Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :)) - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-20, 11:29   #481
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Cytat:
Napisane przez casidy86 Pokaż wiadomość
Cześć. Ja natomiast mam 1,5 roczną córkę i 6 miesięcznych bliźniaków, narazie nie narzekam, może jak chłopaki zaczną chodzić ,ale jakoś sobie radze.pozdrawiam
wow

a opiszesz jak sobie radzisz? masz jakies patenty?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-20, 14:17   #482
casidy86
Raczkowanie
 
Avatar casidy86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: zlot czarownic
Wiadomości: 233
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Zaczne od tego że raczej nikt mi przez dzień nie pomaga,jedynie mąż wieczór jak wróci z pracy. Bliźniaki są w miarę spokojne ,zjedzą to jeden do huśtawki drugi karuzela w łóżeczku,zabawy misiami i tak na zmiane, jak oni się bawią lub śpią to jest czas dla Nati, układanie klocków i inne zabawy, towarzyszy mi w kuchni itp.Choć nie zaprzeczam czasem jest tak że wszystkie dzieci beczą i nie wiem od którego zacząć, ale zaciskam zęby i staram się jak najszybcciej poświęcić każdemu choć trochę uwagi.Nie jestem w sumie bardzo zabiegana, dzieci mi przesypiają też całe noce co jest dużym plusem.
casidy86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 21:07   #483
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Casidy no to uklony dla Ciebie, ze sobie tak swietnie radzisz.

U nas tez roznie, raczej lepiej, niz gozej, choc bywaja tez ciezsze dni, jak na przyklad teraz, gdy Wiktorii cos dolega - nie wiem czy wychodza piatki, czy cos zlapala. Miala goraczke, ale nic ponad to. Ale marudzi jak za dwoch. Dobrze, ze choc Zuzia jak do rany przyloz.
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 09:15   #484
casidy86
Raczkowanie
 
Avatar casidy86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: zlot czarownic
Wiadomości: 233
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Wyobraź sobie że mi przedwczoraj 2dzieci gorączkowała, a 3 też chore.Nonstop biegam z odciągaczem,syropkami koło nich a w nocy wszystkie się budzą bo zatkane noski mają.tragedia
__________________

casidy86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 13:55   #485
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Casidy no to nie zazdroszcze tej bieganiny wokol chorych dzieciaczkow. Mam nadzieje, ze szybko wyzdrowieja. Trzymaj sie! pewnie padasz z nog z niewyspania, co?

U mnie sytuacja sie wyklarowala - to trzydniowka. Dzis juz wysypka. Ciekawe tylko, czy Zuzia tez przez to teraz przejdzie, bo czytalam wlasnie, ze to jest zakazne do momentu zejscia wysypki. Az sie boje goraczki u takiego niemowlaka. Ale moze ja to teraz ominie.
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 14:45   #486
kiciamała
Zadomowienie
 
Avatar kiciamała
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 332
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Witam u nas w kratke. Jak jest dobrze i sie uciesze to zaraz horror.

Z blizniakami bym odpadla

Aga trzydnowka ma te cholerna goraczke nie do zbicia, moze malutka sie nie zarazi.

Rzabbko masz jakies patenty na laktacje bo wysycham. Nic nie pomaga. Stres mnie chiba wysusza.

Zaszczeoilam Natke i ma rozwalke a Polka zazdrosna, tez chce byc bibi.
__________________
Paulinka 13.11.2006

Natalia 24.09.2008


1%dla Karolinki http://www.karolina_pietrzak.ecom.com.pl/
kiciamała jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 15:53   #487
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Kicia opisz mi wszystko na PW ok? będziemy szukać

Aga buziaki dla bąbli
Dzisiaj rozmawialam z Health Visitor, ze bede mogla pomagac na razie polskim mamom na naszej wyspie zwlaszcza w problemach laktacyjnych
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-28, 21:44   #488
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Rzabba czy to znaczy, ze ruszasz z praca? Jesli tak to gratuluje! A jak dziewczyny w przedszkolu?

