Nasze Codzienne Jadłospisy, część IX

[vikuniaa]

a moglabys mi tez policzyc? chociaz za dzis? ))) bardzo prosze, bo ja zaczynam popadac w paranoje

[madziarra]

Napisane przez niby nic

Iśn: owsianka (5łyżek płatków owsianych, po 1 łyżce: otrębów pszennych, żytnich i zarodków pszennych, pół banana, pare truskawek) z jogurtem naturalnym, kubek kakao (łyżeczka kakao, mleko 1,5%, odrobina miodu)
IIśn: grahamka z 'paprykarzem sojowym' (5% tłuszczu), jogurt naturalny, pół papryki, pół pomidora, rzodkiewka
O: ryba na parze, fasolka szparagowa, pół woreczka ryżu brązowego, ogórek
P: serek homo z pieczarkami, papryką i łyżką ziaren słonecznika
K: serek wiejski, pare plastrów cukini (duużych) i kawałek papryki
.

Smaaaakowity, ale jeszcze za slaba w ocenach jestem i nie chce glupot napisać



A to moje dzisiejsze R

Iśn.: pół grahamki posmarowanej cienko Benecolem, z salata lodowa, 2 plastrami szybki drob. i pomidorem
IIśn.: wieśniak wymieszany z : czosnkiem, 1 pomidorem suszonym (takim z oliwy ze sloika), grubym plastrem pomidora, ziolami i garścią pestek słonecznika, do tego pół grahamki
obiad: Pierś z kurczaka gotowana (połówka - ok.200g), sałata lodowa, 1/2 pomidora, pomidor suszony, oliwki, prażony sezam i pestki słonecznika (na patelni bez oliwy), zioła, łyżka oliwy. Do tego wypity kubek czystej pomidorówki (bez żadnych dodatków)
podwieczorek/kolacja: ok. 100g sera białego chudego , 2 plastry wędliny

I oczywiscie usmiecham się o ocenę

[renol]

kobietki oceńcie prosze...

jazda na rowerku stacjonarnym

SI 2 kromeczki chlebka graham z wędlinką drobiową i jajkiem do tego kawka z mlekiem i pół łyżeczki miodu
SII 2 deski wasa z dzemem niskosłodzonym i śliwkami suszonym
O bulion na warzywkach i bardzo duuuuzzzoo warzyw 2 plasteki wędliny (bo tylko to posiadałam)
K twarożek chudy z ogórkiem

prosze jeśli ktoś by mógł ocenic

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

oczywiści to na RRR

[Juno123]

Moje U :
sniadanie :Latte 300 ml, owocojogurt (byłam w podróży )

2 sniadanie : 5 włoskich paluszków ( nie pamiętam nazwy to podaje się w każdej włoskiej restauracji jako dodatek)

obiad : sałatka z 5 pomidow, 100g kukurydzy, ogórka, 1 papryki i pół kubka jogurtu

kolacja : 20.00 troche popkornu robionego na oliwie, marchewka, malutka kanapka z serem białym i pomidorem
23.00 jabłko, pół kubka jogurtu (głodna byłam )

proszę o ocenę. Wydaje mi się że bardzo dużo zjadłam ale wychodzę z diety więc moge mieć trochę skrzywione spojrzenie. Jak myslicie ???

[tapetka22]

Napisane przez Juno123

Moje U :
sniadanie :Latte 300 ml, owocojogurt (byłam w podróży )

2 sniadanie : 5 włoskich paluszków ( nie pamiętam nazwy to podaje się w każdej włoskiej restauracji jako dodatek)

obiad : sałatka z 5 pomidow, 100g kukurydzy, ogórka, 1 papryki i pół kubka jogurtu

kolacja : 20.00 troche popkornu robionego na oliwie, marchewka, malutka kanapka z serem białym i pomidorem
23.00 jabłko, pół kubka jogurtu (głodna byłam )

proszę o ocenę. Wydaje mi się że bardzo dużo zjadłam ale wychodzę z diety więc moge mieć trochę skrzywione spojrzenie. Jak myslicie ???

co to ma byc?????????????????????? ???:e ek:
czytalas post IZY!!!!!!!!!!!!!!!

kurde widze ze tu niektórzy to serio nie czytaja ze zrozumieniem!!!!!!

[pyskatka89]

Napisane przez Juno123

Moje U :
sniadanie :Latte 300 ml, owocojogurt (byłam w podróży )

2 sniadanie : 5 włoskich paluszków ( nie pamiętam nazwy to podaje się w każdej włoskiej restauracji jako dodatek)

obiad : sałatka z 5 pomidow, 100g kukurydzy, ogórka, 1 papryki i pół kubka jogurtu

kolacja : 20.00 troche popkornu robionego na oliwie, marchewka, malutka kanapka z serem białym i pomidorem
23.00 jabłko, pół kubka jogurtu (głodna byłam )

proszę o ocenę. Wydaje mi się że bardzo dużo zjadłam ale wychodzę z diety więc moge mieć trochę skrzywione spojrzenie. Jak myslicie ???

