Oczekujące Panny Młode 2011! ;)

[niunia32]

Napisane przez XxXJuSstiii

Jak narazie nam sie nie udało nic zaoszczędzić bo ciągle mamy jakieś nieprzewidziane wydatki... Teraz jeszcze czeka nas wesele znajomych i bedzie trzeba na prezent wyłożyć.. Pewnie dopiero we wrześniu zaczniemy tak naprawdę odkladać

nasz czekają 4 wesela w tym roku, ale na szczęście nie naruszy to naszego budżetu weselnego, bo udało nam się odłożyć z dodatkowej pracy

a w totka fajnie by było wygrać

Wesołych Świąt

[XxXJuSstiii]

Noo właśnie Dziewczyny: Wesołych Świąt


Troszke późno ale jeszcze jeden dzień świąt został

[Sprezynkaa]

A dziewczyny, jak w ogóle wasi przyszli PMłodzi ? Uczestniczą w przygotowaniach, pomagają wybierać itp.? Bo mój to po prostu najlepiej, jakbym ja się wszystkim zajęła a on sobie będzie tylko mówił końcowo czy tak, czy nie...
Dzisiaj o 15:00 mam spotkanie rodziców i rozmowę na temat ślubu, wesela itd. O matko, nie wiem czemu ale mam stresa że hoho
Tak poza tym, to widzę, że jakoś nie mogę odejść z tego wątku bo zamiast pisać na PM2010 to ja ciągle tutaj...

[Stysik]

Do niunia32: O widzę że zaręczyliście się dzień po nas a wesele macie tydzień później jaki zbieg okoliczności

Sprezynkaa: mój narzeczony na początku wszystko mnie do załatwienia zostawiał ale ostatnio to on szukał muzyków i kamerzysty wystarczyło, że właściciel sali którą wybraliśmy powiedział że mamy się z tym pośpieszyć bo dobrego kamerzystę i zespół też trudno znaleźć poskutkowało

[Feme21]

Sprezynka, ja tez dzis mam spotkanie rodziców..
ale to tak "ogólnie tylko bedzie co i jak" tyle ze na 16 .00

a poza tym to fajnie ze nas polubiłas i nie chcesz od nas tak łatwo odejsc

ja sie stresuje tym ze w sumie nie mam pojecia kiedy by mogł byc ten slub... ten fakt mnie najbardziej denerwuje bo trzeba rodzicom cos "wstepnie" powiedzec...
a ja nie wiem co, a moj PM spi w dobre i sie niczym nie przejmuje ... taki spioch!

[lady22nn]

Napisane przez Feme21

ja sie stresuje tym ze w sumie nie mam pojecia kiedy by mogł byc ten slub... ten fakt mnie najbardziej denerwuje bo trzeba rodzicom cos "wstepnie" powiedzec...
a ja nie wiem co, a moj PM spi w dobre i sie niczym nie przejmuje ... taki spioch!

no ja wlasnie mam ten sam problem bo nie mozemy ustalic daty i cioagle to przekladamy. Chcialabym przynajmniej to juz wiedziec wczesniej a dopiero bede mogla cokolwiek ustalac

[Feme21]

Zostaje z Wami ;P

PM 2011

[Cassidy84]

Napisane przez Feme21

Zostaje z Wami ;P

PM 2011

No to super!!! Zdradzisz datę?

[ivona84]

Nio to super Feme21 I tak jak Cassidy84 pytam o datę Twojego Dnia????

[Feme21]

narazie nie zdradze ;P

jak bede miała cokolwiek załatwione, to sie okaze..
bo nie ejst to zadna szczegolna data, wiec bede ja "dopasowywac" do terminów jakie beda dostepne

[moniczka2123]

Witam wszystkie kochane froumki PM 2011 z radością mogę się do was zapisać
Pozdrawiam was wszystkie

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Co do wieku to w dniu ślubu będę miała 26 lat a mój mężulek 29

[XxXJuSstiii]

witaj moniczka
Fajnie, że jest nas coraz więcej

[moniczka2123]

I oby było nas jak najwięcej
J a po przestudiowaniu tematu Oczekujące Panny Młode 2011 postanowiłam nie zwlekać i ustalić termin jeszcze w tym tygodniu(jeśli mój Skarb nie będzie miał żadnych ale to 6 sierpień) i szybciutko jechać zamówić salę

[Dominika6]

Hej moje kochane
Wieki mnie tutaj nie było, niestety na uczelni zaczyna się robić ciężej, no i czasu coraz mniej

Widzę, że tyle się u was pozmieniało

Sprezynkaa moje GRATULACJE

Witam również nowe PM 2011

Dziewczyny opowiadajcie jak tam pierwsze spotkanie rodziców?

