sobie carbonarre - dla usprawieldiwenia dodam, ze makaron al dente, a sosik bez żadnego tłuszczy w sensie oliwa, chuda wędlinka no i ser zółty i śmietanka . Kurcze mam nadzieję, że te grzeszki szybko spadną z mej wagi, dziś i jutro jeszcze mam p+w, od środy chce spróbować 2/5, czyli 2 dni czystych protein i 5 dni p+w. Słuchajcie tak przeglądam i widze, że robicie pare różnych kombinacji w fazie II, czy tak można?? Bo dukan wymienia 5/5, 1/1, 2/5 i 2/0. Tak pytam, waga u mnie spada pomału, a potem po takich weekendach znowu w górę, cholera jasna. 5 dni protein wytrzymałam i weekend zaprzeapsciłam trochę. Pozdrawiam Was dziewczyny, dajcie znać jakie macie sposoby na motywację

Moja kochana,moja motywacja jest prosta,dużo do zrzucenia co oznacza że to kilka miesięcy potrwa,jeśli będę popełniać grzeszki niestety czas do zrzucenia tych niechcianych kilogramów się wydłuży.A ja bym bardzo chciała zmieniać już garderobę ,więc zanim na coś się pokuszę zaraz staje mi przed oczyma rozmiar38.Dziewczyn y może jak macie małą nadwagę to tak bardzo się tym nie przejmujecie,dla mnie każdy gram to sukces.Moją największą zmorą są słodycze ,ale daje radę

[Assafi]

Napisane przez Didier

no wiec zdania sa podzielone
podobno maki kukurydzianej uzywac NIE WOLNO! a skrobie kukurydziana czyli maizene WOLNO! w sklepach zwyklych jej nie ma ale ja jutro zobacze czy jest w sklepie ze zdrowa zywnoscia i ile kosztuje i napisze wam
poki co uzywam maki kukurydzianej
bo dziwna to sprawa - jak wezmiesz opakowanie z maka ziemniaczana to z jednej strony opakowania napisane maka ziemniaczana a lukniesz na druga strone a tam: skrobia ziemniaczana; znaczy sie to samo tak
a z kukurydziana to niby czemu inaczej, hm?

jakbys chciala cos jeszcze zrobic to mow, moze juz wyprobowalam, na pewno robilam sernik ale ten z naszej stronki z przepisami, to wyszedl super ale na nastepny raz dam wiecej jogurtu

aha no to super, nic jak wybiore sie do miasta to oblukam te mazien czy jak jej sie tam zwie
I jakbys mogla mi podac jakies przepis ( bo ja narazie nie mam mozliwosci kupic ksiazki z przepisami ) na sernik lub cos slodkiego. Robilam sernik z przepisu jednej z Duknek ale to byla kompletna porazka

[Didier]

Napisane przez Assafi

aha no to super, nic jak wybiore sie do miasta to oblukam te mazien czy jak jej sie tam zwie
I jakbys mogla mi podac jakies przepis ( bo ja narazie nie mam mozliwosci kupic ksiazki z przepisami ) na sernik lub cos slodkiego. Robilam sernik z przepisu jednej z Duknek ale to byla kompletna porazka

jak chcesz ksiazke to ci wysle tylko podaj email

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

alez tu dzisiaj spokoj

no dobra laski, ja sie na dzisiaj zegnam
i gratuluje nam wszystkim dzisiejszych osiagniec ha! , powracam jutro no to pa

[pluszowa misia]

Witam ponownie ja wlasnie wrocilam z mezem z plazy bylismy sie wykapac w morzu i poopalac na stersa bo dzisiaj cos starsznie nerwowa jestem i nie mam humoru kompletnie moze to przez dete?nie mam pojecia dzisiaj doslownie na dwoch wiejskich serkach jade i nie chce mi sie jesc nie wiem co sie dzieje?

