Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

[Doridee]

No to zima zawitała na dobre Sypie od rana, nici z dzisiejszego spacerku - nie mam ochoty na powtórkę z wczoraj :/ Szkoda mi tylko Lulki, tak lubi spać na świeżym powietrzu... No niestety musi dziś zadowolić się łóżeczkiem rodziców

Ciampurku gdy pada deszcz lub śnieg przykrywam wózek foliowym ochraniaczem, ma okienko więc dziecko nie jest całkowicie odcięte od świata Buźkę smaruję kremem ochronnym Nivea Baby, podobno zwykłe Bambino też jest super.

Geminisv ważne że cwiczenia daja jakieś rezultaty Powiem Ci, że ja też pewnych ćwiczeń nie mogę spamietać Ale za każdym razem jest coraz lepiej Moim zdaniem wręcz super, ale jak się okazuje rehabilitantka ma zawsze jakieś ALE.. Bardzo często chodzisz na kontrolę, my chodzimy na ćwiczenia co miesiąc a na badania raz na dwa miesiące...

Gosia_wie współczuję z powodu żółtaczki.. moja córcia też miała długo, no ale nie aż dwa miesiące Nic dziwnego, że Miłoszek jest osłabiony.. Dobrze, że jest już coraz lepiej

Co do temperatury w domku to staram sie utrzymywać 20 stopni, dla mnie to ciut za dużo ale Ala musi mieć ciepełko w czasie kąpieli i w nocy.

[aniuafen]

Moim zdaniem nie trzeba bac się zimna w domu - naprawde jak w nocy jest nawet i 18 stopni to jest naprawdę OK dla dziecka - zimny chów Ma byc tylko dokładnie okryte lub spać w spiworku.
Mój Błazej był tak chowany bo po prostu musiał Mielismy słabo ocieploną sypialnię i w nocy szybko się chłodziło i do dzisiaj chłopak zdrowy jak się patrzy
Gorzej ze ja jestem zmarzluch I to ja ciągle - zimno mi , zapal w piecu A słonce za oknem
Ciampurku trzymam kciuki - jesli na USG nic nie wykazało to wierzę ze wszystko będzie OK.
Moje malenstwo spi u nas w sypialni w swoim łózeczku - to duża wygoda ale niewiele spokoju Po starszym mam takie doświadczenie ze do 4 roku zycia przychodził do nas spać w nocy - coraz później coraz później az dziś dopiero jak wstanie rano Ale też w soboty i niedziele jak nie idzie do szkoły kotłasi się w naszym łózku przed TV. Ciekawe co to będzie jak Alicja podrośnie- już dla nas na pewno nie zostanie miejsca na tym łózku 160 cm Marzy mi się 2 m szerokości
Pozdrawiam mamusie lipcowo - sierpniowe

[kasia1361]

witam serdecznie wszystkie mamusie i maleństwa.Strasznie zimno sie zrobiło .naszczeście ma być jeszcze troszke jesień.Tak mówią synoptycy ale nie wiem czy tak będzie u mnie właśnie pada śnieg. Dziewczyny jak u was z karmieniem piersią mój mały ma 4 miesiące i bardzo często domaga sie cyca nawet co godzinke.Teraz wazy 7,5kg próbowałam dac mu butle ale nie chce <POZDRAWIAM>

[monka23]

Witam , mam pytanko bo zwariowac juz moge do mamus ktore karmia butelka moj malutki skonczyl niedawno 2 miesiace dokladnie 30 i cioteczki sasiadki znajome oczywiscie tego "starszego pokolenia " "radza mi" zeby robic malemu zawiesinke z kaszki tak pol lyzeczki bo niby GLODNYYYY.Wizyte mam dopiero w poniedzialek zeby podpytac lekarke ale znajac zycie i wiek tej lekarki moze tez powiedziec ze jest pora , choc mi sie nie wydaje zeby dziecko 2 miesieczne karmic tak. Doridee ty karmisz o ile pamietam butelka nic ci takiego nie mowil?Ja czasem mam dosc tych "cudownych rad".
Ciampurku wszyscy juz ci napisali ze jezeli usg nic nie wykrylo to jest bardzo duza szansa ze twoja niunia jest zdrowa Ja ze swoim synkiem tez trzymam kciuki za twoja mala .

