Dzieciaczki styczeń 06

[jastin83]

Napisane przez Moni@

Gdzie sa karmy???????????????????? ??????
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

Moni@ a nie dostałaś meila,z wyjaśnieniami dlaczego zabrali karme?

[iwonamysza]

Jastin wszystkiego najlepszego dla Wikuni. Wielkie buziaczki . Niech rośnie zdrowo!
A ja jestem kolejny dzień w pracy (już czwarty) i mam już dosyć. Najchętniej rzuciłabym to w diabli i wróciła do mojej maleńkiej. Tak bardzo ją kocham, że wytrzymać bez niej to tragedia. Ciagle jestem chora i nic mi nie przechodzi. Chyba bede musiala odwiedzić lekarza. Kasi jest już troche lepiej, bo dostała antybiotyk. Mam nadzieje, że do poniedziałku wyzdrowieje.

[humbak]

Wszystkiego najlepszego dla Wiktorki od Lili z Mamusią!!!

Faktycznie coś cienko z naszą aktywnoscią, ale przez ten upał to nawet mi się nie chce siadać do kompa. A Lilianka to tak się strasznie męczy właśnie przez upał. Strasznie mi dzisiaj dała w kość.
Jutro nadrobie zaległości.

Moni trzymaj się .

Dobrej nocy!!!!

[Moni@]

Napisane przez jastin83

Moni@ a nie dostałaś meila,z wyjaśnieniami dlaczego zabrali karme?

nie

[Moni@]

buziole dla Kasienki i Wikusi... troszke pozno, ale probuje sie doprowadzic do porzadku

[jastin83]

Dziękujemy bardzo z Wiktorką za życzonka!

[humbak]

Dziewczynki! Mam 2 zeskanowane zdjecia, w tym ze sobą, ale nie moge ich zamiescic bo nie mam programu do kompresacji. Poprosiłabym Alienka zeby mi zamiesciła ale jej nie ma. Prosze, która mi pomoże i zamiesci je w moim imieniu ?

[jastin83]

Wiecie co dziewczynki u mojej Wikuni ząbkowanie zaczeło sie na dobre,juz od kilku dni strasznie marudzi,jeszcze tak źle to nie było dziąsła są niesamowicie twarde i całe białe,nawet zdążyła już mnie "ugryźć"(tzn. ścisnąć tymi twardymi dziąsłami) za sutka myślałam że "nieba lizne" co za ból,nie wiem jak to dalej będzie z karmieniem ,ale to tak strasznie boli...
Maść którą kupiłam niby pomaga ale i tak Wiktorka jest nie do wytrzymania ostatnio
Wczoraj pewien znajomy tatuś,który ma 7-mio miesięczną córeczka podrzucił nam pewien sposób na te ząbki,powiedział ze jak jego córcia ząbkowła to kupował strasznie twarde jabłko,obierał ze skórki,wycinał niewielki kwadracik i dawał małej a ta szorowała tym jabłuszkiem sobie ząbki i podobno pomagało,niedość ze nie marudziła i piła soczek z tego jabłuszka to w dodatku on z żoną mieli godzine czasu dla siebie bo mała była tak zajęta tym jabłuszkiem ze nic ja innego nie interesowało
Co myślicie kobietki o tym sposobie?A może któraś z was stosowało go przy wcześniejszych dzieciaczkach?Ja chyba spróbuje i zobacze czy to sie sprawdzi Wydaje mi sie ze to naprawde świetny pomysł

[jastin83]

Napisane przez humbak

Dziewczynki! Mam 2 zeskanowane zdjecia, w tym ze sobą, ale nie moge ich zamiescic bo nie mam programu do kompresacji. Poprosiłabym Alienka zeby mi zamiesciła ale jej nie ma. Prosze, która mi pomoże i zamiesci je w moim imieniu ?

Humbak to prześlij mi te fotki na meila,ja Ci je umieszcze!
jastin83@o2.pl

[humbak]

Wysłałam Ci Jastin te zdjecia. Dziekuje Ci bardzo .

[jastin83]

W imieniu Humbak zamieszczam zdjęcia mamusi i Lili
Bardzo ładne z was dziewczynki!

