Panny Młode 2017 cz. 9 ;)

[anlaya]

Właśnie się dowiedziałam, że moja godzina w kościele jest już zajęta. Ksiądz się teraz kapnął. Mamy do dyspozycji 15 i 17. Jestem wkurzona, bo ta 16 byłaidealna dla nas pod wieloma względami. Czarę goryczy przelał fakt, że przed nami jest dziewczyna, która jest siostrą cioteczną dziewczyny, z którą chodziłam do przedszkola, szkoły, liceum...bynajmniej przyjaciółkami nie byłyśmy i wiele krzywd mi wyrządziła plotkami, oskarżeniami. Defacto jest narzeczoną brata mojej dobrej koleżanki z liceum (chodziłyśmy do jednej klasy). Matka tej dziewczyny jeszcze kilka lat temu plotkowała, że na prawo dostałam się po znajomości (mój wujek był sędzią NSA, nie wiedział, że poszłam i skończyłam prawo nawet, aż do teraz, a prawda była inna, ja miałam świetne wyniki matur, a ona dostała się z odwołania 3go-tak, też poszła na prawo, na szczęście na inny uniwersytet). Ogólnie chodzi mi o to, że nie mam ochoty oglądać ich twarzy w dniu ślubu.

[89anioleknh89]

Napisane przez anlaya

Właśnie się dowiedziałam, że moja godzina w kościele jest już zajęta. Ksiądz się teraz kapnął. Mamy do dyspozycji 15 i 17. Jestem wkurzona, bo ta 16 byłaidealna dla nas pod wieloma względami. Czarę goryczy przelał fakt, że przed nami jest dziewczyna, która jest siostrą cioteczną dziewczyny, z którą chodziłam do przedszkola, szkoły, liceum...bynajmniej przyjaciółkami nie byłyśmy i wiele krzywd mi wyrządziła plotkami, oskarżeniami. Defacto jest narzeczoną brata mojej dobrej koleżanki z liceum (chodziłyśmy do jednej klasy). Matka tej dziewczyny jeszcze kilka lat temu plotkowała, że na prawo dostałam się po znajomości (mój wujek był sędzią NSA, nie wiedział, że poszłam i skończyłam prawo nawet, aż do teraz, a prawda była inna, ja miałam świetne wyniki matur, a ona dostała się z odwołania 3go-tak, też poszła na prawo, na szczęście na inny uniwersytet). Ogólnie chodzi mi o to, że nie mam ochoty oglądać ich twarzy w dniu ślubu.

wspolczuje

[papaPapaya]

Napisane przez anlaya

Właśnie się dowiedziałam, że moja godzina w kościele jest już zajęta. Ksiądz się teraz kapnął. Mamy do dyspozycji 15 i 17. Jestem wkurzona, bo ta 16 byłaidealna dla nas pod wieloma względami. Czarę goryczy przelał fakt, że przed nami jest dziewczyna, która jest siostrą cioteczną dziewczyny, z którą chodziłam do przedszkola, szkoły, liceum...bynajmniej przyjaciółkami nie byłyśmy i wiele krzywd mi wyrządziła plotkami, oskarżeniami. Defacto jest narzeczoną brata mojej dobrej koleżanki z liceum (chodziłyśmy do jednej klasy). Matka tej dziewczyny jeszcze kilka lat temu plotkowała, że na prawo dostałam się po znajomości (mój wujek był sędzią NSA, nie wiedział, że poszłam i skończyłam prawo nawet, aż do teraz, a prawda była inna, ja miałam świetne wyniki matur, a ona dostała się z odwołania 3go-tak, też poszła na prawo, na szczęście na inny uniwersytet). Ogólnie chodzi mi o to, że nie mam ochoty oglądać ich twarzy w dniu ślubu.

o rety...
co do godziny, to ja bym brała 17 bo jak dla mnie im krocej wesele bedzie trwalo tym lepiej a zycie zweryfikuje kolezanke za te wszystkie krzywdy. karma wraca

ps. mamy juz nowy watek

[anlaya]

Napisane przez papaPapaya

o rety...
co do godziny, to ja bym brała 17 bo jak dla mnie im krocej wesele bedzie trwalo tym lepiej a zycie zweryfikuje kolezanke za te wszystkie krzywdy. karma wraca

ps. mamy juz nowy watek

Poproszę link