Spalone włosy-wątek zbiorczy

[MorganLeFay]

Masz po prostu spalone włosy od rozjaśniacza Nawet mocne włosy mają swoją wytrzymałość. Rozjaśniacz z Joanny profesjonalny czy ten sklepowy z wodą 12% ??? Rozciągają Ci się włosy kiedy są mokre?

[khloe]

Napisane przez hotiie

Sprobuje jak najbardziej opisac swoja sytuacje. pol roku temu zaczelam rozjasniac wlosy czarne chcialam zmienic kolor na blond. rozjasnialam 7razy cale wlosy rozjasniaczem z joanny. nic sie nie dzialo wlosy byly miekkie w dotyku. mylam je zwyklym szamponem. (nie uzywalam prostownicy ani suszarki). po kazdym rozjasnianiu podcinalam koncowki wlosow. eh. i terazb sedno sprawy. tydzien temu nalozylam 2rozjasniacze na cale wlosy (mialam je bardzo grube i siegajace za piersi) efekt byl powalajacy platynowy blond. zawsze o takim marzylam, ale nie wiedzialam ze beda takie konsekwencje otoz z 3 dni temu wlosy zaczely mi sie tak jakby przyklejac do siebie. nie pomagalo mycie . przy rozczesywaniu wlosow wypadalo mi 2garsci poplatanych wlosow. teraz zostala mi 1/4 moich wlosow. dodam ze uzywam jedwabiu + szampon ultra mocny do wlosow rozjasnianych. firmy maribell. dlaczego moje wlosy zaczely sie do siebie lepic oraz przy rozczesywaniu wypadac w ogromnych ilosciach? co zrobic aby nie stracic wlosow??

nie pocieszę cię

miałam tak samo: włosy jak guma- przyklejają się do siebie, robi się z nich kołtun.

Włosy spalone. Nie pomogła nawet kauteryzacja. Włosy nadają się tylko i wyłącznie do obcięcia, już nic się nie da zrobić

na szczęście obcięłam włosy i mam to za sobą

[Agatau88]

Niestety potwierdzam-spalone.
Wcierki w skore glowy zeby skora sie nie uszkodzila, szampony dla dzieci i obciecie. spalonych niestety nic nie odratuje.

[caskada]

przykro mi
troche bezmyslnie zrobilas
wlosy to delikatna materia ...i tak samo nalezy o nie dbac

Niewiem co poradzic na odratowanie wlosow spalonych moze zrezygnuj z tego jedwabiu i szamponu ,ktory dodatkowo je podsusza, zamien kosmetyki na inne do silniejszej regenaracji, moze jakas maska profesjonalna loreala, martixa nie bede ci proponowac pielegnacji naturalnej bo u ciebie nie zda ona egzaminu
Staraj sie tez ich nie szarpac dodatkowo ,zwiazuj w warkocz , rob czeste kompresy z maski pod folia i recznikiem.
Mozesz tez sprobowac olejowac wlosy.

Rozjasnialam sklepowym zbwoda 12% + do juz wymieszanej mieszanki dodawalam okolo 1/4 szklanki odzywki oraz troche szamponu zeby az tak bardzo nie niszczylo wlosow . wlosy po umyciu lekko sie rozciagaja. gdy juz sa wilgotne nagle robia sie sklejone. stosowalam dzis maseczke ze zmixowanych jajek. po czym splukalam je po godzinie i umylam szarym mydlem pomoglo . wlosy sie nie sklejaly. ale nadal wypadaly . nie chce ich mocno scinac bo beda siegaly za ucho ;( eh...


Przepraszam ze tak dlugo odpisywalam ale siedze na wizazu przez telefon.

[MorganLeFay]

Zetnij tyle ile musisz żeby w miarę wyglądały i odżywiaj, innego wyjścia nie ma Te które się rozciągają już na pewno nie są do odratowania.
Swoją drogą oxy 12% to jest zabójstwo dla włosów, lepsza byłaby 6%, nawet na dwa razy lepiej zrobić niż stracić włosy.

Hm . ;/ bede jutro plakac gdy fryzjerka bedzie mi podcinala wlosy . teraz nalozylam odzywke . moze troche pomoze.

dodaje link do zdjecia moich oplakanych pozostalosci wlosow :

http:wizaz.pl/forum/picture.pkp?albumid=76238 &pictureid=134811

[caskada]

Napisane przez hotiie

Hm . ;/ bede jutro plakac gdy fryzjerka bedzie mi podcinala wlosy . teraz nalozylam odzywke . moze troche pomoze.

dodaje link do zdjecia moich oplakanych pozostalosci wlosow :

http:wizaz.pl/forum/picture.pkp?albumid=76238 &pictureid=134811

nie myj tym szamponem wlosow co wyzej podalas on je dosusza dodatkowo zmien kosmetyki na inne jakies regenerujace..
a jaki masz jedwab? oby nie ten z alkoholem....
mozesz ten nalozyc olej na wlosy, zrobic koka czy warkocza na noc lub na pol dnia.