[Spinka25]

Witajcie!
Mąka kukurydziana i skrobia kukurydziana to nie to samo Mąka jest mniej zmielona i żółta, a skrobia jest w formie takiego pyłu (jak mąka ziemniaczana) i chyba bardziej biała. Nie mam pojęcia dlaczego na Dukanie nie można używać mąki, tylko skrobię (maizenę), może to po prostu bardziej popularne we Francji, niż u nas No i ta maizena ma o wiele lepsze właściwości zagęszczające, więc w celu zagęszczania sosików jak najbardziej się nadaje. Do kupienia jest na Allegro A swoją drogą to nie wiem czy już nie lepiej zastąpić maizenę mąką ziemniaczaną, zamiast kukurydzianą Ja bym tak chyba zrobiła...

U mnie pomalutku... Od dziś znowu jestem na samych proteinkach (przez 3 dni), ale po obiedzie (ściśle Dukanowym) zrobiłam świadomy grzeszek i zjadłam małą porcję lodów.
U mnie jest dziwna sprawa, ja już w sumie osiągnęłam wagę, jaką chciałam osiągnąć, więc nie chcę się dalej "odchudzać" w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale mam wrażenie, że mimo niskiej wagi mam jakieś większe "boczki", uda i biodra, niż po zakończeniu pierwszej tury diety A może już się po prostu przyzwyczaiłam do mojej szczuplejszej sylwetki i mi się tylko WYDAJE, że te boczki jakieś większe Szkoda, że się nie mierzyłam, to bym miała odpowiedź Teraz się wymierzyłam i pociągnę dietkę jeszcze przez tydzień, to zobaczę czy coś drgnie

A co do powolnego spadku wagi, to u mnie też było bardzo wolno (przez miesiąc na Dukanie tylko -4 kg), ale za to bez jo-jo. Przez miesiąc późniejszego grzeszenia nie wróciło mi nic! Więc wolniej to znaczy zdrowiej i trwalej
Trzymajcie się!

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

pluszowa misia - a często jesz te owoce, które polecał Ci Twój lekarz? Bo może to takie "grzeszki" są winowajcą przybrania 1 kg Albo może jesteś teraz w fazie p+w, tam skoki wagi w górę są normą, jak przejdziesz na proteiny, to kg zaraz Ci spadną
Mieszkasz gdzieś nad morzem? Ale Ci fajnie

[pluszowa misia]

spinka tak mieszkam nad morzem a dokladniej 1km od morza i bardzo sie z tego ciesze nie wyobrazam sobie mieszkania gdzies indziej heheh a co do warzyw to napewn no nie to bo pomimo tego co mowil mi ten lekarz ja ich nie jadlam za wiele a nawet powiem ze wcale bo co to jest 3 maliny. a jestem na 12 dniu i teraz od 2 dni mam znow czyste proteiny, w sumie to nie wiem czemu tak jest moze dlatego ze mam zaparcia.

[betii5]

Napisane przez pluszowa misia

spinka tak mieszkam nad morzem a dokladniej 1km od morza i bardzo sie z tego ciesze nie wyobrazam sobie mieszkania gdzies indziej heheh a co do warzyw to napewn no nie to bo pomimo tego co mowil mi ten lekarz ja ich nie jadlam za wiele a nawet powiem ze wcale bo co to jest 3 maliny. a jestem na 12 dniu i teraz od 2 dni mam znow czyste proteiny, w sumie to nie wiem czemu tak jest moze dlatego ze mam zaparcia.

Jak ci zazdroszczę tego morza,ja je uwielbiam i nie wyobrażam sobie urlopu innego jak nad morzem.a spróbój jeszcze pić rano kefir taki o%,ja codziennie piję kefir no i oczywiście otręby,był też taki moment że wlewałam łyżeczkę parafiny do jogurtu,mi pomagało.Codziennie chodzę rano do wc. bez problemów.Dzisiaj byłam na zakupach,kupiłam serki homogenizowane,serek biały ,jogurty i kefiry,bo bez tego ani rusz.

