Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7 - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-15, 22:21   #481
Flamenco88
Raczkowanie
 
Avatar Flamenco88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 109
Send a message via Skype™ to Flamenco88
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez ZagubionaStokrotka Pokaż wiadomość
Ehhh mogę do Was dołączyć?
Ostrzegam, że jest gorzej niż podejrzewałam, że mogłoby w takiej sytuacji być... Zróbcie coś ze mną....

Co się stało?
__________________
Pozdrawiam, Flamenco88!
Flamenco88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 22:32   #482
Safir
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez despi Pokaż wiadomość
gdzieś kiedyś czytałam, że po 2 latach jest pierwszy kryzys, bo kończy się ta pierwsza romantyczna miłość, żeby nie powiedzieć zauroczenie, a zaczyna (lub nie) to dojrzalsze uczucie.

jak widać u mnie po 3 latach opadły memu lubemu klapki z oczu, a 4 rok udawał uczucie.

może to i dobrze, że ta się stało, bo co to za przyszłość by nas czekała (nas wszystkie na tym forum, skoro nasi faceci potrafili wytrwać tylko w pierwszej fazie )

jakos nie jestem przekonana do takiego "cyfrowego" traktowania milosci. Jestem z Nim 6 lat, mielismy gorsze dni kiedy wydawalo sie ze juz nie ma co ratowac, ale mysle ze to byla kwestia docierania sie i oznawania wzajemnie. Pomimo tych 6 lat nadal czuje motylki w brzuszku uwiezcie ze jak sie kogos prawdziwie kocha to jest to mozliwe, a jak uczucie jest slabe albo niedojrzale albo po prostu do siebie nie pasujecie to wlasnie macie te kryzysy po okresie fascynacji, zakochania itd. '

prawdziwe uczucie nie da sie zaklasyfikowac w cyferce
Safir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 23:05   #483
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Safir Pokaż wiadomość
jakos nie jestem przekonana do takiego "cyfrowego" traktowania milosci. Jestem z Nim 6 lat, mielismy gorsze dni kiedy wydawalo sie ze juz nie ma co ratowac, ale mysle ze to byla kwestia docierania sie i oznawania wzajemnie. Pomimo tych 6 lat nadal czuje motylki w brzuszku uwiezcie ze jak sie kogos prawdziwie kocha to jest to mozliwe, a jak uczucie jest slabe albo niedojrzale albo po prostu do siebie nie pasujecie to wlasnie macie te kryzysy po okresie fascynacji, zakochania itd. '

prawdziwe uczucie nie da sie zaklasyfikowac w cyferce
Zgadzam sie z tym z cala pewnoscia,ale tutaj prowadzimy roznego rodzaju obserwacje,najczesciej przybywaja tutaj dziewczyny po 2 letnich,4 letnich i 6 letnich zwiazkach,mozna to uznac za jakies pechowe cyfry,poprostu,nikt tutaj nie uogolnia,wiec nie musisz sie martwic I to wspaniale,ze po 6 latach wciaz masz te motylki w brzuszkuPozdrawiam cieplo

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Flamenco88 Pokaż wiadomość
Co się stało?
No wlasnie-co sie stalo takiego?
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 23:08   #484
Huanita13
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 218
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

witam
ja Wam powiem ze mój świetlany plan nie wypalił i jest lipa.... ale cóż i tak humorek mam ;P

Edytowane przez Huanita13
Czas edycji: 2009-06-15 o 23:09
Huanita13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 23:24   #485
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Huanita13 Pokaż wiadomość
witam
ja Wam powiem ze mój świetlany plan nie wypalił i jest lipa.... ale cóż i tak humorek mam ;P
aj huanitka,nie rob takich rzeczy glupolu:P rozmowa,rozmowa i jeszcze raz rozmowa,jesli Twoja wina w tej sprzeczce to nie rob tak zeby on przepraszal tylko miej honor i odwage sama przeprosic
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 23:31   #486
Huanita13
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 218
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

hehe Niezbytszczesliwa no ale wina jest po obu stronach
jakoś dam radę to tylko jeden z jego fochów.

no właśnie rozmowa. . .
strasznie się cieszę że w końcu będe mieć wakacje!
chciałabym , żeby każdy dzień był wyjątkowy i spędzony oryginalnie i z odrobiną szaleństwa <marzenia>

dobra kochane nie zanudzam dobranoc
Huanita13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 23:48   #487
NiezbytSzczesliwa
Rozeznanie
 
Avatar NiezbytSzczesliwa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: krakow/jeszcze norymberga
Wiadomości: 543
GG do NiezbytSzczesliwa
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Ej,czemu ja tutaj zawsze zostaje wieczorami sama?a jak mnie nie ma to normalnie wszyscy pisza,hehe,chyba odstraszam
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej

So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


NiezbytSzczesliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 23:49   #488
k4rotk4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez vixeen89 Pokaż wiadomość
k4rotk4, więc postaraj się zachować spokój i teraz porozmawiajcie konkretnie...
W sumie wina jest po Twojej stronie, więc przyszykuj się, że może paść z jego strony trochę słów, które zostaną wyrzucone tylko z powodu rozczarowania...