[CIAMPUREK]

monka23 dziekuej Ci tez mam taka nadziejejezeli chodzi o zageszczanie to nie radziłabym Ci tego robic co kogo nie posłuchasz to ma inny sposb na wychowywanie dziecka nie powinno sie wpraowadzac produktow przed 6 miesiacem dzieci nie maja dojrzalego przewodu pokarmowego ja zageszcam małej bo musze ale ma takie kolki ze głowa boli i starsznie zle to znosi takie rzeczy mozna robic jedynie pod kontola lekarza bo zajedziesz dziecku przewod okarmowy gdzyby był głodny to by płakała tak ze napewno bys wiedziłą ze chce jesc nie słuchaj głupich rad
kasia1361 jak Twoje malenstwo nie che butelki to dobrze wie co dobre z butla musisz sie troche pomeczyc jak chcesz dziecku ja podawac nie ma łatwo był kiedys watek odnosnie tego jak sobie z tym poradzic
aniuafen dziekuje za trzymanie kciukiów jestem wdzieczna
Doridee jak ten ochraniacz wyglada?gdzie ie takie cos kupuje?ja mam pozyczony wozek i nie wiem gdzie czegos takiego szukac
martuniaK Twoj synek miał szmery to ja juz sobie wyobrazam co musiałs przezycac dziekuej za wsparcie

[Doridee]

Monka no ja pierwsze słyszę o kaszce - i nie zamierzam dawać małej nic oprócz mleka aż skończy 4 m-ce (no chyba że lekarka mi zaleci inaczej, ale wątpię w to)

kasia1361 zgadzam się z Ciampurkiem - syneczek wie co dobre Ale szczerze mówiac już powinien mieć wyregulowany rytm karmienia, co ok.2-2,5 godz. Może wypowiedzą sie mamusie które karmią dzieciaczki piersią bo ja niestety w tej kwestii niewiele mam do powiedzenia

Aniuafen fajnie że zagladasz do nas Też jestem za zimnym chowem (najlepsza temp. to dla mnie 18 st.) ale niestety u mnie to nie przejdzie bo Andrzej to zmarźluch :/

Ciampurku ja też nie miałam ochraniacza w komlecie z wózkiem. Kupiłam go w hurtowni dziecięcej za 20zł - fajna sprawa.

Mam pytanie do mam karmiacych mieszanką - dopajacie swoje dzieciaczki??? Jeżeli tak to czym i ile?? Moja Ala nie chce pić... Daję jej herbatkę koperkową Hipp ale pluje strasznie.. może jej nie smakuje? Co mogę jeszcze dawać do picia?

[kasia1361]

MONKA23 nie podałabym dziecku dwumiesiecznemu kaszki bo to gluten nawet odrobinki.Pierwszego synka karmiłam butlą i jak skonczył 2 miesiące to podawałam mu bebilon AR jest zagęszczany mączką chleba swietojanskiego i bezpieczny jak dla takiego malca.Do kupienia tylko w aptece .pozdrawiam

[kasia1361]

wyregulowany rytm karmien to on miał ale teraz to juz nie wiem czy bardziej niz wczesniej potrzebuje bliskości a moze mam za mało pokarmu tego obawiam sie najbardziej.Za to nocki przesypia ładnie 2 karmienia.MA smoka ale nie zawsze chce go ssać.Nasza pani doktor mówi ze dobrze przybiera na wadze.Wydaje mi sie ze gdyby był głodny to by wypił nawet z butli.

[gosia_wie]

kasia1361-wydaje mi sie ,ze twojemu małemu chce sie pic i dlatego domaga sie cyca tak czesto.Spróbuj mu podac herbatke pomiedzy karmieniami.Mozliwe tez ,że bardzo potrzebuje twojej bliskosci- pamietam ,ze moja córcia (dzis 4 latka) przez pierwsze miesiace nie chciała rozstawac sie z cycem czasem siedziała przy cycu i traktowała to poniekąd jako zabawe.