Raany, zmieściłaś tyle ?? Myślałam, że nie da się zjeść tyle w ciągu jednego dnia...
Proponuję wizytę u lekarza, bo masz chyba troszkę bardziej niż "trochę" skrzywione spojrzenie Takie posty powaznie potrafią zorać psychikę...

[Licja20]

Napisane przez Juno123

Moje U :
sniadanie :Latte 300 ml, owocojogurt (byłam w podróży )

2 sniadanie : 5 włoskich paluszków ( nie pamiętam nazwy to podaje się w każdej włoskiej restauracji jako dodatek)

obiad : sałatka z 5 pomidow, 100g kukurydzy, ogórka, 1 papryki i pół kubka jogurtu

kolacja : 20.00 troche popkornu robionego na oliwie, marchewka, malutka kanapka z serem białym i pomidorem
23.00 jabłko, pół kubka jogurtu (głodna byłam )

proszę o ocenę. Wydaje mi się że bardzo dużo zjadłam ale wychodzę z diety więc moge mieć trochę skrzywione spojrzenie. Jak myslicie ???

no comments

[pyskatka89]

I jeszcze moje wczorajsze Uuu:

Śniadanie: woda z cytryną, tradycyjny zestaw - pół grahamki z masłem (w sumie to margaryną..), 3 plastrami indyczej wędliny, chrzanem, rzodkiewką i ogórkiem kiszonym, drugie pół z margaryną, serkiem wiejskim, łyżeczką miodu i łychą własnego syropu wiśniowego z kilkoma wisienkami;
zielona herbata i 2 nektarynki

II Śniadanie: jabłuucho z mikrofalówki, posypane cynamonem i rodzynkami z jogurtem naturalnym

Siłownia 30 min bieznia, 30 min orbitrek, 20 min ćwiczenia siłowe na mięśnie ud

Obiad: coś a'la leczo w wykonaniu taty, więc megaa tłuste... (Gdyby nie to, ze byłam głodna, to bym nie tknęła ), Makaron rurki (pierwszy raz od kilku miesięcy jadłam, biały makaron ), parówka, sos z pomidorów w puszcze i koncentratu, papryka, cukinia, ogórki, pomidory i masa przypraw. W sumie dobre.
Zielona herbata.

Podwieczorek: Kubeczek 200 ml lodów śmietankowo-truskawkowych, trochę później filiżanka barszczu czerwonego mamusi (robi z pomocą jakiejś esencji z kartonu a wychodzi pysznyy !) i jeden pasztecik z mięchem.

Kolacja - cała micha fasolki spzaragowej z 2 grubymi plastrami cukini (robione na parze), pomidorem i polane rozdrobnionym tuńczykiem, doprawione solą ziołową. Jaka byłam pełna po tym

W ciągu dnia 2l wody i po kolacji wpadła mała szklanka coli.
Moge się uśmiechnąć o ocenę ??

[renol]

Napisane przez pyskatka89

I jeszcze moje wczorajsze Uuu:

Śniadanie: woda z cytryną, tradycyjny zestaw - pół grahamki z masłem (w sumie to margaryną..), 3 plastrami indyczej wędliny, chrzanem, rzodkiewką i ogórkiem kiszonym, drugie pół z margaryną, serkiem wiejskim, łyżeczką miodu i łychą własnego syropu wiśniowego z kilkoma wisienkami;
zielona herbata i 2 nektarynki

II Śniadanie: jabłuucho z mikrofalówki, posypane cynamonem i rodzynkami z jogurtem naturalnym

Siłownia 30 min bieznia, 30 min orbitrek, 20 min ćwiczenia siłowe na mięśnie ud

Obiad: coś a'la leczo w wykonaniu taty, więc megaa tłuste... (Gdyby nie to, ze byłam głodna, to bym nie tknęła ), Makaron rurki (pierwszy raz od kilku miesięcy jadłam, biały makaron ), parówka, sos z pomidorów w puszcze i koncentratu, papryka, cukinia, ogórki, pomidory i masa przypraw. W sumie dobre.
Zielona herbata.

Podwieczorek: Kubeczek 200 ml lodów śmietankowo-truskawkowych, trochę później filiżanka barszczu czerwonego mamusi (robi z pomocą jakiejś esencji z kartonu a wychodzi pysznyy !) i jeden pasztecik z mięchem.

Kolacja - cała micha fasolki spzaragowej z 2 grubymi plastrami cukini (robione na parze), pomidorem i polane rozdrobnionym tuńczykiem, doprawione solą ziołową. Jaka byłam pełna po tym

W ciągu dnia 2l wody i po kolacji wpadła mała szklanka coli.
Moge się uśmiechnąć o ocenę ??