[moniczka2123]

U mnie nie wiem w ogóle czy takie spotkanie będzie Mój Skarb sam za wszystko płaci a moją cześć pokrywają moi rodzice wiec spotkanie jest raczej zbędne chociaż kto wie Może nasze mamuśki zabierzemy jak pojedziemy oglądać sale Zresztą rodzice znają się już bo poznali się na zaręczynach... Zobaczymy jak to będzie Teraz muszę skupić się na wyleczeniu się bo mnie i mojego Skarba dopadło jakieś choróbstwo ...ble

Pozdrawiam was wszystkie

[niunia32]

moniczkaa2123 witaj w gronie PM2011
widzę, że dzisiaj 3 latka po zaręczynach

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Stysik faktycznie podobnie się złożyło

pozdrawiam

[moniczka2123]

Tak to już 3 lata...ale ten czas szybko leci mam nadzieję że do 2011 też nam tak szybko zleci kochane PM2011.

[ivona84]

Witam moniczka2123 w gronie PM2011
Gratuluję dzisiejszej rocznicy
I życzę powrotu do zdrowia

[gosiaczek191]

Witam,
tak mówicie o spotkaniu rodziców i przyszłym teściów, że aż mi się strasznie smutno zrobiło
My tydzień po oświadczynach robiliśmy taką małą impreze (kawa+ciasto+kolajca+trun ki) dla rodziny. Z mojej strony była najbliższa rodzina 15 osób, od niego nikt Rodzice nie znaleźli czasu...dosłownie tak powiedzieli, że nie mają czasu w tym terminie
Nie wiem czy to jest normalne...Jesteśmy zaręczeni już prawie miesiąc a oni nawet nie widzieli pierścionka jakiego dostałam. Normalnie płakać się chce
Wiem, że może komuś się wydać to śmieszne, ale naprawdę uważam, że to nie jest normalne. Że oni nie sa Niby nic do mnie nie maja(tak powiedzieli, kiedy mój narzeczony pytał) ale np. nigdy nie zaprosili mnie na kawe, na obiad, nigdy ze mną nie porozmawiali więcej niż 1 zdanie Czy ktoś ma taką sytuację?? Dodam, że jesteśmy ze sobą ponad 4 lata

[moniczka2123]

A dziękować dziękować
Ja szperam po internecie i szukam czego ile potrzeba i chyba zabiorę się za zakupy tego wszystkiego wcześniej to rodzice mniej odczują utratę dużej gotówki
Co PM 2011 myślicie o tym żeby przygotowania rozłożyć czasowo??

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

gosiaczek191 zadam ci dziwne pytanie...czy twój facet narzeczony jest jedynakiem??

[gosiaczek191]

Nie, nie jest jedynakiem ma młodszego brata(19lat). I rodzice wcale nie są nadopiekuńczy, a wręcz przeciwnie...mają ich gdzieś..... Po prostu olewają. Mój narzeczony praktycznie całe dnie, i noce spędza u mnie, bo w domu się tylko denerwuje. Ehh szkoda słów....... Co o tym myślicie?? Może to ze mną coś jest nie tak??

[moniczka2123]

A właśnie może w tym olewaniu tkwi problem??może trafiło na ludzi co ich własne dziecko nie obchodzi??
Ale na pewno nie jest to twoja wina gosiaczek191 nie martw się
A może w końcu zmienią zdanie??

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

Nas oficjalne spotkanie,konkretnie oficjalne zaręczyny czekają jutro. Powiem Wam dziewczyny,że się cholernie denerwuje:P. Ale mam nadzieję,że jakoś to będzie. No i w przyszłym tygodniu powinno sie już wszystko wyjaśnić co gdzie i kiedy.