[Alabama24]

Hej mamusie!
CIAMPURKU Ja też kupiłam taki przezroczysty ochraniacz na wózek w zwykłym małym sklepiku z akcesoriami dla dzieci, również za 20 zł. Smaruje twarzyczkę synka kremem ochronnym Bambino, ale nie przykrywam jej jakoś specjalnie na spacerze, choć już wcześniej próbowano mi dawać "dobre rady" o przykrywaniu pieluszką, kiedy było naprawdę ciepło. Przecież każda mama zna swoje dziecko najlepej i wie jak o nie dbać,nie ?
Widzę, że sporo tu mam, które sa zmarźlaczkami, ja też do takich należę, chociaż właśnie temperaturka 18-19stopni jest najbardziej optymalna dla maluszków, dla mnie to za mało Jeśli chodzi o suchość, to tu niezbędny jest nawilżacz powietrza, zwłaszcza w sezonie grzewczym; zaopatrzyliśmy się w taki już jakiś czas temu, bo maluszek miał wciąż sucho w nosku i teraz jest wszystko ok.

Wychodne dobra rzecz to prawda. Ja już miałam swoje, odciągnęłam mleczko i tatuś synka karmił. Na szczęście mam dużo pokarmu i zawsze mogę sobie zrobić jakiś zapas, np. kiedy chodzę na fitness. A jeśli maluszek akurat nie zgłodnieje w tym czasie, to zamrażam i zbieram sobie, żeby było na jakieś dłuższe moje wyjście
Ciągle niestety nie mogę pozbyć się 3 kilogramów a tak mnie wszyscy pocieszali, że przy karmieniu piersią to traci się wagę w mig i szybko nawet jest się pod kreską. Dalej nie mieszczę się w niektóre jeansy sprzed ciąży.
Pozdrawiam, papa.

[kasia1361]

Gosia wie mozliwe ze tak jest jak mówisz ale Igorek nie chce pic z butelki nawet herbatki a gdy podaje mu z łyzeczki to pluje próbowałam róznych herbatek i nic zadna mu nie smakuje przy mnie czuje sie bezpieczny i chyba bardzo tego teraz potrzebuje tylko u mnie sie uspokaja nawet nie jest w stanie go uspokoic mąz ze starszym synkiemnie bylo takich problemów chociaz to nie taki wielki problem : "spieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą "

[kasia1361]

Napisane przez kasia1361

Gosia wie mozliwe ze tak jest jak mówisz ale Igoek nie chce pic z butelki nawet herbatki a gdy podaje mu z łyzeczki to pluje próbowałam róznych herbatek i nic zadna mu nie smakuje przy mnie czuje sie bezpieczny i chyba bardzo tego teraz potrzebuje tylko u mnie sie uspokaja nawet nie jest w stanie go uspokoic mąz ze starszym synkiemnie bylo takich problemów chociaz to nie taki wielki problem : "spieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą "

MAŁE JEST PIĘKNE ALE DUŻE MOŻE WIĘCEJ

[Blondi2]

Cześć,
wkońcu Natalka usnęła i mogę trochę popisać bo ostatnio ledwo mam czas przeczytać o czym piszecie a na naskrobanie czegoś już niestety nie.