COŚ JEST TU NIE TAK RAZ SIE GLODZISZ A RAZ JESZ NA POTĘGE!!! ALE MOŻE SIE MYLE BO JESTEM TU NOWA

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

DZIEWCZYKI PROSZĘ OCEŃCIE MOJE JADEŁKO PEWNIE NIE REWELACJA ALE ZACZYNAM I POMOC MI JEST POTRZEBNA

kobietki oceńcie prosze...

jazda na rowerku stacjonarnym

SI 2 kromeczki chlebka graham z wędlinką drobiową i jajkiem do tego kawka z mlekiem i pół łyżeczki miodu
SII 2 deski wasa z dzemem niskosłodzonym i śliwkami suszonym
O bulion na warzywkach i bardzo duuuuzzzoo warzyw 2 plasteki wędliny (bo tylko to posiadałam)
K twarożek chudy z ogórkiem

prosze jeśli ktoś by mógł ocenic

[Annie1441]

Napisane przez renol

COŚ JEST TU NIE TAK RAZ SIE GLODZISZ A RAZ JESZ NA POTĘGE!!! ALE MOŻE SIE MYLE BO JESTEM TU NOWA

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

DZIEWCZYKI PROSZĘ OCEŃCIE MOJE JADEŁKO PEWNIE NIE REWELACJA ALE ZACZYNAM I POMOC MI JEST POTRZEBNA

kobietki oceńcie prosze...

jazda na rowerku stacjonarnym ile jak szybko? z zasady nie ćwiczy się na czczo...zwłaszcza jaksię tak malo je

SI 2 kromeczki chlebka graham z wędlinką drobiową i jajkiem do tego kawka z mlekiem i pół łyżeczki miodu mało jak na śniadanie
SII 2 deski wasa z dzemem niskosłodzonym i śliwkami suszonym wasa out, dżem out,te śliwki to na śniadanie lepiej a tutaj brak białka, warzyw, węglowodanów złożonych czyli ogólnie nie ma nic co najważniejsze
O bulion na warzywkach i bardzo duuuuzzzoo warzyw 2 plasteki wędliny (bo tylko to posiadałam) 2plasterki wędliny to 30max 40 kcal. twój obiad miał 40 kcal-fajnie
K twarożek chudy z ogórkiem ok

prosze jeśli ktoś by mógł ocenic

ja mogę,jest kiepsko: zero nnkt,b.malo białka,obiad tragiczny, brakpodwieczorku i ogólenie to jest jadłospis mający eee 600 kcal? czytałaś regulamin? niech ktoś za mnie wytłumaczy czemuNIE WOLNO tak sięodchudzać chyba że toU?

a pyskatka je na potęgę? no teraz to padłam.. ja takie ilości na R jem i chudnę

[Agatka999]

Czesc dziewczynki! Dawno mnie tu nie bylo, ale znowu wracam do Was. Troche chudsza Dzieki Wam udalo mi sie schudnac 5 kg w ok. 1,5- 2 miesiace, ale wiadomo, ze czlowiekowi zawsze malo i tak sobie mysle, ze jeszcze ze 3 kg by sie przydalo do rownych 50 kg (ale mam tylko 160 cm wzrostu), no a pozniej utrzymanie.
Wczoraj niestety nie za dobrze bylo, bo bylam pol dnia w podrozy, a po podrozy tez nie mialam wplywu na to co znajde w lodowce...
Moje wczorajsze R:
Sniadanie- kawa z mlekiem 1,5 %, grahamka z maslem, kotletem sojowym, salata i papryka
II sniadanie- j.w.
Obiad- losos z warzywami i troche ryzu
Kolacja- salatka z ziemniakow, ogorka, jajka i majonezu... Beznadziejna ta kolacja, ale coz bylo minelo.
Acha, no i jeszcze 4 desperadosy wpadly.
Lece zaraz do sklepu, sobie kupic jakichs zdrowych rzeczy, zeby sie znowu nie pakowac jakims dziadostwem, bo juz i tak niestety niezdrowe sniadanie zjadlam, ale co tam. Pozdrowionka dla Was!

[pyskatka89]

Napisane przez renol

COŚ JEST TU NIE TAK RAZ SIE GLODZISZ A RAZ JESZ NA POTĘGE!!! ALE MOŻE SIE MYLE BO JESTEM TU NOWA

yyy ? Mój Boże, głodziłam się przeszło rok temu i wtedy nie miałam jeszcze pojęcia o wizażu... Od bardzo dawna jem normalnie, albo chociaż normalniej, więc nie wiem skąd te wnioski...

[renol]

Napisane przez Annie1441

ja mogę,jest kiepsko: zero nnkt,b.malo białka,obiad tragiczny, brakpodwieczorku i ogólenie to jest jadłospis mający eee 600 kcal? czytałaś regulamin? niech ktoś za mnie wytłumaczy czemuNIE WOLNO tak sięodchudzać chyba że toU?

a pyskatka je na potęgę? no teraz to padłam.. ja takie ilości na R jem i chudnę

i co ja moge OBIECUJE POPRAWE
dzieki wielkie za ocene

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez pyskatka89

yyy ? Mój Boże, głodziłam się przeszło rok temu i wtedy nie miałam jeszcze pojęcia o wizażu... Od bardzo dawna jem normalnie, albo chociaż normalniej, więc nie wiem skąd te wnioski...

pyskata ja przepraszam za moje głupie wnioski takie było moje odczucie i usprawiedliwiłam się ze jestem nowa i żę sie nieznam...