Niestety twoj link nie dziala.

[fryz5]

pokaż jak wyglądają Twoje włosy? w sumie 9 rozjaśniacyz joanna? OMG dziwie sie że masz i skórę na głowie i wlosy jakoś wyglądają, nie wierzę.
joanna to najgorsze g****. jak chcesz jasne włosy wystarczy kupic rozjasniacz fryjzerski z wodą 6% lub nawet 9% jeżlei masz tak trudne do rozjasnienia.

[smoothly]

wejdzcie w album, tam jest fotka jej włosów.
no ogólnie... współczuję. nic innego jak cięcie. dlatego wolałam pójść 3 razy na pasemka do fryzjerki, żeby nie zrobić aż tak wielkiej krzywdy swoim włosom.

[untouchable]

to już nie są włosy tylko siano. martwych włosów nie uratujesz. Teraz zamiast farbować skup sie na odzywianiu, a włosy skróc najbardziej jak sie da

[caskada]

mi sie wydaje ze bedzie ci ladnie jak zetniesz na boba wlosy widzialam twoja buzie w albumie akurat te co sa spalone poleca i zachodujesz ladne zdrowe wloski , masz sporo szans na to

[Katrinnnn]

właśnie widziałam Twoje zdjęcie w albumie. Strasznie je zniszczyłaś i nie ma dla nich ratunku. Rozjaśniacz z joanny to zło. Miałam go raz na mojej łepetynie i nigdy więcej!

[fryz5]

Napisane przez Katrinnnn

właśnie widziałam Twoje zdjęcie w albumie. Strasznie je zniszczyłaś i nie ma dla nich ratunku. Rozjaśniacz z joanny to zło. Miałam go raz na mojej łepetynie i nigdy więcej!

zło totalne ale ona twierdzi że miała ich 9 na swoich włosach

[DoDoo]

Spalone włosy przerabiałam i nadal przerabiam od lutego. Nic tylko obciąć, ale ja nie obciełam całych tylko te, które wyglądały koszmarnie... Maseczki, maseczki i jeszcze raz maseczki, czasami dodawałam do nich rycynę. Zero suszenia suszarką, zero prostowania. Tydzień temu byłam u fryzjera na odnowie keratynowej, przede mną jeszcze kilka takich zabiegów, żeby było ok. Od poniedziałku znowu zaczęłam nakładać maseczki, co pod ręku miałam, dodaje żółtko i olejek rycynowy do nich. Efekt? Włosy sprężyste, nie puszą się, jest ok.
Właśnie siedzę z papką na włosach, co tym razem z tego wyniknie to nie wiem bo robiłam tylko z żółtka, rycyny i .... dodałam trochę szamponu z joanny do czerwonych włosów i to chyba nie był najlepszy pomysł z tym szamponem ale zobaczymy hehe.
Czekam na kuriera z maseczką Inebrya z keratyną... Może ktoś używał? Bo nigdzie opinii nie mogłam znaleźć (może źle szukałam).


Zapomniałam dopisać, że przez kilka miesięcy brałam skrzypowitę i dodatkowo jeszcze sam skrzyp, pomogło na wypadające włosy. I znowu od tygodnia biorę tabletki tym razem belissę na włoski

[milusiaam]

Napisane przez DoDoo

Spalone włosy przerabiałam i nadal przerabiam od lutego. Nic tylko obciąć, ale ja nie obciełam całych tylko te, które wyglądały koszmarnie... Maseczki, maseczki i jeszcze raz maseczki, czasami dodawałam do nich rycynę. Zero suszenia suszarką, zero prostowania. Tydzień temu byłam u fryzjera na odnowie keratynowej, przede mną jeszcze kilka takich zabiegów, żeby było ok. Od poniedziałku znowu zaczęłam nakładać maseczki, co pod ręku miałam, dodaje żółtko i olejek rycynowy do nich. Efekt? Włosy sprężyste, nie puszą się, jest ok.
Właśnie siedzę z papką na włosach, co tym razem z tego wyniknie to nie wiem bo robiłam tylko z żółtka, rycyny i .... dodałam trochę szamponu z joanny do czerwonych włosów i to chyba nie był najlepszy pomysł z tym szamponem ale zobaczymy hehe.
Czekam na kuriera z maseczką Inebrya z keratyną... Może ktoś używał? Bo nigdzie opinii nie mogłam znaleźć (może źle szukałam).


