Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX - Strona 168 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-24, 20:16   #5011
wikus93
Raczkowanie
 
Avatar wikus93
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 45
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez basel123 Pokaż wiadomość
ja 5 listopada 2011 zdałam egzamin z prawa jazdy niestety za 4 podejściem
Nie przejmuj się,ze za 4 razemZnam osobe która zdała za 4 i jest swietnym kierowcą.Ostatnio widziałam kolezanke,która zdała za 1 i sobie kompletnie nie radziła na drodze
__________________
W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym
wikus93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 09:01   #5012
sylwiszon757
Zakorzenienie
 
Avatar sylwiszon757
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 494
GG do sylwiszon757
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez basel123 Pokaż wiadomość
ja 5 listopada 2011 zdałam egzamin z prawa jazdy niestety za 4 podejściem
gratuluję ale dlaczego niestety...? ja też zdałam za 4 razem i wg innych jestem dobrym kierowcą
__________________
When so many are lonely as seem to be lonely, it would be inexcusably selfish to be lonely alone
sylwiszon757 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 11:13   #5013
ann_mia
Raczkowanie
 
Avatar ann_mia
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 301
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez basel123 Pokaż wiadomość
ja 5 listopada 2011 zdałam egzamin z prawa jazdy niestety za 4 podejściem
nie ważne za którym, ważne że zdane
__________________
od 24.04.2010 najszczęśliwsza
_____________________

Prawko:

20.01.2012 Zdane
ann_mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 11:47   #5014
owlie
Raczkowanie
 
Avatar owlie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Skąd się da.
Wiadomości: 65
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Dzisiaj, pamiętny 25.02.2012r., dokładnie trzy godziny temu, zdałam za pierwszym razem. Pewnie dlatego, że po pierwszych pięciu minutach na mieście nastawiłam się, że pewnie już i tak mnie nie przepuści i przestałam się denerwować.
Jestem dumna z siebie, bo z całego wyjazdu gdzie osób było bodajże dziesięć, zdały tylko dwie, ja i jedna, inna osoba. Poza tym, zdawałam nie w swoim mieście, w którym ostatni raz byłam dawno temu. I zaznaczam, zaczynałam totalnie od zera, w podstawowym wymiarze godzin jeżdżonych - da się, nie denerwować się, każdy może zdać!
__________________
Weekendowy fotograf



Edytowane przez owlie
Czas edycji: 2012-02-25 o 11:48
owlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 16:02   #5015
basel123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 7
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

ja na 3 egzaminie oblałam na łuku chociaż bardzo dobrze go umiałam wykonać nie wiem co ja zle zrobiłam bo spuściłam hamulec ręczny i dałam bieg 1 , podczas dodawania gazu i popuszczania sprzęgła ogóle samochód nie ruszył:confused : po egzaminie bardzo zła byłam i się rozpłakałam

a za 4 podejściem już szczęśliwym zdawałam na tym samym samochodzie 21 i już żadnych problemów nie miałam zbieg okoliczności bo mam tyle samo lat , a w dodatku prawo jazdy odebrałam kilka dni po moich urodzinach
basel123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 16:18   #5016
basel123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 7
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

ja zdawałam w mord Nowy Sącz wyjątkowo egzaminatora miałam spokojnego podczas przejazdu na wniesienie chyba 3 razy mi zgasł a gdy zaliczyłam górkę to ruszyłam z piskiem opon i troszkę się zadymiło a egzaminator nic nie powiedział tylko się śmiał do drugiego egzaminatora gdy wykonałam wzniesienie to podjechałam po niego i czekałam jak wsiądzie, a gdy wsiadł do pojechaliśmy wykonać zawracanie z użyciem biegu wstecznego (zaliczone) następnie parkowanie skośne wjazd przodem a wyjazd tyłem ( zaliczone) , a byłam jeszcze na rondzie i kazał mi zawrócić i też dobrze zrobiłam. niestety nie obyło się bez kilku małych pojedynczych błędów ale zaliczył
basel123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 16:57   #5017
camillie
Wtajemniczenie
 