A u mnie...Staram się zająć sobą, ale On ciągle nie daje o sobie zapomnieć...
Dziś dostałam smsa..."jeśli nie potrafisz ze mną być, to przynajmniej wybacz mi to, że zmarnowałaś ze mną pół roku. I proszę. Nie zrywaj ze mną kontaktu"
Ja mu odpisałam, że nie minę go na ulicy bez słowa jak się przypadkowo spotkamy - nie odwrócę głowy, ale nie widzę sensu sztucznie utrzymywać kontaktu ...
Ale on odpisał że będzie się odzywał a ja jak będę mieć ochotę to mu odpiszę...Wogóle nieiwem co o tym myśleć...Co o tym myślicie?

Boję się że jak będzie się odzywał to nie będę potrafiła o nim zapomnieć, bo mi na nim zależy...Nic, po prostu NIC nie wskazywało na to, że spotyka się z inną...Był czuły, przynnosił mi kwiaty, odbierał mnie z uczelni jak było zimno itp..po prostu IDEAŁ...
Ale racjonalnie wbijam sobie do głowy, że ta druga też musiała słuchać czułych słów, zapewnień o miłości itp skoro ze sobą spali...Nie mógł jej olewać...
i ja już po rozmowie. chyba nic już z tego nie będzie, choć ja dalej w to wierze, to on już nie.. zbyt bardzo go skrzywdziłam. tak, usłyszałam wiele słow które mnie okropnie zraniły, ale i tak ja go bardziej zraniłam , więc mój ból jest niczym w porównaniu do jego. Mamy się spotakać w niedzielę. Cóż...wiem, że obiecał mi to tylko po to, żebym poszła jutro zdawać egzamin na prawo jazdy, Gdyby mi tego nie obiecał, pewnie bym jutro nie wstała. eh, jak dobrze mnie zna..

A Ty Kochana, bądź silna, może z czasem zapomnisz.. Może warto mu wybaczyć? postarać się odbudować wszystko od nowa? Dać mu szanse?
Wiem, że to ogromnie trudne.. ale może warto?
Przemyśl sobie wszystko jeszcze raz na spokojnie.
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.

— Albert Camus
k4rotk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 00:53   #489
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Niezbytszczesliwa pisze for you! maila
a widzialas moj nowy etap? na poprzedniej kartce? sama siebie chyba podziwiam i ciekawa jestem czy mi sie to utrzyma, bo tesknie
ale poczekaj na moja wiadomosc, ktora wyjasni Ci "emocje"

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Paperlove899 Pokaż wiadomość
alice az sie poplakalam jak przeczytalam Twoj post;//
ja tak nie umiem jeszcze powiedziec...
i tez tez 4 lata...pechowe...chyba jednak...
dzisiaj jest dzien z serii zlych i szarych..;/ w srode mam egzamin i wiem,ze go zawale jak nie spedze dzisiaj nocki nad ksiazkami;p a szczerze mowiac juz mi sie ziewa;/
wszystko takie szare.....jeszcze deszcz zaczal padac;/
a moj ex sam nie wie czego chce...jak zwykle...
dobrze,ze ja wiem
no cio Ty, az tak?
sama poplakuje jak mysle o tym
ale jakos staram sie byc silna


trzymam kciuki!
a co tam u Ciebie?

---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Bardzo lubię czytać Twoje posty. Są takie dojrzałe i mądre.
jak milo slyszec takie slowa
a wiesz, ze Ty tez jestestaka dobra duszyczka tego forum?
juz swoje troszke przeszlas i potrafisz dostrzec promyczek, nie raz usmiecham sie na Twoje odpowiedzi z ktorych czuc "moc"

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Cytat:
Napisane przez _Ewelka___ Pokaż wiadomość
tak, trzeba korzystac z zycia! Ale zeby przy okazji kogos nie zranic. Mam fajnego kolege, zaprasza mnie tu i tam, ja sama nigdy z nim nie chodze, zawsze biore kolezanke, on kolege. Nie chce zeby sobie "cos" pomyslal. Rozmawiam z nim szczerze, wie o mnie duzo, jakos nie umiem bezstresowo z nim siedziec, wiem ze mu sie podobam

I co mam zrobic? umowic sie bez wyrzutow sumienia? nie bede z nim napewno, z nikim on to wie, tylko milo spedzamy razem czas.

jakos sie boje, ze pomysli za duzo, wyjde na ta zla.



ale pieknie napisalas, smutne ale piekne. Ja chyba prawdziwie nie kochalam. W kazdym bądź razie, to nie bylo TO. Musi byc lepiej
ajjjj wiem o co chodzi
tez mam takiego typa
uwaza ze kumpel, kumpel
ja tam do niego nic na 100%
ale wiem ze to nie tylko kumplostwo byloby z jego strony
ciezko mi z nim rozmawiac tak sam, na sam
a juz w ogole gdy sa jakis spotkania ze znajomymi, bo nie jest to na luzie z mojej strony,
bylam z nim kiedys na nalesnikach, zabral mnie na fajna wieze widokowa
ale co z tego, jak czulam sie niefajnie, a nie chce go w zaden sposob urazic
chociaz jak to sam mowil, gdy to mnie namawial, na wypad "przeciez nie chce sie oswiadczac!" pomyslalam sobie moze przeginam
tak, tylko kiedy dostalam smsa wieczorem od niego, to sobie przegial, bo kumpel do kumpeli nie pisze 'takich smsow hehehe

ciezko mi cos doradzic, ale spotkaj sie z nim, wybadasz sytuacje, tak jak ja to zrobilam, on sam sobie u mnie przekreslil

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Cytat:
Napisane przez ZagubionaStokrotka Pokaż wiadomość
Ehhh mogę do Was dołączyć?
Ostrzegam, że jest gorzej niż podejrzewałam, że mogłoby w takiej sytuacji być... Zróbcie coś ze mną....
hej Stokrotko, co sie stalo? pisz jak sie pojawisz, jak sie czujesz? co jest z Toba?