[mądrala]

Cześć Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta???
Tak się chciałam tylko rpzypomnieć, bo od powrotu z wakacji jakoś cierpię na totalny brak czasu ale pamietam o was i o dukanie też Staram się przestrzegać diety, chociaż coraz czesciej grzesze <zbijcie mnie!!!>
Na wakacjach to już w ogóle w ruch poszły owoce, alkohol i czasami lody, ale tragedii nie było bo tylko +1kg, który zeszedł po 1 dniu proteinowym, czyli musiała to byc sama woda

Teraz waga (rano) pokazuje ok. 57,5, wiec znowu mniej ale tak sie przyzwyczaiłam do tej diety ze nie wiem... I naprawdę jestem zadowolona z tego ile już schudłam, bo pomimo ze jeszcze nie pokazuje swojego brzucha i nie wyglądam na szczególnie chudziutką, to w ubraniach juz jest ok NAWET SOBIE WCZORJ KUPIŁAM SPODNIE Z PODWYZSZONYM STANEM!!! a nie sądziłam ze to kiedykolwiek nastąpi

także teraz jeszcze ciągnę 2.fazę, tylko postaram sie dodać ćwiczenia, bo widzę że w szczególności mój brzuch tego potrzebuje a potem jak dojde do wagi 56kg to może przejde na 3.fazę

I w ogóle to chciałam rozpocząć bunt, bo nawet w Bułgarii w każdym supermarkecie mają activie 1,5% a u nas nie ma!!!!

Spinka jak Ty już malutko ważysz!!!!

[Spinka25]

Napisane przez mądrala

Cześć Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta???

Oczywiście, że ja Cię pamiętam Super, że waga Ci dalej leci, w Dukanie fajne jest to, że nie ma jo-jo i nawet po jakimś czasie "normalnego" jedzenia waga nie szaleje i łatwo ją znowu zrzucić Trzymam kciuki za III fazę!

Napisane przez mądrala

Spinka jak Ty już malutko ważysz!!!!

Hehe, ja jestem drobnej budowy, niewysoka, no i nie mam za dużo mięśni Zapewniam Cię, że nie wyglądam jak kościotrup (noszę rozmiar 36/38) i mąż ma się do czego przytulić, bo inaczej, to by mnie pogonił

pluszowa misia - no to na pewno przez zaparcie i chwilowe. Jesz otręby? 3 łyżki codziennie, możesz sobie dodać do Aktivii, powinno pomóc

A! I jeszcze Wam polecę, bo przeczytałam na innym wątku, picie czerwonej herbaty Pu-Ehr, jest ponoć rewelacyjna w "zbijaniu" tłuszczu, a przy tym smaczna (ja np. zielonej nie lubię ). Dzisiaj sobie zakupiłam i piję już drugi kubek. Jak nie pomoże, to przyjamniej nie zaszkodzi Buziaki!

[betii5]

Napisane przez Spinka25

Oczywiście, że ja Cię pamiętam Super, że waga Ci dalej leci, w Dukanie fajne jest to, że nie ma jo-jo i nawet po jakimś czasie "normalnego" jedzenia waga nie szaleje i łatwo ją znowu zrzucić Trzymam kciuki za III fazę!


Hehe, ja jestem drobnej budowy, niewysoka, no i nie mam za dużo mięśni Zapewniam Cię, że nie wyglądam jak kościotrup (noszę rozmiar 36/38) i mąż ma się do czego przytulić, bo inaczej, to by mnie pogonił

pluszowa misia - no to na pewno przez zaparcie i chwilowe. Jesz otręby? 3 łyżki codziennie, możesz sobie dodać do Aktivii, powinno pomóc

A! I jeszcze Wam polecę, bo przeczytałam na innym wątku, picie czerwonej herbaty Pu-Ehr, jest ponoć rewelacyjna w "zbijaniu" tłuszczu, a przy tym smaczna (ja np. zielonej nie lubię ). Dzisiaj sobie zakupiłam i piję już drugi kubek. Jak nie pomoże, to przyjamniej nie zaszkodzi Buziaki!

Tak to jest prawda,czytałam obszerny artykuł o tej herbacie.Jest udowodnione badaniami że 88%pacjętów pijących herbatę straciło od 3,2-10,5 kilograma,bez stosowania diety.Wspomaga wątrobę,obniża cholesterol,oczyszcza,pob udza trawienie,skutecznie walczy z tłuszczem.Całkiem o niej zapomniałam,kiedyś ją piłam,ale filiżankę dziennie,a żeby był skutek zaleca się5-6 filiżanek dziennie.Dzięki za przypomnienie,trzeba przecież dużo pić,więc czemu nie herbatkę czerwoną?Więc mamy dodatkowy produkt za pomocą którego,możemy szybciej stracić nasze kg.