Kiciamala Twoja Natalk jest dzien starsza od mojej Zuzi. Moze to jakis skok? Ja to przerabialam jakies 2 tygodnie temu, ale na szczescie sie unormowalo.
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-29, 11:38   #489
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Praca to na razie nie, bardziej tak spolecznie Ale zawsze to jakis kontakt z zywymi ludzmi
Na prace to na razie za duzych szans nie mam bo Helena jak we wrzesniu pojdzie do szkoly to bedzie to na poczatku raptem ok 3 godzin.
Przedszkole jest od 9.00 d0 15.00 tylko i wychodzi 105£ tygodniowo na jedna

Helena w przedszkolu w swoim zywiole Misia na razie byla dwa razy po 3 ghodziny, za pierszym plakala jak mamy zaczely po dzieci przychodzic, za drugim jak ja zostawilam ale podobno nie dlugo i potem ladnie sie bawila
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 12:47   #490
justinak25
Raczkowanie
 
Avatar justinak25
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 274
Dot.: szukam mamuś spodziewających się obecnie drugiego dzieciątka "rok po roku"...

Witam, ja także się zastanawiam...moja córa będzie miała w wakacje 4 lata a ja ciągle nie umiem się zdecydować, podziwiam dziewczyny którym maż nie pomaga a mimo to decydują się na kolejne (!) dziecko. Mojego męża nie ma przeważnie przez 7-10 dni a potem góra 48 godz (to już sukces)w domu ale za to we wszystkim mi pomaga, nie wyobrażam sobie inaczej, jak powiedziała dość wulgarnie moja znajoma że facet się wytrzepie a potem wszystko gdzieś, na rodziców nie mam co liczyć a w dodatku musiałabym zrezygnować ze swojej pracy którą w moim zawodzie bardzo trudno zdobyć. Teraz mam czas wreszcie się wyspać do 10 w soboty i iść na fitness z małą ale zawsze coś a jednak chyba hormony dają się we znaki
justinak25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 14:50   #491
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Widzę że jakoś wątek wymiera... pewnie zabiegane mamusie nie mają czasu... Więc nie wiem czy ktoś mi odpisze... ale spróbuję

Ja jestem z grudniówek 2008, mój Szymon ma obecnie prawie 7 miesięcy. Jest dosyć grzeczny (choć zaczynają się ząbki) i myslę już intensywnie o drugim bobasie. Szymon udał nam się przy pierwszej próbie więc naiwnie myślę że z drugą dzidzią też tak będzie.
Chciałabym Was zapytać jaka różnica wieku jest waszym zdaniem lepsza - niecałe 1,5 roku czy 2 latka? Takie dwie opcje ponieważ wolałabym urodzić na wiosnę lub zimą 2010 r.
Sama jestem jedynaczką i od zawsze wiedziałam ze moje dziecko musi mieć rodzeństwo. Chciałabym żeby dzieci miały jak najlepszy kontakt ze sobą...

Co uważacie?
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-22, 19:13   #492
Myszka_80
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_80
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Radlin
Wiadomości: 5 386
GG do Myszka_80 Send a message via Skype™ to Myszka_80
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Witaj w klubie jedynaczek
Sama powiedziałam że moje dziecko nie będzie tak pokrzywdzone przez los ( jeśli oczywiście nie bedzie innych odgórnych przeszkód )
No i udało sie
Między moimi łobuziacami jest 19 mies róznicy.
Różnica super jak dla mnie. Obie w sumie stosunkowo grzeczne. Pomijam oczywiście takie sytuacje kiedy sie nagle popsują humorki bo np ktos chory jest
Skoro chodziły razem ze mna kilka razy z rzedu do Urzędu Skarbowego z wnioskami ( a nie siedziałam tam 30 min tylko o wiele dłuzej) i grzecznie siedziały przy stoliczku z zabawkami bawiąc sie cichutko to uważam że jest ok

Kiedy urodziła się młodsza bałam się np ze w nocy obudzi mi starszą, ale nie było tego problemu . Na dodatek młodsza koncząc 3 mies przestała się wogóle w nocy budzic na cyca.
W dzien zazwyczaj spały razem wiec też luzik.
Dziś ja pracuję w domui moge te moje potworki spokojnie do ogórdka same puścic i wiem że mi nie uciekną pomimo, że swietnie potrafią pokonac ogrodzenie .