U mnie niestety jak nie sraczka to urok............ Natalka znów ma chore uszko ale tym razem nie bierze na razie antybiotyku- jeśli do wtorku jej nie przejdzie to wtedy pewnie go dostanie. Dlatego była ostatnio taka marudna. Teraz dostaje Panadol w syropku i kropelki do uszu (ale się namęczyłam i napociłam żeby jej to wkroplić). Mam nadzieję, że jej przejdzie i wróci znów do mnie moje radosne i uśmiechnięte dziecko .
Poza tym to coś czuję,że niedługo moja Natali będzie nawet zasypiać na siedząco bo od paru dni niezmordowanie trenuje siadanie. I już teraz jest niezadowolona jak próbuję ją odciągnąć od tych cwiczeń i położyć. Potrafi rozpłakać się i stanowczo domaga się,żeby jej umożliwić siadanie ( wystarczy, że złapie mój palec a już się podciąga i siada). poza tym dziś wpadła na pomysł i leżąc w leżaczku zaczęła łapać się za plastik od pałąka z zabawkami i próbowała siadać. Czy Wasze pociechy też już tak sobie kombinują z tym siadaniem?? Moja mama mówi, że to za wcześnie ale pediatra dziś powiedziała mi, że jak chce siadać to trzeba jej pozwolić.Nie można jej tylko sadzać na siłę.
A, z nowości u mnie to mam znów problem z usypianiem małej. Mój wspaniałomyślny TŻ wpadł na "genialny" pomysł i przed chrzcinami, kiedy więcej musiał się nią zająć (usypiać) zaczął podawać jej do snu butelkę z piciem (żeby szybciej usnęła) i wydaje mi się, że ona się do tego już przyzwyczaiła bo krzykiem przed każdym niemal spaniem domaga się butli. Kiedy tylko ją podam zasypia od razu. Pomóżcie mi, jak ją tego oduczyć??

kasia1361 ja nauczyłam Natalkę pić herbatkę w ten sposób,że podawałam ją małej kiedy była głodna, przed jedzeniem. Mała łapała wtedy wszystko, co wkładałam jej do buzi i po kilku próbach pociągnęła za smoka,poleciała jej herbatka, posmakowała że dobre i zaczęła pić. Od tamtejporypije bezproblemu ( teraz mam nawet z tym problem ).

Ciampurku ja na deszcz i śnieg też dokupiłam ochraniacz do wózka (na opakowaniu napisane było, że to uniwersalna folia przeciwdeszczowa) . Można coś takiego kupić też na Allegro ale i pewnie w kazdym sklepie z akcesoriami dla dzieci.

Dobra, kończę ten esej bo znudzi się Wam to czytać . Mam nadzieję, że jutro znów będę miała czas coś napisać . Pozdrawiam Was z lodowatej, deszczowo-śniegowej W-wy.Papa.

[Blondi2]

Mam pytanie do mam karmiacych mieszanką - dopajacie swoje dzieciaczki??? Jeżeli tak to czym i ile?? Moja Ala nie chce pić... Daję jej herbatkę koperkową Hipp ale pluje strasznie.. może jej nie smakuje? Co mogę jeszcze dawać do picia?[/quote]

Ja daję Natalce herbatki Hipp -koperkową, rumiankową (ostatnio kupiłam też taką na przezębienie). Czasem mieszam je ze sobą, żeby Natalce się smak nie znudził (pytałam pediatry czy mogę tak robić). Mała pije je chętnie, może też spróbuj dać Ali np. rumiankową albo pomieszać je ze sobą - może inny smak ją zachęci do picia . Ogólnie rzecz biorąc może wypróbuj jakieś inne smaki (aby tylko były dla dzieci od 1 dnia życia czy 1 miesiąca). Albo może nie Hipp tylko jakiejś innej firmy?
Jeśli chodzi o ilość to ja daję małej kiedy chce i ile chce,między karmieniami (np.żeby zapić czkawkę albo nieraz marudzi i tak pokazuje,ze chce pić). No i ostatnio herbatka niestety służy jej do zasypiania ale tego to już nie polecam do stosowania.....

[Doridee]

Blondi oj, biedna ta Twoja Natalka :glaszcze: Tak to już jest z tymi wstrętnymi infekcjami.. Życzę dużo zdrówka córeczce
Co do siadania do Ala tez już się rwie, na razie na szczęściej eszcze nie umie łapać przedmiotów ale moje ręce to i owszem... A jak nie chcę jej podciagać to bunt straszny :/
No właśnie śmieją się Wasze dzieciaczki na głos? Moja Ala jeszcze nie.. chociaż jak dziś ją rozśmieszałam to tak fajnie popiskiwała

Kasiu A może Twój synek wypija głównie mleczko z pierwszej fazy (które jest mniej treściwe i zawiera wiecej laktozy) i dlatego tak szybko głodnieje?