Avatar camillie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: jura
Wiadomości: 2 137
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez owlie Pokaż wiadomość
Dzisiaj, pamiętny 25.02.2012r., dokładnie trzy godziny temu, zdałam za pierwszym razem. Pewnie dlatego, że po pierwszych pięciu minutach na mieście nastawiłam się, że pewnie już i tak mnie nie przepuści i przestałam się denerwować.
Jestem dumna z siebie, bo z całego wyjazdu gdzie osób było bodajże dziesięć, zdały tylko dwie, ja i jedna, inna osoba. Poza tym, zdawałam nie w swoim mieście, w którym ostatni raz byłam dawno temu. I zaznaczam, zaczynałam totalnie od zera, w podstawowym wymiarze godzin jeżdżonych - da się, nie denerwować się, każdy może zdać!
gratulacje!!!
trudno zdac za pierwszym ale nie jest to nieosiągalne ... ja o mały włos zdałam ;p
camillie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 18:56   #5018
blondii91
Zadomowienie
 
Avatar blondii91
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Gdańsk - okolice
Wiadomości: 1 796
GG do blondii91
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez owlie Pokaż wiadomość
Dzisiaj, pamiętny 25.02.2012r., dokładnie trzy godziny temu, zdałam za pierwszym razem. Pewnie dlatego, że po pierwszych pięciu minutach na mieście nastawiłam się, że pewnie już i tak mnie nie przepuści i przestałam się denerwować.
Jestem dumna z siebie, bo z całego wyjazdu gdzie osób było bodajże dziesięć, zdały tylko dwie, ja i jedna, inna osoba. Poza tym, zdawałam nie w swoim mieście, w którym ostatni raz byłam dawno temu. I zaznaczam, zaczynałam totalnie od zera, w podstawowym wymiarze godzin jeżdżonych - da się, nie denerwować się, każdy może zdać!
gratki ;* ja mialam podobnie jak Ty... szlam z swiadomoscia "wazne ze teoria zdana a praktyczny pewnie obleje"
__________________
Pierwsze spotkanie - 6.03.2010

Razem od - 18.03.2010

"Czy zostaniesz moją żoną.." - 17.03.2012

Sakramentalne 'TAK' - 27.04.2013
blondii91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 08:47   #5019
ann_mia
Raczkowanie
 
Avatar ann_mia
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 301
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez owlie Pokaż wiadomość
Dzisiaj, pamiętny 25.02.2012r., dokładnie trzy godziny temu, zdałam za pierwszym razem. Pewnie dlatego, że po pierwszych pięciu minutach na mieście nastawiłam się, że pewnie już i tak mnie nie przepuści i przestałam się denerwować.
Jestem dumna z siebie, bo z całego wyjazdu gdzie osób było bodajże dziesięć, zdały tylko dwie, ja i jedna, inna osoba. Poza tym, zdawałam nie w swoim mieście, w którym ostatni raz byłam dawno temu. I zaznaczam, zaczynałam totalnie od zera, w podstawowym wymiarze godzin jeżdżonych - da się, nie denerwować się, każdy może zdać!
gratuluję!
__________________
od 24.04.2010 najszczęśliwsza
_____________________

Prawko:

20.01.2012 Zdane
ann_mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 12:41   #5020
magnolia113
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 373
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Dziewczyny!
W czwartek moje drugie podejście, muszę koniecznie się komuś wygadać, bo właściwie to nie przyznałam się prawie nikomu do tego, że miałam już pierwsze...
Tak więc mniej więcej miesiąc temu przyszłam do WORDu ze 'zdrowym stresem'. Na teorię wpuścili nas 15min później niż mieli, bo nie umieli otworzyć drzwi do sali
Chwila stresu, jeszcze większego stresu trzymając rękę nad 'zakończ' i bach! Zdane! 18/18!
Pomyślałam sobie: 'uff. kompromitacji nie będzie! teraz głupio by było na placu oblać'
Trafiłam na starszego pana egzaminatora. Pomijając, że zadzwonił mu telefon więc płyny sprawdziłam sobie we własnym zakresie, a on tylko machnął ręką, że mam zamknąć maskę, ochoczo pobiegł do tyłu sprawdzić światło stop. Wszystko sobie ustawiłam, łuk zrobiłam PERFEKCYJNIE! Powoli, dokładnie.
'Uff. Teraz co ma być to będzie. Plan minimum <jak mawiał mój instruktor> wykonany!
Pięknie, płynnie ruszyłam (choć trafiłam na najstarsze auto w ośrodku ), idealnie przejechałam ronda, na pasach rozglądałam się jakbym chciała muchę dojrzeć. Zawróciłam w bramie. I nagle. BUM! W 30 minucie... 'Pani X... i co pani zrobiła...' ja na to, że zatrzymałam się. Ale niestety, pan E uznał, że niewątpliwie chciałam spowodować kolizję.
Stopu nie zauważyłam, zgoda. Zauważyłam za to szybko jadące auto z lewej. Więc zaatakowałam hamulec! Niestety. Choć to ja zahamowałam (wcale nie na środku skrzyżowania! choć fakt, normalnie zrobiłabym to wcześniej...) pan E uznał, że zmusiłam go do reakcji...
5 minut dyskutowaliśmy, a po tych 5 uznał, że... 'przesiadamy, ale szybciutko! bo tu nie wolno stać!'
I tak zakończył się mój egzamin...
Przed kolejnym, paradoksalnie stresuję się 100 razy bardziej :/
Boję się klęski na placu, który przecież znam na pamięć. Mam wrażenie, że i tak na czymś durnym obleje. Co gorsza... terminy na za miesiąc... Potrzebuję słów otuchy... Przed poprzednim każdy (w tym instruktor) mówił 'nie masz prawa nie zdać! jeździsz dobrze! czuję się z Tobą bezpiecznie'. No i nie zdałam...
magnolia113 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 13:29   #5021
playboykaa77
Zadomowienie
 
