Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staraniach

[Ringo6]

Magusia... teraz jest sezon grzewczy i może Daro ma za "suche" powietrze w mieszkaniu?

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez aggo_di

Albo będzie chłopak, albo dziewczyna kwiecień już niedługo, więc się dowiesz
Mi biodra nie urosły w ciąży- mieszczę się w spodnie biodrówki bez problemu.

Myślę, podobnie, jak BUU, że każda może przytoczyć różne historie i nie ma co się sugerować. Jak ma się urodzić, tak się urodzi
I jaka ma być płeć, taka będzie
A czy brzuch będzie wypięty okrągły, zachcianki na słodkie, czy śledzie, to bywa po prostu różnie.
U Męża w rodzinie doszukują się przesądów i obstawiają płeć
Siostrzeniec chciałby, żeby się urodził dinozaur, więc zobaczymy żyjemy dalej w niepewności

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

BUU- może to odrabaczenie to dobry pomysł. Ja podczas ciągłych chorób miałam kurację odgrzybiającą. Nie wiadomo, czy pomogła akurat ona, ale na pewno grzyby, które zalęgły się w nosogardzieli mi zlikwidowała.

dla siostrzeńca! Jestem za! nie no.... u mnie też się doszukiwali i według tego co jem (kwaśne, ostre), według tego jak wyglądam (podobno mam za dobrą skórę, ale dziecko oszczędziło mi tylko twarz -brzuch i plecy masakra...) i według klątwy sklepu, w którym pracuje, to powinien przyjść na świat chłopak (odkąd istnieje firma, nie urodziła się jeszcze pierworodna, zawsze to byli chłopcy i jest ich 15), a tu ja mam brzuch niski, okrągły i mam dziewczynkę. Nie ma reguły, a wygląd zależy dużo od układu i organizmu. Niektóre kobiety, aż mają położony biust na brzuchu.

[201704210903]

A jak będzie dinozaur?
Dzieci mają fantazję

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[soniuska]

Napisane przez aggo_di

Albo będzie chłopak, albo dziewczyna kwiecień już niedługo, więc się dowiesz
Mi biodra nie urosły w ciąży- mieszczę się w spodnie biodrówki bez problemu.

Myślę, podobnie, jak BUU, że każda może przytoczyć różne historie i nie ma co się sugerować. Jak ma się urodzić, tak się urodzi
I jaka ma być płeć, taka będzie
A czy brzuch będzie wypięty okrągły, zachcianki na słodkie, czy śledzie, to bywa po prostu różnie.
U Męża w rodzinie doszukują się przesądów i obstawiają płeć
Siostrzeniec chciałby, żeby się urodził dinozaur, więc zobaczymy żyjemy dalej w niepewności

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

BUU- może to odrabaczenie to dobry pomysł. Ja podczas ciągłych chorób miałam kurację odgrzybiającą. Nie wiadomo, czy pomogła akurat ona, ale na pewno grzyby, które zalęgły się w nosogardzieli mi zlikwidowała.

Haha zycze dinusia zdrowego

[aggo_di]

Napisane przez Mlebidakin

A jak będzie dinozaur?
Dzieci mają fantazję

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

to będzie pasowało takie body z dinozaurami z tesco

Siostrzeniec ma 2,5 roku i podchodzi do mnie na imieninach Dziadka tak nieco ostrożnie i dyźga brzuch, tak delikatnie paluszkiem. I pyta:
Ciociu, a czy Ty masz tam balonik? Bo ja bym chciał do zabawy

A potem jeszcze się dziwił, że mam dziecko w brzuchu, bo tatuś ma jeszcze większy brzuch, a o żadnym dzidziusiu nie słyszał

[buu007]

Napisane przez aggo_di

to będzie pasowało takie body z dinozaurami z tesco

Siostrzeniec ma 2,5 roku i podchodzi do mnie na imieninach Dziadka tak nieco ostrożnie i dyźga brzuch, tak delikatnie paluszkiem. I pyta:
Ciociu, a czy Ty masz tam balonik? Bo ja bym chciał do zabawy

A potem jeszcze się dziwił, że mam dziecko w brzuchu, bo tatuś ma jeszcze większy brzuch, a o żadnym dzidziusiu nie słyszał