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Safir Pokaż wiadomość
jakos nie jestem przekonana do takiego "cyfrowego" traktowania milosci. Jestem z Nim 6 lat, mielismy gorsze dni kiedy wydawalo sie ze juz nie ma co ratowac, ale mysle ze to byla kwestia docierania sie i oznawania wzajemnie. Pomimo tych 6 lat nadal czuje motylki w brzuszku uwiezcie ze jak sie kogos prawdziwie kocha to jest to mozliwe, a jak uczucie jest slabe albo niedojrzale albo po prostu do siebie nie pasujecie to wlasnie macie te kryzysy po okresie fascynacji, zakochania itd. '

prawdziwe uczucie nie da sie zaklasyfikowac w cyferce
nie da sie nie da
to prawda
mi kiedys ktos powiedzial, ze jak minie 3rok to juz bedzie lepiej, ze to bedzie oznaczalo ze tak bardziej jestescie i ciezej mialoby cos was rozwalic
tia i co?
4latka minely i cos sie pokruszylo
omgh
wiec liczby, to liczby
no chyba ze ktos prowadzi statystyki!

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z tym z cala pewnoscia,ale tutaj prowadzimy roznego rodzaju obserwacje,najczesciej przybywaja tutaj dziewczyny po 2 letnich,4 letnich i 6 letnich zwiazkach,mozna to uznac za jakies pechowe cyfry,poprostu,nikt tutaj nie uogolnia,wiec nie musisz sie martwic I to wspaniale,ze po 6 latach wciaz masz te motylki w brzuszkuPozdrawiam cieplo[COLOR="Silver"]
no wlasnie, to tylko takie statystyki naszego forum
dobrze to ujelas, ale oczywiscie nic nie jest regula
i zycze duzo szczescia, radosci i milosci zakochanym

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Huanita13 Pokaż wiadomość
witam
ja Wam powiem ze mój świetlany plan nie wypalił i jest lipa.... ale cóż i tak humorek mam ;P
hey slodka
czy ja o czyms nie wiem?
dawaj to pomozemy!
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 00:55   #490
Amarath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 65
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Dobry wieczór
U mnie mija rok jak sie rozstaliśmy i prawie 3 miesiąc jak zerwałam z nim konakt po tym jak powiedział mi , że ma nową dziewczyne;/
ehs jak ja żaluję, że nie urwałam kontaktu od razu jak sie rozstaliśmy, byłoby o wiele łatwej , no ale to już wiadomo...
Amarath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 00:59   #491
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez NiezbytSzczesliwa Pokaż wiadomość
Ej,czemu ja tutaj zawsze zostaje wieczorami sama?a jak mnie nie ma to normalnie wszyscy pisza,hehe,chyba odstraszam
tak?
i kto tu zostal sam i prowadzi monolog
przestawil mi sie cykl i funkcjonuje w nocy, a wy spicie

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Amarath Pokaż wiadomość
Dobry wieczór
U mnie mija rok jak sie rozstaliśmy i prawie 3 miesiąc jak zerwałam z nim konakt po tym jak powiedział mi , że ma nową dziewczyne;/
ehs jak ja żaluję, że nie urwałam kontaktu od razu jak sie rozstaliśmy, byłoby o wiele łatwej , no ale to już wiadomo...
dobry wieczorek!
hmmmm tzn. mam rozumiec, ze nie jestescie ze soba od roku, ale od 3 miesiacy urwalas kontakt, definitywnie, bo on znalazl nowa dzewczyne? ale to co, nadal cos czujesz? i nie jestes w stanie zyczyc mu powodzenia z ta nowa? czy jak? boli serduszko jak widzisz ich razem? nie uporalas sie z tym uczuciem do niego? pomimo uplywu roku?
na czym polegal owy wasz "kontakt"
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:01   #492
Amarath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 65
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
tak?
i kto tu zostal sam i prowadzi monolog
przestawil mi sie cykl i funkcjonuje w nocy, a wy spicie
ja też funkcjonuje w nocy, uwielbiam noc, ale w sumie teraz mam taką pustkę emocjonalną, że wszystko mi jedno:/
nie mogę znieść obecności jakiegokolwiek mężczyzny, a nie daj boże któryś próbuje mnie dotknąc, odskakuję jak oparzona, już zarobiłam opinię królowej śniegu, jejku kiedy mi to minie
Amarath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:02   #493
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez k4rotk4 Pokaż wiadomość
i ja już po rozmowie. chyba nic już z tego nie będzie, choć ja dalej w to wierze, to on już nie.. zbyt bardzo go skrzywdziłam. tak, usłyszałam wiele słow które mnie okropnie zraniły, ale i tak ja go bardziej zraniłam , więc mój ból jest niczym w porównaniu do jego. Mamy się spotakać w niedzielę. Cóż...wiem, że obiecał mi to tylko po to, żebym poszła jutro zdawać egzamin na prawo jazdy, Gdyby mi tego nie obiecał, pewnie bym jutro nie wstała. eh, jak dobrze mnie zna..
a wiec tak...
smutno
chcialabym napisac, ze moze da rade cos, ale ciezka sytuacja
wiesz ze sama nawazylas piwa, kurde ale co Cie to tego skusilo?!
dlaczego? nie spodziewalas sie, ze wkoncu tak wyjdzie? spod kontroli? ze sie dowie?