[landi0909]

mądrala ja Cię też pamiętam, jak mogłabym o Tobie zapomnieć

[neitka]

A ja przepraszam, ale nie mogę sie w książce doczytać, dla kogo jest ten rytm 1/1? Bo u mnie miało być 5 /5 a wyszło w cały świat /w cały świat.

[eliza40]

Witam.Dziś kupiłam cukier trzcinowy brązowy.Zdaje mi się ,że ktoś tu pisał,że jest lepszy od słodzika.Nie spotkałam serka homo takiego odpowiedniego tylko z zawartością 5% tłuszczu,to chyba za dużo.Jest jakiś inny?

[Spinka25]

eliza - ja już pisałam, ale się powtórzę Serek Pilos (w Lidlu) ma 3% tłuszczu i serek firmowy z Tesco też coś koło tego

[betii5]

Napisane przez eliza40

Witam.Dziś kupiłam cukier trzcinowy brązowy.Zdaje mi się ,że ktoś tu pisał,że jest lepszy od słodzika.Nie spotkałam serka homo takiego odpowiedniego tylko z zawartością 5% tłuszczu,to chyba za dużo.Jest jakiś inny?

Tak jest firmy ostrawia,jogser,tsm.Jak na razie innych nie spotkałam,o jeszcze maćkowy taki też miałam. A dzisiaj kupiłam 3% firmy sunmilk,czy jakoś tak.No ja jeszcze jutro P/W,więc będę się raczyć warzywkami

[kredka131]

Hej Dziewczęta

Serki homo 3% to dla Dukana serek tłusty... Tak jak mleko 3,2% to mleko tłuste, a 2% mleko półtłuste. Niestety w Polsce serki homo 0,5% lub 0% praktycznie są nie do dostania
Dlatego polecam ograniczone kupowanie serka homo 3%, na rzecz chudego wielskiego typu Pątnica 0% albo twaróg chudy 0% każdej firmy....
Niestety nie ma lekko

Mi zostało ostatnie 400 g i jestem w kropce. Bo w sobotę ide na imieniny do mojej chrzestnej no i to w zasadzie mogłaby być moja pierwsz uczta... tyle że nie przeszłam jeszcze do fazy III... kurde

[landi0909]

Hej dziewczyny

kredka131 no to rzeczywiście jest mały problem, ostatnie gramy a tu impreza się szykuje. Decyzja należy do Ciebie, ale ja na Twoim miejscu chyba przeszłabym na III fazę, choćby na te dwa tygodnie a potem ewentualnie jeszcze trochę fazy II.

Ja się wyspałam dzisiaj, niedawno wstałam.. Wczoraj humor straszny, no ale co zrobić, hormony szaleją Mam już pierwszą fotkę z USG jestem taka szczęsliwa..

[paulina22]

Czesc dziewczyny!!!
Powiedzcie mi jak jest wkoncu z tą mąką:-/Mam kupywac mąkę ziemniaczaną czy kukurydzianą??Bo któras to pisała ostatnio ze ma byc ziemniaczana ale jak sciagnęłam pare przepisów na sernik albo racuchy to tam pisze kukurydziana:-/Wiec juz nie wiem a chciałabym zrobic jakies placki sobie:-P A i spytam jeszcze raz patrzymy na zawartosc tłuszczu w produktach czy na weglowodany bo tez kazda inaczej pisze:-P


Wczoraj zjadłam pare paluszków, ser biały z jogurtem Activią truskawkową, piers z kurczaka i kefir duzy, podskubałam jabłek troche bo obierałam mamie na placki wiec pewnie sie nazbierało ze z 1,5 zjadłam bo kawałkami jadłam.., noi jak mama smazyla te placki to jednego sobie usmazyłam ale bez tłuszczu tylko ze wiadomo po pierwsze z jabłkami a po drugie normalna mąka i cukier:-/ aaa i rano podksubnęłam moze garstke chrupek na mleko i duzo piłam....