Avatar playboykaa77
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez magnolia113 Pokaż wiadomość
Dziewczyny!
W czwartek moje drugie podejście, muszę koniecznie się komuś wygadać, bo właściwie to nie przyznałam się prawie nikomu do tego, że miałam już pierwsze...
mysle ze tego luku to ci nie jedna osoba pozazdroscic moze w sumie to nie zdalas o... wlos brakowalo tak malo ze teraz to juz na luzie zdasz . wiec glowa do gory i wiecej wiary w siebie i na pewno sie uda !!
playboykaa77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 13:41   #5022
lunerin
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez magnolia113 Pokaż wiadomość
Dziewczyny!
W czwartek moje drugie podejście, muszę koniecznie się komuś wygadać, bo właściwie to nie przyznałam się prawie nikomu do tego, że miałam już pierwsze...
Tak więc mniej więcej miesiąc temu przyszłam do WORDu ze 'zdrowym stresem'. Na teorię wpuścili nas 15min później niż mieli, bo nie umieli otworzyć drzwi do sali
Chwila stresu, jeszcze większego stresu trzymając rękę nad 'zakończ' i bach! Zdane! 18/18!
Pomyślałam sobie: 'uff. kompromitacji nie będzie! teraz głupio by było na placu oblać'
Trafiłam na starszego pana egzaminatora. Pomijając, że zadzwonił mu telefon więc płyny sprawdziłam sobie we własnym zakresie, a on tylko machnął ręką, że mam zamknąć maskę, ochoczo pobiegł do tyłu sprawdzić światło stop. Wszystko sobie ustawiłam, łuk zrobiłam PERFEKCYJNIE! Powoli, dokładnie.
'Uff. Teraz co ma być to będzie. Plan minimum <jak mawiał mój instruktor> wykonany!
Pięknie, płynnie ruszyłam (choć trafiłam na najstarsze auto w ośrodku ), idealnie przejechałam ronda, na pasach rozglądałam się jakbym chciała muchę dojrzeć. Zawróciłam w bramie. I nagle. BUM! W 30 minucie... 'Pani X... i co pani zrobiła...' ja na to, że zatrzymałam się. Ale niestety, pan E uznał, że niewątpliwie chciałam spowodować kolizję.
Stopu nie zauważyłam, zgoda. Zauważyłam za to szybko jadące auto z lewej. Więc zaatakowałam hamulec! Niestety. Choć to ja zahamowałam (wcale nie na środku skrzyżowania! choć fakt, normalnie zrobiłabym to wcześniej...) pan E uznał, że zmusiłam go do reakcji...
5 minut dyskutowaliśmy, a po tych 5 uznał, że... 'przesiadamy, ale szybciutko! bo tu nie wolno stać!'
I tak zakończył się mój egzamin...
Przed kolejnym, paradoksalnie stresuję się 100 razy bardziej :/
Boję się klęski na placu, który przecież znam na pamięć. Mam wrażenie, że i tak na czymś durnym obleje. Co gorsza... terminy na za miesiąc... Potrzebuję słów otuchy... Przed poprzednim każdy (w tym instruktor) mówił 'nie masz prawa nie zdać! jeździsz dobrze! czuję się z Tobą bezpiecznie'. No i nie zdałam...
Jakbym o swoim pierwszym podejściu czytała.. Łuk rewelacja, 25 minut bardzo zgrabnej jazdy po mieście i nagle przy zawracaniu, wycofuję się z podjazdu hamuję.. a tam pusty hamulec egzaminator wcisnął ułamek sekundy przede mną i ja wciskałam a nie czułam oporu już... A z tyłu była barierka i się bał, ze uderzę. Ja mu tłumaczę, że spokojnie bym zahamowała, że widziałam... Nic. Przesiadka. I to szybko bo stoimy na środku i blokujemy drogię. Ja wychodze a tam dobre 1.5 m od barierki, masa miejsca.. I znowu z nim rozmawiam tłumaczę.. Nie ma mowy, zmusiłam do reakcji więc koniec egzaminu... Trochę się czułam nie fair potraktowana...

Słowa otuchy? Miałam podobną sytuację jak ty na pierwszym terminie, też czekałam miesiąc na następny, też mi wszyscy mówili, że dobrze jeżdżę, straaasznie się bałam porażki na placu chociaż zawsze mi świetnie wychodził (najbardziej bałam sie, ze nie wyczuję sprzęgła i mi zgaśnie...) trochę zrezygnowana podeszłam do drugiego, (szczególnie, że nie wykupiłam sobie jazd dodatkowych) i zdałam bez problemu Głowa do góry!
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..'
20.01.12 - Pani Inżynier
10.02.12 - Pani Kierownica

Edytowane przez lunerin
Czas edycji: 2012-02-26 o 13:43
lunerin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 14:30   #5023
magnolia113
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 373
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Kochane jesteście Dobrze, że postanowiłam tu wejść, bo od czasu jak o 13 wróciłam z placu, gdzie mój tata jak zwykle chciał mi wmówić swoje teorie (że po co 1 obrót, że lepiej na linie, że wcześniej skosować przy równoległym... ) jestem zestresowana jakby to był mój pierwszy egzamin w życiu... a przecież miałam ich duuużo, dużo!