powodzenia na egzaminie trzymam kciuki i daj znac!
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:05   #494
Amarath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 65
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
tak?
i kto tu zostal sam i prowadzi monolog
przestawil mi sie cykl i funkcjonuje w nocy, a wy spicie

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------



dobry wieczorek!
hmmmm tzn. mam rozumiec, ze nie jestescie ze soba od roku, ale od 3 miesiacy urwalas kontakt, definitywnie, bo on znalazl nowa dzewczyne? ale to co, nadal cos czujesz? i nie jestes w stanie zyczyc mu powodzenia z ta nowa? czy jak? boli serduszko jak widzisz ich razem? nie uporalas sie z tym uczuciem do niego? pomimo uplywu roku?
na czym polegal owy wasz "kontakt"
kocham tego barana mimo, że tak mi zrobił.. opisywałam wcześniej , czasem sobie radzę a czasem nie radzę, mimo, że jestem o wiele starsza od was, to wydaję mi sie, że jak w gre wchodzą uczucia to nie ma reguły co do wieku, oczywiście, że potrafię i muszę<mam dzieci> wziąśc sie w garść ale boli bardzo ...
Amarath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:05   #495
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Amarath Pokaż wiadomość
ja też funkcjonuje w nocy, uwielbiam noc, ale w sumie teraz mam taką pustkę emocjonalną, że wszystko mi jedno:/
nie mogę znieść obecności jakiegokolwiek mężczyzny, a nie daj boże któryś próbuje mnie dotknąc, odskakuję jak oparzona, już zarobiłam opinię królowej śniegu, jejku kiedy mi to minie
bo w nocy jest tak spokojnie co?
inaczej
specyficznie

dlaczego tak sie dzieje? ze tak czujesz i tak sie zachowujesz? czuje ze nie uporalas sie z czyms, ze cos siedzi w Tobie, moze powinnas to wypuscic?
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:08   #496
Amarath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 65
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
bo w nocy jest tak spokojnie co?
inaczej
specyficznie

dlaczego tak sie dzieje? ze tak czujesz i tak sie zachowujesz? czuje ze nie uporalas sie z czyms, ze cos siedzi w Tobie, moze powinnas to wypuscic?
tyle już w życiu przeszłam, że normalnie mam wrażenie, że moja psychika tego już nie zniesie.. znajomu podziwiaja jaka to ja jestem silna i kobieta z tzw jajami, bo tak super sobie radze, a ja już nie mogę , no nie mogę...
Amarath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:23   #497
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Amarath Pokaż wiadomość
tyle już w życiu przeszłam, że normalnie mam wrażenie, że moja psychika tego już nie zniesie.. znajomu podziwiaja jaka to ja jestem silna i kobieta z tzw jajami, bo tak super sobie radze, a ja już nie mogę , no nie mogę...
wiem co czulas, kiedy Twoj ex wmowil Ci zdrade, a tak nie bylo
sama mialam taka sytuacje w moim zwiazku, zazdrosny ojj bardzo z reszta ja tez, nie ma co sie oklamywac, jednak doszlismy do pionu,
tylko Twoj widze, zrobil po zlosci
i nie wiem dlaczego i jaki mial w tym cel?!
w sumie rozumiem Cie, samej ciezko byloby mi spotkac faceta, z laska, podobna do mnie w 99%

rozmawials z nim tak szczerze? o co mu chodzilo? dlaczego to zrobil?
przeciez byliscie razem, bylo super
a on dal sie poniesc tej wmowionej zdradzie
moze dorobil sobie jakies motywy do tego, kiedy bylas z tamtym przez te 2 miesiace? wiem ze tego nie chcialas, ale nie powinno to sie wydarzyc, ale juz po fakcie, nie ma co,
nie podoba mi tylko zachowanie jego, kiedy to spotkaliscie sie i mowil ze bedzie ok, co to corka sie bardzo cieszyla, a 2 dni pozniej
hehs, o co mu chodzilo? komu na zlosc zrobil? na co? po co?
myslisz ze nie ma juz szans?
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:26   #498
tangleofnatumi
Raczkowanie
 
Avatar tangleofnatumi
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 82
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Ja się też zawsze w nocy czuję lepiej, mogę się wreszcie skupić W nocy czuję się bardziej sobą niż w dzień. I nocne spacery...