Zapomniałam dopisać, że przez kilka miesięcy brałam skrzypowitę i dodatkowo jeszcze sam skrzyp, pomogło na wypadające włosy. I znowu od tygodnia biorę tabletki tym razem belissę na włoski

heheh faktycznie ,po kiego diabła szampon w maseczce to nie wiem :p nie dodawaj tego wiecej
Uwierzcie mi ,ze sama farbowałam włosy z czarnych na blond...robiłam kąpiele rozjaśniające w sumie ze 4 w przeciągu tygodnia,poźniej farby co dwa tygodnie na całe włosy z oxy 12% jestem wdzięczna moim włosom ,ze to przetrzymały, ale jednak cały czas dbałam o nie...na porządku dziennym były oleje ,maski dwa razy w tygodniu ,dodatkowo maski domowej roboty.Jak chcecie zobaczyć ,zapraszam do albumu
Wizaz to skarbnica wiedzy jesli chodzi o produkty do włosów poczytajcie

[DoDoo]

Napisane przez milusiaam

heheh faktycznie ,po kiego diabła szampon w maseczce to nie wiem :p nie dodawaj tego wiecej
Uwierzcie mi ,ze sama farbowałam włosy z czarnych na blond...robiłam kąpiele rozjaśniające w sumie ze 4 w przeciągu tygodnia,poźniej farby co dwa tygodnie na całe włosy z oxy 12% jestem wdzięczna moim włosom ,ze to przetrzymały, ale jednak cały czas dbałam o nie...na porządku dziennym były oleje ,maski dwa razy w tygodniu ,dodatkowo maski domowej roboty.Jak chcecie zobaczyć ,zapraszam do albumu
Wizaz to skarbnica wiedzy jesli chodzi o produkty do włosów poczytajcie

Hehe wiesz co zmyłam tą papkę i nie żałuje, że dałam ten szampon, odżywił mi kolor i to dość mocno, a tego się nie spodziewałam

Wlasnie wrocilam od znajomej fryzjerki. jak to ja zaszlam i powiedzialam zeby podciela mi minimalnie wlosy zniszczone. fryzura zostala taka sama . wkoncu wlosy mi sie nie lepia.

od dzisiaj zaczynam miesieczna regebneracje wlosow .
zero farbowania i rozjasniania.
+ wella lifetex nutri-care regenerujaca (w sprayu)
+ mleczko zolte loreal'a intensive reapir
+ maseczka z zoltek
+ lykanie skrzypu

[201605090958]

Napisane przez hotiie

Wlasnie wrocilam od znajomej fryzjerki. jak to ja zaszlam i powiedzialam zeby podciela mi minimalnie wlosy zniszczone. fryzura zostala taka sama . wkoncu wlosy mi sie nie lepia.

od dzisiaj zaczynam miesieczna regebneracje wlosow .
zero farbowania i rozjasniania.
+ wella lifetex nutri-care regenerujaca (w sprayu)
+ mleczko zolte loreal'a intensive reapir
+ maseczka z zoltek
+ lykanie skrzypu

Przecież ta maseczka z żółtek nie jest w stanie wniknąć przez te silikony z l'oreala i welli...

[jola0078]

Niestety włosy masz w tragicznym stanie. Musisz je ściąć, innego wyjścia nie ma. Tak jak piszą dziewczyny nie da się uratować spalonych włosów. Idź do fryzjera, na pewno uda mu się stworzyć twarzową fryzurkę, mocno odżywiaj włosy, ja proponuję intensywną regenerację kosmetykami profesjonalnymi - fryzjer na pewno coś ci doradzi. A na przyszłość będziesz już mądrzejsza i więcej nie zrobisz sobie takiej krzywdy

[vivinn]

Napisane przez danusiaes

Przecież ta maseczka z żółtek nie jest w stanie wniknąć przez te silikony z l'oreala i welli...

Bez przesady, przecież silikony nie tworzą nieprzepuszczalnej powłoki. Poza tym pozbawienie tak zniszczonych włosów silikonów może zrobić więcej złego niż dobrego.

[201605090958]

Napisane przez vivinn

Bez przesady, przecież silikony nie tworzą nieprzepuszczalnej powłoki. Poza tym pozbawienie tak zniszczonych włosów silikonów może zrobić więcej złego niż dobrego.