[jastin83]

Napisane przez humbak

Wysłałam Ci Jastin te zdjecia. Dziekuje Ci bardzo .

Proszę bardzo,to dla mnie przyjemność,móc pierwsza zobaczyć wasze fotki

[humbak]

Dzięki Jastin, na szczęście to ze mną jest troche niewyraźne , nie widać moich kilogramów . W sumie to nie wiem czemu jest niewyraźne bo orginał jest ok.
W przyszłym tygodniu postaram sie zamieścić więcej zdjęć, jeśli oczywiście ktoś chce to wogóle oglądac .

Na komisji była porażka. Doktorka była bardzo niesympatyczna. Jakby Lili nie miała serca albo głowy to może by dostała zasiłek, ale co tam nędzny szmer nad sercem. W ogóle potraktowała nas jak parę debili. A Lilianka zamiast byś smutną i przygnębioną to się śmiała do wszystkich. Kto by takiemu roześmianemu dziecku przyznał zasiłek .

W poniedziałek jedziemy na echo serca, wreszcie . Ciesze się bo będzie je robiła ta sama lekarka do której chodzimy.

Lilianka ma dzisiaj znów diabła za skórką, i to chyba nie są ząbki bo nic nie widac, ale slini się przeokropnie. Na szczęście nie ma dzisiaj takiego upału.

[iwonamysza]

Ale Wy macie fajnie, że możecie powiedzieć, że Wasze dzieci robiły dzisiaj to czy to. Ja niestety nie mogę się niczym pochwalić ani pożalić, bo jej przy sobie nie mam. Dobrze, że mój TŻ dzwoni do mnie i na bieżąco informuje o poczynaniach naszej dzidzi. Jak ja ich kocham! Nie wiedziałam, że mój TŻ będzie tak wspaniale się opiekował naszym maleństwem. Bałam się, że sobie nie poradzi, ale radzi sobie swietnie. Chociaz mówi, że po tym tygodniu już jest zmęczony, bo trzeba mieć cały czas skupioną uwagę na dziecku. W poniedziałek idzie już do pracy, a ja jestem zmuszona wziąć jeden dzień urlopu żeby pójść z Kasią do lekarza. Mam nadzieje, ze bedzie juz zdrowa i pojdzie od wtorku do żłobka, bo w przeciwnym razie bede musiala pojsc na zwolnienie, a nie bardzo mi sie to usmiecha.

[jastin83]

Napisane przez Moni@

nie

Moni@ to sobie poczytaj,a wszystko będzie jasne

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=123897

[Nel70]

Moni moje szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci teścia,ale niestety takie jest życie okrutne i nieraz bardzo boli w sercu.
Jastin wszystkiego naj dla Wikuni,ale ten czas leci.............
Iwonka ,niech Kasia zdrowieje,a jaki dostała antybiotyk ,a w ogóle przy chorobie je Ci normalnie. Mojej Amelce się odmieniło i nie chce pć herbatki,ani soczków. Może polecicie jakiś sposób na napojenie dziecka,bo dziwne,że w te upały a ona nie chce pić. Alienku czyżby neta zabrali,bo milczysz. U nas upały także praktycznie cały dzień spędza się na dworze. Napiszcie czy zgubiłyście już kilogramy po porodzie,bo ja ostatnio przytyłam,przez picie browarku i chrzciny. Czy Wasze pociechy budzą się nadal w nocy do jedzenia,jeżeli tak to o której.

[jastin83]

Nel moja Wika budzi sie dwa razy tak gdzies po 24-tej i potem o 4 albo 5-tej rano.Chociaż teraz jest marudna przez te zęby więc zdarza sie że częściej.
No ja żadnych sposobów nie znam na napojenie dziecka,moja mała w te upały więcej pije soczków właśnie niż je cycka więc nie mam z tym problemu.