uwielbiam male dzieci i ich dedukowanie
bedzie dinozaur

ja raz mialam taka glupia sytuacje w sklepie,bylam z siostrzenica,stalysmy w kasie pierwszenstwa nie zauwazylam nawet,podeszla babka w ciazy i z dzieckiem do kasjerki i sie pyta czy to kasa pierwszenstwa,ta mowi ze tak,wiec ona ze to ona bedzie po osobie ktora ta kasjerka teraz skonczy kasowac,kasjerka tylko popatrzyla i mowi z taka dziwna mina zebysmy to miedzy soba zalatwili-hehe wiec ja mowie ze spoko nie ma problemu,aha bo cos sie ludzie burzyli ja nie bylam akurat pierwsza ale puscilam ta babke,i moja siotzrencia wypytuje dlaczego,wiec jej tlumacze,ze pani ma dzidziusia w brzuszku,jej ciezko
i nagle ona mowi ze ale tu jeszcze jedna pani ma dzidziusia w brzuszku i czy ja tez puszczamy-chodzilo jej o babke na samym koncu kolejki,taka juz moze 55plus,sukienka tak obcisla ze mega brzuch wystaje,z synem takim 18plus na oko,i babka tego nie wlyszala ale syn tak i zaczal jakies glupie teksty puszczac i wtedy ta babka sie zainteresowala o co chodzi
no i co-malej glupio,wszyscy sie na nia patrza,wiec jej potem w domu mowie ze nie akzda pani co ma duzy brzuszek jest w ciazy,niektore nie sa po prostu takie szczuple jak ja czy jej mama,i zeby nastepnym razem moze nie komentowala czyjegos wygladu na glos tylko niech mi powie po cichu
potem jedziemy autobusem,wysiadamy a mala do mnie-uff dobrze ze nie powiedzialam glosno,ale powiem Ci teraz,ze ta pani stara co za Toba siedziala to miala brzuch

aggo no zobacze co powie lekarz jutro,czy zleci jakies badania czy uzna ze to nie konieczne w ogole,czy po prostu cos profilaktycznie zaleci

[201704210903]

Napisane przez aggo_di

to będzie pasowało takie body z dinozaurami z tesco

Siostrzeniec ma 2,5 roku i podchodzi do mnie na imieninach Dziadka tak nieco ostrożnie i dyźga brzuch, tak delikatnie paluszkiem. I pyta:
Ciociu, a czy Ty masz tam balonik? Bo ja bym chciał do zabawy

A potem jeszcze się dziwił, że mam dziecko w brzuchu, bo tatuś ma jeszcze większy brzuch, a o żadnym dzidziusiu nie słyszał

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Bu mała jest niezła agentka

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Trusiulandia]

Uff dopiero w domu rozwarcie na ciasny palec ale szyjka jeszcze pół cm więc nic z tego narazie. Maluszej zdrowy i ladnie rosnie
Łożysko ok przepływy też i waży ok 3,5 kg +/- 200g
Na ktg ze dwa skurcze także szału nie ma a wróciłam do domu to cała wkladka i bielizna w skrzepach z krwi i sluzu(sorki ze tak wprost piszę)
Teraz mnie krzyże bolą i zmęczona jestem ufff

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Mi gin mówił ze ma dyżur w ten weekend i ze fajnie by było  i czy chce rodzić dolem a ja ze nie wiedzialam ze da sie góra 
No i masaż mi zrobił i od razu przeprosił ze wie ze to nieprzyjemne a ja ze spoko 

[201704210903]

Mam nadzieję że coś ruszy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Trusiulandia]

Nie przyjemne nawet bardzo było ale jak pomaga to niech robi

[elinka21]

Trusia moze sie zaczyna?

[Trusiulandia]

Napisane przez elinka21

Trusia moze sie zaczyna?

Niee to po badaniu pewnie

Wyszy mi dwa małe rozstepy na brzuchu w tym miejscu gdzie mały lobuzek girki wystawiac lubi

[Cos_]

Buuu powiem Ci,że zamiast coraz lepiej to coraz gorzej,ostatnio pierwszy raz wymiotowałam i teraz każdego wieczora hamuje się jak mogę,żeby nie zwymiotować. W dodatku czuję się jakaś osłabiona mam nadzieję,że nic mnie nie łapie,żadne choróbsko.
Brawurka dobrze,że mała waży już ponad 2 kg będzie dobrze.
Ringo moja koleżanka ma termin na luty i mała obróciła się już,żeby cie nie skłamać chyba z 4 razy co wizytę jest inaczej,na ostatniej wizycie znowu była ułożona pośladkowo i wstępnie gin zapowiedział jej cc,zobaczymy co powie teraz. Najważniejsze,żeby dzidzia była zdrowa

Napisane przez soniuska

Mi cc by nie przeszkadzalo

No ja już psychicznie się na to nastawiłam Brzuszek już taki fajny
Ja to mam jeszcze maliznę

Co do ciśnienia ja mam niskie,przed ciążą też miałam zazwyczaj 90/60,dzisiaj aż sobie zmierzyłam z ciekawości i miałam 100 ale na ile to nie pamiętam może też na 60.? Kalafior ciążowy kurde może to dlatego jestem taka osłabiona i w ogóle.? W ogóle to pije cały czas czy to wodę czy herbatę a i tak non stop mnie suszy ;/

[Magiusa]