Na dodatek po mamie w spadku odziedziczyły miłosc do zwierzaków wiec potrafią pół dnia przesiedziec w piaskownicy z dwoma naszymi kotkami ( niedawno były tez dwa psiaki ale niesty obydwa z powodu wieku przeniosły sie do psiego nieba i była czarna rozpacz w domu) .

Ogólnie podsumowująć jest spoko .
Jaki minus??
To co Kamilka w wieku np 6 mies nosiła latem to Emilce przypadało na zime. Wiec troszke z ciuszkami musiałam kombinować
__________________
Kamilka - 17.03.05
Emilka - 16.10.06

http://picasaweb.google.com/myszka1980

Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660



Myszka_80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 09:50   #493
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Wow! A jednak ktoś odpisał! Bardzo się cieszę!

Ja jako jedynaczka zazdrościłam koleżankom nawet tego że mają z kim się czasem bić - do tego stopnia tęskniłam za rodzeństwem!

No u mnie gdyby udało się trafić idealnie to byłoby 16 - 17 miesięcy różnicy(druga dzidzia ok kwietnia przyszłego roku). Minusem jest to że mieszkamy w bloku i trudniej będzie mi się wybrać gdziekolwiek z takimi małymi dzieciakami niż Tobie. Ale od biedy mam sporo rodziny, najwyżej kogoś ściągnę do pomocy... A wiosną chyba łatwiej odnaleźć się w nowej sytuacji, szybciej można wychodzić na spacerki i łatwiej zająć czymś starszego malucha. Poza tym dziadkowie mają ogród i zawsze możemy spędzać lato właśnie u nich(mieszkają niedaleko).
Czyżbym przekonywała sama siebie?
Najbardziej boję się chyba ciąży, mdłości, braku sił w momencie kiedy Szymon akurat zacznie chodzić i będzie nie do okiełznania... Ale dam radę!

Buziaki dla Was

PS. Oglądałam galerię - świetne masz te dziewczyny! I widać że bardzo zżyte ze sobą!
PS2. A nie chcecie przypadkiem ślicznego szalonego labradorka?
Żartuję, chyba nie mogłabym go oddać, przynajmniej zawsze się tak zarzekałam. Ale powiem szczerze że z takim dużym psem w domu i maluszkiem jest strasznie trudno. Nasz pies to taka świnka, jak pije to cała kuchnia w wodzie(czyli zaraz potem w błotku bo łapy zawsze brudne - no i stempelki także w pokoju...), kłaki powinnam zamiatać praktycznie non stop. Poza tym męczy się w bloku taki ruchliwy pies. No ale jak się coś oswoiło to jest się za to odpowiedzialnym, prawda? Więc kocham go i narzekam...I nie wyobrażam sobie jak to będzie jak Szymon zacznie raczkować...
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 16:11   #494
Myszka_80
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_80
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Radlin
Wiadomości: 5 386
GG do Myszka_80 Send a message via Skype™ to Myszka_80
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Jagaa nawet nie masz pojecia jak z psiakiem trafiłas .
Własnie w żałobie jestesmy. Od 3 tyg nie mamy już naszego kundelka domowego ( miał 16 lat) poszedł na wieczorny sik i nie wrócił
Do dziś wyje na samo wspomnienie i wyrzucam sobie, że go wtedy wypuściłam .
Poprzednie swięta Bozego Narodzenia tez nie były wesołe bo musiałam wziąść na siebie decyzję uśpienia mojego kaukaza kochanego. 3patrzyłam jak lezy mordka moja na deszczu ( za żadne skarby nie chciała mieszkac w domu) i patrzy tymi potwornie smutnymi slepkami i skamle z bólu ( łapeczki tylne jej wysiadły)
Za duzo to było dla mnie

Moje dziewczyny już wręcz histerycznie reagują jeśli naszej kotki np nie chce wpuscic do domu bo mokra jest po polnym buszowaniu. Wrzask i ryk bo przecież Tinie coś się stanie, że nie wróci do domu

Zbyt dużo strat miały. Do tego najwazniejsza strata to ich pradziadkowie mieszkający jeszcze do stycznia z nami. Babunia i dziadzius zmarli jeden za drugim w przeciągu 4 mies. Składając to wszystko do kupy to widac pieknie jak to się odbiło na psychice moich dziewczynek.