Cytat:
Napisane przez lunerin Pokaż wiadomość
25 minut bardzo zgrabnej jazdy po mieście i nagle przy zawracaniu, wycofuję się z podjazdu hamuję.. a tam pusty hamulec egzaminator wcisnął ułamek sekundy przede mną i ja wciskałam a nie czułam oporu już...
Haaa! Mój fail również łączył się z zawracaniem. W sumie dość zabawny moment, bo nie widziałam za chiny tego całego podjazdu i pan mi mówił 'dalej, jeszcze dalej, po lewej będzie'...
a mój ukochany stop, po wyjeździe z podjazdu (przy użyciu biegu wstecznego ) zaczaił się wysoko, wysoko nad żywopłotem tuż obok mnie
magnolia113 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 15:20   #5024
lunerin
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez magnolia113 Pokaż wiadomość
Kochane jesteście Dobrze, że postanowiłam tu wejść, bo od czasu jak o 13 wróciłam z placu, gdzie mój tata jak zwykle chciał mi wmówić swoje teorie (że po co 1 obrót, że lepiej na linie, że wcześniej skosować przy równoległym... ) jestem zestresowana jakby to był mój pierwszy egzamin w życiu... a przecież miałam ich duuużo, dużo!
Nie słuchaj! Niektórzy ojcowie są zaprogramowani, tak, że przecież moje dziecko nie moze jeździć lepiej ode mnie, do tego kobieta... :/ Dlatego ja sobie obiecałam, że z moim jeździć nie będę

Rób po swojemu i nie zmieniaj za żadne skarby swoich sposobów i stylów jazdy które dotąd się sprawdzały, bo potem jest problem. Ile się nasłuchałam historii ludzi, którzy mówili, ze przed egzaminem posłuchali jakichś "złotych porad" znajomych czy rodziny, a potem na egzaminie chcieli z nich skorzystać i im nie wychodziło...

Najbardziej spektakularny był przypadek mojej koleżanki. Jeździła na łuku na półsprzęgle bez gazu i szło jej super. I na sposób, przy jeździe do tyłu. Ktoś ją wyśmiał, że ma zły sposób i podyktował inny, ktoś mądrym tonem powiedział, żeby dała gazu... Zakręciła się, pierwszą próbę zawaliłą, bo wcisnęła za dużo gazu i musiała zahamować bo za daleko wyjechała, za drugim pojechała na czyjś sposób i pomieszała ze stresu z własnym... I do widzenia. A pewnie jakby nie słuchała i pojechała po swojemu to by było OK.

Ja rodzicom nie mówiłam kiedy miałam egzaminy, dopiero jak za drugim razem zdałam to zadzwoniłam się pochwalić. Inaczej by mi spokoju nie dawał ojciec ze swoimi mądrościami...
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..'
20.01.12 - Pani Inżynier
10.02.12 - Pani Kierownica
lunerin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 15:36   #5025
magnolia113
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 373
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez lunerin Pokaż wiadomość
Dlatego ja sobie obiecałam, że z moim jeździć nie będę
ja już sobie wyobrażam ten moment... tata stwierdza, że mam go gdzieś zawieźć, przejeżdzamy 500m, wysiadam trzaskając drzwiami

złote myśli i pomysły:
-> a co jak łuk będzie w drugą stronę
-> patrz w lusterka... przecież widzisz linie! musisz sobie wyobrazić jak będzie ci przód zachodził przy cofaniu... no bo popatrz <i tu wywód na 15min>
-> a to można tak krzywo stać w tej kopercie <a krzywo w jego mniemaniu wcale nie znaczy w poprzek... >
-> - już już!! odkręcaj!!
- no i popatrz przecież za daleko stoję od krawężnika...
- opowiadasz. dobrze stoisz.
-> JEDŹ BLIŻEJ prawej/lewej strony
-> uważaj jedzie!! <nie tato. nie widziałam tego wielkiego tira jadącego po rondzie... >
-> ty umiesz jeździć... <nie, tato, przecież po 30h z instruktorem nie umie się uruchomić auta i nim ruszyć >

następnie czyli Wielka Awantura
Dzisiaj mu powiedziałam, że nie będę go słuchać 3 dni przed egzaminem to się chyba obraził :P
magnolia113 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-02-26, 17:36   #5026
wikus93
Raczkowanie
 