Chciałam Wam coś napisać, ale nie wiem co. Jestem wymaglowana, a powinnam jeszcze doczytać mnóstwo lektur średniowiecznych na jutro rano... Chyba napiszę do tej pani, że będę za tydzień zdawać wszystko naraz, bo na jutro się nie wyrobię. Niedobra ja.

A w nowej pracy zaczynam 10dniowy nie-płatny okres próbny ale za to jeśli mnie przyjmą...

Amarath, nie ma co kochać baranów jak kochać, to księcia, a co. Ale jak będziesz tak odskakiwać na kilometr, to możesz tego księcia w końcu odstraszyć.
__________________
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
przerwa w kontaktach z ex-TŻ.
tangleofnatumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:29   #499
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez tangleofnatumi Pokaż wiadomość
A w nowej pracy zaczynam 10dniowy nie-płatny okres próbny ale za to jeśli mnie przyjmą...

Amarath, nie ma co kochać baranów jak kochać, to księcia, a co. Ale jak będziesz tak odskakiwać na kilometr, to możesz tego księcia w końcu odstraszyć.
a co to za praca? chwal sie!

Amarath hmmm moze wlasnie tak? moze czas uporac sie z tymi myslami, dac szanse innym? poznac Cie blizej?
widac ex niedocenil jaka wartosowa mial kobiete!
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:30   #500
Amarath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 65
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
wiem co czulas, kiedy Twoj ex wmowil Ci zdrade, a tak nie bylo
sama mialam taka sytuacje w moim zwiazku, zazdrosny ojj bardzo z reszta ja tez, nie ma co sie oklamywac, jednak doszlismy do pionu,
tylko Twoj widze, zrobil po zlosci
i nie wiem dlaczego i jaki mial w tym cel?!
w sumie rozumiem Cie, samej ciezko byloby mi spotkac faceta, z laska, podobna do mnie w 99%

rozmawials z nim tak szczerze? o co mu chodzilo? dlaczego to zrobil?
przeciez byliscie razem, bylo super
a on dal sie poniesc tej wmowionej zdradzie
moze dorobil sobie jakies motywy do tego, kiedy bylas z tamtym przez te 2 miesiace? wiem ze tego nie chcialas, ale nie powinno to sie wydarzyc, ale juz po fakcie, nie ma co,
nie podoba mi tylko zachowanie jego, kiedy to spotkaliscie sie i mowil ze bedzie ok, co to corka sie bardzo cieszyla, a 2 dni pozniej
hehs, o co mu chodzilo? komu na zlosc zrobil? na co? po co?
myslisz ze nie ma juz szans?
dziękuje, że zadałaś sobie trud i przeczytalaś moje posty
nie wiem czemu tak zrobił, jest bardzo uparty i jak sobie coś wbije do głowy to koniec, nic nie jest mu sie w stanie wytłumaczyć, więc dalam sobie spokój z tłumaczeniem , nie mam już sił, szans nie ma ,ponieważ nie jestem w stanie wybaczyć mu tego co zrobił, tez jestem uparta i prędzej czy poźniej sie z tym uporam, a on stracił ostatnio w moich oczach wiele ,bardzo wiele, moja córka miala urodziny i mówila, że K napewno nie zapomni jej złożyć życzeń, bo mowił jej, że bez wzgledu na wszystko bedzie o niej pamietał..., nie pamiętał, bardzo to przeżywała, więc nie zdzierżyłam i ten jedyny raz napisałam do niego, że zapomniał, jego komentarz :,, myślę, że tu nawet nie ma co komentować, i tyle , i po co dziecku takie rzeczy mówił:/
Amarath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:38   #501
tangleofnatumi
Raczkowanie
 
Avatar tangleofnatumi
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 82
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Praca jest tak naprawdę koszmarnie nudna - wyszukiwanie i umawianie gości na antenę, i wstępna rozmowa. Nie dla mnie. Ale od czegoś trzeba zacząć, mam nadzieję, że uda mi się wskoczyć do innego działu. Przynajmniej płacą jakoś przyzwoicie, a ja od lutego nie miałam stałej pracy, tylko jakieś dorywcze, więc jestem strasznie niewyżyta

Amarath ja trzymam kciuki, żebyś barana odesłała na drzewo, albo najlepiej w ogóle na księżyc, i żebyś skupiła się na sobie i dzieciakach, bo na pewno potrzebują teraz silnej, szczęśliwej (!!!) mamy. Wiem, bo moja mama też to przechodziła, 6 lat się wkurzała, ale czekała, czy on wróci. 6 lat życia w plecy. Nie warto
__________________
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
przerwa w kontaktach z ex-TŻ.
tangleofnatumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:42   #502
Amarath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 65
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez tangleofnatumi Pokaż wiadomość
Praca jest tak naprawdę koszmarnie nudna - wyszukiwanie i umawianie gości na antenę, i wstępna rozmowa. Nie dla mnie. Ale od czegoś trzeba zacząć, mam nadzieję, że uda mi się wskoczyć do innego działu. Przynajmniej płacą jakoś przyzwoicie, a ja od lutego nie miałam stałej pracy, tylko jakieś dorywcze, więc jestem strasznie niewyżyta