Napisane przez buu007

soniuska zgadzam sie z aggo,biodra biodrami ale to jeszcze o niczym nie swiadczy
mozna miec waska miednice,kazda kobieta troche inna ma ta budowe,wiec nie ma sie co suegrowac-bo na to juz wplywu wielkiego nie mamy,no tak jest ze u jednych idzie ten porod szybciej u innych nie,i ja uwazam ze nie ma co porownywac sie z kims
a co do samego sn czy cc,ja w sumie juz tez nie mysle o tym,byle urodzic,jedni od razu po cc smigaja inni nie,jedni po naturalnym od razu smigaja inni nie no jednak kazdy organizm jest inny

simonee ale zdjatko
juz doczytalam wszystko

Trusiulandia to daj znac po lekarzu

Magi a Daro ma sam kaszel?
czy katar tez?

ja tak po wielu rozmowach z kolezankami,z innymi mamami,po tym co Kasia tu pisala i dlatego ja tak wypytywalam zamierzam jutro wypytac pediatre o odrobaczanie,bo sie obawiam ze mala moze cos zlapala :/
moze sie nakrecam za bardzo,oczywiscie jak w necie poczyatlam to wszystkie objawy mi u niej pasuja,moze to wcale nie to,no zobacze co mi powie lekarz bo wreszcie do niego dobilam jutro
najgorsze ze ona mi zaczela chorowac od kad tego malego pilnowalam,a jak przestalam to ona od razu ozdrowia,moze przypadek,ale wiem ze ten maly znow caly listopad byl chory

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

sonia ale brzusio
ee ja tam w mity nie wierze,ze jak taki brzuch to taka plec hehe

Wiesz co lekki katar dostal w zeszly pt.po czwartkowym szczepieniu ale caly czas on sie utrzymywal na poziomie " lekki" a teraz juz w ogole zanika.
Ale kaszel raczej tez. Kaszlal dzis i wczoraj tylko po spaniu a dzis mniej niz wczoraj. W dzien podczas aktywnosci i w nocy
w ogole. Oczywiscie wspomoglam go wczoraj pulmicort i muszw z tydzien podawac ( zmniejsze dawke) ale chyba sie do pediatry nie wybierzemy...chyba sobie poradzimy. A fajnir bo caly czas chodzi do zlobka i tam tez nie monituja ze chory wiec jest ok. Tzn.ze infekcja raczej lekka i da rade.
Co do odrobaczenia to na pewno nie zaszkodzi choc nie wiem czy dobrze celujesz. Tezz kiedys o tym poczytalam i ci powiem ze po objawach to mam wrazenie ze kazde dziecko cos ma. Sama sie nad tym zastanawialam ale poki co chyba jednak sobie podaruje i jednak stawiam na diagnoze ze to wina zlobka i tefo ze to wylegarnia zarazkow. Jak Daro jest w domu to nie choruje np.jak byl prawie te 2 mies.to pozniej jak juz wyzdrowial to cale 3 tyg.jak byl w domu to nic nie lapal na nowo, nawet mini katarku.

Napisane przez aggo_di

to będzie pasowało takie body z dinozaurami z tesco

Siostrzeniec ma 2,5 roku i podchodzi do mnie na imieninach Dziadka tak nieco ostrożnie i dyźga brzuch, tak delikatnie paluszkiem. I pyta:
Ciociu, a czy Ty masz tam balonik? Bo ja bym chciał do zabawy

A potem jeszcze się dziwił, że mam dziecko w brzuchu, bo tatuś ma jeszcze większy brzuch, a o żadnym dzidziusiu nie słyszał

haha...fajny siostrzeniec dzieciaki sa smieszne czasami. Marzy mi sie by Daro mowil majac 2.5 roku

Napisane przez buu007

uwielbiam male dzieci i ich dedukowanie
bedzie dinozaur

ja raz mialam taka glupia sytuacje w sklepie,bylam z siostrzenica,stalysmy w kasie pierwszenstwa nie zauwazylam nawet,podeszla babka w ciazy i z dzieckiem do kasjerki i sie pyta czy to kasa pierwszenstwa,ta mowi ze tak,wiec ona ze to ona bedzie po osobie ktora ta kasjerka teraz skonczy kasowac,kasjerka tylko popatrzyla i mowi z taka dziwna mina zebysmy to miedzy soba zalatwili-hehe wiec ja mowie ze spoko nie ma problemu,aha bo cos sie ludzie burzyli ja nie bylam akurat pierwsza ale puscilam ta babke,i moja siotzrencia wypytuje dlaczego,wiec jej tlumacze,ze pani ma dzidziusia w brzuszku,jej ciezko
i nagle ona mowi ze ale tu jeszcze jedna pani ma dzidziusia w brzuszku i czy ja tez puszczamy-chodzilo jej o babke na samym koncu kolejki,taka juz moze 55plus,sukienka tak obcisla ze mega brzuch wystaje,z synem takim 18plus na oko,i babka tego nie wlyszala ale syn tak i zaczal jakies glupie teksty puszczac i wtedy ta babka sie zainteresowala o co chodzi
no i co-malej glupio,wszyscy sie na nia patrza,wiec jej potem w domu mowie ze nie akzda pani co ma duzy brzuszek jest w ciazy,niektore nie sa po prostu takie szczuple jak ja czy jej mama,i zeby nastepnym razem moze nie komentowala czyjegos wygladu na glos tylko niech mi powie po cichu
potem jedziemy autobusem,wysiadamy a mala do mnie-uff dobrze ze nie powiedzialam glosno,ale powiem Ci teraz,ze ta pani stara co za Toba siedziala to miala brzuch

aggo no zobacze co powie lekarz jutro,czy zleci jakies badania czy uzna ze to nie konieczne w ogole,czy po prostu cos profilaktycznie zaleci

