Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

[emalina]

witam i mam pyt
powiedzcie ile kosztuje usunięcie włókniaka? bylam u lekarza, ktory badajac mnie leptycznie (wczesniej bylam na usg i lekarka rez sie sklaniala ku takiej diagnozie) stwierdzil ze to wlokniak i trzeba go usunac bo bedzie sie powiekszal - hormony - jestem w 23 tyg ciazy. podal mi cene ale wydaje mi sie duza a nie mam pojecia i nigdzie nie moge znalezc cen dotyczacych zabiegu. ma on byc w znieczuleniu miejscowym i podobno na ciaze nie ma wplywu - ale czy napewno?
dajcie znac jak ceny ksztaltuja sie u was

[*Niki*]

Napisane przez emalina

witam i mam pyt
powiedzcie ile kosztuje usunięcie włókniaka? bylam u lekarza, ktory badajac mnie leptycznie (wczesniej bylam na usg i lekarka rez sie sklaniala ku takiej diagnozie) stwierdzil ze to wlokniak i trzeba go usunac bo bedzie sie powiekszal - hormony - jestem w 23 tyg ciazy. podal mi cene ale wydaje mi sie duza a nie mam pojecia i nigdzie nie moge znalezc cen dotyczacych zabiegu. ma on byc w znieczuleniu miejscowym i podobno na ciaze nie ma wplywu - ale czy napewno?
dajcie znac jak ceny ksztaltuja sie u was

a czy w państwowym szpitalu nie robią tego za darmo??

[emalina]

robic robia, ale trzeba czekac nie wiadomo ile. bylam prywatnie i mam zabieg we wtorek. dodatkowo te strajki to kolejki sa kilkumiesieczne a ja nie moge czekac bo juz 6msc ciazy

[spray]

Boże, dziewczyny, napiszcie, że będzie dobrze Moja siostra ma wykrytego w USG 7mm guzka, który nie jest włókniakiem. Dostała skierowanie na biopsję Bardzo się o nią martwię.

[emalina]

a jak stwierdzili po samym usg ze to nie wlokniak? moze byc torbiel, gruczolakowłókniak itp. lepiej poczekac na biopsje

[*Niki*]

Napisane przez spray

Boże, dziewczyny, napiszcie, że będzie dobrze Moja siostra ma wykrytego w USG 7mm guzka, który nie jest włókniakiem. Dostała skierowanie na biopsję Bardzo się o nią martwię.

nie martw się kochana tak jak koleżanka wyzej pisała, to może być torbiel itp. nie musi być od razu coś złego .
A ile siostra ma latek?? Nie jest po ciąży, po karmieniu???

[sunny_me]

Prawdopodobnie bede miala w najblizszym czasie zabieg wycięcia guzka z piersi (czekam na wynik biopsji ale najprawdopodobniej jest to gruczolako-włókniak) Jest on moim zdaniem stosunkowo duzy - 26 mm x 12 mm Zastanawiam sie czy w zwiazku z tym bedzie jakas widoczna roznica w wyglądzie piersi ;(((( (moj rozmiar to 75B) ile czasu potrzeba odczekac po zabiegu aby wrocic spokojnie do uprawiania sportu? czy proces gojnenia jest bardzo bolesny? i generalnie orientuje sie ktos jak na ogol goją się blizny w tym miejscu ? Jesli ktos mógłby mi odpowiedzieć to z góry bardzo dziękuję.

[Klara02]

Spray, jasne, ze bedzie dobrze!
Twoja Siostra tez po biopsji stawia szampana

Sunny, no nie da sie ukryc... Jest dosc duzy. Ale kazali go usunac? Mysle, ze nie bedzie roznicy w wielkosci piersi, to jak jasiek, fasolka. Po dobrze zrobionym zabiegu, blizna sie zagoi i bedzie malo widoczna. A co do sportu to zalezy jaki i czy wyczynowo czy rekreacyjnie. Ale pewnie Ci powiedza, zeby sie oszczedzac ze 3 miesiace...

[sunny_me]

wiesz, lekarz który zrobił mi USG od razu stwirdzil ze trzeba to usunąć (chociaz nie ma nawet jeszcze wynikow biopsji) chociaz fakt faktem ze chociaz jest duzy to nie powieksza sie i nie powoduje zadnych dolegliwosci.