Amarath ja trzymam kciuki, żebyś barana odesłała na drzewo, albo najlepiej w ogóle na księżyc, i żebyś skupiła się na sobie i dzieciakach, bo na pewno potrzebują teraz silnej, szczęśliwej (!!!) mamy. Wiem, bo moja mama też to przechodziła, 6 lat się wkurzała, ale czekała, czy on wróci. 6 lat życia w plecy. Nie warto
heh ja nie mam zamiaru w ogóle już na niego czekać nie mam tyle czasu i cierpliwości, tak po prostu mi ciężko na duszy, bo to jest moja druga wielka miłość w moim juz 3paroletnim życiu<niestety, stara jestem>,wiem , że muszę się z tym uporać, ale wiadomo ciężko jest.
Idę spać , na mnie już pora przyszła, chociaż tak fajnie pada deszcz, lubię szum deszczu
Dobranoc dziewczynki

Edytowane przez Amarath
Czas edycji: 2009-06-16 o 01:43
Amarath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 01:53   #503
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Amarath Pokaż wiadomość
dziękuje, że zadałaś sobie trud i przeczytalaś moje posty
nie wiem czemu tak zrobił, jest bardzo uparty i jak sobie coś wbije do głowy to koniec, nic nie jest mu sie w stanie wytłumaczyć, więc dalam sobie spokój z tłumaczeniem , nie mam już sił, szans nie ma ,ponieważ nie jestem w stanie wybaczyć mu tego co zrobił, tez jestem uparta i prędzej czy poźniej sie z tym uporam, a on stracił ostatnio w moich oczach wiele ,bardzo wiele, moja córka miala urodziny i mówila, że K napewno nie zapomni jej złożyć życzeń, bo mowił jej, że bez wzgledu na wszystko bedzie o niej pamietał..., nie pamiętał, bardzo to przeżywała, więc nie zdzierżyłam i ten jedyny raz napisałam do niego, że zapomniał, jego komentarz :,, myślę, że tu nawet nie ma co komentować, i tyle , i po co dziecku takie rzeczy mówił:/

uporasz sie, zobaczysz
tylko musisz dac sobie szanse
nie zrobilas tego, pomimo uplywu roku
bo mialas nadzieje? bo wciaz cos czujesz...
rozumiem, ze on byl ukojeniem, ze nie spodziewalas sie, ze jeszcze kiedykowliek pokochasz, to bylo tak wspaniele
tylko szkoda, ze on tego nie docenil, i jeszcze mial czelnosc tak potraktowac i Ciebie i córke
wiedz, ze takie osoby nie zasluguja na to, abysmy tak cierpialy, mogl nie oszukiwac dziewczynki po co? na co?
nie znajdziesz odpowiedzi i nie zadawaj ich sobie w kolko
to i tak nic nie da, warto usiasc i pomyslec nad tym
pomyslec o sobie w inny sposob,
wyrzucic te emocje, negatywne, smutek, zal, zlosc,
nie warto, nie warto tak to w sobie trzymac
ranisz siebie sama, a przy tym nie pozwalasz innym na blizsze poznanie Ciebie, nie oznacza to, ze musisz odrazu kogos poznawac i wizac sie, nie, ale powoli oswajac sie, ze moglaby byc taka mozliwosc
nie mecz swojej psychiki, nie rob tego

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Amarath Pokaż wiadomość
heh ja nie mam zamiaru w ogóle już na niego czekać nie mam tyle czasu i cierpliwości, tak po prostu mi ciężko na duszy, bo to jest moja druga wielka miłość w moim juz 3paroletnim życiu<niestety, stara jestem>,wiem , że muszę się z tym uporać, ale wiadomo ciężko jest.
Idę spać , na mnie już pora przyszła, chociaż tak fajnie pada deszcz, lubię szum deszczu
Dobranoc dziewczynki
eeee tam odrazu stara, no wiesz?
zadbaj o siebie, zmien cos w zyciu
a moze poznasz mlodszego, ktory ruszy jeszcze niebo i ziemie
no co
troche usmiechu wpuszczam dobranoc

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

Cytat:
Napisane przez tangleofnatumi Pokaż wiadomość
Praca jest tak naprawdę koszmarnie nudna - wyszukiwanie i umawianie gości na antenę, i wstępna rozmowa. Nie dla mnie. Ale od czegoś trzeba zacząć, mam nadzieję, że uda mi się wskoczyć do innego działu. Przynajmniej płacą jakoś przyzwoicie, a ja od lutego nie miałam stałej pracy, tylko jakieś dorywcze, więc jestem strasznie niewyżyta

Amarath ja trzymam kciuki, żebyś barana odesłała na drzewo, albo najlepiej w ogóle na księżyc, i żebyś skupiła się na sobie i dzieciakach, bo na pewno potrzebują teraz silnej, szczęśliwej (!!!) mamy. Wiem, bo moja mama też to przechodziła, 6 lat się wkurzała, ale czekała, czy on wróci. 6 lat życia w plecy. Nie warto
a co Ty w tv? radiu?
czy cos?
dokladnie od czegos trzeba zaczac!
w sumie ciekawei brzmi, a nudne? moze zabawne?
a na co "zapraszasz"?
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 10:21   #504
tangleofnatumi
Raczkowanie
 