Haha..tez niezla ale dzieci maja prawo do takich pytan. W koncu poznaja dopiero swiat.
Nie kapuje czemu ludzie sie budzyli skoro kasa pierwszenstwa byla...to juz mnie oslabia.
Ja ostatnio mialam po raz pierwszy mila syt. Bo stalam w kolejce w h&m i jakas dziewczyna mowi ze mam isc do kasy bo mam pierwszenstwo. Ja na to ze nie ze poczekam to ona. To niech chociaz idzie pani przede mnie bo nie zniose tego
Milo mi sie zrobilo...ale o takie zaxhowanie to chyba rzadko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ringo6]

Napisane przez aggo_di

to będzie pasowało takie body z dinozaurami z tesco

Siostrzeniec ma 2,5 roku i podchodzi do mnie na imieninach Dziadka tak nieco ostrożnie i dyźga brzuch, tak delikatnie paluszkiem. I pyta:
Ciociu, a czy Ty masz tam balonik? Bo ja bym chciał do zabawy

A potem jeszcze się dziwił, że mam dziecko w brzuchu, bo tatuś ma jeszcze większy brzuch, a o żadnym dzidziusiu nie słyszał

uwielbiam go!

[aggo_di]

BUU eh te dzieci

COS moje ciśnienie przed ciążą 80/50, 90/60 było szałem. Teraz czasem skacze np. do 95
Mam za to wysoki puls i skłonności do arytmii, która w ciąży zaczęła się mocniej uwidaczniać. Dodatkowo przez wysoką dawkę leku na tarczycę, ale na razie wszystko jest pod kontrolą.

Byłam u lekarza, mam przyzwolenie na pracowanie do 19 grudnia
I moje Dziecko podczas usg, zaczęło się tak gmerać i wiercić i się przekręciło na naszych oczach prawie najpierw w poprzek, a potem głową w dół Chwilę to zajęło, pobolało, nie powiem, ze nie ale lekarka chciała poczekać i zobaczyć, na jakiej pozycji się skończy

[Ringo6]

Buu... mała też niezła aparatka. Uwielbiam takie dzieci. Wczoraj jak kuzynki mała się uparła iść do mojej mamy, bo ciocia (ja) przyjechała, choć mnie nie było, to nie ma bata, musiały się z siostrą ubrać, bo ta też chciała mnie zobaczyć i o 21 wieczorem przyszły do mojej mamy (dom obok) i pytają się "a ciocia ma już dzidziusia, czy jeszcze w brzuszku, bo ja chciałam zobaczyć dzidziusia?". A kiedyś taki tekst: kuzynka do młodszej córki: "wiesz, uważaj na cioci brzuszek, bo ciocia ma tam dzidziusia", na co mała obraca się do mnie i mówi: "ciocia, wyciąg i pokaż" , wtedy wytłumaczyłam, że dzidziuś dopiero może się urodzić w grudniu, no i jak mała wczoraj zajarzyła, że już jest grudzień, to ona idzie do cioci... nie ważne, że już 21 i powinna spać...

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Ola... Twoja znajoma ma jeszcze duuużo czasu do lutego, więc dziecko może być w różne strony obrócone. ja 24 przed wizytą, czułam małą w poprzek brzucha, ale lekarz mówił, że główka w dół, więc jak poczuła, że może się obrócić, to pewnie w nocy fikła w górę.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez aggo_di

BUU eh te dzieci

COS moje ciśnienie przed ciążą 80/50, 90/60 było szałem. Teraz czasem skacze np. do 95
Mam za to wysoki puls i skłonności do arytmii, która w ciąży zaczęła się mocniej uwidaczniać. Dodatkowo przez wysoką dawkę leku na tarczycę, ale na razie wszystko jest pod kontrolą.

Byłam u lekarza, mam przyzwolenie na pracowanie do 19 grudnia
I moje Dziecko podczas usg, zaczęło się tak gmerać i wiercić i się przekręciło na naszych oczach prawie najpierw w poprzek, a potem głową w dół Chwilę to zajęło, pobolało, nie powiem, ze nie ale lekarka chciała poczekać i zobaczyć, na jakiej pozycji się skończy

A to sprytne... ale zostało główką w dół? To super, że możesz trochę popracować, a ok. 19 który to już tydzień będzie?
Ja przed miałam 90/70 po kawie i wysiłku, a teraz mam koło 100 do 130/50-70 po wysiłku -zawszę chodzę kawał na nogach do gina.