[mzai25]

moje bezwartościowe Py...

Śn.cały serek wiejski (150g) z dwoma łychami miodku,rodzynkami,orzecha mi nałożony na dużą buł(k)ę maślaną z kruszonką grubo posmarowana masłem orzechowym, jubas kako na mleku 3,2% banan w nutelli

gruszki(to jest normalna żeby zjeść koło 10gruszek??... czasem mam wrażenie że mam jakieś owowe kompulsy... to chyba nie jest normalne??) ale niema wyżutów sumienia broń Boże!!!!, niesety od owoców się nie tyje...

IIŚn.omlet biszkoptowy (2jaja 2 łychy mąki) na masełku, z miodkiem na miodek jabłkowy dżem&cynamon, posypany groszkami czekoladowo-orzchowymi, kubuś 330ml, chyba znowu gruszki... drożdżówka z serem i kruszonką

Ob.pierś kurczaka(z rożna) ziemniaki z rożna(ziemniaki oblane olejem przyprawami,zawiniąte w folie aluminiową położone na ruszcie) sałata z pekinskiej majonezu papryki kukurydzy itd szklana soku pomarańczowego z fortuny (on serio jest beż cukru;>??)

Pod.lody 3gałki-orzech laskowy-kako-krówka,polane sosem toffi,obsypane baaaardzo oficie(coś się przy poich porcjach mamusi zawsze więcej sypnie, czy więcej ukroi tak "przypadkiem" orzechami róóóżnymi-w mioadzie, jakimiś prażonymi, archaidowymi, nerkowcami, i jeszcze lailastarsy naprawde mega porcja wyszła:P) potem już mnie brzuch bolał więc te cholerne gruszki...

K.tosty 2 podwóje-1maseło plaserek sopockiej dużo sera żółtego pieczarki smażone na cebulce papryka majones ketchup a do druchego jeszcze sypnęłam kukurydzy i kiszonego ogóra.. szkl.soku pomarańczowego

braciszek przyszłapał z serduchami cynmonowymi, monte max i rafaello)

Tak sobie jadam.. a waga stoi... mam dosyć pakuje masło tłuszcze gdzie się da i dupa... gdzie @?? na pytam?? chyba się wybiore do dietetyka...

prosze o OCENY i rady

[niby nic]

Napisane przez madziarra

Smaaaakowity, ale jeszcze za slaba w ocenach jestem i nie chce glupot napisać

Nie szkodzi

A to moje dzisiejsze R

Iśn.: pół grahamki posmarowanej cienko Benecolem, z salata lodowa, 2 plastrami szybki drob. i pomidorem czemu tylko pół bułki? zdecydowanie za mało na śniadanie
IIśn.: wieśniak wymieszany z : czosnkiem, 1 pomidorem suszonym (takim z oliwy ze sloika), grubym plastrem pomidora, ziolami i garścią pestek słonecznika, do tego pół grahamki ok
obiad: Pierś z kurczaka gotowana (połówka - ok.200g), sałata lodowa, 1/2 pomidora, pomidor suszony, oliwki, prażony sezam i pestki słonecznika (na patelni bez oliwy), zioła, łyżka oliwy. Do tego wypity kubek czystej pomidorówki (bez żadnych dodatków) ok
podwieczorek/kolacja: ok. 100g sera białego chudego , 2 plastry wędliny a gdzie jakieś warzywa? chociażby jakiś pomidorek

I oczywiscie usmiecham się o ocenę

Ogólnie ładnie, tylko w obydwóch śniadaniach połączyłaś węgle z tłuszczami, ale jeśli się nie boisz takiego zestawienia to ok

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Moje R wczorajsze...może ktoś ocenić?

Iśn: owsianka (5łyżek płatków, 1 łyżka: otrębów żytnich, pszennch i zarodków pszennych) na mleku 1,5%, 2 małe jabłka, przyprawa korzenna, 200g kefiru 0%
IIśn:bułka ze słonecznikiem z serem białym, pomidor, pół papryki, jogurt naturalny 135g z łyżką zarodków pszennych
O: 2 cienkie naleśniki (ok.3 łyżki mąki żytniej, jedno jajko, troche mleka) - jeden z serem bialym, szpinakiem, brokułami i pieczarkami, drugi z serem białym, papryką i pomidorami, plus przyprawy
P:2 kromki chleba słonecznikowego, ser biały, 2 plastry pomidora, serek wiejski, banan (poza domem)
K: tuńczyk cały z puszki, pół pomidora, czosnek konserwowy, kawałek papryki, ok. łyżki ziaren słonecznika

[Sherrie]

Napisane przez mzai25

moje bezwartościowe Py...

Śn.cały serek wiejski (150g) z dwoma łychami miodku,rodzynkami,orzecha mi nałożony na dużą buł(k)ę maślaną z kruszonką grubo posmarowana masłem orzechowym, jubas kako na mleku 3,2% banan w nutelli

gruszki(to jest normalna żeby zjeść koło 10gruszek??... czasem mam wrażenie że mam jakieś owowe kompulsy... to chyba nie jest normalne??) ale niema wyżutów sumienia broń Boże!!!!, niesety od owoców się nie tyje...