Avatar tangleofnatumi
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 82
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość


a co Ty w tv? radiu?
czy cos?
dokladnie od czegos trzeba zaczac!
w sumie ciekawei brzmi, a nudne? moze zabawne?
a na co "zapraszasz"?
W tv, ale już to kiedyś robiłam - dla mnie umawianie polityków żeby się wypowiedzieli na jakiś temat to nuda:/ no ale nie marudzę, obym w ogóle dostała tę robotę
Przygnębia mnie wizja festiwalu Heineken Open'er... Mieliśmy jechać parę dni wcześniej nad morze, pobyczyć się i pozwiedzać, a potem kilka dni spędzić na festiwalu (ostatnio przyjechaliśmy na sam festiwal, i większość czasu spędzaliśmy i tak na plaży). Efekt jest taki, że ja nigdzie nie jadę w te wakacje, a on na pewno tak, z jakimiś znajomymi (no mam nadzieję, że nie z nową laską...)
Jezu wciąż jestem koszmarnie zazdrosna, chociaż teraz i tak nie wróciłabym do niego - pies ogrodnika
No nic. Wdech, wydech. Sama w Wwie też się będę świetnie bawić.
__________________
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
przerwa w kontaktach z ex-TŻ.
tangleofnatumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 10:54   #505
krolowakiczu
Zakorzenienie
 
Avatar krolowakiczu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łóżkowo lub fotelowo
Wiadomości: 9 449
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

ehh, od dziś jestem sama, facet mnie zostawił, ehh
__________________

28.09.2010


krolowakiczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 11:05   #506
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez tangleofnatumi Pokaż wiadomość
W tv, ale już to kiedyś robiłam - dla mnie umawianie polityków żeby się wypowiedzieli na jakiś temat to nuda:/ no ale nie marudzę, obym w ogóle dostała tę robotę
Przygnębia mnie wizja festiwalu Heineken Open'er... Mieliśmy jechać parę dni wcześniej nad morze, pobyczyć się i pozwiedzać, a potem kilka dni spędzić na festiwalu (ostatnio przyjechaliśmy na sam festiwal, i większość czasu spędzaliśmy i tak na plaży). Efekt jest taki, że ja nigdzie nie jadę w te wakacje, a on na pewno tak, z jakimiś znajomymi (no mam nadzieję, że nie z nową laską...)
Jezu wciąż jestem koszmarnie zazdrosna, chociaż teraz i tak nie wróciłabym do niego - pies ogrodnika
No nic. Wdech, wydech. Sama w Wwie też się będę świetnie bawić.
tia openek napewno fajny, ale mnie tez nie bedzie ;p
dasz rade
zaraz tam do Ciebie wpadne na impreze trzymaj sie wdech wydech, nie mysl tak o nim
hehs moj ex TŻ.. jest wlasnie z Wwy juz wczesniej zauwazylam Twoja lokalizacje, ale nie skrobalam na ten temat i osobiscie nie rozumiem, ze niektorzy ludzie maja cos to stolicy, fakt ze przydaloby sie wiecej zieleni, te kochane korki, a na weekendy najlepiej ucieka sie za miasto , ale ja naprawde lubie i ma dla mnie swoj klimat,
pamietam jak z dziewczynami bylysmy na praktykach hotelowych, z nim wtedy 1,5 roku juz chyba
wyciagnelam je aby przy okazji, przez dluzszy okres byc obok mojego exa fajnie bylo
moja kumpela poznala kolesia tyle ze z minska maz. co prawda klotliwi bardzo, rozstawali sie nie raz i gdyby nie dziecko/poniewaz sie pojawilo/ to nie wiem czy byliby razem, probuja teraz naprawic to i siamto, trzymam kciuki za nich, aj dluga historia
moze to takie smieszne bedzie dla was, ale jaka wielka to radosc dla mnie byla/wtedy na praktykach/, kiedy dzwonilam do niego i na wieczor moglismy sie umowic, albo on przyjezdzal po mnie i zabieral mnie do swojej uczelni, takie przyziemne sprawy, a jak wiele radosci, bo bylismy razem i to wystarczalo, zalatwalismy sprawy tu i tam, potem wspolny obiad, aaa nie, przewaznie zawsze zabieral mnie najpierw na deser do Wedla ukochanego, wiedzial jaka to ze mnie maniaczka czekolady, mmm ta zimna czeklada z lodami czekoladowymi posypana czekolada... mmmm /tylko nie wiem dlaczego z karty zlikwidowali mi to!a sprawdzalam w paru punktach/ a potem na obiad albo ja tworzylam w domku,
kino, teatr, leniwe wieczory przed tv, wszelkie
kurde jak ja teraz wejde do Wedla.... hehs

a co do pracy, to oby bylo all ok, trzymam kciuki!!!