Ala dziś trochę marudziła w dzień ale po południu strzeliłą sobie dwugodzinną drzemkę i wstała jak nowo narodzona - uśmiechnięta i spokojna

Aaaa, miałam już dawno zapytać - macie jakieś zwierzaczki? Jak reaguja na Wasze maleństwa? My mamy fretkę, początkowo ignorowała Małą, powąchała i biegła dalej. Ale wczoraj wskoczyła do naszego łóżka, polizała Alę w ucho i zadowolona pobiegła dalej Fajnie, że tak reaguje bo to zazwyczaj dosyć gryzące zwierzątka.. Początkowo bałam sie, zeby Ala nie miałą alergii ale na szczęście póki co nic się nie dzieje.

[Doridee]

Napisane przez Blondi2

Ja daję Natalce herbatki Hipp -koperkową, rumiankową (ostatnio kupiłam też taką na przezębienie). Czasem mieszam je ze sobą, żeby Natalce się smak nie znudził (pytałam pediatry czy mogę tak robić). Mała pije je chętnie, może też spróbuj dać Ali np. rumiankową albo pomieszać je ze sobą - może inny smak ją zachęci do picia . Ogólnie rzecz biorąc może wypróbuj jakieś inne smaki (aby tylko były dla dzieci od 1 dnia życia czy 1 miesiąca). Albo może nie Hipp tylko jakiejś innej firmy?

No właśnie zamierzałam dziś wstąpić do apteki i kupić inny smak, no ale nie ruszałam się dziś z domu (Andrzej na szkoleniu od dwóch dni, ale na szczęście wraca dziś w nocy). Jutro kupię i będę kombinować, może faktycznie jej nie smakuje? Chociaż początkowo piła ją chętnie..

[monka23]

Oj przyznam sie ze od paru dni pod tym "naciskiem" zaczelam dawac malemu mleczko z ta kaszka i dalej mam jakies niepewnosci co do tego chyba jednak przestane nastraszylyscie mnie troszke choc powiem wam ze daje mu tylko na noc i nie widze zeby cos sie zlego dzialo znim ale boje sie ze mu rozepcham brzuszek a je 150 ml niby przepisowo tez jak ty Doridee chcialam dawac same mleko do 5 miesiaca ale zara mi powiedzieli jak to na samej wodzie dziecko bedzie glodne a bez doswiadczenia mloda matka nie wie w koncu co robic A co do zwierzakow ja mam pieska i jest dobrze nic zlego sie nie dzieje ale jest problem tez chcialam mate kupic zeby maly mial zabawe ale wszedzie mimo odkurzania siersc sie zawsze znajdzie .pozdrowionka

[Doridee]

Cześć dziewczyny Wyszłam dziś na spacer i szybko tego pożałowałam... To co się dzieje na ulicach to czysta katastrofa Totalna breja, aż ciężko było wózkiem przejechać, kozaki mi przemokły do cna

W ogóle nie mam nastroju, chyba nigdzie dzis nie pójdziemy bo Andrzejowi sie nie chce Mądrala, ma aż nadto rozrywek a ja siedzę w czterech ścianach i wizaż to jedyna moja przyjemność..

Raniu baw się dobrze

[geminisv]