W każdym razie do psiaka przymierzam sie i to mocno . Tylko ja mogę miec psiaka tylko na podwórku niestety. Tam będzie miał miejsce do biegania a i domu przypilnuje.

teraz co do zakupów. No u mnie to kicha. Wszędzie daleko. Jak sie to mówi - mieszkam tam gdzie już wrony zawracają .
Tzn nie jest aż tak źle, ale jednak jak chcesz np cosik z miesa kupic to musisz 30 min szybszym krokiem walić przed siebie.

ja to rozwiązałam kupując parasolkę jak sie urodziła Emilka
a dokładnie to taki http://www.arti.pl/gallery.php?src=w...pg&w=800&h=650
tu masz ogólna stronke tej firmy http://www.arti.pl/wozek-travel_prod17.html
Wózek ten ma z tyłu taką maleńką podstawkę. Do dziś obie łobuzy woże na raz tym wózkiem . jedna stoi jedna siedzi. Ta ktora chce to idzie obok jesli taka potrzeba.

Co do dolegliwości ciążowych.
mamuśko jak sobie przypomne pierwszą ciążę. 6 mies "rozmawiałam z uchem " w łazience .
Rzucałam pawikami dosłownie na zawołanie.
Za drugim razem zero takich rewelacji. Pełny komfort. Gdyby nie to że w pewnym momencie wyskoczyła mi piłeczka z przodu ( ktorej z tyłu nie było do konca widac) to bym nie wiedziała o dzidziusiu .
Dwa dni przed porodem jeszcze babuni na kolanach zdzierałam w kuchni stare warstwy pasty do podłogi i nakładałam nowe

Poród tez bez porównania. Pierwszy 2,5 godz a drugi 10 minut

O rany al ja tuesej napisałam wybaczcie
__________________
Kamilka - 17.03.05
Emilka - 16.10.06

http://picasaweb.google.com/myszka1980

Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660



Myszka_80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 16:48   #495
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Tak zachęcasz że chyba za miesiąc zacznę akcję "dzidzia"
Jakoś boję się że tym razem tak gładko nie pójdzie i będziemy musieli troszkę poczekać - także lepiej próbować wcześniej niż później Tylko męża muszę jeszcze przekonać

Pieska chyba nie mogę oddać. Chociaż kusisz bo widzę że strasznie kochasz zwierzęta a on pewnie zamieniłby bez jakiejś długiej żałoby nas na wolność i podwórko
Nasz Salvo ma już 3,5 roku i jest bardzo żywiołowy, uwielbia biegać a przede wszystkim pływać. Pisałaś że dziewczyny sforsowałyby ogrodzenie - to On na pewno też dałby sobie radę
Zresztą ja zdaję sobie sprawę że taki pies nadaje się tylko dla ludzi którzy wiedzą na co się decydują. Nie zniosłabym mysli że ktoś kocha go mniej niż my...

Za jakiś czas dam znać jak tam nam idzie z dzidziusiem

A! Wózek który pokazałaś fajny i pewnie nie aż tak koszmarnie drogi. Ja widziałam dziś w mieście taki podwójny - z przodu dla starszaka a z tyłu dla malucha. Fajny, ale pewnie kosztuje majątek...