Z tego co wiem o silikonach w produktach tych firm to jednak tak różowo nie jestale każdy robi po swojemu...Uważasz, że silikony zregenerują włosy lub zrobią cokolwiek dobrego?nie mam pytań

[chimay]

Napisane przez danusiaes

Z tego co wiem o silikonach w produktach tych firm to jednak tak różowo nie jestale każdy robi po swojemu...Uważasz, że silikony zregenerują włosy lub zrobią cokolwiek dobrego?nie mam pytań

W tej masce L'oreal jest tylko jeden silikon i to do tego bardzo lekki. Poza nim jest gliceryna, proteiny i emolienty. To dość dobra składowo maska.
I tak, silikony są w stanie pomóc włosom, które już się zniszczyły, ale jeszcze nie możemy ich ściąć z jakiegoś powodu, które łatwo ulegają mechanicznym uszkodzeniom i mają dużą tendencję do rozdwajania się końcówek. Oraz włosom, które potrzebują obciążenia. Nie rozumiem tej durnej mody na powtarzanie w kółko jakie to silikony szkodliwe. Proteiny też mogą być szkodliwe a jakoś nikt tu ich nie demonizuje.

[201605090958]

Napisane przez chimay

W tej masce L'oreal jest tylko jeden silikon i to do tego bardzo lekki. Poza nim jest gliceryna, proteiny i emolienty. To dość dobra składowo maska.
I tak, silikony są w stanie pomóc włosom, które już się zniszczyły, ale jeszcze nie możemy ich ściąć z jakiegoś powodu, które łatwo ulegają mechanicznym uszkodzeniom i mają dużą tendencję do rozdwajania się końcówek. Oraz włosom, które potrzebują obciążenia. Nie rozumiem tej durnej mody na powtarzanie w kółko jakie to silikony szkodliwe. Proteiny też mogą być szkodliwe a jakoś nikt tu ich nie demonizuje.

Tak oczywiście w życiu nie stosowalam silikonów, ale jak owca powtarzam to, co kiedyś mi wpadło do uchaserio moje wlosy są delikatne i kręcone. Są baardzo delikatne i dla mnie silikon to zabojstwo. Dzielę się wlasnymi doświadczeniami, bo po spaleniu wlosow właśnie Joanną przez długi czas tak regenerowałam wlosy profesjonalnie, że prawie wyłysialam, wloski były w coraz gorszej kondycji...

[chimay]

Napisane przez danusiaes

Tak oczywiście w życiu nie stosowalam silikonów, ale jak owca powtarzam to, co kiedyś mi wpadło do uchaserio moje wlosy są delikatne i kręcone. Są baardzo delikatne i dla mnie silikon to zabojstwo. Dzielę się wlasnymi doświadczeniami, bo po spaleniu wlosow właśnie Joanną przez długi czas tak regenerowałam wlosy profesjonalnie, że prawie wyłysialam, wloski były w coraz gorszej kondycji...

Bo masz włosy delikatne i kręcone, a nie napisałaś "silikony nie pomagają włosom delikatnym i kręconym". Z tym się zgodzę i z tym, że mogą rozprostować skręt i że mogą się nadbudować. Ale Ty zanegowałaś potrzebę korzystania z silikonów w ogóle, a to czasem bardzo przydatne substancje.
Ja na przykład nie cierpię gliceryny, ale nie piszę "nie stosuj gliceryny, bo ona Ci zaszkodzi" tylko ewentualnie mogę napisać "gliceryna może Ci zaszkodzić jeśli masz włosy wysokoporowate jak ja, bo możesz mieć kopkę siana, zwłaszcza jak powietrze jest suche".
Mi silikony bardzo ułatwiają przetrwanie po odrastającej trwałej

[Ilsa Lund]

Napisane przez danusiaes

Z tego co wiem o silikonach w produktach tych firm to jednak tak różowo nie jestale każdy robi po swojemu...Uważasz, że silikony zregenerują włosy lub zrobią cokolwiek dobrego?nie mam pytań

odrzucanie wszelkich silikonów to taki błąd neofity, osoba z mocno zniszczonymi włosami oprócz odżywienia musi je trochę zakleić żeby zapobiegać dalszemu łamaniu i podnoszeniu łusek na przykład przez ubrania. Należy tylko wybrać silikony zmywalne za pomocą wody i bez alkoholu
mbts9f.jpg

[201605090958]

Napisane przez Ilsa Lund

odrzucanie wszelkich silikonów to taki błąd neofity, osoba z mocno zniszczonymi włosami oprócz odżywienia musi je trochę zakleić żeby zapobiegać dalszemu łamaniu i podnoszeniu łusek na przykład przez ubrania. Należy tylko wybrać silikony zmywalne za pomocą wody i bez alkoholu
Załącznik 4774506