Hej))
Doridee ja dopajam - Hippem koperkowym, poprawiającym trawienie i uspakajającym - na zmianę czasem czasem mieszam dwie herbatki w odpowiednich proporcjach - ale nic to nie daje bo mały nie che - wczesniej pił ładnie a teraz jak przez cały dzień wypije 40 ml to wszystko - nawet jak chcę go przechytrzyć i jak jest głodnawy to najpierw trochę herbatki a potem mleczko - nic z tego - pluje. Gdzieś wyczytaąłm, że jak dziecko jest na mleku modyfikowanym to można nie dopajać (ta tylko że gdzie indziej, że dopajać no to daję mu tyle ile daje radę i daje spokój
Monka23 - nie dodawałąbym kaszek i kleików - ale jak kto lubi - na innym forum czytałam posty dziewczyny której syn cały czas był głodny ięc jak skończył 6 tygodni zaczeła mu mieszanki zagęszczać - troszku miał problemow z zaparciami ale zdrowy i dalej głodomór
Mnie lekarka powiedizała, że jak chcę gęściejsze to jest np. Humana 1 plus
wklejam cytat o tym mleku - chyba ze strony humany - skopiowałam sobie jak szukałam informacji o różnych mlekach:
" Obecność w składzie modyfikowanej, lekko strawnej skrobi i dekstryn powoduje, że Humana 1 plus jest bardziej gęsta i ma szczególne właściwości sycące. Humana 1 plus stanowi dodatkową i skuteczną alternatywę dla tych niemowląt, którym Humana 1 nie wystarcza, są głodne i skracają odstępy czasu między kolejnymi posiłkami. Jeżeli dziecko nie jest karmione Humaną 1 ad libitum, Humana 1 plus umożliwia ustalenie regularnego rytmu posiłków w odstępach co około 4. godziny; dziecko po karmieniu Humaną 1 plus może spokojnie przespać noc. Humana 1 plus zawiera adaptowane białko i lekko strawne tłuszcze roślinne, bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe. Stosunek białek serwatkowych do kazeiny wynosi 60:40, relacja wapń/fosfor - 1,7:1. Humana 1 plus zawiera wszystkie ważne dla życia składniki odżywcze i budulcowe w ilościach pokrywających zapotrzebowanie niemowlęcia. W składzie preparatu są obecne w niezbędnych proporcjach: tauryna i L-arginina, żelazo, cynk, miedź, jod, mangan oraz witaminy. Źródłem węglowodanów są laktoza, maltoza, glukoza, dekstryny i skrobia. Humana 1 plus nie zawiera sacharozy, fruktozy ani glutenu.

Humana 1 plus jest przeznaczona do karmienia noworodków i niemowląt od urodzenia do zakończenia okresu karmienia butelką:

• jako jedyne pożywienie w czasie pierwszych 4. - 6. miesięcy życia, gdy nie są one karmione piersią
• jako uzupełnienie karmienia piersią
• jako uzupełnienie żywienia modyfikowanym mlekiem początkowym Humana 1

Jeżeli dziecko karmione Humaną 1 plus nie jest syte, powyżej czwartego miesiąca życia można Humanę 1 plus zastąpić bardziej gęstym i zawierającym więcej adaptowanego białka modyfikowanym mlekiem następnym Humana 2. Skład preparatu w pełni odpowiada międzynarodowym zaleceniom i wymaganiom (WHO, EC)."

Strasznie zamieszany dziś dzień mam bo jutro chrcimy Bruna

[monka23]

Witam ,kurcze moj maly nie jest glodny poprostu zaczelam mu dawac bo tak mi mowili ze mnie mama tak podkarmiala i znajmomych mamy tak karmily kuzynki dlatego zglupialam sama juz nie wiem w dzien je normalna porcje 150 ml co 4 h samego mleka a nie ta zawiesinke takze A co do dopajania herbatkami woda mi zato lekarz powiedzial zeby nie dawac ze w mleku jest woda i wystarczy a takie herbatki zwmagaja prace nerek i jest to opciazenie i lepiej nie dawac a tym bardziej ze nie jest goroca Co lekarz to inna rada takze chyba to zalezy od wyboru mamy. Ja tak czasem dam ale nie codziennie nastraszym mnie z tymi nerkami ,a zatwardzenia nie ma nawet po tym zageszczonym mleku .Nic bede musiala podpytac innego lekarza Przesypiaja wasze malchy cala noc? Jak tak kiedy to nasapilo w jakim wieku znaczy ktory miesiac .

[Doridee]

Co do tego dopajania to stwierdziłam, że będę Ali proponować herbatkę, jak będzie chciała to wypije a jak nie to nie. Przecież jej nie zmuszę Czesem nie pije nic cały dzień, a dzis po wieczornym karmieniu była jakaś marudna, dałam jej herbatkę i wydudniła 50ml (jak na nią to bardzo dużo).

Ala przesypia noce już od jakiegoś miesiąca (15-tego kończy 3) czyli dosyć szybko

[aniuafen]

Łał - Doridee - i tak bez karmienia w nocy?? E no to gratulacje dla dzielnej Alicji

[Jupi]

Doridee- ja tez gratuluje i zazdroszcze!! ach, jak ja bym chciala chociaz jedna noc przespana!