[buu007]

Magi moze zle,ale wole sie upewnic,robaki to niestety temat tabu i kazdy oburzony ze moje dziecko czyste,a to nie o sama czystosc chodzi
Zreszta jak bylam na praktykach w szkole to sie orzez przypadek dowiedzialam ze panuje wszawica a w przedszkolu owsica,i ja papiery podpisywac musialam ze ich dane sa poufne bla bla ale mi to juz nikt nie raczyl powiedziec o tych chorobach
Jak wrocilam do domu to rzecz jasna wszystko mnie swedzialo
Moze to byc alergia,moze byc duzo innych rzeczy wole pomalu wykluczac po prostu

Trusia wiesz moze po badaniu,a moze cos sie zacznie i na weekend urodzisz hehe
A z ta gora niezle mu powiedzialas

Cos no widzisz,ale ja tez mam niskie cisnienie i tez wiecznie bez energii jestem,to jest straszne
Dzis skorzystalam z pogody i dwa okna sobie umylam,czyste firanki powiesilam i pierdz,iele ale do lutego juz ich nie tykam

Aggo i fajnie to byl spektakularny obrot na waszych oczach

[aggo_di]

Napisane przez Ringo6

A to sprytne... ale zostało główką w dół? To super, że możesz trochę popracować, a ok. 19 który to już tydzień będzie?
Ja przed miałam 90/70 po kawie i wysiłku, a teraz mam koło 100 do 130/50-70 po wysiłku -zawszę chodzę kawał na nogach do gina.

19 grudnia to tak 32/33 tydzień. Odkąd wróciłam do pracy miałam co tydzień wizyty, z racji wcześniejszych "atrakcji ciążowych". A teraz aż dwa tygodnie, więc szaleństwo

Zostało chyba, chociaż teraz znowu coś próbuje mi w brzuchu przekopać...

[nowa8686]

Ja na chwilke.

Trusia jejku u Ciebie ju tak blisko
Ja tez po ostatnich badaniach u gin mialam sluz podbarwiony krwia, ale jak masz skrzepki krwi to moze czop?
Tez mialam na ostatek ciasny palec jak Ty a szyjke zerowa i widzisz przenoszenie i ingerencja balonika.
Oby samo ładnie się zaczelo.

[Magiusa]

Napisane przez buu007

Magi moze zle,ale wole sie upewnic,robaki to niestety temat tabu i kazdy oburzony ze moje dziecko czyste,a to nie o sama czystosc chodzi
Zreszta jak bylam na praktykach w szkole to sie orzez przypadek dowiedzialam ze panuje wszawica a w przedszkolu owsica,i ja papiery podpisywac musialam ze ich dane sa poufne bla bla ale mi to juz nikt nie raczyl powiedziec o tych chorobach
Jak wrocilam do domu to rzecz jasna wszystko mnie swedzialo
Moze to byc alergia,moze byc duzo innych rzeczy wole pomalu wykluczac po prostu

Trusia wiesz moze po badaniu,a moze cos sie zacznie i na weekend urodzisz hehe
A z ta gora niezle mu powiedzialas

Cos no widzisz,ale ja tez mam niskie cisnienie i tez wiecznie bez energii jestem,to jest straszne
Dzis skorzystalam z pogody i dwa okna sobie umylam,czyste firanki powiesilam i pierdz,iele ale do lutego juz ich nie tykam

Aggo i fajnie to byl spektakularny obrot na waszych oczach

Ej zle mnie zeozumialas. Ja nie uwazam ze to zle. Uwazam ze na pewno nie zaszkodzi i moze akurat traficie. Jak napisalam tez sie nad tym zastanawialam bo masz racje ze o robaki nie trudno. Ja np.nie mialam cale zycie ale teraz juz o niejednym dziscku slyszalam ze ma. Tam wszy to akurat pikus ale wlasnie te cholerne owsiki sie calkiem ladnie roznosza i inne cholerstwa. To przeciez moze z piaskowilnicy byc nawet a nie od innego dziecka. Tak wiex ja popieram. Warto sprawdzic.
Po prostu napisalam ze ja zrezygnowalam bo mam wrazenie ze jednak u nas to zlobek jest przyczyna bo choruje tylko jak tam idzie...a jak siedzi w domku to nic nie lapie. A oczywiscie wychodzimy na spacery.
Ale kto wie moze tez zrobie za jakis czas jak bedzie za duzo chorob. Poki co uwazam ze to sukces ze 2 tyg.byl w zlobku i mial tylko lekki katar i lekki kaszelek z czego oba w zaniku bez jakiejs wiekszej ingerencji.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Napisane przez buu007

soniuska zgadzam sie z aggo,biodra biodrami ale to jeszcze o niczym nie swiadczy
mozna miec waska miednice,kazda kobieta troche inna ma ta budowe,wiec nie ma sie co suegrowac-bo na to juz wplywu wielkiego nie mamy,no tak jest ze u jednych idzie ten porod szybciej u innych nie,i ja uwazam ze nie ma co porownywac sie z kims
a co do samego sn czy cc,ja w sumie juz tez nie mysle o tym,byle urodzic,jedni od razu po cc smigaja inni nie,jedni po naturalnym od razu smigaja inni nie no jednak kazdy organizm jest inny

simonee ale zdjatko
juz doczytalam wszystko

Trusiulandia to daj znac po lekarzu

Magi a Daro ma sam kaszel?
czy katar tez?

