|
|
#5011 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
NOWY WĄTEK
Niestety z moją fantazją dziś kiepsko
|
|
|
|
|
#5012 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Maidstone
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cześć dziewczyny, postanowiłam do Was dołączyć
mój kochany nażeczony właśnie wczoraj wyleciał do Anglii. Jestem zrozpaczona i jakoś nie potrafię sobie z tym poradzić, zastanawiam się co mam zrobić, żeby zająć swoje myśli ale z drugiej strony gdybym tylko mogła schowałabym się pod kołdrę i ryczała. Najgorsze jest to, że nie wiem kiedy się zobaczymy, czy to będzie za miesiąc za dwa, a może jeszcze później. Wszystko zależy od tego jak szybko pójdzie do pracy i znajdzie dla nas mieszkanie. W lipcu bierzemy ślub.. naprawdę mam wrażenie, że pęka mi serce. |
|
|
|
|
#5013 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Na pewno jest Ci ciężko, ale pomyśl tylko - znajdzie pracę, mieszkanie i już u niego będziesz. Miesiąc czy dwa to nie tak długo, będziecie razem szybciej niż się obejrzysz. Macie wspólne plany, on się wziął za ich realizację - wspieraj go i siebie samą, nie dołuj się czarnymi myślami. Znajdź sobie zajęcie na ten okres, zacznij robić coś na co dotychczas być może nie miałaś czasu, często się kontaktujcie, a przy pierwszej okazji leć go odwiedzić. Masz piękną przyszłość w bliskiej perspektywie, ani się obejrzysz jak już będziecie razem. Szykuj się do ślubu i myśl pozytywnie
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#5014 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Witaj czekolladowa,
Dziewczyny jest już nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=674386 Nie wiem dlaczego ten jest jeszcze nie zamknięty i robi się bałagan
__________________
Niemożliwe jest możliwe |
|
|
|
|
#5015 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 6
|
pisze bo mam wielki problem ;( jestem z chłopakiem już zaraz będzie półroku, między nami jest 3 lata różnicy on ma 20 a ja 17 przed chwilą się dowiedziałam że wyjeżdża na rok do Irlandii.. jestem w nim mega zakochana nie wyobrażam sobie zycia bez niego... on stwierdził że to jego ostatnia szansa żeby sobie dorobić...ale chce się na ten czas rozstać bo stwierdził że to nie jest związek jak jesteśmy tyle od siebie tylko ze ja nie bede potrafiła żyć bez niego, powiedział że jak wróci będziemy mogli to naprawić ale boje się że on już nie będzie chciał... chce go zatrzymać przy sobie... jest pierwszym chłopakiem któremu w ch&j mocno zaufałam co ja mam teraz zrobić? proszę o szybką pomoc ;(
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:14.





mój kochany nażeczony właśnie wczoraj wyleciał do Anglii. Jestem zrozpaczona i jakoś nie potrafię sobie z tym poradzić, zastanawiam się co mam zrobić, żeby zająć swoje myśli ale z drugiej strony gdybym tylko mogła schowałabym się pod kołdrę i ryczała. 