Całujemy i pozdrawiamy!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Szymonek 642.jpg (94,3 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Szymonek 461.jpg (138,7 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg okonin 2008 133.jpg (145,3 KB, 16 załadowań)

Edytowane przez JaGaaaa
Czas edycji: 2009-06-23 o 16:51
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 09:48   #496
Myszka_80
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_80
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Radlin
Wiadomości: 5 386
GG do Myszka_80 Send a message via Skype™ to Myszka_80
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Ale toj synuś śliczny przesłodki bobas , a ty sama promieniejesz. Widać, ze jesteś spełnioną i szczęsliwą mamusią

A psisko cudne . Zupełnie jak Taho mojej przyjaciółki kropka w kropke
Moje dziewczynki owszem potrafią same wyjść, ale przez furtki . Nie wiążemy ich jak inni sąsiedzi czy tez nie zamykamy na zamek. Małe wiedzą, że nie mogą wyjśc bo by je auto mogło potrącic szybko ( mieszkamy obok sali na przyjecia okolicznosciowe a wjazd pod moim domem jest, goscie czesto wyscigi sobie urzadzają) Cały nasz ogródek jest ogrodzony 1,5m żywopłotem

A pies dla nas?? Będzie . Najpóźniej za dwa lata kiedy skoncze remont generalny domu. Mam internetową koleżanke pracującą w schronisku w Krakowie w ramach wolontariatu. Ja myślę że bez problemu znajdzie dla mnie jakąś psią biedę

A widzisz i samo zajscie w ciaze . U nas to kwestia przypadku . Pierwszego dnia gdy sie dowiedziałam to wyłam jak wilk, a były walentynki . A juz drugiego dnia kwiczała jak durna z radochy . No cóż kobieta zmienną jest hihihihi
przypuszcazm, że gdybym miała wziąść te decyzje na siebie to by mi ciezko było. Ja myślałam o drugim dzieciatku ale tak rok później.
Ale głupia byłam. teraz obie razem szaleją, a ja moge zająć sie pracą zawodową mając je na oku
Co tylko gorsze??
Ze np rano mamie mówi się tylko szybko dzien dobry i zaraz leci się do kochanej siotry ją uściskac .
Teraz idą obie do przedszkola. Będa w jednej grupie. Żal mi tej przedszkolanki , moje łobuzy mają zwiariowane pomysły

A własnie wózek ( kurcze znowu elaborta tu napisze - nie bijcie)
ten mój nowy na allegro kosztował jakos 320 zł 9 w sklepie 510 )
A wózek o którym mówisz ma druga kolezanka. Ona ma juz 5 dzieci , ale akurat najmłodsze rok za rokiem.
Chwali sobie tego "mercedesa" chodników bardzo. Nie jest uwiezioną z łobuzerką w domu.
Jej ten wózek kupiła mama i siostra. Kupiły go tez na allegro ( firma graco) prosto z anglii, nówka i wyszedł ich jakies 900 zł. W sklepie musiałyby u nas dolożyc kolejne 500 zł na takie cudenko o ile nie lepiej , wiec opłaca sie

No to trzymam kciuki za was i czekam na sprawozdania . No może nie aż tak szczegółowe
__________________
Kamilka - 17.03.05
Emilka - 16.10.06

http://picasaweb.google.com/myszka1980

Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660



Myszka_80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 09:15   #497
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Myszka... nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz...
ale UDAŁO SIĘ!!!! Za drugim podejściem.
Na przełomie kwietnia i maja (jak dobrze pójdzie) Szymonek będzie miał rodzeństwo. Będzie miał dokładnie 17 m-cy.
Nie wiem jeszcze jak dam sobie radę ale wierzę że będzie dobrze!!
Pozdrawiam, buziaki
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 09:29   #498
Myszka_80
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_80
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Radlin
Wiadomości: 5 386
GG do Myszka_80 Send a message via Skype™ to Myszka_80
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Ale super . Ogromnie ci gratuluję
To teraz pozostaje mi tylko życzyć braku jakich kolwiek dolegliwości ciązowych i szczęśliwego rozwiązania
U mnie na wątku mamusiowym tez bocian szaleje . Samej mnie nachodzą myśli na 3 dzidziusia tzowi wspomniałam o bliźniakach chłopcach Biedak tak pobladł że nie kontunuowałam bo by mi chłopina na zawał zszedł
__________________
Kamilka - 17.03.05
Emilka - 16.10.06

http://picasaweb.google.com/myszka1980

Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660



Myszka_80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 10:53   #499
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
Myszka... nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz...
ale UDAŁO SIĘ!!!! Za drugim podejściem.
Na przełomie kwietnia i maja (jak dobrze pójdzie) Szymonek będzie miał rodzeństwo. Będzie miał dokładnie 17 m-cy.
Nie wiem jeszcze jak dam sobie radę ale wierzę że będzie dobrze!!
Pozdrawiam, buziaki
Gratuluje
Dasz sobie rade jak my wszystkie
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 11:24   #500
Ejva
Zadomowienie
 