A co do kilogramów to ja przed ciążą ważyłam 54,przed porodem 76,a teraz waże 64kg przy wzroście 174cm,to nie jest jeszcze tak źle.Zresztą same oceńcie umieszczm kilka foteczek,juz z nową fryzuką

[MartusiaJ]

całuski dla Wiktorki Jastin ucałuj piękną dame ode mnie i Kubusia
ja tak rzadko piszę bo w domku nie siedizmy tylko cały dzień spacerujemy
ale o Wass pamietam, jakżeby inaczej

Moni@trzymaj się kochana, myślami jestem z Tobą
Iwonkotrzymaj się w związku ze żlobkiem życze Ci, żeby czas bez Kasi mijał szybciutko
Humbak ładne z Was dziewczyny
Alienek pewnie netu nie ma , biedactwo
Katesiu o Tobie i Agaci też pamiętamy
Nel całuski dla Ciebie i Amelci
odezwę sie może po weekendzie, miłego weekendu!

[MartusiaJ]

Nel ja p o porodzie 6 tygodni ważylam 56 kilo a teraz 58 przy wzroście 172 używam sobie po prostu, slodyczy sobie nie żaluję a że karmię piersią to i jem mało ale za to częśto, bo inaczej kiepsko było u mnie z pokarmem.
Jastin ja też ścięlam a właściwie skróciłam moje loki , wystopniowałam bo wyłaziły garściami bidoki
co do budzenia się w nocy to Kubuś (karmię nadal tylko piersią) zasypia ok. 20, czasem 20.30, śpi do 2.00 czasem około 3.00, a potem to juz rano o 6.00, a czem jak pokarmu mniej to nawet o 5.00 rano.

[MartusiaJ]

Jastin a 'propos tego jabłka podwawanego ząbkującemu dzieciaczkowi. A nie udławi się tym kawałeczkiem???

[jastin83]

Napisane przez MartusiaJ

Jastin a 'propos tego jabłka podwawanego ząbkującemu dzieciaczkowi. A nie udławi się tym kawałeczkiem???

Myśle ze nie,kawałka sobie nie ugryzie raczej no bo i czym,jak to ma być twarde jabłko,a śliniąc to jabłuszko i międoląc je zawsze jabłko staje się miękkie i takie papkowate wiec myśle ze nie,zreszta jak podam małej to napewno samej z tym jabłkiem nie zostawie

[Alien]

Witajcie kochane i wielkie buziaczki dla waszych pociech

U nas upały straszne, na polu duszno wiec do południa w domu siedzimy a Wika przez tą duchote prawie wcale mi w dzien nie spi, wiec daje roche popalic ale i tak jest kochaniutka

Ściskam was wszystkie, w miare mozliwosci bede do was zaglądac

[KATESIA]

Czesc dziewczynki!!!

Mam doła totalnego bo strasznie mi sie teskni za Wami...a nie mam nawet czasu i sił aby wejsc i poczytac... a co dopiero o pisaniu mówic...
Buziaczki dla Was wszystkich.
Moniu gratuluje ząbka !!!!!



ps. w lipcu ide do ginekologa- zaczynam doprowadzac sie do porządku i chyba bede starała sie o zidziusia-ale cicho-to tajemnica

[Moni@]

Moj Szymus ma ząbka... ja chyba zwariuje jakie to radosne....a jak drapie sobie jezyczek o niego..hahahahaaaa

potem napisze..lece na zakupy...

[Moni@]

No to jestem...po przezyciach, smutkach i zalach...zagladam juz do Was i pisze..

Nel- Szymus zasypia o 20-20.30 i jak zje cala kaszke 150ml to spi do 5.30 jak nie zje to wstaje ok 2.00-3.00 i je potem spimy do 7.00,wiec nie jest tak zle..

ale w dzien daje popalic..marudzi, wygina sie, prezy, lamentuje..chyba mu goraco bo idzie zwariowac z nim..sam sie nie zabawi tylko ciagle krzyczy...Chyba przeloze go do spacerowki, moze w glebokim mu za goraco..ale ma tam wygodniej i moze sobie wylozyc nozki, a w spacerowym to taki waski lezy..

w spacerowym musialby juz siedziec na wpół a nie wiem czy to dobre, bo jemu do siadania to sie nie spieszy...

Dziewczyny mam pytanie..Orientujecie sie jak wyglada wywóz takiego malego dziecka za granice (do Włoch) musze mu robic paszport? Chcialabym pojechac w sierpniu do mojej mamy, bo ona szaleje z tesknoty, a ze byla w tym roku juz w domu 2 razy to szef nie chce jej poscic..a ja nie moge tak ciagle sluchac jak on ryczy za nim i teskni..wiec chcialabym pojechac...