[Joasia S.]

Witam! Długo tu nie byłam... Bałam sie zaglądać, chociaż nie wiem, czemu... W grudniu minie rok od mojego zabiegu usunięcia guzka, który nie był taki mały... Rana niby zagoiła się szybciutko, ale do dzisiaj czuję dziwny ból i nie ma chwili, żebym zapomniała o tym przykrym wydarzeniu. To forum pomogło mi przetrwać tedy, rok temu, dziewczyny są kochane, jak nigdzie indziej!
Zabieg miałam w prywatnym gabinecie, w razie pytań - chętnie odpowiem pozdrawiam gorąco!

[Klara02]

Kazda blizna po kazdym zabiegu ma prawo "przeszkadzac" lub pobolewac. Ja mam dwie blizny (po cesarce a druga po zwyklym porodzie) i obie np.na zmiane pogody daja znac o sobie...

[emalina]

Joasia
a ile placilas prywatnie za usuniecie guzka??
ja ide jutro, tez mam wiekszy 2,1 *1,1 i zastanawiam sie jaka to bedzie blizna i jak dlugo bede dochodzic do siebie

[fuzia135]

dziewczyny, znalazłam przed chwilą tą strone i nie bardzo jeszcze wiem jak sie po niej poruszać.Mam duży problem.jestem po badaniach usg, wyniki to w lewej piersi niewielka torbiel w prawej też ale również na prawej piersi wykryto endoch...zmianę dobrze odgraniczona o wielkości 1,5cm.mam biopsje 24tego ale nie moge spać ani myśleć o niczym innym. wiem że jestem panikarą ale bardzo sie martwie prosze o opinie

[fuzia135]

jest tu kto??

[fuzia135]

dziewczyny jak znajdziecie chwilke bardzoprosze o opinie, nie mam z kim o tym porozmawiać a jeszcze troche i zwariuje

[nika672]

Napisane przez fuzia135;

jest tu kto??

Fuziu nie martw sie .Bedzie dobrze


Trzymam kciuki za Was wszystkie.Wiem,ze sie denerwujecie.
Wszystkie na tym watku przez to przechodziłysmy także wiemy co czujecie przed zabiegiem lub czekajac na wyniki.
Przytulam Was mocno i glowa do góry.

[fuzia135]

Dziękuje, najgorsze jest to czekanie. Wiem, że dziewczyny w moim wieku tzn 26 lat też czasem spotyka coś najgorszego. Rodzicom nie powiedziałam bo nie chce ich narazie denerwować a chłopak mówi że czarnowidzę i żebym przestała panikować. juro mam obronę mgr, jestem zupełnie nieprzygotowana bo myśle o badaniach. żresztą to jest teraz najważniejsze

[fuzia135]

pani onkolog z którą się konsultowałam powiedziała że ponieważ i w jednej i w drugiej piersi mam torbiele to ,że to może być niekoniecznie włókniak ale torbiel. Rany dziwnie to brzmi ale to by było super.

[nika672]

Wiem Fuziu,ze czekanie jest najgorsze i ciezko Ci sie skupic.Nie bedę Ci pisac żebyś sie nie denerwowala,bo to jest silniejsze od nas.
Zawsze mamy czarne myśli i to jest ponad nami ale uwierz mi bedzie dobrze.

Fuziu ja tez mam torbiele na obu piersiach wiec nie sądze aby u Ciebie bylo cos innego.Z całą pewnoscia masz taka urode piersi i musisz z tym zyc tylko regularnie kontrolowac.

Trzymam jutro kciuki

[nika672]

widzisz Fuziu nie bedac medykiem mam podobne zdanie jak Twoja pani doktór

[fuzia135]

wiem że powinnam myśleć pozytywnie ale różnie to w życiu bywa, lekarze też sie mylą. Zresztą taka już ze mnie panikara. Z drugiej strony nie zdawałam sobie sprawy z tego ile z nas dotkniętych jest takimi problemami.