Noi waga wsumie stoi:-/jak myslicie miały wpływ na to te jabłko pare paluszków,Activia smakowa i ten placek??

Niech mi ktos konkretnie napisze jaki system mam obrac bo moze jednak zle ide skoro na weekend grzechów miałam troche to nie działa juz na mnie co?

[kredka131]

No tak sobie myśle... że od jutra zrobię sobie 3 dni białkowe (środa-piątek), a w sobotę przejde do III fazy i od razu będzie uczta
A jak waga mi podskoczy (a czekam jeszcze na @) to wtedy zrobię parę dni białkowych, by potem ostatecznie przejść do fazy III i odliczać 190 dni (bo zjechałam 19 kilo )
Tak zrobię.. a co tam

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez paulina22

Czesc dziewczyny!!!
Powiedzcie mi jak jest wkoncu z tą mąką:-/Mam kupywac mąkę ziemniaczaną czy kukurydzianą??Bo któras to pisała ostatnio ze ma byc ziemniaczana ale jak sciagnęłam pare przepisów na sernik albo racuchy to tam pisze kukurydziana:-/Wiec juz nie wiem a chciałabym zrobic jakies placki sobie:-P A i spytam jeszcze raz patrzymy na zawartosc tłuszczu w produktach czy na weglowodany bo tez kazda inaczej pisze:-P


Wczoraj zjadłam pare paluszków, ser biały z jogurtem Activią truskawkową, piers z kurczaka i kefir duzy, podskubałam jabłek troche bo obierałam mamie na placki wiec pewnie sie nazbierało ze z 1,5 zjadłam bo kawałkami jadłam.., noi jak mama smazyla te placki to jednego sobie usmazyłam ale bez tłuszczu tylko ze wiadomo po pierwsze z jabłkami a po drugie normalna mąka i cukier:-/ aaa i rano podksubnęłam moze garstke chrupek na mleko i duzo piłam....

Noi waga wsumie stoi:-/jak myslicie miały wpływ na to te jabłko pare paluszków,Activia smakowa i ten placek??

Niech mi ktos konkretnie napisze jaki system mam obrac bo moze jednak zle ide skoro na weekend grzechów miałam troche to nie działa juz na mnie co?

Hej Paulina Tymi grzeszkami robisz sobie małe ku-ku... tzn dla organizmu, bo on już nie wie co ma z sobą biednym robić Czy zjadać swój tłuszcz, czy go jednak magazynować...
Odchudzanie metodą Dukana polega na tym że nie jesz tłuszczy i węglowodanów... tylko proteiny, a żeby organizm mógł je strawić, rozłożyć i pierun wiec co jeszcze - to potrzebuje energii którą czerpie z Twojego odłożonego tłuszczyku... Czyli zjadasz sie sama
Jednakże gdy grzeszysz... wtedy organizm nie potrzebuje spalać tłuszczu, bo mu sama dostarczasz potrzebną energię poprzez owoce (cukier), paluszki (węglowodany)...

Nie wiem w której fazie jesteś, ale nie powinnaś jeść owoców, ani jogurtów owocowych... Postaraj się wytrzymać choć parę dni na produktach dozwolonych - waga wtedy się ruszy... no i koniecznie pij dużo wody! wtedy nie ma takiego łaknienia

[makinom33]

Kredka, co do tych serków homogenizowanych z 0% zawartością tłuszczu to gwarantuje, ze są i nie jest to problem u nas. Ostatnio zakupiłam cały kartonik - firmy Ostrawia. To kwestia sklepu, u mnie sa w Stokrotce. To tak apropos serków .
I chyba zaczynam miec dolek, jestem 9 dzien na proteinkach i 1,8 w dół, ale od dwóch dni waga zaparla sie niczym osiol i stoi. Dziwne bo juz zaczełam sie wazyc i rano i wieczorem , a ona jakby zamarla, ani grama w dol ani grama w gore, od 48 godzin to samo . Wiem, ze ruszy, ale kiedy i w którą strone . Mam dosc