ja tak po wielu rozmowach z kolezankami,z innymi mamami,po tym co Kasia tu pisala i dlatego ja tak wypytywalam zamierzam jutro wypytac pediatre o odrobaczanie,bo sie obawiam ze mala moze cos zlapala :/
moze sie nakrecam za bardzo,oczywiscie jak w necie poczyatlam to wszystkie objawy mi u niej pasuja,moze to wcale nie to,no zobacze co mi powie lekarz bo wreszcie do niego dobilam jutro
najgorsze ze ona mi zaczela chorowac od kad tego malego pilnowalam,a jak przestalam to ona od razu ozdrowia,moze przypadek,ale wiem ze ten maly znow caly listopad byl chory

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

sonia ale brzusio
ee ja tam w mity nie wierze,ze jak taki brzuch to taka plec hehe

Buu myślę ze dobrze robisz z tym lekarzem zawsze to lepiej sprawdzić wbrew pozorom dużo dzieci ma robaki i to wcale nie zależy tylko od higieny

Z biodrami masz rację liczy się rozmiar.miednicy w środku a nie szerokość bioder na zewnątrz

Napisane przez aggo_di

to będzie pasowało takie body z dinozaurami z tesco

Siostrzeniec ma 2,5 roku i podchodzi do mnie na imieninach Dziadka tak nieco ostrożnie i dyźga brzuch, tak delikatnie paluszkiem. I pyta:
Ciociu, a czy Ty masz tam balonik? Bo ja bym chciał do zabawy

A potem jeszcze się dziwił, że mam dziecko w brzuchu, bo tatuś ma jeszcze większy brzuch, a o żadnym dzidziusiu nie słyszał

:-D dinus musi być :-D

Buu dzieci są szczere do bólu i za to je kocham a duży brzuch to duży brzuch a co :-D

Napisane przez Cos_

Buuu powiem Ci,że zamiast coraz lepiej to coraz gorzej,ostatnio pierwszy raz wymiotowałam i teraz każdego wieczora hamuje się jak mogę,żeby nie zwymiotować. W dodatku czuję się jakaś osłabiona mam nadzieję,że nic mnie nie łapie,żadne choróbsko.
Brawurka dobrze,że mała waży już ponad 2 kg będzie dobrze.
Ringo moja koleżanka ma termin na luty i mała obróciła się już,żeby cie nie skłamać chyba z 4 razy co wizytę jest inaczej,na ostatniej wizycie znowu była ułożona pośladkowo i wstępnie gin zapowiedział jej cc,zobaczymy co powie teraz. Najważniejsze,żeby dzidzia była zdrowa



No ja już psychicznie się na to nastawiłam Brzuszek już taki fajny
Ja to mam jeszcze maliznę

Co do ciśnienia ja mam niskie,przed ciążą też miałam zazwyczaj 90/60,dzisiaj aż sobie zmierzyłam z ciekawości i miałam 100 ale na ile to nie pamiętam może też na 60.? Kalafior ciążowy kurde może to dlatego jestem taka osłabiona i w ogóle.? W ogóle to pije cały czas czy to wodę czy herbatę a i tak non stop mnie suszy ;/

Biedna zaczęły Ci się meczarnie i mdłości mogę pocieszyć.jedynie ze kiedyś minął później jest ten lepszy etap ciąży czyli ruchy dzieciaczka

Napisane przez nowa8686

Ja na chwilke.

Trusia jejku u Ciebie ju tak blisko
Ja tez po ostatnich badaniach u gin mialam sluz podbarwiony krwia, ale jak masz skrzepki krwi to moze czop?
Tez mialam na ostatek ciasny palec jak Ty a szyjke zerowa i widzisz przenoszenie i ingerencja balonika.
Oby samo ładnie się zaczelo.

Ja też czuję że samo nie pójdzie no ale zobaczymy jeszcze tydzień bo gin mówił ze do 12.12 i do wtedy mam zwolnienie jeszcze. A te skrzepy to takie dziwne i śluz mam teraz dopiero podbarwiony krwią ale wtedy to same skrzepy i dość dużo ale czy to kawałki czopa? Hmm ja się nie znam
Miałam nadzieję ze skoro szyjka już skrócona była to pójdzie samo a tu mam przeczucie ze trzeba bedzie wywolywac ale poczekamy zobaczymy ;-)


Magi mi też się wydaje ze to od suchego powietrza..
A te dwa miesiące jak był w domu czy jak ma katar to chodziliscie codziennie na spacery? Bo z tego co pediatra mówiła mojej siostrze ( a ona byle katar i już nie wypuszcza z domu) ze dziecko może mieć przez to zerową odporność jak tylko w domu a niektórzy mają ponad 22 stopni i nie wietrzą i wtedy jak już niby wyzdrowieje to nawet wyjście jedno do przedszkola i już coś złapie.