IIŚn.omlet biszkoptowy (2jaja 2 łychy mąki) na masełku, z miodkiem na miodek jabłkowy dżem&cynamon, posypany groszkami czekoladowo-orzchowymi, kubuś 330ml, chyba znowu gruszki... drożdżówka z serem i kruszonką

Ob.pierś kurczaka(z rożna) ziemniaki z rożna(ziemniaki oblane olejem przyprawami,zawiniąte w folie aluminiową położone na ruszcie) sałata z pekinskiej majonezu papryki kukurydzy itd szklana soku pomarańczowego z fortuny (on serio jest beż cukru;>??)

Pod.lody 3gałki-orzech laskowy-kako-krówka,polane sosem toffi,obsypane baaaardzo oficie(coś się przy poich porcjach mamusi zawsze więcej sypnie, czy więcej ukroi tak "przypadkiem" orzechami róóóżnymi-w mioadzie, jakimiś prażonymi, archaidowymi, nerkowcami, i jeszcze lailastarsy naprawde mega porcja wyszła:P) potem już mnie brzuch bolał więc te cholerne gruszki...

K.tosty 2 podwóje-1maseło plaserek sopockiej dużo sera żółtego pieczarki smażone na cebulce papryka majones ketchup a do druchego jeszcze sypnęłam kukurydzy i kiszonego ogóra.. szkl.soku pomarańczowego

braciszek przyszłapał z serduchami cynmonowymi, monte max i rafaello)

Tak sobie jadam.. a waga stoi... mam dosyć pakuje masło tłuszcze gdzie się da i dupa... gdzie @?? na pytam?? chyba się wybiore do dietetyka...

prosze o OCENY i rady

ja nawet nie pisze co zjadlam bo moje 3000 kcl przy Twoim P to pikus;/
co do owocow ja tez tak mam, szczegolniepo jablkach.. zjem dobre 2kg jestem pelna ale jeszcze bym zjadla chociaz jedno ;/
mi sie wydaje ze z nadmiaru owocow cos moze sie ruszyc,bo w koncu maja w sobie dzo cukrow prostych, no ale nie jestem ekspertem i na pewno ktos jeszcze ten temat poruszy ;]
ogolnie wg mnie to piekne Py, a @ bedzie tylko musisz troche przytyc

[pyskatka89]

Napisane przez renol

pyskata ja przepraszam za moje głupie wnioski takie było moje odczucie i usprawiedliwiłam się ze jestem nowa i żę sie nieznam...

nie no, nie ma sprawy
Ja stosunkowo bardzo rzadko daję swoje jadłospisy do oceny, z reguły wolę nie wiedzieć, co robię źle. Ale głodzić się z całą pewnością nie głodzę

I w taki razie up'uje :

I jeszcze moje wczorajsze Uuu:

Śniadanie: woda z cytryną, tradycyjny zestaw - pół grahamki z masłem (w sumie to margaryną..), 3 plastrami indyczej wędliny, chrzanem, rzodkiewką i ogórkiem kiszonym, drugie pół z margaryną, serkiem wiejskim, łyżeczką miodu i łychą własnego syropu wiśniowego z kilkoma wisienkami;
zielona herbata i 2 nektarynki

II Śniadanie: jabłuucho z mikrofalówki, posypane cynamonem i rodzynkami z jogurtem naturalnym

Siłownia 30 min bieżnia, 30 min orbitrek, 20 min ćwiczenia siłowe na mięśnie ud
ogólnie 600 kcal spalonych

Obiad: coś a'la leczo w wykonaniu taty, więc megaa tłuste... (Gdyby nie to, ze byłam głodna, to bym nie tknęła ), Makaron rurki (pierwszy raz od kilku miesięcy jadłam, biały makaron ), parówka, sos z pomidorów w puszcze i koncentratu, papryka, cukinia, ogórki, pomidory i masa przypraw. W sumie dobre.
Zielona herbata.

Podwieczorek: Kubeczek 200 ml lodów śmietankowo-truskawkowych, trochę później filiżanka barszczu czerwonego mamusi (robi z pomocą jakiejś esencji z kartonu a wychodzi pysznyy !) i jeden pasztecik z mięchem.

Kolacja - cała micha fasolki spzaragowej z 2 grubymi plastrami cukini (robione na parze), pomidorem i polane rozdrobnionym tuńczykiem, doprawione solą ziołową. Jaka byłam pełna po tym

W ciągu dnia 2l wody i po kolacji wpadła mała szklanka coli.
Mogę się uśmiechnąć o ocenę ??