[iwonamysza]

Napisane przez Nel70

Iwonka ,niech Kasia zdrowieje,a jaki dostała antybiotyk ,a w ogóle przy chorobie je Ci normalnie.
Wasze pociechy budzą się nadal w nocy do jedzenia,jeżeli tak to o której.

Zdrowieje na szczęscie! Właśnie wczoraj wieczorem dostała ostatnią dawkę antybiotyku (Hiconcil). Tylko jeszcze ten nos trochę zapchany. Czyszczę jej na okrągło ale jeszcze nie wrócił do stanu idealnego. Ale kaszlu już nie ma na szczęscie!
Moja Kasia nadal się nie budzi na jedzenie. Ostatni posiłek zjada ok.19 i wytrzymuje do 6-7. Potem je 180 ml mleka i śpi dalej. No chyba że idzie do żłobka, to wtedy budzę ją przed 8. Ale szczerze mówiąc przez cały ten tydzień zapomnieliśmy wszyscy o żłobku, bo przecież tam nie chodziła.

Napisane przez KATESIA

w lipcu ide do ginekologa- zaczynam doprowadzac sie do porządku i chyba bede starała sie o zidziusia-ale cicho-to tajemnica

Katesiu ale Ty jesteś odważna. Ja już nie wiem, gdzie ręce włożyć. Wczoraj nie mogłam odespać całęgo tygodnia, jak tylko przyłożyłam głowę do poduszki to już spałam. A tak się cieszyłam z tego, ze cały dzień spędzę z małą, a tak mało się nią zajmowałam. Mam nadzieje, ze to wszystko jakos sie unormuje.
Ale Ciebie naprawde podziwiam. Ja to chyba za wygodna po prostu jestem.

[Alien]

Dziewczynki mam neta ale nie mam czasu na pisanie teraz, wiec dlatego mniej tu zaglądam.

Oo widze, że już Szymuś ząbka ma gratulacje, czy któres dziecko tez ma już ząbka ? czy ten Szymusia to wśród naszych dzieciaczków pierwszy ząbek jest ?

U nas ze spaniem w nocy to jest tak. Wika zasypia około 20, czasami 21, śpi do 24 je, potem do 2 je, potem do 4 je, (czasami budzi sie jeszcze o 3) potem do 5 je, czasami zasypia jeszcze na godzinke do 6. Wiec ja pod tym względem nie mam za ciekawie, juz tak pół roku i pewno to jeszcze troche potrwa

Katesia ja dla ciebie to pokłony bije za taką decyzję Podziwiam takie kobiety jak ty
Widac, że kochasz dzieciaczki skoro chcesz mniec juz nastepne. Mi moja jedna niunka moje oczko w głowie wystarczy , wiecej dzieci nie planujemy

Powodzonka w rozdwajaniu a moze roztrajaniu się

[Nel70]

Moni gratulacje dla Szymonka za malutkiego ząbka. Napisz mi czy mocno się ślinił maluszek i jak marudził. Amelce ślina leci na maxa. Moni napisz jaką podajesz kaszkę Szmusiowi i czy przez butelkę. Ja daję Amelce mleko zagęszczane ,ale i tak się budzi w nocy co 3 godziny, za to w dzień nie chce mleka tylko woli zupkę i deserek.
Alien super,że masz neta dla Wikusi i Ciebie
Iwonka dobrze,że Kasi już lepiej.
Jastin ale ładnie wygladasz na zdjęciu i Wikusia
Martusia buziaczki dla Ciebie i Kubusia
Katesia ale odważna decyzja ,chwali się

[KATESIA]

no dziewczynki- wcale nie chodzi w moim przypadku o odwage...ale ostatnio doszłam do wniosku ze nic nie ma sensu- jedynie rodzina i dzieci, gdyby nie warunki to mogłabym miec i dziesiecioro , ale na trójke to zdecydowani juz jestesmy.
Dzis mielismy cudowny dzien !!! bylismy z dzieciaczkami nad jeziorkiem- Agacia pierwszy raz-było rewelacyjnie. Zamieszcze wam wilka fotek.
Buziaczki

[KATESIA]

no i cos mi sie skitrało---to teraz spróbuje