Co nie zmienia faktu ze przedszkole to siedlisko bakterii i wirusów

[buu007]

Magi spoko,bo ja tylko tak pytalam
Bo ponoc przy robakach czeste sa infekcje drog oddechowych albo dlugo utrzymujacy sie kaszel
Ale tak moze byc tez przy alergii czy astmie i wielu innych rzeczach :-(
To nie tak ze ja Ci cos wmowic chce,dzieci w zlobku maja to do siebie ze nie zawsze myja rece,slinia sie chodza z katarem i potem jedno drugie dotknie i gotowe,inne bakterie i juz sie mozna rozchorowac
Ten chlopczyk co go pilnowalam mimo 3lat wszystkie zabawki bral do buzi,ciagle palce w buzi
No i on siedzi w domu wlasnie bo wiecznie chory,a w mieszkaniu maja chyba z 50stopni,no ale tak lubili miec to co mi do tego
Mowie do meza ze po prostu to moze przypadek ze tak wychodzilo jak on byl,nie chce tez zwalac na niego bo bez sensu to raczej
Najgorsza taka bezsilnosc jak dziecko ciagle choruje i sie nie zna przyczyn

Trusiu moj porod sie zaczal wlasnie od plamienia,krew i sluz tak ze wiesz
Zanim sie skurcze rozwierajace pojawily caly dzien minal

[Magiusa]

Napisane przez Trusiulandia

Buu myślę ze dobrze robisz z tym lekarzem zawsze to lepiej sprawdzić wbrew pozorom dużo dzieci ma robaki i to wcale nie zależy tylko od higieny

Z biodrami masz rację liczy się rozmiar.miednicy w środku a nie szerokość bioder na zewnątrz







:-D dinus musi być :-D

Buu dzieci są szczere do bólu i za to je kocham a duży brzuch to duży brzuch a co :-D









Biedna zaczęły Ci się meczarnie i mdłości mogę pocieszyć.jedynie ze kiedyś minął później jest ten lepszy etap ciąży czyli ruchy dzieciaczka





Ja też czuję że samo nie pójdzie no ale zobaczymy jeszcze tydzień bo gin mówił ze do 12.12 i do wtedy mam zwolnienie jeszcze. A te skrzepy to takie dziwne i śluz mam teraz dopiero podbarwiony krwią ale wtedy to same skrzepy i dość dużo ale czy to kawałki czopa? Hmm ja się nie znam
Miałam nadzieję ze skoro szyjka już skrócona była to pójdzie samo a tu mam przeczucie ze trzeba bedzie wywolywac ale poczekamy zobaczymy ;-)


Magi mi też się wydaje ze to od suchego powietrza..
A te dwa miesiące jak był w domu czy jak ma katar to chodziliscie codziennie na spacery? Bo z tego co pediatra mówiła mojej siostrze ( a ona byle katar i już nie wypuszcza z domu) ze dziecko może mieć przez to zerową odporność jak tylko w domu a niektórzy mają ponad 22 stopni i nie wietrzą i wtedy jak już niby wyzdrowieje to nawet wyjście jedno do przedszkola i już coś złapie.

Co nie zmienia faktu ze przedszkole to siedlisko bakterii i wirusów

Raczej na pewno nie od suchefo powietrza.
Po pierwsze mamy nawilzacz i uzywamy. Po drugie to kaszel tzw.mokry. od suchego powietrza mokry nie bedzie.
Ale jest juz naprawde ok. Kataru brak a kaszlnal dzis 1x wiec raczej sie jakas infekcja zaczynala ale szybko zareagowalam i ja wyciszylam.
Oczywiscie ze chodzilismy na spacer. Przeciez ja nie jestem mama glupol co to w chacie dziecko bedzie trzymala cale dnie i zero kontaktu z powietrzem. Codziennie bylismy..chocby na 30-40 min...choc zwykle z 2h.
No jak miL zapalenie oskrzeli to nie bo nam zakazali ale poza tym bylismy.

Napisane przez buu007

Magi spoko,bo ja tylko tak pytalam
Bo ponoc przy robakach czeste sa infekcje drog oddechowych albo dlugo utrzymujacy sie kaszel
Ale tak moze byc tez przy alergii czy astmie i wielu innych rzeczach :-(
To nie tak ze ja Ci cos wmowic chce,dzieci w zlobku maja to do siebie ze nie zawsze myja rece,slinia sie chodza z katarem i potem jedno drugie dotknie i gotowe,inne bakterie i juz sie mozna rozchorowac
Ten chlopczyk co go pilnowalam mimo 3lat wszystkie zabawki bral do buzi,ciagle palce w buzi
No i on siedzi w domu wlasnie bo wiecznie chory,a w mieszkaniu maja chyba z 50stopni,no ale tak lubili miec to co mi do tego
Mowie do meza ze po prostu to moze przypadek ze tak wychodzilo jak on byl,nie chce tez zwalac na niego bo bez sensu to raczej
Najgorsza taka bezsilnosc jak dziecko ciagle choruje i sie nie zna przyczyn