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Cytat:
Napisane przez krolowakiczu Pokaż wiadomość
ehh, od dziś jestem sama, facet mnie zostawił, ehh
ajjj witaj co sie stalo?
kurde nie wiem skad ale skas Cie kojarze? po nicku i avatarze
__________________
23.12.2014
23.04.2016

Edytowane przez Alice in Wonderland
Czas edycji: 2009-06-16 o 11:03
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 11:51   #507
tangleofnatumi
Raczkowanie
 
Avatar tangleofnatumi
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 82
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
tia openek napewno fajny, ale mnie tez nie bedzie ;p
dasz rade
zaraz tam do Ciebie wpadne na impreze trzymaj sie wdech wydech, nie mysl tak o nim
hehs moj ex TŻ.. jest wlasnie z Wwy juz wczesniej zauwazylam Twoja lokalizacje, ale nie skrobalam na ten temat i osobiscie nie rozumiem, ze niektorzy ludzie maja cos to stolicy, fakt ze przydaloby sie wiecej zieleni, te kochane korki, a na weekendy najlepiej ucieka sie za miasto , ale ja naprawde lubie i ma dla mnie swoj klimat,
pamietam jak z dziewczynami bylysmy na praktykach hotelowych, z nim wtedy 1,5 roku juz chyba
wyciagnelam je aby przy okazji, przez dluzszy okres byc obok mojego exa fajnie bylo
Ja się nie urodziłam w Wwie, ale mieszkam tu od dawna i baaardzo lubię to miasto, nie przeprowadziłabym się na stałe do żadnego innego miasta w Polsce. Prawda jest taka, że Wwa ma mnóstwo pięknych miejsc, tylko trzeba wiedzieć gdzie, a zieleni też jest sporo - Łazienki czy wielki, a mało znany park Skaryszewski, Pola Mokotowskie... W innych miastach próżno by szukać tak wielu tak dużych parków:P A że miejsca niektóre w Wwie są bardzo brzydkie, to fakt - ale krakowska Nowa Huta, czy toruńskie albo łódzkie blokowiska też do pięknych nie należą
Mogłabym o tym długo...
Mój exTŻ jest spod Wwy, też w stronę Mińska
Btw. rozumiem Cię, przez jakiś czas mieszkaliśmy w różnych miastach i widywaliśmy się tylko w weekendy... to był naprawdę okropny czas (ponad pół roku...)

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Cytat:
Napisane przez krolowakiczu Pokaż wiadomość
ehh, od dziś jestem sama, facet mnie zostawił, ehh
Ja też Cię skądś kojarzę, a to dziwne, bo jestem tu w miarę nowa
No cóż, tu przynajmniej masz pewność, że my wszystkie przez to przeszłyśmy
__________________
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
przerwa w kontaktach z ex-TŻ.
tangleofnatumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 12:01   #508
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 640
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Ehh nie ma mnie tu jakiś czas a tyle nas przybywa...
Tak ostatnio myślałam...ile z nas na całym świecie w minucie zostaje sameSmutne to wszystko,że cos się piknie zaczyna i tak źle kończy!!

Alice widzę ,że podtrzymujesz tu wszystkich na duchu...

Przykro mi z powodu Amarath...ale wierzeę ,że dasz sobie radę...Gdzieś w głebi duszy czytajac co pisałas uważam,że jesteś bardzo silną kobietką...i mądrą.

Krolowakiczu co się stało??
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 12:46   #509
Huanita13
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 218
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
hey slodka
czy ja o czyms nie wiem?
dawaj to pomozemy!

witajcie

no nic strasznego...
taka mała głupia sprzeczka a on jest taki chłodny
jakbyśmy się pokłocili...
on myśli że ja mam focha, a ja że on
chyba dopiero jak się sportkamy to wyjdzie jak jest bo przez smsy trudno stwierdzić
Huanita13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 13:01   #510
santicia90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 258
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

a ja dziś wzięłam swoją ulubioną książkę do czytania i znalazłam w niej jego zdjęcia i wiecie co? myślałam że mnie bardziej to zaboli ale nic, uśmiechnęłam się tylko (bo to jednak przystojna bestia) na wspomnienie tych dobrych chwil, ale ich nie wyrzuciłam. nawet nie jest mi ciężko. Nienawidziłam go a teraz to chyba już nic nie czuję nie wie,. może mu wybaczyłam? hmm ja wybaczac potrafie ale zapominac to nigdy nie odzywa sie do mnie od ponad 2 miesiecy i wcale tego nie zaluje. to juz 8 miesiecy jak nie jestesmy razemi teraz sie z tego ciesze bo to nie byl chlopak dla mnie. podejrzewam ze kogos ma i wcale mnie to nie boli zal mi tylko jego nastepnej ofiary ktora bedzie tez oklamywal tak jak mnie bo ten typ tak ma i sie nie zmienia. kiedys chcialam zeby ktos potraktowal go tak jak on mnie ale teraz jedynie chce tego by nigdy juz nie miec z nim kontaktu i niczego o nim nie slyszec(a niestety obawiam sie ze o jego slubie to napewno uslysze) moje zycie toczy sie dalej i to jest najwazniejsze(choc czasami zaluje ze bez niego)

the rock co tak rzadko piszesz?
Niezbytszczesliwa jak bylo po twoim przyjezdzie do niego? bo czekalam co napiszesz i nie wiem czy ominelam czy nie opowiadalas

ja tez kiedys bede szczesliwa i cierpliwie na to poczekam

"nic na siłę... - wszystko młotkiem"
__________________
Kocham to życie kiedy ma styl,
kiedy nie nudzi mnie żadna z chwil
L.A.L.K.A. to nie jestem ja!
santicia90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.