[CIAMPUREK]

Doridee jestem kolejna w kolejce jezeli chodzi o zazdrosc
dziewczyny ma pyatnie jk to jest z tymi herbatkami?ja pamietam jak mnie wypisywali ze szpitala kilka razy tłukli mi do głowy podawac dziecku glukoze do picia na co ostro zaprotestowała moja homeopatka ze zniszcze dziecku nerki teraz podaje jej herbatke koperowa z nutrci ale nie ma pieniedzy zeby isc do mojej homeopatkia dzwonic z czyms takim sie wstyde jak to jest co mowia wasi lekarze?

[Doridee]

Ciampurku ja jestem przeciwna glukozie, głównie ze względu na słodki smak.. Później będzie ciężko przyzwyczaić do niesłodzonych napojów, chciałabym przyzwyczaić Alę do zwykłej wody - tak jak moja siostra swoje córeczki, piją głównie wodę Póki co daje Ali herbatki ale one nie są mocno słodkie.

Aniuafen, Jupi dzięki, aby tylko nie zapeszyć Pewnie te przespane noce to po części "wina" butelkowego karmienia... Ala nie męczy się ssaniem, pieknie zjada i nie zasypia przy jedzeniu co procentuje spokojnym snem w nocy Wczoraj poszliśmy z Andrzejem późno spać, Ala obudziła się po 6-tej, po karmieniu od razu zasnęła, obudziła się o 9.00 - nakarmiłam ją i wziełam do nas do łóżka i pospała z nami jeszcze do 11.30 Ale nie zdarza się to za często... Zazwyczaj po 9.00 już nie chce spać.. Oczywiscie nie narzekam Ciekawa jestem czy to sie jeszcze zmieni? Może i tak być

Zajrzę jeszcze na perfumki (mój nałóg) i zmykam spać - dobranoc!!

[Meme]

Doridee zazdroscic tylko takiego spokojnego Aniołka!!!! Nie jestem w temacie, ale czy już nie karmisz piersią? Jestes pewnie jeszcze na macierzyńskim, a potem wychowawczy czy wracasz do pracy? Ja jestem w domu juz od 5 tyg. na L4, dzis mam wizyte u ginki, szkoda,że za wcześnie na stweirdzenie płci, najszyciej za kolejne 3 tygodni...a ja kompletnie nie mam najmnijeszych przeczuć. chciałbym córeczke, taką grzeczną jak Twoja Ala!
Buziaczki dla Was obu!

[Rania]

Dziewczyny z tymi karmieniami nocnymi nie jest zle mozna się przyzwyczaić,ja moją karmię ok 1 i potem ok 4 .Mała wstaje już ok 7 .Chyba się przyzwyczaiłam , potafię się szybko regenerować tzn kazda godzinka snu jest na wagę złota.
Miałam w sobotę wychodne,mąż zajął się Małą.Wyszłam po ostatnim karmieniu ok 8;30 jeszce nie spala ,uspił ją biedak.Potem mu się obudział i juz wariowała do 23. A on nie chciał mi psuć wieczoru i nie dzwonił Wróciłam ok 24 a nawet jedno piwko wypiłam.I powiem wam,że nie ma za czym tęsknić w tych knajpach kupa dymu,głośno że bębenki pękają.Ech nie ma to jak przy aniołeczku się położyć i przytulić pachnący łepek.
Tak jak pisze Doridee glukozie mówimy-NIE!!!! trzeba dzieci nauczć pić wodę i to szybko bo to dla ich zdrowia.Nie ma co obciążać nerek Malca niepotrzebnie.