Użycie slowa neofita w kontexcie włosow. Masz ode mnie prywatna Zlotą Czcionkę

[weegirl]

Napisane przez chimay

Bo masz włosy delikatne i kręcone, a nie napisałaś "silikony nie pomagają włosom delikatnym i kręconym". Z tym się zgodzę i z tym, że mogą rozprostować skręt i że mogą się nadbudować. Ale Ty zanegowałaś potrzebę korzystania z silikonów w ogóle, a to czasem bardzo przydatne substancje.
Ja na przykład nie cierpię gliceryny, ale nie piszę "nie stosuj gliceryny, bo ona Ci zaszkodzi" tylko ewentualnie mogę napisać "gliceryna może Ci zaszkodzić jeśli masz włosy wysokoporowate jak ja, bo możesz mieć kopkę siana, zwłaszcza jak powietrze jest suche".
Mi silikony bardzo ułatwiają przetrwanie po odrastającej trwałej

O, ja się tutaj zgadzam.

Sama miałam kiedyś włosy spalone i najlepiej działały na nie kosmetyki z substancjami powłokotwórczymi, niekoniecznie silikonami

A akurat niektóre kosmetyki Elseve są fajne składowo, np. maska Total Repair, która całkiem nieźle radzi sobie także z delikatnymi falkami, nie obciąża, nie oblepia jakoś szczególnie, ale ułatwia delikatne rozczesanie palcami. No i świetnie pielęgnuje skórę głowy chyba, ze akurat coś nas w składzie uczula.

Zresztą, wg mnie trochę bez sensu jest sama sucha analiza składników. Sporo jest kosmetyków, które mają niezłe składy a niejednej osobie włosy mocno wysuszyły

[chimay]

Napisane przez danusiaes

Użycie slowa neofita w kontexcie włosow. Masz ode mnie prywatna Zlotą Czcionkę

No ale niestety tak bywa. Często ktoś się naczyta o szkodliwości silikonów, parabenów, sls i zamiast powoli rewidować dotychczasową pielęgnację, to wywala wszystkie kosmetyki do kosza.
Ja wiem, że niektórym włosom silikony nie odpowiadają, ale innym pomagają i będę się upierać, że nie powinno się każdemu z jakimś problemem włosowym zalecać rezygnacji z nich.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez weegirl

O, ja się tutaj zgadzam.

Sama miałam kiedyś włosy spalone i najlepiej działały na nie kosmetyki z substancjami powłokotwórczymi, niekoniecznie silikonami

A akurat niektóre kosmetyki Elseve są fajne składowo, np. maska Total Repair, która całkiem nieźle radzi sobie także z delikatnymi falkami, nie obciąża, nie oblepia jakoś szczególnie, ale ułatwia delikatne rozczesanie palcami. No i świetnie pielęgnuje skórę głowy chyba, ze akurat coś nas w składzie uczula.

Zresztą, wg mnie trochę bez sensu jest sama sucha analiza składników. Sporo jest kosmetyków, które mają niezłe składy a niejednej osobie włosy mocno wysuszyły

Nooo, na przykład mi Biovax do blondu...a taka dobra maska Dlatego ja się staram przy analizowaniu kosmetyków wyłapywać ich ewentualne skutki uboczne np wysuszanie przez rumianek albo puszenie przez miód, który przecież teoretycznie nawilża.

[201605090958]

Napisane przez chimay

Bo masz włosy delikatne i kręcone, a nie napisałaś "silikony nie pomagają włosom delikatnym i kręconym". Z tym się zgodzę i z tym, że mogą rozprostować skręt i że mogą się nadbudować. Ale Ty zanegowałaś potrzebę korzystania z silikonów w ogóle, a to czasem bardzo przydatne substancje.
Ja na przykład nie cierpię gliceryny, ale nie piszę "nie stosuj gliceryny, bo ona Ci zaszkodzi" tylko ewentualnie mogę napisać "gliceryna może Ci zaszkodzić jeśli masz włosy wysokoporowate jak ja, bo możesz mieć kopkę siana, zwłaszcza jak powietrze jest suche".
Mi silikony bardzo ułatwiają przetrwanie po odrastającej trwałej

Ok, masz racje i edytuję-jako wielbicielka zwierzat i posiadaczka wlosow delikatnych odradzam marki Loreal i Wella, bo moim wlosom takie kosmetyki nie szkodzą+nie używam produktó testowanych na zwierzętach