[fuzia135]

A najgorsze dla mnie jest to że tak naprawde to nie mam z kim o tym pomówić, rodziny nie chce martwić . niby to tylko pare dni a wydaje mi sie jak cała wieczność. na usg dowiedziałam sie wiecej niż u własnego ginekologa. Najbardziej chyba rozbiła mnie ta wizyta u niego . na dowiedzenia powiedział, niech sie pani nie martwi rak sutka występuje u kobiet w pani wieku niezmiernie rzadko.ale to wcale nie pomogło wręcz przeciwnie...

[fuzia135]

Dziękuje nika, ta jutrzesza obrona w innej sytuacji przyspożyła pewnie by mi wiele stresów, a teraz jakoś zupełnie sie od tego odciełam. Wogóle na pewne sprawy zaczełam patrzeć z innej perspektywy.., w każdym razie biopsje mam 24tego może uda mi sie ją przyśpieszyć na środe. Dam znać o wynikach bez względu na to jakie będą bo widze że zapotrzebowanie na wsparcie jest ogromne! Fajnie że jest taka strona niby nic a tak wiele daje.

[fuzia135]

Chciałam wam też dziewczyny powiedzieć żebyście ufały swojej intuicji. ginekolog nic u mnie nie wyczuł podczas badania, ale profilaktycznie poprosiłam go o skierowanie na usg, dopiero na tym badaniu nietety potwierdziły sie moje obawy. Tak naprawde nic mnie nie bolało, tylko przed okresem ale to chyba normalne. Badam sie sama no i wybadałam. Mam nadzieje że badania wyjdą pomyslnie ale jeśli tylko wam coś sie wydaje nawert jeśli lekarz nic nie potwierdzi poproście o skierowanie na usg

[nika672]

masz racje Fuziu,musimy dbac o siebie
Informuj o wynikach badań no i o tym jak Ci poszła obrona

[fuzia135]

A do tego naczytałam się tyle artykułów że schudłam, przestałam wychodzić z domu . najpierw wcale nie spałam a teraz śpie cały czas przynajmniej sie staram bo tylko wtedy o tym nie myśle. rany najgorsze jesto oczekiwanie. do tego stale sprawdzam czy guzek napewno tam jest, mozna zwariować. opisie badania mam napisane że węzły chłonne sa ok, i przewody mlekowe też no ale to nie jest przecież zadna gwarancja. Do tego ten opis o endochonicznej zmianie również nie napała mnie optymizmem zważywszy na to że nic z tego nierozumiałam a jak sie naczytałam to rozumiem chyba jeszcze mniej.

[fuzia135]

a o obronie dam już jutro znać mam o 11stej także musze sie jakoś pozbierać do kupy. Napisze jutro, dzięki za wsparcie.

[lewaloff]

fuzia uszy do góry, torbiele i włókniaki dotyczą nawet 60% miesiączkujących kobiet, przy dużym biuście można się niczego latami nie doszukać przy samobadaniu, dopiero usg coś pokazuje.

Z internetem bywa róznie, jako paranoik wiem co mówię, logiczne artykuły trafiają w próżnię, a głupoty i zabobony zapadają w pamięć.

Leć jutro na tę obronę i skop im tyłki

[*Niki*]

fuzia ja też trzymam kciuki, będzie ok, zobaczysz - jak u każdej z nas

nie czytaj żadnych głupot w internecie, ja też szukałam czytałam i wpadałam w coraz większy dołek, bo straszne rzeczy można w internecie wyczytać , w dodatku niewiadomo czy prawdziwe i przez kogo pisane ... nieraz ludzie piszą brednie i mają ubaw, że ktoś czytając to umiera ze strachu

[Kachna G.]

zabieg miałam tydzień temu a dziś idę na zdjęcie szwów . od zabiegu starałam sie nie ruszac ręką żeby nie zerwać szwów poza tym często bolą mnie węzły chłonne pod pachą i mam pytanie czy w miarę szybko ustapią te dolegliwości? czy długo bede dochodzić jeszcze do siebie po zdjęciu tych szwów? i jeszcze jedno pytanie które najbardziej mnie dręczy, mianowicie czekają mnie jeszcze wyniki odnośnie tego guzka boję sie bardzo , czy mam takie podstawy jeśli obydwaj moi dziadkowie zmarli właśnie na raka?? proszę o odpowiedź , z góry dziękuje!!