Avatar wikus93
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 45
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Wczoraj zdawał mój kolega i padał snieg.Plac zaliczył,wyjechał na miasto i miał przejechac przez skrzyzowanie,a dokladnie skręcic w prawo,czyli ma pierszeństwo,droga była fatalna no i jak juz wyjechał to zobaczył pedzacy samochód no to on hamuje na maksa,a E mu na to,ze co on robi.On odpowiada,że musiał zareagować a ten mu negatywny pisze-porazka
__________________
W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym
wikus93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 21:48   #5027
owlie
Raczkowanie
 
Avatar owlie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Skąd się da.
Wiadomości: 65
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez camillie Pokaż wiadomość
gratulacje!!!
trudno zdac za pierwszym ale nie jest to nieosiągalne ... ja o mały włos zdałam ;p
Nie jest nieosiągalne, dlatego najlepiej nie brać tego na serio. Pomaga
Dużo to kwestia szczęścia też.
DZIĘKUUUUJĘ!

Cytat:
Napisane przez blondii91 Pokaż wiadomość
gratki ;* ja mialam podobnie jak Ty... szlam z swiadomoscia "wazne ze teoria zdana a praktyczny pewnie obleje"
Ja zdawałam oba tego samego dnia. Najpierw nerwy "nie oblej testu, to najprostszy, a zarazem najgłupszy sposób, by zakończyć pierwsze podejście", udało się, 0 błędów. Dalej plac. "Tutaj pewnie już padnę...". UDAŁO SIĘ! Miasto "O mamo, o mamo, teraz to już na pewno nie zdałam, ale plac zaliczyłam *dumna*, przynajmniej się pochwalę, że jako jedyna ". ZALICZYŁAM. Egzaminator mega facet, będę go wspominać chyba zawsze, kiedy wsiądę za kółko

Cytat:
Napisane przez ann_mia Pokaż wiadomość
gratuluję!
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez magnolia113 Pokaż wiadomość
Dziewczyny!
W czwartek moje drugie podejście, muszę koniecznie się komuś wygadać, bo właściwie to nie przyznałam się prawie nikomu do tego, że miałam już pierwsze...
Tak więc mniej więcej miesiąc temu przyszłam do WORDu ze 'zdrowym stresem'. Na teorię wpuścili nas 15min później niż mieli, bo nie umieli otworzyć drzwi do sali
Chwila stresu, jeszcze większego stresu trzymając rękę nad 'zakończ' i bach! Zdane! 18/18!
Pomyślałam sobie: 'uff. kompromitacji nie będzie! teraz głupio by było na placu oblać'
Trafiłam na starszego pana egzaminatora. Pomijając, że zadzwonił mu telefon więc płyny sprawdziłam sobie we własnym zakresie, a on tylko machnął ręką, że mam zamknąć maskę, ochoczo pobiegł do tyłu sprawdzić światło stop. Wszystko sobie ustawiłam, łuk zrobiłam PERFEKCYJNIE! Powoli, dokładnie.
'Uff. Teraz co ma być to będzie. Plan minimum <jak mawiał mój instruktor> wykonany!
Pięknie, płynnie ruszyłam (choć trafiłam na najstarsze auto w ośrodku ), idealnie przejechałam ronda, na pasach rozglądałam się jakbym chciała muchę dojrzeć. Zawróciłam w bramie. I nagle. BUM! W 30 minucie... 'Pani X... i co pani zrobiła...' ja na to, że zatrzymałam się. Ale niestety, pan E uznał, że niewątpliwie chciałam spowodować kolizję.
Stopu nie zauważyłam, zgoda. Zauważyłam za to szybko jadące auto z lewej. Więc zaatakowałam hamulec! Niestety. Choć to ja zahamowałam (wcale nie na środku skrzyżowania! choć fakt, normalnie zrobiłabym to wcześniej...) pan E uznał, że zmusiłam go do reakcji...
5 minut dyskutowaliśmy, a po tych 5 uznał, że... 'przesiadamy, ale szybciutko! bo tu nie wolno stać!'
I tak zakończył się mój egzamin...
Przed kolejnym, paradoksalnie stresuję się 100 razy bardziej :/
Boję się klęski na placu, który przecież znam na pamięć. Mam wrażenie, że i tak na czymś durnym obleje. Co gorsza... terminy na za miesiąc... Potrzebuję słów otuchy... Przed poprzednim każdy (w tym instruktor) mówił 'nie masz prawa nie zdać! jeździsz dobrze! czuję się z Tobą bezpiecznie'. No i nie zdałam...
Nie martw się, zdarzyło się. Skoro wszystko zrobiłaś dobrze, następnym razem zdasz bez wysiłku.
__________________
Weekendowy fotograf


owlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 22:44   #5028
chooco92
Raczkowanie
 
Avatar chooco92
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 111
GG do chooco92
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Nie udzielałam się tu , bo nie miałam się czym chwalić.
Ale teraz...
W czwartek o 7:08 zaczął się najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
Renault Clio, WORD Poznań, zayebisty egzaminator i prawo jazdy zdane.
__________________
"Zazdrość to taki mały drań, który piórkiem chciwości łaskocze nasze ego. "



Narysujesz?
Zapytasz?
chooco92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 01:26   #5029
ann_mia
Raczkowanie
 
Avatar ann_mia
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 301
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez chooco92 Pokaż wiadomość
Nie udzielałam się tu , bo nie miałam się czym chwalić.
Ale teraz...
W czwartek o 7:08 zaczął się najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
Renault Clio, WORD Poznań, zayebisty egzaminator i prawo jazdy zdane.
brawo!
__________________
od 24.04.2010 najszczęśliwsza
_____________________

Prawko:

20.01.2012 Zdane
ann_mia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-27, 12:56   #5030
magnolia113
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 373
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez wikus93 Pokaż wiadomość
On odpowiada,że musiał zareagować a ten mu negatywny pisze-porazka
Koleżanka omijała stojące z prawej auta i nagle zza zakrętu, z przeciwka jakaś L. Chciała szybciutko zakończyć omijanie i wrócić na swój pas, ale... egzaminator uznał, że miała się schować między autami i poczekać... Powiedziała, że nie miała szans, bo dla niedoświadczonego kierowcy, miejsca między autami było za mało

Cytat:
Napisane przez chooco92
Renault Clio, WORD Poznań, zayebisty egzaminator i prawo jazdy zdane.
Gratulacje!

Cytat:
Napisane przez owlie
Najpierw nerwy "nie oblej testu, to najprostszy, a zarazem najgłupszy sposób, by zakończyć pierwsze podejście", udało się, 0 błędów. Dalej plac. "Tutaj pewnie już padnę...". UDAŁO SIĘ! Miasto "O mamo, o mamo, teraz to już na pewno nie zdałam, ale plac zaliczyłam *dumna*, przynajmniej się pochwalę, że jako jedyna ". ZALICZYŁAM.
To musi być świetne uczucie i mega ulga mieć to za sobą!
magnolia113 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 13:51   #5031
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Jutro moje 3 podejście.

Sama nie wiem ....

Dzisiaj miałam 2h jazd z innym instruktorem i polemizowałabym jeśli chodzi o niektóre rzeczy. Tak bardzo bym chciała zdać...
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 14:00   #5032
magnolia113
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 373
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Jutro moje 3 podejście.

Sama nie wiem ....

Dzisiaj miałam 2h jazd z innym instruktorem i polemizowałabym jeśli chodzi o niektóre rzeczy. Tak bardzo bym chciała zdać...
Wiem o czym mówisz! Na egzaminie wszystkoo zależy od interpretacji konkretnego egzaminatora.
Konkretna sytuacja, nagminna w moim WORDzie: nic nie mówi
Jeden ma na myśli 'jedź prosto, pod zakazem zawróć'
Drugi 'skręć w prawo, po co chcesz wjeżdżać pod zakaz...?'
Ja przed 1 podejściem chciałam pojeździć z drugim instruktorem, ale w końcu tak się sprawy ułożyły, że jeździłam z moim i nie żałuję, bo tamten mógłby mi tylko namieszać... Chyba trzeba trzymać się tego, czego nauczyłaś się na kursie, a nie na finiszu (a przecież wiesz, że potrafisz!)