Avatar Ejva
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 417
GG do Ejva
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
Myszka... nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz...
ale UDAŁO SIĘ!!!! Za drugim podejściem.
Na przełomie kwietnia i maja (jak dobrze pójdzie) Szymonek będzie miał rodzeństwo. Będzie miał dokładnie 17 m-cy.
Nie wiem jeszcze jak dam sobie radę ale wierzę że będzie dobrze!!
Pozdrawiam, buziaki
JaGaaaa gratuluje serdecznie bedzie dobrze, tylko sie cieszyc
Ja wlasnie z watku Myszkowego i potwierdzam ze bocian tam szaleje jak glupi, nie wie gdzie ten dziob wsadzic i mnie nie ominal. Na styczen sie szykuje trzecie to sie nazywa rok po roku
__________________
A+E=JKD

Heal my heart and make it clean
Open up my eyes to the things unseen
Show me how to love like you have loved me
Ejva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 11:34   #501
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Cytat:
Napisane przez Ejva Pokaż wiadomość
JaGaaaa gratuluje serdecznie bedzie dobrze, tylko sie cieszyc
Ja wlasnie z watku Myszkowego i potwierdzam ze bocian tam szaleje jak glupi, nie wie gdzie ten dziob wsadzic i mnie nie ominal. Na styczen sie szykuje trzecie to sie nazywa rok po roku
Wow! Faktycznie! Dzielna kobitka z Ciebie! Przy takim doświadczeniu dojdziesz niedługo do perfekcji A wiesz już co będzie?

Ja pewnie wśród znajomych wywołam szok, na wątku pewnie też a 3/4 i tak nie uwierzy że dziecko było planowane. Ale cieszę się jak głupia...i tylko nie wiem jak tu się oszczędzać przy raczkującym szkrabie

Dzieki dziewczyny! wielkie!
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r.

Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r.
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 12:29   #502
kiciamała
Zadomowienie
 
Avatar kiciamała
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 332
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Ja Gaaa ja sobie kupilam graco za 600 zeta na alegro Taki jeden za drugim ten starszy model duo. Wozio jest fantastyczny. I nie wyobrazam sobie juz ze moglabym takiego sprzetu nie miec.

No i gratulajcje
__________________
Paulinka 13.11.2006

Natalia 24.09.2008


1%dla Karolinki http://www.karolina_pietrzak.ecom.com.pl/
kiciamała jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-26, 14:54   #503
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
Na przełomie kwietnia i maja (jak dobrze pójdzie) Szymonek będzie miał rodzeństwo. Będzie miał dokładnie 17 m-cy.
Ja mam dokladnie taka samą róznicę miedzy chlopakami
gratuluję

Ejva, dla Ciebie tez gratulacje pamietam cie jeszcze w bieli i zimowej scenerii slubnej a tu prosze , mama trojeczki
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-27, 09:27   #504
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Dzięki dziewczyny za potwierdzenie że jednak da się w takim przypadku nie zwariować

Teraz tylko trzymajcie kciuki za to żeby wszystko poszło gładko i sprawnie a najważniejsze bez problemów i ... mdłości (te wspominam gorzej od porodu choć trwały tylko 3 tyg!)

Co do wózka to jeszcze zobaczę. Podejrzewam że i tak będę się przemieszczać głownie do dziadków (mają domek i działeczkę) i to samochodem (na czym ucierpi moja figura ) ale wszystko wyjdzie 'w praniu'...

Pozdrawiam!
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r.

Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r.
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-27, 15:11   #505
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość

Co do wózka to jeszcze zobaczę. Podejrzewam że i tak będę się przemieszczać głownie do dziadków (mają domek i działeczkę) i to samochodem (na czym ucierpi moja figura ) ale wszystko wyjdzie 'w praniu'...

Pozdrawiam!
my nie mamy takiego duo, mamy zwykłą spacerowke i ciesze sie ze nie kupowalam kolejnego. Jasio i tak wiecej biega na spacerach niz przesiaduje w wózku -nawet jak idę tylko z nim, Maks teraz zreszta tez bardziej mobilny, wiec kupowanie nowego wozka raczej nie miałoby sesnu w naszym przypadku.
Wózek słuzy nam praktycznie tylko do przechodzenia przez ulicę , jasio trzyma sie za wózek i przechodzi przez ulicę. na zakupy z dwoma dzieciakami nie chodzę.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 14:30   #506
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Jeszcze nie mialam okazji pogratulowac nowym mamusiom rok po roku, bo jakos mi watek uciekl. Gratulacje!

Ja tez nie kupowalam nowego wozka. Radzilysmy sobie niezle, nawet przez sniezna zime, gdy z trudem pchalam gondole przez zaspy i ciaglam Wiki za soba. A na wiosne kolezanka za grosze kupila mi dostawke, na ktorej starszak moze stac lub siedziec. Pouzywalysmy tego troche, poki Wiki nie starcila zapalu do nowej rzeczy. Przez wakacje swietnie radzilysmy sobie tylko z jednym wozkiem. A teraz kiedy obie poszly do zlobka, wrocilysmy do dostawki, bo w ten sposob szybciej jestesmy w zlobku i potem w domu.
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 21:29   #507
marissima
Zadomowienie
 
Avatar marissima
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 490
GG do marissima
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Szkoda,ze ten watek sie urwał jest super i świetnie pasuje do mojej sytuacji,
__________________
Życie jest zbyt krótkie żeby zakładać nudne ubrania.




http://shywordinmyhead.blogspot.com/


[ross_i]695240[/ross_i]
marissima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 21:45   #508
Myszka_80
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_80
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Radlin
Wiadomości: 5 386
GG do Myszka_80 Send a message via Skype™ to Myszka_80
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Jak to sie urwał
Zawsze chętne do rozmowy jestesmy
Opowiadaj zaraz o sobie
__________________
Kamilka - 17.03.05
Emilka - 16.10.06

http://picasaweb.google.com/myszka1980

Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660



Myszka_80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 22:13   #509
marissima
Zadomowienie
 
Avatar marissima
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 490
GG do marissima
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Nie wiem co mam napisać bo praktycznie wszystkie przeszły już przez ten ciężki etap gdy dzieci są jeszcze niemowlakami ale niedługo to i ja będę miała za sobą