Trusiu moj porod sie zaczal wlasnie od plamienia,krew i sluz tak ze wiesz
Zanim sie skurcze rozwierajace pojawily caly dzien minal

Ja cie rozumiem. I sie z Toba zgadzam....wiesz generalnie to szkoda tylko ze to mamy musza szukac przyczyn i tak celowac.
Nie rozumiem dlaczego mamy pediatrow a to my musimy prosic o badanie x albo y albo cos tam sugerowac. Naprawde czuje sie coraz mocniej rozczarowana polska sluzba zdrowia i no jest po prostu do dupy...
Jasne to moze byc faktycznie mala odpornosc ktora musi sie wyrobic ale tefo nie powinien lekarz rzucac w ciemno tylko na podst.informacji ze dziecko chodzi do zlobka. Powinien je najpierw przebadac. Krew, mocz, wymazy z nosa, gardla, kal i co tylko mozna a my mamy nie mamy pojecia a pozniej diagnoza...a tak to wszyscy jestesmy w dupie. Nerwowi i w dupie.
Ja po prostu przyjelam poki co linie zlobkowa bo pulmonologa i laryngoga mamy za soba. Kal tez kiedys sprawdzalam ale dobrze wiem ze to badanie bylo malo warte bo z tefo co wiem trzeba zbadac trzykrotnie by wynik byl wiarygodny. U nas bylo raz. Podstawowe ige tez mamy zbadane ale wiem ze to tez nie do konca miarodajnh wynik...no ale poczekam. I mam nadzieje ze po prostu za rok zobacze ze faktycznie odpornosc jest lepsza....bo inaczej to ciezko bedzie z taka pomoca medyczna jak mamy czegos dociec.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Buu warunki.idealne dla rozwoju.jakichś.bakterii i nie tylko
Chciałabym żeby samo się zaczęło bo to by znaczyło ze Julek gotowy i pewnie bym tak myślała ale jak to po wizycie było i "masażu" to jakoś nie chce mi się wierzyć
Powiem.Ci ze ja.się teraz bardzo.dobrze.czuje morfo i mocz super stopy nie puchną tylko spojenie nawala ale przyzwyczaiłam się no i podobam się sobie :-D : torba: warto było kosmetyczke i fryzjera odwiedzić zrobić brwi itd itp :-D

[buu007]

Magi pewnie ze tak
Wiesz mi razclekarz sie przyznal ze musi bardziej podkoloryzowac nalej chorobe bo inaczej nie moze mi leku refundowanego wypisac?no jak to uslyszalam myslalam ze padne,mi mowi ze mam sie nie sugerowac tym co napisal w karcie super nie
Oby u was to bylo przejsciowe,niech maly szybko sie podleczy

My dzis ubieramy choinke,za raz sie zbieram do lekarza
Potem maz przywiezie nasza mebelki moze uda mi sie jeszcze aniolki z masy solnej z mala porobic

Trusiu no oby sie samo zaczelo

[Trusiulandia]

Magi no wybacz ze zapytałam ale czasem człowiek chce przedobrzyc jak moja siostra i za głupia jej nie uważam tylko za nadopiekuncza zdecydowanie

Buu ale fajnie a żywą czy sztuczną? My jutro kupujemy

[buu007]

Trusia sztuczna,wlasnie ja wyjelam z pudlaa le kurcze mala jest :/
no taka ledwo ma 100cm,moj maz mi mowil ze potem bedzie problem zeby ja przechowywac jak wezmiemy wieksza,ale kurcze ta to taki pierdek :/
ehh no

[Trusiulandia]

Buu my mieliśmy żywą w doniczce w tamtym roku i w tym też chcemy chociaz cięte bardziej pachną ale sa większe a nam się nie zmieści dużą

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Taka choinka 20-30zl a ile radości :-D

[buu007]

Trusia nasza 80zl kosztowala
ale nas nie bedzie tu na swieta,wiec dlatego nie zywa,tylko sztuczna
bo teraz ja ubieram z mala zeby sie ucieszyla,no i zeby mikolaj jej prezent zostawil pod nia
a tak to my po swietach przyjedziemy i bedzie do rozebrania
pewnie to sie zmieni jak dzieciaki podrosna i ja bede pracowac
bo na razie jak jedziemy do rodziny to nam schodzi tam 2 tyg zawsze
a w tym roku przyznam szczerze ze nie chce mi sie,no siedziec tam bedziemy i co ja bede robic,niby u siebie ale nie u siebie

[Trusiulandia]

Buu aa to faktycznie
U mnie Tz już dawno zapowiedział ze robi wigilię i jemy we trójkę :-D a ewentualnie może w święta gdzieś się wybierzemy na chwilę ale to zobaczymy ;-)