3 raz był szczęśliwy dla większości moich koleżanek, które już traciły wiarę w siebie! Nic się nie martw, kciuki trzymane przez wizażanki na pewno pomagają! A przynajmniej ja w to wierzę!
Daj koniecznie znać jak już będziesz po
magnolia113 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 15:04   #5033
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Dziękuję za wsparcie
Po prostu Pani Egzaminator po ostatnim razie stwierdziła, że muszę pojeździć na różnych samochodach bo ostatnio nieźle ją wytrzęsłam. To sobie wzięłam 4h- liczę na farta, mało samochodów, mało autobusów, pieszych, dużo miejsca do parkowania i ładną pogodę i trasy po których jeździłam
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 18:40   #5034
chooco92
Raczkowanie
 
Avatar chooco92
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 111
GG do chooco92
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Jutro moje 3 podejście.

Sama nie wiem ....

Dzisiaj miałam 2h jazd z innym instruktorem i polemizowałabym jeśli chodzi o niektóre rzeczy. Tak bardzo bym chciała zdać...

Powodzenia ;*
__________________
"Zazdrość to taki mały drań, który piórkiem chciwości łaskocze nasze ego. "



Narysujesz?
Zapytasz?
chooco92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 19:07   #5035
ann_mia
Raczkowanie
 
Avatar ann_mia
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 301
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Jutro moje 3 podejście.

Sama nie wiem ....

Dzisiaj miałam 2h jazd z innym instruktorem i polemizowałabym jeśli chodzi o niektóre rzeczy. Tak bardzo bym chciała zdać...
dasz radę, dużo osób zdaje za 3-4 razem
__________________
od 24.04.2010 najszczęśliwsza
_____________________

Prawko:

20.01.2012 Zdane
ann_mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 21:01   #5036
betinka75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 171
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Jutro moje 3 podejście.

Sama nie wiem ....

Dzisiaj miałam 2h jazd z innym instruktorem i polemizowałabym jeśli chodzi o niektóre rzeczy. Tak bardzo bym chciała zdać...
powodzenia jutro!
fakt -każdy instruktor inaczej uczy i ma inne "patenty " np. na łuk czy parkowanie....niestety
betinka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 21:05   #5037
wikus93
Raczkowanie
 
Avatar wikus93
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 45
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Jutro moje 3 podejście.

Sama nie wiem ....

Dzisiaj miałam 2h jazd z innym instruktorem i polemizowałabym jeśli chodzi o niektóre rzeczy. Tak bardzo bym chciała zdać...
Trzymam kciukiczekamy na relacje
__________________
W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym
wikus93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-27, 21:15   #5038
7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 6 625
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Jutro moje 3 podejście.

Sama nie wiem ....

Dzisiaj miałam 2h jazd z innym instruktorem i polemizowałabym jeśli chodzi o niektóre rzeczy. Tak bardzo bym chciała zdać...
Trzymam kciuki. Pozytywne myślenie to podstawa!
7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-28, 15:42   #5039
wikus93
Raczkowanie
 
Avatar wikus93
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 45
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

No i jak tam badzia987?
__________________
W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym
wikus93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-28, 16:04   #5040
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

No niestety. Nawet z placu nie wyjechałam. Na łuku zbyt płytko stawałam.

Kurcze. W 2 poprzednich razach robiłam plac bezbłędnie a dzisiaj poracha na maksa. Przyznam, że strasznie byłam zestresowana bo chyba ZA BARDZO CHCIAŁAM.

No cóż. Muszę wykupić te 5h i zapisać się na kolejny termin.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.