Tak samo z moim t.ż mieszkaliśmy i pracowaliśmy za granicą.Będąc w 9 miesiącu ciąży z pierwszym dzieckiem przyjechałam do Polski z obawy,ze opieka socjalna zabierze nam dziecko ze względu,że wynajmowaliśmy tylko pokój na mieszkaniu a nie całe mieszkanie.Mój t.ż chciał gnać za autokarem którym jechałam do Polski w maju ubiegłego roku ale ja uznałam,że nie ma potrzeby,że będzie mi tu rodzić łatwiej i odpocznę przez trzy miesiące i wrócimy a on w tym czasie wynajmie mieszkanie.Wcale tak się nie stało siedzę w Polsce już półtoraroku bo ciężko jest finansowo byśmy mogli wrócić do tatusia.Planujemy na maj następny rok oby w końcu wyszło!A pomiędzy moimi dziećmi jest 14 miesięcy róznicy.Pierwsze dziecko było planowane,chcieliśmy chłopca a wyszła dziewczynka.Odziedziczyła imie po mamie i babci a synek jako drugi po tacie i dziadku.Teraz dopiero zaczynam cieszyć się z macierzyństwa i odpoczywać po ciążąch jak dzieci są coraz większe.Dodam,że do pierwszych urodzin mojej córeczki mieszkałam u rodziców mojego t.ż.Było fajnie ,dom pełen ludzi,zawsze mogłam liczyć na pomoc i opiekę nad córeczką.Teraz tam nam byłoby z ciasno i wynajmujemy mieszkanie.Jestem tu zupełnie sama wśród obcych ludzi z dwójka maluszków ale radzę sobie.Wózka podwójnego tez nie kupowałam(brak funduszy) bo zrobiłam tak zdjełam ta obudowę z daszkiem i rozłożyłam siedzenie na płasko,z jednej strony siedzi moja córeczka tak jak w spacerówce z drugiej synek w nosidełku.Początki poszpitalne były ciężkie dla mnie,masa obowiązkow w domu,t.ż wyjechał juz w drugim tygodniu po porodzie zostałam zupełnie sama.Wszystko na mojej głowie to był koszmar,nogi mi puchły, pot ze mnie spływał(lipcowe upały)ale nie poddawałam się.Prałam,sprzątałam,got owałam,robiłam zakupy,karmiłam piersią,chodziłam na spacery wszystko sama bez żadnej pomocy.Dziękuję Bogu,ze wytrwałam bo było naprawdę ciężko i ta rozłąka z tatą,właśnie był trzy tygodnie temu ale musiał wracać po dwóch tygodniach pobytu.Tęsknota dobija ale jak patrze na dzieci to widzę w nich połówkę mojego ukochanego i to dodaje mi sił do dalszego życia.To tak w skrócie
__________________
Życie jest zbyt krótkie żeby zakładać nudne ubrania.




http://shywordinmyhead.blogspot.com/


[ross_i]695240[/ross_i]
marissima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 11:17   #510
Myszka_80
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_80
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Radlin
Wiadomości: 5 386
GG do Myszka_80 Send a message via Skype™ to Myszka_80
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Boziu ale ty masz szkołe zycia

Podziwiam i kłaniam się twojej silnej woli. Ja pewnie wpadłabym w depresję.
Ja jednak miałam mame do pomocy i tza mam dziennie wieczorem
Miałam tez i dziadków ze strony taty, ale oboje byli bardzo schorowani.
Wymagali mojej stałej opieki 24 godziny na dobe.
Babcia raz na miesiac w szpitalu wiec wtedy trzeba było z dziadkiem spac w nocy.
Praktycznie raz w miesiacu miałam akcje typu: pielegniarka szwoni z wynikami babuni, ja rzucam wszystko i lece pożyczać od sąsiadów auto, po sopstry babci dzwonie żeby jedna ja pakowała druga ubierała, ja dzwoniłam do szpitala zeby łóżko szykowali a w miedzy czasie pędziłam do lekarza po skierowanie.

Potem siostry babci pilnowały moich dziewczynek i dziadka a ja z babcia do szpitala gnałam.

Kurcze tak sobie to teraz analizuję ( oboje dziadkowie nie zyją dziadek zmarł 2 lata temu w sierpniu babcia 4 mies za nim poszła)
Jednak jakos wszystko potrafiłam poukładać, zorganizować, spiąć się w sobie
Teraz się ze mnie taka klucha zrobiła
Jednak jak sytuacja wymaga to jesteśmy w stanie na uszach stanąć żeby wszystko poszło ok i nawet sie nie zastanawiamy czy moze byc źle.

Moje dziewczynki jedynie teraz za nimi potwornie tęsknią. Wiedzą że babunia i dziadziuś mieszkają na chmurce u Bozi, ale to im nie wróci opowiadanych bajecz czy spiewanych piosenek .

Teraz sobie przypominam, że gdy ja codziennie rano biegłam do dziadków ubierać ich i myć, to moje dziewczynki były tak nauczone, że jak sie obudziły to nie ryczeć że mamy nie ma, tylko kapcie ubrac i zejść na dół po schodach metodą posadź pupe spuść nogi, pupa nogi .

Co sie ze mna teraz stało ?? Starzeje sie
__________________
Kamilka - 17.03.05
Emilka - 16.10.06

http://picasaweb.google.com/myszka1980

Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660



Myszka_80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.