[wenezja]

No tak. Zaczęło się palenie i jest suche powietrze. Dziewczyny, jak sobie z tym radzicie? Zastanawiam się nad kupnem nawilżacza, ale znowu przeczytałam, że marne efekty. Lepiej kupić coś do noska. Jest o tym artykuł w gazecie 'baby'. Niby dobry jest Sterimar- taki roztwór wody morskiej. Można już stosować u noworodków Nawilża śluzówkę i poprawia funkcję rzęsek w nosku. Emilka coś ostatnio zaczęła kichać i po wybadaniu sprawy widzę, że ma w nosku suche kózki Muszą ją łaskotać. Może któraś z Was ma jakieś info na ten temat?
Dzisiaj chyba wybiorę się do apteki i kupię ten spray. dobrze mieć takie coś w domu na wypadek katarku- tfu, tfu!

[Doridee]

Napisane przez Meme

Doridee zazdroscic tylko takiego spokojnego Aniołka!!!! Nie jestem w temacie, ale czy już nie karmisz piersią? Jestes pewnie jeszcze na macierzyńskim, a potem wychowawczy czy wracasz do pracy? Ja jestem w domu juz od 5 tyg. na L4, dzis mam wizyte u ginki, szkoda,że za wcześnie na stweirdzenie płci, najszyciej za kolejne 3 tygodni...a ja kompletnie nie mam najmnijeszych przeczuć. chciałbym córeczke, taką grzeczną jak Twoja Ala!
Buziaczki dla Was obu!

Meme życzę Ci takiego przekochanego aniołeczka jak Ala Ale chyba na Fifeczka też nie możesz narzekać? Co do karmienia to prawie wcale nie karmiłam piersią (tylko pierwsze dwa tygodnie), później za namową położnej i pediatry zaczęłam ściągać i podawać mleczko butelką (Ala spadała na wadze), no i ten cwany leniuszek całkowicie odrzucił pierś - straciłam pokarm, Ala jest teraz na sztucznym. Szkoda.. Tym bardziej, że nie wracam do pracy.. Idę na macierzyński min. na rok Buziaczki dla Was Pogłaszcz brzuszek ode mnie

Sprawa nawilżania noska bardzo mnie zainteresowała bo u nas też sahara... Pewnie zdecyduję się na ten Sterimar, skoro dobry. Chyba że macie coś lepszego?

[Meme]

Napisane przez wenezja

No tak. Zaczęło się palenie i jest suche powietrze. Dziewczyny, jak sobie z tym radzicie? Zastanawiam się nad kupnem nawilżacza, ale znowu przeczytałam, że marne efekty. Lepiej kupić coś do noska. Jest o tym artykuł w gazecie 'baby'. Niby dobry jest Sterimar- taki roztwór wody morskiej. Można już stosować u noworodków Nawilża śluzówkę i poprawia funkcję rzęsek w nosku. Emilka coś ostatnio zaczęła kichać i po wybadaniu sprawy widzę, że ma w nosku suche kózki Muszą ją łaskotać. Może któraś z Was ma jakieś info na ten temat?
Dzisiaj chyba wybiorę się do apteki i kupię ten spray. dobrze mieć takie coś w domu na wypadek katarku- tfu, tfu!

Jeśli moge cos doradzić w kwestii suchego powietrza - Sterimar jest super za równo na katar, taki zwykły - jak i pofilatycznie, zeby dziecku nawilzyc śluzówkę. Ale jest też coś równie dobrego, ale za to o ok. 10 zł tańsze - to sól fizjologiczna w spray'u - nazywa się Tetrisal czy jakos tak. Miałam jedno i drugie i uważam, że te drugie krople są lepsze, bo łatwiej sie je aplikuje, ze Sterimarem miałam kłopot, nie wiem,moze akurat taki" egzemplarz" trudny w obsłudze mi sie trafił. W każdym razie i jedno i drugie jest polecane dla dzieci w okresie zimowym, gdy suche powietrze, swoją droga ja też tym katar leczylam, jakies 2-3 tyg. bo innych kropel na katar w ciazy nie wolno i szybko pomogło. I podobno dobzre działa, jak sie pzry kaloryferze postawi miskę, czy miseczke z woda zmieszana z jodyną - jest wigloć w pokoju a to c paruje z jodyny podobno dobzre wpływa na układ oddechowy. Swoja drogą sama też to stosowałam - bardzo bardzo bardzo dawno temu ucząc sie do matury, jak byłu potwrorne upały. Było inne powietrze, lepsze.