[Agatka999]

Napisane przez pyskatka89

nie no, nie ma sprawy
Ja stosunkowo bardzo rzadko daję swoje jadłospisy do oceny, z reguły wolę nie wiedzieć, co robię źle. Ale głodzić się z całą pewnością nie głodzę

I w taki razie up'uje :

I jeszcze moje wczorajsze Uuu:

Śniadanie: woda z cytryną, tradycyjny zestaw - pół grahamki z masłem (w sumie to margaryną..), 3 plastrami indyczej wędliny, chrzanem, rzodkiewką i ogórkiem kiszonym, drugie pół z margaryną, serkiem wiejskim, łyżeczką miodu i łychą własnego syropu wiśniowego z kilkoma wisienkami;
zielona herbata i 2 nektarynki Bardzo fajne i zdrowe sniadanko

II Śniadanie: jabłuucho z mikrofalówki, posypane cynamonem i rodzynkami z jogurtem naturalnym ok.

Siłownia 30 min bieżnia, 30 min orbitrek, 20 min ćwiczenia siłowe na mięśnie ud
ogólnie 600 kcal spalonych

Obiad: coś a'la leczo w wykonaniu taty, więc megaa tłuste... (Gdyby nie to, ze byłam głodna, to bym nie tknęła ), Makaron rurki (pierwszy raz od kilku miesięcy jadłam, biały makaron ), parówka, sos z pomidorów w puszcze i koncentratu, papryka, cukinia, ogórki, pomidory i masa przypraw. W sumie dobre.
Zielona herbata. Skad ja to znam. Tez sie zawsze wkurzam, ze mama za duzo tluszczu daje... Specjalistka nie jestem, ale moim zdaniem na U troche zwyklego makaronu i troche wiecej tluszczyku nie zaszkodzi nie zaszkodzi.

Podwieczorek: Kubeczek 200 ml lodów śmietankowo-truskawkowych, trochę później filiżanka barszczu czerwonego mamusi (robi z pomocą jakiejś esencji z kartonu a wychodzi pysznyy !) i jeden pasztecik z mięchem. Ok

Kolacja - cała micha fasolki spzaragowej z 2 grubymi plastrami cukini (robione na parze), pomidorem i polane rozdrobnionym tuńczykiem, doprawione solą ziołową. Jaka byłam pełna po tym Super, tez lubie takie pyszne i zdrowe jedzonko

W ciągu dnia 2l wody i po kolacji wpadła mała szklanka coli.
Mogę się uśmiechnąć o ocenę ??

Jak dla mnie bardzo fajnie

[MaliVina]

Napisane przez MaliVina

jeszcze jedno, czy można na R stosować takie posiłki:
pieczone ziemniaki (bez tłuszczu) z jogurtem + sałatka: pomidor, ogórek cebulka
makaron z pesto + tuńczyk



Oczywiście nie codziennie, max 2 razy w miesiąu i pytanie czy to bardzo przeszkadza w R?

UP Mogę prosić o odp?

[madziarra]

Napisane przez niby nic

Ogólnie ładnie, tylko w obydwóch śniadaniach połączyłaś węgle z tłuszczami, ale jeśli się nie boisz takiego zestawienia to ok

Dziękuję Masz na myśli Benecol w I i słonecznik w II ? Jeszcze się uczę prawidłowego komponowania, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu i wejdzie mi to w krew

Napisane przez niby nic

Moje R wczorajsze...może ktoś ocenić?

Iśn: owsianka (5łyżek płatków, 1 łyżka: otrębów żytnich, pszennch i zarodków pszennych) na mleku 1,5%, 2 małe jabłka, przyprawa korzenna, 200g kefiru 0%
IIśn:bułka ze słonecznikiem z serem białym, pomidor, pół papryki, jogurt naturalny 135g z łyżką zarodków pszennych
O: 2 cienkie naleśniki (ok.3 łyżki mąki żytniej, jedno jajko, troche mleka) - jeden z serem bialym, szpinakiem, brokułami i pieczarkami, drugi z serem białym, papryką i pomidorami, plus przyprawy
P:2 kromki chleba słonecznikowego, ser biały, 2 plastry pomidora, serek wiejski, banan (poza domem)
K: tuńczyk cały z puszki, pół pomidora, czosnek konserwowy, kawałek papryki, ok. łyżki ziaren słonecznika

Mi się podoba pod względem smakowym Muszę w końcu kupić tuńczyka wsw, bardzo go lubię a dawno nie jadłam. Można wymieszać tuńczyka z wieśniakiem + warzywa ? ;>

[niby nic]

Napisane przez MaliVina

jeszcze jedno, czy można na R stosować takie posiłki:
pieczone ziemniaki (bez tłuszczu) z jogurtem + sałatka: pomidor, ogórek cebulka
makaron z pesto + tuńczyk



Oczywiście nie codziennie, max 2 razy w miesiąu i pytanie czy to bardzo przeszkadza w R?

ziemniaki tak, ale ze 2 razy w tyg, nie częsciej
makaron jesli pełnoziarnisty to ok.
pesto..głupio się prznać ale nigdy nie jadłam ale jesli sa tam tłuszcze np. oliwa z oliwek w sporej ilosci to nie bardzo sie nadaje do łączenia z makaronem. Czy raz na jakiś czas można? pewnie tak, nie każdemu połączenie tł z ww utrudnia chudnięcie, ale ja bym poczekała do U dla pewności
A tuńczyka można ze wszystkim łączyć, tylko uważać z białkiem, bo tuńczyk w sobie ma go juz sporo.