[moniczka2123]

honolinka życzę powodzenia i nie martw się i nie stresuj bo nie ma czym a po za tym twoi przyszli teściowie i twoi rodzice są na pewno zdenerwowani tym tak samo jak ty a może i bardziej
Więc ja trzymam kciuki i mam nadzieję że się nam pochwalisz jaka datę wybraliście jak już będziesz wiedziała??
Powodzenia

[ivona84]

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;11922054]Nas oficjalne spotkanie,konkretnie oficjalne zaręczyny czekają jutro. Powiem Wam dziewczyny,że się cholernie denerwuje:P. Ale mam nadzieję,że jakoś to będzie. No i w przyszłym tygodniu powinno sie już wszystko wyjaśnić co gdzie i kiedy.[/quote]
Honolinko nie martw się Będzie dobrze - tak jak kiedyś pisałam parę kieliszków i będzie super Zobaczysz
Gosiaczek191 powiem Ci, że nieciekawa jest Twoja sytuacja Może po prostu rodzice Twojego TŻ są zbyt zapracowani i może to wynika też z tego jak oni sami byli wychowywani. Ale nie martw się - jakby coś się działo zawsze masz nas PM2011
I nie pisz takich rzeczy, że z Tobą jest coś nie tak - nie powinnaś się obwiniać za taką sytuację, bo szkoda Twoich nerwów!!! Są takie osoby, z którymi ciężko się dogadać, ale to absolutnie nie jest Twoja wina!!! Trzymam kciuki, żeby sytuacja się unormowała

[kopikos]

Honolinko trzymam kciuki za udane spotkanie! A po czekamy na relacje

[Feme21]

no to honolinka i ja trzymam kciuki za spotkanko!! i powiadom nas o wynikach

a ja nadal mysle
zastanawam sie czy nie zaczac juz robic zaproszen zeby potem nie musiec sie juz nimi przjemowac.. tym bardziej ze bede je robic sama, ewentualnie z pomocą kolezanki... wiec trzeba sie odpowiednio wczesniej za nie zabrac..

a data ... no najprawdopodobniej sierpien o ile sie nic nie zmieni

[kaska87]

Napisane przez Feme21

zastanawam sie czy nie zaczac juz robic zaproszen zeby potem nie musiec sie juz nimi przjemowac.. tym bardziej ze bede je robic sama, ewentualnie z pomocą kolezanki..

już toż to ponad 2 lata jeszcze Wy to szybkie jesteście ja mam ślub za 11 miesięcy i 30 dni i nie mam nic prócz sali

[Feme21]

owszem, zgodze sie ze to jeszcze dwa lata, ale po co mam potem na ostatni dzwonek to robic, skoro moge zrobic teraz, tym bardziej ze zajmuje sie tym "na codzien" a w tej chwili nie mam zadnych zamowień. wiec moge sobie robić dla siebie...
poza tym zrobie to powiedzmy w tym roku (bo nie musze sie spieszyc - bez wpisów, wpisy jak juz bedzie na to czas) schowam sobie i przyjdzie czas, kiedy bede miała tysiąc rzeczy wazniejszych do zrobienia, i zamiast zrobic bede miała gotowe, a pewnie z powodu braku czasu bym zamowiła juz gotowe (co oczywiscie wiaze sie z wiekszymi kosztami niz zrobiłabym sama).
wiec po co robic wszystko na ostatni moment? do tego robiąc je puste nawet jak sie zmieni data slubu (np na 2010) to mam juz zaproszenia i nie musze sie nimi przejmowac...

a sie rozpisałam
w kazdym razie o to mi chodzi! bo ja jestem przeciwniczką KUPOWANIA KARTEK NA JAKIEKOLWIEK OKAZJE!
kto wie ten wie
zapraszam do mnie na wątek aczkolwiek chwilowo zamarł z racji braku laku znaczy nie chce mi sie

[XxXJuSstiii]

Gorzej jak Ci się już nie będą podobały
Kurcze.. też bym chciała umieć sama sobie zrobić zaproszenia.. ale z moimi umiejętnościami plastycznymi to by była masakra