Napisane przez madziarra

Dziękuję Masz na myśli Benecol w I i słonecznik w II ? Jeszcze się uczę prawidłowego komponowania, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu i wejdzie mi to w krew

Tak
Napewno się nauczysz

Napisane przez madziarra

Mi się podoba pod względem smakowym Muszę w końcu kupić tuńczyka wsw, bardzo go lubię a dawno nie jadłam. Można wymieszać tuńczyka z wieśniakiem + warzywa ? ;>

A mi się ta cała moja dieta już nudzi Ciągle jem to samo, musze poszukać jakiegoś urozmaicenia.
Co do tuńczyka z wieśniakiem to nie wiem czy nie za duzo białka wyjdzie. Powinno być w jednym posiłku max. 20-30g.

[madziarra]

Napisane przez niby nic

A mi się ta cała moja dieta już nudzi Ciągle jem to samo, musze poszukać jakiegoś urozmaicenia.
Co do tuńczyka z wieśniakiem to nie wiem czy nie za duzo białka wyjdzie. Powinno być w jednym posiłku max. 20-30g.

A od ilu już jesteś na R ?
Chcialabym jeszcze wprowadzić kefir i maślankę , ale zupełnie nie wiem, z czym je mogę połączyć, żeby było R

[201703061224]

Napisane przez mzai25

moje bezwartościowe Py...

Śn.cały serek wiejski (150g) z dwoma łychami miodku,rodzynkami,orzecha mi nałożony na dużą buł(k)ę maślaną z kruszonką grubo posmarowana masłem orzechowym, jubas kako na mleku 3,2% banan w nutelli

gruszki(to jest normalna żeby zjeść koło 10gruszek??... czasem mam wrażenie że mam jakieś owowe kompulsy... to chyba nie jest normalne??) ale niema wyżutów sumienia broń Boże!!!!, niesety od owoców się nie tyje...

IIŚn.omlet biszkoptowy (2jaja 2 łychy mąki) na masełku, z miodkiem na miodek jabłkowy dżem&cynamon, posypany groszkami czekoladowo-orzchowymi, kubuś 330ml, chyba znowu gruszki... drożdżówka z serem i kruszonką

Ob.pierś kurczaka(z rożna) ziemniaki z rożna(ziemniaki oblane olejem przyprawami,zawiniąte w folie aluminiową położone na ruszcie) sałata z pekinskiej majonezu papryki kukurydzy itd szklana soku pomarańczowego z fortuny (on serio jest beż cukru;>??)

Pod.lody 3gałki-orzech laskowy-kako-krówka,polane sosem toffi,obsypane baaaardzo oficie(coś się przy poich porcjach mamusi zawsze więcej sypnie, czy więcej ukroi tak "przypadkiem" orzechami róóóżnymi-w mioadzie, jakimiś prażonymi, archaidowymi, nerkowcami, i jeszcze lailastarsy naprawde mega porcja wyszła:P) potem już mnie brzuch bolał więc te cholerne gruszki...

K.tosty 2 podwóje-1maseło plaserek sopockiej dużo sera żółtego pieczarki smażone na cebulce papryka majones ketchup a do druchego jeszcze sypnęłam kukurydzy i kiszonego ogóra.. szkl.soku pomarańczowego

braciszek przyszłapał z serduchami cynmonowymi, monte max i rafaello)

Tak sobie jadam.. a waga stoi... mam dosyć pakuje masło tłuszcze gdzie się da i dupa... gdzie @?? na pytam?? chyba się wybiore do dietetyka...

prosze o OCENY i rady

jezeli jedzac tyle nie tyjesz, propunuje wlaczyc na drugie sniadanie buleczki francuskie(sa bardzo kaloryczne), na sniadanie wlaczenie paseczka mlecznej czekolady, chociaz najlepiej ciemnej bo jest zdrowsza (ale widze ze jesz i tak nutelle hehe), kupienie w aptece takiej specjalnej odzywki w formie jogurtu moze diasip.. ale on jest dla osob po operacjach, ale poczytaj dobie o tym, kup cos podobnego w aptece co poprawi twoje laknienie i pozwoli przytyc pomoglo to mojej znajomej.
najlepiej zastosujdiete wlochow na sniadanie malutka buleczka francuska, obiad z 3 dan, na kolacje makarony.. czym mniej rano zjesz, tym wiecej 'wpakujesz' w siebie wiczorem, a wtedy przytyjesz
mam nadzieje ze pomoglam

[niby nic]

Napisane przez madziarra

A od ilu już jesteś na R ?
Chcialabym jeszcze wprowadzić kefir i maślankę , ale zupełnie nie wiem, z czym je mogę połączyć, żeby było R

Na takim typowo R redukcyjnym to dzisiaj 7 dzień, oczywiscie trzymając 90% diety, ale zaczełam ok. 2 tyg temu, tylko ze wtedy to jakieś ciastka, chipsy wpadły, a raczej za dużo tych ciastek więc takiej 'diety' nie licze.
Kefir i maslanka mają chyba sporo węgli, więc myśle, że można do weglowodanowego śniadania dać I chyba lepiej z niską zawartością tłuszczu, ja akurat miałam 0%, ale nie wiem czy to do końca dobrze No i muszą być naturalne.

[Aanulek]

Wczorajsze P !

Ś I: Fantasia truskawkowa, pół serka wiejskiego z miodem, płatki Fitness i suszone banany zalane koktajlem malinowo-borówkowo-ananasowym (na mleku i domowej śmietanie )

Drugiego nie było, bo pierwsze bardzo późne było

O: 4 grzanki z wiejskiego chleba z tuńczykiem, pomidorem, pieczarkami (mało czasu było ), na deserek 'kaszka manna z truskawkami' (made by biedronka)

P: Duża szklanka koktajlu ze śniadania, garstka suszonych bananów

K: Duszony kabaczek ze smażonymi pomidorami, pieczarkami i cebulką, 2 pajdy ziarnistego chleba


Bardzo proszę o ocenę Wszelkie uwagi, sugestie, rady bardzo mile widziane

[MaliVina]

niby nic - kolejny raz dziękuję
pesto ma w sobie sporo oliwy - robione jest z oliwy, bazylii, orzeszków piniowych, czosnku... chyba to wszytsko

ale już teraz wiem co mi wolno, a czego nie

[isabella3]

Napisane przez Aanulek

Wczorajsze P !

Ś I: Fantasia truskawkowa, pół serka wiejskiego z miodem, płatki Fitness i suszone banany zalane koktajlem malinowo-borówkowo-ananasowym (na mleku i domowej śmietanie ) cały serek wiejski z miodem i orzechami, bardzo dobre smakowo, ale wydaje mi się za mało jak na P więc do tego jakieś kanapki, drożdżówka

Drugiego nie było, bo pierwsze bardzo późne było a szkoda

O: 4 grzanki z wiejskiego chleba z tuńczykiem, pomidorem, pieczarkami (mało czasu było ), na deserek 'kaszka manna z truskawkami' (made by biedronka) tutaj również szkoda, że nie ma ziemniaczków ze śmietaną i koperkiem i kotleta porządnego, dietetyczne ten obiad, a deser mógłby być bardziej konkretny

P: Duża szklanka koktajlu ze śniadania, garstka suszonych bananów gdyby w tym koktajlu były znowu płatki to ok, co to znaczy garstka? 100 gram coanajmniej

K: Duszony kabaczek ze smażonymi pomidorami, pieczarkami i cebulką, 2 pajdy ziarnistego chleba mało konkretnie znowu. a ser, wędlina, masło na chlebie?

gdzie grzeszki pokolacyjne? orzechy w miodzie, płatki, ciasta owsiane albo zwykłe, owoce??


Bardzo proszę o ocenę Wszelkie uwagi, sugestie, rady bardzo mile widziane

rade mam jedną pt.: zacznij więcej jeść, bez ograniczeń żadnych. to jest jadło na piękne U

[Aanulek]

Dzięki za radę wiem wiem, było mało ale dziś się poprawię Tylko ledwo co mieszczę to wszystko w sobie, powinnam wcześniej wstawać, lepiej to by się dało rozłożyć w ciągu dnia ... A tak to ciągle się czuję pełna, tym bardziej, że mam refluks

[madziarra]

Napisane przez niby nic

Na takim typowo R redukcyjnym to dzisiaj 7 dzień, oczywiscie trzymając 90% diety, ale zaczełam ok. 2 tyg temu, tylko ze wtedy to jakieś ciastka, chipsy wpadły, a raczej za dużo tych ciastek więc takiej 'diety' nie licze.

A widzisz już jakieś efekty ? Ja jestem co prawda dopiero 4 .dzień, ale wydaje mi się, że brzuch się spłaszczył i nie jest już taki wydęty

Napisane przez niby nic

Kefir i maslanka mają chyba sporo węgli, więc myśle, że można do weglowodanowego śniadania dać I chyba lepiej z niską zawartością tłuszczu, ja akurat miałam 0%, ale nie wiem czy to do końca dobrze No i muszą być naturalne.

Dziękuję ponownie A czy jogurt naturalny zaliczamy do ww czy białka? Bo nie wiem czy mogę sobie taki jogurcik zjeść na podwieczorek z jakimiś pestkami /orzechami np.??

[niby nic]

Napisane przez madziarra

A widzisz już jakieś efekty ? Ja jestem co prawda dopiero 4 .dzień, ale wydaje mi się, że brzuch się spłaszczył i nie jest już taki wydęty

U mnie to samo i tak jakby 'boczki' mniejsze pewnie troche wody ubyło

Dziękuję ponownie A czy jogurt naturalny zaliczamy do ww czy białka? Bo nie wiem czy mogę sobie taki jogurcik zjeść na podwieczorek z jakimiś pestkami /orzechami np.??

Jogurt to już bardziej węgle. Do orzechów lepszy będzie homogenizowany albo wiejski. No i jogurt lepiej zjeść na I czy II śniadanie, a na podwieczorek czy kolacje właśnie wieśniaczka albo homo